Wołaj, aż ktoś usłyszy
wołaj na przekór ciszy
wołaj w świat skuty mrokiem
aż się otworzą źrenice okien.
Wołaj, zaufaj sobie
wołaj, aż ktoś odpowie
wołaj do śpiących ludzi
aż między nimi człowieka zbudzisz.
Żyj, chwytaj każdy dzień jak kolorowego motyla
i nie bój się, że pozbawisz go pyłku na skrzydełkach.
Kochaj , śmiej się , płacz -
to dar jedyny i niepowtarzalny
nie pozwól by się zmarnował.
Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?
- Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności,
bo nie zdarzają się co dzień.
Ci, którzy wnoszą
w życie innych ludzi
promień słońca
to ludzie
którzy nie potrafią
zatrzymać go
tylko dla siebie
(James M. Barrie)
Powinno się przynajmniej raz dziennie
przeczytać jakiś ładny wiersz,
zobaczyć piękny obraz,
posłuchać przyjemnej piosenki
lub porozmawiać
z najlepszym przyjacielem.
W ten sposób budujemy
piękniejszą, bardziej wartościową
część naszego istnienia.
(Heinrich von Kleist)
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć,
oddychać i móc się radować.
(Marek Aureliusz)
:)Mówię do gwiazd -Cudowne ,nie spieszcie się ,przystańcie .
I stanęły nad oknem
jak wiejscy muzykanci .
Popatrzyły ku sobie ,
złotą brew zgięła jedna.
I zadźwięczał w ogrodzie ...kwartet ,pieśń gwiezdna
wiktor gomulicki
CZEMU?
Czemu Bóg Ci dał
Uśmiech tak uroczy?
Tak anielską twarz,
Tak szatańskie oczy?
Czemu Bóg Ci dał,
Powiedz, moja luba,
Tygrysicy krew,
A ciało cheruba?
Jak diamentu blask,
Mienisz się zdradziecko,
Namiętnością - czart,
Marzeniami - dziecko.
Coraz inny strój
Zdobi czoło twoje:
Dzisiaj lilii kwiat,
Jutro bluszczu zwoje.
Kiedy srebrny zmrok
Na komnatę pada,
Smętnie chylisz skroń,
Zadumana, blada;
Kiedy płynie pieśń
Na powietrza fali,
Jak bachantka drżysz
I wzrok ci się pali.
Czasem kryjesz pierś
Nieczułości zbroją,
I kaskadą łez
Twarz zalewasz moją;
Czasem z cudnych ust
Dajesz pić słodycze -
Na przemiany: czart
Albo Beatrycze.
I piekło, i raj
W tobie się jednoczy.
Czemuż Bóg ci dał
Tak szatańskie oczy?
Czemu Bóg ci dał,
Powiedz, moja luba,
Tygrysicy krew,
A ciało cheruba?
:)Obejmij ten dzień swymi ramionami ,
przyjmij z radością to co niesie-
światło ,powietrze i życie ,uśmiech ,a także płacz.
Cały cud tego dnia.
Przyjmij go bez zastrzeżeń.
:)Przyszłość należy do ludzi,
którzy wierzą w piękno swoich marzeń
Śpi jeszcze... Na twych rzęsach - skra drobna poranku.
Strachy śnią się twej dłoni - bo i drga i pałą.
Oddychaj tak - bez końca. Czaruj - bez ustanku.
Kocham oddech twej piersi, ruch śpiącego ciała.
Ileż lat już minęło od pierwszej pieszczoty?
Ile dni od ostatniej upływa niedoli?
Co nas wczoraj - smuciło? Co jutro - zaboli?
I czy zabraknie nam kiedyś do szczęścia ochoty?
Przyjdzie noc o źrenicach zaświatowo łanich
I spojrzy - i zabije... Polegniem - snem czynni...
Jak to? Więc musimy umrzeć tak samo jak inni?
Jak ci - choćby z przeciwka?... Pomódlmy się za nich...
bolesław leśmian
NOCĄ UMÓWIONĄ
Nocą umówioną, nocą ociemniałą
Przyszło do mnie ciszkiem to przychętne ciało.
Przyszło potajemnie - w cudzej bezżałobie -
Było mu na imię tak samo, jak tobie...
Zajrzało po drodze w przyszłość i w zwierciadło -
Na pościeli zimnej obok się pokładło -
Dla mnie się pokładło, bym je mógł całować
I znużyć - i zużyć - i nie pożałować!
Lgnęło mi do piersi - ofiarnie pachnące,
Domyślnie bezwstydnie i - posłuszniejące...
W ciemnościach - w radościach - na granicy łkania
Mdlało od nadmiaru nie do umierania.
I nic w nim nie było, prócz czaru i grzechu,
Prócz bezwiednej woni - wiednego pośpiechu -
I prócz tego dreszczu, co ginie w krwi szumie –a bez niego ciało –ciała nie rozumie
Nasze życie można ujmować jako epizod, który niepotrzebnie zakłócił błogi spokój nicości. W każdym razie, nawet ten, komu się jako tako wiodło w życiu, im dłużej żyje, tym jaśniej zdaje sobie sprawę, że życie jako całość jest a disappointment, nay, a cheat [rozczarowaniem, nie, wręcz oszustwem], czyli, że mówiąc po naszemu, ma charakter wielkiej mistyfikacji, by nie rzec szalbierstwa.
Jest ci źle? Nie powiem ci: hej, uśmiechnij się, daj spokój, nie warto płakać. Płacz ile chcesz, pomyśl tylko, czy warto
Nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury.
"Gdyby nuta powiedziała: jedna nuta nie czyni muzyki
...nie było by symfonii
Gdyby słowo powiedziało: jedno słowo nie tworzy stronicy
...nie było by książki
Gdyby cegła powiedziała: jedna cegła nie czyni muru
...nie było by domu
Gdyby kropla powiedziała: jedna kropla wody nie może utworzyć rzeki
...nie było by oceanu
Gdyby ziarno zboża powiedziało: jedno ziarno nie może obsiać pola
...nie było by żniwa
Gdyby człowiek powiedział: jeden gest miłości nie ocali ludzkości
...nie byłoby nigdy na ziemi sprawiedliwości i pokoju, godności i szczęścia"
Szczęściem może być każdy uśmiech,
każdy dobry uczynek, nowy dzień,
nowa wiadomość, dobra ocena,
przyjaciel, spełnione marzenie . . .
a moim szczęściem jest to, że żyję wśród Was !!!
Wołaj, aż ktoś usłyszy
wołaj na przekór ciszy
wołaj w świat skuty mrokiem
aż się otworzą źrenice okien.
Wołaj, zaufaj sobie
wołaj, aż ktoś odpowie
wołaj do śpiących ludzi
aż między nimi człowieka zbudzisz.