op borow

Charakterystyka człowieka lagrowanego na podstawie wybranych opowiadań Tadeusza Borowskiego.

Obraz realiów życia panujących w obozie poznajecie dzięki opowiadaniom Borowskiego m.in. „U nas w Aushwitzu…” czy „Proszę państwa do gazu”.

Borowski opisał tragizm wojny w nowy jak na tamtejsze czasy ,prowokacyjny sposób. Z jego opowiadań wynika, żewojna to masowa zagłada ludzi i pogodzenie się prze nich z ich własnym losem. W jego utworach o których jestmowa nie to ilość umarłych szokuje lecz bierność i mechaniczne pogodzenie się ze śmiercią przez człowieka.

Borowski w swoich opowiadaniach wyzbył się analizy psychologicznej bohaterów. Nie opisuje on tego co czuli gdy szli do komory gazowej, walczyli z głodem, wykańczali się psychicznie i fizycznie czy widzieli cierpienie innych ludzi przebywających w obozie. Są to suche fakty pozbawione refleksji i zastanowienia. Poeta przedstawia wydarzenia, które w człowieku budzą grozę, strach i niepokój w sposób surowy i prosty.

Tadeusz Borowski stworzył obraz „człowieka zlagrowanego” (nazwa pochodzi od słowa lagru- niemieckiego obozu koncentracyjnego). Wg. Niego jest to „człowiek, który myśli kategoriami życia obozowego i postępuje wg. Moralności obozowej.” Człowiek zlagrowany jest bezsilny wobec śmierci, obojętny na ból i cierpienie innych ludzi. Wydarzenia które miały miejsce w obozie odbiły piętno na psychice człowieka. Człowiek upadł moralnie i jest znieczulony na wszystko co dzieje się dookoła. Typowy egoista myślący tylko o sobie, tylko o tym by przetrwać. Obóz to miejsce gdzie rządziły inne prawa moralne, to inny świat, który dogłębnie niszczył człowieka.

Tacy byli również współwięźniowie Tadka, narratora i zarazem bohatera opowiadań.W opowiadaniu „U nas w Aushwitzu...” który ma charakter epistolarny (jest napisany w formie listu) narrator opisuje w 9 listach swej ukochanej warunki życia w obozie i zachowanie ludzi tam przebywających na podstawie własnych obserwacji. Autor opisuje bierność człowieka, pogodzenie się losem jaki jest im przeznaczony w obozie – śmierć. Jedyną bronią tych wszystkich ludzi jest tylko to, iż ich liczba jest zdecydowanie większa niż hitlerowców. Jednak bali się oni stawiac jakikolwiek opór. Byli zniewoleni przez ludzi jak i samych siebie poprzez strach przed działaniem. Byli przekonani że przez posłuszeństwo zapewniają sobie spokój a tym czasem czekała ich tylko powolna śmierć i upokorzenie . dawne wartości, którym niegdyś się kierowali zostały pogrzebane. Ludzie szybko przystosowali się do obozowego życia. To co kiedyś budziło strach i opór w ich sercach teraz było normalnym dniem, codziennością, rutyną. Przykładem jest choćby moment z tegoż opowiadania gdy do obozu w Aushwitz przywieziono powozy z nagimi kobietami, które nie znając jeszcze zasad obozu krzyczały i błagały o pomoc a tłum mężczyzn stał zupełnie obojętny „bo żywi mają zawsze racje przeciw umarłym”. Jedynym celem jaki był w obozie było przeżycie. Tylko to liczyło się w codzienności, odwracaniu się od drugiego człowieka. (behawioryzm-ludzie podobnie jak wszystkie inne zwierzęta działają wg stosunkowo prostych zasad opierających na stałych, odruchowych lub wyuczonych reakcjach na bodźce. Według tego skrajnego poglądu, większość zdrowych osobników ludzkich, niezależnie od ich "zawartości mózgu" będzie w tych samych warunkach reagować podobnie na podobne zestawy bodźców.) sam bohater zamknięty w obozie zagłady obserwujący masowo zabijanych ludzi , pozbawionych ludzkich praw staje się niewrażliwym człowiekiem. 

Obserwowanie miliony zabitych spowodowało, że w ludziach osadzonych w obozie zanikła litość, wrażliwość i wszystkie inne przejawy społeczeństwa. Wyraźnie można to zauważyć w opowiadaniu „Proszę państwa go gazu”. Gdy narrator przenosi z kąta w kąt zwłoki martwych dzieci, lezących w ludzkich odchodach i smrodzie „wynosi się je jak kurczaki, trzymając po parę w jednej garści”. Pragnie on wtedy wrócić do obozu gdzie da się jeszcze w miarę żyć i funkcjonować. W obozie ludzie traktowani są jak zwierzęta, zastraszani i katowani. Hitlerowcy nimi gardzą . ( postać pewnej esesmanki która nienawidzi urody kobiecej z radością przygląda się jak piękne dziewczyny w obozie tracą urodę i zamieniają się w szkielety) w obozie człowiek mysli tylko o tym by uniknąć śmierci i się najeść. Tadeusz ma co jeść i nadal żyje dlatego nie potrafi zrozumieć dlaczego żywi dażą taką nienawiścią tych którzy umierają, dlaczego brakuje mu wrażliwości na ludzkie cierpienie. Warunki obozowe sprawiają że zostają złamane zasady moralne panujące w normalnym życiu.

W obozie masowej zagłady opisanym w opowiadaniach Tadeusza Borowskiego widać bardzo dokładnie okrucieństwo i obraz tamtejszej zagłady. Wszystko jest tam zwykłe i codzienne. Autor ukazuje w swoich opowiadaniach człowieka zlagrowanego, ściśle podporządkowanego rzeczywistości obozowej, uległego owej sytuacji. W sposób obojętny opowiada o ludzkiej śmierci i cierpieniu. Zachowuje wobec podjętej problematyki ironiczny dystans. Więżniowie z obozu ulegają i całkowicie podporządkowują się panującej sytuacji. Wierzą w to, iż "Praca czyni wolnymi". Są nieświadomi swojego losu, niepewni przyszłości. Zaślepieni wierzą, że pracą własnych rąk mogą uwolnić się od ucisku, stać się w pełni wolnymi i samodzielnymi ludźmi. Są zafascynowani rzeczywistością obozową, dumnie powtarzają słowa "u nas w Auschwitzu". Więźniowie obozów nie wiedzą, jaki spotka ich los, choć są świadkami okrucieństwa i bezwzględności. Wszystko wydaje się niepozorne, "wiejska stodoła pomalowana na biało" nie wzbudza żadnych podejrzeń. Wszystko rozgrywa się wśród drzew "zadymionego lasku"; nikt nie protestuje przeciwko temu okrucieństwu. Ludzie przyjmują postawę bierną, godzą się na śmierć, ulegają wpływom otoczenia. Kłaniają się z szacunkiem esesmanom wracającym z lasu; tym, którzy kierują ich na śmierć. Pozornie wszystko jest w porządku; nie brak tu rozrywki i miejsc godnych zwiedzenia. Można iść przecież na koncert i podziwiać utalentowanego kompozytora. Wszystkich męczy jednak głód. Ludzie są oszukiwani; dostają niewielkie porcje żywności, pracują ponad normę (nie mogą przy tym mówić, siadać ani odpoczywać). Władze obozu stwarzają pozornie pozytywny wizerunek obozu. Tablice z napisem "kąpiel", trawniczki przy blokach, cotygodniowa kontrola wszy, wynagrodzenia pieniężne dla najpilniejszych więżniów- wszystko to sprawia, że więżniowie wierzą w istnienie sprawiedliwej kontroli czuwającej nad wszystkim. Tylko ludzie z zewnątrz wiedzą, iż jest to obóz oszustw. 

Człowiek lagrowany kieruje się tylko tym by przetrwać, przystosowuje się do panujących warunków, akceptuje śmierć i panujące okrucieństwo. Poprzez obóz i sposoby hitlerowców ci ludzie są opustoszali wewnętrznie. Nie posiadają już własnego życia, zasad moralnych. Robią wszystko to co im każą a wszystko dlatego, iż łudzą się że dzięki temu wytrwają te ciężki chwile. Są to jednak złudne nadzieje, niemające pokrycia w rzeczywistości.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Prezentacja OP silniki
op(2)
Chopin Bourrée No 2, Op D2 No 2
jezc w09 bity op
Proc cel op[1], Teoretyczne podstawy kształcenia
KOT Y OP OMKOWE STROMORURKO, semestr 5
Złap lato za rękę, Praca, OP, Zakończenie roku
maska OP-1M pakiety 18.04.2007 r, wojskowe, Chemiczne
maska OP-1M pakiety 18.04.2007 r, wojskowe, Chemiczne
METODYKA PRACY OPIEKUŃCZO, Szkoła - studia UAM, resocjalizacja semestr 4 (rok 2), Metodyka pracy op-
op 15, Variationes Brillantes
Nasz Pasterz odszedł (K Burandt OP)
Kocert fortep C dur, op 28
ballada g moll op 23 nr 1 1
preludium As dur op 28 nr 17 2

więcej podobnych podstron