"Wizyta Fotygi i Macierewicza to inicjatywa kuriozalna, niewiele może załatwić"
Wizyta Fotygi i Macierewicza to inicjatywa kuriozalna, trzeba przecież poczekać na wyniki śledztwa. Ta wizyta niewiele może załatwić, przecież jeszcze nic nie ustalono w śledztwie dotyczącym katastrofy - powiedział w programie "Fakty po faktach" na antenie TVN24 poseł SLD Tadeusz Iwiński.
- Wizyta Anny Fotygi jest prywatna, a Macierewicza półprywatna - powiedział Iwiński. - Premier popełnił błąd, że nie stanął na czele komisji wyjaśniającej katastrofę - dodał.
Z tą opinią nie zgodził się obecny w programie Witold Waszczykowski, były wiceminister spraw zagranicznych, obecnie związany z PiS i kandydat tej partii na prezydenta Łodzi. - Nie widzę żadnego problemu w związku z tą partnerską wizytą - powiedział.
- Anna Fotyga i Antoni Macierewicz liczą, że w USA uzyskają międzynarodowe uwagi, które mogły umknąć w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej - stwierdził Waszczykowski. - Zakładam, że będzie to wizyta ekspercka, która będzie miała na celu zweryfikowanie ustaleń MAK - ocenił.
Zajmująca się w PiS sprawami zagranicznymi Anna Fotyga i szef parlamentarnego zespołu
ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz mają pojechać do Stanów Zjednoczonych, gdzie mieliby przekazać swoim republikańskim rozmówcom pismo od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w sprawie pomocy w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy smoleńskiej.
- Uważam, że to jest absolutny i totalny skandal, ocierający się wręcz o zdradę - skomentował to w niedzielę w porannym programie Radia Zet rzecznik rządu Paweł Graś.
Czy obecny Rząd się czegoś boi? Odpowiedz sobie sam.