IDEE EGZYSTENCJALNE W LITERATURZE POLSKIEJ
PO 1956 r.
EGZYSTENCJALIZM- to kierunek filozoficzny którego inicjatorem był SOREN KIERKEGAARD, inspirowany wcześniejszą myślą B.PASCALA. Koncepcje KIERKEGAARDA rozwinięto w latach dwudziestych w Niemczech(dokonali tego głównie HEIDEGGER1 i JASPERS, następnie SARTRE2, CAMUS3, MERLEAU-PONTY).
Egzystencjalizm wywarł mocne piętno na literaturze XX wieku- literatura go współtworzyła. Odbijał on większości niepokojów i kryzysów wartości charakterystycznych dla epoki.
Kierunek ten zajął się przede wszystkim bytem ludzkim, twierdząc , że
CZŁOWIEK POJAWIA SIĘ NA ŚWIECIE BEZ POWODU, nic istotnego nie tłumaczy jego egzystencji. Człowieka dręczy świadomość zagrożenia, jednostka może zostać zniszczona przez rzeczywistość.
Nie opuszcza nas LĘK nie ma od tego ucieczki, po śmierci czeka nas nicość.
BÓG JEST TYLKO ZŁUDZENIEM, wytworem ludzkiej wyobraźni.
Nie ma Boga, nie ma wartości wiecznych, CZŁOWIEK BĘDZIE TYM CZYM SAM SIEBIE UCZYNI. Zmuszony jest bez żadnego oparcia budować swoja wielkość, kierując się jedynie przeświadczeniem, że jestto wyjście godne człowieka zdolnego do samotnej drogi przez życie.
Rozważając wpływ egzystencjalizmu jako kierunku filozoficznego na literaturę polską XX wieku, należy sformułować wstępne zastrzeżenia.
Należy pamiętać o:
SWOISTOSCI I ODRĘBOŚCI DOKTRYNY FILOZOFICZNEJ ORAZ LITERATURY PIEKNEJ które różnią się sposobem wypowiedzi.
JĘZYKIEM TEKSTU JEST- DYSKURS
JĘZKYKIEM UTWORU LITERACKIEGO CAŁA JEGO STRUKTURA ARTYSTYCZNA
Wobec powyższych wszelkie tezy o bezpośrednim wpływie kierunku filozoficznego na literaturę piękną powinny być formułowane z ostrożnością.
W przypadku egzystencjalizmu sytuacja jest o tyle specyficzna, że
filozofowie europejscy reprezentujący ten kierunek chętnie wypowiadali się za pośrednictwem utworów literackich- JEAN-PAUL SARTRE
także europejskich pisarzy uznawano za jego wyrazicieli lub nawet przedstawicieli- ALBERT CAMUS
Oba powody sprawiają że wśrod innych doktryn filozoficznych XX wieku egzystencjalizm ma charakter wybitnie literacki.
W XX wiecznej literaturze polskiej nie można wyróżnić osobnego nurtu związanego z europejskim egzystencjalizmem, wymienieni są natomiast niektórzy pisarze(lub ich konkretne utwory), których twórczość wykazuje podobieństwo wobec idei i odkryć tego kierunku.
Jego wpływ na polskich autorów wymaga jednak każdorazowo osobnego omówienia.
Egzystencjalizm rozwijał się w Europie(Niemcy, Francja)- od lat 20-tych do lat 60-tych
W dwudziestoleciu międzywojennym kierunek był znany w Polsce raczej wyłącznie w kręgach filozoficznych- zwłaszcza w latach 30-tych.
Jednocześnie działali w tym okresie pisarze którzy są łączeni z filozofią egzystencjalizmu
Należą do nich pisarze:
STANISŁAW IGNACY WITKIEWICZ- w licznych dramamatach i powieściach opisywał tragizm kondycji ludzkiej- POŻEGNANIE JESIENI, NIENASYCENIE, JEDYNE WYJŚCIE. Jej wyznacznikami są w ujęciu Witkacego metafizycznie rozumiana nuda i otaczająca zewsząd nicość. Pojęcia te kojarzą się z charakterystyką kondycji człowieka dokonana przez egzystencjalistów.
Międzywojenna i pózniejsza twórczość JAROSŁAWA IWASZKIEWICZA- zbieżność z egzystencjalizmem widoczna w jego klasycznych nowelach pochodzących z lat 30-tych. Podobna kreacja bohaterów łączy takie opowiadania jak PANNY Z WILKA, BRZEZINA, MŁYN NAD UTRATĄ. Mniej lub wcale nie interesuje pisarza historyczny wymiar i społeczne uwarunkowania ich życia. Jego uwaga koncentruje się na analizie sytuacji które egzystencjaliści nazywali sytuacjami granicznymi. Bohaterowie tych opowiadań są postawieni wobec uniwersalnych zagadnień czasu, przemijania, cierpienia, choroby, śmierci, miłości. Podobnie kształtowane bywają postacie innych prozatorskich utworów Iwaszkiewicza- głowny bohater Sława i chwała, niektórzy bohaterowie powojennych nowel.
Poezja BOLESŁAWA LESMIANA- temat nicości i śmierci zagęszcza się zwłaszcza w jego ostatnich, naznaczonych aurą egzystencjalnego tragizmu tomach poetyckich(NAPÓJ CIERNISTY, DZIEJBA LEŚNA)
Powojenna twórczość Witolda Gombrowicza- który z perspektywy lat uważał siebie za prekursora egzystencjalizmu. Takie prekursorskie znaczenie przypisał wyprzedzającej późniejsze odkrycia egzystencjalistów powieści FERDYDURKE. Można wymienić także jego utwory powojenne, szczególnie dramat ŚLUB i powieść KOSMOS. Z egzystencjonalizmem łączy Gombrowicza przekonanie, że człowiek jest jedynym stwórcą: stwarza samego siebie i niejako innych ludzi w trakcie interakcji z nimi(ŚLUB), normy i reguły kultury(FERDYDURKE) a nawet metafizyczny porządek świata(KOSMOS)
Egzystencjalizm na szeroką skalę dotarł do Polski dopiero po 1956. Druga połowa lat 50-tych oznacza modę na egzystencjalizm, która wykroczyła poza srokowsko intelektualistów, przenikając do życia obyczajowego. W literaturze tego okresu wskazuje się na pewne podobieństwa z jego ideami- niektóre utwory prozatorskie JERZEGO ANDRZEJEWSKIEGO, KAZIEMIERZA BRANDYSA, MARKA HŁASKI.
W późniejszych latach także twórczość dramaturgiczna i prozatorska TADEUSZA RÓŻEWICZA
(ŚMIERĆ W STARYCH DEKORACJACH, dramat PUŁAPKA.)
GŁĘBOKIM PRZEMIANOM, prócz unowocześnienia i wyraźnego sfunkcjonalizowania technik narracyjnych, PODLEGA W PROZIE LAT SZEŚCDZIESIĄTYCH JEGO BOHATER.
Chodzi o TYP KREACJI, o jego STATUS SPOŁECZNY i EGZYSTENCJALNY. Na koncepcje postaci, prócz psychologii, oddziałała filozofia, zwłaszcza różne odmiany współczesnego egzystencjalizmu.
W prozie lat sześćdziesiątych można mówić o występowaniu motywów egzystencjalnych w twórczości
Iwaszkiewicza,
Szczepańskiego,
Andrzejewskiego,
Buczkowskiego
a z młodych u:
Marka Nowakowskiego,
Tadeusza Konwickiego,
Andrzeja Brauna,
Wilhelma Macha,
Stanisława Czycza
i innych.
SILNIEJ wpływ egzystencjalizmu ZAPISAŁ SIĘ W POEZJI NIŻ W PROZIE.
Wiąże się to z utrwalonym w naszej literaturze przekonaniem, ze celem prozy jest przede wszystkim tworzenie wiernego obrazu naszej rzeczywistości społecznej, utrwalanie świadomości zbiorowej. Kompleksy polskie, wyniesione z długich lat niewoli ograniczają w literaturze wszystkie te tendencje, które zmierzają do budowania portretu człowieka uniwersalnego, a nie członka konkretnej społeczności. EGZYSTENCJALIZM we wszystkich swych odmianach ZMIERZAŁ DO NAZWANIA UNIWERSALNYCH CECH EGZYSTENCJI LUDZKIEJ-
samotności jednostki,
jej elementarnych praw i
konieczności- wolnego wyboru drogi życiowej.
Motywy egzystencjalne w naszej prozie podlegały znaczącym modyfikacjom. Nakładały się na nie lub sąsiadowały z nimi inne koncepcje człowieka, uwarunkowanego czynnikami społecznymi i historycznymi. Były to koncepcje z natury swej obce uniwersalizmowi egzystencjonalistów. Kontaminacja elementów heterogenicznych przynieść mogła odrębność i samoistność. To o nią spierał się IWASZKIEWICZ z CAMUSEM w swoim "Wzlocie", poszukiwał jej WILHELM MACH w „Górach nad Czarnym Morzem" 1961, powieściach znaczącej z początkiem lat sześćdziesiątych, której celem było określenie statusu egzystencjalnego pisarza w naszej kulturze. Autotematyzm w prozie jako jeden z motywów egzystencjalnych zyskał sobie u nas spora popularność. Pojawiał się zresztą w szczególnej postaci. Były to nie tyle powieści o pisaniu powieści, jak w „FAŁSZERZACH” GIDE’A ile- o niemożliwości napisania powieści.
W wersji zwulgaryzowanej motywy egzystencjalne zmieniały się w zabarwione sentymentalizmem lamentacje na „bezsens życia”, nużące rozpamiętywania „tragizmu istnienia”
Heidegger uważał, że człowiek jest niezależnym bytem, który do pewnego stopnia może kształtować otaczający go świat mający równocześnie swój trwały, niezmienny porządek. Człowiek jest zarazem i wolny i zmuszony o akceptowania owego porządku, pozostawania w relacjach z innymi ludźmi. Dojść do prawdziwej wolności może analizując ludzka naturę, własne życie, godząc się z tym, że śmierć jest końcem istnienia, że nie ma życia pozagrobowego.↩
Jean Paul Sartre pisał wiele o konieczności dokonywania przez człowieka stałych wyborów modeli życia, zachowań, światopoglądów. Wszyscy są skazani na wolność, każdy dokonywany wybór ma jakieś negatywne strony i w niczym nie mamy oparcia, nic nie daje nam żadnych wskazówek. Uświadomiwszy sobie naszą wolność możemy podejmować kolejne skazane na niepowodzenia próby próbując nadać swemu życiu sens i to jest właśnie celem naszego życia.↩
Albert Camus twierdził, że wprawdzie nie da się pokonać absurdu ludzkiego istnienia, ale stale trzeba walczyć, przeciwstawiać się losowi, bo to jest niezbędny warunek zachowania ludzkiej godności.↩