Jak zaciągnąć ją do łóżka w pół godziny cz. I
Prezentujemy wskazówki, co zrobić, by kobieta wskoczyła do twojego łóżka po trzydziestu minutach znajomości. I nie mamy tu na myśli takiej niewiasty, która zrobi wszystko, o co ją poprosisz, po zapłaceniu 150 zł.
A zatem, co zrobić by zwabić kobietę do swojej sypialni zaledwie w pół godziny? Jest to trudne zadanie, w którym nie ma miejsca na błędy. Podczas przygotowań pod uwagę muszą być wzięte najdrobniejsze szczegóły. Pierwszą rzeczą, jaka jest do zrobienia, to wybór miejsca i okazji.
Są dwie skrajne, ale za to najlepsze opcje. Pierwszą z nich jest strasznie nudna impreza, na której dziewczyna nie może się doczekać, aż coś w końcu zacznie się dziać. Druga, to impreza nasycona erotyzmem, podczas której energia wszystkich wprost rozpiera.
Jednak trzeba być niezwykle ostrożnym przy wyborze swojej ofiary. Grunt by była w momencie, w którym ma owulację, czyli jest w fazie płodnej cyklu menstruacyjnego. Problem polega na ustaleniu, kiedy ta faza przypada. Możesz oprzeć się jednak na jej zapachu (będzie o wiele bardziej atrakcyjny), obserwacji, w jaki sposób się porusza na sali (erotycznie i naturalnie), i w jaki sposób nawiązuje interakcje z ludźmi wokół niej. Przyjrzyj się jej skórze, włosom, dyskretnie sprawdź, co ukrywa pod pudrem (w trakcie owulacji skóra kobiety powinna być gładka).
Wszystkie te poszlaki mogą dowodzić, że twoja upatrzona ofiara jest u szczytu swojej sprawności, a przede wszystkim, zwiększonej potrzeby seksualnej. Jeśli kobieta jest w fazie bezpłodnej, traci wszelką ochotę na seks. A to bardzo źle wróży.
Obserwuj - posturę, ponieważ ona wiele mówi o jej aktualnym stosunku do seksu. Zwróć uwagę na ułożenie włosów - czy są spięte, czy może rozwiązane (fryzura świadczy o jej stanie emocji i podejściu do seksu), czy ma wyprostowany kręgosłup i piersi wyeksponowane do przodu, czy może jest przygarbiona (przygarbiona mało nas interesuje w tym momencie). Czy jej ramiona są zrelaksowane, czy może cała jest spięta , czy stawiane przez nią kroki są zdecydowane, jej uśmiech szeroki, czy uwodzicielsko flirtuje. To są właśnie oznaki, jakich szukasz w swoim "targecie". W żadnym wypadku nie osądzaj kobiet po ubraniu i makijażu, choćby były wyzywające, bo przegapisz tę właściwą partię. Zamiast tego słuchaj jej śmiechu i obserwuj, czy jest rozluźniona, a jej zachowanie temu odpowiada. To na pewno powie ci znacznie więcej niż mini spódniczka i czerwona szminka.
Musisz zrobić na niej piorunujące pierwsze wrażenie. Dlatego powinieneś poczekać do ostatniej chwili z nawiązaniem pierwszego kontaktu.
Znasz sceny z filmów, gdzie dwóch mistrzów sztuk walki po raz pierwszy walczy przeciwko sobie? Zapada wszechogarniająca cisza w oczekiwaniu na ruch przeciwnika, napięcie rośnie z jednej sekundy na drugą. Jeśli kiedykolwiek oglądałeś taką walkę na żywo, dobrze wiesz, jak wpływają na człowieka takie chwile ciszy. Przebicie się przez energię wokół przeciwnika jest najważniejszym celem. To często pomaga uniknąć walki, ponieważ przeciwnik pokonany zostaje swoim własnym strachem.
Ty też musisz zebrać w sobie dużo energii przed swoim pierwszym występem. Pamiętaj - unikaj kontaktu wzrokowego, jeśli nie jesteś jeszcze gotów. Kiedy patrzysz w jej oczy, ona musi zobaczyć twoje zamiary bez cienia wątpliwości. "Witam, jestem Piotrek" - nie może być tym, co tak naprawdę jej mówisz. Cokolwiek powiesz, napięcie i twoje zamiary muszą być echem twoich myśli. W tle twoich słów musi rozbrzmiewać echo myśli - "Chcę cię teraz, w tej chwili!"
Musisz przebić swoim spojrzeniem na wylot jej duszę i spowodować u niej dreszcze wzdłuż kręgosłupa. Nie możesz pozwolić jej zwątpić w swoje zamiary, nawet jeśli ona ich jeszcze nie poznała. Musisz ją sobą zahipnotyzować, rzucić czar ze swoich oczu w jej i nie możesz dać jej szansy na jakąkolwiek ucieczkę. Musisz to zrobić tylko na chwilę, a następnie zluzować, ponieważ możesz ją przestraszyć, bądź wydać się jej zdesperowany czy szalony. A tego przecież nie chcemy. Zaraz po takim wstępie odwróć od niej wzrok i udawaj, że koncentrujesz się na pozostałych bywalcach dyskoteki, tak, jakby w ogóle nie istniała.
Jeśli prawidłowo wykonałeś ten ruch, prawdopodobnie wprowadziłeś ją w zakłopotanie, które to stwierdzisz po jej gestach i zaczerwienieniu. Kobiety wiedzą, kiedy mężczyźni rozbierają je w myślach i grzebią w ich umysłach, więc następnym twoim krokiem będzie wprowadzenie jej w dalsze wątpliwości i niepewność, co jest niewątpliwym kluczem do twojego sukcesu. Jesteś teraz zaledwie kilka minut od zaciągnięcia jej do swojego łóżka!
Nie możemy wymusić chemii. Istnieją dwie możliwości, aby ją zwyczajnie stworzyć. Możesz używać jak najmniej sztucznych zapachów i mieć nadzieję, że znajdziesz dziewczynę, której twój naturalny się spodoba, bądź wybrać perfumy, które wydadzą się jej pociągające. To jest zapewne bardzo delikatna decyzja, od której może zależeć, niestety, cały twój wieczór.
Następny ruch powinien wrzucić ją z powrotem na właściwy tor, tor zmierzający do twojego wygodnego łóżeczka.
Minęło kilka chwil od momentu, kiedy powiedziałeś jej - "cześć", a czas ucieka. Nie poruszaj więc głupich tematów, tylko spróbuj ją rozbudzić. Jednak zapomnij o tym, by mówić o swoich zamiarach wprost, bo jest to z góry skazane na porażkę. Twoim zadaniem jest stworzenie narastającego, erotycznego napięcia powoli, a w tym samym czasie przekonanie jej o twoim spokojnym podejściu do sprawy, a także o odwadze. Prawienie jej komplementów tu nie wystarczy, cały czas musisz budować seksualną atmosferę. Dotyk jest niezwykle ważny, ale jest on także mieczem obosiecznym, a równocześnie wskaźnikiem twojego sukcesu. Niestety, nie możemy ci dać nic innego, jak tylko ogólne instrukcje, ponieważ każde zdanie może być albo bardzo cenne, albo, po prostu, niesamowicie zabawne w różnych sytuacjach, w jakich możesz się znaleźć. jednak spróbujemy.
Przede wszystkim bądź szczery, pewny siebie i daj jej poczuć, że niezwykle cię przyciąga. Pamiętaj - można zdobyć każdą kobietę, jeżeli zagra się trochę na jej próżności! Stwórz iluzję, że twój dotyk jest pozbawiony jakiejkolwiek intencji, że jest niezamierzony. A powinien on być bardzo delikatny, ale jednoznaczny. Baw się z nią, jeśli tylko próbuje prześwietlić twoje prawdziwe intencje. Jak? Zmień nagle temat i wrócić do niego jeszcze bardziej intensywnie w kolejnym zdaniu. Dotknij ją, a kiedy chce przewidzieć cel tego działania w twoich oczach, nie pozwól jej na to. Kiedy widzisz u niej zagubienie czy zmieszanie, patrz w jej oczy głęboko i intensywnie, jak gdyby była już w twoim łóżku, a ty jakbyś tylko czekał na pierwszy krok z jej strony. Ta gra powinna być płynna i bardzo intensywna.
Taniec - jeśli jest na to szansa, koniecznie z niej skorzystaj. Kontakt fizyczny ma swój niekwestionowany urok, a jeśli do tego podczas niego zadziała między wami chemia, szansę na sukces masz murowaną. Erotyczny taniec nie powinien być niejednoznaczny. Uwaga! Nie staraj się ukryć erekcji, jeśli do niej przypadkiem dojdzie. To będzie ewidentny znak dla twojej partnerki, że na ciebie działa. Jeśli będziesz w stanie utrzymać napięcie erotyczne, dotyk wypukłości owych miejsc przeniesie ją do miejsca, w którym chcesz, by się znalazła... wprost do twojego łóżka.
Ale nie zmuszaj jej, jeśli nie wpuści cię podczas tańca do swojej strefy intymności. Każdy takową posiada. Nie chce zbyt blisko tańczyć? Zrób wszystko, by zapragnęła. Nie zaczynaj jej przypadkiem macać, ani nic równie głupiego. Tak mogą się zachować tylko prymitywni ludzie i nieświadome dzieciaki. Na to musi być obopólna zgoda.
A nawet, jeśli ona chce seksu w danym momencie, absolutnie od razu się na niego nie zgadzaj, ponieważ jej pragnienie musi dojrzeć, musi wzrastać. Ona musi ciebie bardzo zapragnąć. I tak naprawdę nie ma znaczenia, przy jakiej muzyce tańczycie, i jaki z ciebie jest tancerz. Pokaż jej, jak bardzo jej pożądasz, ale nie rób tego w banalny sposób. Pozwól jej zobaczyć, jak cierpisz pragnąc jej, ale niech to ujrzy w twoich spojrzeniach i za obcisłych spodniach.
Jak zdążyliście się zorientować zapewne po własnych doświadczeniach, sztuka uwodzenia kobiet nie należy do najłatwiejszych. Tym trudniej jest zaciągnąć kobietę w pół godziny do łóżka. Jeśli nad tym popracujecie, a ćwiczenia czynią mistrza, tak się na pewno zdarzy. Życzymy dużo wyczucia i pewności siebie!