Dadaizm - ruch artystyczno-literacki w sztuce XX w., którego głównymi hasłami były dowolność wyrazu, zerwanie z wszelką tradycją i odrzucająca jakiekolwiek kanony swoboda twórczości.
Według przekazów, nazwa ruchu wzięła się od słowa "dada", wybranego przez rumuńskiego poetę Tristana Tzara na chybił trafił ze słownika Larousse'a i oznaczającego w języku francuskim drewnianą zabawkę, konika lub gaworzenie dziecka - jest to jednakże tylko jedna z wersji historii tego terminu. Według innej wersji nazwa zostało przyjęta, po jednym z założycieli Tomaszu Kuliku. Tak naprawdę sami dadaiści nie potrafili ustalić kto, kiedy i w jakich okolicznościach go wymyślił oraz jaki jest jego prawdziwy sens.
Narodziny dadaizmu dokonały się 5 lutego 1916 roku[1] wraz z otwarciem literacko-artystycznego klubu Cabaret Voltaire w Zurychu. Klub założyli Hugo Ball i Emmy Hennings, a towarzyszyli im w tym uciekinierzy z Rumunii: Marcel Janco, Tristan Tzara, George Janco i Arthur Segal, przy czym obecność tego ostatniego jest tylko prawdopodobna. Neutralna Szwajcaria stanowiła w czasie I wojny światowej schronienie dla wielu intelektualistów i artystów. Dada uważane bywa za reakcję na absurd wojny i falę nacjonalistycznego szaleństwa, które ogarniało wówczas kraje Europy Zachodniej. W latach 1919-1921 zdołał przyciągnąć pewną uwagę twórców i publiczności, zwłaszcza we Francji, Szwajcarii, Niemczech i Stanach Zjednoczonych, lecz w wyniku waśni między czołowymi przedstawicielami właściwie zanikł już w roku następnym - w maju 1922 r. odbyła się w Weimarze "Konferencja w sprawie końca Dada" z udziałem czołowych przedstawicieli kierunku.
Dadaizm był sztuką oderwaną od tradycji, nie odwołującą się do wspólnoty pojęć między twórcą a jej odbiorcą, opartą na nonsensie, chaosie i zupełnej dowolności.
Dadaizm miał szokować i robił to skutecznie: dadaiści zbierali się w kawiarniach i klubach pisząc absurdalne "poezje", komponowali "muzykę hałasu", przedstawiali przedmioty codziennego użytku jako dzieła sztuki. Słynny jest obraz Marcela Duchampa będący reprodukcją Giocondy, której Duchamp dorysował wąsy i hiszpańską bródkę, po czym podpisał własnym nazwiskiem. Wystawa Maxa Ernsta w Kolonii przyciągała uwagę czym innym - wchodziło się do niej i wychodziło przez ustęp.
Dadaizm nie stworzył żadnego stylu, bo nie mógł - swą ulubioną technikę kolażu przejęli dadaiści od kubistów, techniki formalne czerpali z futuryzmu. Twórcza jałowość dadaizmu najwyraźniej przejawia się w ideale poezji dadaistycznej: jest to gaworzenie dziecka, którego umysł nie został jeszcze skażony żadnym językiem.
Dadaizm zmienił jednak pojęcie o sztuce: unicestwił ideał geniusza, zlikwidował "dzieło sztuki". Do tych koncepcji nawiązywał później m.in. John Cage i Fluxus.
Swoje manifesty dadaiści publikowali również w wydawanych przez siebie pismach: Cabaret Voltaire i Dada (wychodzące w Zurychu latach wojny), Litterature (Paryż), Dada Club i Der Dada (Berlin) oraz The Blind Man (Nowy Jork).
Po zaniku dadaizmu wielu jego przedstawicieli związało się z surrealizmem, na rozwój którego wywarli poważny wpływ - i to może jest największą zasługą dadaizmu. Jego elementów można też doszukiwać się w sztuce pop artu i konceptualizmu.
|
|
|
Dadaizm nie wywarł praktycznie żadnego wpływu na polskich twórców ówczesnych, za to ogromny na polską neoawangardę lat 70. i 80., np. Andrzeja Partuma.