31. Omów proces z Heiligendamn i sukcesję funkcji między G-8 i G-20.
G8 inaczej zwana grupą ośmiu to grupa najbardziej wpływowych i bogatych państw świata. Powstała ona z połączenia G7 do której należą: USA, Japonia, Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Włochy i Kanada; oraz Rosji. W obradach G8 uczestniczy również przedstawiciel Unii Europejskiej. Grupa ta nie jest formalnie organizacją miedzynarodową, nie posiada stałych organów, sformalizowanej struktury, ani nawet siedziby. Co roku przewodnictwo obejmuje jedno państwo, które odpowiedzialne jest za organizację spotkań na poziomie ministerialnym oraz za same szczyty, na których obecni są szefowie państw. jednak, ze względu na siłę gospodarczą i polityczną państw do niej należących może skutecznie oddziaływać na arenę międzynarodową. Spotkania grupy odbywają się nieprzerwanie od 1975 r. Ta instytucja stała się centralnym forum globalnych rządów i globalnej polityki gospodarczej
Kraje wchodzące w skład grupy G8 stanowią zaledwie 14% ludności świata, ale dysponują jednocześnie 65% bogactwa świata. Mając pieniądze, kraje te mogą wywierać znaczący wpływ na gospodarkę i politykę światową. Grupa G8 wyznacza kierunek polityki takich instytucji globalnych, jak Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) i Światowa Organizacja Handlu (WTO).
Okazuje się jednak, zwłaszcza w kontekście kryzysów finansowych, że sama G8 nie jest wstanie zapewnić globalnego ładu na świecie. Jako strategię alternatywną Angela Merkel zaproponowała w 2007 roku, kiedy Niemcy sprawowały prezydencję G8, tak zwany „proces z Heiligendamm”. W jego ramach miało dość do pogłębienia i niejako instytucjonalizacji spotkań z krajami gospodarek wschodzących, do których już wcześniej dochodziło przy okazji kolejnych szczytów G8. Obecny kryzys jest swego rodzaju katalizatorem, który przyśpiesza proces poszukiwania nowych rozwiązań – podobnie jak kryzys naftowy z lat 70 ubiegłego wieku, który sprawił, iż powstała najpierw Grupa 7, a następnie dzisiejsza G8.
Działalność grupy G8 była jednym z tematów omawianych podczas szczytu G20 w Pittsburghu we wrześniu 2009 roku. Szczyt ten zakończył się ogłoszeniem historycznej decyzji o marginalizacji grupy G8. Od tej pory głównym globalnym forum ekonomicznym a zarazem głównym koordynatorem światowej gospodarki będzie G20. Ustalono również nowy podział głosów w ramach Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który - jak zaznaczono - "lepiej odzwierciedla rosnące znaczenie gospodarek wschodzących". Jednak G8 będzie się nadal spotykało w kwestiach istotnych dla tworzących to gremium państw, np. dotyczących bezpieczeństwa narodowego. Przejęcie dotychczasowej roli G8 przez G20 wychodzi więc naprzeciw dążeniom takich krajów, jak Chiny czy Brazylia, które chcą mieć na arenie międzynarodowej pozycję adekwatną do wielkości swojej gospodarki. W skład g -20 wchodzi 19 najbardziej bogatych państw świata plus Unia Europejska.
Choć od powstania G 8 minęła tylko nieco ponad dekada, to był to okres wystarczający, by spostrzec, że jest to twór anachroniczny. Bowiem nie sposób było dłużej ignorować stale powiększającej się roli w globalnej strukturze gospodarczej tzw. rynków wschodzących, zwłaszcza Chin i Indii. Wystarczy wspomnieć, że PKB obu państw wynosi odpowiednio 3,25 i 1,15 biliona $, podczas gdy Włoch (należących do G 8) 2,7 biliona. Co więcej według prognoz amerykańskiej Narodowej Rady Wywiadu na kolejne 15 lat, procesy dyfuzji gospodarki światowej będą przyspieszać. Według raportu NIC do 2025 r. Stany Zjednoczone zachowają co prawda dominującą pozycję, ale ich przewaga będzie relatywnie mniejsza. W tym kontekście dowartościowanie G20 kosztem G8 jawi się jako decyzja dość racjonalna.