Zanim przejdziemy do omawiania wiadomości o języku, powinniśmy wyjaśnić kilka znaczących pojęć.
Pierwszym z nich jest pojęcie znaku. Otóż znak, jest to wywołany przez człowieka, dostrzegalny dla innych osób stan rzeczy, z którym na podstawie istniejących w danym miejscu i czasie reguł znaczeniowych (powszechnie przyjętych lub umownych) należy wiązać myśli o określonej treści.
Znak składa się z trzech elementów:
Elementu oznaczającego – zwanego też substratem materialnym znaku, tj. pewnego stanu rzeczy wytworzonego przez człowieka po to, żeby inna osoba, która ten stan rzeczy dostrzeże powiązała z nim określone znaczenie.
Elementu oznaczanego – tj. fragmentu rzeczywistości (przedmiotu, zdarzenia, nakazu odpowiedniego zachowania się, etc.), mającego się pojawić w myślach odbiorcy znaku na skutek zauważenia elementu oznaczającego.
Funkcji znakotwórczej – będącej ustalonym związkiem między elementem oznaczającym, a elementem oznaczanym.
Każdy z nas bez wątpienia byłby w stanie wymienić nieskończenie wiele znaków i ich znaczeń. I tak, kierowca, który na swojej drodze napotyka znak „stop” wie, że na podstawie przyjętych zasad ruchu drogowego powinien się zatrzymać. Biegacz na linii startowej usłyszawszy wystrzał wie, że według zasad powinien zacząć biec. Żołnierz zobaczywszy na polu bitwy białą flagę wywieszoną przez swojego wroga wie, że ten się poddaje. Uczeń, któremu nauczyciel postawił piątkę wie, że według istniejącej skali ocen spisał się bardzo dobrze. W wymienionych sytuacjach mamy więc do czynienia ze znakami.
Od znaku, należy odróżnić oznakę (objaw, symptom).
Oznaka to zjawisko współwystępujące z określonym stanem rzeczy, kierujące w stronę tego stanu pewne myśli. W odróżnieniu jednak od znaku, z oznaką nie wiążą się żadne ustanowione reguły znaczeniowe, które nakazywałyby kierować myśli właśnie w taki sposób.
I tak biegunka nie będzie znakiem grypy jelitowej, ale może być jej oznaką. Jednakże, najbardziej klasycznym przykładem oznaki, którym posługuje się wielu wykładowców jest dym jako oznaka ognia. Kiedy widzimy dym wiemy, że coś się pali, chociaż żadne reguły nie nakazują rozumieć tego zjawiska w ten sposób. Ale już np. w sytuacji kiedy rozbitkowie na bezludnej wyspie wysyłają sygnały dymne do przelatującego nad wyspą samolotu, wówczas dym, oprócz bycia oznaką ognia będzie również znakiem wołania o pomoc.
W literaturze przedmiotu wyróżnia się niekiedy pojęcie śladu. Choć nie ma ono praktycznie znaczenia w rozważaniach o języku, zostanie tutaj przytoczone, gdyż być może Twój profesor o to zapyta.
Śladem jest pewien stan rzeczy, zjawisko, przedmiot, etc. , będący skutkiem jakiegoś zdarzenia. W wyniku jego dostrzeżenia przez daną osobę, pojawiają się u niej myśli o tym zdarzeniu.
Ślad w zależności od sytuacji może być bardziej zbliżony do pojęcia znaku lub oznaki. Jeśli ktoś umyślnie zostawia ślad, chcąc sprowokować określoną osobę do pewnego myślenia, wówczas ślad zbliżony będzie do znaku. W pozostałych sytuacjach ślad będzie bardziej zbliżony do oznaki. I tak, wyłamany zamek od drzwi może być śladem włamania, podbite oko może być śladem pobicia, itd.