Dzisiejsze pytania z ćwiczenia nr 2 z dr G.:
1. Licznik scyntylacyjny.
2. Zjawisko fotoelektryczne i Comptona.
3. Prawo osłabiania.
4. Efektywny równoważnik dawki.
ytania z ćw. 2 od dr G z godz. 8:00
-licznik GM
-równoważnik dawki pochłoniętej
-zjawisko Comtona i kojarzenie par elektron-pozyton
-widma promieniowania rentgenowskiego
elektryczny model błony komórkowej
prawo Lamb-Beera
i przejścia promieniste i bezpromieniste na bank z tego co pamiętam
zisiejsze z ćwiczenia 3 od dr G:
1. Zależność pomiędzy prędkością skurczu a przyłożona siłą.
2. Zależność siły rozciągającej nie pobudzony mięsień do wydłużenia, relaksacje.
3. Prawo Hooka, krzywa naprężeniowo-odkształceniowa, granice, współczynnik Poissona.
4. Model reologiczny Kelvina-Voighta.
1. Przepływ laminarny, a ruch burzliwy.
2. Fale tętna, liczba Reynoldsa.
3.Opór naczyniowy.
4. praca moc sprawność serca.
1. Światło spolaryzowane i dichroizm
2. Pryzmat Nicola - budowa, zasada działania.
3. Refraktometr.
4. Refrakcja molekularna. Jej addytywność - metody obliczania.
r G.
1. Rozdzielczosc liniowa i katowa, warunek Rayleigha.
2. Energetyka widzenia, prog czulosci oka.
3. Mikroskop Elektronowy, zasada dzialania ,zdolnosc rozdzielcza.
4. Mikroskop świetlny, zdolnosc rozdzielcza i czynniki wplywajaze na zdol. rozdz.
w. 1 dr G:
1. Ruch plytki w cieczy, wzor sily, predkosci, rysunek.
2. Lepkosc wlasciwa, wzgledna obliczanie wielkosci czastek i graniczna liczba lepkości (wykres).
3. Metoda Stokesa. (warunek ruchu, wzory)
4. Wiskozymetr Ubbelohde'a, prawo Poiseuille'a.
Nie pamiętam już pytań, bo to było cały rok temu.. ale jest to prosty rachunek różniczkowy (czy też pochodna jak kto woli), jest podane wyrażenie np.
f(x)=A(X^2) + B
gdzie X to zmienna, natomiast A i B są stałymi. Ten daszek ^ to potęga
i na podstawie pewnych wzorów które były podane na wykładzie a są też tutaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pochodna_funkcji
te takie dwie tabelki to są
no i wyliczacie to wyrażenie,
I tak B jest stałą, więc jest równe 0
A jest stałą która określa X wiec zostaje bez zmian
pochodna z pewnej liczby X^n jest równa nX^n-1
wiec nasze wyrazenie wyglada tak:
f(x)dx = A2X dX (2 przed X, bo to jest nasze n, natomiast X jest w potędze pierwszej bo n-1 jest równe w tym przypadku jeden) to dX po równaniu oznacza, że jest to pochodna naszej zmiennej, bo np. pochodna z X do potegi pierwszej jest równa 1 i traci się nam X, stad te dX nas informuje, że ten X tam kiedyś był)
dalej przechodzicie z małej delty na dużą deltę i zapisujecie końowe równanie (nie jestem pewien jak, dlatego nie będę wprowadzał w błąd)
Jest to obliczanie błędu metodą różniczkową, można na google poszukać, jest wiele prezentacji na ten temat i jest to fajnie wytłumaczone.
Jak już będę po egzaminie z biochemii, czyli już jutro po 11-12 to poszukam gdzieś w starych materiałach z pierwszego roku jakiś lepszych opracowań, bo ze mnie nauczyciel raczej marny jest
Wysłany: Pon 19:19, 22 Cze 2009 Temat postu:
Metodę pochodnej logarytmicznej stosuje się, jeśli we wzorze nie mamy dodawania lub odejmowania (bo wtedy nie mamy jak zlogarytmować, a jeśli nawet, to dużo nam to nie pomoże, a wręcz przeciwnie).
Jutro mam szkiełka, przechodzę dziką nerwówkę, nie mogę się skupić, tak więc napisałam krótki poradnik jak policzyć błąd względny właśnie metodą pochodnej logarytmicznej. Pisałam na podstawie przykładu, który Carlos omawiał na wykładzie, dodając przy tym komentarze swoje komentarze, co i dlaczego robię (jakoś nie znalazłam lepszego przykładu, a ten jest całkiem, całkiem, do pokazania czym to się je).
Strona 1
Strona 2
Mam nadzieję, że się nie machnęłam i opisałam w miarę przejrzyście. Metody różniczki zupełnej jeszcze nie rozgryzłam, ale jak to zrobię i będzie ktoś chętny, to może też to rozpiszę.
Miłej nauki.