Jak walczyć z roztargnieniem?
Zawiąż sobie supeł na plecaku, postaw lampę inaczej, niż stoi zazwyczaj... Co, śmieszne? Ale skuteczne!
JAK SKUTECZNIE RADZIĆ SOBIE Z ROZTARGNIENIEM. Roztargnienie to nieodłączny cień każdego człowieka. Na pewno i Tobie, drogi Czytelniku ono towarzyszy. Czasami zdarza się, że gorączkowo szukasz jakiejś rzeczy, np. rękawiczek, kluczy od mieszkania, czy portmonetki wiedząc, że wszystko to leży przecież gdzieś na wyciągnięcie ręki... Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego tak się dzieje? Niestety, tego nikt tak do końca nie wie. Jest też i dobra wiadomość - można z tym walczyć. Roztargnienie występuje wówczas, gdy Twój umysł jest zajęty czymś innym, niż tym co właśnie robisz. Nie możesz więc stwarzać sytuacji, aby coś innego zaprzątało ci głowę. Jeśli chcesz uniknąć podobnych sytuacji, postaraj się myśleć wyłącznie o tym, co w danej chwili wykonujesz, ignoruj bodźce, które by ci to uniemożliwiły. Oto kilka przykazań, pozwalających na wyleczenie się z "choroby zapominania": 1. korzystaj z symboli i skojarzeń Boisz się, że zapomnisz o piekącym się cieście w piekarniku? Możesz temu oczywiście w prosty sposób zapobiec, nastawiając budzik lub minutnik. A może by tak poradzić sobie w inny sposób? Spróbuj wykorzystywać różnego rodzaju skojarzenia. - Jeśli akurat oglądasz telewizję, postaw na telewizorze pustą paterę. - Wyobraź sobie, że telewizor pracując nagrzewa się tak samo, jak piekarnik (cały czas w podświadomości będziesz miał przed oczyma właśnie piekące się ciasto). - Trzymaj w ręce widelczyk do ciasta. I tak dalej i tak dalej... Czy zdarza się, że napuszczając wodę do wanny, w międzyczasie robisz cos innego? Myślę, że tak. Aby nie zapomnieć o wannie, weź ze sobą np. płyn do kąpieli, czy szampon. Staraj się umieszczać rzeczy ułatwiające przypominanie tak, aby rzucały Ci się w oczy. Jeśli na przykład po powrocie z pracy masz zadzwonić do stolarza, to przed wyjściem z domu postaw taboret do góry nogami. Po powrocie na pewno zorientujesz się, co masz zrobić. 2. koncentruj się. Wyobraź sobie następującą sytuację: idziesz do pokoju po taśmę klejącą, aby skleć książkę. Po drodze zauważasz, że kwiatek usycha i jemu poświęcasz swoją uwagę. Gdy tak stoisz, uświadamiasz sobie, że przyszedłeś po coś innego. Tylko po co? Jeśli chcesz uniknąć takich sytuacji, to w drodze do pokoju w podświadomości powtarzaj sobie, po co idziesz. Wtedy nie rozproszysz swojej uwagi. Takie małe wydarzenia i sytuacje, z których wychodzisz zwycięsko, są też źródłem innych korzyści. Wyrabiają w Tobie ogólną koncentrację i zdolność analitycznego myślenia. Później już, dzięki większej sprawności twojego mózgu, podświadomie sam się koncentrujesz i po prostu zdarza Ci się mniej sytuacji, kiedy to czegoś zapomniałeś. 3. trzymaj przedmioty w stałych miejscach Najlepiej mieć jakieś ulubione miejsce do przechowywania przedmiotów, których często używamy. Wiadomo - to żadna nowość, żadna odkrywcza recepta. Ale pomaga. Wymaga na początku trochę samodyscypliny, ale później procentuje. Spróbuj kilka razy, potem będzie to Twój naturalny odruch. 4. niczego nie odkładaj na później Nie wymagamy od Ciebie, żebyś robił więcej rzeczy, niż dotąd. Ale co z tymi zajęciami, które i tak trzeba kiedyś wykonać? Po co stwarzać sobie okazję do zapomnienia o czymś? Jeśli dzwoni do Ciebie znajomy i prosi abyś wziął notatki z wczorajszych wykładów, to nie czekaj do jutra, tylko włóż je od razu do torby. Wszystkie świadczenia staraj się regulować w dniu ich otrzymania. Niech przyświeca ci motto "Co masz zrobić jutro, zrób dziś". 5. rób notatki, zaznaczaj sobie, że coś masz zrobić Załóż sobie swój notesik i notuj w nim co danego dnia masz zrobić. Jest to bardzo skuteczna metoda, aby o niczym nie zapomnieć. Jeśli boisz się, że zapomnisz zajrzeć do notesika to zanotuj na samoprzylepnej karteczce i powieś w widocznym miejscu. Wykorzystaj swój telefon komórkowy lub alarm. Nastaw sobie komórkę, aby o określonej porze dała Ci sygnał. W ten sposób przypomnisz sobie co masz zrobić. Jeśli masz komputer, to zapisz sobie wszystkie sprawy do załatwienia w programie Outlook. On sam automatycznie będzie Ci o wszystkim przypominał. Zawiąż sobie supeł na plecaku, postaw lampę inaczej, niż stoi zazwyczaj, zawiąż sobie gumkę na ręce... wszystko to będzie Ci o czymś przypominało. Zeby się jednak ustrzec przed sytuacją, kiedy będziesz wiedział, że masz coś zrobić, ale nie pamiętasz co, skojarz w jakiś sposób: lampę, gumkę, czy supeł z Twoją czynnością. Powinno pomóc.