Faraday
- krążenie
Jezeli droga jest zamknieta to praca wykonana przez pole
elektryczne jest równa zeru. Pole elektryczne jest polem
zachowawczym
Sprawa jest delikatnej natury. Przypominam, ze w obwodzie
zamknietym pole elektryczne wytwarza sila zewnetrzna, która
nazwalismy sila elektromotoryczna.
- prawo ampera
Prawo Ampera stanowi co nastepuje
Czyli krazenie wektora indukcji magnetycznej B po krzywej
zamknietej C jest równe wartosci pradów przeplywajacych
przez ta krzywa przemnozonych przez stala przenikalnosci
magnetycznej u0 .
- prawo Faradaya
generacja
pradów przez pole magnetyczne. Tym razem Faraday odniósl
spektakularny sukces formulujac prawo indukcji
elektromagnetycznej (prawo Faradaya).
Zasadniczym odkryciem Faradaya bylo stwierdzenie faktu, ze
prad indukowany w zamknietym obwodzie jest
proporcjonalny do szybkosci zmian strumienia linii sil pola
magnetycznego przechodzacych przez powierzchnie rozpieta
na tym obwodzie.
- samoindukcja
W obwodzie zamknietym przez który plynie prad wytwarza sie pole
magnetyczne. Mozemy wyznaczyc strumien tego pola przez
powierzchnie rozpieta na tym obwodzie.
Z powyzszej dyskusji wynika jasno, ze gdy w obwodzie
zamknietym zmienia sie natezenie pradu, to indukuje sie
w nim dodatkowa sila elektromotoryczna. Zjawisko to
nazywamy zjawiskiem samoindukcji.
Dzis mówimy o regule Lenza, która mówi, ze
indukowana w obwodzie sila elektromotoryczna skierowana
jest tak, ze przeciwdziala zmianom zachodzacym w obwodzie.
- magnetyzm materii
Krazace w atomie elektrony mozemy traktowac jako malutkie
prady w zamknietych obwodach. Skoro tak, to prady te musza
indukowac pole magnetyczne, które z kazdego atomu czyni
maly magnes
- ferromagnetyk
Ferromagnetyki wzmacniaja zewnetrzne pole
magnetyczne sto i wiecej razy. Ponadto gdy umiescimy
w polu magnetycznym ferromagnetyk a nastepnie usuniemy
go z obszaru pola magnetycznego, ferromagnetyk zachowa
czesciowo swoje namagnesowanie. Taki namagnesowany
ferromagnetyk nazywamy magnesem stalym. Od strony
mikroskopowej zjawisko ferromagnetyzmu mozemy wyjasnic
w nastepujacy sposób. Ulozone w sieci krystalicznej atomy
lub czasteczki ferromagnetyka dzialaja na siebie poprzez
wlasne momenty magnetyczne. Teoria kwantowa wskazuje, ze
przy takich oddzialywaniach tworza sie obszary
uporzadkowania atomowych lub czasteczkowych momentów
magnetycznych. Obszary te nazywane sa domenami.
W nienamagnesowanym ferromagnetyku, domeny
zorientowane sa chaotycznie i krysztal jako calosc nie
generuje pola magnetycznego
Spadek pola
magnetycznego powoduje spadek namagnesowania ferromagnetyka,
ale z powodu defektów sieci krystalicznej pole nie spada do zera.
Ferromagnetyk pozostaje namagnesowany – mówimy tu
o pozostalosci magnetycznej lub remanencji. Aby rozmagnesowac
ferromagnetyk nalezy zmienic kierunek pola magnetycznego. Pole
przy którym wartosc namagnesowania spada do zera nazywamy
polem koercji.
Ferromagnetyki dzielimy na twarde, które maja duza wartosc
pozostalosci magnetycznej i miekkie, które maja niewielka
wartosc pozostalosci magnetycznej.
Namagnesowane krysztaly ferromagnetyka mozna
rozmagnesowac podgrzewajac je do pewnej temperatury.
Wartosc temperatury, przy której dany ferromagnetyk
przestaje utrzymywac swoje namagnesowanie nazywa sie
temperatura Curie. Wzrost temperatury zwiazany jest
doplywem do krysztalu energii cieplnej. Atomy krysztalu
uzyskuja dodatkowa energie kinetyczna, która pomaga im
w pokonaniu oporów wyniklych z domieszek w krysztale.
W efekcie powiekszone domeny sa w stanie zmniejszyc swój
rozmiar do sredniej. Kazdy ferromagnetyk podgrzany powyzej
temperatury Curie zachowuje sie jak paramagnetyk
- magnesy stałe
Magnesy trwale powstaja po namagnesowaniu twardego
ferromagnetyka. Po usunieciu zewnetrznego pola
magnetycznego ferromagnetyk z duza wartoscia pozostalosci
magnetycznej pozostaje silnie namagnesowany. Oczywiscie
pod warunkiem, ze trzymany jest w temperaturze nizszej od
temperatury Curie.
- obwody magnetyczne
Przykladem prostego obwodu magnetycznego sa dwa uzwojenia na
wspólnym ferromagnetycznym rdzeniu, czyli po prostu transformator.
Rdzen o duzej przenikalnosci magnetycznej jest dla linii pola
magnetycznego (czerwone linie) swoista autostrada. Mozemy
przyjac, ze praktycznie cale pole magnetyczne w tym obwodzie
zamyka sie wewnatrz rdzenia.
- fale elektromotoryczne
Okreslenie przez Maxwella ukladu równan opisujacych
elektrodynamike otworzylo nowa perspektywe w badaniach
nad zjawiskami elektrycznymi i magnetycznymi. Równania
Maxwella laczyly oddzialywania magnetyczne i elektryczne
w jeden fenomen nazywany polem elektromagnetycznym,
wykazujac, ze podzial na czesc elektryczna i magnetyczna jest
sztuczny, choc nieraz z praktycznego punktu widzenia
wygodny. Z nowych perspektyw skorzystal sam Maxwell
pokazujac, ze jednym z wniosków wyplywajacych
z okreslonego przez niego ukladu równan jest istnienie fal
elektromagnetycznych. Zajme sie teraz tym zagadnieniem.
- układ LC (cewka o indukcji L i kondensatora o poj C)
Obwód LC sklada sie z cewki o indukcyjnosci L i kondensatora
o pojemnosci C. Powiedzmy, ze w pewnej chwili kondensator jest
naladowany ladunkiem Q i zaczyna sie rozladowywac przez cewke L.
Zjawisko samoindukcji spowoduje, ze rosnacy prad cewki,
wygeneruje sile elektromotoryczna samoindukcji skierowana
przeciwnie do róznicy potencjalów na kondensatorze. Spowoduje to
spadek natezenia pradu kondensator. Ale spadek pradu kondensatora
spowoduje zmiane kierunku sily elektromotorycznej samoindukcji.
Teraz sila ta doladuje kondensator. W efekcie kondensator znów sie
naladuje tyle, ze jego okladki beda mialy przeciwne ladunki
w porównaniu z tym co bylo na poczatku cyklu rozladowania. Po
naladowaniu poplynie znów prad rozladowania, tyle ze w przeciwna
strone i wszystko zacznie sie od nowa. W ten sposób otrzymamy
obwód drgajacy. Rachunki przeprowadzone ponizej pokazuja, ze
w obwodzie LC mamy drgania harmoniczne ze wzgledu na napiecie
na kondensatorze lub ze wzgledu na prad w obwodzie.
- obwód RLC ( cewka o indukcji L, kondensator o pojemności C, opornik o oporze R)
Dodanie opornika powoduje, ze w obwodzie pojawiaja sie straty
mocy, co odpowiada przypadkowi oscylatora harmonicznego
tlumionego
Przypominam, ze w0 to czestosc drgan wlasnych ukladu, to
jest takich drgan, które mialby w ukladzie miejsce przy braku
sil oporu ruchu. Jak sie nalezalo spodziewac pojawienie sie
tlumienia powoduje zanik drgan. Prad dalej oscyluje
pomiedzy okladami kondensatora, ale jego natezenie spada
w czasie.
Mozemy sie spodziewac, ze zmienny prad elektryczny
wywoluje wokól obwodu zmienne pole magnetyczne, a to
z kolei indukuje zmienne pole elektryczne, które indukuje
zmienne pole magnetyczne i tak dalej. W efekcie obwód LC
mozna wykorzystac jako zródlo fali elektromagnetycznej
o czestosci w0 .
- diody w radiu
Dioda jest lampa prózniowa o dwóch elektrodach anodzie i katodzie.
Z podgrzanej katody uwalniaja sie wolne elektrony (zjawisko
termoemisji). Gdy do anody przylozone jest napiecie dodatnie, a do
katody ujemne, elektrony te sa odpychane przez katode i przyciagane
przez anode, w efekcie przez diode plynie prad. Gdy napiecie
przylozymy odwrotnie elektrony sa odpychane przez anode
i przyciagane przez katode. W efekcie elektrony zawracaja do katody
- prad przez diode nie plynie.
Wstawienie diody znacznie poprawia sytuacje w obwodzie
odbiorczym. Teraz prad, choc szybko zmienny, to plynie w jedna
strone. Urzadzenia moga reagowac na sredni przeplyw pradu w czasie
kolejnych impulsów.
- takie wazne
Jezeli czestosc drgan wlasnych obwodu drgajacego zgadza sie
z czestoscia przychodzacej fali radiowej, to kolejne drgania
wchodzace w sklad pojedynczego impulsu moga wpompowac
energie tego impulsu do obwodu. Jezeli nie ma dopasowania
czestosci, to impuls radiowy bedzie w obwodzie drgajacym
tlumiony. Prosty obwód rezonansowy pozwala nam wybrac
czestosc na której chcemy odbierac sygnaly. Ta sama sztuczka
pozwala na sterowanie czestoscia sygnalu nadawanego. Dzieki
temu obok siebie moga nadawac dwie rózne stacje, byle tylko
na innych czestosciach. Do konstrukcji radia brakuje nam
tylko wzmacniacza slabych sygnalów antenowych. Pierwsze
wzmacniacze powstaly na bazie triody, trójelektrodowej
lampy elektronowej. Ale to juz historia wychodzaca poza
zakres wykladu.