tekst 2

2.

Homoseksualizm jest dominującą i trwałą seksualną skłonnością wobec osób tej samej płci. Homoseksualizm oznacza orientację, skłonność lub pociąg seksualny – zatem nie jest to żaden stan ani tożsamość. Orientacje seksualne, podobnie jak inne, choć związane są z tożsamością osoby, to jednak nie stanowią jej elementu konstruktywnego.

Homoseksualizm ma swoje korzenie w tzw. problemie kulturowej tożsamości płciowej. Można stwierdzić, że homoseksualizm na ogół objawem niezaspokojonych potrzeb uczuciowych w okresie dzieciństwa lub wczesnego okresu młodzieńczego, kiedy to kształtuje się kulturowa tożsamość płciowa. Zatem homoseksualizm bardziej związany jest z życiem emocjonalnym i uczuciowym niż samą seksualnością.

3.

Rys historyczny

W Starożytnej Grecji panowała idea, że chłopca do życia społecznego
i politycznego przygotowywał jedynie stosunek z osobą dorosłą. Jednak tego rodzaju stosunek był społecznie i prawnie akceptowany tylko wówczas, gdy nie wykraczał poza granice wiekowe, przewidziane dla nastolatka.

W klasycznej starożytności homoseksualizm był szeroko praktykowany
i społecznie akceptowany. Miałoby to świadczyć o tym, że homoseksualizm jest czymś naturalnym, a jego odrzucenie miałoby być efektem wtórnego zalania społeczeństwa chrześcijańską, homofobiczną moralnością.

Należy zaznaczyć, że o homoseksualizmie nie ma śladu ani w starożytności, ani też w średniowiecznym chrześcijaństwie. Jest to zjawisko, jakie nasiliło się w dobie modernizmu, zrodzone w konsekwencji przemian kulturowych – po rewolucji
w 1789 roku, a w szczególności w wyniku rewolucji kulturowej w 1968 roku.

4.

Symbole

TĘCZOWA FLAGA – zwana też Flagą Wolności. Istotna jest tu kolorystka, która ma następujące znaczenie:

kolor czerwony – znak życia, wola przetrwania i akceptacja ciała

kolor pomarańczowy – symbolika duchowa, duma i ambicja

kolor żółty – zdolność rozumienia, świadomości, indywidualności, kojarzony z męskością

kolor zielony – odradzanie, nabywanie siły, zaufanie, harmonia, piękno

kolor niebieski – cisza, pogoda ducha, pokój, kojarzony z wodą sugeruje oczyszczenie i zmianę

kolor fioletowy – barwa królewska, połączenie koloru niebieskiego i czerwonego, kojarzony jest z mistycznym zjednaniem i bliskością

5.

RÓŻOWY TRÓJKĄT – tym znakiem faszyści znamionowali ludzi o orientacji homoseksualnej podczas II wojny światowej. Przez dzisiejszych homoseksualistów został zaadoptowany w latach osiemdziesiątych na znak wolności. Symbolizuje dążenie człowieka do życia zgodnego ze swoją naturą i seksualnością.

Trójkąt – skierowany ku górze oznacza męskość, ale również kreatywność i odrodzenie, skierowany wierzchołkiem do dołu symbolizuje żeńskość. Trójkąty skierowane do dołu wskazują także idee uwalniane ze świadomości.

Różowy – jest kolorem ciała, jako połączenie bieli – ducha i czerwieni – energii, symbolizuje niewinność. Tradycyjnie oznacza zmysłowość, emocje i młodość. Kojarzony
z ciałem fizycznym symbolizuje przyjemność, czułość i wrażliwość.

6.

Stereotypy

Stereotypy homoseksualistów w naszym kraju są następujące: zniewieściały gej i męska lesbijka. Mówi się też o przybieraniu w jednopłciowych związkach ról kobiety i mężczyzny (swoista zabawa w tradycyjne małżeństwo). Jak się ma feminizacja gejów i maskulinizacja lesbijek do rzeczywistości? Generalnie nie ma z nimi żadnego związku. Męski i żeński typ zachowania jest w dużej mierze ustalany w czasie rozwoju płodu. Ustalany niezależnie od orientacji seksualnej, bo determinuje je inny okres ciąży. U kobiet i mężczyzn wszystko zależy od występowania lub braku hormonów męskich, kształtujących krok po kroku strukturę mózgu w męski lub żeński model tożsamości płciowej.

7.

Antropologiczne refleksje

Antropologia kulturowa jest niemal nieobecna w polskich debatach akademickich dotyczących kategorii płci i seksualności. Stojąca w centrum dyskursów antropologicznych koncepcja „różnicy” pozwala traktować tę perspektywę jako swoistą krytykę społeczną/kulturową. Pokazuje nam ona, że to, co w otaczającej nas rzeczywistości postrzegamy jako naturalne, jest tylko jednym z wielu możliwych przejawów „bycia w świecie” gatunku ludzkiego.

Porządkowanie świata przy pomocy kategorii „męskość” „kobiecość” czy „heteroseksualizm” - „homoseksualizm”, zamiast niwelować, reprodukuje dominujące kody i związane z nimi relacje; prowadzi to do tego, że pojęcie „identyczności” zakwestionowano przy użyciu pojęcia „różnicy”.

8.

Sfera homoseksualizmu kulturowo powiązana jest z historią feminizmu. Pojawiały się liczne publikacje, w których badaczki, zwykle identyfikujące się jako feministki, zaczęły analizować status kobiet w perspektywie między kulturowej, a także tworzyć teorie wyjaśniające symboliczne i strukturalne usytuowanie kobiet i mężczyzn w społeczeństwie.

Studia nad tematem homoseksualizmu w antropologii rozwijały się podobnie do tych inspirowanych feminizmem. Próbowano ocenić stopień „tolerancji” czy „akceptacji” zachowań homoseksualnych w różnych społeczeństwach. Orientacja seksualna nie zawsze jest podstawowym elementem, do którego odwołuje się jednostka budująca swoją tożsamość, bycie lesbijką czy gejem (tak jak kobietą czy mężczyzną) może oznaczać różne rzeczy, nie tylko w perspektywie międzykulturowej, ale również w ramach własnego społeczeństwa. Często rana, etniczność, przynależność klasowa, wiek czy macierzyństwo mogą stać się czynnikami tak różnicującymi, że fakt wspólnej orientacji seksualnej staje się drugorzędny.

9.

Podstawą procesów tworzenia kultury gejowsko-lesbijskiej są zjawiska związane z kreowaniem gejowskich i lesbijskich tożsamości. Ich poczucie odrębności znacznie wyprzedza poczucie więzi z jakąkolwiek grupą.

Przekonania gejów i lesbijek dotyczące ich odrębności

(na podstawie badań Doroty Majki-Rostek, która pytała homoseksualistów, co poza orientacją różni ich od osób heteroseksualnych):

skłonność do twórczości artystycznej

10.

Przełomową datą w historii ruchu lesbijsko-gejowskiego w Polsce jest 23 lutego 1990 roku, kiedy w sądzie w Warszawie zarejestrowano Stowarzyszenie Grup „Lambda”. To ogólnopolska organizacja skupiająca lesbijki i gejów. W swym statusie określiła następujące cele:

11.

DZIEŃ DUMY LEBIJEK I GEJÓW

(GAY AND LESBIAN PRIDE DAY)

W 1969 roku w nowojorskim barze STONEWALL doszło do zamieszek i walk ulicznych między policją a gejami i lesbijkami. Tego dnia (27.06.) homoseksualiści ośmielili się przeciwstawić szykanowaniu ze strony policji i odważyli się wspólnie bronić swoich praw. Dało to początek tworzeniu się ruchu emancypacyjnego na całym świecie.

Dzień Dumy Lesbijek i Gejów jest hołdem dla uczestników zajść przy Stonewall a jednocześnie wyrazem solidarności homoseksualistów na całym świecie.

12.

WIZERUNEK PUBLICZNY HOMOSEKSUALISTÓW W POLSCE

Wizerunek publiczny homoseksualistów we współczesnej Polsce jest niejednoznaczny: waha się pomiędzy zjawiskiem politycznej poprawności a zakorzenionym od lat stereotypem kulturowym.

Wizerunek to wyobrażenie danego podmiotu, zwykle wartościujące przez jego odbiorcę. Wizerunek publiczny to zjawisko tworzone przez społeczeństwo. Aby więc ujrzeć właściwości wizerunku publicznego, najlepiej jest badać przekazy kierowane nie do odbiorców indywidualnych, lecz bezpośrednio do grupy.

13.

Model dyskusji o homoseksualizmie w Polsce:

Etap nienawiści – panował do lat 90., dominowały opinie negatywne spod znaku zboczenia, choroby, grzechu, przestępstwa i rozpadu porządku społecznego. Opozycja wobec nich była marginalna, prawie nieobecna w mowie publicznej, choć szczątkowo pojawiająca się w latach 80. Ten etap nie należy jeszcze zupełnie do przeszłości i wyłania się co pewien czas w mediach skrajnej prawicy lub za fałszywym głosem tolerancji, jako współczucie wobec upośledzonych.

Etap dualistycznego konfliktu – żyjemy w nim obecnie. Jest pewną kulturową stałą
w dyskusjach o homoseksualizmie, a poziomie jego wstępnej emancypacji. Spotyka się kampanię przeciwko homofobii, a ludzie dyskryminowani otrzymują prawo do ochrony.

Pierwsza demokratyczna Konstytucja nie dała gejom i lesbijkom
w Polsce żadnej ochrony i nadziei na polepszenie sytuacji. Mało tego, Komisja pracująca nad nią kierowała się programowo negacją ich praw.

14.

Analiza zawartości Gazety Wyborczej Marcina Śmietany wskazuje, że homoseksualizm jest przedstawiany w dwóch formach; co więcej, przekazy te nie są tożsame. Z jednej strony pojawiają się artykuły poświęcone samemu homoseksualizmowi, z drugiej zaś inne tematy, gdzie homoseksualizm jest tematem pobocznym. Na 51 tekstów, aż 46 to teksty, których tematem jest coś innego niż sam homoseksualizm.

Tematy, w kontekście których wspomina się homoseksualizm to:

15.

Publiczny dyskurs dotyczący obecności gejów i lesbijek w świadomości społecznej Polek i Polaków miał charakter raczej „uśpiony”. Wprawdzie trudno mówić o zupełnej nieobecności zagadnienia homoseksualizmu w publicznych dyskusjach, brak jednak było otwartej, odważnej i rzetelnej debaty medialno-publicystycznej. Temat ten wypływał sporadycznie, a próby obiektywnego podjęcia wątku praw homoseksualistów ginęły pośród publikacji przesiąkniętych stereotypami bądź nastawionych na tropienie obyczajowych kontrowersji.

W owym „uśpionym dyskursie” homoseksualizm tożsamy jest
z obcością, odmiennością, marginesowością, a w skrajnych wersjach – dewiacją czy patologią. Dominuje w polskim społeczeństwie wizja homoseksualizmu
i homoseksualistów, w której więcej jest wstydliwego przemilczenia czy ironii niż rzetelnych informacji.

Te ostatnie, jeśli się pojawiają, to zwykle pod postacią opinii – owszem, odnoszonych w taki czy inny sposób do faktów, jednak niewolnych od uproszczeń, mitów i wartościowań sprowadzających życie osób stanowiących kilka procent populacji do problemów z orientacją homoseksualną. Jednocześnie „problemy” te tłumaczy się pojęciami grzechu czy medycznej anomalii. Ultrakonserwatywna retoryka rzymskokatolicka jest tu tak samo usłużna jak dyskurs ekspercki, sytuujący homoseksualistów w szeregu syndromów kwalifikujących się do psychoterapii.

16.

Być może za zwiastun zmiany tego stanu rzeczy można uznać dyskusję dotyczącą praw gejów i lesbijek do zawierania związków partnerskich, która przetoczyła się przez forum dyskusyjne na internetowym portalu „Gazety Wyborczej”. Warto przyjrzeć się opiniom, jakie przez parę tygodni wymieniali między sobą użytkownicy forów tematycznych, a zwłaszcza jak opinie te uzasadniano, kontestowano lub przeobrażano. Dynamika tej debaty, jej intensywność, zakres poruszonych kwestii oraz kierunki argumentacji na rzecz praw homoseksualistów pokazują, że możliwe jest „obudzenie” nie tylko samej dyskusji na temat przemilczanej problematyki przełamywania społecznego wykluczenia gejów i lesbijek, ale swoistego języka w niej używanego.

17.

Zdecydowani przeciwnicy

Choć postawy otwartej wrogości wobec projektów emancypacji osób homoseksualnych pozostawały w zdecydowanej mniejszości, to wykorzystywały zdecydowanie najszerszy wachlarz argumentów. Uczestnicy dyskusji na forum „Gazety Wyborczej” reprezentujący takie postawy przedstawiali homoseksualizm jako „zagrożenie” i „zboczenie” oraz wskazywali na niebezpieczeństwo zarówno eskalacji żądań ze strony osób homoseksualnych, jak i otwarcia drzwi dla akceptacji innych „dewiacji w konsekwencji przyznania legalizacji związków homoseksualnych.

18.

Po pierwsze homoseksualizm traktowany jest jako zboczenie i wymieniany w jednym szeregu z takimi zjawiskami jak nekrofilia czy zoofilia.

„Jest jedna podstawowa prawda, z której należy zdać sobie sprawę. Otóż homoseksualizm JEST ZBOCZENIEM SEKSUALNYM. To nie jest normalna orientacja seksualna. To jest zboczenie takie samo jak pedofilia, zoofilia, nekrofilia. Gdyby homoseksualizm był normalną orientacją seksualną- nie byłoby nas. Prawo nie powinno potępiać zboczeńców (nie szkodzącym innym), ale też nie powinno się legalizować „rodzin” homoseksualnych czy zoofilskich.”

Po drugie, homoseksualizm przedstawiany jest jako zagrożenie i to bardzo złożone. Legalizacja związków homoseksualnych stanowi przede wszystkim zagrożenie w wymiarze społeczno-obyczajowym, prowadząc do zniszczenia tradycyjnego porządku społecznego, rozkładu rodziny, upadku wartości.

19.

Analiza treści wypowiedzi zamieszczonych na forum dyskusyjnym „Gazety” prowadzi do wyodrębnienia czterech zasadniczych kierunków argumentacji. Dwa z nich odnoszą się do postawy sprzeciwu wobec powiększania obszaru praw przyznawanych osobom homoseksualnym:

A dwa do postawy akceptacji emancypacji homoseksualistów:

20.

W dyskursie homofobii radykalnej legalizacja związków homoseksualnych to również zagrożenie demograficzne. Ilustruje to poniższa wypowiedź:

„Osobnicy ci raczej nie pozostawiają po sobie potomstwa. Nie oni są przyszłością świata. Niech żyją godnie, bo w ich sytuacji już nic zmienić nie można, ale społeczeństwo nie może dążyć do samozagłady i popierać takie istoty. Bo nie będzie następnych pokoleń.”

Stosunkowo często pojawiają się również wypowiedzi wskazujące na postrzeganie homoseksualizmu jako zagrożenia w sferze kulturowej w odniesieniu do swoistej estetyki kontaktów międzyludzkich. W tym kontekście homoseksualne praktyki uznawane są za „obrzydliwe” i dlatego nienaturalne oraz nieakceptowalne – w przeciwieństwie do
w pełni naturalnych zachowań heteroseksualnych.

„Można kochać homoseksualnego bliźniego, ale NORMALNY, HETEROSEKSUALNY mężczyzna odczuwa OBRZYDZENIE na widok obłapiających się mężczyzn. I nic na to nie może poradzić – tego się nie da leczyć.”

21.

Ukształtowani przez heteroseksualną estetykę, „obłapianie się” mężczyzny z kobietą przyjmuje za normalne, natomiast przyjmując normy tworzone w ramach tej estetyki za normy absolutne, na wszelką różnicę reagują próbą nie tyle wymazania samej różnicy, ile wykluczenia poza granice tego, co akceptowalne, podmiotów będących tej różnicy nosicielami.

Istnieje też uznanie, że homoseksualizm istnieje w taki sam sposób jak choroby zakaźnie, przenosząc się z jednej osoby na drugą.

„Zarażanie pokoleń homoseksualizmem, promocja homoseksualnego stylu życia, wprowadzanie „mody” na homoseksualizm […] prowadzi do rozpowszechniania się tego zjawiska. Homoseksualistą można stać się również w wyniku uwiedzenia i wychowując się w homoseksualnej rodzinie, bo dzieci automatycznie powielają wzorce rodziców”

22.

Kolejne założenie głosi, iż homoseksualistom zależy na propagowaniu swojej orientacji seksualnej i ze podejmują działania w tym kierunku, co dziać się ma rzekomo na poziomie samej internetowej dyskusji („Homosie to bardzo agresywna mniejszość, dorwali się do tego forum jak do sera i zasuwają”) ale i w realnej społecznej rzeczywistości, gdzie osoby homoseksualne po pierwsze „demonstrują dumę” ze swojej orientacji seksualnej i po drugie, próbują ją rozpowszechnić.

„Współczuję wszystkim gejom, wiem, że to beznadziejne przypadki – nic się nie da zrobić tak jak w przypadku osób urodzonych bez rąk, nóg czy wzroku. Ale nie wpędzajcie innych w swoje nieszczęście – przecież osoby bez rąk nie domagają się by wszystkim poobcinać ręce”

23.

Umiarkowani przeciwnicy

Dyskurs umiarkowanego sprzeciwu pozostawia miejsce dla tolerowania homoseksualizmu jako pewnego zjawiska dotyczącego prywatnego życia danych osób, nie dopuszcza natomiast możliwości zaistnienia osób orientacji homoseksualnej w sferze publicznej.

„Ich orientacja seksualna i to w jaki sposób ją realizują to ich prywatna sprawa. Niech robią to na co mają ochotę w zaciszu swojej sypialni”

Dyskutanci opierali swoje argumenty na przeciwstawieniu rzekomych zachowań osób orientacji homoseksualnej zachowaniom osób heteroseksualnych. Wskazuje to na brak zdolności krytycznego spojrzenia na rzeczywistość bo nie widzą jak zachowują się pary heteroseksualne na ulicach, przestaje być to po prostu zauważane.

24.

Umiarkowane poparcie

Osoby wpisujące się w dyskurs ograniczonej emancypacji przede wszystkim odżegnują się od chęci zrównania związków homoseksualnych z małżeństwami heteroseksualnymi. Tytuł, pod jakim został opublikowany artykuł Jacka Kochanowskiego, Geje nie będą udawać małżeństw, trafnie oddaje ten tok rozumowania.

„HOMOSEKSUALIŚCI NIE DOMAGAJĄ SIĘ UDOSTĘPNIENIA IM SAKRAMENTU MAŁŻEŃSTWA. Homoseksualiści chcą możliwości zawiązania związków cywilnych. […]. Zresztą wydaje mi się, że nie ma tu o czym dyskutować. Prawa kościelne są bardzo wyraźne. Nie chcemy mieszać w to Kościoła ani religii. Chodzi o zalegalizowanie związków cywilnych.”

25.

Zdecydowane poparcie

W internetowej debacie znalazło się jednak wiele wypowiedzi osób dostrzegających tę sytuację i podkreślających potrzebę radykalnej zmiany społecznej, która doprowadziłaby do tego, że osoby homo- i heteroseksualne funkcjonowałyby w społeczeństwie na równych prawach. Jedna z nich trafnie zauważa, że dyskryminacja homoseksualistów to jedynie przykład postawy zamkniętej na inność:

„Sprawa wrogości wobec homoseksualistów jest w gruncie rzeczy odwiecznym problemem akceptacji jednych ludzi wobec innych, kimkolwiek ci inni są: homoseksualistami, obcokrajowcami, wyznawcami innej religii, sympatykami innej drużyny piłkarskiej, itp.”

26.

Szczególnie częste były odwołania do praw człowieka i obywatela, ujawniły też siłę argumentacyjną w kwestii pełnego włączenia grup zmarginalizowanych i dyskryminowanych do społeczeństwa.

„Powyżej przytoczyłem liczby. Zobacz ile jest homoseksualistów w Polsce (liczyłem 4%, niektórzy liczą 6%). To ogromna mniejszość! Teraz pomyśl jak byś się czuł, gdybyś nie mógł odwiedzić śmiertelnie chorej żony (lub najbliżej Ci osoby). Pomyśl, że 1,6 mln osób w Polsce nie ma do tego prawa, podobnie jak nie ma do wielu innych prostych czynności cywilnoprawnych, które pozwalają na godne współżycie z drugim człowiekiem. Jesteśmy również obywatelami, mamy takie same obowiązki, miejmy więc takie same obowiązki – jeśli mamy ich nie mieć, życzymy sobie np. zwolnienia z części podatków…”

Wbrew powszechnemu wizerunkowi internetowych forów dyskusyjnych jako swoistej areny nienawiści, głosami silnie obecnymi w debacie dotyczącej praw gejów i lesbijek były w znacznej mierze głosy zwolenników społeczno-prawnej emancypacji gejów i lesbijek. Warto pamiętać, że opowiadającymi się za tolerancją i prawami człowieka uczestnikami forum byli zarówno zdeklarowani geje i lesbijki, jak i osoby określające siebie jako heteroseksualne.

27.

Internet

Internet to „skarbnica wiedzy”, informacji i śmieci - to wiedzą wszyscy.
W Internecie panuje wolność słowa, dlatego to świetne miejsce dla mniejszości homoseksualnej. Ostatnimi czasy powstaje coraz więcej stron internetowych dla lesbijek i gejów, nie tylko o tematyce erotycznej. A jeżeli o erotyce mowa to
z dnia na dzień zwiększają się oferty seksualne dla osób homoseksualnych, powiększa się też liczba czatów, forum dyskusyjnych o zasięgu często ogólnoświatowym.

Internet ma znaczący wpływ na ich socjalizację seksualną i akceptację własnej seksualności, który dzięki swojej dostępności i gwarantowanemu poczuciu anonimowości pozwala na znajdowanie osób w podobnej sytuacji życiowej, tworzenie grup odniesienia. To właśnie
w ten sposób ponad połowa badanych kontaktuje się ze swoimi przyjaciółmi,
a wielu z nich znajduje przez Internet partnerów życiowych i/lub seksualnych.

28.

Kościół

Antropologia kościoła bazuje na Biblii z całym jej ograniczeniem i prymitywnością. Mimo wspólnej dla chrześcijaństwa i kultury greckiej niechęci do kobiet, ci ostatni dostrzegli i zaakceptowali jako naturalną różnorodność tendencji seksualnych. W jednym z mitów, przedstawionym przez Platona w „Uczcie" występują trzy rodzaje ludzi kompletnych: złożonych z dwóch mężczyzn, dwóch kobiet, kobiety i mężczyzny. Natomiast biblijny mit o Adamie i Ewie nie pozostawia miejsca na wybór: jedynie związek heteroseksualny mężczyzny i kobiety stworzonych na boże podobieństwo jest naturalny i godziwy, wszystko inne jest perwersją i grzechem, za który Bóg każe śmiercią wieczną. 

29.

Należy pamiętać, że postawa kościoła wobec natury człowieka rozumianej teologicznie jako wyraz bożej woli, w tym jej ważnego elementu — seksualności, jest podyktowana prymatem objawienia zawartego w Biblii.

W księdze Rodzaju człowiek jest przedstawiony jako istota stworzona przez Boga na jego podobieństwo w dwóch wersjach: męskiej i żeńskiej. Obdarzeni płciowością mężczyzna i kobieta zostali pobłogosławieni przez Boga i dostali nakaz, by rozmnażać się i zaludnić ziemię. W tym kontekście aktywność seksualna jest zgodna z naturą (czyli wolą bożą), gdy:

- zachodzi między mężczyzną i kobietą

- znajdującymi się w pobłogosławionym przez kapłana (przedstawiciela Boga) związku

- ma na celu, albo przynajmniej nie wyklucza rozmnażania (dlatego wszelka antykoncepcja, stosunki analne i oralne itd., itp., nie są dozwolone).

30.

Literatura homoseksualna

Według Błażeja Warkockiego homoseksualność jest kulturowo i historycznie zmiennym konstruktem. Każda próba definicji zakładająca jakiś niezmienny zbiór cech (tematycznych, stylistycznych, gatunkowych) będzie produkowała wykluczenia.

Warkocki zarysował pewny podział w polskiego prozie najnowszej. Wyróżnił on:

(przykłady: opowiadanie Juliana Stryjkowskiego Tomassa del Cavaliere, powieść Marka Jastrzębca-Mosakowskiego Ślady na piasku, część prozy Grzegorza Musiała).

(przykłady: powieść Mariana Pankowskiego Rudolf, twórczość Jerzego Nasierowskiego).

(przykłady: powieść Marcina Krzeszowca Ból istnienia, powieść Bartosza Żurawickiego Trzech panów w łóżku, powieść Ewy Schelling Głupiec).

31.

Homoseksualność i twórczość

Dzięki współistnieniu heteroseksualizmu i homoseksualizmu możliwe jest bogatsze spojrzenie na człowieka, opowiadanie mnogich historii miłości i głębsze zrozumienie seksualności. We współczesnej kulturze polskiej trwa konflikt obrazów, pomiędzy zamkniętą
i otwartą postacią wizerunku, płci i seksualności. Zarówno cenzura jak i homofobia grają istotną rolę w tej rozgrywce, ponieważ obie zaprzeczają prawom człowieka do wolności ekspresji i egzystencji, a także powstrzymują swobodę myśli i propagują dyskryminację.

Homotekstualność

Homotekstualność jest dziedziną humanistyki, w której kwestia orientacji seksualnej może się pojawiać jako przedmiot badań w studiach na płcią. Tekstualizacja oznacza tekstowe
i wizualne maski, przymus funkcjonowania jako nadmiar znaczenia, podwójność sensu, niestabilność w systemie znaczeń, szczególnie w odniesieniu do płci i seksualności.

Homoseksualność jest zatem figurą tekstualności, a homotekstualność obejmuje:

32.

Homofobia

Fobia wskazuje na silny, przesadzony lęk względem sytuacji, przedmiotów lub działań, którego jednostka doświadcza bez znajomości jej powodu. Tak więc homofobia nie jest chorobą, ani lękiem, lecz postawą niepodzielania ideologii gejowskiej oraz dezaprobaty względem homoseksualizmu, co też nie oznacza nienawiści lub braku szacunku wobec osób o skłonnościach homoseksualnych.

Za homofobią stoją trzy podstawowe grupy lęków wobec gejowskiej i lesbijskiej seksualności:

33.

Homofobia wykazuje wszelkie cechy uprzedzenia, które przejawiają się w trzech sferach:

1. komponent emocjonalny - negatywne wartościowanie: nieprzychylne oceny i wrogie ustosunkowanie, wręcz jawnej nienawiści

2. komponent poznawczy - uprzedzenia to stereotypy - przypisywanie wszystkim członkom grupy identycznych cech oraz zachowań

3. komponent behawioralny - wrogie zachowania w stosunku do obiektu uprzedzenia (od obmawiania nawet do przemocy i ludobójstwa) .

34.

Homofobiczne argumenty wywodzą się z któregoś z tych lęków i przekształcane są w agresję, nienawiść, poniżanie i wstręt. Według autorów książki Miłość i demokracja. Rozważania o kwestii homoseksualnej w Polsce, polska homofobia korzysta z historycznego repertuaru narodowej martyrologii. Zgodnie z jej legendą spiskową, za faszyzmem i komunizmem kryje się homoseksualizm, nowoczesne systemy totalitarne zostały wręcz stworzone przez homoseksualistów. Kiedy mówi się o homoseksualizmie, wszyscy myślą jedynie o seksie, jest to orientacja zredukowana do seksu. Za homofobią stoi również negatywna tradycja, wiążąca je z grzechem, perwersją, zboczeniem czy prostytucją.

35.

Liberalizacja homoseksualizmu

W Zachodniej kulturze nowoczesnej liberalizacja homoseksualizmu rozpoczęła się w latach 60. i 70. Czas transformacji seksualnej i miłosnej trwa tam już od przeszło 40 lat. Natomiast w Polsce pierwsze przemiany zaczęły kiełkować dopiero w latach 90., skutecznie równoważone przez przesycenie życia publicznego katolicyzmem i fundamentalizmem. Znajdujemy się więc we wstępnym stadium demokratycznych i kapitalistycznych przemian obyczajowych, które w sferze równości płciowej, seksualnej i miłosnej napotykają ciągły polityczny i religijny opór.

Prywatność, indywidualność i wolność nie są w Polsce afirmowanymi wartościami. Wciąż podporządkowuje się człowieka grupie, tradycji, religii, a nie postrzega go jako niepowtarzalnej, złożonej jednostki. Przykładem takiej absolutyzacji grupy jest histeryczna promocja wartości rodzinnych.

36.

„Każdy człowiek posiada wszystkie prawa i wolności zawarte w niniejszej deklaracji bez względu na jakiekolwiek różnice rasy, koloru, płci, języka, wyznania, poglądów politycznych
i innych, narodowości, pochodzenia społecznego, majątku, urodzenia lub jakiegokolwiek innego stanu”
- Powszechna Deklaracja Praw Człowieka (1948)

Dawniej homoseksualizm był traktowany jako choroba więc określenie „orientacja seksualna” nie pojawia się pośród kategorii wymienionych w powyższym artykule. Był to wówczas temat tabu, który odważyli się poruszać nieliczni, temat pomijano, uważając, że nie jest wart dyskusji. W rzeczywistości wedle artykułu 2. Deklaracji Praw Człowieka lesbijkom, gejom i osobom transpłciowym przysługują takie same prawa jak wszystkim ludziom.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Badanie glowy i szyji TEKST
Tekst i dyskurs mgr
wyklad 1sam tekst
13buue tekst ochrona pow1kv
5 tekst kierunki
anatmia klatki piersiowej full tekst
kleks, OpenOffice2015 16, Temat11Torzymy tekst komputerowy
wklej obr.jest mały z jewej str.+ tekst, ⊱✿ WALENTYNKI ⊱✿
Tekst do uzupełnienia, konspekty, KONSPEKT, WOS, klasa II
Karma (pali) słownik, Kanon pali -TEKST (różne zbiory)
Jagódki - tekst piosenki, scenariusze
Bahuvedaniya Sutta-wiele rodzajów uczuć MN 2;59, Kanon pali -TEKST (różne zbiory)
Patriotyczne - Modiltwa Obozowa, Tekst pieśni
Vitakkasanthana Sutta MN 20.Sutta o opanowaniu złych myśli, Kanon pali -TEKST (różne zbiory)
Tekst piosenki mała smutna królewna, Teksty piosenek i wierszy dla dzieci
Avija Sutta, Kanon pali -TEKST (różne zbiory)
tekst, notatki, pedagogika resocjalizacyjna, prezentacje, Hare Kryszna
Mahamangala Sutta o największych dobrodziejstwach Khp 5, Kanon pali -TEKST (różne zbiory)
Gopakamoggallaana Sutta, Kanon pali -TEKST (różne zbiory)

więcej podobnych podstron