Manuskrypt przetrwania - część 206
10 października 2012 | aisha north
Jak już stwierdzono, fale energii rozbijają się na waszych brzegach znowu i znowu, i z tymi falami, dużo śmieci się pieni. Tak więc dla zwykłego widza, ilość szczątków wydaje się być coraz większa, nawet, gdy linia wodna wspina się coraz bliżej do ich stóp. Wyjaśnijmy.
Jak już powiedzieliśmy tyle razy, pływy rzeczywiście zawróciły, ale z przypływem, będzie to, co niektórzy nazywają prawdziwym napływem gęstszego materiału. Przez to, mamy na myśli to, że ze względu na fakt, że ilość światła na waszym brzegu wzrasta, łatwiej będzie dostrzec te pozostałości ciemności, które wciąż są jakby wiszące. I tak, one będą na wiele sposobów, staną się bardziej widoczne dla was wszystkich, i dla wielu, będzie to sygnał jesteście jeszcze bardziej zanieczyszczeni, niż przedtem. Więc dla nich ta droga do oczyszczenia z tych szkodliwych towarów wydaje się być bardzo długa. Stąd poziom frustracji rośnie, i tak też ilość kwasu aż leje się z waszych bliźnich. To przychodzi we wszystkich kształtach i rozmiarach, ale te wybuchy są tylko spowodowane skupieniem się przez nich na pozostałych szczątkach zamiast na czystych wpływających wodach. Ale tak samo jak trudno jest się skupić na delektowaniu malowniczych widoków gdzieś jeśli jesteś nękany przez zbyt dużo śmieci pozostawionych przez poprzednich gości, tak też jest w tej fazie oczyszczania. Tak wiele jest zmywane przez ten trwający cykl przychodzących fal oczyszczających energii, że będzie wam wydawać się, jakbyście byli coraz bardziej zanieczyszczeni, podczas gdy faktycznie jest dokładnie odwrotnie. Ale dla was, może to wyglądać jakbyście zostali uwięzieni w wstecz, otoczeni różnego rodzaju nieprzyjemnymi śmieciami na powierzchni wokół was, a sama powierzchnia będzie wydawać się być śliską od oleistej pozostałości chemikaliów wyciekających z niektórych gnijących struktur . Trudno nie czuć się dotkniętymi tymi wyciekami negatywnej energii, ale jest bezpieczny sposób wydostania się z nich. Przez dosłownie schylenie się pod powierzchnię, zobaczycie, że ta szumowina jest dosłownie tylko taką cienką warstwą pokrywającą powierzchnię na małej części tego rozległego oceanu, w którym wszyscy pływacie. I pod tą cienką błoną, wszystko jest takie dziewicze, jak było na samym początku, i tam możecie znaleźć spokój, ukojenie i prostotę.
Jak zawsze, mówimy w przypowieściach, ale przesłanie jest jasne. Nie pozwólcie, aby te wybuchy rozpaczy napędzane przez śmiertelną zadyszkę skazy ciemności w jakikolwiek sposób was dotknęły, gdyż to zależy od was, czy zdecydujecie się tarzać się w nich, czy nie. Gdyż możecie łatwo uniknąć tego wszystkiego, przechodząc do wewnątrz i osiągając ten punkt spokoju i pokoju, który znajduje się tam. A kiedy to zrobicie, wszystkie z niepokoje, gniew i frustracje zostaną zmyte ponownie. Więc przyjmijcie to jako przypomnienie, aby nie pozostać w tych zanieczyszczonych obszarach, które pojawiają się teraz w najbardziej nieoczekiwanych rogach. Będą one służyć wam tylko jako zanieczyszczenie i pozostawią warstwę osadu, który pokryje wasze oczy przed światłem.