Praktyka Ho, RELAX, Ho'oponopono


Praktyka Ho'oponopono na co dzień

Czym jest Ho'oponopono?

To wiedza starożytnych Hawajczyków - słowo Ho'oponopono w ich języku oznacza „powodować, właściwie postępować, poprawiać błąd”; to proces, który pozwala każdemu  przeciętnemu człowiekowi oczyścić się z negatywnych myśli, słów, konsekwencji czynów, nawet z odległej przeszłości - z poprzednich wcieleń, poprzez zwrócenie się do Miłości, Boskości, Stwórcy Wszystkiego z prośbą, aby usunęły z nas wszelkie toksyczności. Celem Ho'oponopono jest pomoc w osiągnięciu równowagi i szczęścia w relacji z samym sobą, z innymi ludźmi, z naturą,  ze wszechświatem, ale też oczyszczenie miejsc i sytuacji, ludzi, zwierząt czy przedmiotów z negatywnych wibracji, a tym samym od owych negatywnych powiązań i uwolnienie. 

Czyż stres, złośliwość, nerwy nie towarzyszą nam niemal każdego dnia? Nawet jeśli nie my jesteśmy ich autorami, to czy znajomi, sąsiedzi, a nawet współpasażerowie w autobusie czy przechodnie nie zarażają nas swoimi nastrojami? Wiedziona świadomością, że mam już dosyć ulegania wpływom negatywnych energii, że chcę oczyścić swoje życie z „nie wiem, nie umiem, nie potrafię, nie dam rady” w sobotnie przedpołudnie ruszyłam na kurs.

Prowadząca przywitała wszystkich serdecznie. Uczestnicy, którzy się jeszcze przed chwilą nie znali, początkowo skupieni na notowaniu każdego słowa pani Anny, już po parunastu minutach dowiedzieli się, że fakt naszego przybycia na kurs, spotkania się w takim gronie - to nie przypadek, że widocznie jesteśmy powiązani ze sobą relacjami z przeszłości, że mamy coś miedzy sobą do „pozałatwiania” - i zaraz zrobiło się niemal rodzinne.

 

A właśnie, rodzina - każdy człowiek chce być szczęśliwy. Jeżeli przyjmiemy, że osiągniemy szczęście poprzez uświadomienie sobie, co przynosi nam owo szczęście oraz tego, co nam je odbiera, możemy tak postępować, by je do siebie przybliżać. A zatem, w myśl Ho'oponopono, to my decydujemy o tym, jaki los nas spotyka, to my ponosimy za to odpowiedzialność, a niestety zbyt często upatrujemy przyczyn swoich porażek w okolicznościach zewnętrznych. To, że wiele rzeczy nam się nie udaje, że nie wychodzi - często bywa skutkiem nagromadzenia się w naszej pamięci różnych negatywności - np. jeśli nauczyciel w szkole był zły, kiedy zgłaszałam się - a wręcz wyrywałam do odpowiedzi (szczerze mówiąc nie zawsze prawidłowej), więc jeśli ganił mnie za to nieprzyjemnym spojrzeniem, to nic dziwnego, że dziś nie rwę się do prezentowania swoich pomysłów np. w pracy, że nie podejmuję inicjatywy w wielu przedsięwzięciach. Oczywiście to bardzo duże uproszczenie, ale niestety tak jest, że choćby jedno wspomnienie niemiłej sytuacji ma zakodowane w pamięci chyba każdy z nas. Pani Anna Kligert proponuje, by oczyścić się z wszelkich zaszłości właśnie za pomocą procesu Ho'oponopono. Pamięć, o której wspomniałam, to nasza podświadomość - to dziecko w nas samych, to nasze jakby wewnętrzne dziecko. Jego matką jest racjonalność, logiczne myślenie (to nasze myśli o tym, by założyć czapkę, gdy zimno, by zdrowo się odżywiać, by siebie chwalić, ale także i ganienie siebie, negatywne do siebie nastawienie czy wręcz siebie obrażanie, które później może zaowocować nie tylko niską samooceną, ale też, jak choćby dla przykładu permanentny stres - chorobami fizycznymi). Ojcem w tej rodzinie jest nadświadomość, w tym przypadku to aspekt duchowy. Jeśli te trzy elementy są w nas w harmonii, jeśli oczyścimy relacje między nimi, a także ich relacje ze światem - mamy spore szanse właśnie na osiągnięcie szczęścia.

 Jak tego dokonać?

 

Oczyszczenie dokonuje się w Ho'oponopono w pewien rytualny sposób - obejmujący 12 stopni.  Cały proces rozpoczyna się od  wypełnienia ankiety, w której wpisujemy swoje imię, nazwisko, dane bliskich - żyjących i zmarłych, miejsca pracy, adresy zamieszkania - to tak, jakbyśmy zakreślali krąg swojego jestestwa, swojej obecności we wszechświecie. I przede wszystkim umieszczamy w tej ankiecie informację o swoim problemie, na początek pani Anna radzi poddawać procesowi Ho'oponopono sprawy prostsze, takie, których złożoności jesteśmy świadomi. Świadoma wiedza o przyczynie naszego problemu nie jest nam potrzebna. Kiedy mamy już ankietę (po zakończeniu oczyszczania niszczymy ją), odczytujemy pewną modlitwę, nie religijną, ale bardziej duchową. Następnie wykonujemy ćwiczenie oddechowe, po nim wypowiadamy formuły, zawierające w treści właśnie nasz problem, a na końcu składamy podziękę (Boskiemu Stwórcy, naszej Wewnętrznej Rodzinie, Ojcu, Matce, Dziecku...) za to, że od problemu jesteśmy uwolnieni, że będą pod swoją opieką nas mieli. Cały proces uzupełnia piękna medytacja (podczas której widziałam w trójwymiarze kolorowe pasma energii, pyłki pływające na falach powietrza), a także ćwiczenia mające za cel odblokowanie w ciele tych kanałów, którymi przepływa nasza energia.

Oczyszczenie, proces Ho'oponopono możemy wykonywać samodzielnie, nie potrzebujemy nikogo do pomocy, przecież sami doskonale wiemy, z czym jest nam źle, przecież znamy myśli, które miast zasilać w nas miłość, sprowadzają pod nasz język obraźliwe słowa czy też hamują nasze czyny. I choć z książek można się dużo o Ho'oponopono dowiedzieć - to jak z czytaniem książek kucharskich, niby wiemy ile i czego -  ale to dzięki praktyce dochodzimy do  mistrzostwa - w tym przypadku do szczęścia.

 

Magda Fabiszewska

 

2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
dwa sposoby, RELAX, Ho'oponopono
Ho(1), RELAX, Ho'oponopono
Technika Dynamind, RELAX, Ho'oponopono
MORRNAH NALAMAKU SIMEONA, RELAX, Ho'oponopono
ho'oponopono-agni, RELAX, Ho'oponopono
Czym jest Ho, RELAX, Ho'oponopono
HO'-Powrót do domu, RELAX, Ho'oponopono
Medytacja o dwóch sercach, RELAX, Ho'oponopono
WPROWADZENIE MORRNAH NALAMAKU SIMEONY, RELAX, Ho'oponopono
Modlitwa według Huny Ho, RELAX, Ho'oponopono
Ho'oponopono
Od zera Osiaganie niemozliwego z Ho oponopono odzera
Ho oponopono procedura, Huna
EFT i Ho'oponopono, psychologia, Magia, EFT
Ho'-krótka forma, Huna, Ho'oponopono, Ho'oponopono
Ho oponopono, Huna
HO OPONOPONO, Huna

więcej podobnych podstron