09 1 Księga Samuela

PIERWSZA KSIĘGA SAMUELA

Wstęp do Ksiąg Samuela.

1 Sm 1. HELI I SAMUEL. Dziecię uproszone u Boga. Ofiarowanie Samuela na służbę Bożą.

1 Sm 2. Karygodne czyny synów Helego.

1 Sm 3. Widzenie Samuela.

1 Sm 4. DZIWNE DZIEJE ARKI PRZYMIERZA.. Arka w niewoli.

1 Sm 5.

1 Sm 6. Zwrot Arki Przymierza.

1 Sm 7. SAMUEL I SAUL. Samuel - ostatni sędzia Izraela.

1 Sm 8. Król-człowiek zamiast Boga.

1 Sm 9. Namaszczenie Saula na króla.

1 Sm 10. Wybór Saula potwierdza losowanie.

1 Sm 11. Walka z Ammonitami wzmacnia Saula.

1 Sm 12. Pożegnalne przemówienie Samuela.

1 Sm 13. Początek wojen z Filistynami.

1 Sm 14. Klęska Filistynów.. Charakterystyka rządów Saula.

1 Sm 15. Święta wojna z Amalekitami i odrzucenie Saula.

1 Sm 16. SAUL I DAWID.. Namaszczenie Dawida. Dawid w łaskach monarchy.

1 Sm 17. Walka Dawida z Goliatem..

1 Sm 18. Saul zazdrości Dawidowi. Związek małżeński Dawida z córką królewską.

1 Sm 19. Jonatan – pośrednik. Zasadzki Saula.

1 Sm 20. Jonatan po przyjacielsku ostrzega Dawida.

1 Sm 21. Dawid w Nob. Dawid u Akisza.

1 Sm 22. Dawid w Adullam i Mispe. Zemsta Saula na kapłanach z Nob.

1 Sm 23. Dawid w Keili. Dawid w niedostępnych miejscach pustyni.

1 Sm 24. Dziwne spotkanie w jaskini Engaddi.

1 Sm 25. Śmierć Samuela. Abigail.

1 Sm 26. Dawid na pustyni.

1 Sm 27. Współpraca z Akiszem..

1 Sm 28. Saul i wróżka z Endor.

1 Sm 29. Dawid osobą podejrzaną.

1 Sm 30. Wyprawa przeciw Amalekitom..

1 Sm 31. Śmierć Saula i Jonatana.

Wstęp do Ksiąg Samuela

1-2 Sm stanowiły w tekście oryginalnym pierwotnie jedną księgę; podziału jej na dwie części dokonała Septuaginta łącząc je wraz z 1-2 Krl w jedną całość (1-4 Krl). W ślad za tradycją grecką przyjęła dwuczęściowy podział na 1-2 Sm najpierw Biblia łacińska, a wreszcie mniej więcej w XV w. po Chr. tradycja żydowska. Nazwa pochodzi od domniemanego jej autora. Późnożydowska (talmudyczna) tradycja wymienia prócz Samuela także Gada "Widzącego" i Natana jako współautorów (por. zestawienie tych trzech osób już w 1 Krn 29,29). Samuel, ostatni z Sędziów, nie jest jednak jedyną główną postacią obu ksiąg. Jest nią jedynie w pierwszej części opisu (1 Sm rozdz. 1-12); następnie przedstawia 1 Sm wybór na króla i panowanie Saula, na tle którego pojawia się Dawid (1 Sm 13-31). Monarchii Dawidowej, jej rozwojowi, prężności administracyjnej i wojskowej poświęcona jest 2 Sm. Przedstawia ona postać Dawida na tle jego zwycięskich walk wewnętrznych i zewnętrznych, jako prawdziwego monarchę teokratycznego, nie pozbawionego jednak słabości i upadków.

Struktura literacka 1-2 Sm zdradza długi okres rozwoju. Choćby autor nie stwierdził tego wyraźnie (por. 2 Sm 1,18), istnienie szeregu starszych dokumentów (por. np. 1 Krn 27,24), z których korzystał (np. 2 Sm 23,1-7), nie ulega wątpliwości. Wskazują na to dublety (2 Sm 8,16-18 - por. 1 Sm 20,23-26; 1 Sm 10,11 - por. 1 Sm 19,24), rozbieżności w opisach tych samych zdarzeń (1 Sm rozdz. 8; 1 Sm 10,17-25; rozdz. 12 w porównaniu z 1 Sm 9,1-10,16; 1 Sm 10,26-11,15) oraz niekonsekwencje chronologiczne w układzie materiału. Najprawdopodobniej chodzi o szereg opisów i tradycji różnego pochodzenia, które nieznany autor opracował w dość zwartą całość. Jego wkład teologiczny i literacki (wielka umiejętność narracyjna) nadał księgom jednolity, oryginalny charakter. Za datę dzisiejszej redakcji należy przyjąć okres między podziałem monarchii izraelskiej na dwa państwa (autor używa technicznych określeń państwa Izrael i Juda) a upadkiem państwa judzkiego i dynastii Dawidowej (586).

Biorąc pod uwagę starożytność opracowanych źródeł, sięgających może częściowo opisywanego okresu, księgi odtwarzają wiernie dzieje swej epoki. Chodzi jednak nie o historię samego biegu zdarzeń, ale o typowo biblijne spojrzenie na przeszłość, o wpływ, jaki wywarły dzieje okresu wczesnej monarchii na strukturę teokratyczną społeczności, na jej religijność i głębokie przemiany. Często więc autor przedstawia zdarzenia w sposób, w jaki utrwaliły się one nie w kronikarskim zapisie, lecz w świadomości narodu. Mimo to charakterystyka osób jest wierna i wnikliwa. Samuel ukazany jest jako typowa postać przełomowa między tradycyjną, charyzmatyczną formą władzy w Izraelu (okres Sędziów) a rodzącą się monarchią. Saul - to postać tragiczna, początkowo wielce obiecująca, później jednak na skutek poważnych niewierności stanowi niejako negatywne tło dla Dawida, właściwego bohatera księgi.

Główną myślą religijną księgi jest urzeczywistnienie dawnego wyboru Izraela przez Boga w nowej formie władzy teokratycznej. Dokonuje się ono przez trzy zasadnicze instytucje: profetyzm, kapłaństwo skupione przy świątyni w Jerozolimie oraz przez dynastię Dawida. Profetyzm reprezentuje Samuel, będąc jednocześnie kapłanem i "widzącym", oraz Natan, prorok dworu królewskiego Dawida. Jego proroctwo dla króla i jego dynastii (2 Sm 7,1-17) stanowi punkt kulminacyjny księgi: Bóg zawarł bezwarunkowe przymierze z potomstwem Dawida, powierzając mu panowanie nad swoim narodem. W tym sensie historia Dawida nabiera cech prorockich; rozpoczyna ona długą drogę ku wypełnieniu zbawczego planu Bożego w wielkim Potomku Dawida, Jezusie Chrystusie.

Lud Boży w okresie wypełnienia planu Bożego powita Jezusa z Nazaretu jako "syna Dawida" (Mk 11,10; Mt 12,23; Mt 15,22; Mt 20,30), jakkolwiek będzie On jego Panem (Mk 12,35-37 i par.). Podobnie cały NT zrozumie mesjańską działalność Chrystusa jako wypełnienie obietnic danych Dawidowi (Dz 2,30; Rz 1,3; Hbr 1,5). W ten sposób historia Dawida pozostaje dla chrześcijan nie tylko epizodem historii zbawienia, ale pierwszym bezpośrednim ogniwem oczekiwania i wiary w przyjście Chrystusa.

1 Sm 1

HELI I SAMUEL

Dziecię uproszone u Boga Syr 46,13-20

1 Był pewien człowiek z Ramataim, Sufita z górskiej okolicy Efraima, imieniem Elkana, syn Jerochama, syna Elihu, syna Tochu, syna Sufa, Efratejczyka. 1Krn 6,19-23

1,1-3,21 Te rozdziały były już jednolitą kompozycją literacką (z wyjątkiem późniejszego dodatku 2,27-36), zanim zostały włączone w szerszy kontekst dzisiejszych Sm — mamy w nich do czynienia z tradycją powstałą i przekazywaną w Szilo, która zawiera trzy elementy: 1. narodziny Samuela i oddanie go do sanktuarium w Szilo; 2. synów Helego; 3. objawienie się Jahwe Samuelowi. 1. i 3. mają wspólny mianownik w osobie Samuela; w 2. i 3. jako wspólny występuje temat grzechu synów Helego, grzechu, który domaga się kary. Ta opowieść jest stara i zachowuje wiarygodne wspomnienia historyczne.

1,1 z Ramataim. Zwane także „Rama”.

1,1. Ramataim w górskiej okolicy Efraima. Na terytorium Beniamina, w odległości ok. 8 km na północ od Jerozolimy i 6,5 km na południe od Betel, leży miasto o nazwie Rama (obecnie er-Ram). Ponieważ w 1 Sm 1,19 Ramę wymieniono jako miasto rodzinne Samuela, niektórzy uważają, że odpowiada ona wspomnianemu tutaj Ramataim. Jednak tekst wyraźnie umieszcza Ramataim w górskiej okolicy Efraima. Przez długi czas miejsce to łączono z nowotestamentową Arymateą oddaloną o ok. 25 km na zachód od Szilo.

2 Miał on dwie żony: jednej było na imię Anna, a drugiej Peninna. Peninna miała dzieci, natomiast Anna ich nie miała.

1,2. Poligamia w Izraelu. W Izraelu, podobnie jak w innych krajach starożytnego świata, powszechnie praktykowano monogamię. Poligamia była zabroniona przez prawo lub obowiązującą moralność, była też często niemożliwa z przyczyn ekonomicznych. Przyczyną związków poligamicznych była zwykle niepłodność pierwszej żony; istniało również kilka innych czynników, które do niej zachęcały, m.in.: (1) nierówna liczba mężczyzn i kobiet, (2) potrzeba dużej liczby dzieci do pomocy przy wypasaniu stad i pracy w polu, (3) pragnienie zwiększenia prestiżu i zamożności rodu przez zawieranie wielu kontraktów małżeńskich i (4) wysoka okołoporodowa śmiertelność kobiet. Poligamia była najbardziej rozpowszechniona wśród wędrownych pasterzy oraz w wiejskich osadach rolniczych, w których ważne było, aby każda kobieta należała do określonego domu i była produktywna. W Biblii większość przypadków poligamii wśród pospólstwa przypada na okres poprzedzający wprowadzenie monarchii.

1,2. Hańba bezdzietności. Ponieważ rodzenie dzieci uważane było za wyraz największego Bożego błogosławieństwa (Ps 127,3), niezdolność do posiadania potomstwa często postrzegano jako znak Bożej kary. Oprócz tego pozycja bezdzietnej kobiety w rodzinie była bardzo słaba. Kobiety niepłodne często porzucano, poddawano ostracyzmowi lub lekceważono. Modlitwy i teksty prawne z Mezopotamii dowodzą, że podobna sytuacja istniała w innych krajach Bliskiego Wschodu.

3 Corocznie człowiek ten udawał się z miasta swego do Szilo, aby oddać pokłon i złożyć ofiarę Panu Zastępów. Byli tam dwaj synowie Helego: Chofni i Pinchas – kapłani Pana. Wj 23,14+; Kpł 23,39 Sdz 21,19

1,3 Panu Zastępów. Interpretacja określenia „Jahwe Zastępów” — niepewna (nie wiadomo, czy owymi „zastępami” są wojska Izraela, wojska niebieskie, gwiazdy, aniołowie albo wszystkie moce kosmiczne). Tytuł ten po raz pierwszy pojawia się tutaj i jest związany z kultem Jahwe w Szilo; wyrażenie „Jahwe Zastępów, który zasiada na cherubach” użyte po raz pierwszy w 4,4 w związku z arką sprowadzoną z Szilo do obozu wojennego. Tytuł ten pozostał związany z arką i wszedł także do ceremoniału praktykowanego w Jerozolimie (2 Sm 6,2.18; 7,8.27). Podjęli go na nowo wielcy prorocy (z wyjątkiem Ezechiela), prorocy działający po wygnaniu (zwłaszcza Zachariasz), oraz niektórzy autorzy Ps.

— do Szilo. Dzisiejsze Seilun, położone ok. dwudziestu km na południe od Nablus. Arkę umieszczono tam w czasach sędziów, być może jeszcze za życia Jozuego (por. Joz 18,1+), w sanktuarium zniszczonym (por. Jr 7,12; 26,6.9; Ps 78,60) prawdopodobnie przez Filistynów po klęsce, o której w rozdz. 4. Wspomniana tu coroczna pielgrzymka jest związana ze Świętem Namiotów.

1,3. Szilo. Niezależnie od tego, czy dom Elkany znajdował się w Rama na ziemiach należących do pokolenia Beniamina, czy w Ramataim w okolicy Efraima, aby dotrzeć do Szilo, trzeba było przebyć ok. 25 km. W przypadku rodziny oznaczałoby to podróż trwającą dwa dni. Starożytne Szilo to Chirbet Seilun położone w połowie drogi między Betel i Sychem. Szilo leżało w strategicznym punkcie - miało urodzajną ziemię, stałe źródło wody i dostęp do głównego szlaku biegnącego z północy na południe przez kluczowe ziemie Izraela. W rejonie tym odnaleziono wiele śladów z okresu żelaza I oraz dowody wskazujące na zniszczenie miasta przez pożar. Chociaż odkryto ruiny budowli publicznych pochodzących z tego okresu, nie udało się odnaleźć tamtejszego sanktuarium. Przypuszczalnie znajdowało się ono w najwyższym punkcie wzniesienia i ucierpiało wskutek erozji.

1,3. Coroczna ofiara. Prawo nakazywało odbywanie trzech pielgrzymek w ciągu roku: z okazji Święta Przaśników, Święta Tygodni i Święta Namiotów. Wielu komentatorów uważa, że podróż Elkany miała związek z ostatnim świętem. Ponieważ tekst nie podaje powodu tej pielgrzymki, niektórzy sądzą, że był to tradycyjny rytuał rodzinny stanowiący wyraz pobożności Elkany.

1,3. Kapłańska linia Helego. Heli wywodził się z linii Aarona, z jego czwartego syna, Itamara. Na początku okresu sędziów urząd najwyższego kapłana pełnił Pinchas, syn Eleazara (najstarszego syna Aarona). Dwaj środkowi synowie Aarona, Nadab i Abihu, zginęli z powodu rytualnego uchybienia (Kpł 10). Nie wiadomo, w jaki sposób opieka nad Namiotem Spotkania przeszła z rąk linii Eleazara do linii Itamara.

4 Pewnego dnia Elkana składał ofiarę. Dał wtedy żonie swej, Peninnie, wszystkim jej synom i córkom po części [ze składanej ofiary]. Pwt 12,18

1,4. Ofiarowanie części ze składanej ofiary. Pewne ofiary dostarczały okazji do spożycia wspólnego posiłku, szczególnie ofiara biesiadna (zob. komentarz do Kpł 3,1-5). Gdy elementem uroczystości religijnej był posiłek ofiarny, wykonujący ją kapłan oraz członkowie rodziny ofiarodawcy otrzymywali części mięsa, które było rzadkim elementem pożywienia. Socjologiczny aspekt tego posiłku przypomina np. uroczyste śniadanie Wielkanocne.

5 Również Annie dał część, lecz podwójną, gdyż Annę bardzo miłował, mimo że Pan zamknął jej łono.

1,5 Tekst hebr. skażony. BJ: „a Annie dawał tylko jedną część, mimo że kochał Annę, choć Jahwe uczynił ją niepłodną”, „mimo że”, za grec.

1,5. Podwójna część dla Anny. W języku hebrajskim opis części przekazanej Annie jest niejasny. W większości przekładów mówi się o części podwójnej [BT, BW], inne tłumaczą „tylko jedną część” lub „szczególną część”. Wielu komentatorów opowiada się za tłumaczeniem „tylko jedna część”, bowiem powstaje w ten sposób kontrast, który najlepiej pasuje do obecnego kontekstu.

6 Jej rywalka przymnażała jej smutku, aby ją rozjątrzyć z tego powodu, że Pan zamknął jej łono. Rdz 16,4-5

7 I tak się działo przez wiele lat. Ile razy szła do świątyni Pana, [tamta] dokuczała jej w ten sposób. [Anna] więc płakała i nie jadła.

1,7 do świątyni Pana. Sanktuarium arki w Szilo nie było namiotem, jak w czasach pustyni, ale trwałą konstrukcją z drewna (por. 1,9; 3,2.3.15).

1,7. Sanktuarium w Szilo/świątynia Pana. Sanktuarium nazwano tutaj „domem/świątynią Pana”, co niejasno oddaje charakter tego miejsca. W wersecie 9 określono je mianem „świątyni/przybytku”, sugerując jakąś budowlę. W 1 Sm 2,22 pojawia się wzmianka na temat Namiotu Spotkania, tj. przybytku. Owa różnorodność określeń dowodzi, że wokół namiotu wzniesiono trwalszą budowlę lub że został on rozłożony we wnętrzu świątyni, wcześniej należącej do Kananejczyków.

8 I rzekł do niej jej mąż, Elkana: Anno, czemu płaczesz? Dlaczego nie jesz? Czemu się twoje serce smuci? Czyż ja nie znaczę dla ciebie więcej niż dziesięciu synów? Rt 4,15

1,8. Mąż lepszy niż dziesięciu synów. Słowa pocieszenia, które Elkana kieruje do Anny, są nieprzekonywujące. Chociaż ich związek na płaszczyźnie czysto ludzkiej mógł zaspokajać emocjonalne potrzeby Anny, chodziło przecież o wiele więcej. Po pierwsze, o społeczne piętno niepłodności; po drugie, o istnienie rodziny w przyszłości. Dzieci miały obowiązek opiekowania się starymi rodzicami, urządzenia im właściwego pogrzebu i zachowania pamięci o nich. Wierzono nawet, że jakość życia pośmiertnego zależy od rytuałów odprawianych za zmarłych przez następne pokolenia. Pozycja społeczna Anny i jej nadzieje na przyszłość były bardzo niepewne. Problemy te powodowały, że wypowiadane w dobrej wierze słowa Elkany nie pocieszyły Anny.

9 Gdy w Szilo skończono jeść i pić, Anna wstała. A kapłan Heli siedział na krześle przed bramą przybytku Pańskiego.

1,9 Pierwsze zdanie w tekście hebr.: „Gdy w Szilo skończyła jeść i gdy skończono pić”. BJ: „Gdy w sali skończyli jeść, Anna wstała i stanęła przed Jahwe”, za grec.

1,9. Kapłan siedzący przed wejściem. Heli był przypuszczalnie zbyt stary, by pełnić urząd arcykapłański, nadal mógł jednak wykonywać funkcje publiczne, np. witać czcicieli w bramie przybytku oraz udzielać rad i pouczeń. W tekście przekładu mebel, na którym siedział, to „krzesło”, jednak słowo hebrajskie w większości fragmentów oznacza tron lub miejsce honorowe. W miejscach publicznych często znajdowały się ławy, zaś w rezydencjach - sofy lub taborety. Podczas prac wykopaliskowych prowadzonych w Mari natrafiono na ślady wielu takich taboretów w miejskich rezydencjach.

10 Ona zaś smutna na duszy zanosiła do Pana modlitwy i płakała rzewnie. 

11 Złożyła również ślub, mówiąc: Panie Zastępów! Jeżeli łaskawie wejrzysz na poniżenie służebnicy twojej i wspomnisz na mnie, i nie zapomnisz służebnicy twojej, i dasz mi potomka płci męskiej, to oddam go Panu po wszystkie dni jego życia, a brzytwa nie dotknie jego głowy. Łk 1,48 Lb 6,1+; Sdz 13,5; Sdz 16,17

1,11 Samuel będzie synem danym niepłodnej matce przez Boga, podobnie jak Izaak, Samson, Jan Chrzciciel. Mające się urodzić dziecko zostało przez nią poświęcone Bogu na posługę w sanktuarium. Długie włosy to znak tej konsekracji, tak jak u Samsona, nie jest jednak nigdzie wyraźnie powiedziane, że Samuel będzie nazîrem (por. Lb 6,1+), jak to miało miejsce w przypadku Samsona (Sdz 13,5).

1,11. Śluby. W większości kultur Bliskiego Wschodu śluby miały charakter dobrowolny i warunkowy (m.in. w państwie Chetytów, Ugarit, Mezopotamii oraz, rzadziej, w Egipcie). W świecie starożytnym śluby najczęściej składano w kontekście prośby zanoszonej do bóstwa. Warunkiem spełnienia ślubu było zwykle otrzymanie czegoś od bóstwa lub otrzymanie jego ochrony. Przedmiotem ślubu był zazwyczaj dar, który miał zostać złożony bogom. Dar ten przyjmował najczęściej formę ofiary, zdarzały się też jednak dary na rzecz sanktuarium lub kapłanów. Śluby spełniano zwykle w sanktuarium, zaś sama uroczystość miała charakter publiczny. W literaturze ugaryckiej król Keret składa ślub, prosząc bóstwo o żonę, która urodzi mu potomka. W zamian przyrzeka złożyć bogu złoto i srebro w ilości odpowiadającej wadze oblubienicy.

1,11. Obcinanie włosów. Nieobcinanie włosów było najważniejszym elementem ślubu nazireatu (zob. komentarz do Lb 6). Ślub nazireatu ograniczał się zwykle do pewnego ściśle określonego czasu, tutaj jednak (podobnie jak w przypadku Samsona) miał obejmować całe życie. Związek łączący włosy ze ślubem nie jest znany, chociaż włosy (i krew) w myśli starożytnej były jednym z głównych symbolów istoty życia jednostki. Dowodem tego może być np. fakt, że królowi Mari wraz z treścią proroctwa przesłano lok włosów rzekomego proroka. Włosy te zostały wykorzystane podczas obrzędu zasięgania wyroczni, by ustalić, czy przesłanie prorockie należy uznać za prawdziwe.

12 Gdy tak żarliwie się modliła przed obliczem Pana, Heli przyglądał się jej ustom.

1,13 Normalnie modlono się głośno, a święta były często okazją do nadmiernego picia (Iz 22,13; Am 2,8). Na tym tle jest zrozumiała pogardliwa przygana Helego.

13 Anna zaś mówiła tylko w głębi swego serca, poruszała wargami, lecz głosu nie było słychać. Heli sądził, że była pijana.

1,13. Cicha osobista modlitwa. Modlitwom często towarzyszyły ofiary. Podczas takiego formalnego aktu wręczano kapłanowi opłatę, by złożył ofiarę i odmówił odpowiednią modlitwę. Anna, która nie dysponowała pieniędzmi, modliła się sama, otrzymała jednak pomyślne błogosławieństwo kapłana, które przyjęła jako wyrocznię. W Mezopotamii jasnowidze-kapłani posługiwali się wyrocznią, by odczytywać omeny dla kobiet modlących się o dzieci. W Starym Testamencie istnieje kilka przykładów spontanicznej modlitwy, tylko tutaj jednak modlitwa jest cicha. Na Bliskim Wschodzie modlitwy często miały postać sformalizowaną, często też służyły za podstawę zaklęć magicznych. W rezultacie niewiele wiadomo na temat modlitw spontanicznych.

14 Heli odezwał się do niej: Dokąd będziesz pijana? Wytrzeźwiej od wina! 15 Anna odrzekła: Nie, panie mój. Jestem nieszczęśliwą kobietą, a nie upiłam się winem ani sycerą. Wylałam duszę moją przed Panem. 16 Nie uważaj swej służebnicy za córkę Beliala, gdyż z nadmiaru zmartwienia i boleści duszy mówiłam cały czas. 17 Heli odpowiedział: Idź w pokoju, a Bóg Izraela niech spełni prośbę, jaką do Niego zaniosłaś. 18 Odpowiedziała: Obyś darzył życzliwością twoją służebnicę! I odeszła ta kobieta: jadła i nie miała już twarzy tak [smutnej] jak przedtem. 19 Wstali o zaraniu i oddawszy pokłon Panu, wrócili i udali się do domu swego w Rama. Elkana zbliżył się do swojej żony, Anny, a Pan wspomniał na nią.

1,19. Charakter kultu. Kult, o którym tutaj mowa, oznaczał przypuszczalnie uczestnictwo w codziennych ofiarach porannych (zob. komentarz do Kpł 6,8-13).

20 Anna poczęła i po upływie dni urodziła syna, i nazwała go imieniem Samuel, ponieważ [mówiła]: Uprosiłam go u Pana.

1,20 Uprosiłam go u Pana. Wyjaśnienie to, odsyłające do czasownika szakal, „prosić”, powinno by dać raczej imię sza’ul, „Saul”. Etymologia biblijna zadowala się tutaj przybliżonym podobieństwem brzmienia. Lepszym wyjaśnieniem imienia „Samuel” byłoby już raczej Szem-El, „imię Boga” albo „imieniem (Boga) jest El”.

Ofiarowanie Samuela na służbę Bożą

21 Ów mąż, Elkana, udał się z całą rodziną, by złożyć Panu doroczną ofiarę i wypełnić swój ślub. 22 Anna zaś nie poszła, lecz oświadczyła swemu mężowi: Gdy chłopiec będzie odstawiony od piersi, zaprowadzę go, żeby się pokazał przed obliczem Pana i aby tam pozostał na zawsze.

1,22 Gdy... będzie odstawiony od piersi. Następowało to po dłuższym czasie od urodzenia dziecka.

23 Odpowiedział jej Elkana, mąż jej: Czyń, co ci się wydaje słuszne. Pozostań, dopóki go nie odstawisz od piersi. Oby tylko Pan ziścił swe słowo. Pozostała więc kobieta w domu i karmiła syna swojego aż do odstawienia go od piersi.

1,23 swe słowo. Przekłady starożytne i 4 Q: „twoje słowo”, co jest chyba lepszym odczytaniem.

24 Gdy go odstawiła, wzięła go z sobą w drogę, zabierając również trzy cielce, jedną efę mąki i bukłak wina. Przyprowadziła go do domu Pana, do Szilo. Chłopiec był jeszcze mały.

1,24 trzy cielce. Za tekstem hebr., co jednak niezgodne z w. 25. Grec. i syr.: „trzyletniego cielca”.

1,22-24. Wiek odstawienia od piersi. Dziecko odstawiano od piersi między drugim a trzecim rokiem jego życia. Wydarzeniu temu towarzyszyły uroczyste obchody, był to bowiem rytuał przejścia. Z egipskich Pouczeń Any wynika, że dzieci karmiono piersią przez okres trzech lat.

25 Zabili cielca i poprowadzili chłopca przed Helego.

1,24-25. Rodzaj ofiary. Ofiara złożona przez Elkanę i Annę składała się z cielca, mąki i wina. Z Lb 15,8-12 wynika, że mąka i wino miały być elementem ofiary składanej z cielca. Być może małżonkowie złożyli w ofierze trzy cielce (zamiast jednego trzyletniego). Przypuszczenie to potwierdzałby fakt, że przynieśli również trzy razy więcej mąki i wina. Jeśli złożono ofiarę z trzech cielców, wskazywałoby to na hojność Elkany i Anny.

26 Powiedziała ona wówczas: Pozwól, panie mój! Na twoje życie! To ja jestem ową kobietą, która stała tu przed tobą i modliła się do Pana. 27 O tego chłopca się modliłam, i spełnił Pan prośbę, którą do Niego zanosiłam. 28 Oto ja oddaję go Panu. Po wszystkie dni, jak długo będzie żył, zostaje oddany Panu. I oddali tam pokłon Panu.

1,28. Poświęcenie na całe życie. Jak wskazaliśmy w komentarzu do 1 Sm 1,11, taki okres nie był typowy dla ślubu nazireatu, mimo to został tutaj wyraźnie określony i spełniony. Anna nie tylko spełniła złożony ślub, lecz postąpiła zgodnie z duchem tradycji. Pierwsze dziecko płci męskiej urodzone przez każdą matkę uważano za należące do bóstwa. Na Bliskim Wschodzie wiara ta prowadziła niekiedy do składania ofiar z dzieci w celu zapewnienia płodności. W kulcie przodków pierworodni synowie obejmowali funkcje kapłańskie w rodzinie. W Izraelu wyobrażenie to prowadziło do czynności poświęcenia - przekazywania pierworodnych do domeny bóstwa w celu pełnienia funkcji kultowych lub do wyłącznego użytku świątyni. Syna można było jednak wykupić - w prawie Izraelitów ich miejsce zajmowali lewici (Lb 3,11-13). Z powodu złożonego ślubu Anna nie rozpoczęła procedury wykupienia. W Mezopotamii świątyniom składano niekiedy w darze niewolników, którzy mieli w nich służyć do końca życia. W literaturze akadyjskiej pojawiają się wzmianki o specjalnej grupie kobiet, które poświęcały życie, by służyć jako prostytutki świątynne. O składaniu świątyniom w darze dzieci czytamy też w tekstach sumeryjskich od początku II tysiąclecia przed Chr.

1 Sm 2

1 Anna modliła się, mówiąc: Raduje się me serce w Panu, podnoszę czoło dzięki Panu, rozwarły się me usta na wrogów moich, gdyż cieszyć się mogę Twoją pomocą. Ps 2; Ps 18; Łk 1,45-55 Łk 1,47; Iz 61,10

2,1-10 Kantyk ten został nazwany „prototypem Magnificat”, jednak Magnificat Maryi jest hymnem o wiele bardziej osobistym. Ten tutaj to psalm z epoki królów, uzewnętrzniający nadzieję „ubogich” (por. So 2,3+), a kończący się wspomnieniem Króla-Mesjasza. Włożono go w usta Anny z powodu aluzji do „kobiety niepłodnej”, aluzji zawartej w w. 5b. — W BJ poprawki tekstu hebr. w w. 1, 3, 5, 10.

2,1. Róg/moc. Obraz rogu łączy się czasami z potomnością (zob. szczególnie 1 Krn 25,5 a także Ps 132,17). Jest też oczywistym symbolem siły jako broń, którą można było przeszyć nieprzyjaciela. Ceremonialne korony bogów i królów Mezopotamii mają często element rogów.

2 Nikt tak święty jak Pan, prócz Ciebie nie ma nikogo, nikt poza Tobą, nikt taką Opoką jak Bóg nasz. Kpł 17,1+ Ps 18,3+

3 Nie mówcie więcej słów pełnych pychy, z ust waszych niech nie wychodzą słowa wyniosłe, bo Pan jest Bogiem wszechwiedzącym: On waży uczynki. 

4 Łuk mocarzy się łamie, a słabi przepasują się mocą,  Iz 40,29

5 za chleb najmują się syci, a głodni już odpoczywają, niepłodna rodzi siedmioro, a wielodzietna więdnie. Ps 113,9; Iz 54,1

2,5 Drugi stych w BJ: „głodni przestają pracować”. „pracować” ’abod, na zasadzie domysłu. Tekst hebr.: ’ad, „aż do”.

6 To Pan daje śmierć i życie, wtrąca do Szeolu i zeń wyprowadza. Pwt 32,39; 2Krl 5,7; Mdr 16,13; Ps 30,4; Tb 13,2; Jk 4,12

2,6. Szeol/grób. Hebrajskie słowo tłumaczone jako „grób” to Szeol. Na Bliskim Wschodzie panowało powszechne przekonanie o istnieniu życia pozagrobowego w jakimś świecie zmarłych. Posłanie tam człowieka uważano za akt sądu Bożego - nie traktowano go jednak jako miejsca wiecznej nagrody lub kary. Ponieważ grób był bramą prowadzącą do świata umarłych, Szeol często oznacza grób.

7 Pan uboży i wzbogaca, poniża i wywyższa. Łk 1,52-53

8 Z pyłu podnosi biedaka, z barłogu dźwiga nędzarza, by ich posadzić wśród możnych, by dać im tron zaszczytny. Do Pana należą filary ziemi: na nich świat położył. Ps 113,7-8 Ps 75,4; Ps 104,5; Hi 9,6; Hi 38,6

2,8. Motyw świata przewróconego do góry nogami. Wierzono, że działanie Boga często prowadzi do odwrócenia sytuacji panującej na świecie. Odwrócenie to mogło się dokonywać w ramach świata stworzonego (góry obracające się w pył; wywyższone doliny, słońce zamieniające się w ciemność), świata społecznego (nędzarze otrzymujący zaszczyty, potężni obróceni w niwecz) lub świata politycznego (upadające imperia). Ten motyw świata przewróconego do góry nogami wskazywał na suwerenne panowanie Boże. Mógł zostać użyty do przedstawienia sądu lub nagrody; w okresie późniejszym miał związek z przyszłym królestwem Bożym, w którym zło zostanie naprawione i nastanie nowy ład.

2,8. Filary ziemi. Fundamenty ziemi przedstawiano czasami jako filary (Ps 75,4), czasami jako wodę (Ps 24,2). Komentatorzy wskazywali na obydwie możliwości, podając interpretację tego fragmentu, w którym pojawia się, tylko jeden raz w Starym Testamencie, hebrajskie słowo przetłumaczono jako „fundamenty” [BT: „filary”]. Woda i filary były elementem starożytnych wyobrażeń dotyczących budowy świata.

9 On ochrania stopy pobożnych. Występni zginą w ciemnościach, bo nie [swoją] siłą człowiek zwycięża. 

10 Pan wniwecz obraca opornych: przeciw nim grzmi na niebiosach. Pan osądza krańce ziemi, On daje potęgę królowi, wywyższa moc swego pomazańca. Ps 98,9 Ps 89,25

2,10 przeciw nim. Za tekstem hebr., gdzie ’alaw, „przeciw niemu”. BJ: „Najwyższy”, eljôn, na zasadzie domysłu.

2,10. Grzmi na niebiosach. Mieszkańcy Bliskiego Wschodu wierzyli, że grzmoty i błyskawice towarzyszą pojawieniu się bóstwa (zwykle w kontekście bitwy). Począwszy od sumeryjskiego utworu Wywyższenie Inanna, chetyckich mitów o bogu burzy, akadyjskich i ugaryckich mitologii, bogów postrzegano jako postacie ogłaszające grzmotem sąd nad swoimi nieprzyjaciółmi. Baala przedstawiano jako postać trzymającą w dłoni garść błyskawic. Terminologia związana z grzmotem została przejęta przez retorykę królewską, np. chetyccy i asyryjscy władcy przedstawiali samych siebie jako narzędzie bogów, grzmiące nad tymi, którzy łamią zawierane traktaty lub stają na drodze poszerzeniu ich imperiów.

2,10. Władza królewska w tym okresie. Wzmianka o władzy królewskiej wydaje się tutaj zaskakująca, bowiem w Izraelu nie wprowadzono jeszcze monarchii. Mimo to władza królewska była w owym czasie dobrze znana na Bliskim Wschodzie. W pewnych kręgach zaczęto też o niej mówić w Izraelu (Sdz 9). Co więcej, oczekiwanie wprowadzenia monarchii w przyszłości można odnaleźć już w takich fragmentach jak Rdz 17,6; Lb 24,17 i Pwt 17,14-20.

11 Elkana udał się do Rama – do swego domu. Chłopiec pozostał, by służyć Panu przy kapłanie Helim.

Karygodne czyny synów Helego

12 Synowie Helego, istni synowie Beliala, nie zważali na Pana Pwt 18,3

13 ani na uprawnienia kapłańskie wobec ludu. Jeżeli ktoś składał krwawą ofiarę, gdy gotowało się mięso, zjawiał się sługa kapłana z trójzębnymi widełkami w ręku. Kpł 7,29-36

2,13 Synowie Helego nie liczyli się z regułami zawierającymi ustalenia, jakie części ofiar należą się kapłanom (por. Kpł 7,28n; Lb 18,8n; Pwt 18,3-5).

2,13. Trójzębne widełki. Podobne trójzębne widełki zostały odkryte przez archeologów w Gezer. Te wykonane z brązu narzędzia składają się z krótkiej rączki połączonej z długimi prostymi zębami (przypominają widły o krótkiej rączce); uczeni datują je na okres późnego brązu. Hebrajski termin, który został tutaj użyty, oznacza podobne narzędzia występujące w tekstach staroasyryjskich.

14 Wkładał je do kotła albo do garnka, do rondla albo do misy, i co wydobył widełkami – zabierał kapłan. Tak postępowali ze wszystkimi Izraelitami, którzy przychodzili tam, do Szilo. 15 Co więcej, jeszcze nie spalono tłuszczu, a już przychodził sługa kapłana i mówił temu, kto składał ofiarę: Daj mięso na pieczeń dla kapłana. Nie weźmie on od ciebie mięsa gotowanego, tylko surowe. 

16 A gdy mówił do niego ów człowiek: Niech najpierw całkowicie się spali tłuszcz, a wtedy weźmiesz sobie, co dusza twoja pragnie, odpowiadał mu: Nie! Daj zaraz, a jeśli nie – zabiorę przemocą. Kpł 3,3-5

2,13-16. Praktyki kapłańskie. W tekście zestawiono tradycyjne praktyki kapłańskie w Szilo z metodami stosowanymi przez synów Helego. Jedne i drugie różnią się od sposobu postępowania nakazanego w Pięcioksięgu (zob. Kpł 7,30-34). Pięcioksiąg wyraźnie wskazuje, które części ofiar przysługują kapłanom. Zwykła praktyka stosowana w Szilo polegała na tym, że kapłan otrzymywał tę część, która została wyciągnięta z kotła widełkami. Jednak synowie Helego brali, co chcieli i kiedy chcieli. Dopuszczali się przestępstw rytualnych w trzech dziedzinach: (1) wybierali sobie najlepsze części; (2) domagali się, by mięso było pieczone zamiast gotowane i (3) nie oddawali tłuszczu, by został spalony na ołtarzu (Kpł 3,16; 7,25).

17 Grzech owych młodzieńców był wielki względem Pana, bo ludzie lekceważyli ofiarę dla Pana. 18 Samuel pełnił posługi wobec Pana jako chłopiec, ubrany w lniany efod.

2,18 w lniany efod. To część stroju kapłańskiego (por. 22,18; 2 Sm 6,14). Nie należy go mylić z efodem, który był narzędziem wróżby (por. w. 28 i odnoszący się do niego przyp.). Na temat efodu noszonego przez arcykapłana zob. Wj 28,6+.

2,18. Lniany efod. Lniany efod był szatą zarezerwowaną dla kapłanów (zob. 1 Sm 2,28), oznacza to, że Samuel został przyjęty na naukę do świątyni. Efod był przypuszczalnie jakimś rodzajem fartucha. Len stanowił podstawowy materiał, z którego go wykonywano, chociaż w tkaninę szat kapłanów wyższego szczebla wplecione były złote nitki.

19 Matka robiła mu mały płaszcz, który przynosiła co roku, gdy przychodziła wraz z mężem złożyć doroczną ofiarę.

2,19. Szaty zrobione przez matkę Samuela. Szata opisana w tym wersecie przypomina szatę kapłańską (zob. Wj 28,31-34), nosili ją jednak również inni zamożni i wpływowi ludzie (królowie, prorocy, Hiob i jego przyjaciele, Bóg). W 1 Krn 15,27 jest to szata noszona przez kapłanów. Była ona zwykle obszyta charakterystycznym rąbkiem, który wskazywał na pozycję człowieka.

20 Heli błogosławił Elkanie i jego żonie, mówiąc: Niech Pan da ci potomstwo z tej żony w zamian za uproszonego, którego oddała Panu. I wracali do siebie do domu.

2,20 w zamian za uproszonego, którego oddała Panu. W BJ poprawiono skażony tekst hebr. według grec, sam. i 4 Q: „w zamian za pożyczkę, którą odstąpiła Jahwe”.

21 Pan wejrzał na Annę: poczęła i urodziła trzech synów i dwie córki. Samuel natomiast wzrastał przy Panu. 22 Heli był już bardzo stary. Słyszał on, jak postępowali jego synowie wobec wszystkich Izraelitów i to, że żyli z kobietami, które służyły przy wejściu do Namiotu Spotkania.

2,22 Część zdania zaczynająca się od „i” znajduje się tylko w tekście hebr. W grec. pominięto je jako glosę zainspirowaną Wj 38,8 i tak też BJ.

2,22. Kobiety przy wejściu do Namiotu Spotkania. Znane są liczne przykłady kobiet służących w różnych świątyniach na Bliskim Wschodzie. Pełniły one funkcje służebne i kapłańskie, zachowywały celibat i uprawiały nierząd, przebywały tam przez krótki czas w celu spełnienia ślubu lub pełniły służbę przez całe życie. Dlatego trudno jest określić charakter służby wspomnianych tutaj kobiet. Nierząd, którego dopuszczali się z nimi synowie Helego, wskazuje, że wykonywały jakieś czynności związane z pobożnością lub mogły być dziewicami. Należy jednak zauważyć, że w starożytnym Izraelu nie są znane przypadki religijnie motywowanego celibatu, tekst ten nie opisuje ich też jako dziewic. Na temat dodatkowych informacji zob. komentarz do Sdz 11,39.

23 Mówił więc do nich: Czemu dopuszczacie się tych czynów, wszak od całego ludu słyszę o waszym niewłaściwym postępowaniu.

2,23 o waszym niewłaściwym postępowaniu. Za tekstem hebr. W BJ pominięte jako glosa.

24 Nie, synowie moi, niedobre wieści słyszę, mianowicie że doprowadzacie do przestępstwa lud Pański. 25 Jeśli człowiek zawini przeciw człowiekowi, sprawę rozsądzi Bóg, lecz gdy człowiek zawini wobec Pana – któż się za nim będzie wstawiał? Nie posłuchali jednak napomnienia swego ojca, bo Pan chciał, aby pomarli.

2,25 Podobnie jak w innych miejscach Biblii (Wj 4,21; Joz 11,20; Iz 6,9-10; itd.), zatwardziałość grzesznika została przypisana Jahwe jako pierwszej przyczynie, ten sposób mówienia jednak w żadnym wypadku nie neguje ludzkiej wolności.

26 Młody zaś Samuel rósł i coraz bardziej podobał się tak Panu, jak i ludziom. Syr 46,13; Łk 2,52

27 Do Helego przybył mąż Boży i powiedział mu: Tak mówi Pan: Wyraźnie objawiłem się domowi twojego praojca, gdy jeszcze byli w Egipcie i należeli do [sług] domu faraona. 1Sm 3,11-14

2,27-36 Ten epizod jest późniejszą wstawką, paralelną do 3,11-14. Śmierć Chofniego i Pinchasa (4,11) to jedynie „zapowiedź” (w. 34) przyszłych nieszczęść zasygnalizowanych w w. 33: masakry kapłanów z Nob, potomków Helego (22,18-19), z wyjątkiem Abiatara (22,22-23), którego jednak pozbawi urzędu Salomon (1 Krl 2,27); w w. 35 zapowiada się zastąpienie linii Abiatara rodziną Sadoka, który poczynając od Salomona, będzie się cieszyć łaskami króla, „pomazańca Jahwe”; w. 36 nie odpowiada jednak sytuacji opisanej w 2 Krl 23,9, z czego należy wnosić, że komponowanie tekstu wyprzedza czasy Jozjasza.

2,27 twojego praojca. Chodzi o Lewiego.

2,27. Prorok/mąż Boży. Rola proroka była jednoznacznie określona na Bliskim Wschodzie, dowodzi tego ponad pięćdziesiąt tekstów odnalezionych w Mart, zawierających różne przesłania przekazywane za pośrednictwem wielu proroków. Ogólnie, prorok dostarczał ludziom wiadomości od bóstwa. Na temat dodatkowych informacji zob. komentarz do Pwt 18.

28 Spośród wszystkich pokoleń izraelskich wybrałem ich sobie na kapłanów, aby przychodzili do ołtarza mojego celem składania ofiary kadzielnej, aby wobec Mnie przywdziewali efod, i przekazałem domowi twego ojca wszystkie ofiary spalane domu Izraela.

2,28 efod. Tu nie chodzi o część stroju, którą kapłani się przepasywali, jak w w. 18, ale o jakiś przedmiot „noszony” na sobie lub „przynoszony” (14,3; 23,6; 30,7), zawierający święte losy do zasięgania rady Jahwe (14,18n; 23,9n; 30,8; zob. 14,41+). Pojawia się on w epoce sędziów (Sdz 17,5; 18,14n; efod Gedeona (Sdz 8,26n) będzie potępiony jako symbol idolatryczny). Opowieści powstałe po czasach Dawida nie wspominają już o nim (aluzja do niego znajduje się jedynie w Oz 3,4).

29 Czemu depczecie po moich ofiarach krwawych i pokarmowych, jakie zarządziłem w przybytku? Dlaczego szanujesz bardziej synów swoich niźli Mnie, tak iż tuczycie się na najwyborniejszych z wszystkich darów Izraela ludu mojego?

2,29 Tekst hebr. niepewny. Podobnie w w. 32.

30 Dlatego [taka] wyrocznia Pana, Boga Izraela: Wyraźnie powiedziałem domowi twojemu i domowi ojca twego, że będą zawsze chodzić przede Mną, lecz teraz – wyrocznia Pana – dalekie to ode Mnie. Tych bowiem, którzy Mnie szanują, szanuję i Ja, a tych, którzy Mnie znieważają – czeka hańba. 2Sm 22,26; Ps 18,26

2,30 będą zawsze chodzić przede Mną. Tzn.: będą wiernie służyć Jahwe i cieszyć się Jego łaskami.

31 Właśnie nadchodzą dni, w których odetnę ramię twoje i ramię domu twojego ojca, aby już nie było starca w twoim domu. 32 Będziesz widział przeciwnika przybytku, podczas gdy Pan udzieli Izraelowi wszelkiego dobra; w twoim domu nie będzie starca po wszystkie czasy. 

33 Nie wytracę jednak u ciebie człowieka składającego Mi ofiarę, tak by się zużyły twoje oczy, a dusza się wyniszczyła ze strapienia, podczas gdy całe potomstwo twego domu wymrze w sile wieku. 1Sm 22,18-19 1Sm 14,10+

2,33 twoje oczy, a dusza. Za tekstem hebr. W BJ: „jego oczy, a jego dusza’1, za grec. — w sile wieku. Grec: mieczem. W tekście hebr. pominięte.

34 Znakiem, że to się spełni, będzie to, co się przydarzy twoim dwom synom, Chofniemu i Pinchasowi: obydwaj zginą tego samego dnia. 

35 Ustanowię sobie kapłana wiernego, który będzie postępował według mego serca i pragnienia. Zbuduję mu dom trwały, a on będzie chodził przed obliczem mego pomazańca po wszystkie dni. 1Sm 4,11 1Sm 9,26+

36 Kto jeszcze zostanie w domu twoim, ten przyjdzie i upokorzy się przed nim, aby mieć srebrną monetę lub bochenek chleba. Będzie wołał: Powierz mi, proszę, jakąś czynność kapłańską, abym mógł zjeść kęs chleba.

1 Sm 3

Widzenie Samuela

1 Młody Samuel usługiwał Panu pod okiem Helego. W owym czasie rzadko odzywał się Pan, a widzenia nie były częste.

3,1-21 Pierwsze objawienie, dzięki któremu Samuel zostaje powołany na proroka (w. 20). To nie jest żaden sen: głos budzi Samuela. To nie jest też „widzenie” — chyba że w szerszym tego słowa znaczeniu — gdyż Samuel nie widzi Jahwe, a tylko Go słyszy.

2 Pewnego dnia Heli spał w zwykłym miejscu. Jego oczy zaczęły słabnąć i już nie widział. 

3 A światło Boże jeszcze nie zagasło. Samuel zaś spał w przybytku Pańskim, gdzie znajdowała się Arka Przymierza. Wj 27,20n; Kpł 24,3

3,3 gdzie znajdowała się Arka Przymierza. Jahwe uobecnia się ponad arką i stamtąd wydaje polecenia (por. Wj 25,22; Iz 6).

3,3. Świątynia/przybytek Pański. Hebrajskie słowo, którego tutaj użyto, wskazuje na jakąś budowlę. Na temat dodatkowych informacji zob. komentarz do 1 Sm 1,7.

3,3. Lampa/ światło Boże. Znajdująca się w przybytku menora miała płonąć przez całą noc (Wj 27,21; Kpł 24,1-4), nigdy nie można jej było gasić, więc uwaga, że jeszcze nie zagasła, wydaje się zbędna. Z drugiej strony, praktyki stosowane w Szilo nie zawsze spełniały wymagania prawa. Zwrot „lampa Boża” [BT: „światło Boże”] był też używany na oznaczenie nadziei (2 Sm 21,17; 1 Krl 11,36; 2 Krl 8,19), co również miałoby sens w tym kontekście.

3,3. Zjawisko inkubacji snów funkcjonujące na Bliskim Wschodzie. W starożytności ludzie wierzyli, że śpiąc w świątyni lub jej przedsionkach, można zostać wtajemniczonym w boskie plany. Niektórzy wykonywali rytuały ofiarnicze i nocowali w świątyni, by takie objawienie otrzymać. Zjawisko to określa się mianem inkubacji snów. We wczesnej literaturze starożytnej informacje za pomocą metody inkubacji snów starali się uzyskać tacy królowie jak Naram-Sin i Gudea. W okresie sędziów wzmianki o tej praktyce pojawiają się w ugaryckich eposach o Akchat (w której Daniel prosi o syna) i o Keret (w której o syna prosi Keret). Chociaż Samuel spełnia swoje codzienne obowiązki i najwyraźniej nie oczekuje objawienia, jego doświadczenie zostało niewątpliwie zrozumiane w kontekście związku łączącego świątynię i objawienie. Na Bliskim Wschodzie nie są znane inne przypadki otrzymania widzenia sennego, o które nie zabiegano.

4 Wtedy Pan zawołał Samuela, a ten odpowiedział: Oto jestem. Wj 25,22; Wj 25,18+

5 Potem pobiegł do Helego, mówiąc mu: Oto jestem: przecież mnie wołałeś. Heli odrzekł: Nie wołałem cię, wróć i połóż się spać. Położył się zatem spać. 6 Lecz Pan powtórzył wołanie: Samuelu! Wstał Samuel i poszedł do Helego, mówiąc: Oto jestem, przecież mnie wołałeś. Odrzekł mu: Nie wołałem cię, synu mój. Wróć i połóż się spać. 7 Samuel bowiem jeszcze nie znał Pana, a słowo Pańskie nie było mu jeszcze objawione. 8 I znów Pan powtórzył po raz trzeci swe wołanie: Samuelu! Wstał więc i poszedł do Helego, mówiąc: Oto jestem, przecież mnie wołałeś. Heli zrozumiał, że to Pan woła chłopca. 9 Rzekł więc Heli do Samuela: Idź spać! Gdyby jednak ktoś cię wołał, odpowiedz: Mów, Panie, bo sługa Twój słucha. Odszedł Samuel, położył się spać na swoim miejscu. 10 Przybył Pan i stanąwszy, zawołał jak poprzednim razem: Samuelu, Samuelu! Samuel odpowiedział: Mów, bo sługa Twój słucha.

3,4-10. Sen Samuela? Ponieważ Samuel wstaje, by udać się do Helego, i odpowiada Panu (w. 10), współcześni czytelnicy nie uznaliby jego doświadczenia za sen. Jednak elementy te nie są sprzeczne ze starożytnym pojmowaniem snów. W literaturze Bliskiego Wschodu (z obszaru Mezopotamii, Egiptu, państwa Chetytów i Grecji) pojawia się kategoria określana mianem słownych przekazów sennych. Dobrze znane przykłady takich snów to m.in. sen faraona Totmesa IV (XV w. przed Chr.), króla Chetytów Hattusilisa (XIII w. przed Chr.) i babilońskiego króla Nabonida (VI w. przed Chr.). W podanych przykładach sen dostarcza potwierdzenia ich królewskiej władzy lub zadań, których się podjęli. W snach zawierających przesłanie słowne człowiekowi ukazuje się bóstwo (zob. w. 10), czym wywołuje przestrach i przebudzenie się ze snu. Treścią jest przesłanie słowne pochodzące od bóstwa, nie zaś obraz przyszłych wydarzeń lub symbolicznych znaków. Istnieją również liczne przykłady reakcji słownej na objawienie się bóstwa (np. Nabonid). Zgodnie ze standardami obowiązującymi na Bliskim Wschodzie doświadczenie Samuela zostałoby zatem uznane za sen.

11 Powiedział Pan do Samuela: Oto Ja uczynię taką rzecz Izraelowi, że wszystkim, którzy o niej usłyszą, zadzwoni w obydwu uszach. 

12 W dniu tym dokonam na Helim wszystkiego, co mówiłem o jego domu, od początku do końca. 1Sm 2,27-36

3,12 Prawdopodobnie wiersz ten wstawiono w to miejsce po dodaniu 2,27-36.

13 Dałem mu poznać, że ukarzę dom jego na wieki za grzech, o którym wiedział; synowie jego bowiem bluźnią Bogu, a on ich nie skarcił.

3,13 Dałem mu poznać. Według tekstu hebr. W BJ: „Zapowiesz mu”, na zasadzie domysłu. — (Bogu), ’elohîm, za grec. Tekst hebr.: „na siebie”, lahem.

14 Dlatego przysiągłem domowi Helego: Wina domu Helego nie będzie nigdy odpuszczona ani przez ofiarę krwawą, ani przez pokarmową. 15 Samuel leżał do rana, potem otworzył bramę przybytku Pańskiego. Samuel obawiał się jednak oznajmić Helemu o widzeniu. 16 Lecz Heli zawołał Samuela i rzekł: Samuelu, synu mój! On odpowiedział i rzekł: Oto jestem. 

17 [Heli] powiedział: Co to za słowa, które [Bóg] wyrzekł do ciebie? Niczego przede mną nie ukrywaj! Niechaj ci Bóg to uczyni i tamto dorzuci, gdybyś ukrył coś przede mną ze słów, które do ciebie powiedział. Rt 1,17+ Hi 1,21

18 Samuel opowiedział więc wszystkie te słowa i nic przed nim nie przemilczał. A [Heli] rzekł: On jest Panem! Niech czyni, co uznaje za dobre.

19 Samuel dorastał, a Pan był z nim. Nie pozwolił upaść żadnemu jego słowu na ziemię. 1Sm 2,21; Rdz 39,2

20 Cały Izrael od Dan aż do Beer-Szeby poznał, że Samuel zyskał potwierdzenie jako prorok Pański. Sdz 20,1+

21 I nadal Pan ukazywał się Samuelowi w Szilo, przez słowo Pańskie.

3,21 W grec. dodane: „Heli był bardzo stary, tymczasem jego synowie trwali w złym postępowaniu wobec Pana”. W BJ zdanie to zlokalizowano jako drugie w 4,1.

1 Sm 4

DZIWNE DZIEJE ARKI PRZYMIERZA

Arka w niewoli

1 Słowo Samuela było [kierowane] do całego Izraela. Izraelici wyruszyli do walki z Filistynami. Rozbili oni obóz koło Eben-Haezer, natomiast Filistyni rozbili obóz w Afek. Joz 13,2+; 1Sm 29,1

4,1 BJ dodaje na końcu pierwszego zdania: „jako słowo Pańskie” na zasadzie domysłu, że tak trzeba rozumieć określenie: „w słowie Jahwe”, które w tekście hebr. przez pomyłkę znalazło się na końcu 3,21.

— W BJ drugie zdanie poprzedzone dodatkiem z grec: „W tym czasie Filistyni zgromadzili sie, by walczyć przeciw Izraelitom”. W tekście hebr. pominięte.

4,1 —7,1 Historię tu opowiedzianą (od 4,lb) łączą z poprzednimi rozdziałami związki bardzo nieistotne: wzmianki o Szilo, o Helim i o jego synach. Samuel nie pojawia się w niej wcale. W centrum uwagi znajduje się teraz arka (por. Wj 25,10+ i 2 Sm 6,7+). Poprzez treść, ramy geograficzne i humor opowieść ta jest bardzo bliska historii Samsona (Sdz 13-16). Początkowo niezależna, posłużyła ona tu za przedmowę do wyszłego spod pióra monarchistów opisu powstania instytucji królestwa (rozdz. 9-11), po czym następuje powrót do tematu wojen filistyńskich (rozdz. 13-14). Historia arki jest kontynuowana w 2 Sm 6, a później w 1 Krl 8,1-11.

4,1b w Afek. Miejscowość na północy terytorium filistyńskiego.

4,1. Klimat polityczny panujący w okresie wczesnego żelaza. W okresie późnego brązu (1550-1200 przed Chr.) główne siły polityczne toczyły ze sobą nieprzerwanie boje o panowanie nad Palestyną (zob. komentarz do Joz 9,1). Wraz z pojawieniem się Ludów Morza około 1200 przed Chr. (zob. następny komentarz), wszystkie główne mocarstwa zostały rozbite (np. Chetyci) lub zneutralizowane (Egipt). W okresie żelaza sytuacja równowagi sił została zastąpiona przez swoistą próżnię w sferze władzy. Brak wielkich imperiów zmagających się o uzyskanie kontroli nad Palestyną pozwolił mniejszym państwom na wypróbowanie swoich sił, rozwinięcie się i zbudowanie lokalnych „imperiów”. Sprzyjającą koniunkturę potrafili wykorzystać Filistyni. W czasach późniejszych w Syro-Palestynie Dawidowi i Salomonowi udało się zbudować znaczne królestwa bez obawy o reakcję takich politycznych potęg jak Mezopotamia, Anatolia lub Egipt.

4,1. Filistyni. Filistyni, naród, który pojawia się w narracjach z Księgi Sędziów oraz Pierwszej i Drugiej Księgi Samuela, przybył do Palestyny w okresie migracji Ludów Morza z obszaru Morza Egejskiego, ok. 1200 przed Chr. Sądzi się, że to właśnie Ludy Morza przyczyniły się do upadku imperium Chetytów oraz zniszczenia wielu miast położonych na wybrzeżach Syrii i Palestyny, takich jak Ugarit, Tyr, Sydon, Megiddo i Aszkelon (chociaż dowody ich zaangażowania w tym rejonie mają charakter pośredni). Bitwy Ludów Morza z faraonem Ramzesem III zostały przedstawione na słynnych malowidłach ściennych z Medinet Habu. Owe międzynarodowe wstrząsy znalazły odzwierciedlenie również w Homerowej epice opisującej oblężenie Troi. Ludy Morza przybywające z obszaru Krety, Grecji i Anatolii, mogły wykorzystywać Cypr jako bazę wypadową, z której dokonywały swych ataków. Po wygnaniu Ludów Morza z Egiptu plemię znane pod nazwą Filistynów osiedliło się na południowym wybrzeżu Palestyny. Filistyni zbudowali tam pięć miast-stolic: Aszkelon, Aszdod, Ekron (Tel Mikne), Gat (Tell es-Safi) i Gazę.

4,1. Eben-Haezer i Afek. Obydwa miejsca znajdowały się w rejonie, w którym przebiegało ważne przejście łączące góry z równiną. Obszar ten rozciąga się ok. 32 leni na zachód od Szilo, na północ od terytorium Filistynów (ok. 32 Krn na północ od Ekronu, jednego z pięciu głównych miast filistyńskich wysuniętego najdalej na północ). Afek utożsamia się ze współczesnym Ras el-Ain (Tell Apek), leżącym nad rzeką Jarkon. Wzmianki o nim pojawiają się tekstach egipskich, np. w pochodzących z XIX w. przed Chr. tekstach złorzeczących oraz w opisach ruchów wojsk faraona Totmesa III (XV w. przed Chr.). Prace archeologiczne potwierdziły obecność tam Filistynów we wspomnianym okresie. Mniej pewna jest lokalizacja Eben-Haezer. Wielu współczesnych badaczy sądzi, że jest to Izbet Sarta, położone na krańcu krainy górzystej, po drugiej stronie przejścia wiodącego z Afek, o 3 km dalej na wschód. Ta mała osada została wzniesiona u schyłku okresu sędziów i porzucona na początku XI w. przed Chr. W Eben-Haezer odnaleziono jedną z najstarszych i najdłuższych inskrypcji protokananejskich. Na starożytnym ostrakonie zapisano osiemdziesiąt trzy znaki, które nie tworzą jednak spójnych słów. Wielu badaczy uważa ten tekst za starożytne abecadło. Niektórzy uczeni sądzą, że ostrakon z Eben-Haezer został sporządzony przez wczesnych Izraelitów.

2 Filistyni ustawili szyki bojowe przeciw Izraelitom i rozgorzała walka. Izraelici zostali pokonani przez Filistynów, tak że poległo na pobojowisku, na równinie, około czterech tysięcy ludzi.

4,2 zostali pokonani przez Filistynów. Za przekładami starożytnymi. Tekst hebr.: „(Filistyni) zabili”.

3 Po powrocie ludzi do obozu starsi Izraela stawiali sobie pytanie: Dlaczego Pan dotknął nas klęską z ręki Filistynów? Sprowadźmy sobie tutaj Arkę Przymierza Pańskiego z Szilo, ażeby znajdując się wśród nas, wyzwoliła nas z ręki naszych wrogów. Lb 10,35n; 2Sm 11,11

4,3 Arkę Przymierza Pańskiego. Za zbyt rozbudowanym tekstem hebr., który tu i w w. 4-5 ma: „arka przymierza Jahwe (lub: „Boga”)”. BJ: „arkę naszego Boga”, za grec.

— Arka jest znakiem obecności Jahwe (w. 7), jednak z sensu tego wiersza wynika, że towarzyszyła ona wojsku tylko wyjątkowo (por. Joz 6,6; 2 Sm 11,11).

4 Lud posłał więc do Szilo i przywieziono stamtąd Arkę Przymierza Pana Zastępów, który zasiada na cherubach. Przy Arce Przymierza Bożego byli tam dwaj synowie Helego: Chofni i Pinchas.

4,4 BJ: „arkę Jahwe Sabaot, który zasiada na cherubach”. Pierwsze wymienienie tego tytułu. Miejscem jego powstania jest najprawdopodobniej sanktuarium w Szilo (por. 1,3+). Cheruby to uskrzydlone sfinksy stojące po bokach tronów bożych i królewskich starożytnej Syrii. W Szilo oraz w świątyni jerozolimskiej (1 Krl 8,6) cheruby i arka są tronem Jahwe, miejscem Jego niewidzialnej obecności.

4,3-4. Arka Przymierza i cheruby. Arka Przymierza była drewnianą skrzynią z otwieranym wiekiem o wymiarach 2,5 łokcia długości [tu łokieć = 52,5 cm], 1,5 łokcia szerokości i 1,5 łokcia wysokości. Po stronie wewnętrznej i zewnętrznej Arka Przymierza obita była najprzedniejszym złotem. Do obydwu boków Arki Przymierza przytwierdzono po dwa pierścienie (także pokryte złotem), w których można było umieścić dwa inkrustowane zlotem drążki używane do przenoszenia, by nie dotykał jej nikt z wyjątkiem arcykapłana. Arkę Przymierza zamykało złote wieko ozdobione dwiema postaciami skrzydlatych cherubów. Arka Przymierza służyła do przechowywania tablic z przykazaniami, pełniła też rolę „podnóżka” tronu Bożego. Z tego względu stanowiła ogniwo łączące Boga z Izraelitami. Podczas świąt egipskich obrazy bogów noszono często w procesjach w przenośnych łodziach. Na malowidłach ukazano je jako skrzynie wielkości Arki Przymierza, niesione na drążkach, ozdobione lub otoczone przez postacie pełniące rolę strażników. Opisy biblijne oraz odkrycia archeologiczne (m.in. misterne płaskorzeźby z kości słoniowej pochodzące z Nimrod w Mezopotamii, Arslan Tasz w Syrii oraz Samarii w Izraelu) wskazują, że cheruby były postaciami o złożonej budowie (posiadającymi cechy kilku różnych stworzeń, podobnie jak egipski sfinks), o tułowiu czworonożnego zwierzęcia, ale ze skrzydłami. Postacie cherubów pojawiają się regularnie jako motyw sztuki starożytnej - otaczają trony królów i bóstw. Połączenie motywu cherubów jako strażników tronu, motywu skrzyni będącej podnóżkiem tronu oraz starotestamentowych opisów Jahwe, zasiadającego na tronie z cherubów, potwierdza przypuszczenie, że Arka Przymierza stanowiła symbol niewidzialnego tronu Jahwe. Motyw pustego tronu był szeroko rozpowszechniony w świecie starożytnym. Były one przygotowane dla bóstw lub królów, gdy ci się pojawili.

5 Gdy Arka Przymierza Pańskiego dotarła do obozu, wszyscy Izraelici podnieśli głos w radosnym uniesieniu, aż ziemia drżała.

4,5 Ten religijny i wojenny okrzyk należał do rytuału arki (por. Lb 10,5+).

6 Kiedy Filistyni usłyszeli głos okrzyków, mówili: Co znaczy ów głos tak gromkich okrzyków w obozie izraelskim? Gdy dowiedzieli się, że Arka Pańska przybyła do obozu, 7 Filistyni przelękli się. Mówili: Bóg przybył do obozu. Mówili: Biada nam! Nigdy dawniej czegoś podobnego nie było.

4,3-7. Wykorzystanie Arki Przymierza podczas bitwy. W motywie boskiego wojownika/mocarza wojny, bóstwo staje do walki i pokonuje bogów nieprzyjaciela. W starożytnej Asyrii królem bitwy był Nergal, zaś boginią wojny Isztar. Boskim wojownikiem był też kananejski Baal i babiloński Marduk. Opisanych tutaj wydarzeń nie należy jednak postrzegać jako świętej wojny, bowiem na Bliskim Wschodzie innej wojny nie znano. W większości przypadków przed bitwą zanoszono modlitwy do bogów i odczytywano omeny, by upewnić się o ich obecności. Niesiono też sztandary lub posągi bóstwa, które symbolizowały jego obecność. Asyryjscy królowie z IX i VIII w. przed Chr. często wspominają o boskim sztandarze, który podążał przed nimi. Arka Przymierza, jako znak Jahwe, symbolizowała Pana, oczyszczającego drogę przed Izraelitami i wiodącego ich do Kanaanu. Wyobrażenie to nie różni się znacznie od wiary Asyryjczyków, że bogowie przydają mocy broni króla oraz walczą przed nim/u jego boku. W niemal każdej armii Bliskiego Wschodu znajdowali się kapłani i wróżbiarze (przykłady znaleźć można choćby w tekstach z Mari), prorocy (2 Krl 3) oraz przenośne obiekty sakralne (asyryjskie roczniki Salmanassara III [858-824 przed Chr.]). W ten sposób można się było radzić bóstwa (bóstw) na polu bitwy lub wzywać, by poprowadziło żołnierzy do zwycięstwa.

8 Biada nam! Kto nas wybawi z mocy tych potężnych bogów? Przecież to ci sami bogowie, którzy zesłali na Egipt wszelakie plagi na pustyni. 9 Trzymajcie się dzielnie i bądźcie mężami, Filistyni, żebyście się nie stali niewolnikami Hebrajczyków, podobnie jak oni byli niewolnikami waszymi. Bądźcie więc mężami i walczcie! 10 Filistyni stoczyli bitwę i zwyciężyli Izraelitów, tak że każdy uciekł do swego namiotu. Klęska to była bardzo wielka. Zginęło bowiem trzydzieści tysięcy piechoty izraelskiej.

4,9-10. Filistyńska kontrola nad Izraelem. Trudno stwierdzić, jaka część ziem Izraelitów znajdowała się w tym okresie pod kontrolą Filistynów. Większość badaczy uważa, że obszar filistyńskiej dominacji obejmował dolinę Jizreel na południu, centralną krainę górzystą (z wyjątkiem wzgórz Jerozolimy) oraz znaczną część Negebu.

4,10. Trzydzieści tysięcy piechoty izraelskiej. Była to duża strata, trudno jednak w sposób pewny ustalić, jak należy odczytywać podane tutaj liczby. Na temat dodatkowych informacji zob. komentarz do Sdz 20,2.

11 Arka Boża została zabrana, a dwaj synowie Helego, Chofni i Pinchas, polegli. 12 Pewien człowiek – Beniaminita – uciekł z pola walki i dotarł jeszcze w tym samym dniu do Szilo. Ubranie miał podarte, a głowę pokrytą ziemią.

4,12. Szilo. Starożytne Szilo utożsamia się z Chirbet Seilun położonym w połowie drogi pomiędzy Betel a Sychem. Miejsce to znajduje się w strategicznym punkcie, mając urodzajną ziemię, stałe źródła wody oraz łatwy dostęp do szlaku, który przecina środkową część Izraela na kierunku północ-południe. Chociaż w rozdziale tym nie czytamy o zniszczeniu Szilo przez Filistynów, z Jr 7,12-15 wynika, że miało to miejsce w opisywanym okresie. W rejonie Chirbet Seilun odnaleziono wiele śladów z okresu żelaza I oraz dowody, wskazujące na spalenie miasta.

4,12. Głowa pokryta popiołem. Posypywanie głowy pyłem, prochem lub popiołem było tradycyjnym wyrazem żałoby w Starym Testamencie i w okresie nowotestamentalnym. Zwyczaj ten praktykowano również w Mezopotamii i Kanaanie. Wiele obrzędów żałobnych stanowiło wyraz identyfikacji żyjących z tymi, którzy odeszli. Łatwo dopatrzyć się w geście posypywania głowy ziemią symbolicznego pochówku.

13 Kiedy nadszedł, Heli siedział na swym krześle przy drodze, wyczekując. Niepokoił się z powodu Arki Bożej. Gdy człowiek ten przyszedł, aby donieść miastu [o tym, co zaszło], całe miasto podniosło krzyk.

4,13 wyczekując. BJ: „Obserwował drogę”, za grec. Tekst hebr. skażony.

14 Heli, posłyszawszy echo tego krzyku, zapytał: Co oznacza ten zgiełk tłumu? Człowiek ów pośpieszył i przybywszy, opowiedział Helemu. 15 Heli miał [wtedy] dziewięćdziesiąt osiem lat. Był ociemniały, nic już nie widział.16 Człowiek ów rzekł do Helego: Ja jestem tym, który przybył z pola walki; z pola walki dziś uciekłem. Heli zaś zapytał: Cóż się stało, mój synu?

4,16 który przybył z pola walki; z pola walki dziś uciekłem. W miejscu pierwszego „z pola walki” BJ ma „z obozu”, za grec. Tekst hebr. dosł.: „z szyków”, pod wpływem dalszego ciągu wiersza.

17 Zwiastun odpowiedział: Izraelici uciekli przed Filistynami, naród zaś poniósł ogromną klęskę. Zginęli dwaj twoi synowie, Chofni i Pinchas, Arka Boża została zabrana. 18 Na wzmiankę o Arce Bożej Heli upadł z krzesła do tyłu, na krawędź bramy, złamał sobie kark i umarł. Był to bowiem człowiek stary i ociężały. Sprawował on sądy nad Izraelem przez czterdzieści lat.

4,18 Sprawował on sądy nad Izraelem przez czterdzieści lat. Helego niesłusznie utożsamiono z sędziami (por. Sdz 3,7+). „Czterdzieści lat” to okrągła liczba odpowiadająca trwaniu jednej generacji.

19 Jego synowa, a żona Pinchasa, będąc brzemienną i bliską porodu, gdy tylko dowiedziała się, że Arka Boża została zabrana, że jej teść i mąż umarli, skuliła się i porodziła, bo przyszły na nią bóle porodowe. 

20 Gdy konała, mówiły do niej kobiety, które ją otaczały: Nie bój się! Przecież urodziłaś syna. Nie odpowiedziała jednak, nie zwróciła nawet na to uwagi. Rdz 35,16n

21 Chłopca nazwała Ikabod, mówiąc: Odstąpiła sława od Izraela z powodu zabrania Arki Bożej oraz [śmierci] jej teścia i męża.

4,21 Ikabod. ’ě-kabôd: „gdzie jest chwała?”. To oczywiście chwała Jahwe, który siedzi na arce jako na swoim tronie.

4,21. Znaczenie imion. W starożytności nadanie imienia było czynnością o doniosłym znaczeniu. Wierzono, że imię wpływa na przyszły los człowieka. Osoba nadająca komuś imię sprawowała zatem pewną kontrolę nad jego przyszłością. Często imiona wyrażały nadzieję lub błogosławieństwo. Kiedy indziej nawiązywały do pewnych wydarzeń towarzyszących narodzinom, szczególnie gdy uważano je za znaczące. Imię, które nadano chłopcu, oparte jest na tym samym rzeczowniku/przymiotniku, który gdzie indziej ma związek z Arką Przymierza, zostało też użyte do opisu Helego (w. 18). Chociaż urodzenie syna byłoby zwykle uważane za znaczące wydarzenie, wszystko, co miało znaczenie dla narodu, przeminęło - Heli, jego synowie, a szczególnie Arka Przymierza. Przyszłość jawiła się w szarych barnach.

22 Powtórzyła: Odstąpiła sława od Izraela, gdyż Arka Boża została zabrana.

1 Sm 5

1 Tymczasem Filistyni, zabrawszy Arkę Bożą, zanieśli ją z Eben-Haezer do Aszdodu.

5,1-12 Filistyni i ich bóg Dagon (por. Sdz 16,23+) odczują na sobie straszliwe skutki świętości arki, która uobecnia Jahwe.

5,1 do Aszdodu. Jedno z pięciu miast filistyńskich, do których należą także Gat (w. 8) i Ekron (w. 10). Por. 6,17 i Joz 13,2+ oraz mapę.

5,1. Aszdod. Aszdod leży w odległości 5 km od wybrzeża Morza Śródziemnego. Tell znajdujący się w miejscu starożytnej osady oddalony jest o 5,5 km na południe od współczesnego miasta. Aszdod składało się z zasiedlonego wzgórza oraz dolnego miasta zajmującego obszar kilku kilometrów kwadratowych. Wzmianki o Aszdodzie jako ważnym ośrodku handlowym pojawiają się w tekstach ugaryckich. Prace archeologiczne doprowadziły do odkrycia dużej kananejskiej osady z okresu późnego brązu położonej na wzgórzu. Miasto kananejskie zostało zniszczone przez Ludy Morza. Później miejsce to zostało zamieszkane przez Filistynów, stając się jednym z ich pięciu głównych miast. Osadzie z okresu żelaza (z czasów Samuela) odpowiada warstwa X, która pod względem kulturowym może być określona jako filistyńska. Miasto Aszdod było wówczas dobrze umocnione, zaczęło się też poszerzać z „akropolu” na miasto dolne. W warstwie tej nie natrafiono na żadne ślady świątyni.

2 Wzięli następnie Filistyni Arkę Bożą i wnieśli do świątyni Dagona, i ustawili przed Dagonem.

5,2 Arkę potraktowano jako trofeum zdobyte na pokonanym bogu.

5,2. Świątynie filistyńskie. Filistyńskie świątynie pochodzące z opisywanego okresu składały się z miejsca świętego, w którym znajdował się posąg bóstwa umieszczony na centralnym miejscu lub na podwyższonej platformie. Na temat dodatkowych informacji dotyczących architektury świątyń filistyńskich zob. komentarz do Sdz 16,29.

5,2. Dagon. W Mari odkryto dowody wskazujące, że Dagon był ważnym bogiem semickiego panteonu bóstw już w III tysiącleciu przed Chr. Asyryjczycy oddawali mu cześć w 1 poi. II tysiąclecia przed Chr.; w literaturze ugaryckiej ukazano go jako ojca Baal Haddu. Jego świątynia w mieście Ugarit była większa od świątyni Baala. Powszechnie sądzi się, że Filistyni nie przynieśli tego bóstwa ze swojej egejskiej ojczyzny, lecz przyjęli jego kult po osiedleniu się w nowym miejscu. Dagona nazywa się często bogiem zboża lub burzy, przypuszczenie to ma jednak charakter spekulacji.

5,2. Arka Przymierza jako trofeum wojenne przechowywane w świątyni. Filistyni umieścili Arkę Przymierza w świątyni na znak, że Jahwe, Bóg Izraela, został pokonany i jest teraz więźniem Dagona. Jego niższości dowiedziono na polu bitwy, zaś znakiem Jego poddania było pokorne służenie nowemu panu, Dagonowi. Przypomina to sposób, w jaki zwycięscy królowie traktowali pokonanych władców (zob. komentarz do Sdz 1,6-7). Istnieje kilka starożytnych przykładów zabierania posągów bóstw jako trofeum wojennego. Posąg Marduka został zabrany z Babilonu przez Haneańczyków (XVII w. przed Chr.), Elamitów (XIII w. przed Chr.) i Asyryjczyków (VII w. przed Chr.). Za każdym razem odzyskiwano go i sprowadzano do jego świątyni. Także posąg Szamasza zabrany został z Sippar przez Suteńczyków (XI w. przed Chr.). W VIII i VII w. przed Chr. zwyczaj ten był powszechnie stosowany przez Asyryjczyków. Prorok Izajasz przepowiada, że niewola stanie się udziałem bogów Babilonu (Iz 46,1-2). Asyryjski król Assarhaddon mówi o wzięciu bogów swych nieprzyjaciół jako łupu wojennego.

3 Gdy wczesnym rankiem mieszkańcy Aszdodu wstali i weszli do świątyni Dagona, spostrzegli, że oto Dagon leży twarzą do ziemi przed Arką Pańską. Podniósłszy Dagona, znów ustawili go na jego miejscu. Sdz 16,23+ Iz 45,5n; Iz 45,20n

5,3 Tekst w nawiasie włączono za grec. W tekście hebr. pominięty.

5,3. Znaczenie upadku rąk i głowy. Kilkakrotny upadek Dagona wyraźnie wskazywał, że Jahwe nie został pokonany. Chociaż umieszczenie Arki Przymierza w świątyni Dagona miało służyć pohańbieniu Arki, odcięcie rąk i głowy Dagona wskazywało na zniszczenie tego bóstwa. Głowa zwyciężonego wroga była zwykle pokazywana na dowód jego śmierci (zob. 1 Sm 17,51-54); odcięte ręce były sposobem liczenia zabitych (zob. komentarz do Sdz 8,6), a takie okaleczanie czyniło nieprzyjaciela bezsilnym. W jednym z tekstów ugaryckich, Anat, bogini wojny, unosi z pola bitwy głowy i ręce pokonanych wrogów. Oprócz tego biblijna informacja ma sens w kontekście sposobu wytwarzania posągów. W chetyckiej modlitwie z tego okresu pojawia się obietnica wykonania posągu króla o naturalnej wielkości, z głową, rękami i stopami ze złota, a całą resztą ze srebra. Ponieważ posągi bogów były najczęściej odziane w szaty, więcej uwagi i troski poświęcano tym częściom, które były widoczne. Posągi składały się zwykle z wielu części połączonych ze sobą czopami.

4 Ale gdy następnego dnia wstali wczesnym rankiem, zauważyli, że Dagon znów leży twarzą do ziemi przed Arką Pańską, a głowa Dagona i obydwie dłonie leżały odcięte na progu; na swoim miejscu pozostał jedynie tułów Dagona.

5,4 tułów Dagona. Według przekładów starożytnych. Tekst hebr.: „Dagon”.

5 Dlatego właśnie kapłani Dagona i wszyscy wstępujący do domu Dagona nie nadeptują na próg Dagona w Aszdodzie do dnia dzisiejszego.

5,5 Rzeczywiście przeskakiwanie progów było w starożytności zwyczajem dosyć rozpowszechnionym, gdyż uważano je za siedlisko duchów.

5,5. Świętość progu. Próg był zazwyczaj wykonany z jednego kawałka kamienia, wzniesionego nieco ponad poziom podłogi, o długości odpowiadającej szerokości drzwi. Otwory znajdujące się w zewnętrznej części progu umożliwiały zamocowanie bramy lub drzwi. Wysokość progu zapobiegała wypadnięciu drzwi. Wejście uważano za miejsce święte i szczególnie narażone na atak. Istniał przesąd, że nastąpienie na próg podczas wejścia umożliwia dostanie się do środka czającym się u drzwi demonom. Być może takie wyjaśnienie kłopotów Dagona podawali Filistyni. Podobne przesądy zachowały się do dziś na Bliskim i Dalekim Wschodzie, od Syrii po Irak i Chiny. Nie są jednak znane starożytne wyjaśnienia związane z owym przesądem.

6 Ręka Pańska zaciążyła nad mieszkańcami Aszdodu i przeraziła ich. Ukarał On guzami tak mieszkańców Aszdodu, jak i jego okolic. Ps 78,66

5,6 „Guzy” te to prawdopodobnie hemoroidy, co korespondowałoby z przyciężkim dowcipem tej opowieści.

5,6. Plaga, która dotknęła Filistynów. Związek plagi z gryzoniami [myszami] (1 Sm 5,6 w zdaniu, które zachowało się jedynie w Septuagincie; 1 Sm 6,4) sugeruje, że choroba miała charakter zakaźny i była przypuszczalnie plagą dżumy dymienicznej. Hebrajski termin przetłumaczony jako „guzy” mógł równie dobrze oznaczać czyraki (dymienicę, zapalny obrzęk węzłów pachwinowych) stanowiące symptom plagi. Istnieją jednak wątpliwości, czy dżuma dymieniczna występowała tak wcześnie na Bliskim Wschodzie. Niektórzy uczeni sądzą, że wspomniana plaga była czerwonką bakteryjną, która mogła być przenoszona w jedzeniu zainfekowanym przez myszy. Jeśli przypuszczenie to jest słuszne, niejasny byłby związek choroby z obrzękami.

7 Mieszkańcy Aszdodu, widząc, co się dzieje, oświadczyli: Nie może zostać Arka Boga Izraela wśród nas, gdyż twarda się okazała ręka Jego nad nami i nad bogiem naszym, Dagonem. 

8 Zwołali więc do siebie zebranie wszystkich władców filistyńskich, pytając: Co mamy uczynić z Arką Boga Izraela? Odpowiedzieli: Arkę Boga Izraela trzeba przenieść do Gat. I przeniesiono tam Arkę Boga Izraela. Joz 13,2+

5,8. Władcy pięciu miast. Wydaje się, że pięciu władców filistyńskich miało równą władzę. Termin, którego użyto na ich oznaczenie, jest przypuszczalnie filistyński - większość badaczy upatruje jego korzeni w języku Ludów Morza (grece lub innym języku indoeuropejskim). Do czasu uzyskania pełniejszych informacji nie można podać pełniejszego wyjaśnienia politycznego.

5,8. Gat. Gat utożsamia się wstępnie z Tell es-Safi położonym w odległości 8 km na południe od Tel Mikne (Ekron). Było to jedno z pięciu głównych miast filistyńskich najbliższej Judy. W rejonie tym nie prowadzono poważniejszych prac wykopaliskowych, potwierdzono jednak istnienie śladów z okresu żelaza. Starożytne miasto leżało w pobliżu doliny Ela, stanowiącej jedno z głównych przejść prowadzących z równiny nadmorskiej do górzystej krainy otaczającej Jerozolimę.

9 Gdy tylko ją przenieśli, ręka Pana dotknęła miasto, [wzbudzając] wielki popłoch wśród mieszkańców miasta; poraziła tak małych, jak i wielkich: wystąpiły na nich guzy. 10 Wysłali więc Arkę Bożą do Ekronu. Gdy Arka Boża miała przybyć do Ekronu, zawołali jego mieszkańcy: Przynieśli mi Arkę Boga Izraela, aby mnie i lud mój oddać na zatracenie.

5,10. Ekron. Starożytny Ekron to Tel Mikne położony w dolinie Sorek, w odległości ok. 32 Krn na południowy zachód od Jerozolimy i 25 km od Morza Śródziemnego. Starożytny Ekron obejmował dolne miasto oraz miasto górne z „akropolem”. Prace wykopaliskowe prowadzone w tym rejonie w latach 80. pozwoliły na rekonstrukcję wyglądu starożytnego Ekronu, który w okresie podzielonej monarchii słynął z produkcji oliwy z oliwek (istniało w nim wówczas ponad sto wytwórni oliwy). Inskrypcja odnaleziona tam w 1996 (datowana na VII w. przed Chr.) stanowi pierwszy przykład wykorzystania przez dialekt filistyński (z grupy zachodniosemickiej) pisma fenickiego. W okresie tym miasto posiadało umocnienia w postaci muru z cegły mułowej o szerokości ponad 3 m. Odkryto też ruiny dużej budowli publicznej (o powierzchni ponad 750 m2), pochodzącej z tego okresu, którą archeologowie uważają za pozostałości kompleksu pałacowo-świątynnego. Jeśli ich przypuszczenia są słuszne, tam właśnie przechowywano Arkę Przymierza, tam też spotykali się przywódcy.

11 Przez posłańców zwołali wszystkich władców filistyńskich. Powiedzieli do nich: Odeślijcie Arkę Boga Izraela i niech wróci na swoje miejsce, i nie naraża na śmierć mnie i mego ludu. Popłoch bowiem ogarnął całe miasto; bardzo tam zaciążyła ręka Boga. 12 Ci, którzy nie umarli, byli dotknięci guzami, błagalne więc głosy wznosiły się z miasta ku niebu.

1 Sm 6

Zwrot Arki Przymierza

1 Przez siedem miesięcy Arka Pańska znajdowała się na ziemi filistyńskiej. 2 Potem zwołali Filistyni kapłanów i wieszczbiarzy, mówiąc im: Co robić z Arką Pańską? Wskażcie nam, w jaki sposób mamy ją odesłać na miejsce?

6,2. Kapłani i wieszczbiarze. Ponieważ zaczęto podejrzewać, że nadprzyrodzona moc związana z Jahwe i Arką Przymierza jest zbyt wielka dla Filistynów i ich bogów, zwrócono się o radę do specjalistów. Kapłani byli ekspertami w dziedzinie sposobu traktowania świętych przedmiotów oraz zagadnień czystości rytualnej, wieszczkowie specjalizowali się zaś w zaklęciach, omenach i procedurach magicznych.

6,2. Znaczenie zastosowania właściwej procedury. Plagi, które podążały śladem Arki Przymierza w kraju Filistynów, były dla nich wyraźnym znakiem, że mają do czynienia z rozgniewanym bogiem. Udobruchanie bóstwa wymagało zwykle złożenia darów i odprawienia specjalnych rytuałów. Panował pogląd, że bóstwo można zjednać wyłącznie odpowiednimi darami, właściwymi słowami i czynnościami. Nieodpowiednia procedura mogła się okazać zupełnie nieskuteczna lub, co gorsza, wprawić bóstwo w jeszcze większy gniew. Wszystkie opisane czynności dokonywane były w sferze magii - sztuki wymagającej precyzji.

3 Odpowiedzieli: Jeśli macie odesłać Arkę Boga Izraela, nie odsyłajcie jej z niczym. Koniecznie trzeba dołączyć do niej dar pokutny. Wtedy wyzdrowiejecie i dowiecie się, dlaczego nie odstępuje od was Jego ręka.

6,3. Dar pokutny. Na temat omówienia tego daru zob. komentarz do 1 Sm 6,14-16 („ofiara całopalna”). Jednym z przestępstw, które ta ofiara miała usunąć, było świętokradztwo - sprofanowanie świętego miejsca lub przedmiotu.

4 Zapytali się: Jakiż dar mamy złożyć? Odpowiedzieli: Według liczby władców filistyńskich pięć guzów złotych i pięć myszy złotych, ta sama bowiem plaga dotknęła was, jak i waszych władców.

6,4 Jeżeli guzy są symptomem jakiejś zarazy, to mogły ją roznosić myszy lub raczej szczury, wspomniane tu po raz pierwszy (zakładając że już wtedy znano ich rolę jako nosicieli zarazków), według w. 5 jednak chodzi tu o inwazję szczurów polnych. W rozdz. 6 wspomina się więc dwie plagi: guzy, które sprawiają cierpienie ludziom, i szczury pustoszące pola. Może mamy tu połączenie dwóch odrębnych tradycji.

5 Sporządźcie podobizny guzów i podobizny myszy, które niszczą kraj, a oddajcie cześć Bogu Izraela; może odejmie rękę swą od was, od bogów waszych i od waszego kraju. Joz 7,19; J 9,24

6,5 oddajcie cześć Bogu Izraela. Tzn.: „uznajcie swoją winę wobec Niego” (por. Joz 7,19).

6,4-5. Skuteczne symbole plagi. Wykonanie symbolów myszy i guzów było czynnością mającą związek z magią sympatyczną, w której symbol reprezentuje jakiś przedmiot rzeczywisty. Odsyłając te symbole wraz z Arką Przymierza, Filistyni mieli nadzieję pozbyć się kar Bożych. Podczas prac wykopaliskowych prowadzonych na Bliskim Wschodzie odnaleziono wiele przedstawień myszy i innych zwierząt, które, zdaniem badaczy, były używane podczas obrzędów magicznych.

6,4-5. Rola szczurów/myszy. W komentarzu do 1 Sm 5,6 zwróciliśmy uwagę, że w pewnych tekstach plagę łączy się z gryzoniami. Hebrajskie słowo, które często tłumaczy się jako „myszy”, ma charakter bardziej ogólny i może oznaczać również szczury. Dżuma dymieniczna jest przenoszona przez pchły, które atakują szczury.

6 Dlaczego upieracie się w sercach waszych tak, jak upierali się Egipcjanie i faraon? Czy nie pozwolili im odejść dopiero wtedy, gdy ich [Pan] ukarał? 

7 Teraz więc weźcie i przygotujcie nowy wóz i dwie mleczne krowy, które nie miały na sobie jarzma, zaprzęgnijcie krowy do wozów, a cielęta od nich odprowadzicie do obory. Lb 19,2; Pwt 21,3; 2Krl 2,20

6,7 Nowy wóz i zwierzęta, które jeszcze nie pracowały, przeznaczone są do celów kultu (por. 2 Krl 2,20; Lb 19,2; Pwt 21,3).

— Krowy oddzielone od swoich młodych wyruszą w drogę mimo wszystko (w. 12), co jest oczywistym dowodem, że prowadzi je ręka Boża (w. 9). Por. 1 Krl 18, gdzie Eliasz działa tak, aby cud się zdarzył mimo nagromadzonych przezeń przeszkód.

8 Weźmiecie potem Arkę Pańską i umieścicie ją na wozie, a wyroby ze złota, które oddać macie jako dar pokutny, umieścicie w skrzynce obok niej i tak poślecie ją w drogę. 9 Zwrócicie jednak uwagę na to: jeżeli skieruje się ona do swego kraju, to jest do Bet-Szemesz, wiedzcie, że to On sprowadził na nas nieszczęście, a jeśli nie, to będziemy wiedzieli, że nie Jego ręka nas dotknęła, a to, co się stało, było przypadkiem.

6,9 W całej tej opowieści zaimki mogą się odnosić albo do Boga, albo do arki (w hebr. słowo to jest rodz. m.), wychodzi jednak na to samo, gdyż nie czyni się różnicy między Nim a arką, znakiem Jego obecności.

6,7-9. Mechanizm zasięgania wyroczni. Za pomocą opisanej w tekście strategii Filistyni chcieli się upewnić, czy dokonali właściwej oceny sytuacji oraz czy złożony dar został przyjęty przez bóstwo, które starali się przebłagać. Oprócz złożenia daru przebłagalnego i podjęcia próby pozbycia się plagi środkami magii sympatycznej, Filistyni poprosili też o wyrocznię Jahwe. Uczynili to, ponieważ odesłanie Arki Przymierza oznaczało przyznanie, że Bóg Izraela jest potężniejszy od ich bóstwa. Takie posunięcie było upokarzające. Nie uczyniliby tego bez absolutnej pewności, że to Jahwe był przyczyną ich problemów. To właśnie starali się ustalić za pomocą wyroczni. Podczas zasięgania wyroczni bóstwu zadawano pytanie typu „tak-nie”, a następnie posługiwano się jakimś mechanizmem dającym dwa wyniki, żeby bóstwo mogło udzielić odpowiedzi. W Izraelu w celu zasięgnięcia wyroczni najwyższy kapłan używał urim i tummim (zob. komentarz do Wj 28,30). Na Bliskim Wschodzie rolę mechanizmu wykorzystywanego do stawiania wyroczni pełniła wątroba lub nerki zwierząt ofiarnych (metoda wróżenia nazywana ekstispicją; zob. komentarz na temat omenów w Pwt 18,10). Filistyni wykorzystali ten sam mechanizm (zob. Rdz 24,14 i Sdz 6,36-40, w których można znaleźć podobne przykłady). Ich pytanie typu „tak-nie” dotyczyło tego, czy to Jahwe, Bóg Izraela, był sprawcą plagi. Mechanizm zasięgania wyroczni opierał się na normalnym zachowaniu krów. Gdyby odpowiedź bóstwa była przecząca, krowy zachowałyby się w sposób normalny: wróciłyby do stajni, by opiekować się młodymi, lub pasły się na polu. W przypadku twierdzącej odpowiedzi Pan miał zmienić naturalne zachowanie krów - zwierzęta miały nie zwracać uwagi na nabrzmiałe wymiona i głodne, beczące cielęta, najzwyczajniej idąc drogą prowadzącą do Bet-Szemesz (pod górę) zamieszkiwanego przez Izraelitów. Za mechanizmem tym kryło się przekonanie, że bóstwo, które pragnie dostarczyć odpowiedzi, może zmienić naturalne zachowanie zwierząt i przezwyciężyć prawa przyrody, by zakomunikować swoją wolę, podobnie jak uczyniło, zsyłając plagę.

6,9. Bet-Szemesz. Bet-Szemesz leżało na granicy pomiędzy Izraelem a Filisteą. Zajmowało ono wzniesienie górujące nad doliną Sorek. Szlak prowadzący z Ekronu do Bet-Szemesz biegł doliną Sorek i liczył ok. 15 km. Miejscem, w którym zachowały się ślady z okresu starożytności, jest Tell er-Rumeila, położone na zachód od dzisiejszego Ain Szems. W rejonie tym znajduje się warstwa odpowiadająca zasiedleniu z okresu żelaza (datowanemu na połowę XI w. przed Chr.), z czasów Samuela. Archeolodzy odnaleźli w niej ruiny rezydencji z dużym dziedzińcem wyłożonym płytami, z szeregiem przylegających pomieszczeń.

10 Ludzie uczynili w ten sposób: wzięli dwie mleczne krowy i zaprzęgli je do wozu. Cielęta od nich zatrzymali w oborze. 11 Arkę Pańską umieścili na wozie, a także skrzynkę ze złotymi myszami i z podobiznami swoich guzów. 12 Krowy poszły prostą drogą w kierunku Bet-Szemesz, a idąc tą samą drogą i rycząc, nie zbaczały ani w prawo, ani w lewo. Filistyńscy władcy zaś szli za nimi aż do granic Bet-Szemesz. 13 W Bet-Szemesz na równinie odbywały się żniwa pszeniczne. Podniósłszy oczy, żniwiarze dostrzegli arkę i uradowali się jej widokiem.

6,13 uradowali się jej widokiem. Za tekstem hebr. W BJ: „z radością wyszli jej na spotkanie”, za grec.

6,13. Żniwa pszenicy. W tym rejonie żniwa pszenicy trwają od maja do czerwca.

14 Wóz dotarł na pole Jozuego z Bet-Szemesz i tam się zatrzymał. Leżał tam wielki kamień. Wóz drewniany porąbano, a krowy złożono Panu na ofiarę całopalną.

6,14 wielki kamień. Każdy taki kamień może służyć za ołtarz (por. 14,33).

15 Lewici zdjęli z wozu Arkę Pańską i znajdującą się razem z nią skrzynkę, w której ułożone były złote przedmioty: ułożyli je na wielkim kamieniu. Ludzie z Bet-Szemesz dokonali całopalenia i złożyli Panu w tym dniu krwawe ofiary.

6,15 W. 15a, w którym przerywa się tok opowieści, należy tłumaczyć skrupułami redaktora, zgorszonego tym, że ręce kogoś świeckiego mogły dotknąć arki.

6,15. Wielki kamień jako ołtarz. Również w innych tekstach biblijnych kamień pełni rolę ołtarza, m.in. w Sdz 6,20-21; 13,19 i 1 Sm 14,33-34. Umieszczenie ofiary na kamieniu, ponad ziemią, umożliwiało swobodne spływanie kiwi. Częściej jednak Izraelici wykonywali prowizoryczne ołtarze, układając kopce z kamieni.

16 Pięciu władców filistyńskich, zobaczywszy to wszystko, jeszcze tego samego dnia powróciło do Ekronu. 17 Guzy złożone przez Filistynów, jako dar pokutny dla Pana, są następujące: jeden za Aszdod, jeden za Gazę, jeden za Aszkelon, jeden za Gat, jeden za Ekron. 18 Prócz tego były złote myszy według liczby miejscowości filistyńskich podlegających pięciu władcom, tak z miast warownych, jak i z miejscowości otwartych. Świadectwem na to [wszystko] jest wielki kamień, na którym postawiono Arkę Pańską. Istnieje on aż do dnia dzisiejszego na polu Jozuego z Bet-Szemesz.

6,18 Świadectwem na to [wszystko] jest wielki kamień. Za Targumami. Tekst hebr.: „i aż po wielkie łąki”.

19 I zabił [Pan] ludzi z Bet-Szemesz, bo spoglądali na Arkę Pańską. Spośród ludu zabił siedemdziesięciu mężów. Lud zasmucił się, ponieważ Pan dotknął ich wielką plagą.

6,19 siedemdziesięciu mężów. Za grec. — W tekście hebr. dodana glosa: „pięćdziesiąt tysięcy ludzi”.

— Po Filistynach z kolei Izraelici doświadczają, jak straszną rzeczą jest brak szacunku dla arki (por. 2 Sm 6,7+).

6,19. Śmierć siedemdziesięciu ludzi. Istnieje znaczna rozbieżność co do liczby Izraelitów, którzy zginęli w Bet-Szemesz. W niektórych przekładach [np. BT] podaje się liczbę siedemdziesiąt, idąc za brzmieniem hebrajskich rękopisów. Jednak wiele innych wiarygodnych starożytnych manuskryptów podaje liczbę 50 070. Jest to dziwne, bowiem Stary Testament zwykle zaokrągla liczby do pełnych dziesiątków tysięcy. Wydaje się to też mało prawdopodobne, bowiem Bet-Szemesz było małą wiejską mieściną, nieprzekraczającą tysiąca mieszkańców. Nawet liczba siedemdziesiąt tradycyjnie oznaczała dużą liczbę (zob. komentarz do Sdz 8,30).

6,19. Kara za oglądanie Arki Przymierza. Mimo spekulacji, które pojawiają się obecnie, tekst biblijny nie zawiera żadnej informacji na temat śmierci Izraelitów, którzy naruszyli świętość Arki Przymierza. Tekst z Lb 14,20 zabrania patrzenia na Arkę Przymierza nawet kapłanom. Mieszkańcom Bet-Szemesz trudno byłoby tego uniknąć, jednak ciekawość doprowadziła ich do naruszenia świętości Arki Przymierza, skłaniając do wyjścia poza ukradkowe spojrzenia. W starożytności ograniczenie dostępu do świętych miejsc i obiektów sakralnych było zjawiskiem powszechnym (zob. komentarz do Kpł 16,2), dlatego potraktowanie Arki Przymierza jak zwyczajnego przedmiotu wzbudzającego zaciekawienie zostałoby uznane za akt profanacji.

20 Mówili więc mieszkańcy Bet-Szemesz: Któż zdoła stanąć przed obliczem Pana, przed tym Bogiem świętym? Do kogo uda się On od nas? Ps 76,8; Ml 3,2

21 Wysłali więc posłów do Kiriat-Jearim z zawiadomieniem: Filistyni oddali Arkę Pańską. Przybywajcie i weźcie ją do siebie.

6,21 do Kiriat-Jearim. Było to miasto gibeonickie (Joz 9,17). Arka będzie tam przebywała jakby na terenie niczyim, między Filistynami i Izraelitami.

6,21. Kiriat-Jearim. Kiriat-Jearim, wymienione gdzie indziej jako jedno z miast leżących na terytorium pokolenia Judy (Joz 15,60), jest utożsamiane z Deir el-Azar, oddalonym o ok. 15 km na północny zachód od Jerozolimy. Przypuszczenia tego nie potwierdzają jednak dowody archeologiczne i wzmianki pozabiblijne. Połączenie Kiriat-Jearim z Machane Dan (Obozem Dana) w Sdz 18,12 pozwala jedynie na jego ogólną lokalizację (zob. komentarz do Sdz 13,25). Znajdowałoby się ono w odległości zaledwie 9,5 km od Gibeonu, z którym jest również związane (zob. komentarz do Joz 9,17). Gibeon leży w odległości ok. 11,5 km na północny wschód od Bet-Szemesz.

1 Sm 7

1 Przybyli mieszkańcy Kiriat-Jearim, zabrali Arkę Pańską i wprowadzili ją do domu Abinadaba na wzgórzu, Eleazara zaś, syna jego, wyświęcili, aby strzegł Arki Pańskiej.

7,1 Eleazara... wyświęcili. Choć nie był on lewitą (por. Sdz 17,5).

SAMUEL I SAUL

Samuel - ostatni sędzia Izraela

2 Od chwili przybycia arki do Kiriat-Jearim upłynął długi okres lat dwudziestu. Cały dom Izraela zatęsknił za Panem. Sdz 6,6-10; Sdz 10,10-16

7,2-17 Te wiersze nie są kontynuacją tego, o czym mówiły rozdz. 4-6. W tamtej opowieści Samuela nawet się nie wspomina, a tu odgrywa on znowu główną rolę. Opowieść ta jest powszechnie uważana za przedmowę do „antymonarchistycznej” wersji początków instytucji królestwa, którą jakoby zawierają rozdz. 8 i 12 oraz 10,17-24, ale to raczej partykularna tradycja sanktuarium w Mispa. Wyjaśniałaby ona nazwę Eben-Haezer pomocą udzieloną przez Boga w odpowiedzi na liturgię pokutną. Samuel, podobnie jak Mojżesz (Wj 32,11+; por. Jr 15,1), odgrywa tu rolę orędownika oraz sędziego (Wj 18,13n). Według w. 15-17 Samuel i jego synowie (8,1-3) byli ostatnimi sędziami „mniejszymi” (Sdz 10,1-5; 12,8-15). W w. 13-14 staje się on sędzią „wielkim”, wyswobodzicielem, co jednak nie zgadza się z 9,16; 10,1; 13-14. Uwolnienia terytorium spod jarzma filistyńskiego próbował dopiero Saul, a dokonał tego Dawid.

3 Wtedy Samuel tak powiedział do całego domu Izraela: Jeśli chcecie się nawrócić do Pana z całego serca, usuńcie spośród siebie wszystkich bogów cudzych i Asztarty, a skierujcie wasze serca ku Panu, służcie tylko Jemu, a wybawi was z rąk Filistynów.

7,3. Obcy bogowie i Asztarty. Asztarty zostały tutaj odróżnione od obcych bogów. Asztarte to imię bogini znanej w Kanaanie jako Asztar lub Astarte. Była ona boską małżonką Baala (zob. komentarz do Sdz 2,13). Użycie formy liczby mnogiej może wskazywać, że Izraelici mieli usunąć wszystkich obcych bogów wraz z ich małżonkami.

4 Synowie Izraela usunęli Baalów i Asztarty i służyli tylko samemu Panu. Sdz 2,13+

5 Wtedy Samuel zarządził: Zgromadźcie wszystkich Izraelitów w Mispa: będę się modlił za wami do Pana.

7,5 w Mispa. Było to jedno z sanktuariów, gdzie się zbierał dawny Izrael (w. 6; 10,17-24; por. Sdz 20,1.3; 21,1.5.8). Trzeba je odróżniać od innej miejscowości o takiej samej nazwie, przywołanej w 1 Krl 15,22 i Jr 40-41, którą lokalizuje się w Tell en-Naz-beh, gdzie okupacja izraelska zaczęła się liczyć dopiero po czasach Salomona. „Mispa” jest rzeczownikiem pospolitym i znaczy: „strażnica”. Nasuwa się identyfikacja Mispa z epoki sędziów i Samuela ze wzgórzem Nebi-Samwil, które było wyjątkowo dobrym miejscem obserwacyjnym na północ od Jerozolimy. Nebi-Samwil byłoby też identyczne z „wyżyną” Gibeon, największą w epoce Salomona (1 Krl 3,4).

7,5. Mispa. Chociaż nazwę tą nosi kilka miejsc (hebrajskie słowo oznacza „placówkę” lub „garnizon”), najbardziej znana jest Mispa na terytorium pokolenia Beniamina. Zwykle łączy się je z Tell en-Nasbe, oddalonym o ok. 13 km na północ od Jerozolimy. W okresie tym Mispa była osadą o owalnym kształcie, otoczoną murem o szerokości ok. 1 m. Stała ona na straży głównej drogi przebiegającej z północy na południe między wzgórzami Judy i wzgórzami Efraima.

6 Zgromadzili się w Mispa i czerpali wodę, którą rozlewali przed Panem. Pościli również w tym dniu, tam też wołali: Zgrzeszyliśmy przeciw Panu. Samuel sprawował sądy nad Izraelitami w Mispa. Sdz 20,1; 1Sm 10,17

7,6. Rozlewanie wody ze studni. Chociaż w tekstach ofiarnych pojawiają się wzmianki o libacjach (ofiarach płynnych) z wina, w Starym Testamencie nie ma innych przykładów libacji z wody. Źródła rabinackie wymieniają wodne libacje wśród obrzędów wykonywanych w Święto Namiotów. Komentatorzy sądzą, że w obecnym kontekście wodne libacje łączyły się z modlitwą o deszcz. W Mezopotamii takie libacje były jednymi z darów składanych zmarłym. Rozlewano też wodę podczas kopania studni, by odpędzić duchy nieczyste. Żadna z tych możliwości nie pasuje jednak do obecnego kontekstu, w którym czynność ta ma związek z pokutą i oczyszczeniem.

7,6. Post jako praktyka religijna. Poza Biblią w źródłach pochodzących z Bliskiego Wschodu znaleźć można niewiele wzmianek na temat praktyki postu. Post pojawia się zwykle w kontekście uroczystości żałobnych. W Starym Testamencie praktyka ta często łączy się z zanoszeniem próśb do Boga. Kryje się za tym zasada, że ważność prośby powoduje, że czciciel jest tak silnie skoncentrowany na własnym stanie duchowym, że fizyczne potrzeby schodzą na dalszy plan. W tym znaczeniu czynność postu jest procesem, zmierzającym do oczyszczenia i ukorzenia się przez Bogiem (Ps 69,10). Pokutując Izraelici pościli, by usunąć wszelki grzech lub przeszkodę, która mogła doprowadzić do ich poddaństwa Filistynom. Na temat podobnych czynności związanych z działaniami wojennymi zob. Sdz 20,26 i 2 Krn 20,1-4.

7,6. Przywództwo Samuela. Przywództwo Samuela opisano za pomocą tego samego terminu, którego użyto w odniesieniu do sędziów (zob. komentarz do Sdz 2,16-19). Ów termin wskazuje na jego uprawnienia jako proroka, kapłana i sędziego. Potrójna rola Samuela znajduje wyraz w omawianym fragmencie, w którym skłania on Izraelitów do pokuty, by doprowadzić do ich wybawienia.

7 Skoro Filistyni posłyszeli, że Izraelici zebrali się w Mispa, władcy Filistynów wyruszyli przeciw Izraelitom. Kiedy usłyszeli o tym Izraelici, zlękli się Filistynów.

7,7. Odpowiedź Filistynów. Dlaczego Filistyni przypuścili atak, gdy Izraelici odprawiali uroczystość religijną? Na Bliskim Wschodzie obrzędy religijne poprzedzały zwykle podjęcie działań wojennych. Szpiedzy mogli wyśledzić planowane operacje militarne wroga, wnioskując ze zgromadzeń, zwoływanych w celu wykonania rytuałów niezwiązanych z tradycyjnymi świętami religijnymi. Asyryjscy królowie regularnie otrzymywali raporty od informatorów o udziale królów państw wasalnych w rytuałach, które mogły mieć związek z przygotowaniami do walki.

8 Wtedy Izraelici prosili Samuela: Nie przestawaj modlić się za nami do Pana, Boga naszego, aby nas wybawił z rąk Filistynów. Wj 17,6-13

9 Samuel wziął jedno jagnię ssące i złożył je na całopalenie Panu; wołał do Pana w sprawie Izraela, a Pan go wysłuchał. Syr 46,16-18

7,9. Ofiara całopalna z jagnięcia. Ofiary z owieczek składano codziennie w ramach tradycyjnego systemu ofiarnego (zob. komentarz do Wj 29,38), dawano je też na ofiarę oczyszczenia (zob. Kpł 12,6 i 14,10). Do wykonania obrzędu ofiarnego potrzebny był roczny baranek. Zwierzę odżywiało się jeszcze mlekiem matki (w języku akadyjskim określa się je jako „skaczące jagnię”), dlatego miało najdelikatniejsze mięso. W jednym z tekstów asyryjskich z okresu Aszur-Nirari IV (VIII w. przed Chr.) „skaczące jagnię” złożono w ofierze podczas uroczystości składania przysięgi towarzyszącej zawartemu traktatowi.

10 W czasie gdy Samuel składał całopalną ofiarę, Filistyni przystąpili do walki z Izraelitami. W tym dniu zagrzmiał Pan potężnym gromem przeciw Filistynom, wywołując popłoch, tak iż ponieśli klęskę w obliczu Izraelitów.

7,10. Grom z nieba. Na Bliskim Wschodzie grom i błyskawica uważane były za zjawiska towarzyszące obecności bóstwa, zwykłe na polu bitwy. W sumeryjskim Wychwalaniu Inanna, chetyckich mitach o bogu burzy, akadyjskich i ugaryckich mitologiach bogowie ukazywani są jako postacie, które gromem oznajmiają sąd nad swymi wrogami. Baala przedstawiano z błyskawicami w dłoni. Asyryjscy królowie określali samych siebie mianem narzędzi bogów, grzmiących nad tymi, którzy pogwałcili zawarte traktaty lub przeciwdziałali poszerzeniu ich imperium. Na temat dodatkowych informacji dotyczących postaci boskiego wojownika zob. komentarz do Wj 15,3; Joz 3,1; 6,21-24; 10,11.

11 Mężowie izraelscy wyruszyli z Mispa i puścili się w pogoń za Filistynami. Bili ich aż do Bet-Kar.

7,11 do Bet-Kar. Miejsce nieznane. Proponowano poprawić na Bet-Choron.

7,11. Bet-Kar. Wzmianka o Bet-Kar pojawia się tylko tutaj; nie udało się ustalić jego położenia.

12 Potem Samuel wziął jeden kamień i ustawił między Mispa a Szen, nazwał go Eben-Haezer, mówiąc: Aż dotąd wspierał nas Pan.

7,12 Eben-Haezer. Znaczy: „kamień pomocy”. Miejsce to jest różne od Eben-Haezer, o którym mowa w 4,1.

7,12. Kamień pamiątkowy. Na Bliskim Wschodzie kamienie (często z wyrytymi na nich inskrypcjami) były powszechnie stosowane do oznaczania granic. Babilońskie kudurru używane były jako kamienie graniczne, często też umieszczano na nich inskrypcje z informacjami na temat nadania królewskiego, przyznającego prawo do ziemi. Kamienie te były publicznymi i prawnymi znakami własności, wierzono też, że znajdują się pod boską ochroną. Podobnie jak kamień pamiątkowy, kudurru miały czasami nazwy własne (np. „Wyznaczający-trwałe-granice”). Również Egipcjanie wznosili pamiątkowe stele, by oznaczyć granice swych ziem, szczególnie tych, które objęli w wyniku podboju. Do naszych czasów zachowały się egipskie kamienie graniczne pochodzące z II tysiąclecia przed Chr. Na babilońskich i egipskich kamieniach znajdują się zwykle obszerne inskrypcje opisujące odniesione zwycięstwa, nakazy lub przekleństwa związane z posiadaniem ziemi (lub naruszeniem własności).

7,12. Szan/Jeszana. W wielu wersjach tekstu oryginalnego i przekładach jest „Jeszana”. Większość komentatorów wybiera tę nazwę jako bardziej prawdopodobną. Nie posiadamy żadnych informacji na temat Szan; Jeszana utożsamia się zwykle z Burdż el-Isane. Wydaje się mniej prawdopodobne, by Filistyni uciekali wprost na północ (chociaż mieli w tym rejonie swoje garnizony). Możliwe, że Szan („ząb”) jest określeniem związanym z jakimś elementem terenu.

7,12. Eben-Haezer/Eben. Eben-Haezer, wspomniane w 1 Sm 4,1 (Izbet Sarta), znajdowało się w odległości ok. 32 Krn na północny zachód od Mispy. W omawianym fragmencie chodzi przypuszczalnie o inne miejsce o tej samej nazwie. Samuel nadaje mu nazwę i posługuje się jej znaczeniem („dotąd wspierał nas Pan”), by wskazać, że Eben-Haezer oznacza zwycięstwo, zamiast sromotnej porażki związanej z innym miejscem noszącym to samo imię.

13 Filistyni zostali pokonani tak, że nie wkraczali już odtąd do krainy izraelskiej. Ręka Pańska zawisła nad Filistynami po wszystkie dni życia Samuela. Sdz 3,30; Sdz 8,28; Sdz 11,33

14 Powróciły do Izraela miasta, które zabrali im Filistyni, od Ekronu aż do Gat; Izraelici zabrali z ręki Filistynów również te ziemie, które do nich należały. Nastał też okres pokoju między Izraelem i Amorytami.

7,14. Od Ekronu aż do Gat. Odległość pomiędzy Ekronem (dolina Sorek) a Gat (dolina Ela) wynosi ok. 8 km (na linii północ-południe). Nadmorska równina Filistynów rozciąga się na zachód od tej linii, zaś Szefele otwierają dostęp do górzystej krainy Judy i dalej na wschód. Tekst sugeruje, że zostały teraz odzyskane miasta w Szefeli odebrane wcześniej Izraelitom.

7,14. Amoryci. Amoryci byli obok Kananejczyków głównymi mieszkańcami Palestyny przed pojawieniem się Izraelitów i Filistynów. Na temat dodatkowych informacji o ich pochodzeniu zob. komentarz do Lb 13,29.

15 Samuel sprawował sądy nad Izraelem przez całe swoje życie. Sdz 12,7; Sdz 12,9; Sdz 12,11; Sdz 12,14; Sdz 16,31

16 Corocznie odbywał podróż do Betel, Gilgal i Mispa, sprawując sądy nad Izraelem we wszystkich tych miejscowościach.

7,16. Terytorium Samuela. Wydaje się, że okręg Betel-Gilgal-Mispa znajdował się w całości na ziemiach należących do pokolenia Beniamina. Istniało kilka miast o nazwie Gilgal, jedno znajdowało się na północnej granicy ziem pokolenia Judy. Jeśli o to Gilgal tutaj chodzi, Samuel wyruszałby ze swojego domu w Ramataim, oddalonego o ok. 24 kra na południowy wschód od Betel. Po przebyciu 3 km na południe docierał do Mispy, skąd od Gilgal dzieliła go odległość kolejnych 16 km. Powrót do domu wymagałby wówczas przebycia następnych 40-48 km. Istnieją inne miejsca o nazwie Gilgal położone w mniejszej odległości od Betel i Mispy, o które może tutaj chodzić. W starożytnych dokumentach z Mari pojawia się wzmianka o wróżbiarzu imieniem Askudum, który regularnie obchodził cztery miasta, świadcząc usługi ich mieszkańcom.

17 Potem wracał do Rama, tam bowiem był jego dom, tam także sądził Izraela, tam również zbudował ołtarz Panu.

7,17. Ołtarz w Rama. Z tekstu nie wynika, czy jest to ołtarz ofiarny, czy pamiątkowy (zob. komentarz do Joz 22,9-34). Jeśli jest to ołtarz ofiarny, mógł on zastąpić ołtarz w Szilo, który został zniszczony przez Filistynów.

1 Sm 8

Król-człowiek zamiast Boga

1 Kiedy jednak Samuel się postarzał, sędziami nad Izraelem ustanowił swoich synów.

8,1 —12,25 W tych rozdziałach opowiada się o powstaniu władzy królewskiej. Jest to ważny zwrot w politycznej i religijnej historii Izraela. Sanktuarium arki w Szilo leży w gruzach, jedności dwunastu pokoleń zagraża narastające coraz bardziej niebezpieczeństwo filistyńskie. Ponawiając „ofertę” złożoną Gedeonowi (Sdz 8,22n) i próbę podjętą przez Abimeleka (Sdz 9,ln) część ludu domaga się króla, „tak jak to jest u innych narodów”, temu jednak sprzeciwia się inna opinia, która Jahwe, jedynemu Panu Izraela, pozostawia troskę o wzbudzenie dowódców odpowiednich do okoliczności, tak jak to już czynił w czasie sędziów. Te dwie tendencje znajdują wyraz w umieszczonych obok siebie opowieściach o ustanowieniu władzy królewskiej, ale przesadą jest mówienie o „wersji antymonarchistycznej” (8; 10,17-24; 12) i „wersji monarchistycznej” (9,1 — 10,16; 11). Te odmienne tradycje, pochodzące z rozmaitych sanktuariów, zgadzają się co do historycznej i religijnej roli Samuela. Jego ważną zasługą jest stworzenie królestwa nastawionego na respektowanie praw Boga do Jego ludu. Po nieszczęśliwym upadku Saula zrealizuje się ono pod panowaniem Dawida. Jego wielka osobowość pogodzi aspekt religijny i świecki monarchii w Izraelu, w nim też dowódca polityczny wypełni jednocześnie obowiązki spoczywające na pomazańcu Jahwe. Do tego ideału nie dorosną już jednak jego następcy i Dawid pozostanie figurą Króla przyszłości, przez którego Bóg dokona wybawienia swego ludu, Pomazańca Pańskiego, Mesjasza.

8,1-22 Opowieść zawarta w tym rozdziale należy do tradycji przekazywanych w sanktuarium w Rama. Samuel przeciwstawia się pragnieniu i poczynaniom ludu pragnącego mieć króla „tak jak to jest u innych narodów” (por. w. 5+), nie jest on jednak przeciwny monarchii, która uznawałaby prerogatywy Jahwe.

8,1 Por. przyp. 7,2-17.

2 Pierworodny syn jego nazywał się Joel, drugiemu było na imię Abiasz; sądzili oni w Beer-Szebie.

8,2. Rola synów Samuela. Samuel sprawował „sądy” w okręgu opisanym w 1 Sm 7,16. Nie były to funkcje, które Samuel wykonywał we wcześniejszej części tego rozdziału (1 Sm 7,6), mógł jednak rozstrzygać spory okolicznych mieszkańców (zob. komentarz do Wj 18,13-27 i Pwt 16,18-20), Synowie Samuela spełniali podobną rolę, nie zaś rolę sędziego-wybawiciela, o której czytamy w Księdze Sędziów. Działali oni na bardziej odległym obszarze (zob. następny komentarz), w przeciwieństwie do centralnego obszaru działania Samuela.

8,2. Beer-Szeba. Beer-Szeba znajdowała się na południowej granicy ziem Izraelitów, w północnym Negebie. Miejsce to utożsamia się z Tell es-Seba oddalonym o 5 km na wschód od współczesnego miasta. Odkrycia archeologiczne wskazują, że w tym okresie Beer-Szeba znajdowała się w stadium przejściowym od osady tymczasowej do stałej. Zaczęto tam wówczas wznosić pierwsze trwałe domostwa. Liczba mieszkańców nie przekraczała 200 osób. Dlatego przydział ten miał bardzo pośledni charakter.

3 Jednak synowie jego nie chodzili jego drogą: szukali własnych korzyści, przyjmowali podarunki, wypaczali prawo.4 Zebrała się więc cała starszyzna izraelska i udała się do Samuela do Rama. 

5 Odezwali się do niego: Oto ty się zestarzałeś, a synowie twoi nie postępują twoimi drogami; ustanów raczej nad nami króla, aby nami rządził, tak jak to jest u innych narodów. Pwt 17,14; Dz 13,21

8,5 Izrael zapomina, że nie jest ludem takim jak wszystkie inne: wstępując w ich ślady profanuje sam siebie i odrzuca swojego prawdziwego króla, Jahwe (por. w. 7 i 12,12).

6 Nie podobało się Samuelowi to, że mówili: Daj nam króla, aby nami rządził. Modlił się więc Samuel do Pana.

8,6. Władza królewska na Bliskim Wschodzie. Królowie świata starożytnego posiadali niemal nieograniczoną władzę i autorytet, zwykle też uzasadniali swoje panowanie wolą bogów. Wierzono, że władza królewska jest darem nieba, ma korzenie w pierwotnym stworzeniu i porządku świata. Król piastował urząd wiceregenta boskiego władcy, zaś jego funkcja polegała na utrzymywaniu ładu i sprawiedliwości w społeczeństwie ludzkim. Powierzono mu boski zarząd nad ludem i ziemią. Często sądzono, że królowie za życia piastują urząd boski (rozmaicie pojmowany w różnych kulturach i okresach historycznych), zaś po śmierci stają się bogami. Jako tacy byli oni źródłem sprawiedliwości i prawa. Często spełniali też funkcje kapłańskie i byli przedstawiani jako pasterze. Utrzymywanie świątyń i należyte ich zaopatrywanie było uważane za jeden z ważnych obowiązków króla. Na Bliskim Wschodzie królowie byli też wodzami. Chronili i wybawiali swój lud, a także zdobywali nowe ziemie. Podboje umożliwiały dostęp do dodatkowych bogactw naturalnych oraz szlaków handlowych, napełniały też łupami królewskie skarbce oraz zapewniały państwu siłę niewolniczą. Wszystkie te działania zmniejszały ciężary spoczywające na barkach mieszkańców.

8,6. Czego domagała się starszyzna izraelska. Starszyzna izraelska uznała, że niezbędna jest stała władza centralna, sprawująca kontrolę nad pokoleniami Izraela i mająca pod sobą stojącą w stałej gotowości armię. Uznała też, że dotychczasowa luźna federacja pokoleń była niekorzystna pod względem militarnym. Izraelici byli przekonani, że król dysponujący wyszkoloną armią skutecznie obroni ziemię. Błędnie uznali, że problem Izraela ma charakter polityczny, obrali więc polityczne środki jego rozwiązania. Samuel starał się wyjaśnić, że trudności mają przyczyny duchowe, nie zaś polityczne. Polityczne środki nie przyniosą niczego dobrego, jeśli nie będą im towarzyszyły środki duchowe.

7 A Pan rzekł do Samuela: Wysłuchaj głosu ludu we wszystkim, co mówi do ciebie, bo nie ciebie odrzucają, lecz Mnie odrzucają jako króla nad sobą. 1Sm 12,12; Sdz 8,22-23

8,7. Bóg jako król a król ludzki. W plemiennej organizacji społeczeństwa Izraelitów nie było miejsca na centralną ludzką władzę. Mojżesz miał władzę prorocką, Jozue piastował władzę wojskową, nikt jednak nie zastąpił go na tym urzędzie. Mojżesz odgrywał rolę pośrednika, przekazując polecenia Boga, który prowadził lud. Księga Sędziów wielokrotnie podkreśla, że Jozue pozostawał pod Bożym dowództwem (Joz 5,13-15), a zwycięstwa Izraelitów były w istocie zwycięstwami Pana. Każde pokolenie miało własnego przywódcę, jednak władza centralna należała do Pana i tylko On mógł jej udzielać ludziom. Sędziowie byli ludźmi, których powołał i obdarzył uznawaną przez wszystkie pokolenia władzą centralną (zob. komentarz do Sdz 2,16-19). Fakt, że to Bóg powoływał dowódców i udzielał zwycięstwa Izraelitom, dowodzi, że to On był królem wiodącym wojska do bitwy. Zwycięstwo było pewne, jeśli Pan był zadowolony z postępowania Izraelitów. Prosząc o króla, starszyzna izraelska dawała do zrozumienia, że Bóg nie dość skutecznie zapewniał im zwycięstwo, i że król zrobi to lepiej od Niego.

8 Podobnie jak postępowali od dnia, w którym ich wyprowadziłem z Egiptu, aż do dnia dzisiejszego, porzucając Mnie i służąc innym bogom, tak postępują i z tobą. Sdz 10,13; 1Krl 9,9

9 Teraz jednak wysłuchaj ich głosu, tylko wyraźnie ich ostrzeż i oznajmij im prawo króla, który ma nad nimi panować. 10 I powtórzył Samuel wszystkie słowa Pana ludowi, który od niego zażądał króla. 

11 Mówił: Oto jest prawo króla mającego nad wami panować: Synów waszych będzie on brał do swego rydwanu i swych koni, aby biegali przed jego rydwanem. 1Krl 12; Pwt 17,14-20 2Sm 15,1; 1Krl 1,5

8,11 To „prawo króla” było przez długi czas uważane za przejaw nadużyć władzy królewskiej za Salomona i jego następców, niedawno odkryte teksty pokazują jednak, że taka była też praktyka królestw kananejskich starszych od Izraela.

8,11. Prerogatywy związane z piastowaniem władzy królewskiej. Sprawowanie władzy królewskiej wymagało wsparcia aparatu administracyjnego. Urzędnikom trzeba było dać dom i wikt. Trzeba było wznieść budowle publiczne dla administracji, potrzebna też była ziemia stanowiąca własność królestwa. Należało powołać zawodową armię, ulokować ją gdzieś, szkolić i żywić. Król musiał mieć więc do dyspozycji robotników i wszelkiego rodzaju dobra. Podatki i niewolnicza praca były głównym sposobem utrzymania monarchii - należały do królewskich prerogatyw. Wszystko to miało doprowadzić do dramatycznych zmian politycznych i ekonomicznych. Ten obraz władzy królewskiej jest zbieżny z obrazem znanym z innych ówczesnych kultur Bliskiego Wschodu (szczególnie z tekstów ugaryckich, dostarczających opisu władzy królów kananejskich).

8,11. Rydwany i konie. Człowiek biegnący przed rydwanem oznajmiał przybycie króla i chronił jego osobę. W tekstach chetyckich czytamy, że królewski rydwan poprzedzają bogowie, prowadząc go do zwycięstwa. Ludzie podążający przed królewskim pojazdem pełnili również rolę heroldów (zob. 2 Sm 15,1; 1 Krl 1,5; 18,46).

12 I uczyni ich tysiącznikami, pięćdziesiątnikami, robotnikami na swojej roli i żniwiarzami. Przygotowywać też będą broń wojenną i zaprzęgi do rydwanów.

8,12. Dowódcy piechoty. W ramach pospolitego ruszenia ogłaszanego w razie potrzeby (zwyczaju praktykowanego w Izraelu w okresie wcześniejszym) nie pojawiali się wyszkoleni zawodowi dowódcy. Przy utrzymywaniu stałej armii konieczne było ich wyznaczenie. Wymienione nazwy oddziałów wojskowych pojawiają się również w języku akadyjskim i babilońskim, np. oficer niższego szczebla był tam nazywany pięćdziesiątnikiem (dowódcą nad pięćdziesięcioma).

8,12. Praca na królewskiej roli. Po ustanowieniu administracji królewskiej pewne ziemie stały się własnością korony (2 Krn 26,10). Ziemia mogła zostać przejęta przez króla po przestępstwie właściciela, mogła też wrócić do korony, gdy nie było dziedzica rodzinnych włości. Grunty te były uprawiane w celu dostarczenia pożywienia dla królewskiej administracji oraz zgromadzenia zapasów na sytuacje nadzwyczajne. Na polach mogli pracować robotnicy przymusowi (praca na królewskiej roli była formą podatku), niewolnicy z obcych ludów oraz ci, którzy popadli w niewolę z powodu długów, nie mogąc w inny sposób uregulować swych zobowiązań.

8,12. Wytwarzanie broni dla króla. Uzbrojeniem królewskim był luk i strzały, miecz, sztylet, tarcza i oszczep. Izraelici nie znali jeszcze wówczas technologii produkcji żelaza lub nie potrafili jej skutecznie wykorzystywać do produkcji broni. Broń, o której tutaj mowa, była więc wykonana z brązu. Jeszcze w wiekach średnich królewscy kowale i płatnerze podążali wraz z wojskami, dbając o stan królewskiego arsenału. W starożytnych tekstach z Nuzi wśród służby pałacowej wymienia się cieśli i rzemieślników wytwarzających przedmioty z brązu.

13 Córki wasze zabierze do przyrządzania wonności oraz na kucharki i piekarki.

8,13. Perfumiarze, kucharze i piekarze. Kucharze i piekarze pracowali w królewskich kuchniach. Rodzina królewska i urzędnicy administracji (często wywodzącej się z dalszej rodziny władcy) musieli być regularnie karmieni w iście królewskim stylu. Oprócz tego byli przecież królewscy więźniowie i słudzy, którym trzeba było dostarczyć choćby nędznego pożywienia. Perfumiarze spełniali różne funkcje na królewskim dworze. Szaty władcy były regularnie skrapiane wonnościami, w pomieszczeniach spalano wonności, by pałac napełniał miły zapach. Prócz tego wierzono, że pewne wonności mają własności lecznicze - wówczas perfumiarz pełnił rolę nadwornego farmaceuty. Starożytne teksty asyryjskie i egipskie malowidła nagrobne ukazują skomplikowane procedury przygotowywania wonności i balsamów.

14 Zabierze również najlepsze wasze ziemie uprawne, winnice i sady oliwkowe, a podaruje je swoim sługom. 1Krl 21,1-24

15 Zasiewy wasze i winnice obciąży dziesięciną i odda ją swoim dworzanom i sługom.

8,14-15. Konfiskata ziemi. Atrakcyjne działki były często konfiskowane przez władcę. Urzędników i królewskich faworytów nagradzano w ten sposób za okazywanie lojalności władcy (zob. komentarz do 1 Sm 22,7). Praktyka ta jest dobrze znana z dokumentów chetyckich i ugaryckich oraz z okresu panowania Kassytów w Babilonie, kiedy to nadania ziemi dworzanom były zjawiskiem nagminnym.

16 Weźmie wam również waszych niewolników, niewolnice, waszych najlepszych młodzieńców i osły wasze i obarczy pracą dla siebie.

8,16 waszych najlepszych młodzieńców. Za tekstem hebr. W BJ: „wasze woły”, za grec.

8,16. Zabranie osłów i niewolników. Nie było niczym niezwykłym, że król zabierał niewolnika, który zwrócił jego uwagę, lub zwierzę, które uznał za wartościowe. Ludzie prości, chcąc nie chcąc, musieli ofiarować władcy to, co mu się spodobało.

17 Nałoży dziesięcinę na trzodę waszą, wy zaś będziecie jego sługami.

8,17. Dziesięcina ze zboża i trzody. W literaturze ugaryckiej dziesięcina oznacza stałą opłatę przekazywaną na rzecz króla przez każde z miast i każdą z wiosek. We wcześniejszych fragmentach biblijnych dziesięcina była traktowana jako coś należnego kapłanom. Tutaj dziesięcina oznacza podatek płacony królowi.

18 Sami będziecie narzekali na króla, którego sobie wybierzecie, ale Pan was wtedy nie wysłucha. 1Krl 12,4; Prz 1,25-33; Mi 3,4

19 Odrzucił lud radę Samuela i wołał: Nie, lecz król będzie nad nami, 20 abyśmy byli jak wszystkie narody, aby nas sądził nasz król, aby nam przewodził i prowadził nasze wojny! 21 Samuel wysłuchał wszystkich słów ludu i przekazał je do uszu Pana. 22 A Pan rzekł do Samuela: Wysłuchaj ich głosu i ustanów im króla! Wtedy rzekł Samuel do mężów izraelskich: Niech każdy wróci do swego miasta.

8,22 Koniec wiersza, pochodzący od redakcji, pozwala wstawić 9,1 — 10,16, opowieść o namaszczeniu Saula na króla.

1 Sm 9

Namaszczenie Saula na króla

1 Był pewien dzielny wojownik z rodu Beniamina – a na imię mu było Kisz, syn Abiela, syna Serora, syna Bekorata, syna Afijacha, syna Beniamina. 1Krn 8,33

9,1 —10,16 Ta opowieść nie ma związku z tym, co ją poprzedza. Ona także pochodzi z Rama i zakłada, że Saul został namaszczony jeszcze w młodości i że namaszczenie to pozostało tajemnicą, podobnie jak w przypadku Dawida (rozdz. 16), jednak wiąże się ono zwykle z objęciem władzy. Jest pewne, że Saul był namaszczony (24,7.11; 26,9.11.16.23; 2 Sm 1,14-15), a prawdopodobne, że dokonał tego Samuel, nie wiemy jednak, w jakich okolicznościach się to stało. W centrum tej opowieści pozostaje Saul, Samuel zaś został w niej przedstawiony nie jako sędzia, ale jako prorok, którego Saul spotyka przypadkowo. Królestwo jest czymś zamierzonym przez Jahwe, a pierwszy król to Jego wybraniec.

9,1. Pozycja Kisza. Chociaż tradycyjne przekłady określają Kisza mianem „dzielnego wojownika”, hebrajski zwrot należy przypuszczalnie tłumaczyć jako „człowiek zamożny”. Pozycję taką można było osiągnąć dzięki zdolnościom dowódczym (zob. Jefte, Sdz 11,1), lecz wielu ludzi określanych w ten sposób nie cieszyło się wojenną sławą. Najprawdopodobniej określenie to posiada szerszy zakres znaczeniowy (zob. komentarz do Sdz 6,12).

9,1. Beniamin. Pokolenie Beniamina wywodziło się od najmłodszego syna Jakuba. Ostatnie jego dzieje były okryte niesławą - plemię to zostało poddane niemal całkowitej eksterminacji w wyniku wojny domowej opisanej w Sdz 20 - 21. Ziemie należące do pokolenia Beniamina zajmowały niewielki obszar, lecz znajdowały się w strategicznym miejscu między potężnymi pokoleniami Judy i Efraima. Na terytorium Beniamina usytuowana była Jerozolima, która wówczas nie znajdowała się jeszcze pod kontrolą Izraelitów, lecz była przeznaczona do przyszłej chwały.

2 Miał on syna imieniem Saul, wysokiego i dorodnego, a nie było od niego piękniejszego człowieka wśród synów izraelskich. Wzrostem o głowę przewyższał cały lud. 1Sm 10,23; 1Sm 16,12

9,2 Saul. Znaczy: „wyproszony” (u Boga).

9,2. Wygląd i postura Saula. Ludy Bliskiego Wschodu przywiązywały wielką wagę do wyglądu zewnętrznego i postury króla. Pierwszych królów powoływano na okres tymczasowy spośród wodzów - dzielnych herosów i mężnych wojowników. Nawet gdy władza królewska stała się instytucją trwałą, król otoczony chwałą wielkiego bohatera stanowił dumę swojego ludu. Jako przykład można wymienić: Sargona z Akkadu, wojownika mężnego w boju; Tukulti-Ninurtę z Asyrii, niezrównanego na polu bitwy; Nabuchodonozora, męża dzielnego i potężnego na wojnie oraz Gilgamesza, bohaterskiego wojownika o wspaniałej posturze i męskiej urodzie.

9,2. Saul w źródłach pozabiblijnych. Do tej pory nie natrafiono na żadną wzmiankę o Saulu w inskrypcjach pochodzących z Bliskiego Wschodu. Jego kontakty z innymi ludami, oprócz Filistynów, były bardzo ograniczone; do naszych czasów nie przetrwały żadne zapiski historyczne pochodzące z filistyńskich archiwów.

3 Gdy zaginęły oślice Kisza, ojca Saula, rzekł Kisz do swego syna, Saula: Weź z sobą jednego z chłopców i udaj się na poszukiwanie oślic. 4 Przeszli więc przez górę Efraima, przeszli przez ziemię Szalisza, lecz ich nie znaleźli. Powędrowali przez krainę Szaalim: tam ich nie było. Poszli do ziemi Jemini i również nie znaleźli. 5 Gdy dotarli do ziemi Suf, rzekł Saul do chłopca, który mu towarzyszył: Wracajmy, by czasem mój ojciec, zaniechawszy troski o oślice, nie trapił się o nas.

9,4-5. Zasięg poszukiwań Saula i odległość, którą przebył. Saul mieszkał w Gibea, leżącym 9,5 km na północ od Jerozolimy. Górzysta kraina Efraima znajdowała się w odległości ok. 24 km na północny wschód od jego domu. Chociaż nie znamy położenia ziemi Szalisza i krainy Szaalim, większość komentatorów utożsamia je odpowiednio z Baal Szalisza i Szaalbim, które znajdują się na północno-zachodnim i południowo-zachodnim krańcu górzystej krainy Efraima. Samo obejście tego obszaru oznaczałoby wędrowanie 95 km - był to duży szmat ziemi jak na trwające trzy dni poszukiwania (w. 20). Na podstawie 1 Sm 1,1 komentatorzy wnioskują, że ziemia Suf znajdowała się w rejonie rodzinnego miasta Samuela w górzystej krainie Efraima.

6 Ten mu odpowiedział: Oto w mieście tym jest mąż Boży, człowiek poważny: co powie, wszystko się staje; chodźmy tam teraz, aby udzielił nam pouczenia w tej sprawie, z której powodu jesteśmy w drodze. Pwt 33,1; 1Krl 13,1; Sdz 13,6

9,6 w mieście tym. Chodzi o Rama, miasto Samuela (7,17).

9,6. Sława Samuela. Intrygujące, że Saul mieszkający o rzut kamieniem od rodzinnego miasta Samuela, na obszarze, który podlegał Samuelowi, wydaje się nieświadomy tej znanej w całym narodzie postaci. Nie oznacza to, że Samuel cieszył się mniejszą sławą, lecz wskazuje na duchową i polityczną naiwność Saula.

7 Rzekł Saul do chłopca: Dobrze, pójdziemy, lecz co zaniesiemy temu człowiekowi? Chleb bowiem wyczerpał się w naszych workach, żadnego zaś daru nie mamy, który moglibyśmy zanieść mężowi Bożemu. Co mamy z sobą? Lb 22,7; 2Krl 5,15

9,7 Nie radzono się proroka, nie przynosząc mu podarku (Lb 22,7; 1 Krl 14,3; 2 Krl 4,42; 5,15; 8,8). Por. Am 7,12; Mi 3,11; Ez 13,19.

9,8 mężowi Bożemu. Termin rzadko używany w znaczeniu „prorok” (w starych opowieściach prozą). Stąd glosa w. 9, którą należy czytać po w. 11.

8 Chłopiec znów odpowiedział Saulowi: Znalazłem u siebie czwartą część sykla srebrnego, oddam ją mężowi Bożemu, może wskaże nam drogę.

9,8. Złożenie w darze srebra. Jedna czwarta sykla srebra stanowiła ekwiwalent tygodniowego zarobku zwyczajnego robotnika. Był to stosowny dar, zważywszy na wartość zaginionych osłów.

9 Ktokolwiek dawniej w Izraelu szedł o coś pytać Boga, mówił: Chodźmy do Widzącego. Proroka bowiem dzisiejszego w owym czasie nazywano Widzącym.

9,6-9. Rola lokalnego „męża Bożego”. Chociaż Samuel cieszył się poważaniem w całym narodzie, dla ludzi miejscowych, wśród których mieszkał przez cale życie, był wiejskim „mężem Bożym”. Owi święci mężowie byli wspierani darami okolicznych mieszkańców, którym służyli. Udzielali oni rad o mniejszym znaczeniu: w sprawach zdrowia i choroby, rytuałów religijnych i modlitwy, kwestiach politycznych i prawnych oraz w różnorodnych problemach spraw osobistych i dotyczących miejscowej społeczności.

9,9. Określenia używane na oznaczenie proroków. W wersecie tym użyto trzech terminów oznaczających proroka: mąż Boży, widzący i prorok. Zasadniczo widzący i prorok zajmowali się tym samym, jednak odgrywali inną rolę w starożytnym społeczeństwie (różnica była podobna do tej, jaka dzieliła urząd sędziego od urzędu króla). Mimo to w omawianym fragmencie podkreślono zmianę o charakterze terminologicznym, nie zaś socjologicznym.

10 Rzekł Saul do swego chłopca: Słusznie mówisz. Chodźmy. Udali się do miasta, w którym przebywał mąż Boży.

11 Kiedy szli pod górę drogą do miasta, spotkali dziewczęta, które wyszły naczerpać wody. Zapytali je: Czy tu mieszka Widzący? Rdz 24,11; Wj 2,16; Syr 46,15

9,11. Wyszły naczerpać wody. Miasta znajdowały się zwykle na wzniesieniu w pobliżu zasobów wody (źródła lub studni). W okresach późniejszych drążono podziemne tunele, by zapewnić bezpieczny dostęp do źródeł, jednak w owych czasach trzeba było wychodzić poza mury miasta, by naczerpać codzienną porcję wody. Zwykle czyniono to wczesnym rankiem, zamiast w środku skwarnego dnia.

12 Odpowiedziały: Tak, oto jest przed tobą, pośpiesz się, gdyż dziś przyszedł do miasta. Dziś bowiem lud składa ofiarę na wyżynie.

9,12 „Wyżynami” nazywa się sanktuaria założone na wysokich wzgórzach w pobliżu miast. Wywodzą się one z tradycji kananejskiej, z tym że miejsce Baala zajął Jahwe (Sdz 6,25n); w prawowitym kulcie będą długo tolerowane (1 Krl 3,4n), aż nie zakaże ich prawo o centralizacji kultu w jednym tylko sanktuarium (Pwt 12,2+).

9,12. Wyżyna. Wyżyna (po hebrajsku bamah) stanowiła miejsce kultu, w którym znajdował się ołtarz. Zwykle była to kaplica na wolnym powietrzu, jednak obok zamkniętej budowli, w której przechowywano święte sprzęty. Musiała ona również pomieścić służących na wyżynie kapłanów (nie oznacza to, że wszystkie wyżyny znajdowały się na wzniesieniach). Inskrypcja Meszy dowodzi, że takie kaplice stanowiły także element kultu religijnego Moabitów. Być może ruiny podobnych wyżyn zostały odnalezione w Megiddo i Naharija.

13 Gdy wejdziecie do miasta, spotkacie go tam, zanim wyjdzie ucztować na wyżynę; lud nie je nic, dopóki on nie przybędzie. On bowiem błogosławi żertwę, a wtedy dopiero jedzą zaproszeni. A teraz idźcie, to go zaraz znajdziecie. Kpł 3,1+

9,13 Święta uczta należała do istoty ofiar biesiadnych (por. Kpł 3,1-17+).

9,12-13. Ofiara na wyżynie. Chociaż w tekście nie podano nazwy miasta, większość badaczy uważa, że była to Rama (Ramataim zob. 1 Sm 1,1), rodzinne miasto Samuela. Po upadku Szilo Samuel zbudował ołtarz w Rama (1 Sm 7,17). Gdy Arka Przymierza znajdowała się u Filistynów, miejsce to pełniło przypuszczalnie rolę głównego sanktuarium Izraela. Składane ofiary dostarczały zwykle okazji do spożywania uroczystych posiłków, podobnie jak ma to miejsce w analizowanym fragmencie. Ofiara ta mogła mieć związek z nowiem księżyca, uważanym przez starożytnych za wydarzenie świąteczne (zob. komentarz do 1 Sm 20,5). Mogło również chodzić o specjalną uroczystość koronacyjną, Samuel został bowiem uprzedzony o przybyciu Saula.

9,13. Pobłogosławienie ofiary. W żadnym innym fragmencie Starego Testamentu nie ma wzmianki o błogosławieniu ofiary. Błogosławieństwo polegało z reguły na wygłoszeniu życzliwych słów w nadziei, że zostaną one spełnione przez bóstwo. Ponieważ ofiary były zwykle związane z prośbami, błogosławieństwo Samuela może oznaczać nadzieję na spełnienie prośby.

14 Ruszyli więc ku miastu. Kiedy weszli do bramy miasta, Samuel właśnie szedł naprzeciw nich, udając się na wyżynę.

9,14 do bramy miasta. Tekst hebr: „do miasta”. BJ: „do bramy”, na zasadzie domysłu (por. w. 18).

15 Pan zaś objawił Samuelowi na dzień przed przybyciem do niego Saula, mówiąc mu: Dz 9,10-16

16 W dniu jutrzejszym o tym czasie poślę do ciebie człowieka z ziemi Beniamina. Jego namaścisz na wodza ludu mego izraelskiego. On wybawi mój lud z ręki Filistynów, wejrzałem bowiem na mój lud, gdyż do mnie dotarło jego wołanie. Wj 3,7; Wj 3,10 J 1,33; 1Sm 16,12

9,16 na mój lud. Za tekstem hebr. W BJ: „na utrapienie mego ludu”, za grec.

17 Kiedy Samuel spostrzegł Saula, odezwał się do niego Pan: Oto ten człowiek, o którym ci mówiłem, ten, który ma rządzić moim ludem. 18 Saul podszedł tymczasem do Samuela w bramie i rzekł: Wskaż mi, proszę, gdzie jest dom Widzącego. 19 Samuel odparł Saulowi: To ja jestem Widzący. Chodź ze mną na wyżynę! Dziś jeść będziecie ze mną, a jutro pozwolę ci odejść, powiem ci też wszystko, co jest w twym sercu. 20 A co do oślic, które ci zginęły przed trzema dniami, nie trap się, bo się znalazły. Czyje jest zresztą wszystko to, co Izrael ma wartościowego? Czyż nie twoje i całego domu twojego ojca?

9,20 Pierwsza zapowiedź wyniesienia Saula.

21 Odpowiedział mu Saul: Czyż ja nie jestem Beniaminitą – z jednego z najmniejszych pokoleń izraelskich, a ród mój czyż nie jest najniższy ze wszystkich rodów pokolenia Beniamina? Czemu więc odzywasz się do mnie tymi słowami?

9,21 z jednego z najmniejszych pokoleń. Tak tekst hebr. W BJ: „z najmniejszego pokolenia”, za przekładami starożytnymi.

- pokolenia Beniamina? L. poj. za przekładami starożytnymi. Tekst hebr.: „pokoleń Beniamina”.

9,21. Wątpliwości Saula. Królowie na Bliskim Wschodzie starali się zwykle nadać znaczenie swoim przodkom, by nie dostarczyć argumentów do wzniecenia buntu przez jakiegoś ambitnego rywala. Brak odpowiedniego pochodzenia mógłby wywołać zarzut, że król jest uzurpatorem lub samozwańcem. Wątpliwość związana z pochodzeniem rodowym nie jest w Biblii zjawiskiem rzadkim i faktycznie czasami traktowana jest jako wyróżnik (Am 7,14). Na temat informacji dotyczących pokolenia Beniamina zob. komentarz do 1 Sm 9,1. Nie wiemy nic więcej na temat rodu, z którego wywodził się Saul.

22 Samuel zabrał z sobą Saula i jego chłopca, zaprowadził do sali i dał mu miejsce naczelne wśród zaproszonych, a było ich około trzydziestu ludzi.

9,22. Sala, w której jedli. Mięso niektórych ofiar musiało być spożywane przez kapłanów i czcicieli w obrębie przybytku (na przykład Kpł 7,6). Ponieważ spożywanie uroczystych posiłków stanowiło ważny element ofiar i kultu, w sanktuariach znajdowały się sale przeznaczone specjalnie do tego celu. Hebrajskie słowo, którego użyto tutaj na oznaczenie sali, w innych fragmentach używane jest w odniesieniu do różnych komnat przylegających do głównego sanktuarium. Często nie sposób ustalić, jaką funkcję spełniało każde z pomieszczeń.

23 Odezwał się Samuel do kucharza: Podaj tę część, którą ci przekazałem, o której też powiedziałem ci: Zatrzymaj ją u siebie.

9,23. Najlepsza część mięsa. Łopatka (w niektórych tłumaczeniach „noga”) uważana była za najlepszą część mięsa, zarezerwowaną dla wykonującego obrzędy kapłana (Kpł 7,32-34). Samuel oddał ją honorowemu gościowi.

24 Kucharz podniósł łopatkę i to, co było przy niej, i położył przed Saulem. I odezwał się Samuel: Oto, co pozostało, leży przed tobą: jedz! Zostało to bowiem zachowane dla ciebie umyślnie, gdy postanowiłem zwołać lud. I tak Saul jadł tego dnia z Samuelem.

9,24 Zostało to bowiem zachowane dla ciebie... zwołać lud. Za skażonym tekstem hebr., gdzie „albowiem na określony czas, dla ciebie, mówiąc, zaprosiłem lud”. W BJ tylko wykropkowanie.

25 Gdy zeszli z wyżyny do miasta, rozmawiał [Samuel] z Saulem na tarasie.

9,25-26 rozmawiał [Samuel] z Saulem na tarasie. Potem wstali. Za tekstem hebr. BJ: „ zrobiono Saulowi posłanie na tarasie, a on położył się spać”, za grec. i vet. lat.

26 Potem wstali wcześnie, gdy wschodziła zorza. Samuel obudził Saula na tarasie, mówiąc: Wstań, abym cię w drogę wyprawił. Saul więc wstał i wyszli z domu obaj, on i Samuel.

9,26-10,16 Królów Izraela namaszczał człowiek Boży — kapłan lub prorok (por. 16,13; 1 Krl 1,39; 2 Krl 9,6; 11,12). Ryt ten nadawał królowi charakter sakralny i czynił z niego wasala Jahwe: był on „pomazańcem Jahwe” (por. 2,35; 24,7.11; 26,9.16 i zob. Wj 30,22+).

9,25-26. Posłanie na tarasie. Chociaż odnalezione ruiny schodów i filarów (oprócz innych dowodów archeologicznych) wskazują, że wiele starożytnych domostw miało drugie piętro (a niekiedy nawet trzecie), archeologom nie udało się odtworzyć planu wyższych kondygnacji ze śladów, które zachowały się w poszczególnych warstwach zasiedlenia. Pomieszczenia na drugim piętrze (pomieszczenia na dachu) były miejscem życia rodzinnego i częścią sypialną z racji lepszego obiegu powietrza.

27 Gdy schodzili ku granicy miasta, Samuel odezwał się do Saula: Powiedz chłopcu, aby poszedł przed nami. A gdy ten poszedł, [powiedział]: Zatrzymaj się teraz, bym ci oznajmił słowo Boże.

9,27 A gdy ten poszedł. Dodane za tekstem hebr. W BJ pominięte za grec.

1 Sm 10

1 Samuel wziął wtedy naczyńko z olejem i wylał na jego głowę, ucałował go i rzekł: Czyż nie namaścił cię Pan na wodza nad swoim dziedzictwem? 1Sm 9,16-17 1Sm 14,10+

10,1 Grec. i Wulgata dodają po „Pan” frazę: „na wodza swego ludu, Izraela? Ty więc będziesz rządził ludem Pana i wybawisz go z ręki jego wrogów dokoła. A oto znak dla ciebie”. W tekście hebr. pominięta.

10,1. Namaszczenie oliwą z oliwki. Obrzęd namaszczenia nowego króla był powszechnie stosowany w niektórych częściach Bliskiego Wschodu. Wiele dowodów pochodzi ze źródeł chetyckich, opisujących uroczystości koronacyjne. Nie ma dowodów potwierdzających zwyczaj namaszczania królów Mezopotamii. Nie byli również namaszczani egipscy faraonowie, sami namaszczali jednak swoich urzędników i wasali. Ten obrzęd ustanawiał związek podległości wobec faraona i umieszczał namaszczonego pod jego ochroną. Wyobrażenie to pasuje do koncepcji, w myśl której Sani został namaszczony jako wasal Boga. Jednak w 2 Sm 2,4 to ludzie udzielają namaszczenia Dawidowi. Tamto namaszczenie wskazuje na jakiś kontrakt zawarty przez Dawida i lud, nad którym ma panować. W Nuzi ludzie zawierający umowę handlową udzielali sobie wzajemnie namaszczenia. W Egipcie namaszczenie oliwą stanowiło element uroczystości weselnych. Na temat informacji dotyczących uroczystości koronacyjnych zob. komentarz do 1 Sm 11,15.

2 Gdy dziś ode mnie odejdziesz, napotkasz w Selsach, przy grobie Racheli, niedaleko od granicy Beniamina, dwóch mężczyzn. Powiedzą oni tobie: Znalazły się oślice, których poszedłeś szukać. Tymczasem ojciec twój nie myśli o oślicach, lecz trapi się o was, mówiąc: Co mam uczynić dla mego syna? Pwt 32,9; Pwt 7,6+

10,2 w Selsach. W tekście hebr. słowo niezrozumiałe, w BJ pominięte. — Mowa tu o „granicy” między Beniaminem i Efraimem, skąd pochodzi Saul. Podobnie jak w Jr 31,15, mamy tu ślad dawnej tradycji dotyczącej grobu Racheli, który później zaczęto umiejscawiać w pobliżu Betlejem, gdzie pokazuje się go po dziś dzień (por. także glosę Rdz 35,19).

10,2. Selsach, przy grobie Racheli. Lokalizacja tego miejsca jest bardzo trudna. Szczegółowe badania zmierzały do pogodzenia wielu wariantów i trudności, które nastręczają dwie główne możliwości. Zgodnie z pierwszą hipotezą grób Racheli miałby się znajdować w okolicy Kiriat-Jearim (zob. komentarz do 1 Sm 6,21). Kiriat-Jearim leży w odległości około 24 km na południowy zachód od domu Samuela. Druga hipoteza podąża domniemanym szlakiem podróży Saula, opisanej w tym fragmencie, drogą na wschód, od Rama do Geba. Wówczas grób Racheli znajdowałby się przy tej drodze.

3 Gdy przejdziesz stamtąd dalej i dotrzesz do dębu Tabor, spotkają cię tam trzej mężczyźni udający się do Boga w Betel: jeden będzie niósł troje koźląt, drugi będzie niósł trzy okrągłe chleby, a trzeci będzie niósł bukłak wina.

10,3. Dąb Tabor/wielkie drzewo. W Sdz 4,5 czytamy o „palmie Debory”, pod którą sprawowała sądy; Abraham zatrzymał się pod wielkim drzewem/ terebintem w More (zob. komentarz do Rdz 12,6). Drzewa pełniły rolę charakterystycznych punktów krajobrazu, miejsc spotkań, a nawet ośrodków kultu. Gdy słońce mocno grzeje, cień staje się pożądany, zaś drzewa nabierają szczególnego znaczenia.

10,3. Miejsce kultu w Betel. W historii Izraela Betel niemal zawsze uważane było za ważne miejsce kultu. Przynajmniej przez pewną część okresu sędziów w Betel znajdowała się Arka Przymierza, był tam również ołtarz, na którym składano ofiary (zob. komentarz do Sdz 1,22-23; 20,26-28; 21,4).

10,3. Przedmioty składane w ofierze. Koźlęta, chleb i wino były podstawowymi składnikami ofiarnego posiłku. Podanie poświęconego chleba oznacza, że Saul został potraktowany jak kapłan (zob. komentarz do 1 Sm 9,23) i uhonorowany jako ważna osoba.

4 Pozdrowią cię i dadzą ci dwa bochenki chleba, i weźmiesz je z ich rąk. 

5 Później dotrzesz do Gibea Bożego, gdzie się znajduje załoga filistyńska. Gdy wejdziesz do miasta, napotkasz gromadę proroków zstępujących z wyżyny. Będą mieli z sobą harfy, flety, bębny i cytry, a sami będą w prorockim uniesieniu. 1Sm 13,3

10,5 do Gibea Bożego. Inna nazwa Gibea, ojczyzny Saula (w. l0n; 11,4; 15,34).

— załoga. BJ: „namiestnik”, za przekładami starożytnymi. W tekście hebr. 1. mn. Inne tłumaczenia: „posterunek” lub „stela”. — Fraza o załodze filistyńskiej (BJ: o namiestniku Filistynów) jest glosą, przygotowującą 13,3.

— napotkasz gromadę proroków. Ci „prorocy”, żyjący w grupach, poprzez muzykę i gestykulację wprawiali się w ekstazę, która udzielała się innym (19,20-24; 1 Krl 22,10n). Porównywano z nimi współczesne bractwa derwiszów. Sąsiedzi Izraela (np. prorocy Baala, 1 Krl 18,25-29) znali tę niższą formę życia religijnego, którą kult Jahwe tolerował przez długi czas (1 Krl 18,4). Tego rodzaju proroków, bardziej jednak statecznych, znajdziemy później w otoczeniu Elizeusza (2 Krl 2,3+). Wielcy prorocy Izraela będą czymś zupełnie innym (zob. Wstęp do ksiąg prorockich).

10,5. Dotrzesz do Gibea Bożego. Określenie „Bożego” wskazuje, że na tym wzgórzu (Gibea = wzgórze) znajdowała się jakaś kapliczka lub sanktuarium. W owym okresie stacjonował tam jednak filistyński garnizon. Ponieważ w 1 Sm 13,3 czytamy o filistyńskim garnizonie w Geba, wielu komentatorów utożsamia ze sobą obydwa miejsca (dzisiaj jest tam wioska Dżeba leżąca w odległości ok. 9,5 kin na północ od Jerozolimy). Na temat Gibea zob. komentarz do 1 Sm 10,26.

10,5. Wyżyna. Istnieje różnica między miejscami kultu znajdującymi się na wolnym powietrzu a wyżynami (bamah), wspominanymi w wielu fragmentach jako lokalne ośrodki religijne w miastach i miasteczkach (1 Krl 11,7; Jr 7,31; Ez 16,16; 2 Krn 21,11; stela Meszy). Wyżyna mogła się składać z części położonej pod gołym niebem, posiadała również zamknięte pomieszczenia, w których znajdowały się święte sprzęty, ołtarz i sale dla kapłanów.

10,5. Instrumenty muzyczne. Wszystkie instrumenty muzyczne wymienione w tym fragmencie są typowe dla ówczesnej doby, co potwierdzają starożytne teksty, reliefy i malowidła pochodzące z Bliskiego Wschodu (począwszy od III tysiąclecia przed Chr.). Nadal jednak pozostają pewne wątpliwości co do tego, które hebrajskie słowo użyte w tym fragmencie należy tłumaczyć jako „harfy”, które zaś jako „liry” . Jedno ze słów, które BT tłumaczy jako „liry”, oznaczało dziesięciostrunowy instrument, zaś słowo tłumaczone jako „harfy”- inny, o mniejszej liczbie strun. Obydwa miały drewniane pudło i były trzymane w rękach. Z odnalezionych przez archeologów reliefów wynika, że bęben był niewielkim instrumentem (składającym się ze skóry rozpiętej na obręczy), z maleńkimi dzwoneczkami, wydającym dźwięk podobny do dzisiejszych tamburynów. Instrument, którego nazwę przetłumaczono jako „flet”, był przypuszczalnie podwójną piszczałką wykonaną z brązu lub trzciny.

6 Ciebie też opanuje duch Pański i będziesz prorokował wraz z nimi, i staniesz się innym człowiekiem. Sdz 3,10+

10,6. Związek łączący muzykę z proroctwem. W starożytności można się było szkolić w zawodzie proroka (lub widzącego) i już we wczesnym okresie historii Izraela istniały prorockie szkoły określane mianem szkół „synów prorockich”. Zwykle prorocy stosowali różne procedury, by przygotować się do otrzymania prorockiej wyroczni. Muzyka odgrywała ważną rolę, wywołując stan ekstazy, przypominający trans, którzy uważano za warunek otrzymania Bożego przesłania. W tekstach z Mari pojawia się wzmianka o całej warstwie ludzi służących w świątyni, którzy byli ekstatycznymi prorokami dostarczającymi profetycznego przesłania.

10,6. Rola Ducha Pana. W okresie sędziów działanie Ducha Pana łączyło się ze zwoływaniem wojsk. W społeczeństwie plemiennym pozbawionym centralnego rządu trudno było skłonić plemiona, by udzieliły wsparcia tym, które go potrzebowały. Klasę przywódcy można było poznać po zdolności do skłonienia ludzi, by poszli za nim, chociaż nie posiadał nad nimi formalnej władzy. W Izraelu uważano to za znak mocy otrzymanej od Jahwe, tylko On miał bowiem prawo zwoływać wojska wszystkich pokoleń. Jahwe stanowił w tych czasach jedyną centralną władzę. Oczywiste było, że Jego moc działa w człowieku zwołującym wojska - ten typ władzy miał bowiem wyłącznie Jahwe (zob. Sdz 11,29; 1 Sm 11,6-8). Była to jedna z cech wyróżniających sędziów Izraela. Saul miał piastować trwałą władzę centralną, większą od tej, która była udziałem sędziów, nadal jednak otrzymywał poparcie w formie umocnienia przez Ducha Pana. W 1 Sm 11,6 opanowanie przez Ducha Bożego doprowadziło do zgromadzenia przez Saula armii, podobnie jak to wcześniej czynili sędziowie. Tutaj działanie to jest związane z działalnością prorocką, konkretnie z przyjęciem przez Saula Bożego kierownictwa.

7 Gdy ci się spełnią te znaki, uczyń, co zdoła twa ręka, gdyż Bóg będzie z tobą. Rdz 39,2

8 Pójdziesz przede mną do Gilgal, a ja później przyjdę do ciebie, aby złożyć całopalenia i ofiary biesiadne. Czekaj na mnie przez siedem dni, aż przyjdę do ciebie, aby cię pouczyć, co masz czynić. Kpł 1,1+; Kpł 3,1+

10,8 do Gilgal. W pobliżu Jerycha (por. Joz 4,1924+). W. 8 jest wstawką przygotowującą fragment 13,8-15, wzięty z innego źródła.

10,8. Gilgal. W komentarzu do 1 Sm 7,16 zwróciliśmy uwagę, że kilka miejsc nosi nazwę Gilgal. Trudno w sposób pewny ustalić, o które z nich tutaj chodzi.

10,8. Cel ofiar. Ofiary całopalne i ofiary biesiadne stanowiły dwa główne rodzaje ofiar składanych w Izraelu. Pierwsza zwykle towarzyszyła składaniu próśb, druga dostarczała okazji do świątecznych obchodów i spożywania wspólnotowego posiłku przed Panem. Wydaje się więc prawdopodobne, że ofiary te mogły towarzyszyć ustanowieniu władzy królewskiej lub rozpoczęciu działań wojskowych przeciwko Filistynom. Z wydarzeń, które miały miejsce w mieście Samuela, w Betel i Gilgal, wynika, że składanie ofiar nie było w tym czasie ograniczone do jednego centralnego ośrodka kultu.

9 Gdy tylko [Saul] odwrócił się i miał odejść od Samuela, Bóg przemienił jego serce na inne i w tym dniu spełniły się wszystkie owe znaki. 

10 Skoro przybyli stamtąd do Gibea, spotkał się z gromadą proroków i opanował go duch Boży. Prorokował też wśród nich. 1Sm 19,20-24

10,10 W pierwotnej opowieści musiała być jakaś wzmianka o wypełnieniu się dwóch pierwszych znaków.

11 A kiedy wszyscy, którzy go znali przedtem, spostrzegli, że on prorokuje razem z prorokami, pytali się nawzajem: Co się stało z synem Kisza? Czy i Saul między prorokami?

10,10-11. Saul jako prorok. Królów Bliskiego Wschodu uważano często za osoby obdarzone darem proroctwa. Było tak szczególnie w Egipcie, gdzie faraon - jako przedstawiciel bogów - przemawiał w ich imieniu. Ówcześni świeccy przywódcy Izraela często łączyli sprawowanie władzy państwowej z rolą kapłańską i prorocką (Mojżesz, Debora, Samuel). Samuel pełnił rolę kapłańską, prorocką i państwową, ostatnia była jednak wynikiem dwóch poprzednich. W przypadku Saula pojawiła się kwestia, w jakim stopniu człowiek wybrany na króla będzie wykonywał również rolę kapłańską i prorocką. Królowie Bliskiego Wschodu łączyli czasami wszystkie te funkcje. Logiczne było więc pytanie: „Czy i Saul między prorokami?”.

12 Na to odezwał się pewien człowiek spośród nich: Któż jest ich ojcem? Dlatego też powstało przysłowie: Czy i Saul między prorokami?

10,12 Któż jest ich ojcem? Powodem zdziwienia jest to, że Saul, człowiek takiego stanu, przyłączył się do ekstatyków, którzy musieli być niższego pochodzenia.

13 Kiedy przestał prorokować, udał się na wyżynę.

10,13 na wyżynę. Za tekstem hebr. W BJ: „do Gibea”, za grec.

14 Stryj Saula zapytał go i jego chłopca: Gdzie chodziliście? Odpowiedział: Aby poszukać oślic. Widząc, że ich nie ma, udaliśmy się do Samuela. 15 Stryj znów postawił Saulowi pytanie: Opowiedz mi – proszę – to, co wam mówił Samuel.16 Na to Saul odpowiedział stryjowi: Zapewnił nas, że oślice zostały odnalezione. Sprawy władzy królewskiej, o której mówił Samuel, nie wyjawił mu jednak.

Wybór Saula potwierdza losowanie

17 Tymczasem Samuel zwołał lud do Mispa. 1Sm 7,5+

10,17-27 W tych wierszach mowa o tradycji związanej z sanktuarium w Mispa (por. 7,5+), paralelnej do tej o namaszczeniu (9,26 — 10,16). Na temat ciągnienia losów por. Joz 7,14-18.

10,17. Mispa. Chociaż kilka miast nosi tę nazwę (w języku hebrajskim oznacza ona coś w rodzaju „placówki” lub „garnizonu”), to, leżące na ziemiach pokolenia Beniamina, jest najbardziej znane. Zwykle utożsamia się je z zajmującym obszar 8 akrów Tell en-Nasbe, oddalonym o ok. 13 km na północ od Jerozolimy. W tym okresie Mispa była osadą o owalnym kształcie, otoczoną murem o szerokości ok. 1 m.

18 Odezwał się wtedy do Izraelitów: Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Wyprowadziłem Izraelitów z Egiptu i wyzwoliłem was z ręki Egiptu i z ręki wszystkich królestw, które was ciemiężyły. Sdz 6,8-9; Wj 20,2; Kpł 25,38

19 Lecz wy teraz odrzuciliście Boga waszego, który uwolnił was od wszystkich nieszczęść i ucisków, i rzekliście Mu: Ustanów króla nad nami. Ustawcie się więc przed Panem według pokoleń i według rodów. Joz 7,16-18

20 Samuel kazał wystąpić wszystkim pokoleniom Izraela i padł los na pokolenie Beniamina. 21 Nakazał potem, by wystąpiło pokolenie Beniamina według swoich rodów, i padł los na ród Matriego. A los padł na Saula, syna Kisza. Szukano go, lecz nie znaleziono.

10,21 W grec. dodane: „I nakazał wystąpić z rodu Matriego pojedynczo”. W tekście hebr. pominięte.

10,20-21. Procedura wybierania króla. Źródła pochodzące z obszaru Mezopotamii wskazują, że posługiwano się wróżbami w celu potwierdzenia wybranego króla, metody tej nie stosowano jednak podczas zgłaszania jego kandydatury. Wróżby nie były dopuszczalne w Izraelu. Procedura, którą tutaj opisano, bardziej przypomina stawianie wyroczni i jest podobna do zastosowanej w Joz 7 (zob. komentarz do Joz 7,14-18).

22 Jeszcze pytali się Pana: Czy ten człowiek tu przybył? Odrzekł Pan: Oto tam ukrył się w taborze.

10,22 Czy ten człowiek tu przybył? Za grec. Tekst hebr.: „Czy przybył tu pewien człowiek?”.

23 Pobiegli więc i przyprowadzili go stamtąd. Gdy stanął pośrodku ludu, wzrostem przewyższał cały lud o głowę. 1Sm 9,2; 1Krl 1,39; 2Krl 11,12

24 Rzekł wtedy Samuel do całego narodu: Czy widzicie, że temu, którego wybrał Pan, nikt z całego ludu nie dorówna? A wszyscy ludzie wydali okrzyk, wołając: Niech żyje król! 

25 Wtedy Samuel ogłosił ludowi prawa władzy królewskiej, zapisał je w księdze i złożył ją przed Panem. Następnie odprawił Samuel wszystkich ludzi do domów. 1Sm 8,11-18; Pwt 17,18-20; Joz 24,26-28

10,25 Te „prawa władzy królewskiej” (por. 8,11-13) są tutaj tekstem pisanym, rodzajem „konstytucji”, umową, wiążącą obopólnie króla i lud (por. 2 Krl 11,17).

10,25. Prawa dotyczące władzy królewskiej. Tekst ten przypomina konstytucję lub kartę praw. Jedną z możliwości jest, że tekst opisuje poddanie ludu królowi, zaś króla - Bogu. W Egipcie podczas uroczystości koronacyjnej ogłaszano, że bóg Tot przekazał uznanie faraona przez wszystkich bogów. Żaden szczegół biblijnego fragmentu nie wskazuje, że Saul został wtedy faktycznie koronowany; zwyczajnie ogłoszono, że został wybrany na króla (zob. komentarz do 1 Sm 11,15).

26 Również i Saul udał się do swego domu w Gibea, a towarzyszyli mu wojownicy, których serca Bóg poruszył.

10,26 wojownicy. Za grec. Tekst hebr. skażony.

10,26. Gibea. Gibea, rodzinne miasto Saula, było przez długi czas utożsamiane z Tell el-Ful, oddalonym o ok. 5 km na północ od Jerozolimy. Wielu badaczy ma co do tego wątpliwości, mimo odkrycia przez archeologów małej fortecy, którą nazwali „twierdzą Saula”. Archeologiczne, tekstowe i topograficzne źródła przemawiają na korzyść teorii, że Gibea i Geba to jedno i to samo miejsce, tożsame z Dżeba, leżącym na południowym krańcu Wadi Swenit w odległości ok. 9,6 km na północ od Jerozolimy.

27 Tymczasem synowie Beliala mówili: W czym ten może nam pomóc? I wzgardzili nim, nie złożyli mu też daru, ale on nie zwracał na to uwagi. 1Sm 11,12-14

1 Sm 11

Walka z Ammonitami wzmacnia Saula

1 Nadciągnął Nachasz Ammonita i oblegał miasto Jabesz w Gileadzie. Oznajmili Nachaszowi wszyscy mieszkańcy Jabesz: Zawrzyj z nami przymierze, a będziemy ci służyć.

11,1-11 Mowa tu o tradycji z Gilgal, niezależnej od poprzedniej: nic jeszcze nie wskazuje na to, że Saul został już namaszczony lub obwołany królem przez lud. Ten tekst przypomina opowieści o sędziach „wielkich”, różnica polega jednak na tym, że po zwycięstwie Saul nie został uznany za sędziego, lecz obrano go królem, a jest to różnica ważna i znamienna.

11,1 W BJ początek zdania według przekładów starożytnych: „Mniej więcej miesiąc potem” (kemechodesz). W tekście hebr.: kemacharisz, „jakby milczący” umieszczone na końcu 10,27. Taka sama lokalizacja tutaj, lecz przekład: „ale on nie zwracał na to uwagi”.

11,1. Jabesz w Gileadzie. Jabesz w Gileadzie było miastem Zajordania, położonym przypuszczalnie nad Wadi el-Jabis - dopływem Jordanu, przecinającym północną część górzystego Gileadu. Wskazywano kilka różnych miejsc jako lokalizację ruin starożytnego Jabesz, żadna z propozycji nie jest jednak wystarczająco uzasadniona. Najbardziej prawdopodobnym kandydatem wydaje się Tell Maklub, leżący w północnej części zakola rzeki Ja-bis. Natrafiono tam na wiele śladów pochodzących z okresu żelaza I (około 1200-1000 przed Chr.). W Biblii miasto to utrzymuje regulowane traktatem stosunki z Izraelem, począwszy od okresu sędziów (Sdz 21; por. 2 Sm 2,4-7). Jabesz w Gileadzie przyłączono do Izraela dopiero po śmierci Saula (por. 1 Sm 11,9-10).

2 Odrzekł im Nachasz Ammonita: Zawrę z wami przymierze pod warunkiem, że każdemu z was wyłupię prawe oko: tak okryję hańbą całego Izraela.

11,1-2. Nachasz. Ammonici i Izraelici toczyli ustawiczne boje o ziemie rozciągające się na wschód od rzeki Jordan (zob. Sdz 11,33). Odtworzenie 1 Sm 10,27b na podstawie fragmentów tekstu ze zwojów znad Morza Martwego wskazuje, że Nachasz stanowił również zagrożenie dla pokolenia Gada i Rubena, co potwierdza żydowski historyk Józef Flawiusz (37-100 po Chr.). W źródłach poza-biblijnych nie pojawiają się żadne wzmianki na temat Nachasza, nie zachowały się też żadne dokumenty Ammonitów pochodzące z tego okresu.

11,1-2. Ammonici. Oprócz Biblii, wzmianki o Am-monitach pojawiają się jedynie w późnych rocznikach asyryjskich (ok. 733-665 przed Chr.) oraz w lokalnych fragmentarycznych źródłach epigraficznych (do ok. 590 przed Chr.). Biblia opisuje Ammonitów jako lud Zajordania, spokrewniony z Izraelitami za pośrednictwem bratanka Abrahama, Lota. Od wyjścia Izraelitów z Egiptu Ammonici byli nieprzyjaciółmi Izraela - aż do czasu ich podboju przez następcę Saula, Dawida (2 Sm 10 - 12).

11,2. Wyłupienie prawego oka. Zwyczaj oślepiania nieprzyjaciół był praktykowany przez Filistynów (oślepienie Samsona; Sdz 16,21) i Nabuchodonozora, króla Babilonu (oślepienie Sedecjasza, króla Judy; 2 Krl 25,7). Asyryjczycy wyłupywali oczy królom państw wasalnych, którzy złamali zawarte traktaty. Żydowski historyk Józef Flawiusz (37-100 po Chr.) powiada, że wykipienie prawego oka czyniło wojownika niezdolnym do walki, bowiem tarcza zasłaniała lewe oko. Jednak z kontekstu 1 Sm U wynika, że celem było tutaj upokorzenie. Okaleczeniem eliminującym nieprzyjaciela było również obcięcie dużych palców rąk i nóg pokonanym królom (zob. komentarz do Sdz 1,6).

3 Na to starsi z Jabesz dali taką odpowiedź: Zostaw nam siedem dni na rozesłanie posłów po całym kraju izraelskim. Jeśli nie znajdzie się nikt, kto nam pomoże, poddamy się tobie. 4 Kiedy przybyli posłowie do Gibea, miasta Saula, i przedstawili te sprawy ludziom, podnieśli wszyscy głos i płakali.

11,4. Gibea. Zob. komentarz do 1 Sm 10,26.

5 Ale właśnie Saul nadszedł za większym bydłem z pola i zapytał: Co się stało ludziom, że płaczą? Opowiedziano mu sprawy mieszkańców Jabesz. 

6 Opanował wtedy Saula duch Boży, gdy słuchał tych słów, i wpadł w wielki gniew. 1Sm 10,10; Sdz 3,10+

11,6. Rola Ducha Bożego. Duch Boży spoczął na Saulu podobnie jak wcześniej na sędziach: Otnielu, Gedeonie, Jeftem i, szczególnie, na Samsonie (Sdz 14,6.19; 15,14). W Księdze Sędziów działanie Ducha Bożego łączyło się zwykle ze zwoływaniem wojsk. W społeczeństwie plemiennym, pozbawionym centralnej władzy, trudno było skłonić pokolenia do udzielania pomocy tym, które znalazły się w potrzebie. W takich sytuacjach wielkość przywódcy oceniano po zdolności do nakłonienia ludzi, nad którymi nie miał żadnej formalnej władzy, by poszli za nim. W Izraelu odczytywano to jako moc Jahwe, tylko On bowiem mógł zwoływać wojska poszczególnych pokoleń. Jahwe stanowił jedyną centralną władzę. Cecha ta wyróżniała sędziów Izraela. W 1 Sm 10 Duch Boży skłonił Saula do postępowania przypominającego zachowanie proroków, zaś w 1 Sm 11 - do zwoływania wojsk Izraela. Opanowanie przez Ducha Bożego znalazło natychmiastowe odzwierciedlenie w sprawiedliwymi gniewie Saula - reakcji podobnej do reakcji Samsona, który zabił w gniewie trzydziestu mieszkańców Aszkelonu (Sdz 14,19). Obecność Ducha potwierdziła również odpowiedź wojsk Izraela.

7 Wziął parę wołów, porąbał je i przez posłańców rozesłał po całej krainie Izraela z wyzwaniem: Tak się postąpi z wołami każdego, kto nie wyruszy za Saulem i za Samuelem. Na cały lud padła bojaźń Pańska i wyruszyli jak jeden mąż. Sdz 19,29 1Sm 14,15; Rdz 35,5

11,7 i za Samuelem. Według tekstu hebr. W BJ pominięte jako glosa w duchu rozdz. 7.

11,7. Porąbane woły jako wiadomość dla pokoleń. Biblijną paralelą do rozesłania kawałków porąbanych wołów jest tekst z Sdz 19,29-30, w którym bezimienny lewita rozciął ciało swojej zabitej konkubiny [BT: żony] na dwanaście kawałków, by wezwać pokolenia Izraela do rozpoczęcia wojny domowej z pokoleniem Beniamina. Przesłanie było wymowne: każdy, kto nie weźmie udziału w bitwie, zostanie potraktowany w podobny sposób. W jednym z listów z Mari niejaki Bahdilim prosi króla Mari, by ten ściął jednego z więźniów i wysłał jego głowę jako ostrzeżenie dla wojsk, które nie okazały chęci współdziałania i nie stanęły do bitwy.

8 [Saul] dokonał ich przeglądu w Bezek i było trzysta tysięcy z Izraela i trzydzieści tysięcy z Judy.

11,8 Ogromne liczby oraz rozróżnienie między Izraelem i Judą zdradzają późną rękę.

11,8. Bezek. Starożytne Bezek znajdowało się w miejscu dzisiejszego Chirbet Ibzik, położonego na zachód od rzeki Jordan, 19,5 km na północny wschód od Sychem i ok. 22,5 km na wschód od Jabesz w Gileadzie. Miasto leżało na południowo-zachodnim zboczu Ras es-Salme - stromego pasma górskiego górującego nad górzystą krainą Manassesa. Było to zatem odpowiednie miejsce do przekroczenia Jordanu, by dotrzeć do Jabesz w Gileadzie.

11,8. Liczebność wojsk. Podana liczba wojowników różni się znacznie w rozmaitych starożytnych wersjach Starego Testamentu. Późniejsze teksty wymieniają oddzielnie liczbę żołnierzy Izraela i Judy. Wielu archeologów sądzi, że we wspomnianym okresie tyle wynosiła cała populacja Kanaanu. Hebrajskie słowo „tysiąc” może również oznaczać oddział wojskowy, wówczas nie określa jego dokładnej liczby (zob. komentarz do Joz 8,3; Sdz 20,2).

9 Powiedzieli więc do przybyłych posłańców: Donieście mężom z Jabesz w Gileadzie: Jutro w najgorętszej porze dnia nadciągnie dla was pomoc. Posłowie wrócili, a gdy oznajmili to mieszkańcom Jabesz, ci ucieszyli się.

11,9. Odległość z Bezek do Jabesz w Gileadzie. Jeśli współczesna archeologia poprawnie lokalizuje Bezek i Jabesz w Gileadzie, miasta te były oddalone od siebie o ok. 20 km. Odległość taką można było z łatwością pokonać w czasie nocnego marszu, by wczesnym rankiem dotrzeć do obozowiska Ammonitów.

10 Mieszkańcy Jabesz powiedzieli: Jutro zejdziemy do was i uczynicie z nami wszystko, co wam się wyda słuszne.

11,10 powiedzieli. W BJ, by sens zdania uczynić wyrazistszym, dodano: „do Nachasza”.

— zejdziemy do was. Mieszkańcy Jabesz uciekają się do gry słów: hebr. nece” może znaczyć „atakować” albo „poddać się” (jak w w. 3).

11 Nazajutrz Saul podzielił lud na trzy oddziały, które w czasie porannej straży wdarły się w środek obozu. I zabijali Ammonitów aż do dziennej spiekoty; pozostali rozpierzchli się tak, że dwóch razem nie zostało. Wj 14,24

12 I mówił lud do Samuela: Kto to powiedział: Czy Saul może nad nami królować? Oddajcie nam tych mężów, abyśmy im śmierć zadali. 1Sm 10,27

11,12-15 Pierwotną kontynuacją w. 11 był w. 15: nazajutrz po zwycięstwie lud obwołuje Saula królem, co jednak według opowieści paralelnej dokonało się już w Mispa (10,24). W w. 12-14 pragnie się zharmonizować obydwie opowieści: Saul nie został uznany przez wszystkich (por. 10,27), trzeba zatem „odnowić” jego intronizację. Ozeasz, wrogo nastawiony do królestwa, potępia — jak się zdaje — tę proklamację jako grzech (Oz 8,4; 9,15).

13 Saul na to odrzekł: W tym dniu nikt nie umrze, gdyż dzisiaj sprawił Pan, że Izraelici zwyciężyli. 2Sm 19,23

14 Samuel odezwał się do ludu: Chodźcie, udamy się do Gilgal, tam odnowiona zostanie władza królewska. 

15 Wszyscy wyruszyli do Gilgal i obwołali tam królem Saula, przed obliczem Pana w Gilgal. Tam też przed Panem złożyli ofiary biesiadne. Saul radował się bardzo wraz z całym ludem izraelskim. Joz 4,19+ Kpł 3,1+

11,14-15. Ponowne potwierdzenie nadania władzy królewskiej w Gilgal. Gilgal, ośrodek kultu leżący na trasie obchodzonej przez Samuela, nie zostało do tej pory odnalezione, większość badaczy sądzi jednak, że znajdowało się ono w pobliżu Jerycha (zob. komentarz do 1 Sm 7,16). Jako święte miejsce, znajdujące się najbliżej pola bitwy, zostało ono wybrane na miejsce koronacji. Chociaż Saul został już dwukrotnie wskazany jako ten, który będzie królem Izraela, dopiero teraz, po wykazaniu się zdolnościami wojennymi (lud pragnął króla, który będzie umiał poprowadzić wojska do bitwy), został formalnie koronowany. Tekst nie wspomina o ponownym potwierdzeniu jego wyboru, lecz mówi, że Izraelici uczynili go królem. W Mezopotamii co roku odprawiano ceremonię upamiętniającą królewską koronację, zbiegającą się z obchodami święta Nowego Roku. Podczas uroczystości koronacyjnej na Bliskim Wschodzie nowemu władcy przekazywano królewskie insygnia, a także udzielano namaszczenia. Jednym z elementów uroczystości było potwierdzenie królewskiego mianowania przez najwyższe bóstwo panteonu. W tym przypadku namaszczenie i potwierdzenie królewskiego mianowania miało już miejsce.

11,15. Ofiary biesiadne. Część ofiary biesiadnej była składana Bogu, część spożywana przez czcicieli. Ten rodzaj ofiar towarzyszył najczęściej uroczystościom ratyfikacji starożytnych traktatów lub przymierzy. Na temat dodatkowych informacji zob. komentarze do 1 Sm 10,8; Wj 24,5 i Kpł 3,1-5.

1 Sm 12

Pożegnalne przemówienie Samuela

1 Przemówił Samuel do wszystkich Izraelitów: Oto posłuchałem waszego głosu we wszystkim, co do mnie mówiliście, i ustanowiłem króla nad wami. Joz 24,1-28

12,1-25 Z tą „mową pożegnalną” Samuela należy porównać podobną mowę Mojżesza (Pwt 29-30) i Jozuego (Joz 23). Na początku każdego nowego etapu historii zbawienia — podbój Kanaanu, sędziowie, monarchia — wielka osobistość znamionująca epokę, która właśnie dobiega końca, przypomina wielkie dzieła Boże dokonane w przeszłości i obiecuje pomocną obecność Boga na przyszłość, o ile lud wytrwa w wierności. W przypadku Mojżesza i Jozuego te „mowy pożegnalne” są połączone z odnowieniem przymierza (Pwt 31; Joz 24), czego i tu należy się domyślać (w. 7-15). Miejscem zgromadzenia ludu jest prawdopodobnie Gilgal jak w 11,15.

2 Dlatego też jest to król, który będzie wam przewodzić; ja tymczasem zestarzałem się i osiwiałem, a synowie moi: oto są z wami. Ja przewodziłem wam od młodości aż do dziś. Lb 27,16-17

3 Oto jestem. Oskarżajcie mnie przed Panem i przed Jego pomazańcem. Czy wziąłem komuś wołu, czy zabrałem czyjegoś osła, czy komuś wyrządziłem krzywdę lub gnębiłem, albo z czyjejś ręki przyjąłem dar, aby przymknąć oczy na jego sprawę? Zwrócę wam wszystko. Lb 16,15; Syr 46,19; 1Sm 8,11-17

4 Odpowiedzieli na to: Nie byliśmy krzywdzeni ani gnębieni, nie wziąłeś też niczego z niczyjej ręki. 5 Rzekł więc znowu: Pan mi świadkiem i dzisiejszy Jego pomazaniec wobec was, że nic nie znaleźliście w moim ręku. Odpowiedzieli: On świadkiem. 

6 Odezwał się znów Samuel do ludu: Pan, który ustanowił Mojżesza i Aarona i który przodków waszych wyprowadził z ziemi egipskiej! Mi 6,4

12,6 Odezwał się znów Samuel do ludu. Ta krótka mowa jest napisana w stylu deuteronomicznym.

- Pan. W grec. dodane: „jest świadkiem”. W tekście hebr. pominięte.

7 Podejdźcie więc teraz, a będę wiódł z wami spór w obecności Pana w sprawie dobrodziejstw Pana, jakie świadczył wam i waszym przodkom.

12,7 w sprawie dobrodziejstw. Według tekstu hebr. W BJ: „i przypomnę wam wszystkie dobrodziejstwa”, za grec.

8 Gdy Jakub przybył do Egiptu, przodkowie wasi wołali do Pana. Pan posłał Mojżesza i Aarona, którzy wyprowadzili ich z Egiptu i osiedlili ich na tym miejscu.

12,8 Egiptu. W grec. dodane: „a Egipcjanie ich uciemiężyli”. W tekście hebr. pominięte.

9 Potem zapomnieli o Panu, Bogu swoim. Wtedy oddał ich w ręce Sisery, dowódcy wojsk Chasoru, i w ręce Filistynów, i w ręce króla Moabu i prowadzili z nim wojnę. Sdz 4-5 Sdz 13-16; Sdz 3,12-30

10 Wołali wtedy do Pana: Zgrzeszyliśmy, bo opuściliśmy Pana, służąc Baalom i Asztartom. Teraz jednak wybaw nas z ręki naszych wrogów, a będziemy Tobie służyli. 

11 Pan wysłał wtedy Jerubbaala, Bedana, Jeftego i Samuela. Uwolnił was z ręki wrogów okolicznych, tak iż mieszkaliście bezpieczni. Sdz 6-8; Sdz 4-5; Sdz 11-12 1Sm 11,1n

12,11 Bedana. Według tekstu hebr. W BJ: „Baraka”, za grec. — W ten sposób Samuel został zaliczony do sędziów (por. rozdz. 7).

12 Gdy spostrzegliście, że Nachasz, król Ammonitów, nadciąga przeciw wam, powiedzieliście mi: Nie! Król będzie nad nami panował! Tymczasem Pan, wasz Bóg, jest królem waszym. 1Sm 8,7

12,6-12. Okres dziejów opisany w Księdze Samuela. Z tekstu Wj 12,40 wynika, że Izraelici przebywali w Egipcie 430 lat. W 1 Krl 6,1 czytamy, że od wyjścia z Egiptu do poświęcenia świątyni upłynęło 480 lat. Uroczystość koronacji Saula mogła mieć miejsce na 80 lat przed poświęceniem świątyni w Jerozolimie, co oznacza, że 1 Sm w pięciu wersetach objęła od 800 do 850 lat dziejów Izraela. To tak jakby współczesny prelegent opisał losy chrześcijaństwa od czasu krucjat do chwili obecnej za pomocą stu lub niniejszej liczby słów.

12,12. Król wybrany przez bogów. Począwszy od Księgi Wyjścia, tekst biblijny nieprzerwanie ukazywał Jahwe walczącego za Izraelitów, co prowadziło do chwalenia Go jako wojownika i króla. Księga Jozuego stale podkreśla, że zwycięstwa Izraelitów były zwycięstwami Pana. Jahwe był ich królem i wodzem prowadzącym lud do zwycięstwa w bitwie. W Piśmie Świętym wiele jest wzmianek o Jahwe jako królu Izraela (np. Wj 15,18; Lb 23,21; Sdz 8,7 i 1 Sm 8,7; 10,19). Koncepcja bóstwa jako króla nie była jednak czymś wyjątkowym dla Izraela. Marduk (bóstwo babilońskie) i Baal (bóstwo kananejskie) dowiedli swojej królewskiej władzy, ujarzmiając morze, którego personifikacją był ich boski nieprzyjaciel (odpowiednio, Tiamat i Jam). Motyw zastąpienia konfliktu sytuacją bezpieczeństwa i ładu, ogłoszenia królem i ustanowienia sobie siedziby stale powraca w utworach literackich Bliskiego Wschodu, opisujących kosmiczne zmagania. Na przykład, Asyryjczycy powiadali, że Bóg Assur był prawdziwym monarchą, zaś panujący władca jego ziemskim przedstawicielem. Do tej pory Izrael różnił się od innych krajów tym, że Jahwe nie miał swojego ziemskiego odpowiednika - jak u innych narodów. Fakt, że powoływał przywódców wojskowych i udzielał zwycięstwa, dowodził, że to On był tym, który prowadził wojska do boju (zob. komentarz do 1 Sm 8,7). Teraz królewskie panowanie Saula miało stanowić odzwierciedlenie panowania Jahwe w niebie.

13 Teraz więc oto jest król, którego wybraliście, ten, o którego prosiliście. Oto Pan ustanowił nad wami króla.

12,13 ten, o którego prosiliście. Za tekstem hebr. W BJ pominięte za grec.

14 Jeśli będziecie się bali Pana, służyli Mu i słuchali Jego głosu, nie sprzeciwiali się nakazom Pana, jeśli będziecie tak wy, jak i wasz król, który nad wami panuje, szli za Panem, Bogiem waszym, [wtedy Pan będzie z wami]. 15 Ale jeżeli nie będziecie słuchać głosu Pana i sprzeciwiać się będziecie Jego nakazom, ręka Pana będzie przeciw wam, podobnie jak była przeciw waszym przodkom.

12,15 przeciw waszym przodkom. Tekst hebr.: „przeciw wam i przeciw przodkom waszym”. BJ: „przeciw wami przeciw królowi waszemu”, za grec.

12,15. Samuel oczyszcza się z wszelkich zarzutów. Zasady prowadzenia polityki nie uległy większej zmianie w ciągu trzech ostatnich tysiącleci. Władcy często przypisywali problemy kraju błędom poprzedniej administracji. Praktyka oskarżeń była powszechnie stosowana w starożytności wobec każdego, kto zagrażał ludziom sprawującym władzę. Dlatego wydaje się zrozumiałe, że Samuel chciał podjąć kroki w celu wykazania swojej niewinności w sprawach związanych z rządzeniem. Obowiązkiem sprawujących władzę było stanie na straży sprawiedliwości, Samuel pragnął zatem potwierdzenia, że nie dopuścił się żadnej niesprawiedliwości. Opisany tutaj proces prawny składał się z trzech elementów: (1) wymienienia świadków (Jahwe, Jego pomazańca [tj. króla] i ludu; w. 3); (2) zaapelowania Samuela do owych świadków i (3) ich odpowiedzi. Ten sam schemat postępowania odnaleźć można również w Rt 4,4.11 i Joz 24,22.

16 Przystąpcie teraz, a zobaczycie wielkie wydarzenie, którego Pan dokona na waszych oczach.

12,16 W okresie żniw pszenicznych nigdy w Palestynie nie pada.

17 Czy to nie teraz są żniwa pszeniczne? Zawołam do Pana, a ześle grzmoty i deszcz, abyście poznali i zobaczyli, że wielkie jest wykroczenie, którego dopuściliście się wobec Pana, domagając się króla dla siebie. 1Krl 18

18 Samuel wołał więc do Pana, a Pan zesłał grzmoty i deszcz w tym samym dniu. Cały naród bardzo się przeląkł tak Pana, jak i Samuela.

12,17-18. Deszcz w czasie żniw pszenicy. W Palestynie w maju i czerwcu, w okresie żniw pszenicy, deszcze praktycznie nie występowały. Dlatego wydarzenie to uznano za zjawisko nadprzyrodzone. Co więcej, opady mogły zagrozić plonom (zob. Prz 26,1). Bóg wystąpił więc jako Boski świadek zwracający się przeciwko nim.

19 Mówił cały naród do Samuela: Módl się do Pana, Boga twego, za swymi sługami, abyśmy nie zginęli. Dodaliśmy bowiem do wszystkich naszych win to, że żądaliśmy dla siebie króla.

12,19. Ponowne określenie roli Samuela. Do tej pory, podobnie jak wcześniej Mojżesz i Debora, Samuel sprawował władzę polityczną z powodu swojego prorockiego urzędu. Po wprowadzeniu władzy królewskiej rola proroka przekształciła się w doradczą. Zamiast przewodzić ludowi, który był odbiorcą Bożego przesłania, prorok udzielał rad królowi, mogącemu je przyjąć lub odrzucić. We fragmencie tym podkreślono również wstawienniczą rolę proroka (na temat dodatkowych informacji zob. komentarz do Pwt 18,14-22).

20 Na to Samuel dał ludowi odpowiedź: Nie bójcie się! Wprawdzie dopuściliście się wielkiego grzechu, nie opuszczajcie jednak Pana, lecz służcie Mu z całego serca! 

21 Nie odstępujcie od Niego, idąc za marnością, za tym, co nie pomoże i nie ocali, dlatego że jest marnością. Pwt 32,37-39

22 Nie porzuci bowiem Pan ludu swojego, postanowił was bowiem uczynić ludem swoim przez wzgląd na swe wielkie imię. Jr 14,21; Ez 20,9; Dn 3,34; Pwt 7,6+

23 Jeśli o mnie chodzi, niech daleki będę od tego, bym zgrzeszył przeciw Panu, przestając się za was modlić: będę wam pokazywał drogę dobrą i prostą. Wj 32,11+

24 Bójcie się jedynie Pana, służcie Mu w prawdzie z całego serca: spójrzcie, jak wiele wam wyświadczył. 25 Lecz gdybyście trwali w przewrotności, zginiecie tak wy, jak i wasz król.

12,25. Utożsamienie króla i ludu. Na Bliskim Wschodzie król był zwykle uważany za uosobienie państwa. W rezultacie mógł być pociągnięty do odpowiedzialności z powodu postępowania swych poddanych, ludzie zaś mogli zostać ukarani lub obdarzeni błogosławieństwem zależnie od postępowania władcy.

1 Sm 13

Początek wojen z Filistynami

1 Saul miał... lat, gdy został królem, a dwa lata panował nad Izraelem.

13,1-14,52 Rozdziały te to sprawozdanie z panowania Saula; w 13,1 jest wstęp, a w 14,47-52 zakończenie, mówią one jednak wyłącznie o zabójstwie namiestnika filistyńskiego, o reakcji Filistynów i o trwającej tylko jeden dzień bitwie pod Mikmas. Panowanie Saula wypełni jeszcze rozdz. 15-31. Rozdz. 13 jest złożony. W. 16-18 i 23 należą do starej opowieści, której kontynuacja znajduje się w rozdz. 14. W. 7b-15 to kompozycja późniejsza. W dalszym ciągu opowieści nie będzie żadnej aluzji do tego pierwszego odrzucenia Saula, które — jak się zdaje — jest antycypacją rozdz. 15.

13,1 Tekst hebr. można by tłumaczyć: „Saul miał rok, gdy został królem, a panował dwa lata nad Izraelem”, co oczywiście jest bezsensowne. Wiek Saula, gdy wstąpił on na tron, nie był znany albo przypadkowo wypadł z tekstu. Czas jego panowania został być może zredukowany do dwóch lat z jakichś względów teologicznych, por. przypadek Iszbaala, innego złego króla (2 Sm 2,10).

13,1. Uwaga chronologiczna. Wiek, w którym Saul wstąpił na tron, nie jest znany, bowiem w większości starożytnych rękopisów werset ten jest skażony. Septuaginta podaje w tym miejscu liczbę trzydzieści, jest to jednak przypuszczalnie informacja wtórna, oparta na wieku Dawida, w chwili gdy obejmował tron (2 Sm 5,4). Saul w chwili śmierci miał dorosłego syna, Jonatana, i przynajmniej jednego wnuka (2 Sm 4,4). Jako okres jego panowania podaje się dwa lata, chociaż większość komentatorów sądzi, że w tekście pominięto jakiś człon liczby (tj. że panował x-dwa lata). Jednak żydowski historyk Józef Flawiusz (37-100 po Chr.) i Łukasz znali tradycję mówiącą, że Saul panował czterdzieści lat. Z powodu unikatowego sposobu zapisu tej liczby w najstarszych manuskryptach badacze są zdania, że pierwotne słowo oznaczające okres jego panowania uległo zagubieniu.

2 Saul wybrał sobie trzy tysiące ludzi z Izraelitów. Dwa tysiące pozostało przy Saulu w Mikmas i na wzgórzu Betel, tysiąc zaś przy Jonatanie w Gibea Beniamina, a resztę wojska rozpuścił do domów.

13,2 Jonatan jest synem Saula (por. w. 16 i dalszy ciąg opowieści).

w Gibea. Tak tekst hebr. W BJ: „w Geba”, na zasadzie domysłu (por. przyp. 13,15). Występowanie na przemian Gibea i Geba, inaczej w tekście hebr., inaczej w tłumaczeniach starożytnych, stanowi trudność w odniesieniu do rozdz. 13-14. W BJ przy wyborze jednej lub drugiej nazwy kierowano się tekstami paralelnymi oraz sytuacją geograficzną.

— a resztę wojska rozpuścił do domów. Pozostałości jakiejś niezależnej tradycji.

13,2. Liczebność i rodzaj stałej armii. 3000 ludzi wybranych przez Saula było doborowymi wojownikami, którzy mieli służyć raczej jako świta lub gwardia królewska. Nie była to całkowita liczba wojowników, którzy przybyli na wojnę - tych zjawiło się bowiem więcej. Armie Bliskiego Wschodu składały się zwykle z wyszkolonych wojowników i oddziałów najemnych. Żołnierze pełnili służbę w garnizonach i w twierdzach granicznych, używano ich też jako straży pałacowej. Liczba „trzy tysiące” może oznaczać trzy oddziały (jeden stacjonował przy Jonatanie, dwa przy Saulu). Geba nie była dużym miastem i wydaje się mało prawdopodobne, by w normalnych warunkach mogło tam przebywać więcej niż kilkaset osób. Izraelici mieli jednak wkrótce stawić czoło połączonym siłom Filistynów (zob. komentarz do wersetu 5).

13,2. Mikmasz. Znajdujące się na wysokości 600 m n.p.m. Mikmasz (dzisiejsze Muchmas) leży w odległości ok. 7,5 km na południowy zachód od Betel. Nieliczne ślady z okresu żelaza, które udało się odnaleźć w tym rejonie, skłoniły niektórych badaczy do opowiedzenia się za Chirbet el-Hara, oddalonym od poprzedniego o 800 m na północ (znaleziono tam ślady zasiedlenia ze wspomnianego okresu). Górzysty teren uniemożliwiał tam wykorzystanie rydwanów.

3 Jonatan pobił załogę filistyńską, która była w Geba. Usłyszeli to Filistyni. Saul oznajmił o tym głosem trąby w całym kraju, mówiąc: Niech usłyszą o tym Hebrajczycy! 1Sm 14,1-15; 1Sm 10,5

13,3 w Geba. Według tekstu hebr. W BJ: „w Gibea”, za grec. (por. 10,5).

— Niech usłyszą. Tak tekst hebr. W BJ: „się zbuntowali”, za grec.

13,3. Filistyński garnizon w Geba. Gebę utożsamia się z dzisiejszą wioską o nazwie Dżeba, oddaloną o ok. 9,5 km na północ od Jerozolimy. W tym rejonie nie prowadzono żadnych prac wykopaliskowych, jednak w płytkich warstwach odnaleziono ślady z okresu żelaza. Geba strzegła strategicznego przejścia wiodącego przez głęboki kanion Wadi Swenit, którędy przebiegała droga z północy do Jerozolimy.

4 Wszyscy Izraelici usłyszeli to, co mówiono: Saul pobił załogę filistyńską, a Izrael z tego powodu znienawidzony został przez Filistynów. Zwołano lud, aby wyruszył za Saulem do Gilgal.

13,4. Odległość z Gilgal do Mikmasz. Istnieje wiele miejsc o nazwie Gilgal, lecz ich dokładne położenie nie jest znane (zob. komentarz do 1 Sm 7,16). Wydaje się, że Gilgal, o którym wspomniano w 1 Sm 10,8, leżało w pobliżu Geba. Jeśli obóz Saula znajdował się w Gilgal znanym z czasów Jozuego, znajdował się znacznie dalej na wschód, w pobliżu rzeki Jordan, w odległości ok. 32 Krn od Mikmasz. W tym przypadku miejsce byłoby znacznie bardziej oddalone od głównego teatru operacji wojskowych.

5 Również i Filistyni zgromadzili się do walki przeciw Izraelowi: trzy tysiące rydwanów i sześć tysięcy konnicy, piechoty zaś było tak wiele, jak piasku nad brzegiem morza. Przybywszy, rozłożyli obóz w Mikmas, po wschodniej stronie Bet-Awen. Joz 7,2+

13,5 trzy tysiące. Według przekładów starożytnych. Tekst hebr.: „trzydzieści tysięcy”.

— Bet-Awen. Zinterpretowane jako „dom nicości” stało się określeniem Betel (por. Am 5,5), tu jednak i w innych miejscach nazwa ta musi oznaczać jakieś inne miasto, którego położenie jest nieznane.

13,5. Armia filistyńska. Filistyni mieli olbrzymią przewagę wojskową, dysponując 30 000 (często liczbę tę poprawia się na 3000) rydwanów i 6000 konnicy (być może chodzi o wojowników obsługujących rydwany). Jeśli poprawka ta jest słuszna, na jeden rydwan przypadałoby 2 żołnierzy, co potwierdzają informacje pochodzące z ówczesnego Egiptu, Anatolii i Asyrii. Dla porównania, władca Asyrii Salmanassar III (IX w. przed Chr.) miał przekroczyć rzekę Eufrat z armią liczącą 120 000 ludzi. Namiestnicy prowincji państwa asyryjskiego byli odpowiedzialni za werbunek żołnierzy do armii, często dostarczając nawet po 1500 jeźdźców i 20 000 pieszych. Ponieważ państwo składało się z ponad dwudziestu prowincji, liczebność wojsk asyryjskich była bardzo duża.

6 Kiedy Izraelici spostrzegli, że są w niebezpieczeństwie, jako że gromada podeszła już blisko, schowali się w jaskiniach, rozpadlinach, skałach, dołach i cysternach. 1Sm 14,11

13,6 w... rozpadlinach. Lektura chôrîm na zasadzie domysłu. Tekst hebr.: chawachîm, „krzaki”.

13,6. Kryjówki. Doty i cysterny drążono w celu zbierania wody; osuszone mogły też służyć jako wygodne kryjówki. Znajdowały się one z reguły w pobliżu miast. W okresie starożytnym obydwie strony Wadi Swenit porastały lasy, były więc tam gąszcze, w których można się było ukryć. W Wadi Swenit i Wadi Kelt jest też wiele jaskiń w ścianach skalnych. W Palestynie jaskinie dostarczały ludziom schronienia w chwilach zagrożenia. Czasami używano ich jako grobowców rodzinnych. Pieczary te były dobrze znane okolicznym mieszkańcom i zabezpieczone przed intruzami. Źródła pozabiblijne, rn.in. starożytne inskrypcje, dostarczają np. dowodów zamieszkiwania jaskiń w pobliżu judejskiego miasta-twierdzy Lakisz przez uchodźców. Na ścianie jednej z nich wypisano słowa: „Oszczędź mnie, miłosierny Boże; oszczędź mnie, Jahwe” oraz „Jahwe, wybaw”.

7 Hebrajczycy tymczasem przeprawili się przez Jordan do ziemi Gada i Gileadu. A Saul nadal był w Gilgal, cały zaś lud szedł za nim strwożony.

13,7 Hebrajczycy tymczasem przeprawili się przez Jordan. Według tekstu hebr. W BJ: „przeszli także przez brody Jordanu”, za grec.

13,7b-15 Opowiedziano tu o dramacie panowania Saula: wybrany przez Jahwe, wyzwolił swój lud (rozdz. 11 i 14), a jednak został przez Niego odrzucony (rozdz. 13 i 15). Od postawienia Jakuba przed Ezawem (Rdz 25,23; por. Rz 9,13) i od wybrania Izraela (Pwt 7,6; Am 3,2) aż po powołanie apostołów, św. Pawła oraz każdego chrześcijanina cała historia święta głosi darmowość Bożych wyborów, jednak obwieszcza ona także, że zachowanie łaski zależy od wierności wybranego: Saul był niewierny swojemu powołaniu.

13,7. Gad i Gilead. Jako ziemie Gada i Gileadu określano tereny Izraela rozciągające się na wschód od Jordanu. Ziemia Gileadu była zamieszkiwana przez pokolenia Rubena i Gada. Izraelici schronili się tam z powodu znacznego oddalenia tych terenów od punktu stanowiącego bazę wypadową operacji wojskowych Filistynów.

8 Siedem dni czekał, stosownie do terminu podanego przez Samuela. Samuel nie przychodził jednak do Gilgal, dlatego odchodził lud od Saula. 1Sm 15 1Sm 10,8

13,8. Rozterki Saula. Złożenie ofiary w celu zjednania sobie przychylności bóstwa przed nadchodzącą bitwą było powszechną praktyką stosowaną na Bliskim Wschodzie. Starożytni mieli nadzieję, że skłoni to bóstwo do wzięcia udziału w konflikcie. Iliada zawiera wiele takich przykładów, zaczerpniętych z ówczesnej literatury greckiej; wiele jest też chetyckich i asyryjskich relacji (np. władcy Asyryjskiego Assarhaddona, VII w. przed Chr.), które potwierdzają, jak ważnym elementem strategii wojennej było wykorzystywanie ofiar i omenów do rozpoznawania woli bogów przed stanięciem do bitwy. W przypadku Saula właściwe odprawienie rytuału było niemożliwe z powodu strategicznego znaczenia czynnika czasu. Zdecydował się złożyć ofiarę osobiście, licząc na przeprowadzenie ataku, zanim sprzyjający moment przeminie.

9 Wtedy Saul rzekł: Przygotujcie mi całopalenie i ofiarę biesiadną. I złożył całopalenie. 10 Zaledwie skończył składać całopalenie, przybył Samuel. Saul wyszedł mu naprzeciw, aby go pozdrowić.

13,9-10. Rola ofiar. Ofiary całopalne i ofiary biesiadne stanowiły dwa główne rodzaje ofiar składanych w starożytnym Izraelu. Pierwsza towarzyszyła zanoszeniu próśb do Boga, druga dostarczała okazji do świątecznych obchodów i wspólnotowego posiłku, spożywanego przed obliczem Pana. Sądzi się, że oprócz tego ofiary biesiadne wyrażały uznanie królewskiego panowania bóstwa - co było ważne w przededniu bitwy. Na temat ogólnych informacji dotyczących ofiar zob. komentarz do Kpł 1,3-4; 3,1-5.

11 Rzekł Samuel: Cóż uczyniłeś? Odpowiedział Saul: Ponieważ widziałem, że lud ode mnie odchodzi, a ty nie przybywasz w oznaczonym czasie, gdy tymczasem Filistyni gromadzą się w Mikmas, 

12 powiedziałem sobie: Filistyni zejdą do mnie do Gilgal, a ja nie zjednałem sobie Pana! Przezwyciężyłem się więc i złożyłem całopalenie. Dz 13,22

13 I rzekł Samuel do Saula: Popełniłeś błąd. Gdybyś zachował przykazanie Pana, Boga twego, które ci nałożył, niechybnie umocniłby Pan twoje panowanie nad Izraelem na wieki.

13,13 Trudno dociec, na czym polegała wina Saula: czekał siedem dni, zgodnie z otrzymanym rozkazem. On sam wprawdzie złożył ofiarę, ale to znowu nie było aż tak szokujące przy starożytnych koncepcjach w tym względzie (por. 14,32-35). Powód odrzucenia będzie jaśniej podany w rozdz. 15.

13,8-13. Przewinienie Saula. Ogólnie nie było niczym niezwykłym, że król wykonywał pewne funkcje kapłańskie (zob. komentarz do 2 Sm 8,18). Zważywszy jednak na dominującą rolę Samuela, należało oczekiwać, Saul będzie przestrzegał praw królewskich (1 Sm 10,25) i honorował wyraźną granicę pomiędzy rolami kapłana i króla. Należy zauważyć, że wersecie 13 Saul nie został oskarżony o złamanie jakiegoś elementu kapłańskiego protokołu lub dokonanie profanacji, lecz o nieposłuszeństwo Bożemu poleceniu.

14 A teraz panowanie twoje nie ostoi się. Pan wyszukał sobie człowieka według swego serca: ustanowił go Pan wodzem swego ludu, nie zachowałeś bowiem tego, co Pan ci polecił.

13,14 Samuel mówi tu o Dawidzie.

13,14. Człowieka według swego serca. Słowa te oznaczają, że odtąd Bóg będzie się kierował własnym wyborem (własną wolą i zamiarami w stosunku do Izraelitów). Słowa te nie mają związku z pobożnością Dawida, lecz wskazują, że Bóg zgodnie z własną wolą odrzucił Saula (człowieka spełniającego pragnienia Izraela, 1 Sm 9,21) i zastąpił go człowiekiem, wybranym na podstawie innego kryterium. Język akadyjski posługuje się tą samą terminologią, opisując umieszczenie na tronie króla po myśli boga Enlila. Nawet Nabuchodonozor umieścił w Jerozolimie króla „według swego serca”.

15 Samuel wstał i wyszedł z Gilgal, by pójść swoją drogą. A pozostały lud poszedł za Saulem naprzeciw wojownikom i przybył z Gilgal do Gibea Beniamina. Saul dokonał przeglądu ludu, znajdującego się przy nim w liczbie około sześciuset ludzi.

13,15 Zdanie w nawiasie za grec. W tekście hebr. pominięte.

— do Gibea. BJ: „do Geba” (zob. przyp. 13,2).

13,15. Z Gilgal do Gibea. Dystans, który musiał zostać pokonany przez wojska, idące z Gilgal Jozue-go do Gibea, wynosił ok. 24 km (odcinek pokonywany zwykle w ciągu jednego dnia). (Na temat trudności z lokalizacją wspomnianych miejsc zob. komentarz do 1 Sm 13,4).

16 Saul, syn jego, Jonatan, i lud, który się przy nim znajdował, zostali w Gibea Beniamina, Filistyni zaś obozowali w Mikmas.

13,16-23 W w. 16 zaczyna się stara opowieść o bitwie pod Mikmas. W. 19-22 są dygresją.

13,16 w Gibea. BJ: „w Geba” (zob. przyp. 13,2).

— Geba i Mikmas oddzielał głęboki wąwóz wadi Suweinit, przez który Jonatan przejdzie na drugą stronę (14,4n).

13,16. Gibea i Mikmasz. Miejsca te znajdują się po przeciwnych stronach głębokiego wąwozu Wadi Swenit, przy strategicznej drodze wiodącej z północy do Jerozolimy. Mikmasz leży w odległości 1,6 km na północny wschód od Gibea.

17 Z obozu filistyńskiego wyruszył oddział niszczycielski w liczbie trzech hufców. Jeden hufiec udał się w drogę do Ofra, do ziemi Szual. 18 Inny zaś hufiec skierował się w drogę do Bet-Choron, jeszcze inny hufiec poszedł drogą ku granicy biegnącej nad doliną Seboim w kierunku pustyni.

13,18 ku granicy. Według tekstu hebr. W BJ: „ku wzgórzu”, za grec. Doborowe oddziały idą pustoszyć cały kraj.

13,17-18. Ruchy oddziałów filistyńskich. Filistyńskie hufce wyruszyły w trzech różnych kierunkach. Droga do Ofra biegła na północ, do miasta oddalonego o 8 km na północ od Mikmasz. Droga Bet-Choron biegła na zachód do miasta o tej samej nazwie, oddalonego o ok. 32 Krn od Mikmasz. Przecinała Gibeę i była jednym z głównych szlaków zaopatrzeniowych, łączących filistyńskie równiny ze wzgórzami. Ostatnia, szeroka droga, górowała nad doliną Seboim, wiodąc na południowy wschód od Mikmasz, przypuszczalnie tam, gdzie Wadi Swenit łączył się z Wadi Kelt, w połowie drogi z Mikmasz do Jerycha. Był to główny szlak prowadzący przez dolinę Jordanu.

19 W całej ziemi izraelskiej nie było [wtedy] żadnego kowala, dlatego że Filistyni mówili: Niech Hebrajczycy nie sporządzają sobie mieczów i włóczni! 20 Wszyscy Izraelici chodzili do Filistynów ostrzyć swoje lemiesze, topory, siekiery lub motyki.

13,20 Tekst niepewny.

13,19-20. Monopol w dziedzinie wytopu żelaza. Wytapianie żelaza nastręczało starożytnym wielu trudności technicznych, m.in. związanych z utrzymaniem stałej temperatury. Do wytwarzania żelaza potrzebny był też odpowiedni ciąg, połączenie we właściwej proporcji węgla i żelaza (proces zwany „nawęglaniem”, przekształcający kute żelazo w stal) oraz narzędzia, umożliwiające oddzielenie żużlu od czystego żelaza. Broń wykonana z żelaza niepoddanego procesowi nawęglania była gorsza od broni z brązu. Dowody wskazują, że technologia nawęglania pojawiła się w Palestynie dopiero w X w. przed Chr. Nie wiadomo dokładnie, kiedy zaczęto wytapiać żelazo, jednak na Bliskim Wschodzie (szczególnie w Anatolii i północnym Iraku) upowszechniło się ono dopiero pod koniec II tysiąclecia przed Chr. Zastąpienie brązu żelazem przypisuje się obecnie nie tyle upowszechnieniu się właściwej technologii, ile większym trudnościom ze zdobyciem cyny potrzebnej do wytwarzania brązu. Należy jednak zauważyć, że tekst nie wskazuje na jakieś braki w dziedzinie technologii wytwarzania żelaza, lecz na brak kowali. Broń z brązu mogła być w dalszym ciągu bardzo użyteczna dla Izraelitów. Bardzo możliwe, że tekst sugeruje wprowadzenie zakazu wykonywania rzemiosła kowalskiego w celu zapobieżenia produkcji broni.

21 Potem płacili za ostrzenie lemieszy i toporów dwie trzecie sykla, a jedną trzecią sykla za siekierę lub motykę.

13,21. Opłaty za usługi kowalskie. Opłaty za usługi kowalskie mogą się wydawać bardzo wysokie, jeśli zestawić je z faktem, że przeciętne, miesięczne wynagrodzenie wynosiło około jednego sykla. Narzędzia, które ostrzono (lemiesz, topór, siekiera, motyka), służyły do prac rolniczych. Mogły być one zrobione z żelaza lub brązu, Izraelitom zabroniono jednak wykonywania rzemiosła kowalskiego oraz ich ostrzenia. W tym okresie w Palestynie nie znano żelaznych lemieszy. Żelazne motyki pochodzące z czasów starożytnych odkryto w Tell Dżem-ma w południowo-zachodniej Palestynie. Ościenie służyły do nakłaniania wołów do orki.

22 Tak się więc stało, że w czasie wojny nikt z ludzi, którzy byli z Saulem i Jonatanem, nie miał ani miecza, ani włóczni; mieli je tylko Saul i syn jego, Jonatan.

13,22. Brak broni. Werset ten potwierdza, że Izraelici nie mogli wytwarzać narzędzi z żelaza i brązu. Należy wnioskować, że w tym rejonie władzę sprawowali Filistyni, którzy skonfiskowali broń Izraelitom i wprowadzili zakaz wykonywania kowalstwa, by poddany lud dysponował jedynie prymitywną bronią.

23 Straże filistyńskie wyruszyły ku wąwozowi koło Mikmas.

13,23. Wąwóz Mikmas. Wąwóz Mikmas stanowił strategiczne przejście prowadzące na północ, w stronę Jerozolimy, przez głęboki wąwóz Wadi Swenit. Na temat dodatkowych informacji dotyczących Mikmas zob. komentarz do wersetu 2. Oddział szedł od obozu Filistynów w stronę zbocza wąwozu (przejścia), który oddzielał Mikmas od Gibea/Geba i obozu Izraelitów. Miejsce to było zewsząd otoczone górami tworzącymi północną ścianę wąwozu. Mikmas znajdowało się w miejscu niedostępnym; jedyną drogą, która do niego prowadziła, było przejście łączące je z Gibeą/Gebą.

1 Sm 14

Klęska Filistynów

1 Pewnego dnia odezwał się syn Saula, Jonatan, do swego giermka: Chodź, podejdziemy do straży filistyńskiej znajdującej się po przeciwległej stronie. Ojcu swemu nic o tym nie wspomniał. 2 Saul tymczasem siedział nieopodal granicy Gibea pod drzewem granatu rosnącym w pobliżu Migron. Około sześciuset mężów znajdowało się przy nim.

14,2 Gibea. Tak tekst hebr. W BJ: „Geba”, zgodnie z w. 5 i 13,16 (zob. przyp.)

— w pobliżu Migron. Według tekstu hebr., gdzie bemigrôn. BJ: „blisko klepiska”, bammigran, na zasadzie domysłu.

14,2. Drzewo granatu rosnące obok Migron. Chociaż niektórzy komentatorzy sądzą, że Migron oznacza klepisko, inni sugerują, że jest to starożytna nazwa Wadi Swenit. W Rimmon (hebrajskie słowo oznaczające „drzewo granatu”), oddalonym o 1,6 km na wschód od Gibea/Geba (zob. komentarz do Sdz 20,45), znajduje się skała z dużą jaskinią, która mogła pełnić rolę kwatery głównej Saula. Z drugiej strony, jeśli hipoteza o klepisku okazałaby się prawdziwa, między Geba a Wadi Swenit znajdowało się klepisko, na którym, według źródeł ugaryckich, król (Danii) spotykał się z ludem. Otwarty teren klepiska wydaje się jednak mniej prawdopodobnym miejscem w tym kontekście.

3 Achiasz, syn Achituba, brata Ikaboda, syna Pinchasa, syna Helego, kapłana Pańskiego w Szilo, nosił wtedy efod. Lud nie wiedział, że odszedł Jonatan. 1Sm 4,21 1Sm 2,28+; 1Sm 14,18

14,3. Lniany efod. Efod stanowił element szat kapłańskich (zob. komentarz do Wj 28,6-14). W Egipcie i Mezopotamii stosowany był wyłącznie w szatach bóstw i najwyższych kapłanów. W innych fragmentach efod jest ściśle związany z wyrocznią (przechowywano w nim urim i tummim zob. komentarz do Wj 28,30; wykorzystywano go też do radzenia się wyroczni, np. w Sdz 8,27).

4 Między wąwozami, które chciał przejść Jonatan, aby dostać się do straży filistyńskiej, po jednej i drugiej stronie były urwiska; jedno nazywało się Boses, a drugie Senne. 5 Pierwsze urwisko wznosi się stromo, naprzeciw Mikmas, drugie zaś po stronie południowej, naprzeciw Geba.

14,4-5. Boses i Senne. Chirbet el-Miktara to mała osada, położona w niewielkiej odległości od przejścia prowadzącego przez południową stronę Wadi Swenit, w miejscu, w którym stok ostro się nachylał. W rejonie tym znajdują się duże odsłonięte głazy, za którymi można się wspiąć na wzgórze, nie będąc przez nikogo widzianym.

6 Jonatan powiedział do swego giermka: Chodź, podejdziemy do straży tych nieobrzezanych. Może Pan uczyni coś dla nas, gdyż dla Pana nie stanowi różnicy ocalić przy pomocy wielu czy niewielu. 1Sm 17,47; Sdz 7,4-7

14,1-6. Giermek. Giermek Jonatana nie był tragarzem, którego rola sprowadzała się do noszenia wojennego ekwipunku. Walczył wraz ze swoim panem i przypuszczalnie pełnił funkcję jego ucznia i następcy. Najbliższą paralelą do postaci giermka w literaturze Bliskiego Wschodu jest członek załogi rydwanu, który trzymał tarczę.

14,6. Wyobrażenie boskiego wojownika. W motywie boskiego wojownika/mocarza wojny bóstwo staje do bitwy i pokonuje bogów nieprzyjacielskich wojsk. W Asyrii królem bitwy był Nergal, zaś Isztar boginią wojny. Boskim wojownikiem był kananejski Baal i babiloński Marduk. W ramach starożytnego światopoglądu wojna uważana była za odzwierciedlenie wojny toczonej przez bogów. Potężniejsze bóstwo odnosiło zwycięstwo, niezależnie od siły lub słabości jego ludzkich towarzyszy. Dlatego Jonatan był przekonany, że jeśli Jahwe będzie wałczył po ich stronie, odniesie zwycięstwo.

7 Rzekł na to giermek: Czyń wszystko, co zamierza twe serce! Wyruszaj! Oto jestem z tobą zgodnie z twymi zamiarami.

14,7 zgodnie z twymi zamiarami. Za tekstem hebr. W BJ: „moje serce jest jak twoje serce”, za grec.

8 Jonatan rzekł: Teraz obydwaj podejdziemy ku tym mężom i pokażemy się im. 9 Gdy odezwą się do nas w ten sposób: Zatrzymajcie się, aż my do was przejdziemy, wówczas zatrzymamy się na swoim miejscu i do nich nie pójdziemy. 

10 Jeżeli zawołają: Podejdźcie do nas, pójdziemy wtedy, gdyż Pan oddał ich w nasze ręce. To będzie dla nas znakiem. 1Sm 13,6

14,10 W Biblii wydarzenia — bliskie lub odległe — objawiają wolę Boga. Zapowiedziane są albo przez Niego (Wj 3,12), albo przez męża Bożego (1 Sm 2,34; 10,7-9; 2 Krl 19,29), albo wreszcie — jak to ma miejsce właśnie tutaj i w Rdz 24,12n; Sdz 6,17-18. 36-40; 2 Krl 20,8-10 — określa je sam podmiot działający, by skłonić Boga do udzielenia odpowiedzi.

14,10. Wyjaśnienie mechanizmu stawiania wyroczni. Ówczesny sposób zasięgania wyroczni opierał się na mechanizmie dającym jeden z dwóch wyników, które oznaczały, odpowiednio, twierdzącą i przeczącą odpowiedź bóstwa. Dwoma wynikami były: zjawisko uważane za naturalne i zjawisko o charakterze nienaturalnym (zob. komentarz do Sdz 6,36-40 i 1 Sm 6,7-9). W tym jednak przypadku obydwa rezultaty wskazane przez Filistynów można uznać za naturalne i typowe. Wydaje się, że Jonatan doszukiwał się wskazówek od Jahwe w (nieumyślnym) zaproszeniu go przez Filistynów do swojego obozu.

11 Ukazali się więc obaj filistyńskiej straży. Filistyni powiedzieli: Oto Hebrajczycy wychodzący z kryjówek, w których się pochowali. 12 Ludzie ze straży odezwali się do Jonatana i do jego giermka: Podejdźcie, coś wam powiemy. Na to rzekł Jonatan do swego giermka: Pójdź za mną, gdyż Pan oddał ich w ręce Izraela. 13 Jonatan wspinał się na rękach i nogach, a giermek szedł za nim. I padali [wrogowie] przed Jonatanem, a giermek, idący za nim, dobijał ich. 14 Była to pierwsza klęska, jaką zadał Jonatan i jego giermek: około dwudziestu żołnierzy poległych, na długości około połowy bruzdy morgi pola.

14,14 na długości około połowy bruzdy morgi pola. W BJ pominięte, gdyż tekst hebr. jest mocno skażony. Można by go tłumaczyć: „jak w połowie jakiejś bruzdy, mórg(?) pola”.

14,14. Pole bitwy. Tekst hebrajski jest bardzo trudny, przekłady znacznie od siebie odbiegają [BT: „na długości około połowy bruzdy morgi pola”]. Wzmianka o połowie bruzdy, pojawiająca się tekście hebrajskim, oznacza, że Jonatan powybijał Filistynów w pasie o szerokości połowy bruzdy (ocenianym na 9-14 m).

15 Padł wtedy strach na obóz w polu i na wszystkich ludzi: załoga i oddziały niszczycielskie były również przerażone. Zadrżała ziemia, wywołując strach największy. 1Sm 13,16 1Sm 13,23; 1Sm 13,17 1Sm 11,7

14,15. Trzęsienie ziemi. Na Bliskim Wschodzie łączono ze sobą błyskawice na niebie i trzęsienia ziemi jako przejaw udziału bogów w bitwie (zob. komentarz do 1 Sm 2,9). Oprócz tego wierzono, że potężną, zwycięską armię kroczącą do bitwy poprzedza przerażenie siane przez bóstwo w sercach wrogów. Teksty egipskie przypisują wywoływanie takiego strachu Amonowi-Re np. w inskrypcjach Totmesa III; w tekstach chetyckich, asyryjskich i babilońskich pojawiają się postacie boskich wojowników, wzniecające przestrach w sercach nieprzyjaciela. Powszechnie sądzono, że jednym ze sposobów, w jaki bóstwo osiąga zwycięstwo, jest sianie strachu i zamieszania w szeregach wrogów. Przykładem z literatury egipskiej może być mit opowiadający o Horusie w Edfu: Horus wywołuje tam zamęt wśród nieprzyjaciół, powodując, że żołnierze zaczynają walczyć między sobą i wybijają się do nogi.

16 Zwiadowcy Saula w Gibea Beniamina spostrzegli, że tłum się rozpierzchnął, uciekając na wszystkie strony.

14,16 w Gibea. Za tekstem hebr. W BJ: „Geba”, według 13,16 (zob. przyp.)

— tłum. Według tekstu hebr. W BJ: „obóz”, za grec.

17 Wtedy Saul odezwał się do ludu, który był przy nim: Przyjrzyjcie się uważnie, kto od nas odszedł. Dokonali przeglądu i brakowało Jonatana i jego giermka. 

18 Saul powiedział do Achiasza: Przynieś efod! Efod był bowiem w tym czasie u synów Izraela. 1Sm 2,28+

14,18 Efod był bowiem, w tym czasie u synów Izraela. BJ: „to on bowiem nosił efod w obecności Izraela”, za grec. Tekst hebr.: „«Przynieś arkę Boga», arka bowiem była wówczas u Izraelitów”.

— Na temat efodu służącego do wróżenia por. 2,28+. Saul przed rozpoczęciem bitwy chciał się poradzić Boga (por. 30,7n oraz tu jeszcze w. 37), jakiś późniejszy kopista jednak, myśląc o Sdz 8,27, gdzie efod jest przedmiotem zgorszenia, wstawił zamiast niego: „arkę Boga”.

19 Kiedy Saul mówił jeszcze do kapłana, wrzawa wzmogła się w obozie filistyńskim. Saul odezwał się wtedy do kapłana: Cofnij rękę!

14,19 Cofnij rękę! Kapłan miał ciągnąć losy, Saul go zatrzymuje i nie czekając rady, rusza do walki.

20 Saul i wszyscy ludzie, którzy byli przy nim, zebrali się i udali na pole bitwy, a oto [tam] jeden skierował miecz przeciw drugiemu. Popłoch był bardzo wielki.

14,18-20. Wykorzystanie efodu do zasięgania wyroczni. Urim i tummim przechowywano w torbie znajdującej się w efodzie arcykapłana. Informację od bóstwa uzyskiwano, zadając pytanie typu „tak-nie”, a następnie wyciągając z torby jeden z kamieni. Uczeni sądzą, że ten sam kamień musiał zostać wyciągnięty trzy razy z rzędu, by odpowiedź została uznana za ważną. Gdy Saul polecił Achiaszowi cofnąć rękę, przerwał procedurę zasięgania wyroczni i ruszył, nie czekając na Boże kierownictwo.

21 Także Hebrajczycy, którzy przebywali już dawno wśród Filistynów i przyszli z nimi do obozu, przeszli również do Izraelitów, którzy byli z Saulem i Jonatanem.

4,21 przeszli również do Izraelitów. Tekst hebr. skażony. BJ: „zdezerterowali, by się połączyć z izraelitami”, za grec.

22 Wszyscy też mężowie Izraela, którzy skryli się na górze Efraima, słysząc, że Filistyni uciekają, również przyłączyli się do swoich w walce. 23 Tak oto Pan w tym dniu wybawił Izraelitów. Bitwa rozszerzyła się po Bet-Awen.

14,23-46 W tych wierszach są połączone dwie tradycje. 1. Saul nakazał post aż do wieczora (w. 24), lud go zachowuje, później jednak rzuca się na łup nie przestrzegając przy tym przepisów rytualnych (w. 31-35). 2. Saul nakazał post (w. 24), Jonatan, nic nie wiedząc o zakazie, przekracza go (w. 25-30), a los wskazuje nań jako na winnego (w. 36-46).

14,23 po Bet-Awen. Za tekstem hebr. W BJ: „do Bet-Choron”, za przekładami starożytnymi.

14,23. Aspekty Boskiej interwencji. Dowodów, przemawiających za przypisaniem zwycięstwa Panu, można się było dopatrzyć w czterech elementach, które w typowy sposób wskazywały na Boską interwencję: udzielenie kierownictwa za pomocą wyroczni (w. 10); odniesienie zwycięstwa nad znacznie liczniejszym wrogiem (w. 14); trzęsienie ziemi (w. 15); zamieszanie i panika w szeregach Filistynów (w. 20). Wszystkie te wydarzenia miały związek z działaniami Jonatana, Saul nie otrzymał zaś żadnej Boskiej pomocy ani ukierunkowania, których tak usilnie poszukiwał.

14,23. Bet-Awen. Lokalizacja miasta Bet-Awen nadal budzi wątpliwości. Sposób, w jaki zostało wymienione w tekście, wskazuje, że było ono ważniejsze od Aj. Tell Marijam jest przez wielu badaczy uważane za głównego kandydata na miejsce starożytnego Bet-Awen. Nie prowadzono tam dotąd prac wykopaliskowych, jednak wyrywkowe badania potwierdziły istnienie śladów z okresu żelaza. Sądzi się, że Ozeasz używał nazwy Bet-Awen w znaczeniu pejoratywnym (dosł. „dom nieprawości”; por. Oz 4,15; 5,8; 10,5) w odniesieniu do Betel (domu Bożego) położonego na północ od Mikmas. W pewnych starożytnych rękopisach Starego Testamentu zamiast Bet-Awen jest Bet-Choron, które znajdowało się na wschód od Mikmas. Wszystkie te miejsca leżały na trasie pościgu do Ajjalonu.

24 Izraelici utrudzeni byli w tym dniu, tymczasem Saul zaprzysiągł lud, mówiąc: Przeklęty ten człowiek, który by spożył posiłek przed wieczorem, zanim dokonam pomsty nad mymi wrogami. I żaden z ludzi nie skosztował posiłku.

14,24 Ten okolicznościowy post był środkiem zapewnienia sobie zwycięstwa, które daje Bóg.

14,24. Post podczas bitwy. Poza Biblią w tekstach pochodzących z Bliskiego Wschodu niewiele można znaleźć wzmianek na temat postu. Post występuje zwykle w kontekście żałoby. W Starym Testamencie post jako czynność o znaczeniu religijnym wiąże się często z zanoszeniem próśb do Boga. Kryje się za tym zasada, że ważność prośby powoduje takie zaaferowanie czciciela jego stanem duchowym, że potrzeby fizyczne schodzą na plan dalszy. W tym znaczeniu post jest procesem prowadzącym do oczyszczenia i upokorzenia się przed Bogiem (Ps 69,11). Była to zwykła procedura związana z rytuałami przygotowującymi do bitwy, trudno ją sobie jednak wyobrazić podczas trwania bitwy. Saul domaga się postu ze względu na osobiste pragnienie zemsty, nie zaś jako środka poświęcenia się Panu.

25 Tymczasem wszyscy ludzie udali się do lasu. Był zaś miód w tej okolicy.

14,25 BJ: „Otóż w szczerym polu leżał plaster miodu”, na zasadzie domysłu. Pierwsze słowa to najprawdopodobniej niezręczny dublet początku wiersza następnego.

26 Ludzie weszli do lasu. Miód spływał, nikt jednak nie podniósł ręki do ust, gdyż bali się ludzie złożonej przysięgi.27 Jonatan jednak nie słyszał, jak jego ojciec zobowiązywał lud przysięgą. Sięgnął końcem laski, którą miał w ręku, zanurzył ją w miodowym plastrze i podniósł do ust rękę, a oczy jego nabrały blasku. 28 Odezwał się wtedy pewien człowiek z ludu: Ojciec twój związał lud przysięgą w słowach: Kto by spożył dziś posiłek, niech będzie przeklęty! A lud był wyczerpany.

14,28 Ostatnie zdanie dodane za tekstem hebr. W BJ pominięte jako glosa wyjęta z w. 31.

29 Jonatan odrzekł: Ojciec mój wtrąca kraj w nieszczęście. Popatrzcie, jak rozjaśniły się moje oczy, dlatego że skosztowałem trochę tego miodu. 30 Och! Gdyby się dzisiaj lud dobrze pożywił łupem, który zdobył na swoich wrogach, z pewnością większa byłaby wtedy klęska Filistynów. 

31 W owym dniu pobili Filistynów od Mikmas do Ajjalonu, chociaż lud był bardzo wyczerpany. Joz 10,10-12

14,31 Filistyni zostali wyparci tą samą drogą, która zwykle służyła im do najazdów. Było to naprawdę wielkie zwycięstwo: został uwolniony łańcuch górski, serce królestwa.

14,31. Od Mikmas do Ajjalonu. Ajjalon (dzisiejsze Jalo) był oddalony o kilka kilometrów na południowy zachód od Bet-Choron i ok. 32 Krn na zachód od Mikmas. Miasto to leżało na skraju krainy górzystej.

32 Potem lud rzucił się na zdobycz, nabrał owiec, wołów i cieląt, zarzynał je na ziemi i zjadał razem z krwią. Kpł 1,5+

33 Kiedy zawiadomiono o tym Saula, że lud grzeszy przeciw Panu, że je razem z krwią, ten zawołał: Dopuszczacie się niewierności. Przytoczcie tu zaraz wielki kamień!

14,33 wielki kamień! Kamień ten ma służyć za ołtarz (por. 6,14; Sdz 6,20; 13,19), by z uboju zwierząt uczynić ofiarę rytualną (por. Kpł 17,4+).

34 Saul powiedział jeszcze: Idźcie między ludzi, powiedzcie im, aby do mnie każdy przyprowadził swojego wołu i każdy swego barana: zabijecie je tutaj i będziecie spożywać, abyście nie grzeszyli przeciw Panu, jedząc razem z krwią. Spośród całego ludu każdy własnoręcznie przyprowadził swego wołu, którego miał pod ręką tej nocy, i tam go zabił.

14,34 którego miał pod ręką tej nocy. Za tekstem hebr. Grec. dosł.: „to, co było w jego ręku”. BJ: „to, co każdy miał tej nocy”.

35 Saul też zbudował ołtarz Panu. Był to pierwszy ołtarz, który zbudował Panu. Sdz 6,24

14,32-35. Spożywanie razem z krwią. W literaturze religijnej z Ugarit i Mezopotamii, a także w literaturze Izraela, krew uważna była za symbol siły życiowej zwierzęcia. Jako taka krew w tradycji izraelskiej należała do dawcy życia, Boga-Stwórcy, Jahwe. Z tego powodu Izraelici nie mogli spożywać mięsa razem z krwią. Ten święty płyn musiał zostać odsączony i „wylany jak woda”, by wrócił do ziemi. W kontekstach ofiarnych krew była wylewana na ołtarz (zob. Kpł 17,11-12). Zakaz spożywania krwi podany w Kpł 19,26 („Nie będziecie jeść niczego z krwią”) łączył się z zakazem uczestniczenia we wszelkich formach czarów i magii. Nie był to więc przepis pokarmowy, lecz dotyczył obrzędu odsączania krwi zwierząt na ziemię lub do świętego dołu, by w ten sposób przyciągnąć duchy umarłych (zob. 1 Sm 28,7-19) lub bóstwa podziemnego świata, w celu zasięgnięcia od nich wyroczni na temat przyszłości. O takich praktykach czytamy w kilku chetyckich tekstach rytualnych oraz w Homerowym opisie wizyty Odyseusza w podziemnym świecie (Odyseja XI, 23-29, 34-43). Wykonywanie owych obrzędów było zakazane (Pwt 18,10-11), podważały one bowiem wyobrażenie Jahwe jako jedynego wszechmocnego Boga, który panuje nad losem.

14,33-35. Kamień jako ołtarz. Już wcześniej wykorzystywano kamienie jako ołtarze. Kamień spełniał rolę ołtarza ofiarnego w Bet-Szemesz (1 Sm 6,14). Ubój zwierząt w celach świeckich był dozwolony pod warunkiem, że krew zostanie odsączona na ziemię (Pwt 12,15-24).

36 I rzekł Saul: Puśćmy się w pogoń za Filistynami nocną porą i nękajmy ich aż do białego dnia, nie oszczędzając z nich nikogo. Odpowiedzieli: Uczyń wszystko, co ci się wydaje słuszne. Kapłan zaś mówił: Przystąpmy tu do Boga! 1Sm 28,6

14,36 Przystąpmy tu do Boga! W celu zasięgnięcia Jego rady za pomocą efodu (por. 30,8 i powyżej w. 18).

37 Saul pytał się Boga: Czy mam uderzyć na Filistynów? Czy oddasz ich w ręce Izraela? Ale On nie dał mu w tym dniu odpowiedzi.

14,37. Brak odpowiedzi wyroczni. Uważa się, że urim i tummim były używane do zasięgania wyroczni (zob. następne hasło), oraz że do potwierdzenia odpowiedzi uzyskany wynik musiał się powtórzyć określoną ilość razy.

38 I rzekł Saul: Wszyscy wodzowie ludu, podejdźcie bliżej, zbadajcie i zobaczcie, na czym polega ten dzisiejszy grzech. 39 Gdyż, na życie Pana, który wybawia naród izraelski, [nawet] gdyby się to stało przez Jonatana, mojego syna, to i on musiałby umrzeć. Nikt z ludu na to nie odpowiedział. 40 Odezwał się jeszcze Saul do wszystkich Izraelitów: Wy ustawcie się po jednej stronie, a ja i syn mój po drugiej stronie. Odrzekł na to lud Saulowi: Uczyń, co ci się wydaje słuszne. 41 Następnie Saul przemówił do Pana: Boże Izraela, wskaż prawdę! Wylosowani zostali Jonatan i Saul, lud zaś był wolny od winy.

14,41 Tekst hebr. jest skażony i wypadło z niego wiele słów. BJ według tłumaczeń starożytnych: „Saul powiedział wtedy: «Jahwe, Boże Izraela, czemu nie odpowiedziałeś dzisiaj Twemu słudze? Jeżeli wina spoczywa na mnie lub na moim synu, Jonatanie, Boże Izraela, daj urim, jeżeli wina jest po stronie ludu Twego, Izraela, daj tummim»”. Dalszy ciąg jak tutaj. Wiersz tak przetłumaczony pokazuje, w jaki sposób zasięgano rady Boga posługując się efodem: zawierał on dwa losy (pałeczki albo kostki?) zwane urim i tummim (sens tych słów jest niepewny), którym nadawano jakieś umowne znaczenie. Wyciągnięty przynosił odpowiedź Boga. Była to więc odpowiedź „tak” lub „nie” (por. 23,10-12), a zasięganie opinii często trwało długo. Posługiwanie się losami było zastrzeżone dla kapłanów-lewitów (Lb 27,21; Pwt 33,8). Zwyczaj ten został zarzucony po czasach Dawida i nigdy więcej go nie wznowiono (por. Ezd 2,63 = Ne 7,65), sama nazwa jednak przeszła na pewną część stroju arcykapłana (por. Wj 28,30; Kpł 8,8 i Wj 28,6+).

42 I rzekł Saul: Rzucajcie losy między mną i synem moim, Jonatanem. I wylosowany został Jonatan. 43 Wtedy odezwał się Saul do Jonatana: Powiedz mi, co uczyniłeś? Odparł Jonatan: To prawda, że skosztowałem trochę miodu końcem laski, którą miałem w ręce. Oto jestem gotów umrzeć.

14,40-43. „Dwójkowy” sposób ustalania winnego. Saul zorganizował ceremonię ciągnięcia losów podobną do tej, którą zastosowano podczas wybrania go na króla (1 Sm 10,19-21) i skazania Akana (Joz 7,16-18). Z fragmentu tekstu, który pojawia się w niektórych wiarygodnych rękopisach, wynika, że decyzje podejmowane były za pomocą urim i tummim (zob. Wj 28,30; Kpł 8,8; Pwt 33,8), przechowywanych w efodzie arcykapłana. W Piśmie Świętym nie podano opisu tych przedmiotów, chociaż z tradycji hellenistycznej i źródeł późniejszych wynika, że były to znaki, których wyciągnięcie umożliwiało określenie woli Bożej (zob. Lb 27,21; 1 Sm 14,37-41; 28,6). Praktyka stawiania bóstwu pytania typu „tak-nie” (zasięgania wyroczni) była znana na całym Bliskim Wschodzie. Szczególnie interesujące pod tym względem są babilońskie teksty tamitu, które zawierają odpowiedzi na wiele pytań zadawanych wyroczni. Potwierdzające i przeczące kamienie (białe i czarne) były też szeroko stosowane na obszarze Mezopotamii w procedurze określanej mianem psefomancji. W jednym z tekstów asyryjskich wspomina się o alabastrach i hematytach. Najpierw zadawano bóstwu pytanie typu „tak-nie”, a następnie wyrzucano jeden kamień. Kamień o tej samej barwie musiał zostać wyrzucony trzy razy pod rząd, by odpowiedź można było uznać za potwierdzoną. Urim to hebrajskie słowo oznaczające „światło”, wydaje się więc, że wiązało się z kamieniem o jasnej lub białej barwie. Jedno z ostatnich przeprowadzonych badań dowiodło, że hematyt używany do wytwarzania ciężarków i pieczęci był w języku sumeryjskim nazywany „kamieniem prawdy”. Hebrajskie słowo tummim („doskonałość”) mogło mieć podobne znaczenie. W chetyckich wyroczniach KIN zachował się szczegółowy opis pytania, wraz z prośbą o przychylną odpowiedź. W obecnym kontekście zadano szereg pytań typu „tak-nie”, później zaś dwójkowy mechanizm wyroczni wskazał jako winnego Jonatana.

44 Odpowiedział Saul: Niech Bóg mi to uczyni i tamto dorzuci, jeżeli nie umrzesz, Jonatanie. Rt 1,17+

45 Jednak lud odezwał się do Saula: Czy ma umrzeć Jonatan, który był sprawcą tego wielkiego izraelskiego zwycięstwa? Nigdy! Na życie Pana! Ani włos z głowy jego na ziemię nie spadnie. Z Bożą pomocą uczynił to dzisiaj. W ten sposób wyzwolił lud Jonatana, i on nie umarł.

14,45 wyzwolił. BJ: „wykupił”. Tak jak się wykupuje ofiarę należną Jahwe (Wj 13,13-15; 34,20; Kpł 27,27).

46 Saul wstrzymał się od pościgu za Filistynami. Filistyni zaś usunęli się do swych siedzib.

Charakterystyka rządów Saula

47 Skoro Saul objął panowanie nad Izraelem, walczył z wszystkimi swymi wrogami dokoła: z Moabitami, z Ammonitami, z Edomitami, z królem Soby i z Filistynami. W którąkolwiek stronę się zwrócił, zwyciężał, 2Sm 8,2n; 2Sm 10,6n 1Sm 15

14,47-52 Podsumowujące streszczenie, analogiczne do tego, które znajduje się w 7,13-15 (Samuel) i w 2 Sm 8 (Dawid). Por. także 2 Sm 3,2-5; 5,13-16; 20,23-26.

14,47 zwyciężał. Według przekładów starożytnych. Tekst hebr.: „wyrządzał zło”.

48 dając dowody męstwa. Pobił Amalekitów, wyzwalając Izraela z mocy tych, którzy go nękali.

14,47-48. Podboje Saula. Chociaż narrator koncentruje się na duchowych porażkach Saula, daje tutaj do zrozumienia, że było również wiele zwycięstw. W tekście nie ma sugestii, nie ma też dowodów pochodzących ze źródeł pozabiblijnych, że owe zwycięstwa oznaczały powiększenie przez Izraelitów zasięgu kontroli lub ich terytorium. Moab, Ammon i Edom były państwami sąsiadującymi z Izraelem na wschodzie i południu. Filistyni i Amalekici graniczyli z jego ziemiami od południowego zachodu jako arcynieprzyjaciel Izraelitów. Soba było aramejskim państwem położonym w dolinie Bekaa w rejonie dzisiejszego Libanu. Możliwe, że bitwy staczane przez Saula miały raczej charakter obronny niż zaczepny.

49 Synami Saula byli: Jonatan, Jiszwi i Malkiszua. Miał też dwie córki: starsza nazywała się Merab, a młodsza Mikal. 1Sm 18,17n; 1Sm 18,20n

14,49 Jiszwi. Znaczy: „mąż Jahwe”. To ta sama osoba, którą w 1 Krn 8,33 nazywa się Eszbaalem, „mężem Pana”, a w tekście hebr. (2 Sm 2,8; itd.) Iszboszetem, „mężem sromoty”, gdzie wyrazu „sromotą” użyto w miejsce „Baal” — imienia bożka kananejskiego.

50 Żona Saula miała na imię Achinoam, a była córką Achimaasa. Wódz jego wojska nosił imię Abner; był synem Nera, stryja Saula. 

51 Kisz, ojciec Saula, i Ner, ojciec Abnera, byli synami Abiela. 1Sm 9,1

52 Przez całe życie Saula trwała zacięta wojna z Filistynami. Gdy tylko spostrzegł Saul jakiegoś dzielnego mężczyznę, zabierał go do siebie.

14,52 zabierał go do siebie. Początek regularnej armii (żołnierze zawodowi) różnej od pospolitego ruszenia albo poboru rekrutów spośród ludu.

1 Sm 15

Święta wojna z Amalekitami i odrzucenie Saula

1 Potem rzekł Samuel do Saula: To mnie posłał Pan, aby cię namaścić na króla nad swoim ludem, nad Izraelem. Posłuchaj więc teraz słów Pana.

15,1-35 W tym rozdziale nic nie wiadomo o pierwszym odrzuceniu Saula (13,8-15) i potępia się tylko jego, a nie samą instytucję królestwa, podkreśla się tu jednak opozycję, nieodłącznie związaną z monarchią izraelską, między świecką polityką a wymaganiami Jahwe, opozycję, która znajdzie wyraz w walce proroków z królami, tutaj Samuela z Saulem, później Eliasza z Achabem, Izajasza z Ezechiaszem, Jeremiasza z Sedecjaszem.

2 Tak mówi Pan Zastępów: Ukarzę Amaleka za to, co uczynił Izraelowi, bo stanął przeciw niemu na drodze, gdy szedł on z Egiptu. Wj 17,8-16; Pwt 25,17-19

3 Dlatego teraz idź, pobijesz Amaleka i obłożysz klątwą wszystko, co jest jego własnością; nie lituj się nad nim, lecz zabijaj tak mężczyzn, jak i kobiety, młodzież i dzieci, woły i owce, wielbłądy i osły. Joz 6,17+

15,3. Klątwa. Polskiego słowa „klątwa” używa się czasami na oznaczenie całkowitego zniszczenia wroga, które zostało tutaj nakazane. Podobnie jak pewne ofiary należały w całości do Pana, zaś w innych mogli uczestniczyć czciciele i kapłani, pewna część łupów musiała zostać oddzielona jako należąca wyłącznie do Boga. Tak jak ofiara całopalna była w całości spalana na ołtarzu, obłożenie klątwą wymagało dokonania całkowitego zniszczenia. Ponieważ rozpoczęcie wojny zostało nakazane przez Pana i oznaczało sąd Boży nad wrogami Izraela, Izraelici uczestniczyli w Bożej misji pod dowództwem samego Jahwe. Ponieważ była to wojna Pana, nie ich, i On był zwycięzcą, łupy należały wyłącznie do Niego. Chociaż motyw boskiego wojownika pojawia się na całym Bliskim Wschodzie, koncepcja cherem ma charakter bardziej ograniczony - termin ten pojawia się tylko na moabickiej inskrypcji Meszy. Ideę całkowitego zniszczenia znaleźć można jednak również w tekstach Chetytów. Najlepszą analogią umożliwiającą nam zrozumienie pojęcia cherem jest skażenie radioaktywne. Wybuch bomby atomowej doprowadziłby do zniszczenia wielu przedmiotów i skażenia jeszcze większej ich liczby. Wstręt i ostrożność, z jakimi podchodzilibyśmy do tego, co uległo skażeniu, byłyby podobne do postawy, z jaką Izraelici mieli się odnosić do przedmiotów objętych klątwą. Dokonanie personifikacji skażenia radioaktywnego ułatwia zrozumienie, dlaczego nie można było odkupić przedmiotu obłożonego klątwą. Na to właśnie naraził się Saul, nie wypełniając poleceń dotyczących klątwy. Chociaż ludy mieszkające poza granicami Ziemi Obiecanej nie podlegały jej, Bóg skazał Amalekitów na zagładę z powodu działań, które podejmowali przeciwko Jego ludowi (1 Sm 15,2).

4 Saul zwołał wtedy lud i dokonał jego przeglądu w Telam, dwustu tysięcy piechoty oraz dziesięciu tysięcy spośród pokolenia Judy.

15,4. Telam. Telam (zob. Joz 15,24) było miastem w Negebie, którego położenia nie udało się ustalić. Znajdowało się ono w pobliżu Sif (dzisiejszego Chirbet ez-Zeife) oddalonego o ok. 30 km na południe od Hebronu. Miasto to należało to pokolenia Judy.

15,4. Liczebność armii. W 1 Sm 13 Saul użył jedynie 3000 mężów, zaś Dawid walczył z Amalekitami, mając do dyspozycji zaledwie 400 wojowników. Hebrajskie słowo przetłumaczone w tych fragmentach jako „tysiąc” powinno być odczytywane w innym znaczeniu, tj. „oddziały” lub „hufce”. Nie oznacza ono konkretnej liczby żołnierzy, lecz sugeruje, że każdy ród miał wystawić własny oddział stosownie do swojej liczebności. W okresie późniejszym liczba żołnierzy w oddziale wynosiła standardowo 1000 ludzi, tutaj jednak w jednym hufcu mogło być jedynie 10 wojowników. Tak więc 200 oddziałów pochodziło z Izraela, zaś 10 z Judy. Dokładna liczba żołnierzy nie byłaby wówczas znana.

5 Saul dotarł do stolicy Amalekitów i urządził zasadzkę w dolinie. Lb 10,29+; Wj 17,8+

6 Zawiadomił tymczasem Kenitów: Wyjdźcie, oddalcie się i wycofajcie spośród Amalekitów, abym was nie wytracił razem z nimi. Okazaliście bowiem życzliwość wszystkim Izraelitom, gdy wychodzili z Egiptu. W ten sposób Kenici opuścili Amalekitów.

15,6. Kenici. Pismo Święte wspomina o Kenitach jako ludzie, który utrzymywał pokojowe stosunki z Izraelem. Sugerowano, że określenie Kenita nawiązuje do rzemieślników wytwarzających przedmioty z metalu i że Kenici byli wędrownymi kowalami. Zwykle zamieszkiwali oni południowo-wschodnią granicę Judy w okolicach Edomu. Wielu Kenitów łączyły związki z Mojżeszem (Sdz 1,16; 4,11). Niektórzy uczeni sugerowali, że uważano ich za specjalistów w sprawach rytualnych.

7 Saul pobił Amalekitów od Chawila w stronę Szur leżącego naprzeciw Egiptu.

15,7. Od Chawila w stronę Szur. Położenie Chawila jest niepewne, miejsce to znajdowało się jednak przypuszczalnie na zachodnim krańcu Półwyspu Arabskiego w pobliżu dzisiejszej Medyny (zob. komentarz do Rdz 25,18). Chociaż nie jest niemożliwe, żeby Saul ścigał niedobitków aż do Egiptu, tekst dopuszcza również inne możliwości. Jedną z nich jest taka, że Saul ścigał nieprzyjaciół wzdłuż tej drogi; drugą, że tekst wskazuje na pewną grupę Amalekitów, którzy obsługiwali szlak handlowy od Chawila do Szur.

8 Pochwycił też żywcem Agaga, króla Amalekitów, i obłożył klątwą cały lud, [wytępiwszy go] ostrzem miecza.

15,2-8. Amalekici. Amalekici byli koczowniczym narodem zamieszkującym pustynię na południe od Judy, w Negebie i na Synaju. Pisarze biblijni uważają ich, podobnie jak Edomitów, za potomków Ezawa. Byli oni tradycyjnymi nieprzyjaciółmi Izraela, poczynając od wydarzeń opisanych w Wj 17,8-13, kiedy to starali się przeszkodzić im w wejściu do Azji Zachodniej z Egiptu. W omawianym fragmencie pojawia się pierwsza wzmianka o wejściu Izraelitów na ziemie Amalekitów. O ludzie tym nie ma żadnych wzmianek w źródłach pozabiblijnych.

9 Saul i lud ulitowali się jednak nad Agagiem i nad dobytkiem: trzodą i bydłem, nad zwierzętami dwurocznymi, nad odchowanymi barankami i nad wszystkim, co było lepszego; nie chciano tego wytępić wskutek obłożenia klątwą, cały zaś dobytek nie posiadający żadnej wartości poddał klątwie.

15,9 nie posiadający żadnej wartości. Za przekładami starożytnymi. Tekst hebr. skażony. — Saul i lud nie wykonali nakazu klątwy, wymagającej zguby wszystkiego, co żyje; postąpili jednak w ten sposób nie po to, by zabrać Jahwe najlepszy łup, ale by Mu go złożyć w ofierze (w. 15). Saul działał w dobrej wierze i w tym jest dramat: jego wina polega na tym, że aby przypodobać się ludowi, zgodził się na inny sposób uczczenia Boga. Saul szukał kompromisu między Bogiem, który go wybrał, a ludem, który go obwołał królem i uznał, nie opowiedział się wyłącznie za Jahwe.

10 Pan tymczasem skierował do Samuela takie słowa: Rdz 6,7

11 Żałuję tego, że Saula ustanowiłem królem, gdyż ode mnie odstąpił i nie wypełniał moich przykazań. Smuciło to Samuela, dlatego całą noc modlił się do Pana. 12 I wstał Samuel, aby rano spotkać się z Saulem. Zawiadomiono jednak Samuela: Saul przybył do Karmelu i tam właśnie postawił sobie pomnik [zwycięstwa], a udając się z powrotem, wstąpił do Gilgal.

15,12 do Karmelu. Miasto na południe od Hebronu (por. 25,2n). Miejscowość ta leży na drodze powrotnej Saula z Negebu w kierunku Gilgal.

15,12. Pomnik zwycięstwa. Królowie Bliskiego Wschodu często upamiętniali swoje zwycięstwa pamiątkowymi stelami. Umieszczano na ich inskrypcje, szczegółowo opisujące zwycięskie kampanie oraz ogłaszające zwierzchność władcy nad określonymi obszarami. Do najbardziej znanych stel zwycięstwa należy stela faraona Merenptaha (ok. 1224-1214 przed Chr.) upamiętniająca pokonanie przezeń wojsk Libańczyków. Stele z reguły gloryfikowały (i wynosiły) króla, prócz tego zwykle opisywały szczegółowo, w jaki sposób bóstwo pozwoliło zatryumfować swojemu wybrańcowi. Pomnik zwycięstwa Saula znajdował się w judejskim mieście Karmel. Absalom postawił podobny pomnik w Dolinie Królewskiej (2 Sm 18,18).

13 Samuel udał się do Saula. I rzekł do niego Saul: Niech cię Pan błogosławi! Rozkaz Pana wykonałem. 14 A Samuel powiedział: Co za beczenie drobnego bydła w moich uszach i co za ryk większego bydła ja słyszę? 15 Odpowiedział Saul: Przygnano je od Amalekitów. Lud bowiem zlitował się nad najlepszymi owcami i większym bydłem, aby złożyć z nich ofiary Panu, Bogu twemu, a to, co pozostało, wytępiliśmy. 16 Samuel odpowiedział Saulowi: Dosyć! Powiem ci, co rzekł do mnie Pan tej nocy. Odrzekł: Mów! 17 I mówił Samuel: Czy to nie jest prawdą, że choć byłeś mały we własnych oczach, to jednak ty właśnie stałeś się głową pokoleń izraelskich? Pan bowiem namaścił cię na króla izraelskiego. 18 Pan wysłał cię w drogę i nakazał: Obłożysz klątwą tych występnych Amalekitów, będziesz z nimi walczył, aż ich zniszczysz.19 Czemu więc nie posłuchałeś głosu Pana? Rzuciłeś się na łup, popełniłeś więc to, co złe w oczach Pana. 20 Saul odpowiedział Samuelowi: Posłuchałem głosu Pana: szedłem drogą, którą mnie posłał Pan. Przyprowadziłem Agaga, króla Amalekitów, a Amalekitów obłożyłem klątwą. 21 Lud zaś zabrał ze zdobyczy drobne i większe bydło, aby je w Gilgal ofiarować Panu, Bogu twemu, jako pierwociny rzeczy obłożonych klątwą. 

22 Samuel odrzekł: Czyż milsze są Panu całopalenia i ofiary krwawe od posłuszeństwa głosowi Pana? Właśnie, lepsze jest posłuszeństwo od ofiary, uległość – od tłuszczu baranów. Am 5,21-25+ Oz 6,6

15,22 Samuel nie potępia kultu ofiarniczego jako takiego, tym jednak, w czym Bóg ma upodobanie, jest wewnętrzne posłuszeństwo, a nie sam ryt zewnętrzny. Spełnianie go wbrew woli Boga równa się oddawaniu czci komuś innemu poza Nim, czyli jest tym samym co idolatria, przywołana tu na pamięć przez czary i przez terafim, owe idole, którym powierzano straż nad domami i dobrami (Rdz 31,19.30n; 1 Sm 19,13).

15,22. Posłuszeństwo milsze niż ofiara. Na Bliskim Wschodzie polecenia bóstwa przekazywane za pośrednictwem wyroczni dotyczyły zwykle czynności rytualnych, które miały zostać wykonane przez króla. Jeśli przekazywano polecenia nakazujące podjęcie określonych działań wojennych, można było domniemywać, że bóstwo wydało je, by jego świątynia odniosła korzyść z wziętych łupów. W rezultacie trudno było oddzielić ideę posłuszeństwa od idei ofiary. Okazanie posłuszeństwa większości poleceń, przekazanych za pośrednictwem wyroczni, w sposób nieuchronny prowadziłoby do składania ofiar bóstwu. Łatwo zrozumieć, dlaczego Saul pojmował posłuszeństwo w kategoriach ofiary, zamiast dopuszczać inną możliwość.

23 Bo opór jest jak grzech wróżbiarstwa, a krnąbrność jak złość bałwochwalstwa. Ponieważ wzgardziłeś nakazem Pana, odrzucił cię On jako króla.

15,23 złość bałwochwalstwa. Tekst hebr.: „pustka i terafim”. BJ: „przestępstwo terafim”, za Symmachem i przekład: „Bo opór jest jak grzech wróżbiarstwa, / a krnąbrność jak przestępstwo (oddawania czci) terafim”.

15,23. Porównywanie przewinień w kontekście Bliskiego Wschodu. Hebrajskie słowo, które BT tłumaczy jako „odrzucenie”, ma związek z podejmowaniem działań we własnym interesie. Na przykład, użyto go do opisania sporów wywoływanych przez Izraelitów na pustyni. Tutaj dotyczy ono podejmowanych przez Saula prób usprawiedliwienia i wytłumaczenia własnego postępowania. Samuel porównuje jego postępowanie do czarów. Wróżbiarstwo, o którym tutaj mowa, zakłada, że można uzyskać wiedzę na temat działań i motywów kierujących postępowaniem bogów za pomocą różnych znaków (np. wnętrzności zwierząt ofiarnych). Ci, którzy praktykują czary, uważają, że potrafią stwierdzić, co spotka się z przychylnością bóstwa bez żadnych wskazówek z jego strony. W podobny sposób Saul twierdził, że wie, co wywoła upodobanie Pana (mimo konkretnych poleceń Jahwe). Przekonywał, że wróżbiarstwo dostarcza pewnych informacji - że ma wewnętrzną wiedzę o tym, co spotka się z Bożym upodobaniem. Hebrajskie słowo, które BT tłumaczy jako „krnąbrność”, używane jest w odniesieniu do tego, kto stara się zmusić innych do określonego działania. Samuel słusznie porównuje tę postawę do bałwochwalstwa (konkretnie odwołuje się do terafim; zob. komentarz do Rdz 31,19), bowiem bożki były zwykle wykorzystywane do manipulowania i przymuszania bóstw do podejmowania określonych działań (zob. komentarz do Pwt 4,15-18). Bogom składano w darze pokarm i prezenty, by zobligować ich do spełnienia próśb lub udzielenia błogosławieństwa. Samuel sugeruje, że to właśnie Saul zamierza uczynić, planując darowanie całego bydła Panu. Saul starał się manipulować Bogiem za pomocą darów, podobnie jak to czynili czciciele bożków.

24 Saul odrzekł na to Samuelowi: Popełniłem grzech: Przekroczyłem nakaz Pana i twoje wskazania, bałem się bowiem ludu i usłuchałem jego głosu. 25 Ty jednak daruj moją winę i chodź ze mną, ażebym oddał pokłon Panu. 

26 Na to Samuel odrzekł Saulowi: Nie pójdę z tobą, gdyż odrzuciłeś słowo Pana, dlatego też odrzucił cię Pan. Nie będziesz już królem nad Izraelem. 1Krl 11,11

27 Kiedy Samuel odwrócił się, by odejść, [Saul] chwycił kraj jego płaszcza, tak że go rozdarł. 1Krl 11,30n

15,27. Kraj szaty Samuela. Podobnie jak szaty arcykapłana miały bogato zdobiony kraj (Wj 28,33-34), szata Samuela miała również charakterystyczny kraj lub krój wyróżniający go jako proroka. Szata ta mogła być w specjalny sposób barwiona lub wykonana specjalnym ściegiem, symbolizującym jego autorytet i władzę. Na znaczenie szaty dla identyfikacji wskazuje fakt, że skraj szaty odciśnięty na glinianej tabliczce służył do identyfikacji proroka w tekstach z Mari. Mąż ogłaszał rozwód z żoną za pomocą symbolicznego gestu, odcinając skraj jej szaty. Chwycenie za skraj szaty to często stosowany zwrot pojawiający się w języku ugaryckim, aramejskim i akadyjskim (językach spokrewnionych z biblijnym hebrajskim). W języku akadyjskim była to fraza „chwycić skraj [szaty]”. Chwycenie kraju czyjejś szaty było w Izraelu i Mezopotamii gestem oznaczającym prośbę i poddanie. Uchwycenie przez Saula kraju szaty Samuela było ostatnim, najbardziej wymownym błaganiem o miłosierdzie. Podobna scena występuje w ugaryckim cyklu o Baalu, w którym Anat chwyta kraj szaty Mota, by wybłagać zmiłowanie dla swojego brata, Baala. Teksty starobabilońskie wskazują, że pochwycenie za skraj szaty stanowiło formę przymuszenia drugiego do prawnej konfrontacji. Gdy skraj uległ rozerwaniu, prorok dostrzegł w tym znak symboliczny, oznaczający, że królestwo zostanie wyrwane z rąk Saula.

28 Wtedy rzekł do niego Samuel: Pan odebrał ci dziś królestwo izraelskie, a powierzył je komu innemu, lepszemu od ciebie. Jr 18,1+

29 Chwała Izraela nie kłamie i nie żałuje, gdyż to nie człowiek, aby żałował. Lb 23,19; 1Sm 15,11

15,29 Glosa z zacytowaniem Lb 23,19.

30 Odpowiedział Saul: Zgrzeszyłem. Bądź jednak łaskaw teraz uszanować mnie wobec starszyzny mego ludu i wobec Izraela, wróć ze mną, abym oddał pokłon Panu, Bogu twemu.

15,30 Rozmowa odbywała się bez świadków, a odrzucenie Saula nie zostanie wykonane od razu (dlatego że król wyznał swój grzech?). Samuel zgadza się na potwierdzenie autorytetu Saula, pokazując się razem z nim w sanktuarium.

31 Wrócił Samuel i szedł za Saulem. Saul oddał pokłon Panu. 32 Samuel dał potem rozkaz: Przyprowadźcie do mnie króla Amalekitów – Agaga! Agag zbliżył się do niego chwiejnym krokiem i rzekł: Naprawdę znikła u mnie gorycz śmierci.

15,32 chwiejnym krokiem. Tekst i sens niepewne. — Naprawdę znikła u mnie gorycz śmierci. Według tekstu hebr. Król Agag wierzyłby zatem, że uniknął śmierci. BJ: „Zaiste, śmierć jest gorzka!”, za grec.

33 Samuel jednak powiedział: Jak mieczem swym czyniłeś bezdzietnymi kobiety, tak też niech będzie bezdzietna wśród kobiet twoja matka! I Samuel kazał stracić Agaga przed Panem w Gilgal.

15,33 kazał stracić. BJ: „zamordował”. Tekst hebr.: „zarżnął” albo „poćwiartował”. Jest to wykonanie klątwy.

15,33. Stracenie Agaga. Hebrajskie słowo, które zostało tutaj użyte, jest unikatowe w całym Starym Testamencie; czasami tłumaczy się je jako „porąbać na kawałki”. Poćwiartowanie było często stosowaną metodą egzekucji nieprzyjaciół wysokiej rangi; scenę poćwiartowania przedstawiono na jednym z reliefów asyryjskiego króla Salmanassara III.

34 Następnie udał się Samuel do Rama, a Saul wrócił do swej posiadłości w Gibea Saulowym. 35 Odtąd już Samuel nie zobaczył Saula aż do chwili swej śmierci. Smucił się jednak, iż Pan pożałował tego, że Saula uczynił królem nad Izraelem.

15,35 aż do chwili swej śmierci. Por. jednak 19,22-24, które pochodzą z jakiejś innej tradycji.

1 Sm 16

SAUL I DAWID

Namaszczenie Dawida

1 Rzekł Pan do Samuela: Dokąd będziesz się smucił z powodu Saula? Uznałem go przecież za niegodnego, by panował nad Izraelem. Napełnij oliwą twój róg i idź: Posyłam cię do Jessego Betlejemity, gdyż między jego synami upatrzyłem sobie króla. Rt 4,17-22; Iz 11,1

16,1-13 Ten epizod wywodzi się — być może — z tradycji profetycznej i pozostaje bez związku z dalszym ciągiem historii Dawida. Zostanie on namaszczony na króla w Hebronie przez ludzi z Judy (2 Sm 2,4), a następnie przez starszych Izraela (2 Sm 5,3), natomiast namaszczenia tutaj zrelacjonowanego nie wspomni się już nigdzie więcej: według 17,28, a wbrew 16,13 nic o nim nie wie Eliab. Jak rozdz. 9 w przypadku Saula, tak ta opowieść służy za wprowadzenie do Dawida historii „wstąpienia na tron”.

16,1. Namaszczenie oliwą z oliwek. Namaszczanie królów było praktyką powszechnie stosowaną w niektórych częściach Bliskiego Wschodu. Egipcjanie i Chetyci wierzyli, że namaszczenie chroni króla przed działaniem bóstw podziemnego świata. Wiele dowodów pochodzi ze źródeł chetyckich opisujących uroczystości koronacyjne władców. W Egipcie faraon nie przyjmował namaszczenia, udzielał go jednak swoim urzędnikom i wasalom. Namaszczenie oznaczało otoczenie ich ochroną władcy. W tekstach z Amarna pojawia się wzmianka o królu Nuhasse (położonego na terenie dzisiejszej Syrii), który został namaszczony przez faraona. Model ten pasuje do idei namaszczenia Dawida jako wasala Bożego. Jednak w 2 Sm 2,4 to lud namaszcza Dawida. Namaszczenie to wskazuje na swego rodzaju kontrakt pomiędzy Dawidem i ludem, którym ma rządzić. W Nuzi ludzie zawierający umowę handlową udzielali sobie wzajemnie namaszczenia oliwą, zaś w Egipcie namaszczenie oliwą stanowiło element uroczystości weselnych. Na temat dodatkowych informacji dotyczących ceremonii koronacyjnych w starożytności zob. komentarz do 1 Sm 11,15. Ziołami używanymi do wytwarzania olejów do namaszczania była mirra, cynamon, trzcina i kasja (zob. przepis podany w Wj 30,23-25). Oliwa symbolizowała dary Boże dla ludu oraz obowiązki złożone za pośrednictwem tej ceremonii na barkach jego przywódców. W zwyczajach izraelskich namaszczenie stanowiło znak wybrania i było często ściśle związane z udzieleniem Ducha Świętego. Oprócz tego w całym starożytnym świecie namaszczenie oznaczało awans społeczny i prawny. W uroczystości namaszczenia króla mogły się zbiegać obydwa aspekty, dostarczała mu bowiem ochrony tronu oraz łączyła ze sferą boską.

2 Samuel odrzekł: Jakże pójdę? Usłyszy o tym Saul i zabije mnie. Pan odpowiedział: Weźmiesz ze sobą jałowicę i będziesz mówił: Przybywam złożyć ofiarę Panu. 3 Zaprosisz więc Jessego na ucztę ofiarną, a Ja wtedy powiem ci, co masz robić: wtedy namaścisz tego, którego ci wskażę. 4 Samuel uczynił tak, jak polecił mu Pan, i udał się do Betlejem. Naprzeciw niego wyszła przelękniona starszyzna miasta. [Jeden z nich] zapytał: Czy twe przybycie oznacza pokój?

16,4. Betlejem. Wioska Betlejem była oddalona o ok. 10 km na południe od Jerozolimy. Leżała na granicy żyznego regionu Beit-Dżala i suchego obszaru Boaz w pobliżu Pustyni Judejskiej. Wzmianka o Betlejem pojawia się, prawdopodobnie w pochodzącym z XIV w. przed Chr. liście Abdi-Hepa, króla Jerozolimy. Władca ten wspomina o mieście zwanym Bet-Ninurta, którego nazwa, zdaniem niektórych badaczy, powinna być odczytywana jako Bit-Lahama [Beit Lahm]. W rejonie tym odnaleziono niewiele śladów pochodzących z okresu żelaza (ok. 1200-586 przed Chr.), głównie na terenie dolnego miasta.

5 Odpowiedział: Pokój. Przybyłem złożyć ofiarę Panu. Oczyśćcie się i chodźcie złożyć ze mną ofiarę! Oczyścił też Jessego i jego synów i zaprosił ich na ofiarę.

16,5. Ofiary w lokalnych przybytkach. Przed wzniesieniem świątyni w Jerozolimie Izraelici mogli składać ofiary w lokalnych przybytkach. Chociaż nie użyto tutaj takiego terminu, w grę wchodziła jedna z wyżyn (hebrajskich bamothwzniesionych przez ludzi budowli, w których wykonywano czynności kultowe. Zwykle znajdowały się tam przedmioty kultowe, takie jak platforma lub ołtarz. W okresach późniejszych wyżyny stały się przedmiotem potępienia przez proroków.

6 Kiedy przybyli, spostrzegł Eliaba i powiedział: Z pewnością przed Panem jest jego pomazaniec. 

7 Pan jednak rzekł do Samuela: Nie zważaj ani na jego wygląd, ani na wysoki wzrost, gdyż odsunąłem go, nie tak bowiem, jak człowiek widzi, widzi Bóg, bo człowiek widzi to, co dostępne dla oczu, a Pan widzi serce. 1Sm 9,2; 1Sm 10,23n Iz 55,8n; Hi 10,4; Ps 147,10n; Jr 11,20+; Prz 15,11

16,7 Słowa w nawiasie za grec. W tekście hebr. pominięte.

16,7. Bóstwo badające serce człowieka. W starożytności powszechnie wierzono, że bóstwo widzi nie tylko to, co znajduje się na zewnątrz, lecz potrafi zajrzeć do ludzkiego wnętrza. W intrygującej sumeryjskiej lamentacji bóg księżyca ukazany został jako badający wnętrze i serce namaszczonego, który zwraca się do niego z prośbą.

8 Następnie Jesse przywołał Abinadaba i przedstawił go Samuelowi, ale ten rzekł: Ten też nie został wybrany przez Pana. 9 Potem Jesse przedstawił Szammę. Samuel jednak oświadczył: Ten też nie został wybrany przez Pana. 10 I Jesse przedstawił Samuelowi siedmiu swoich synów, lecz Samuel oświadczył Jessemu: Nie ich wybrał Pan. 11 Samuel więc zapytał Jessego: Czy to już wszyscy młodzieńcy? Odrzekł: Pozostał jeszcze najmniejszy, lecz on pasie owce. Samuel powiedział do Jessego: Poślij po niego i sprowadź tutaj, gdyż nie rozpoczniemy uczty, dopóki on nie przyjdzie.

16,10-11. Ósmy syn. Motyw najmłodszego, ósmego syna-bohatera pojawia się już w eposie sumeryjskim Lugalbanda w Khurrumkurra (połowa III tysiąclecia przed Chr.), w którym ósmy syn Lugalbanda przyłącza się do siedmiu starszych braci podczas ucieczki ze zdobytego przez nieprzyjaciół miast Aratta i w trakcie kolejnych przygód przekształca się w bohatera.

12 Posłał więc i przyprowadzono go: był on rudy, miał piękne oczy i pociągający wygląd. Pan rzekł: Wstań i namaść go, to ten. Rdz 39,6; 2Sm 14,25n

13 Wziął więc Samuel róg z oliwą i namaścił go pośrodku jego braci. Od tego dnia duch Pański opanował Dawida. Samuel zaś ruszył w drogę i poszedł do Rama. 1Sm 10,6; Sdz 3,10+

16,13 duch Pański opanował Dawida. Bez żadnego zewnętrznego znaku i w bezpośrednim powiązaniu z namaszczeniem: „duch Boga” jest tu łaską udzieloną osobie uświęconej.

16,1-13. Narracja o sukcesji a apologie chetyckie. Opis dojścia Dawida do władzy i wstąpienia na tron Izraela zdradza pewne podobieństwa do roczników Chetytów z Anatolii (pochodzących z XIV i XIII w. przed Chr.). Ogłoszenie Telepinu królem poprzedzone jest długim prologiem, usprawiedliwiającym stanowisko władcy. Telepinu, samozwańczy uzurpator, stara się usprawiedliwić swoje wstąpienie na tron, przypominając wydarzenia, rozgrywające się na wiele pokoleń przed pojawieniem się króla, którego obalił. Chociaż, podobnie jak Dawid, nie powoływał się na swoje dziedziczne prawa, wykazywał, że wywodzi się ze znanej i szanowanej linii przodków - oni przestrzegali zasad łamanych przez obecnego króla, którego teraz usunął. Drugim przykładem jestObrona Hattusilisa - dokument, sporządzony w celu usprawiedliwienia rewolty, która doprowadziła do objęcia przezeń tronu. Podobnie jak Telepinu, Hattusilis powiada, iż przejął tron z powodu niegodnego postępowania swojego poprzednika. Narracja o zastąpieniu przez Dawida niegodnego Saula zdradza powierzchowne podobieństwa do historii dwóch chetyckich królów. Tekst biblijny podkreśla jednak wyraźnie, że Dawid nie uzurpował sobie władztwa i nie uczynił niczego, co mogłoby podważyć panowanie Saula. Nie uczestniczył też w żadnej intrydze, lecz był jedynie narzędziem Boga, wykonującym Jego plan.

Dawid w łaskach monarchy

14 Saula natomiast opuścił duch Pański, a opętał go duch zły zesłany przez Pana.

16,14—18,5 Na temat okoliczności, które sprowadziły Dawida na dwór Saula, istnieją dwie tradycje. Według pierwszej Dawid został tam wezwany jako pieśniarz-poeta i został giermkiem Saula (16,14-23), z tego powodu towarzyszy mu w wyprawie filistyńskiej (17,1-11), wyróżnił się też w pojedynku (17,32-53 — zmieszane z drugą tradycją). Według drugiej Dawid jako młody nieznany Saulowi pasterz przychodzi odwiedzić swoich braci służących w armii w chwili, gdy harcownik filistyński prowokuje Izraelitów (17,12-30). (W. 31 łączy obydwie tradycje; w tym miejscu druga opowieść pokrywa się z pierwszą (17,32-53)). Wtedy Saul każe przyprowadzić do siebie młodego bohatera i przyjmuje go na służbę (17,55 — 18,5).

16,14 Ponieważ duch Jahwe (por. Sdz 3,10+) opuścił Saula (15,23), „opętał” go jakiś zły duch. Mówi się o nim, że pochodzi od Jahwe, a w w. 15 i 16 (por. 18,10; 19,9) będzie on nazwany „złym duchem Boga”, gdyż Izraelita wszystko odnosi do Jahwe jako do przyczyny pierwszej. Por. „ducha niezgody” (Sdz 9,23), „ducha kłamstwa” (1 Krl 22,19-23), „ducha obłędu” (Iz 19,14), „ducha odrętwienia” (= twardy sen (Iz 29,10)). — Świadomość odrzucenia przez Boga i opuszczenia przez Samuela działają na nadmierny temperament króla i powodują kryzysy w postaci szaleństwa (18,10n; 19,9n).

16,13-14. Rola Ducha Pana. W okresie sędziów Duch Pana udzielał ludziom władzy centralnej, która zwykle przysługiwała jedynie Bogu (zob. komentarz do Sdz 6,34-35). Duch Boży opanował Saula w bardzo podobnych okolicznościach (zob. komentarz do 1 Sm 11,6), obdarzając go również pewnymi darami prorockimi (zob. 1 Sm 10,6). Rządy króla były bardziej trwałą formą władzy centralnej, lecz one również opierały się na umocnieniu od Pana. Król był przedstawicielem i narzędziem bóstwa, podobnie jak sędziowie i prorocy. Duch Boży nie udzielał mocy do wykonania tego samego zadania jednocześnie dwóm osobom. Kiedy Dawid otrzymał potwierdzenie jako przedstawiciel Boży, rolę tę odebrano Saulowi. Podobnie jak cechy dodatnie, np. odwaga, charyzma, zrozumienie, mądrość i pewność siebie, rezultatem działania Ducha Bożego mogły być również rezultaty ujemne. Wynikiem działania bóstwa mógł być lęk, paranoja, niezdecydowanie, podejrzliwość i krótkowzroczność, Termin użyty do opisania tego duchowego wpływu w wersecie 14 nie musi oznaczać czegoś moralnie złego, lecz nagromadzenie negatywnych przejawów (zob. Sdz 9,23; Iz 4,4; 37,7; 61,3). Podobnie jak Bóg karał ludzi fizyczną chorobą, mógł ich również skarcić cierpieniem o charakterze psychicznym. W Mezopotamii wierzono, że król posiada melammubogów (widzialny przejaw chwały bóstwa). Melammu wskazywało na władcę jako przedstawiciela bogów i podkreślało, że jego królewskie panowanie zostało zaaprobowane przez bóstwo. W Asyryjskich inskrypcjach chwałę tę opisano jako unoszącą się nad królem. Melammu mogło zostać odebrane władcy, jeśli okazał się niegodny lub niekompetentny. W epilogu do praw Hammurabiego król rzuca przekleństwo na każdego, kto nie będzie zważał na postanowienia prawa. Gdyby takiego czynu dopuścił się przyszły król, Hammurabi powiada: „Niech Anu zabierze od niego swoje melammu, złamie jego berło i przeklnie jego los”.

15 Odezwali się do Saula jego słudzy: Oto dręczy cię duch zły [zesłany przez] Boga. 16 Daj więc polecenie, panie nasz, aby słudzy twoi, którzy są przy tobie, poszukali człowieka dobrze grającego na cytrze. Gdy będzie cię męczył zły duch zesłany przez Boga, zagra ci i będzie ci lepiej.

16,16 Przez całą starożytność muzyka była sposobem zarówno na przywołanie dobrego ducha (por. 10,5), jak i na odpędzenie złego.

16,16. Cytra. Dokładniej mówiąc, instrumentem muzycznym, o który tutaj chodzi, jest lira - instrument strunowy. Zwykle składała się ona z dwóch ramion wychodzących z pudła rezonansowego. Liry odnaleziono w kananejskim Megiddo.

17 Saul odrzekł sługom: Dobrze, wyszukajcie mi człowieka, który by dobrze grał, i przyprowadźcie go do mnie! 18 Na to odezwał się jeden z dworzan: Właśnie widziałem syna Jessego Betlejemity, który dobrze gra. Jest to dzielny wojownik, wyćwiczony w walce, wyrażający się mądrze, mężczyzna piękny, a Pan jest z nim.

16,16-18. Muzycy dworscy. Zawód muzyka dworskiego wykonywali mężczyźni i kobiety, o czym świadczy sytuacja panująca na wielu dworach Bliskiego Wschodu. Ich istnienie potwierdzają teksty (m.in. z Uruk i Mari) z doliny Tygrysu-Eufratu, chetyckiej Anatolii i Egiptu. Oprócz tego muzyków często przedstawiano na malowidłach grobowych z Egiptu. Muzycy dostarczali zwykle rozrywki władcy i tworzyli oprawę uroczystości kultowych. Zaliczano ich do stałej służby dworskiej, co potwierdzają starożytne listy wymieniające racje żywnościowe.

19 Saul wyprawił posłańców do Jessego, by powiedzieli: Przyślij mi twego syna, Dawida, który jest przy owcach.20 Jesse wziął pięć chlebów, bukłak wina i koziołka i przez swego syna, Dawida, posłał to Saulowi.

16,20 pięć. Lektura hamiszah na zasadzie domysłu. Tekst hebr.: chamôr, „osioł”.

16,20. Dary posiane wraz Dawidem. Można domniemywać, że ojciec Dawida, Jesse, poczuł się wyróżniony z powodu wstąpienia syna do służby królewskiej, w podzięce posłał więc dary. W Starym Testamencie składa się czasami w darze chleb i wino. Konkretny cel opisanych w tym fragmencie darów nie jest znany. Chociaż nie ma tutaj wzmianki o żadnej formalnej daninie, rodzina Dawida mogła przekazać jakiś dar na rzecz kuchni królewskiej, Dawid stał się bowiem członkiem domu królewskiego. Znane są liczne przykłady składania darów pokarmowych przez poddanych monarchów asyryjskich z okresu neobabilońskiego.

21 Dawid przybył do Saula i przebywał z nim. Saul pokochał go bardzo. Dawid stał się jego giermkiem. 22 Kazał więc Saul powiedzieć przez posłańców Jessemu: Chciałbym zatrzymać u siebie Dawida, gdyż mi się spodobał. 23 A kiedy zły duch zesłany przez Boga napadał na Saula, brał Dawid cytrę i grał. Wtedy Saul doznawał ulgi, czuł się lepiej, a zły duch odstępował od niego.

1 Sm 17

Walka Dawida z Goliatem

1 Filistyni zgromadzili swe wojska na wojnę: zebrali się w Soko leżącym w ziemi Judy, a obóz rozbili między Soko i Azeka, niedaleko od Efes-Dammim.

17,1. Filistyni. Lud Filistynów, który pojawia się w narracjach z Pierwszej i Drugiej Księgi Samuela, przybył do Palestyny podczas wielkiej migracji Ludów Morza z rejonu egejskiego ok. 1200 przed Chr. Uczeni sądzą, że to właśnie Ludy Morza przyczyniły się w głównej mierze do upadku imperium Chetytów oraz zniszczenia wielu miast na wybrzeżu Syrii i Palestyny, takich ja Ugarit, Tyr, Sydon, Megiddo i Aszkelon, chociaż dowody wskazujące na ich zaangażowanie w tym rejonie mają charakter szczątkowy. Ich bitwy z Ramzesem III zostały przedstawione na słynnych malowidłach ściennych z Medinet Habu. Te międzynarodowe wstrząsy znalazły również odzwierciedlenie w Homerowej epice o oblężeniu Troi. Przybywające z Krety, Grecji i Anatolii Ludy Morza mogły wykorzystywać Cypr jako bazę wypadową, z której dokonywały ataków. Po wygnaniu Ludów Morza z Egiptu lud znany pod nazwą Filistynów osiedlił się na południowym wybrzeżu Palestyny, gdzie założył pięć miast-stolic: Aszkelon, Aszdod, Ekron (Tel Mikne), Gat (Tell es-Safi) i Gazę. Opanowali oni ziemie Izraelitów w rezultacie bitwy, podczas której w ich ręce dostała się Arka Przymierza (1 Sm 4); ponownie poddali sobie Izraela po bitwie, w której poległ Saul i jego synowie (Sm 13). Za panowania Saula trwały nieprzerwane konflikty z Filistynami, król ten starał się bowiem usunąć ich z ziemi Izraela i zapobiec przyszłym najazdom.

17,1. Położenie filistyńskiego obozu. Soko (współczesne Chirbet Abbad) było miastem w dolinie Szefeli, oddalonym o ok. 22,5 km na zachód od Betlejem, na ziemiach należących do pokolenia Judy. Rejon ten został zbadany przez archeologów, którzy natrafili na ślady ceramiki z tego okresu. Azeka (dzisiejsze Tell es-Zakarija) było twierdzą oddaloną o 5 km na północny zachód od Soko, która kontrolowała główną drogę prowadzącą przez dolinę Ela. W miejscu tym w 1 poł. połowie XX w. prowadzono badania archeologiczne i odkryto zbudowaną na planie prostokąta twierdzę z czterema wieżami. Obszar ten miał znaczenie strategiczne dla obydwu stron jako główne przejście prowadzące z filistyńskich równin na wzgórza judejskie. Główna droga przebiegająca przez rejon Szefeli łączy Lakisz z Azeka, lecz w odległości ok. 1,5 km na południe od Azeka skręca na wschód, biegnąc Wadi es-Sant, który łączy się z doliną Ela. Do dziś nie udało się zlokalizować Efes-Dammim, należy go jednak poszukiwać w tym rejonie.

2 Natomiast Saul i Izraelici zgromadzili się i rozłożyli obozem w Dolinie Terebintu, przygotowując się do walki z Filistynami.

17,2. Obóz Izraelitów. Dolina Ela („Dolina Terebintu”) była szeroką równiną rozciągającą się z północy na południe, w miejscu gdzie Wadi es-Sant zaczyna się wznosić ku górzystej krainie Judy, w odległości ok. 3,5 km na wschód od Soko.

3 Filistyni stali u zbocza jednej góry, po jednej stronie, Izraelici zaś na zboczu innej góry, po drugiej stronie, a oddzielała ich dolina. 

4 Wtedy wystąpił z obozu filistyńskiego pewien harcownik imieniem Goliat, pochodzący z Gat. Był wysoki na sześć łokci i jedną piędź. 2Sm 21,19

17,4 z obozu filistyńskiego. Według tekstu hebr. W BJ: „z szeregów filistyńskich”, za grec. — W 2 Sm 21,19 zwycięstwo nad Goliatem przypisuje się jednemu z walecznych mężów Dawida i ta tradycja — jak się wydaje — jest najstarsza. Pierwotna, zawarta dziś w rozdz. 17, mówiła tylko o zwycięstwie Dawida nad jakimś anonimowym przeciwnikiem, „Filistynem”. Imię „Goliat” zostało dodane w w. 4 i 23.

17,4. Gat. Uczeni utożsamiają Gat z Tell es-Safi oddalonym o 8 km na południe od Tel Mikne/Ekronu. Z pięciu głównych miast filistyńskich to było najbliższe ziem pokolenia Judy. W Gat prowadzono niewielkie prace wykopaliskowe, chociaż potwierdzono tam obecność śladów z okresu żelaza. Miasto oddalone było o ok. 8 km na zachód od Azeka, wzdłuż Wadi es-Sant, który łączy się z doliną Ela.

17,4. Wielkość Goliata. Z tekstu wynika, że Goliat mierzył ok. 2,85 m wzrostu. Sądzi się, że był zbudowany podobnie jak starożytni Anakim, olbrzymi zamieszkujący Ziemię Obiecaną, których Izraelici zdołali pokonać w okresie podboju. Potomkowie Anaka byli ogólnie uważani za „olbrzymów”, chociaż wydaje się, że bardziej właściwe byłoby określanie ich mianem ludzi „olbrzymiego wzrostu”. Olbrzymi bohaterowie nie są jedynie wytworem wyobraźni izraelskiej lub motywem fantastycznych legend. Egipski list zapisany na papirusie Anastasi I (XIII w. przed Chr.) opisuje dzikich wojowników z Kanaanu, którzy mierzyli 2,10-2,70 m wzrostu. Oprócz tego w Transjordanii, w Tell es-Saidija, odnaleziono dwa szkielety kobiet, które miały ok. 2,10 m wzrostu.

5 Na głowie miał hełm z brązu, ubrany zaś był w łuskowy pancerz z brązu, o wadze pięciu tysięcy syklów. 6 Miał również na nogach nagolenice z brązu oraz brązowy, zakrzywiony nóż przewieszony przez ramię. 7 Drzewce włóczni jego było jak wał tkacki, a jej grot ważył sześćset syklów żelaza. Poprzedzał go też [giermek] niosący tarczę.

17,5-7. Zbroja Goliata. Hełm Goliata był przypuszczalnie typowym hełmem filistyńskim przystrojonym piórami, znanym ze sztuki egipskiej i filistyńskiej. Wojownik filistyński nosił najprawdopodobniej rozpowszechnioną wówczas egipską zbroję łuskową („łuskowy pancerz”) z brązu, która osłaniała całe ciało. Jeden z najlepszych opisów zbroi łuskowej zachował się w tekstach z Nuzi. Zbroja łuskowa składała się z ponad tysiąca elementów różnej wielkości. Były one naszyte na kaftan ze skóry lub tkaniny. Przednia i tylna część zbroi były połączone ze sobą na ramionach (z otworem pozostawionym na głowę), całość sięgała przypuszczalnie do kolan. Nagolenice zrobione były z brązu i okrywały całą łydkę, w środku wyłożone skórą (rodzaj znany z greckich Myken). Zakrzywiony miecz [BT: „zakrzywiony nóż”] był ciężkim, wygiętym, płaskim mieczem z ostrzem umieszczonym na zewnętrznej stronie (zob. komentarz do Joz 8,18). Włócznia przypominała oszczep; mogła mieć pierścień umożliwiający jej ciskanie, znany z ówczesnej Grecji i Egiptu. Chociaż włócznia wykonana była z brązu, grot zrobiono z żelaza. Tarcza Goliata była przypuszczalnie tarczą stojącą, większą od tarczy o kształcie owalnym.

8 Stanąwszy naprzeciw, krzyknął w kierunku wojsk izraelskich te słowa: Po co się ustawiacie w szyku bojowym? Czyż ja nie jestem Filistynem, a wy sługami Saula? Wybierzcie spośród siebie człowieka, który by przeciwko mnie wystąpił.

17,8 Wybierzcie. Za grec. Tekst hebr. skażony.

9 Jeżeli zdoła ze mną walczyć i pokona mnie, staniemy się waszymi niewolnikami, jeżeli zaś ja zdołam go zwyciężyć, wy będziecie naszymi niewolnikami i służyć nam będziecie. 10 Potem dodał Filistyn: Oto urągałem dzisiaj wojsku izraelskiemu. Dajcie mi człowieka, będziemy z sobą walczyć.

17,8-10. Pojedynek wodzów. Czasami wodzowie staczali samotny pojedynek, występując jako przedstawiciele stających naprzeciw siebie wojsk, by można było poznać wolę bogów. Przykłady takich pojedynków pojawiają się w Egipcie na malowidłach ściennych z Beni Hasan (początek II tysiąclecia przed Chr.) oraz w egipskiej Opowieści o Sinuhe. Motyw ten ukazano również na kananejskiej wazie z 1 poł. II tysiąclecia przed Chr. Bliższe czasowo odpowiedniki pojawiają się w Iliadzie Homera (pojedynek Hektora z Ajaksem, Parysa z Menelaosem) oraz w chetyckiej Obronie Hattusilisa III. Relief z X w. przed Chr. odnaleziony w Tell Halaf przedstawia dwóch walczących, trzymających się za głowy i zadających ciosy krótkimi mieczami.

11 Gdy Saul i wszyscy Izraelici usłyszeli słowa Filistyna, przelękli się i przestraszyli bardzo.

17,11. Rola króla. Autor tekstu stara się podkreślić niekompetencję Saula. Lud potrzebował króla, który poprowadziłby wojsko do bitwy. Nie było niczym niezwykłym, że król posyłał wodzów, zamiast samemu udawać się na wojnę. Nawet gdy król był wielkim wojownikiem, inni mieli zwykle wcześniej okazję, by dowieść swoich wojennych umiejętności. W pewnym sensie przypominało to walki poprzedzające „główne wydarzenie” widowiska bokserskiego. Już w sumeryjskim Eposie o Gilgameszu pojawia się motyw wycofania się prawdziwego wodza i posłania zdolnego wojownika, służącego pod jego komendą, by zaangażował siły wroga. Widać to również w Iliadzie, gdzie Patrokles przywdziewa zbroję Achillesa, by stanąć do walki z Hektorem. Mimo to, zważywszy na czas, który upłynął, Saul powinien był już osobiście podjąć wyzwanie Filistyna.

12 Dawid był synem Efratejczyka, tego, który pochodził z Betlejem judzkiego, a nazywał się Jesse i miał ośmiu synów. W czasach Saula był on stary i podeszły [w latach]. Rt 1,2+; 1Sm 16,10n

17,12 [w latach]. Według przekładów starożytnych, gdzie baszszanîm. Tekst hebr. „pośród mężów”, gdzie ba’anaszîm. — W starym przekładzie grec. pominięto w. 12-31, należące do tradycji, według której Saul nie zna jeszcze Dawida (zob. 16,14+).

17,12. Efratejczyk. Efratejczycy stanowili przypuszczalnie jeden z rodów Kalebitów wywodzących się z rejonu Betlejem. Betlejem było wioską należącą do klanu Efrata, od którego wzięło się później synonimiczne określenie tej wioski.

17,12. Betlejem. Zob. komentarz do 1 Sm 16,4.

13 Trzej starsi synowie Jessego wyruszyli, udając się za Saulem na wojnę. Ci trzej synowie, którzy wyruszyli na wojnę, nosili imiona: najstarszy – Eliab, drugi – Abinadab, a trzeci – Szamma. 14 Dawid był najmłodszy, trzej starsi wyruszyli za Saulem. 15 Dawid często odchodził od Saula, aby pasać owce swojego ojca w Betlejem.

17,15 W BJ w. 15 i 16 umieszcza się w nawiasie, uważając je za glosę redakcyjną, która ma na celu zharmonizowanie dwu tradycji.

16 Tymczasem Filistyn ciągle wychodził z rana i wieczorem i stawał tak przez czterdzieści dni. 17 Raz rzekł Jesse do swego syna, Dawida: Weź dla swych braci efę prażonych ziaren, dziesięć chlebów i zanieś prędko braciom do obozu!18 Zaniesiesz też dziesięć krążków sera dowódcy oddziału, zapytasz się swych braci, jak im się wiedzie, i odbierzesz ich żołd.

17,17-18. Zaopatrzenie w prowiant. Dawid przybył do obozu Izraelitów z efą prażonych ziaren (pszenicy lub jęczmienia), bochenkami chleba i krążkami sera - typowym jadłem zwykłych ludzi. Z ziarna wytwarzano bochenki chleba, czasami warzono z niego również piwo. W tekstach egipskich 10 bochenków chleba, 225 g jęczmienia i dzban piwa stanowi tradycyjne dzienne wynagrodzenie. W rocznikach asyryjskich pojawiają się opisy żołnierzy podróżujących ze zbożem i słomą dla koni. Namiestnicy prowincji asyryjskich mieli obowiązek otwierać spichlerze dla wojsk, które przechodziły przez ich ziemie. Ponieważ armia ta znajdowała się w pobliżu wzgórz Judy, oczekiwano, że zaopatrzenia wojskom udzieli ludność miejscowa.

17,18. Co Dawid miał od nich uzyskać. Dawidowi polecono, by zapytał braci, jak się miewają i „odebrał ich żołd”. Miała to być przypuszczalnie jakaś forma potwierdzenia, że dobra zostały dostarczone. Byłby to dowód, że Jesse spełnił swój obowiązek dostarczenia zaopatrzenia armii, umożliwiający braciom Dawida pobranie ich racji. W języku akadyjskim (pochodzącym z obszaru Mezopotamii i spokrewnionym z hebrajskim) potwierdzenie posyłano często wraz z posłańcem w zapieczętowanej tabliczce glinianej.

17,18. Odległość z Betlejem do Ela. Betlejem było oddalone o ok. 24 km od doliny Ela, Dawid potrzebował więc prawie całego dnia, by pokonać ten dystans piechotą.

19 Jest z nimi Saul oraz wszyscy Izraelici w Dolinie Terebintu i walczą z Filistynami. 20 Wstał więc Dawid wcześnie rano, powierzając owce stróżowi, i zabrawszy [zapasy], poszedł zgodnie z poleceniem Jessego. Kiedy przybył do obozowiska, wojsko wyruszało na pole walki i wznosiło wojenny okrzyk. 21 Izraelici ustawili swe szyki bojowe, tak samo i Filistyni: szyk naprzeciw szyku. 22 Dawid, zrzuciwszy z siebie niesiony ciężar i oddawszy go pod opiekę strażnikowi taboru, pobiegł na pole walki. Gdy przybył, pozdrowił swoich braci. 

23 Podczas tej rozmowy z nimi wystąpił z szyków filistyńskich właśnie ów harcownik imieniem Goliat, Filistyn z Gat, i wygłaszał owe słowa. Usłyszał je Dawid. 1Sm 17,8-10

24 Wszyscy natomiast ludzie Izraela, zobaczywszy tego człowieka, uciekali przed nim i bali się go bardzo. 25 Zawołał jeden z Izraelitów: Czy widzieliście tego człowieka, który występuje? Występuje on po to, by urągać Izraelowi. Tego jednak, kto go pokona, król obsypie bogactwem, a córkę swą odda mu za żonę, rodzinę zaś jego uczyni wolną od danin w Izraelu.

17,25. Nagroda za zabicie Goliata. Starożytni królowie chętnie zawierali koligacje z ludźmi, którzy dowiedli swoich umiejętności wojennych. Umowy małżeńskie zawierane na Bliskim Wschodzie często pełniły rolę politycznych lub społecznych sojuszów dostarczających korzyści obydwu ze stron. Rodzina dzielnego wojownika uzyskiwała prestiż wynikający ze związku z koroną, zaś król cennego sprzymierzeńca - sławnego wojownika, który pokonał Goliata. W języku hebrajskim nie ma mowy o daninach/podatkach, lecz jedynie o tym, że dom ojca bohatera będzie wolny w Izraelu. Niektórzy badacze porównywali hebrajskie słowo z jego akadyjskim odpowiednikiem, który czasami oznacza klasę społeczną. Jeśli przypuszczenie to jest słuszne, oznaczałoby ono tutaj rodzinę, której członkowie stali się klientami korony, wspieranymi nadaniami ziemi i zaopatrzeniem (co pośrednio potwierdza 1 Sm 22,7). Tego rodzaju warstwa klientów jest dobrze znana z tekstów z Mari, Kodeksu Hammurabiego oraz prawa Esznunna. W owych starożytnych dokumentach ludzie otrzymują nadania ziemi od korony, przypuszczalnie w zamian za usługi oddane władcy. Być może jeszcze trafniejsze jest porównanie do innego terminu z tekstów ugaryckich, który oznacza nagrodę za mężny czyn. Zwalnia ona jej odbiorcę od obowiązku służby na rzecz króla i jego dworu.

26 Odezwał się Dawid do stojących obok niego ludzi: Co uczynią takiemu, który pokona tego Filistyna i zdejmie hańbę z Izraela? Kto to jest ten nieobrzezany Filistyn, który urąga wojsku Boga żywego? Joz 5,9+; Sdz 14,3; Sdz 15,18 Iz 37,4; Iz 37,17; 2Krl 19,4; 2Krl 19,16

27 Lud powtórzył mu te słowa na potwierdzenie, co uczynią człowiekowi, który go pokona. 28 Gdy starszy jego brat, Eliab, usłyszał, że Dawid rozmawiał z ludźmi, uniósł się gniewem na Dawida i zawołał: Po co tu przyszedłeś? Komu zostawiłeś ową małą trzodę na pustyni? Znam ja pychę i złość twojego serca: przybyłeś tu, aby tylko przypatrzyć się walce. 29 Dawid odrzekł: Cóż teraz uczyniłem? Wszak to było tylko słowo. 30 Oddaliwszy się od niego, skierował się gdzie indziej i wypytywał się w podobnych słowach. Odpowiedzieli mu ludzie jak poprzednio. 31 Słyszano te słowa, które wypowiedział Dawid; doniesiono Saulowi, kazał go więc przyprowadzić. 32 Rzekł Dawid do Saula: Niech niczyje serce się nie trapi! Twój sługa pójdzie stoczyć walkę z tym Filistynem.

17,32 Tu pojawia się znowu pierwsza opowieść, ten wiersz nawiązuje do w. 11. W następnych obydwie tradycje są przemieszane.

33 Saul odpowiedział Dawidowi: To niemożliwe, byś stawił czoło temu Filistynowi i walczył z nim. Ty jesteś jeszcze chłopcem, a on wojownikiem od młodości. 34 Odrzekł Dawid Saulowi: Kiedy sługa twój pasał owce u swojego ojca, a przyszedł lew lub niedźwiedź i porwał owcę ze stada, 35 wtedy biegłem za nim, uderzałem na niego i wyrywałem mu ją z paszczęki, a kiedy on na mnie napadał, chwytałem go za szczękę, biłem i uśmiercałem. 36 Sługa twój kładł trupem lwy i niedźwiedzie, nieobrzezany Filistyn będzie jak jeden z nich, gdyż urągał wojskom Boga żywego.

17,36. Lwy i niedźwiedzie w okolicach Betlejem. Archeolodzy odkryli ostatnio w Palestynie szczątki lwów i niedźwiedzi znajdujące się w warstwach archeologicznych z okresu żelaza (początek I tysiąclecia przed Chr.). Niedźwiedzie występowały na zalesionych wzgórzach, gdzie jaskinie i lasy stwarzały im odpowiednie warunki do życia. Lwy zamieszkiwały obszar środkowych wzgórz, w tym okresie gęsto zalesiony. Chociaż nie ma świadectw zamieszkiwania tego obszaru przez lwy w czasach nowożytnych, niedźwiedzie żyły w tych rejonach aż do początku XX w. W starożytności lwy zamieszkiwały teren Grecji, Turcji (Anatolię), Bliski Wschód, Iran i Indie; w Syrii powszechnie występował niedźwiedź brunatny.

37 Powiedział jeszcze Dawid: Pan, który wyrwał mnie z łap lwów i niedźwiedzi, wybawi mnie również z ręki tego Filistyna. Rzekł więc Saul do Dawida: Idź, niech Pan będzie z tobą! Ps 18,18; Pwt 30,3n; Kpł 26,8; Prz 28,1

17,37. Oczekiwanie boskiej interwencji. Motyw bóstwa walczącego u boku człowieka jest typowy dla całego Bliskiego Wschodu. Zwycięstwa przypisywano bóstwom zarówno w Egipcie, jak też w Mezopotamii. Wojnę postrzegano jako wydarzenie zainicjowane przez samo bóstwo, które później walczyło u boku władcy (zob. komentarz do 1 Sm 4,3-7). W Egipcie oddziały nosiły nazwy boga, pod którego sztandarami służyły. W Kanaanie boski wojownik identyfikowany był z tym, który niszczy naturę. Jednak starożytne ludy wierzyły, że bogowie uczestniczą w wojnie również za pośrednictwem swoich przedstawicieli, którzy spełniali ich rozkazy podczas bitwy. Ten aspekt jest wyraźnie widoczny w literaturze greckiej, np. w Homerowej Iliadzie, w której różni bogowie pomagają swoim ulubieńcom i chronią ich.

38 Saul ubrał Dawida w swoją zbroję: włożył na jego głowę hełm z brązu i opiął go pancerzem. 39 Przypiął też Dawid miecz na swą szatę i próbował chodzić, gdyż jeszcze nie nabrał wprawy. Po czym oświadczył Dawid Saulowi: Nie potrafię się w tym poruszać, gdyż nie nabrałem wprawy. I zdjął to Dawid z siebie.

17,39 Przypiął też Dawid miecz... I zdjął to Dawid z siebie. Za tekstem hebr. W BJ: „On (Saul) przypiął Dawidowi miecz... i uwolniono go z tego”, za grec. i zgodnie z logiką w. 38.

17,38-39. Zbroja Saula. Najwcześniejsze egipskie i mezopotamskie świadectwa potwierdzające stosowanie ochronnej zbroi (tarczy, hełmu, kolczugi i nagolenic) datowane są na początek III tysiąclecia przed Chr. Chociaż archeolodzy rzadko natrafiają na fragmenty zbroi, już wczesne przedstawienia wojowników ukazują ich w ciężkiej zbroi (np. na reliefach z sumeryjskiego miasta Lagasz lub malowidłach ściennych z Hierakonopolis w przeddynastycznym Egipcie). W pałacu asyryjskiego króla Sennacheryba (VII w. przed Chr.) zachowało się wiele reliefów ściennych, ukazujących żołnierzy asyryjskich i ich taktykę wojenną. Gdyby Dawid wyszedł do walki w takiej zbroi, wielu uznałoby, że w szranki stanął sam król. Być może taka fałszywa identyfikacja wydawała się Saulowi kusząca, Izraelici bowiem pragnęli, by to on poprowadził lud do starcia. W Iliadzie do podobnej zamiany dochodzi, gdy Patrokles staje do walki w zbroi Achillesa, mając nadzieję zniechęcić Trojańczyków. Z odmowy Dawida wynika, iż był on świadom, że brak umiejętności posługiwania się zbroją i bronią spowoduje, że będą mu one jedynie przeszkadzały.

40 Wziął w rękę swój kij, wybrał sobie pięć gładkich kamieni ze strumienia, włożył je do torby pasterskiej, którą miał, i do kieszeni, a z procą w ręce skierował się ku Filistynowi.

17,40-54 Tu się zaczyna opis walki między dwoma bohaterami, która miała położyć kres wojnie i zadecydować o losie dwóch narodów (por. w. 8-10; por. także 2 Sm 2,12-17; 21,15-22; 23,20-21). Porównywano z nią indywidualne pojedynki bohaterów Iliady.

17,40. Proca. Chociaż proca Dawida została tutaj opisana jako broń zwykłego pasterza, była ona również używana przez regularne oddziały, Goliat powinien więc zdawać sobie sprawę z jej śmiercionośnej siły. Asyryjskich procarzy przedstawiono na reliefach na murach pałacu Sennacheryba w Niniwie. W babilońskim utworze mądrościowym Ludlul Bel Nemeqi cierpiący autor opowiada o swym uwolnieniu w różnych metaforach, m.in. powiadając, że Marduk odebrał jego nieprzyjacielowi procę i odrzucił jego kamień. Asyryjskie kamienie używane przez asyryjskich procarzy odnaleziono w Lakisz, judejskim mieście-twierdzy z okresu żelaza. Kamienie owe miały wielkość ludzkiej pięści i były używane podczas zakończonego powodzeniem oblężenia Lakisz przez Babilończyków (587 przed Chr.). Beniaminici słynęli ze zręcznego posługiwania się procą i potrafili wystrzeliwać ponad sto kamieni w ciągu godziny. Skuteczne pole rażenia nie sięgało 90 m. Kamień umieszczano w wykonanej ze skóry torbie ze sznurami. Obracano ją nad głową i wyrzucano kamień, puszczając jeden ze sznurów.

41 Filistyn przybliżał się coraz bardziej do Dawida, a giermek jego szedł przed nim. 

42 Gdy Filistyn popatrzył i przyjrzał się Dawidowi, wzgardził nim dlatego, że był młodzieńcem, i to rudym, o pięknej powierzchowności. 1Sm 16,12

43 I rzekł Filistyn do Dawida: Czyż jestem psem, że przychodzisz do mnie z kijem? Złorzeczył Filistyn Dawidowi, [przyzywając na pomoc] swoich bogów.

17,43. Imiona bogów Goliata. Chociaż Goliat nie wylicza imion swoich bogów, jednym z głównych bóstw Filistynów wymienianych w Biblii jest Dagon - opiekuńcze bóstwo wielu zachodnich ludów semickich, zamieszkujących obszar od środkowego Eufratu po wybrzeże Morza Śródziemnego. Świątynie Dagona odkryto w filistyńskich osadach w Gazie i Aszdodzie. Filistyni czcili również Baal-Zebuba, którego świątynię odkryto w Ekronie, oraz boginię Asztoret, której miejsce kultu znajdowało się w Bet-Szean (1 Sm 31,8-13). Archeologia wskazuje jednocześnie na kultowe i architektoniczne związki kultury filistyńskiej z kulturą egejską. Schematyczne przedstawienia bóstw kobiecych, podobne do odnalezionych na obszarze egejskim, odkryto w Aszdodzie, Ekronie i Tell Kasile. Odnaleziono również naczynia kultowe zdradzające wpływy egejskie.

44 Filistyn zawołał do Dawida: Przybliż się tylko do mnie, a ciało twoje oddam ptakom podniebnym i dzikim zwierzętom. 45 Dawid odrzekł Filistynowi: Ty idziesz na mnie z mieczem, dzidą i zakrzywionym nożem, ja zaś idę na ciebie w imię Pana Zastępów, Boga wojsk izraelskich, którym urągałeś. 46 Dziś właśnie wyda cię Pan w moje ręce, pokonam cię i utnę ci głowę. Dziś oddam trupy wojsk filistyńskich na żer ptactwu podniebnemu i dzikim zwierzętom: niech się przekona cały świat, że Bóg jest w Izraelu.

17,46 trupy wojsk. Według tekstu hebr. W BJ: „twego trupa i trupy wojsk”, za grec.

47 Niech wiedzą wszyscy zebrani, że nie mieczem ani dzidą Pan ocala. Ponieważ jest to wojna Pana, On więc wyda was w nasze ręce. Joz 4,24; Oz 1,7; 1Sm 14,6; 2Krl 19,34n

17,43-47. Znieważanie nieprzyjaciela przed bitwą. Zniewagi rzucane przez Goliata pod adresem Dawida i jego Boga są odzwierciedleniem powszechnego gatunku retorycznego, stosowanego w tego typu konfrontacjach na Bliskim Wschodzie oraz we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego. Obelgi i przechwałki miały zniechęcić przeciwnika. Wypowiadane przekleństwa zawierały nie tylko puste słowa, lecz były przypuszczalnie wsparte autorytetem bogów wyznawanych przez obydwie strony. Przedstawiciele Sennacheryba, którzy stanęli u bram Jerozolimy w 701 przed Chr., wychwalali wielkość bogów Asyrii i wyśmiewali Boga ludy jako niezdolnego do obrony własnego miasta (2 Krl 18,17-36). W Eposie o Gilgameszu strażnik cedrowego lasu, Huwawa, radzi Gilgameszowi, by wydał swoje ciało na pożarcie ptakom i padlinożercom.

17,45-47. Podstawa roszczeń Dawida. Roszczenia Dawida były zrozumiałe w szerszych teologicznych ramach świata starożytnego. W jego słowach pojawia się jednak napięcie pomiędzy dwiema koncepcjami. Zgodnie z pierwszą koncepcją, mocniejszy, lepiej uzbrojony wojownik jest skuteczniejszym narzędziem bogów, którzy toczą zmagania. Taka byłaby podstawa rzekomej przewagi Goliata. Dawid jednak prowadzi tę linię rozumowania jeszcze dalej, do jej koniecznych, logicznych konsekwencji, dochodząc do drugiej koncepcji. Jeśli w rzeczywistości to bogowie toczą bój, siła i uzbrojenie ludzkich wojowników jest pozbawione znaczenia. Dlatego Jahwe opisany został jako Pan Zastępów, co można sparafrazować stwierdzeniem opisowym „Bóg bitewnych szeregów Izraela” [przekład autora]; Dawid chlubił się mocą Jahwe, nie zaś swoją własną. To twierdzenie mogło być wystarczające do podminowania pewności siebie Goliata. Podobnie, w IliadzieHomera, Hektor uznaje wyższość Achillesa, sugeruje jednak, że bogowie mogą stanąć po jego stronie i pozwolić mu na zabicie przeciwnika. Kiedy indziej, gdy Hektor i Ajaks z Telamonii toczą równy pojedynek, Hektor sugeruje, by odłożyli walkę na następny dzień, żeby bogowie mieli czas na rozstrzygnięcie, który z nich powinien wygrać.

48 I oto, gdy wstał Filistyn, szedł, zbliżając się coraz bardziej ku Dawidowi, Dawid również pobiegł szybko na pole walki naprzeciw Filistynowi.

17,48 Druga część zdania w BJ: „Dawid wyszedł z szeregów i pobiegł na spotkanie Filistyna”, na zasadzie domysłu. Tekst hebr.: „Dawid pobiegł szybko ku szeregom naprzeciw Filistyna”.

49 Potem sięgnął Dawid do torby pasterskiej i wyjąwszy z niej kamień, wyrzucił go z procy, trafiając Filistyna w czoło, tak że kamień utkwił w czole, i Filistyn upadł twarzą na ziemię.

17,49. Rzut Dawida. Tekst nie podaje, jaka odległość dzieliła Dawida od Goliata, gdy wypuścił kamień z procy. Kamień wyrzucony z procy mógłby być śmiertelny jedynie wówczas, gdy trafił w kilka wrażliwych punktów głowy (bądź co bądź chronionej przez hełm). Dawid wycelował w jedno z nielicznych nieosłoniętych miejsc, których zaatakowanie pozbawiłoby przeciwnika przytomności. Dało mu to czas na podejście i zabranie Goliatowi miecza, którym dobił nieprzytomną ofiarę (w przeciwieństwie do pojawiającej się w niektórych przekładach sugestii, że Goliat został zabity kamieniem wyrzuconym z procy).

50 Tak to Dawid odniósł zwycięstwo nad Filistynem procą i kamieniem; trafił Filistyna i zabił go, nie mając w ręku miecza. 51 Dawid podbiegł i stanął nad Filistynem, chwycił jego miecz i dobywszy z pochwy, dobił go; odrąbał mu głowę. Gdy spostrzegli Filistyni, że ich wojownik zginął, rzucili się do ucieczki.

17,51. Odcięcie głowy nieprzyjaciela. Zabicie nieprzyjaciela jego własną bronią nie było wyczynem niespotykanym. Benajasz wyrwał włócznię z rąk Egipcjanina i zabił go (2 Sm 23,30). W literaturze egipskiej znaleźć można opis sceny, w której Sinuhe zabija wojownika Retenu jego własnym wojennym toporem. Przypuszczalnie głowę Goliata potraktowano jako trofeum wojenne, które wystawiono na widok publiczny. Asyryjski król Asurbanipal spożywał ucztę wraz ze swoją małżonką w ogrodzie, w którym na jednym z drzew umieszczono w tym samym celu głowę króla Elamu.

52 Powstali mężowie Izraela i Judy, wydali okrzyk wojenny i ścigali Filistynów aż do Gat i bram Ekronu; a trupy filistyńskie leżały na drodze z Szaaraim aż do Gat i Ekronu.

17,52 aż do Gat. Za grec. Tekst hebr.: „aż do doliny”.

17,52. Gat, Ekron i Szaaraim. Ekron, podobnie jak Gat, był jednym z głównych miast filistyńskich, w odległości ok. 8 km na północ od Gat. Szaaraim było miastem (nazwę tę nosiła również droga) położonym w pobliżu Soko i Azeka (zob. Joz 15,36). Dzisiaj w miejscu tym znajduje się przypuszczalnie Chirbet esz-Szaria, oddalone o ok. 1,5 km na północny wschód od Azeka. Szaaraim znajdowało się więc w odległości ok. 1,5 km na południowy wschód od Ekronu. Droga z Szaaraim biegła na zachód i można nią było wędrować do Gat lub Ekronu.

53 Izraelici, wracając potem z pościgu za Filistynami, złupili ich obóz. 

54 Dawid zaś zabrał głowę Filistyna i zaniósł ją do Jerozolimy, a zbroję umieścił w przybytku. 1Sm 17,57; 1Sm 21,10

17,54 w przybytku. BJ: „w swoim namiocie”. Tekst hebr. jest tu niejasny. Ten wiersz został dodany: Jeruzalem będzie zdobyte później (2 Sm 5,6-9), a Dawid nie miał własnego namiotu.

55 Gdy Saul zauważył Dawida wychodzącego do walki z Filistynem, zapytał Abnera, dowódcy wojska: Czyim synem jest ten chłopiec, Abnerze? Abner odrzekł: Na życie twej duszy, królu, nie wiem.

17,55 —18,5 Powraca tu ta sama tradycja, która już raz pojawiła się w 17,12-30. Saul ciągle jeszcze nie zna Dawida, co jest nie do pogodzenia z 16,14-23, toteż w starym przekładzie grec. pominięto zarówno 17,12-31, jak i 17,55 — 18,5.

56 Król dał rozkaz: Masz się dowiedzieć, czyim synem jest ten młodzieniec. 57 Kiedy Dawid wrócił po zabiciu Filistyna, wziął go Abner i przedstawił Saulowi. W ręce niósł on głowę Filistyna. 58 I zapytał go Saul: Czyim jesteś synem, młodzieńcze? Dawid odrzekł: Jestem synem sługi twego, Jessego z Betlejem.

17,58. Pozabiblijne informacje na temat Dawida. O Dawidzie nie ma wzmianki na żadnej ze starożytnych inskrypcji Izraelitów; jego imię nie pojawia się w żadnym źródle pochodzącym spoza Izraela; nie poświadczają go też ślady materialne w Jerozolimie zaliczane do wspomnianego okresu. Jednak w odnalezionej ostatnio fragmentarycznej inskrypcji z Tel Dan pojawia się określenie „Dom Dawida” oznaczające królewski dom Judy, państwo, które było następcą zjednoczonego królestwa Izraela. Istnieją również pozabiblijne dowody pochodzące z państw nieprzyjacielskich, świadczące, iż Judejczycy uważali, że ich dynastia panująca wywodzi się od pewnego Dawida, który z pewnością był słynnym biblijnym Dawidem.

1 Sm 18

1 Kiedy właśnie przestał przemawiać do Saula, dusza Jonatana przylgnęła całkowicie do duszy Dawida. Pokochał go Jonatan tak jak samego siebie. 1Sm 19,1-7; 1Sm 20; 1Sm 23,16-18; 2Sm 1,26

18,1 Tak rodzi się przyjaźń między Dawidem i Jonatanem, która doda słodyczy następnym cierpkim opowieściom i która będzie trwać aż do śmierci tego ostatniego.

2 Od tego również dnia Saul zabrał go do siebie i nie pozwolił mu już wrócić do domu ojcowskiego. 3 Jonatan zaś zawarł z Dawidem przymierze, umiłował go bowiem jak samego siebie. 4 Jonatan zdjął płaszcz, który miał na sobie, i oddał go Dawidowi, jak i resztę swojego stroju – aż do miecza, łuku i pasa.

18,4 Ubiór jest częścią osobowości człowieka (por. 24,5-6; 2 Krl 2,13n; Rt 3,9). Jonatan w ten sposób okazuje swoje przywiązanie do Dawida (w. 1)

18,4. Dar Jonatana dla Dawida. Hebrajskie słowo oznaczające płaszcz podarowany Dawidowi przez Jonatana często określa szatę królewską. W tekstach ugaryckich oznacza specjalną szatę noszoną przez księcia będącego następcą tronu. Jeśli podobny zwyczaj panował w Izraelu, Jonatan zrzekał się swojego prawa do tronu, dając go Dawidowi. Podarował też Dawidowi swój codzienny ubiór wojownika i luk. Izraelici nosili miecz w pochwie przyczepionej do pasa. Łuk był przypuszczalnie wykonany z rogu zwierzęcia. Dar Jonatana dla Dawida mógł być więc bardzo okazały i wyrażać gotowość do przekazania zajmowanej pozycji następcy tronu Izraela. Jonatan wyrażał w ten sposób lojalność i, być może, poddanie Dawidowi.

Saul zazdrości Dawidowi

5 A Dawid wyprawiał się i wiodło mu się dobrze, dokądkolwiek go Saul posyłał. Saul więc ustanowił go dowódcą wojska. [Dawid] był lubiany nie tylko przez cały naród, ale też przez dworzan Saula.

18,5. Stanowisko Dawida. Grupa zbrojnych, nad którą Dawid otrzymał komendę, była stałą armią złożoną z zawodowych wojowników. Możliwe, że nie dotyczyła ona służby w polu, lecz miała charakter administracyjny (podobne np. do stanowiska „pisarza wojsk”). Ta funkcja stanowi przeciwieństwo stanowiska, którego udzielono Dawidowi w 1 Sm 18,13, gdzie dowodzi wojskami w polu.

6 Gdy przybyli oni i wracał Dawid po zabiciu Filistyna, kobiety ze wszystkich miast wyszły ze śpiewem i tańcami naprzeciw króla Saula, przy wtórze bębnów, okrzyków i cymbałów. Wj 15,20n; Sdz 5; Sdz 11,34

18,6-16 Tekst reszty tego rozdziału jest zbyt rozbudowany: obfitość słów w w. 6, pierwszy zamach na życie Dawida (w. 10-11), niedoszłe małżeństwo z Merab (w. 17-19), sukces Dawida (w. 30 podobny w treści do w. 14-16). Stary przekład grec. nie zawierał tych dubletów.

7 I zaśpiewały kobiety wśród grania i tańców: Pobił Saul tysiące, a Dawid dziesiątki tysięcy. 1Sm 21,12; 1Sm 29,5

18,6-7. Porównanie Saula i Dawida. Zestawienie obydwu wojowników, mówiące że Saul „pobił tysiące”, zaś Dawid „dziesiątki tysięcy”, jest w poezji hebrajskiej, charakteryzującej się układem paralelnym, tradycyjnym sposobem opisania bardzo dużej liczby. Podobny paralelizm można znaleźć w Ps 91,7, w którym Bóg chroni Psalmistę przed plagą, a nawet w utworach poetyckich z Ugarit - bóg-rzemieślnik, Kotar-wa-Hasis, opisany tam został jako wytwarzający srebro w tysiącach, zaś złoto w dziesiątkach tysięcy sztuk. Stwierdzenia tego typu służą oddaniu bardzo dużych liczb, nie mają na celu wskazywać na to, że jeden wojownik był większy od drugiego. W niektórych przypadkach większy zaszczyt stanowiło umieszczenie czyjegoś imienia na ostatnim miejscu, Saul mógł się jednak rozgniewać samym faktem, że imię Dawida wymieniono niejako jedyni tchem z jego własnym, nadając mu przez to pozycję równą pozycji króla.

8 A Saul bardzo się rozgniewał, bo nie podobały mu się te słowa. Mówił: Dawidowi przyznały dziesiątki tysięcy, a mnie tylko tysiące. Brak mu jedynie królowania. 9 I od tego dnia Saul patrzył na Dawida zazdrosnym okiem. 

10 A oto nazajutrz zły duch, zesłany przez Boga, opanował Saula, który popadł w szał wewnątrz swojego domu. Dawid tymczasem grał na cytrze, tak jak każdego dnia. Saul trzymał w ręku dzidę. 1Sm 19,9n; 1Sm 16,14+

18,10. Cytra. Zob. komentarz do 1 Sm 10,5 i 16,16.

18,10. Dzida. Wydaje się, że dzida Saula, podobnie jak berło, była symbolem jego władzy królewskiej (zob. też 1 Sm 22,6; 26,7). Saul stał z dzidą w ręku nad swymi trofeami w 1 Sm 22,6; w podobny sposób sztuka egipska przedstawiała faraona z berłem w dłoni. Asyryjskich królów często przedstawiano z bronią w ręku, niekiedy z dzidą. Nie były przeznaczone do rzucania, jak oszczepy, lecz zwykle używane przez piechotę do zadawania pchnięć. Jednakże w Iliadzie czytamy o silnych wojownikach, skutecznie ciskających dzidy w nieprzyjaciela.

11 I rzucił Saul dzidą, bo myślał: Przybiję Dawida do ściany. Lecz Dawid dwukrotnie tego uniknął.

18,11 W. 10-11, z tej samej tradycji co 16,14-23, powodują przerwę w toku opowieści antycypując epizod z 19,8-10.

12 Saul bardzo się bał Dawida: bo Pan był z nim, a od Saula odstąpił. 13 I dlatego Saul odsunął go od siebie, a ustanowił wodzem nad tysiącem żołnierzy: i tak odbywał wyprawy na oczach ludu.

18,13. Stanowisko Dawida. Dawid został teraz ustanowiony wodzem nad „tysiącem żołnierzy”; hebrajski termin oznacza tu przypuszczalnie oddział wojskowy wystawiony przez jedno pokolenie Izraela, o liczbie odpowiadającej jego liczebności. W okresie późniejszym oddziały te liczyły standardowo 1000 wojowników, na początku jednak w oddziale mogło być 10 żołnierzy. Armia Izraela składała się przypuszczalnie z takich „pokoleń” (Lb 31,5; Joz 22,21.30; Sdz 5,8). Oddziały dzieliły się dodatkowo na „setki” (1 Sm 22,7), a nawet „pięćdziesiątki” (zob. komentarz do 1 Sm 8,12). Dawid został teraz wcielony do służby czynnej i otrzymał dowodzenie w polu.

14 Powodziło się Dawidowi we wszystkich przedsięwzięciach: Pan był z nim. Rdz 39,2

15 Saul, widząc, że mu się dobrze powodzi, drżał przed nim. 

16 Cały zaś Izrael i Juda miłowali Dawida, wyprawiał się bowiem i powracał na ich oczach. 2Sm 5,2

Związek małżeński Dawida z córką królewską

17 Saul rzekł do Dawida: Oto najstarsza moja córka, Merab. Oddam ci ją za żonę, ale bądź dla mnie dzielnym wojownikiem i prowadź walki Pańskie. Saul bowiem mówił sobie: Jeżeli ja go nie dosięgnąłem, niech go dosięgnie ręka Filistynów. 1Sm 17,25

18,17-30 W. 17-19 nie bardzo zgadzają się z dalszym ciągiem opowieści: z wyjątkiem glosy w. 21, do tematu tych zaręczyn nie będzie już nigdzie żadnej aluzji, przerwę stanowią w. 20-27, w których są rozwinięte te same wątki odnośnie do Mikal.

18,17. Poślubienie córki króla. Poślubienie najstarszej córki króla dałoby Dawidowi tytuł „królewskiego zięcia”, co by znacznie podniosło jego pozycję społeczną. W niektórych społeczeństwach stwarzało to możliwość wstąpienia na tron, taka praktyka nie była jednak znana w Izraelu. Dawid wiedział, że jego rodzina nie dorównuje pozycją rodowi Saula. Saul pragnął zaś lojalności i wsparcia ze strony dzielnego wojownika (zob. komentarz do 1 Sm 17,25). Niższa pozycja społeczna Dawida nie była więc postrzegana jako przeszkoda w poślubieniu przezeń córki Saula.

18 Dawid odpowiedział na to Saulowi: Kimże ja jestem i czym jest ród mego ojca w Izraelu, abym mógł być zięciem królewskim?

18,18 BJ: „i czym jest moja linia, ród mojego ojca”. „moja linia”, chajjî, na zasadzie domysłu. Tekst hebr.: chajjaj, „moje życie”.

19 Gdy jednak zbliżała się chwila oddania Merab, córki Saula, Dawidowi, oddano ją za żonę Adrielowi z Mecholi. 2Sm 21,8

20 Ale Mikal, córka Saula, pokochała Dawida. Doniesiono o tym Saulowi. To wydało mu się dobre. 21 Saul bowiem mówił sobie: Oddam mu ją, aby była dla niego sidłem: niech będzie nad nim ręka Filistynów. Oświadczył więc Saul Dawidowi po raz drugi: Dziś możesz się stać moim zięciem.

18,21 po raz drugi. Raz odnośnie do Merab, a drugi raz — do Mikal. Tekst: „Oświadczył... zięciem”, jest glosą (por. przyp. 18,17-30).

22 Sługom zaś Saul polecił: Porozmawiajcie potajemnie z Dawidem i donieście mu: Król jest dla ciebie życzliwy, słudzy jego cię kochają. Zostań więc zięciem króla! 23 Słudzy powtórzyli Dawidowi słowa Saula, on zaś odrzekł: Czy wam wydaje się rzeczą błahą być zięciem króla? Ja jestem przecież człowiekiem biednym i mało znaczącym. 24 I słudzy zawiadomili Saula, mówiąc: Tak się wyraził Dawid. 

25 Saul odrzekł: Powiedzcie Dawidowi, że król nie żąda innej zapłaty niż stu napletków Filistynów, aby pomścić się na wrogach królewskich. Saul liczył na to, że Dawid dostanie się w ręce Filistynów. 1Sm 17,26+

18,25 innej zapłaty. Chodzi tu o tzw. mochar, czyli o sumę, którą narzeczony płacił ojcu swej przyszłej żony.

— napletków. Zdarzało się, że liczono zabitych przeciwników odcinając im jakiś członek. Napletki potwierdzą, że ofiarami byli rzeczywiście nieobrzezani Filistyni.

18,25. Cena za oblubienicę. Cena za oblubienicę była kwotą płaconą przez narzeczonego rodzicom dziewczyny (zob. komentarz do Rdz 29,21-24; Wj 22,16-17; Pwt 22,23.25; 22,29) i zwykle stanowiła zabezpieczenie żony na wypadek, gdyby mąż ją porzucił lub zmarł. Takie zabezpieczenie nie byłoby potrzebne żonie z rodziny królewskiej, wówczas jednak kwota płacona za oblubienicę odzwierciedlała jej pozycję. Dawid nie miałby środków, by wejść do królewskiego rodu, zawierając małżeństwo z córką króla. Cena była jednak ustalana przez ojca (zob. Rdz 34,12), a Saul uznał, że wystarczającą zapłatą będą wojenne zdolności kandydata na męża, i nie wspomniał o jego środkach finansowych. Zwyczaj ustalania liczby poległych według obciętych części ciała, zwykle rąk (zob. komentarz do Sdz 8,6) lub głów (2 Krl 10,6-8 i zwyczaj układania głów zabitych wrogów w stosy przez asyryjskiego króla Sargona II), nie był czymś szokującym na Bliskim Wschodzie. Wymaganie dostarczenia napletków gwarantowało, że zabici będą Filistynami, bowiem inni sąsiedzi Izraelitów często praktykowali obrzezanie.

26 Gdy słudzy zawiadomili o tym Dawida, wydało mu się dobre to, że może zostać zięciem króla. Zanim upłynęły wyznaczone dni, 27 powstał Dawid i wyruszył ze swym wojskiem, i zabił dwustu mężczyzn spośród Filistynów. Dawid przyniósł potem ich napletki i przeliczył wobec króla, aby stać się zięciem króla. Wtedy Saul oddał mu córkę swą, Mikal, za żonę. 28 Przekonał się też Saul naocznie, że Pan jest z Dawidem. Mikal, córka Saula, kochała go.

18,28 Mikal, córka Saula. Według tekstu hebr. W BJ: „cały dom Izraela”, za grec.

29 Coraz bardziej zatem obawiał się Saul Dawida i stał się jego wrogiem na zawsze. 30 Wodzowie filistyńscy robili wypady. Za każdym ich wypadem Dawid odnosił większe zwycięstwa niż wszyscy słudzy Saula. Imię jego stawało się coraz sławniejsze.

1 Sm 19

Jonatan – pośrednik 1Sm 20

1 Saul namawiał syna swego, Jonatana, i wszystkie sługi swoje, by zabili Dawida. Jonatan jednak bardzo upodobał sobie Dawida.

19,1-7 Zawarta tu tradycja nie zgadza się z opowieścią w rozdz. 20, gdzie Jonatan (w. 2) nic jeszcze nie wie o zbrodniczych planach swego ojca. Mamy więc dwie tradycje odnoszące się do interwencji Jonatana na korzyść Dawida.

2 Uprzedził więc Jonatan Dawida, mówiąc: Ojciec mój, Saul, pragnie cię zabić. Od rana miej się na baczności; udaj się do jakiejś kryjówki i pozostań w ukryciu. 3 Tymczasem ja pójdę, by stanąć przy mym ojcu na polu, gdzie ty się będziesz znajdował. Ja sam porozmawiam o tobie z ojcem. Zobaczę, co będzie, i o tym cię zawiadomię. 4 Jonatan mówił życzliwie o Dawidzie ze swym ojcem, Saulem; powiedział mu: Niechaj nie zgrzeszy król przeciw swojemu słudze, Dawidowi! Nie zawinił on przeciw tobie, a czyny jego są dla ciebie bardzo pożyteczne. 5 On przecież swoje życie narażał, on zabił Filistyna, dzięki niemu Pan dał całemu Izraelowi wielkie zwycięstwo. Patrzyłeś na to i cieszyłeś się. Dlaczego więc masz zamiar zgrzeszyć przeciw niewinnej krwi, bez przyczyny zabijając Dawida? 6 Posłuchał Saul Jonatana i złożył przysięgę: Na życie Pana, nie będzie zabity! 7 Zawołał Jonatan Dawida i powtórzył mu całą rozmowę. Potem zaprowadził Dawida do Saula i [Dawid] został u niego jak poprzednio.

Zasadzki Saula 1Sm 18,10n

8 Znów wybuchła wojna. Wyruszył więc Dawid i walczył z Filistynami, i zadał im wielką klęskę, tak że musieli przed nim uciekać. 

9 Zły zaś duch, zesłany przez Pana, opanował Saula, kiedy przebywał on w domu, trzymając dzidę w ręku, podczas gdy Dawid grał na cytrze. 1Sm 16,14+

10 I Saul usiłował dzidą przybić Dawida do ściany. Uniknął on jednak [ciosu] Saula, a dzida utkwiła w ścianie. Tej też nocy Dawid ratował się ucieczką.

19,10 Tej też nocy. Te słowa w tekście hebr. (i tutaj) są składniowo włączone do w. 10. W BJ należą one do zdania, którego dalszy ciąg jest zaliczony do w. 11, a cały fragment w. 11-17 stanowi bezpośrednią kontynuację 18,27: jest to ciągle jeszcze noc poślubna Dawida.

11 Tymczasem Saul wysłał posłańców do domu Dawidowego, aby go pilnowali i zaraz z rana zabili. Jednak Mikal, żona Dawida, przestrzegła go, mówiąc: Jeżeli tej nocy nie ujdziesz z życiem, jutro będziesz zabity. 12 Mikal spuściła przeto Dawida przez okno, a on uszedł, zbiegł i ocalał. 

13 Wzięła potem posążek i ułożyła w łożu, umieściła poduszkę z koziej sierści u jego wezgłowia i przykryła płaszczem. 1Sm 15,22+

19,13. Terafim. Termin terafim oznacza bożki domowe lub posągi bogów używane do zasięgania wyroczni (Ez 21,21; Za 10,2); przedmioty te były związane z powodzeniem i pomyślnością rodziny. Używanie ich zostało wyraźnie potępione przez biblijnych autorów (Wj 15,23; 2 Krl 23,24). Narrator Rdz 31 określa bogów Labana mianem terafim. Fakt, że Rachela zdołała je ukryć pod siodłem (Rdz 31,19), sugeruje, że były one niewielkich rozmiarów, chociaż z omawianego fragmentu wynika, że terafim Dawida i Mikal były ludzkiej wielkości i kształtu. Wiele małych figurek odnaleziono w Mezopotamii i na terenie Syro-Palestyny. Stanowiły one element „ludowej”, lokalnej religii i nie były związane ze świątyniami lub narodowym kultem głównych bóstw. Jedno z ostatnio przeprowadzonych badań dowiodło, że były to figurki przodków, inni uczeni upatrują w nich jednak opiekuńczego boga rodziny.

14 Gdy więc Saul przysłał posłańców, aby przyprowadzili Dawida, powiedziała, że jest chory. 15 Wysłał więc Saul posłańców, aby go odwiedzili, mówiąc: Przynieście go wraz z łożem do mnie, aby go zabić. 16 Kiedy jednak posłańcy przyszli, zobaczyli w łożu posążek, a u wezgłowia poduszkę z koziej sierści. 17 Powiedział Saul do Mikal: Czemu mnie oszukałaś, pozwalając, by mój wróg ratował się ucieczką? Mikal odpowiedziała Saulowi: Sam mi powiedział: Wypuść mnie, bo inaczej cię zabiję. 18 Uratowawszy się ucieczką, Dawid przybył do Samuela w Rama i opowiedział mu wszystko, co mu uczynił Saul; następnie udał się z Samuelem do Najot, gdzie zamieszkali.

19,18-24 Opowieść niezależna i prawdopodobnie późna. Według 15,35 Saul i Samuel nie mieli się już nigdy zobaczyć. Jest to dublet 10,10-12.

19,18 do Najot. Hebr. Nawot można czytać „Najot” albo „Nawit”. Może tak nazywano jakieś umowne miejsce w Rama. W BJ według znaczenia: „do cel”. „Celami” byłyby mieszkania proroków (2 Krl 6,1n) w Rama lub w jego okolicach.

19,18. Rama. Pragnąc zapewnić sobie bezpieczeństwo, Dawid oddalił się jedynie o 3 km na wschód od Gibea/Geba, do Rama, które było rodzinnym miastem Samuela.

19 Doniesiono o tym Saulowi słowami: Dawid przebywa w Najot koło Rama. 

20 Saul wysłał więc posłańców, aby schwytali Dawida. Ci spostrzegli gromadę proroków, którzy prorokowali, i Samuela, który był ich przywódcą. Także posłańcami owładnął duch Boży i oni też prorokowali. 2Krl 1,9-14; 1Sm 10,5+

19,20 spostrzegli. Według przekładów starożytnych. Tekst hebr.: „spostrzegł”.

19,20. Prorokowanie. W starożytności można się było szkolić w zawodzie proroka (łub widzącego); we wczesnym okresie historii Izraela istniała nawet gildia proroków określana mianem „synów proroków”. Zwykłe prorocy owi posługiwali się różnymi metodami, by przygotować się do otrzymania wyroczni prorockiej. Muzyka odgrywała ważną rolę, umożliwiając popadnięcie w stan przypominający trans (ekstazę), który uważano za niezbędny do przyjęcia boskiego przesłania. W tekstach z Mari pojawia się cała warstwa pracowników świątyni, którzy byli ekstatykami i często dostarczali prorockich wiadomości. To ekstatyczne proroctwo lub proroctwo zdające się pochodzić od kogoś, „opanowanego” przez ducha lub znajdującego się w stanie przypominającym trans, przekazywane było w Mezopotamii za pośrednictwem osób określanych mianem muhhu. W Izraelu zjawisko to często prowadziło do uważania proroka za człowieka szalonego (zob. na przykład 1 Sm 19,19-24; Jr 29,26). Rezultatem owładnięcia przez ducha nie jest tutaj przesłanie prorockie od Pana, lecz znak mocy Bożej udzielonej Jego posłańcom. W tym przypadku zjawisko to można porównać do języków ognia, które ukazały się w pokoju na górze w Dz 2.

21 Kiedy doniesiono o tym Saulowi, wysłał trzecich posłańców, ale i oni zaczęli prorokować. 22 Saul udał się osobiście do Rama i zbliżywszy się do wielkiej studni w Seku, wywiadywał się: Gdzie jest Samuel i Dawid? Odpowiedziano mu: Właśnie jest w Najot koło Rama.

19,22. Studnia w Seku. Nazwa „Seku” oznacza nagie wzgórze i nie powinna być uważana za nazwę własną, ponieważ pozbawiona jest przedimka określonego (co nie występuje w przypadku nazw właściwych). Istnieje ponad pół tuzina studni i źródeł wzdłuż liczącej 3 km drogi prowadzącej z Gibea do Rama.

23 Udał się więc do Najot koło Rama, ale duch Boży owładnął także i nim, i idąc, ciągle prorokował, aż dotarł do Najot koło Rama. 

24 Wtedy zdjął swe szaty i prorokował w obecności Samuela, i upadł, [i leżał] nagi przez cały dzień i całą noc. Stąd powiedzenie: Czyż i Saul między prorokami? 1Sm 10,10-12

19,18-24. Najot. Termin Najot jest związany z Rama i używany w takim kontekście jedynie tutaj. Przypuszczalnie nie jest to nazwa własna, lecz ogólne określenie oznaczające obozowisko. W tekstach z Mari akadyjskie słowo spokrewnione z tym hebrajskim terminem używane jest na określenie obozowisk wędrownych pasterzy, zakładanych na obrzeżach miasta. Możliwe, że grupy izraelskich proroków zamieszkiwały obozowiska pasterzy lub utworzyły podobny obóz na obrzeżach Rama.

19,24. „Nagość” Saula. Nawet Saul uległ działaniu ducha Bożego i został przez niego opanowany (doświadczał religijnej ekstazy), co prowadziło do zdjęcia szat. Jest to kolejny przykład, w którym Saul został opanowany przez ducha Bożego (por. 1 Sm 10,10; 11,16; 16,14). Hebrajski termin „nagość” może oznaczać zdjęcie wierzchniej szaty lub całkowite obnażenie, jak to ma miejsce tutaj. Saul nie tylko okrył wstydem samego siebie przed Samuelem, lecz odłożył na bok królewskie insygnia, potwierdzając swoje odrzucenie jako władcy Izraela.

1 Sm 20

Jonatan po przyjacielsku ostrzega Dawida 1Sm 19,1-7; 1Sm 19,11-17

1 Tymczasem Dawid uciekł z Najot koło Rama i udał się do Jonatana, mówiąc: Cóż ja zrobiłem, czym zawiniłem, czym zgrzeszyłem wobec twojego ojca, że czyha na moje życie?

20,1-42 Ta opowieść pochodzi z innej tradycji niż 19,1-7 — jest paralelna do 19,11-17. W pierwszym przypadku córka króla, a w drugim jego syn ratują Dawida.

20,1 z Najot. BJ: „z cel” (zob. przyp. 19,18). Zdanie pochodzi od redakcji i ma powiązać poprzednią opowieść z tą, która teraz nastąpi. Według niej Dawid jeszcze się nie odłączył od Saula.

2 Odpowiedział: Żadną miarą! Nie umrzesz: mój ojciec nie podejmuje niczego ani wielkiego, ani małego, nie zawiadamiając mnie o tym. Dlaczego więc ojciec ukrywałby to przede mną? Tak nie jest. 3 Odezwał się jeszcze Dawid, przysięgając: Na pewno wie twój ojciec, że darzysz mnie życzliwością, i powie sobie: Nie dowie się o tym Jonatan, aby się nie zasmucił. Ale na życie Pana i na twoje życie, tylko krok dzieli mnie od śmierci. 4 Jonatan odpowiedział Dawidowi: Cokolwiek byś zechciał, to zrobię dla ciebie. 5 I odrzekł Dawid Jonatanowi: Właśnie jutro jest nów księżyca, a ja winienem zasiadać wtedy obok króla na uczcie. Pozwól, że odejdę i skryję się w polu aż do trzeciego wieczora.

20,5 nów księżyca. Było to jednocześnie święto religijne (Iz 1,13-14; Oz 2,13; Am 8,5; por. 2 Krl 4,23), podczas którego składano rozmaite ofiary (Lb 10,10; 28,11n).

— aż do trzeciego wieczora. Tak tekst hebr. W BJ: „aż do wieczora”, za grec.

20,5. Święto nowiu księżyca. Z powodu używania kalendarza księżycowego pierwszy dzień nowego miesiąca, związany z fazą „nowego księżyca”, uważany był za dzień świąteczny w Izraelu (nów przypadał co 29 lub 30 dni). W szabat miała ustawać wszelka praca (zob. Am 8,5), składano też wówczas ofiary (Lb 28,11-15). W okresie monarchii król stał się ważną postacią owych obchodów (zob. Ez 45,17); fakt ten może tłumaczyć polityczne znaczenie, które Saul przywiązywał do święta nowiu. Było ono obchodzone jeszcze w okresie powygnaniowym (Ezd 3,5; Ne 10,33). Święto nowiu księżyca odgrywało dużą rolę również w Mezopotamii od końca III tysiąclecia przed Chr. aż do okresu neobabilońskiego (w połowie I tysiąclecia przed Chr.).

6 Gdyby ojciec twój spostrzegł się co do mnie, odpowiesz: Bardzo mnie prosił Dawid, aby mógł pośpieszyć do swojego miasta, Betlejem, gdyż cała rodzina w tych dniach składa ofiarę doroczną.

20,6. Rodzinna ofiara doroczna. Tradycja składania dorocznej ofiary rodzinnej pojawia się również w rodzinie Anny i Elkany (zob. komentarz do 1 Sm 1,3). W czasach Dawida oznaczało to zgromadzenie się całej rodziny w głównej siedzibie rodu, w Betlejem. Ponieważ wiązały się z obowiązkiem i lojalnością wobec rodziny, doroczne ofiary mogły z łatwością uwiarygodnić wymówkę Dawida, który nie chciał brać udziału w comiesięcznych obchodach nowiu księżyca.

7 Jeżeli odpowie: Dobrze, wtedy sługa twój będzie spokojny; jeżeli się rozgniewa, wiedz, że postanowił sobie coś złego. 8 Ale ty bądź łaskaw dla sługi swojego. Wszak ty doprowadziłeś sługę swego do przymierza ze sobą w imię Pańskie. Jeśli ja zawiniłem, to mnie zabij, a do ojca twego po cóż mnie masz prowadzić? 9 I odrzekł Jonatan: Żadną miarą! Gdybym się rzeczywiście dowiedział, że mój ojciec postanowił wyrządzić ci krzywdę, czyżbym cię o tym nie powiadomił? 10 I rzekł Dawid do Jonatana: Kto mi da znać o tym, że ojciec dał ci surową odpowiedź?

20,10 Pytanie Dawida zakłada, że spotykanie się jest niebezpieczne dla obydwu przyjaciół. Odpowiedź będzie dana w w. 18. W. 11-17 są dodatkiem, z którego widać, że władza przeszła już z Saula na Dawida.

11 Odrzekł Jonatan Dawidowi: Chodź, wyjdziemy w pole. Kiedy obaj wyszli w pole, 

12 rzekł Jonatan do Dawida: Pan, Bóg Izraela, [jest świadkiem], że wybadam ojca mego jutro albo pojutrze o tym czasie, czy jest dobrze usposobiony do Dawida, czy nie. Wtedy poślę do ciebie, by bezpośrednio cię zawiadomić. Rt 1,17+

13 Niech Pan to uczyni Jonatanowi i tamto dorzuci, jeślibym wtedy, gdy mojemu ojcu spodoba się wyrządzić ci krzywdę, nie zawiadomił cię bezpośrednio i nie odprawił cię tak, abyś mógł odejść spokojnie. A Pan niech będzie z tobą, tak jak był przedtem z moim ojcem.

20,13 mojemu ojcu spodoba się wyrządzić ci krzywdę. Na zasadzie domysłu. Tekst hebr.: „mojemu ojcu (krzywda)”.

14 A jeżeli jeszcze będę żył, chyba okażesz mi miłosierdzie [w imię] Pańskie? A jeżeli umrę, 15 nie odbieraj życzliwości twojej mojemu domowi na wieki, nawet wtedy, gdy Pan usunie wszystkich wrogów Dawida z powierzchni ziemi. 

16 I zawarł Jonatan przymierze z domem Dawida, by Pan wziął odwet na wrogach Dawida. 2Sm 9; 2Sm 21,7

20,16 W w. 14-16 tekst hebr. jest bardzo skażony. BJ: „Jeżeli będę jeszcze żył, obyś mi okazywał dobroć Jahwe; jeśli umrę, nie odwracaj nigdy twej życzliwości od mojego domu. Gdy Jahwe usunie z powierzchni ziemi wrogów Dawida, 16niech imię Jonatana nie będzie wymazane razem z domem Saula, w przeciwnym wypadku Jahwe rozliczy Dawida z tego”, co jest skorygowaniem za grec.

17 Jeszcze raz zaprzysiągł Jonatan Dawida w imię wielkiej miłości ku niemu, kochał go bowiem jak samego siebie.

20,17 zaprzysiągł Jonatan Dawida. Za tekstem hebr. W BJ: „złożył Jonatan Dawidowi przysięgę”, za grec. — W BJ także druga część wiersza tłumaczona za grec. Tu za zbyt rozbudowanym tekstem hebr.

18 Jonatan rzekł do niego: Jutro nów księżyca. Zwrócisz na siebie uwagę, bo miejsce twoje będzie puste. 19 Do trzeciego dnia odejdziesz daleko. Udasz się na miejsce, gdzie się ukrywałeś w dniu, gdy podobnie się rzeczy miały, i zatrzymasz się koło tamtego kamienia.

20,19 w dniu, gdy podobnie się rzeczy miały. BJ: „w dniu owej sprawy”. Przypomnienie jakiegoś epizodu, którego pamięć nie zachowała się do dziś, albo wpływ redakcji, mającej w polu widzenia 19,3. — Tekst w. 19 i 20 niepewny. BJ: „Pojutrze, gdy jeszcze bardziej zwrócisz na siebie uwagę, pójdziesz do miejsca, w którym ukryłeś się w dniu owej sprawy, i usiądziesz obok kopca, który znasz. 20 Co do mnie, pojutrze będę z tamtej strony wysyłał strzały, jakbym je kierował do celu”, za grec. i zgodnie z logiką w. 18.

20 Ja wypuszczę w jego stronę trzy strzały, jakbym celował w tym kierunku. 21 Potem poślę chłopca, dając mu rozkaz: Idź, znajdź strzały! Gdy powiem chłopcu: Oto strzały są bliżej, niż stoisz, zabierz je – wracaj, wiedz, że możesz być spokojny, nic się nie dzieje złego, na życie Pana! 22 Gdybym jednak powiedział do młodzieńca: Oto strzały są trochę dalej, niż stoisz – uchodź, gdyż sam Pan cię dalej posyła. 23 Przyrzeczenie zaś, które złożyliśmy ja i ty, jest takie: Oto Pan między mną a tobą na wieki.

20,23 między mną a tobą. Według tekstu hebr. W BJ: „jest świadkiem między mną a tobą”, za grec. Podobnie w w. 42.

24 I ukrył się Dawid na polu. Kiedy nastał nów księżyca, zasiadł król do uczty, by się posilić. 25 Król zasiadł na swym zwykłym miejscu na krześle pod ścianą, Jonatan zajął miejsce naprzeciwko, Abner usiadł z boku Saula, miejsce zaś Dawida było puste.

20,25 zajął miejsce naprzeciwko. Za grec. Tekst hebr.: „i wstał”.

26 Saul nic o nim nie wspominał w tym dniu. Myślał: To przypadek; jest on nieczysty, z pewnością jest nieczysty.

20,26 przypadek. Jest nim mimowolna polucja, która według Kpł 15,16; Pwt 23,11 czyni człowieka nieczystym aż do wieczora. — Tekst hebr. ma na końcu: „i nie poddał się jeszcze oczyszczeniu”. W BJ i tu pominięte jako dittografia.

20,26. Rytualna nieczystość. Saul uznał, że nieobecność Dawida ma związek z jego rytualną nieczystością. Człowiek znajdujący się w stanie nieczystości rytualnej nie mógł uczestniczyć w obrzędach kultowych, np. obchodach święta nowiu księżyca. Czystość rytualną można było utracić na wiele sposobów: przez kontakt z płynami organicznymi, takimi jak nasienie i krew; kontakt z ciałem zmarłego lub chorego; kontakt z przedmiotem, który zetknął się z czymś uważanym za nieczyste (zob. prawa dotyczące nieczystości oraz metody rytualnego oczyszczenia w Kpł 11-15). Kąpiel, okres oczekiwania, ofiary i zbadanie przez kapłana były głównymi środkami oczyszczenia.

27 Lecz nazajutrz, po nowiu, gdy miejsce Dawida znów było puste, odezwał się Saul do syna swego, Jonatana: Dlaczego syn Jessego nie przyszedł na ucztę ani wczoraj, ani dziś? 28 Jonatan odpowiedział Saulowi: Bardzo mnie Dawid prosił, by mógł iść do Betlejem. 29 Mówił: Pozwól mi iść, proszę cię, gdyż składamy ofiarę rodzinną w tym mieście zawiadomił mnie o tym mój brat. Jeśli darzysz mnie życzliwością, zwolnij mnie, bym mógł odwiedzić swych braci. Dlatego nie przyszedł do stołu królewskiego. 30 Saul rozgniewał się bardzo na Jonatana i rzekł mu: O, synu kobiety przewrotnej! Alboż to ja nie wiem, że wybrałeś sobie syna Jessego na hańbę swoją i na hańbę łona swej matki? 31 Jak długo bowiem będzie żył na ziemi syn Jessego, nie ostoisz się ani ty, ani twoje królowanie. Zaraz więc poślij i przyprowadź go do mnie, gdyż musi umrzeć. 32 Odpowiedział Jonatan ojcu swemu, Saulowi, pytaniem: Dlaczego ma umierać? Cóż uczynił? 33 Wtedy Saul rzucił w niego dzidą, aby go przebić. W ten sposób poznał Jonatan, że taki jest zamiar ojca, by Dawida uśmiercić. 34 Jonatan podniósł się od stołu pełen gniewu. W tym drugim dniu miesiąca nie tknął posiłku, gdyż bardzo się zmartwił o Dawida, że ojciec jego tak go zelżył.

20,34 gdyż bardzo się zmartwił o Dawida. W grec. pominięte. Mogłaby to być glosa włączona tu pod wpływem w. 3. Sam koniec w. 34 odnosi się do w. 30.

35 Rankiem wyszedł Jonatan na pole, na miejsce umówione z Dawidem, a z nim był mały chłopiec. 36 I rzekł do chłopca: Pobiegnij i poszukaj strzał, które wypuszczę. Chłopiec pobiegł, on tymczasem wypuścił strzałę tak, aby go minęła. 

37 Chłopiec pobiegł do miejsca strzały, którą wypuścił Jonatan, wtedy Jonatan za nim krzyknął: Czy strzała nie jest jeszcze dalej, niż stoisz? 1Sm 20,22

38 I jeszcze wołał Jonatan za chłopcem: Pośpiesz się, nie zatrzymuj się! Chłopiec pozbierał strzały i przybiegł do swego pana.

20,38 i przybiegł. Według tekstu hebr. W BJ: „i przyniósł”, za przekładami starożytnymi.

39 Chłopiec nie pojął niczego, tylko Jonatan i Dawid wiedzieli, o co chodzi. 40 Jonatan oddał swoją broń chłopcu, dając mu rozkaz: Idź, odnieś to do miasta. 41 Gdy odszedł chłopiec, podniósł się Dawid od strony południa, padł twarzą na ziemię i trzykroć oddał głęboki pokłon. Nawzajem się ucałowali i płakali nad sobą. Dawid nawet głośno szlochał.

20,41 od strony południa. Hebr.: negeb. BJ: „od strony kopca”, regeb, na zasadzie domysłu.

— Dawid nawet głośno szlochał. BJ: „i obydwaj obficie szlochali”, za grec. Tekst hebr. skażony.

42 Wreszcie Jonatan rzekł do Dawida: Idź w pokoju! Niech się stanie to, co przysięgaliśmy w imię Pana, mówiąc: Pan będzie między mną a tobą, między rodem moim a rodem twoim na wieki.

20,42 W. 40-42 są dodane: pomysł ze strzałami miałby rację bytu tylko wtedy, jeśliby Dawid i Jonatan nie mogli się spotkać bezpośrednio.

1 Sm 21

1 Dawid, podniósłszy się, odszedł, a Jonatan powrócił do miasta.

Dawid w Nob

2 Dawid udał się do Nob, do kapłana Achimeleka. Achimelek wyszedł przelękniony na spotkanie Dawida i zapytał: Czemu przybywasz sam bez żadnego towarzysza?

21,2 do Nob. Miasto położone na wschodnim stoku góry Skopus, na wschód od Jerozolimy, która wtedy była jeszcze w rękach Kananejczyków i którą okrążano, by przedostać się z ziem Beniamina do Judy. Epizod ten jest przygotowaniem 22,9-23.

— Achimelek. Potomek Helego (22,9), ta sama osoba, która w 14,3 nosi imię Achiasz. Kapłani z Szilo znaleźli schronienie w Nob po klęsce opisanej w rozdz. 4.

21,2. Nob. Chociaż dokładne położenie Nob nie jest znane, ogólnie sadzi się, że miejsce to znajdowało się na północ od Jerozolimy. Wśród możliwych lokalizacji uczeni wymieniają Ras el-Meszarif na zboczu góry Skopus oraz Kurne (zob. Iz 10,32). W czasach Dawida było tam sanktuarium, nad którym pieczę sprawowali potomkowie Aarona. Przypuszczalnie zajęło ono miejsce Szilo po śmierci Helego i jego synów (zob. 1 Sm 4,10-22).

3 Dawid odrzekł Achimelekowi: Król polecił mi pewną sprawę, nakazując: Niech nikt nie wie o tym, po co cię posyłam i co ci powierzam. Dlatego umówiłem się z młodymi ludźmi na oznaczone miejsce.

21,3 umówiłem się z młodymi ludźmi. Za grec. Tekst hebr.: „ja im dałem znać”.

4 A teraz, jeśli masz pod ręką pięć chlebów, podaruj mi je lub cokolwiek się znajdzie! 

5 Kapłan odrzekł Dawidowi: Zwykłego chleba pod ręką nie mam: jest tylko chleb święty. Czy jednak młodzieńcy powstrzymali się chociaż od współżycia z kobietą? Wj 25,30; Kpł 24,5-9; Mt 12,3-4p

21,5 chleb święty. Mowa o chlebach pokładnych, zastrzeżonych dla kapłanów (Kpł 24,5-9). W czasach Dawida naruszenie tego prawa było możliwe, jednak pod warunkiem bycia rytualnie czystym.

21,4-5. Chleby ze stołu. Dwanaście świeżo upieczonych chlebów umieszczano na Stole Obecności jako symbol dwunastu pokoleń Izraela (zob. Wj 25,23-30). Wymieniano je na świeże bochenki w każdy szabat, wtedy też stare były spożywane przez kapłanów (zob. Kpł 24,5-9). W tym przypadku z powodu istniejącej potrzeby oraz pewności Dawida, że jego wojownicy znajdują się w stanie rytualnej czystości, Achimelek mógł uczynić wyjątek.

21,5. Czystość młodzieńców. Ponieważ był to „święty chleb”, mogli go spożywać wyłącznie kapłani; Dawid musiał przysiąc kapłanom, że jego wojownicy są czyści rytualnie. Stosunek seksualny lub kontakt z kobietą mającą menstruację mogły uczynić mężczyznę rytualnie „nieczystym” (Kpt 15,32-33).

6 Dawid odrzekł kapłanowi: Tak jest, zabronione nam jest współżycie z kobietą jak zawsze, gdy wyruszam w drogę. Tak więc ciała tych młodzieńców są czyste, choć to wyprawa zwyczajna. Tym bardziej czyste są ich ciała dzisiaj.

21,6 Wiersz trudny. Druga jego część w BJ: „To jest wprawdzie wyprawa zwyczajna, ale dziś faktycznie znajdują się oni w stanie czystości, gdy chodzi o rzecz”. Sens jest taki: chociaż to wyprawa świecka, ludzie Dawida postąpili tak, jakby szli na wyprawę wojenną, w czasie której prawo religijne nakazywało zachowywać wstrzemięźliwość, ich „rzeczy” (eufemizm) są więc czyste.

7 Dał więc kapłan ów święty chleb, gdyż nie było innego chleba prócz pokładnego, usuwanego sprzed oblicza Pana w tym celu, by w dzień usunięcia położyć chleb świeży. Kpł 24,8

8 Był tam także pewien sługa Saula, który w tym dniu zatrzymał się również przed obliczem Pana, a nazywał się Doeg, Edomita, [był] nadzorcą pasterzy Saula.

21,8 Ten wiersz jest przygotowaniem 22,9-10 i 18. 21,10 Efod znajdujący się w Nob pojawi się znów w 23,6.9, aluzyjnie zaś także w 23,10.13.15. Mamy tu ciągle jeszcze do czynienia z efodem służącym do wróżenia (por. 2,28+) który — jak z tego widać — był przedmiotem dosyć dużym (por. Sdz 8,26). Miecz Goliata jako trofeum wojenne przechowywano za efodem (por. 31,10).

21,8. Przełożony pasterzy. Doeg, Edomita, był przypuszczalnie najemnikiem na służbie Saula. Wiele przekładów pozwala sobie na nieznaczną poprawkę tekstu hebrajskiego, zamieniając to słowo na wyraz „biegacz”. Odpowiadałby on dobrze funkcji Doega jako królewskiego posłańca lub szpiega, którego zadanie polegało na dostarczaniu królewskich rozkazów i donoszeniu o niezwykłych wydarzeniach, takich jak wizyta Dawida w Nob. Podobny sposób wykorzystywania królewskich posłańców pojawia się w tekstach z Mari. Mimo to tytuł przełożonego pasterzy jest powszechnie spotykanym stanowiskiem administracyjnym, na przykład był jednym z tytułów pisarza, którzy sporządził kopię ugaryckiego mitu o Baalu i Mocie.

21,8. Powód obecności Doega. Czytamy, że Doeg „zatrzymał się również przed obliczem Pana” w Nob. Być może czekał na odpowiedź na swoje zapytanie, wysłane do króla, lub pragnął zasięgnąć prywatnej wyroczni. Jeśli pełnił rolę królewskiego posłańca, pierwsze przypuszczenie wydaje się bardziej prawdopodobne. Jeśli był pasterzem, mógł dostarczyć zwierzęta przeznaczone na ofiarę lub złożyć sprawozdanie ze swojej pracy urzędnikom z Nob.

9 I odezwał się Dawid do Achimeleka: A może masz pod ręką dzidę albo miecz? Nie wziąłem bowiem ani miecza, ani mojej broni, gdyż polecenie króla było pilne. 1Sm 22,9n

10 Kapłan odpowiedział: Jest miecz Goliata, Filistyna, którego zabiłeś w Dolinie Terebintu; zawinięty w płaszcz, leży za efodem. Jeśli masz zamiar go wziąć, bierz, bo nic poza tym nie ma z tych rzeczy. Dawid odrzekł: Nie ma od niego lepszego, podaj mi go! 1Sm 17,51; 1Sm 17,54

21,10. Za efodem. Efod, zgodnie z opisem podanym w Wj 28,6-14, był elementem uroczystej szaty noszonej przez arcykapłana. Na Bliskim Wschodzie efod stanowił jedną z części ubioru posągu bóstwa. Ponieważ nie wspomina się tutaj o żadnym posągu, efod mógł wisieć na jakimś wieszaku (takie jest też możliwe wyjaśnienie efodu Gedeona z Sdz 8,24-27). Z powodu nieobecności Arki Przymierza, efod mógł być traktowany jak najświętszy przedmiot w sanktuarium. Były tam przechowywane wojenne trofea związane z mocą, takie jak miecz Goliata (podobnie jak Arka Przymierza była przechowywana w świątyni Dagona, zob. komentarz do 1 Sm 5,12).

Dawid u Akisza

11 Powstawszy więc, Dawid jeszcze tego dnia uciekł przed Saulem i udał się do Akisza, króla Gat.

21,11-16 Tu jakaś tradycja niezależna, dotycząca ucieczki Dawida. Antycypuje ona opowieść z rozdz. 27 i humorystycznym akcentem podkreśla spryt Dawida.

21,11. Akisz. Król Akisz nie pojawia się w źródła pozabiblijnych, jednak imię Akisz jest poświadczone jako filistyńskie imię królewskie z okresu późniejszego. W zapiskach asyryjskich z VII w. przed Chr. wymienia się Ikausu, syna Padi, jako króla Ekronu. Ikausu to Akisz, syn Padi, o którym wspomina się na inskrypcji z tego samego okresu odnalezionej w Ekronie (Tel Mikne).

21,11. Dlaczego Dawid udał się do Gat? Chociaż oddalone od Nob o ponad 32 Krn, miasto Gat było jednym z głównych miast filistyńskich położonych najbliżej ziem pokolenia Judy. Sytuacja ta sprawia wrażenie, jakby Dawid ofiarowywał Filistynom swoje usługi najemnego żołnierza. Można było oczekiwać, że Filistyni przyjmą tego dzielnego wojownika i wykorzystają okazję, by sławny bohater wałczył z nimi, zamiast przeciwko nim. W końcu, dzięki jego wsparciu, mogli przeprowadzić pomyślne uderzenie na Saula i usunąć go, umieszczając na tronie Izraela Dawida jako marionetkowego władcę. Wszystko to przemawiałoby za przyjęciem Dawida z otwartymi ramionami, istniały jednak czynniki, których nie wzięli pod uwagę.

12 Słudzy Akisza mówili: Czy to nie Dawid, król ziemi? Czy to nie ten, któremu śpiewano wśród pląsów: Pobił Saul tysiące, a Dawid dziesiątki tysięcy?

21,12. Pieśń. Sławę wojenną Dawida jako mężnego wojownika i nieprzyjaciela Filistynów znamionują słowa doradców Akisza. Cytują oni królowi tekst pieśni wspomnianej w 1 Sm 18,7, ostrzegając władcę, by mu nie ufał. Zawarta w niej pochwała Dawida przeobraziła się w pieśń narodową i zneutralizowała wszelką pozytywną wartość, którą Dawid mógł mieć dla Filistynów.

13 Dawid przejął się tymi słowami, a że obawiał się bardzo Akisza, króla Gat, 1Sm 18,7; 1Sm 29,5

14 zaczął udawać wobec nich szalonego, dokonywać wśród nich nierozumnych czynności: tłukł rękami w skrzydła bramy i pozwalał ślinie spływać po brodzie.

21,14 tłukł rękami. Według przekładów starożytnych. Tekst hebr.: „dawał znaki”.

15 I rzekł Akisz do swych poddanych: Widzicie człowieka szalonego. Po co sprowadziliście mi go tutaj? Czy brakuje mi szaleńców, że sprowadziliście jeszcze tego, by szalał przede mną? I ten ma wejść do mojego domu?

21,14-15. Udawane szaleństwo. Dawid był wystarczająco inteligentny, by zrozumieć, że jego reputacja niezwykle skutecznego wojownika zniweczy wszelkie korzyści, których mógłby przysporzyć Filistynom jako najemny żołnierz, sprzymierzeniec lub marionetkowy władca. Sprytnie zmienił więc klasyfikację własnej osoby, zachowując się jak człowiek obłąkany. Chociaż wszyscy o nim słyszeli, niewielu Filistynów miało okazję tak zbliżyć się do Dawida, by poznać jego wygląd. Jedynym sposobem identyfikacji Dawida, który posiadali, były jego własne słowa. Teraz okazał się obłąkanym, podającym się za sławnego człowieka. Na Bliskim Wschodzie obłąkanie było często uważane za przejaw opanowania przez bogów. Wskazuje na to fakt, że działania Dawida opisano za pomocą hebrajskiego słowa shaga’, które pojawia się w 2 Krl 9,11, Oz 9,7 i Jr 29,26 na oznaczenie ekstatycznego (tj. „obłąkanego”) zachowania proroków. Ludzie ci, chociaż traktowani jako dowód obecności bogów, a czasem ich posłańcy, nie byli chętnie przyjmowani. Trzeba było pozwolić im żyć, na co Dawid najwyraźniej liczył, wykluczano ich jednak, kiedy to tylko było możliwe, ze społeczności ludzi szanowanych.

1 Sm 22

Dawid w Adullam i Mispe

1 Dawid uciekł stamtąd i schronił się w jaskini Adullam. Kiedy dowiedzieli się o tym jego bracia i cała rodzina jego ojca, udali się do niego.

22,1 w jaskini Adullam. Groty pustyni w Judzie zawsze służyły rozmaitym uciekającym przed prawem awanturnikom za miejsce schronienia. Miasto Adullam leżało na nizinie zwanej Szefela.

22,1. Jaskinia Adullam. To miejsce w Szefeli (być może Tell esz-Szeik Madkur, oddalony o 8 km na południe od Bet-Szemesz i 16 km na południowy wschód od Gat) służyło Dawidowi i jego ludziom za punkt zborny i twierdzę, w czasie gdy byli wyjęci spod prawa (zob. 2 Sm 23,13 na temat związku Adullam z trzydziestoma „bohaterami Dawidowymi”). Wydaje się, że jaskinia Adullam leżała na „ziemi niczyjej”, między terytorium Filistynów i Izraelitów.

2 Zgromadzili się też wokół niego wszelkiego rodzaju uciśnieni i ci, którzy ścigani byli przez wierzycieli, i ci, którym było ciężko na duszy, a on stał się dla nich przywódcą. Tak przyłączyło się do niego około czterystu ludzi.

22,1-2. Ludzie Dawida. Podobnie jak inni polityczni dysydenci, którzy go poprzedzali (zob. bandę obieżyświatów Jeftego w Sdz 11,3), Dawid zgromadził wokół siebie grupę czterystu ludzi w okresie, gdy był wyjęty spod prawa. Byli wśród nich niektórzy członkowie jego rodziny (gdyby pozostali w domu, mogliby zostać uwięzieni lub zabici przez Saula z racji pokrewieństwa z Dawidem), jednak większość stanowili usunięci na margines ówczesnego społeczeństwa (na Bliskim Wschodzie znani jako habitu), najemnicy i ludzie widzący szansę obalenia Saula. Gorycz i niezadowolenie zagnały ich pod komendę Dawida.

3 Stąd udał się Dawid do Mispe moabskiego i zapytał króla Moabu: Czy ojciec i matka moja nie mogliby przebywać u was do czasu, aż się wyjaśni, co zechce Bóg ze mną uczynić?

22,3 nie mogliby przebywać. BJ: „nie mogliby zostać”, na zasadzie domysłu. Tekst hebr.: „czy nie mogliby wychodzić u was”. — Dawid osłania swoich krewnych przed zemstą Saula. Z Moabem łączą go więzy rodzinne (Rt 4,17; por. Mt 1,5-6).

22,3. Mispe moabskie. Dokładne położenie tego Mispe („wieży strażniczej”) pozostaje nieznane. Przypuszczalnie było to królewskie miasto, a przynajmniej twierdza Moabitów. Wśród proponowanych miejsc jego lokalizacji wymieniano Kerak i Rudżm el-Meszrefe w Jordanii.

4 Sprowadził ich przed króla moabskiego i zamieszkali przy nim przez cały czas pobytu Dawida w miejscu niedostępnym.

22,4 Sprowadził ich. Według tekstu hebr. W BJ: „pozostawił ich”, za przekładami starożytnymi.

22,3-4. Dlaczego Dawid szukał schronienia w Moabie? Być może z powodu swojego moabickiego pochodzenia ze strony Rut, Dawid sądził, że będzie mógł wskazać na więzy pokrewieństwa i bezpiecznie umieścić swoich rodziców pod opieką króla Moabu (zob. Rt 4,17-22). Możliwe też, że Dawid liczył na wrogie nastawienie Moabu wobec Saula (zob. 1 Sm 14,47). Przykładem rewolucjonisty-uchodźcy, poszukującego schronienia w ojczyźnie matki, w Emar, może być Idrimi, król Alalach (żyjący w okresie sędziów). Na wygnaniu Idrimi stał się przywódcą bandy habiru, która w końcu pomogła mu odzyskać tron.

22,4. W miejscu niedostępnym. Określenie to oznacza przypuszczalnie bazę wypadową Dawida, znajdującą się w pobliżu jaskini Adullam (zob. 1 Sm 22,1). Niektórzy sugerowali, że chodzi o Masadę.

5 A prorok Gad doradzał Dawidowi: Nie pozostawaj w tym miejscu niedostępnym, lecz udaj się do ziemi judzkiej! Dawid więc poszedł i przybył do lasu Cheret.

22,5 prorok Gad. Pozostanie on „Widzącym” Dawida (2 Sm 24,11n).

22,5. Gad. Jest to pierwsza wzmianka o tym izraelickim proroku lub widzącym. Rada, by powrócić do Judy i stawić czoło Saulowi, dostarczyła Dawidowi boskiego wsparcia, którego potrzebował w swoim dążeniu do tronu. Zob. zaangażowanie Gada w spisie przeprowadzonym przez Dawida w 2 Sm 24,11-15.

22,5. Las Cheret. Dokładne położenie tego lasu pozostaje nieznane, chociaż musiał się on znajdować na ziemiach pokolenia Judy. Jako możliwą lokalizację wskazywano Chirbet Choreisa (ok. 9,5 km na południowy wschód od Hebronu) i Charas w pobliżu Keila (Chirbet Kila oddalone o ok. 9,5 km nad północny zachód od Hebronu).

Zemsta Saula na kapłanach z Nob

6 Tymczasem Saul posłyszał, że wykryto Dawida razem z towarzyszącymi mu ludźmi. Saul siedział wtedy w Gibea pod tamaryszkiem na wzgórzu, z dzidą w ręku, a otaczali go jego słudzy.

22,6. Tamaryszek w Gibea. Ponownie ukazano króla sprawującego sądy pod drzewem (poprzednio Saul odbywał pod nim sądy w 1 Sm 14,2; innym przykładem jest ugarycki król Danil z eposu o Akchat). Tamaryszek był drzewem dostosowanym do warunków pustynnych, z wieloma smukłymi gałęziami i dużymi liśćmi. Drzewo takie należałoby do rzadkości w krainie górzystej w pobliżu Gibea. Mogło być tam również miejsce kultu (zob. święte drzewo, pod którym odbywała sądy Debora w Sdz 4,5).

7 Rzekł Saul do sług swoich, którzy go otaczali: Słuchajcie, Beniaminici! Czy syn Jessego da wam wszystkim pola i winnice, czy ustanowi was tysiącznikami i setnikami, 1Sm 8,14

22,7. Prerogatywy dowódców. Król, książę lub wódz zapewniał sobie lojalność i wsparcie dowódców wojskowych poprzez nadania ziemskie (feudum, lenno) wraz z prawem do ich plonów i bogactw naturalnych (zob. 1 Sm 8,12-15). Na przykład, w Kodeksie Hammurabiego i tekstach z Mari opisano prawa panów lenn, a także ich obowiązki wobec państwa. Saul przypomina dowódcom, że ich prawa do ziemi wynikają z przychylności, którą ich darzy. Jeśli chcą je zachować, powinni zapomnieć o sprzymierzeniu się z Dawidem. Nie powinni również liczyć, że dotrzyma on obietnic nadania ziemi i stanowisk wojskowych swym stronnikom.

8 dlatego że sprzysięgliście się przeciwko mnie? Nikt mnie nie ostrzegł, gdy syn mój zawierał przymierze z synem Jessego, nikt nie okazywał mi współczucia ani nie przestrzegał, gdy mój syn wystawił przeciw mnie mojego poddanego, aby na mnie urządzał zasadzki, jak się to obecnie dzieje. 1Sm 21,2-10

22,8 nie okazywał mi współczucia. Według grec. Tekst hebr.: „nie był chory”.

— na mnie urządzał zasadzki. Według tekstu hebr. W BJ: „wzbudził mego wroga”, za grec. Podobnie w w. 13

9 Na to odrzekł Doeg Edomita, przełożony sług Saula: Widziałem syna Jessego, gdy przybył do Achimeleka, syna Achituba: 10 ten zaś radził się Pana co do niego, obdarzył go żywnością, dał mu też miecz Filistyna Goliata.

22,10. Radzenie się Boga. Do zadań kapłanów na Bliskim Wschodzie należało zasięganie wyroczni bóstwa, gdy ich o to poproszono. Babilońskie i asyryjskie teksty religijne wspominają o analizowaniu wnętrzności zwierząt, radzeniu się omenów oraz posługiwaniu się przedmiotami do przepowiadania przyszłości związanymi z bóstwem. To właśnie mogło zostać dokonane w Nob przy pomocy urim i tummim (zob. Wj 28,30) lub efodu (zob. wykorzystanie efodu przez Abiatara w 1 Sm 23,5.9). W 1 Sm 21,1-9 nie wspomina się o wyroczni, jednak w 22,15 Achimelek przyznaje, że „radził się Boga” w sprawie Dawida.

11 Wtedy Saul kazał wezwać kapłana Achimeleka, syna Achituba, z całym rodem jego ojca, to jest kapłanów z Nob: wszyscy oni przybyli do króla. 12 I rzekł Saul: Posłuchaj, synu Achituba! Odpowiedział: Jestem, panie mój. 13 Spytał się go Saul: Czemu spiskujecie przeciwko mnie, ty i syn Jessego? Dałeś mu przecież chleb i miecz, radziłeś się Boga co do niego po to, by mógł powstać przeciw mnie i urządzać zasadzki, jak się to dzieje obecnie. 14 Achimelek dał królowi taką odpowiedź: Któż spośród sług twoich jest tak wierny jak Dawid, zięć królewski, który stoi na czele twojej straży przybocznej i poważany jest w twym domu?

22,14 stoi na czele. Lekcja sar za grec. Tekst hebr.: săr, „oddalony”.

22,14. Pozycja Dawida. Ponieważ królowie rzadko składali wizyty państwowe, posłańcy, pełniący rolę królewskich wysłanników, byli ich zastępcami. Rola ta wymagała pełnienia funkcji dyplomatycznego kuriera, negocjatora i, czasami, emisariusza bogów. Jako ucieleśnienie autorytetu i władzy swojego państwa, posłańcy królewscy byli zwykle dobrze traktowani przez miejscowych dostojników. Osoba posłańca musiała być chroniona, podobnie jak jego osobisty majątek. Achimelek wymienia ty-tuty Dawida, by wytłumaczyć udzielenie mu pomocy (wskazuje m.in., że Dawid należy do rodziny królewskiej i jest dowódcą królewskiej straży). Tylko najbardziej zaufani i wierni ludzie obejmowali takie urzędy (zob. 1 Sm 18,27; 2 Sm 23,22-23). Dlatego, jako znak uprzejmości wyświadczanej posłańcom, Dawid otrzymał pożywienie. Teksty z Mari i innych miast Mezopotamii wymieniają listę prowiantów, szat i innych niezbędnych przedmiotów, ofiarowywanych królewskim wysłannikom, by zaspokoić ich potrzeby podczas podróży i przypodobać się ich panu.

15 Czy to dziś dopiero zacząłem radzić się Boga w jego sprawie? Daleki jestem od tego! Niech król nie posądza o nic takiego swojego sługi ani całego rodu jego ojca, gdyż sługa twój nie miał o tym najmniejszego pojęcia! 

16 Król jednak zawyrokował: Musisz umrzeć, Achimeleku, wraz z całym rodem twego ojca. 1Sm 2,31-33

17 I dał rozkaz ludziom ze straży przybocznej, którzy go otaczali: Otoczcie i zabijcie kapłanów Pańskich, wspomagali bowiem Dawida, a choć wiedzieli, że uciekł, nie powiadomili mnie. Jednakże słudzy królewscy nie chcieli podnieść ręki na kapłanów Pańskich. 18 Król zwrócił się więc do Doega: Przystąp ty i powal kapłanów! Przystąpił Doeg Edomita i powalił kapłanów, zadając śmierć w tym dniu osiemdziesięciu pięciu mężom noszącym lniany efod. 

19 Uderzył też [Saul] ostrzem miecza na miasto kapłańskie Nob: [pozabijał] ostrzem miecza mężczyzn i kobiety, dzieci i niemowlęta, woły, osły i owce. 1Sm 2,18+

22,16-19. Polecenie zabicia kapłanów wydane przez rozgniewanego króla. Rozkaz Saula, by zabić Achimeleka i zlikwidować całą społeczność kapłańską w Nob, był tak zuchwałym świętokradztwem, że słudzy króla odmówili wykonania polecenia. Jedynie edomicki najemnik, Doeg, okazał gotowość i zmasakrował całą ludność Nob. Rozkaz Saula był kolejnym przejawem jego braku równowagi, który, jak się, później okazało (1 Sm 28,6), skutecznie odciął go od kontaktu z Jahwe. Oskarżenia o przestępstwa popełnione wobec bogów były często wysuwane wobec królów przez ich politycznych wrogów. Na przykład, asyryjski król Tukulti-Ninurta oskarżył Kasztiliasza o „przestępstwa przeciwko Szamaszowi”; perski król Cyrus twierdził, że został wybrany przez Marduka, by ukarać Nabonida za nieoddawanie temu bogu i jego kapłanom należnej czci. Echnaton, pozbawiony skrupułów faraon z XIV w. przed Chr., odsunął wpływowych kapłanów boga Amona-Re i polecił wymazać jego imię ze wszystkich inskrypcji. Działanie Saula postrzegane było jako podobne obrazoburstwo.

20 Uszedł cało jeden tylko syn Achimeleka, syna Achituba, imieniem Abiatar, który schronił się u Dawida. 21 Abiatar zawiadomił Dawida, że Saul wymordował kapłanów Pańskich. 22 Dawid powiedział wtedy do Abiatara: Wiedziałem to już wtedy, gdy był tam Doeg Edomita, że z pewnością doniesie o tym Saulowi. To ja obróciłem sprawę przeciw wszystkim osobom z rodu twego ojca.

22,22 obróciłem sprawę przeciw. Za tekstem hebr., gdzie: „obróciłem się”. Grec: „stałem się winien”.

23 Pozostań przy mnie bez obawy; ten, kto czyha na moje życie, czyha też na twoje, bo jesteś u mnie osobą strzeżoną.

22,23 Abiatar pozostanie kapłanem Dawida aż do jego śmierci. Salomon pozbawi go tego urzędu (1 Krl 2,26-27).

22,20-23. Abiatar. Jedynym kapłanem, który ocalał z masakry w Nob, był Abiatar, syn Achimeleka. Uciekł do obozu Dawida, przynosząc ze sobą święty efod (1 Sm 23,6). Kiedy Abiatar doniósł o tym, czego dopuścił się Saul, Dawid przyjął za to odpowiedzialność i przyłączył kapłana do swojej kompanii. Wydarzenie to stanowi punkt kulminacyjny całego epizodu, bowiem umieszcza w obozie Dawida przedstawiciela Bożego, Saul jest zaś pozbawiony sposobu kontaktu z Jahwe. W konsekwencji Abiatar zasięga za pomocą efodu wyroczni dla Dawida (1 Sm 23,9-12) i służy jako widomy symbol Bożej obecności wśród wyjętej spod prawa bandy. Dodatkowo epizod ten zawiera spełnienie proroctwa dotyczącego rodziny Helego (1 Sm 2 - 3), bowiem należeli do niej służący w Nob kapłani.

1 Sm 23

Dawid w Keili

1 Tymczasem zawiadomiono Dawida: Oto Filistyni oblegają Keilę i grabią zboże na klepiskach.

23,1. Keila. Keila (Chirbet Kila, oddalona o 9,5 km na północny zachód od Hebronu) położona we wschodniej części Szefeli, w pobliżu granicy z ziemiami Filistynów, musiała być często celem zbrojnych najazdów. Wspomina się o niej na tabliczkach z Amarny jako mieście, o które rywalizowali władcy Jerozolimy i Hebronu.

2 I radził się Dawid Pana: Czy mam wyruszyć i czy pokonam tych Filistynów? Pan odrzekł Dawidowi: Wyruszaj, a pokonasz Filistynów i oswobodzisz Keilę. 3 Ludzie Dawida mówili jednak: Przecież my tutaj w Judzie żyjemy w lęku, a pójdziemy do Keili na szyki filistyńskie? 4 I znów radził się Dawid Pana. A Pan dał mu odpowiedź: Wstań, idź do Keili, bo wydam Filistynów w twoje ręce. 

5 Dawid wyruszył więc ze swymi ludźmi w kierunku Keili, uderzył na Filistynów, uprowadzając ich trzody i zadając im wielką klęskę. Tak wyzwolił Dawid mieszkańców Keili. 1Sm 22,20-23

23,1-5. Filistyni. Na temat Filistynów jako jednego z ludów Kanaanu i nieprzyjaciół Izraela zob. komentarz do 1 Sm 4,1.

6 Kiedy Abiatar, syn Achimeleka, schronił się u Dawida i kiedy razem z Dawidem udał się do Keili, niósł ze sobą efod. 1Sm 2,28+

23,6 BJ: „Kiedy Abiatar, syn Achimeleka, schronił się u Dawida, udał się do Keili, mając w ręku efod”, za grec. W tekście hebr. szyk wyrazów zagmatwany.

7 Tymczasem zawiadomiono Saula o tym, że Dawid przybył do Keili. I rzekł Saul: Bóg oddaje go w moje ręce, gdyż wchodząc do miasta mającego bramy i zamki, sam się zamknął.

23,7 oddaje. Za grec, Tekst hebr..: „odrzuca”.

23,7. Miasto mające bramy i zamki. Keila została opisana jako miasto otoczone murami, z bramami, które można zamykać. Jako ważne ogniwo drogi wiodącej z północy na południe przez Szefelę i dalej, na wschód, do Judy, miasto to było należycie umocnione, by zdołało stawić czoło atakom. Należy zwrócić uwagę, że miało pozbawione ochrony klepiska, które mogły się znajdować poza obrębem murów. Filistyni zaatakowali je w 1 Sm 23,1. Saul uznał, że Dawid wpadł w pułapkę, kryjąc się w jego murach, i że łatwiej będzie go tam pojmać niż na otwartym polu. W Keila nie prowadzono dotąd prac wykopaliskowych, więc archeologia rzuca niewiele światła na tekst biblijny.

8 Zwołał więc Saul cały lud na wojnę, by wyruszyć do Keili i oblegać Dawida i jego ludzi. 9 Kiedy się Dawid dowiedział o tym, że Saul knuje przeciw niemu złe zamiary, rozkazał kapłanowi Abiatarowi: Przynieś tu efod! 

10 I rzekł Dawid: Panie, Boże Izraela! Sługa Twój usłyszał, że Saul ma zamiar wkroczyć do Keili, aby zburzyć miasto z mego powodu. 1Sm 2,28+

11 Czy przywódcy Keili wydadzą mnie w jego ręce? Czy Saul wyruszy, jak słyszał Twój sługa? Panie, Boże Izraela, daj, proszę, znać o tym słudze Twemu! Pan odpowiedział: Wyruszy.

23,11 Czy przywódcy Keili wydadzą mnie w jego ręce? Za hebr. Zdanie jest antycypacją w. 12. W grec. pominięte.

12 Dawid pytał jeszcze: Czy przywódcy Keili wydadzą mnie i moich ludzi w ręce Saula? Pan odrzekł: Wydadzą.

23,12 Wydadzą. Dawid ocalił mieszkańców Keili, kazał sobie jednak za to zapłacić, żyjąc z całym swoim oddziałem na ich koszt (por. 25,4-8+), ale wtedy oni go zdradzają, odwołując się do prawowitej władzy. Por. 23,19-20; 24,2; 26,1.

23,9-12. Wykorzystanie efodu do zasięgania wyroczni. Na temat wykorzystania efodu do stawiania wróżb zob. komentarz do Sdz 8,24-27. Możliwość zasięgania przez Abiatara wyroczni dla Dawida pozostaje w uderzającym kontraście z udzielaniem Bożego kierownictwa Saulowi.

13 Powstał więc Dawid wraz ze swoimi ludźmi, których było około sześciuset, uszedł z Keili, krążył, licząc na los szczęścia. Kiedy doniesiono Saulowi, że Dawid uciekł z Keili, zaniechał wyprawy.

Dawid w niedostępnych miejscach pustyni

14 Tymczasem Dawid przebywał na pustyni w miejscach niedostępnych, później zamieszkał w górach i na pustyni Zif. Saul zaś szukał go przez cały ten czas, lecz Bóg nie oddał Dawida w jego ręce.

23,14 na pustyni Zif. Na południe od Hebronu. W tym wierszu powiązano epizody z Keila (w. 1-13) i z Zif (w. 19-28).

23,14. Twierdze na pustyni Zif. Miejsce o nazwie Tell Zif jest oddalone o 21 Krn na południowy wschód od Keila i 8 km na południowy wschód od Hebronu. Chociaż leży na ziemiach pokolenia Judy, należy do stepów, które były rzadko zaludnione. Uchodźcy tacy jak Dawid mogli tam łatwo znaleźć schronienie. Twierdze, które znajdowały się na pustyni Zif, były małymi placówkami pełniącymi rolę stacji sygnałowych i punktów kontaktowych dla okolicznych pasterzy i rolników.

15 Dawid spostrzegł się, że Saul wyruszył, aby czyhać na jego życie. Dawid przebywał na pustyni Zif w Chorsza.

23,15-18 Wiersze te należą do tradycji mających za przedmiot przyjaźń Dawida i Jonatana (por. szczególnie 20,11-17). Zapowiedź panowania Dawida jest tu wyraźna, a Jonatan rezerwuje sobie drugie miejsce (w. 17). Nie znaczy to, że istniał spisek dwóch przyjaciół przeciw Saulowi (por. 20,30; 22,8). Te historie są opowiadane w świetle przyszłych wydarzeń.

16 Powstał Jonatan, syn Saula, i udał się do Dawida do Chorsza, umacniając go w Bogu. 17 Mówił do niego: Nie obawiaj się, bo nie wytropi cię ręka mojego ojca, Saula. Ty będziesz panował nad Izraelem, ja zaś będę drugim po tobie. Mój ojciec, Saul, wie, że tak będzie. 18 Obydwaj związali się przymierzem wobec Pana. Dawid pozostał potem w Chorsza, a Jonatan udał się do domu.

23,15-18. Chorsza. Hebrajski wyraz znaczy dosłownie „las” lub „zalesione wzgórze”; jest to kolejne określenie, dopomagające w ustaleniu rejonu Pustyni Judejskiej, w którym mógł się ukrywać Dawid i jego ludzie i gdzie spotkał się z Jonatanem. Utożsamia się je najczęściej z Chirbet Choreisa oddalonym o ok. 3,2 Krn na południe od Tell Zif.

19 Tymczasem mieszkańcy Zif udali się do Saula do Gibea z wieścią: Dawid ukrywa się koło nas w niedostępnych miejscach w Chorsza, na wzgórzu Chakila, w południowej części stepu.

23,19. Chakila/Jeszimon. Nagi pas ziemi biegnący wzdłuż Morza Martwego, na wschodnim krańcu Pustyni Judejskiej, znany był jako Jeszimon. Mimo surowej przyrody, skalisty teren dostarczał wielu miejsc nadających się na kryjówki, takich jak wzgórze Chakila, dla zbiegów podobnych Dawidowi (por. opis w 1 Sm 26,1.3).

20 Ty zaś, o królu, jeżeli masz chęć udać się tam, udaj się, my natomiast wydamy go w ręce króla. 21 Saul odrzekł: Niech was Pan błogosławi, okazaliście mi współczucie. 22 Idźcie więc i sprawdźcie ponownie, wypatrujcie, gdzie przebywa, kto go tam widział, mówiono mi bowiem, że postępuje przebiegle. 23 Idźcie i wywiadujcie się o wszystkich jego kryjówkach, w których się tam chowa. Gdy wrócicie do mnie z wiadomością pewną, wtedy ja pójdę z wami. Jeżeli jest w kraju, będę go szukał wśród wszystkich pokoleń judzkich. 24 Powstawszy, wyruszyli przed Saulem do Zif. A Dawid znalazł się na pustyni Maon, na równinie w południowej części stepu.

23,24. Pustynia Maon w Araba. Dawid poszedł jeszcze dalej na południe, w głąb Pustyni Judejskiej, poruszając się wzdłuż brzegu Morza Martwego. Araba to nazwa całej doliny Jordanu; tutaj pełni przypuszczalnie rolę synonimu Pustyni Judejskiej. Maon należy najprawdopodobniej utożsamiać z dzisiejszym Chirbet Main, oddalonym 13 km na południe od Hebronu oraz 7,5 km od Tell Zif.

25 Kiedy Saul wyruszył ze swoimi ludźmi, aby go szukać, dano znać o tym Dawidowi. Udał się więc w kierunku skalnej grani, która jest na pustyni Maon. Saul, dowiedziawszy się o tym, rozpoczął pościg za Dawidem na pustyni Maon.

23,25 skalnej grani. BJ: „zszedł do wąwozu”. Wyrazu sela’ użyto tu w jego pierwotnym znaczeniu „wycięcie w skale”. Saul i Dawid idą nie po dwóch stokach wzniesienia, ale po dwóch spadzistych zboczach jakiegoś trudnego do przekroczenia wąwozu górskiego (w. 26). Por. analogiczne sytuacje w 26,13.22; 2 Sm 16,13.

26 Gdy Saul przechodził po jednej stronie góry, Dawid ze swoimi ludźmi szedł po drugiej stronie. Dawid uciekał pośpiesznie przed Saulem, ten zaś wraz ze swymi ludźmi starał się otoczyć Dawida i jego towarzyszy, aby ich schwytać.

23,26 Gdy Saul przechodził. Tak tekst hebr. W BJ: „gdy Saul i jego towarzysze przechodzili”, za grec.

— otoczyć Dawida. Według tekstu hebr. W BJ: „obejść Dawida z boku”, za grec.

27 Tymczasem przybiegł do Saula posłaniec, donosząc: Śpiesz się bardzo i przybywaj, bo Filistyni wdarli się do kraju. 28 Saul zaprzestał pościgu za Dawidem i ruszył przeciw Filistynom. Dlatego tę miejscowość nazwano Skałą Rozłąki.

1 Sm 24

Dziwne spotkanie w jaskini Engaddi 1Sm 26

1 Dawid odszedł stamtąd i zamieszkał w miejscach niedostępnych Engaddi. 2 Ale gdy Saul wrócił z wyprawy przeciw Filistynom, doniesiono mu: Oto Dawid przebywa na pustyni Engaddi.

24,1 Engaddi. „Źródło Koźlęcia”, nad brzegiem Morza Martwego, na szerokości geograficznej Zif.

24,1. Engaddi. Oaza Engaddi znajduje się na wysokości połowy długości Morza Martwego, w odległości ok. 70 km na południe od Jerozolimy. Nawadniane przez stałe źródło, Engaddi jest oazą życia i barw pośród jałowego krajobrazu. W czasie swojej długiej historii pełniła rolę ośrodka kultu, placówki wojskowej i ośrodka handlu. Wybranie tego rejonu przez Dawida wiązało się przypuszczalnie z dużą liczbą okolicznych jaskiń i źródeł wody. W rejonie tym odkryto kilka twierdz pochodzących z okresu podzielonego królestwa (VIII -VII w. przed Chr.). Jedna z nich znajdowała się w okolicach źródła, inna na szczycie skalnego zbocza, z widokiem pozwalającym śledzić ruchy wędrowców w promieniu wielu kilometrów.

3 Zabrał więc Saul trzy tysiące wyborowych mężczyzn z całego Izraela i wyruszył na poszukiwanie Dawida i jego ludzi naprzeciw Skały Dzikich Kóz.

24,3. Skały Dzikich Kóz. Nazwa Engaddi znaczy „źródło młodego kozła”; okoliczne skały wzięły przypuszczalnie nazwę od źródła. Na wzgórzach tych żyją również koziorożce alpejskie, co może być innym wyjaśnieniem nazwy tego miejsca. Zapuszczanie się tam z misją poszukiwawczą jedynie z trzema tysiącami ludzi, było rzeczą ryzykowną.

4 I przybył Saul do zagród owczych przy drodze. Była tam jaskinia, do której wszedł, by okryć sobie nogi, Dawid zaś znajdował się wraz ze swymi ludźmi w głębi jaskini.

24,4 zagród owczych. Ogrodzenie z ułożonych kamieni bez zaprawy, w którym nocą przebywają stada.

— by okryć sobie nogi. Eufemizm oznaczający załatwienie potrzeby naturalnej.

24,4. Obecność Saula w jaskini. Chociaż obecność zagród owczych na zewnątrz jaskini sugeruje, że mogli się tam znajdować ludzie, których można by przepytać o miejsce przebywania Dawida, Saul wszedł sam, by załatwić własną potrzebę.

5 Ludzie Dawida rzekli do niego: Właśnie to jest dzień, o którym Pan powiedział tobie: Oto Ja wydaję w twe ręce twojego wroga, abyś z nim uczynił, co ci się wyda słuszne. Dawid powstał i odciął po kryjomu połę płaszcza Saula.

6 Potem jednak zadrżało serce Dawida z powodu odcięcia poły należącej do Saula.

24,6 Dawid doświadcza wyrzutów sumienia (por. podobne wyrażenie w 2 Sm 24,10). Rzeczywiście ubranie zastępuje osobę, która je nosi (por. 18,4) — dotknąć ubrania to tak jakby dotknąć osoby.

24,5-6. Znaczenie poły płaszcza Saula. Podobnie jak bogato zdobiona poła szaty najwyższego kapłana (Wj 28,33-34), płaszcz Saula miał również charakterystyczne poły lub wzór, wskazujący na jego królewską godność. Płaszcz mógł być specjalnie barwiony lub tkany ściegiem zastrzeżonym dla władcy, symbolizował więc jego autorytet i władzę. Poła płaszcza odciśnięta na glinianej tabliczce używana była jako sposób identyfikacji proroka w tekstach z Mari. W literaturze akadyjskiej odcięcie przez męża poły szaty żony oznaczało rozwód z nią. W kontekście dyplomatycznym taki gest wskazywał na zerwanie przymierza.

7 Odezwał się też do swych ludzi: Niech mnie broni Pan przed dokonaniem takiego czynu przeciw mojemu panu i pomazańcowi Pańskiemu, bym miał podnieść rękę na niego, bo jest pomazańcem Pańskim. 1Sm 26,9; 1Sm 31,4; 2Sm 1,14

24,7 pomazańcowi Pańskiemu. Za tekstem hebr. Prawdopodobnie glosa. W BJ pominięta.

24,7. Pomazaniec Pański. Dawid odmówił zabicia Saula, chociaż miał ku temu okazję (zob. też 1 Sm 26,8-11), ponieważ król był „pomazańcem Pańskim”. Otrzymał swoją władzę od Boga i tylko Bóg mógł mu ją odebrać. Zabójstwo polityczne było bardzo złą drogą dla pretendentów do tronu (zob. eskalację przemocy, do której doprowadziło to w 1 Krl 15,25 - 16,26). Boskie prawo do tronu mogło stanowić niezwykłą polisę ubezpieczeniową dla króla tak długo, jak długo wierzono w mistyczne znaczenie tytułu „pomazańca Pańskiego”. Odmowa zabicia Saula wskazuje zatem na wierność Dawida wobec pierwotnego planu Boga w stosunku do Saula, dostarcza również argumentu przeciwko przyszłym zamachom na życie Dawida, gdy stanie się już królem. Ludy Bliskiego Wschodu zwykle uważały, że osoba władcy pozostaje pod szczególną opieką bóstwa. Znajduje to na przykład odzwierciedlenie w chetyckim błogosławieństwie udzielonym królowi, w którym pojawia się zapewnienie, że bóg burzy zniszczy każdego, kto zagrozi jego osobie.

8 Tymi słowami Dawid powściągnął swych ludzi i nie pozwolił im rzucić się na Saula. Tymczasem Saul wstał, [wyszedł] z jaskini i udał się w drogę. 9 Powstał też i Dawid i wyszedłszy z jaskini, zawołał za Saulem: Panie mój, królu! Saul obejrzał się, a Dawid rzucił się twarzą ku ziemi, oddając mu pokłon. 10 Dawid odezwał się do Saula: Dlaczego dajesz posłuch ludzkim plotkom głoszącym, że Dawid szuka twej zguby? 11 Dzisiaj na własne oczy mogłeś zobaczyć, że Pan wydał cię w jaskini w moje ręce. Namawiano mnie, abym cię zabił, a jednak oszczędziłem cię, mówiąc: Nie podniosę ręki na mego pana, bo jest pomazańcem Pańskim.

24,11 Namawiano mnie. Tekst hebr.: „powiedział”. BJ: „odmówiłem”, za grec.

12 Zresztą zobacz, mój ojcze, połę twego płaszcza, którą mam w ręku. Skoro uciąłem połę twego płaszcza, a ciebie nie zabiłem, wiedz i przekonaj się, że we mnie nie ma żadnej złości ani zdrady, ani też nie popełniłem przeciw tobie przestępstwa. A ty czyhasz na życie moje i chcesz mi je odebrać. 1Sm 24,7+

13 Niechaj Pan dokona sądu między mną a tobą, niechaj Pan na tobie się pomści za mnie, ale moja ręka nie zwróci się przeciw tobie. 14 Według tego, jak głosi starożytne przysłowie: Od złych zło pochodzi, ręka moja nie zwróci się przeciw tobie.

24,14 Tzn.: dotknij występnych, a spadnie na ciebie nieszczęście. Przysłowie włączone tu przez jakiegoś glosatora.

15 Za kim to wyruszył król izraelski? Za kim ty gonisz? Za zdechłym psem, za jedną pchłą? 2Sm 9,8; 2Sm 16,9

24,15. Zdechły pies. W literaturze akadyjskiej postawę pokory okazywano często za pomocą słów wyrażających samoponiżenie. Porównanie samego siebie do zdechłego lub bezpańskiego psa było jednym z powszechnie stosowanych sformułowań. Podobne metafory psa pojawiają się w starożytnych listach z Amarna i Lakisz.

16 Pan więc niech będzie rozjemcą, niech rozsądzi między mną i tobą, niech wejrzy i poprowadzi moją sprawę, niech obroni mnie przed twoją ręką! 17 Kiedy Dawid przestał tak mówić do Saula, Saul zawołał: Czy to twój głos, synu mój, Dawidzie? I zaczął Saul głośno płakać. 18 Mówił do Dawida: Tyś sprawiedliwszy ode mnie, gdyż odpłaciłeś mi dobrem, podczas gdy ja odpłaciłem ci złem. 19 Dziś dałeś mi dowód, że mi dobro świadczyłeś, kiedy bowiem Pan wydał mnie w twoje ręce, ty mnie nie zabiłeś. 20 Przecież jeżeli ktoś spotka swego wroga, czy pozwoli na to, by spokojnie dalej szedł drogą? Niech cię Pan nagrodzi szczęściem za to, coś mi dziś uczynił. 21 Teraz już wiem, że na pewno będziesz królem i że w twojej ręce utrwali się królowanie nad Izraelem. 22 Przysięgnij mi więc wobec Pana, że nie wytracisz potomstwa po mnie, że nie wygubisz też mego imienia z rodu mego ojca.

24,22. Przysięga niewyniszczenia potomstwa. Powszechnym zwyczajem obowiązującym na Bliskim Wschodzie było, że król, który odziedziczył tron, wybijał potomków poprzedniego władcy, by usunąć potencjalnych rywali lub zapobiec działalności wywrotowej. Ta polityczna konieczność wymagała usunięcia całej linii rodu, dlatego w powszechnym mniemaniu zagrażała nawet życiu pośmiertnemu tych jego członków, którzy już odeszli (na temat dodatkowych informacji zob. komentarz do Lb 3,12-13 i Joz 8,29).

23 I Dawid złożył przysięgę Saulowi. Saul powrócił do swego domu, a Dawid i jego ludzie weszli na górę na miejsce niedostępne.

24,23. Miejsce niedostępne. Zob. komentarz do 1 Sm 22,4.

1 Sm 25

Śmierć Samuela 1Sm 28,3

1 Tymczasem umarł Samuel. Wszyscy Izraelici zebrali się, by odbyć po nim żałobę; i pochowali go w jego posiadłości w Rama.

Abigail

1b Dawid zaś wyruszył i udał się na pustynię Paran.

25,1b na pustynię Paran. Według tekstu hebr. W BJ: „na pustynię Maon”, za grec. według recenzji Lucjana.

2 Żył w Maon pewien człowiek, który miał posiadłość w Karmelu. Był to człowiek bardzo bogaty: miał trzy tysiące owiec i tysiąc kóz. Zajęty był właśnie strzyżeniem owiec w Karmelu. 1Sm 15,12

25,2. Pustynia Maon. Zob. komentarz do 1 Sm 23,24.

25,2. Karmel. Miasto to leży na Pustyni Judejskiej w odległości ok. 13 km na południowy wschód od Hebronu i 1,6 km na północ od Maon. Zostało odebrane Amalekitom przez Saula w 1 Sm 15,12, nie jest więc zaskakujące, że jego mieszkańcy pragnęli okazać wobec niego lojalność (sugeruje to odpowiedź, której Nabal udzielił Dawidowi w w. 10-11).

3 Człowiek ten nazywał się Nabal, a jego żona – Abigail. Była to kobieta mądra i piękna, mąż natomiast był okrutny i występny; był Kalebitą.

25,3. Nabal. To hebrajskie imię znaczy „głupiec”. Mało prawdopodobne jest, by matka nadała je własnemu dziecku w chwili narodzin; przypuszczalnie jego twórcami są biblijni autorzy, którzy pragnęli podkreślić w ten sposób rolę, jaką odegrał w opowieści. Głupota Nabala stanowi jaskrawe przeciwieństwo mądrości okazanej przez jego żonę, Abigail.

4 Kiedy Dawid posłyszał na pustyni, że Nabal strzyże swe owce, 5 wysłał do niego dziesięciu młodzieńców, mówiąc im: Idźcie do Karmelu, udając się do Nabala; pozdrowicie go ode mnie.

25,5 Strzyżenie owiec było okazją do świętowania (2 Sm 13,23n), kiedy to bogaty właściciel trzody winien się okazać hojny. Dawid korzysta z tego, by domagać się opłaty, pobieranej zwykle przez pasterzy od okolicznych wiosek za „ochronę”, jaką im zapewniają, sami ich nie grabiąc i przepędzając od nich rabusiów (w. 16). Jest to prawo „braterstwa”.

6 Powiedzcie memu bratu: Pokój niech będzie z tobą, pokój w twym domu i we wszystkim, co do ciebie należy!

25,6 memu bratu. Lekcja leahî na zasadzie domysłu. Tekst hebr.: lechaj, „żyjącemu”.

7 Słyszałem właśnie, że u ciebie jest pora strzyżenia. Gdy twoi pasterze przebywali wśród nas, my nie sprawiliśmy im żadnej przykrości, nic im też nie zginęło, jak długo przebywali w Karmelu.

25,7. Ochrona owiec. W słowach skierowanych do Nabala Dawid daje do zrozumienia, że jego ludzie z własnej woli chronili owce Nabala przed atakiem dzikich zwierząt i rozbójników (zob. w. 15-16). Teraz, podczas strzyżenia owiec, w okresie święta, kiedy dokonywano liczenia owiec i wręczano wynagrodzenie pasterzom, Dawid prosi tego człowieka o wsparcie. W mezopotamskim mieście Larsa odnaleziono umowy zawierane przez pasterzy i właścicieli owiec pochodzące z początku II tysiąclecia przed Chr. Pasterze otrzymywali zwykle zapłatę lub prowizję za owce i kozły, które doprowadzili bezpiecznie na miejsce strzyżenia. Zapłata obejmowała wełnę, nabiał lub zboże. Nabal odrzucił prośbę i znieważył Dawida.

8 Zapytaj zresztą sług twoich, to ci powiedzą. Darz więc życzliwością młodzieńców; przybyliśmy tu bowiem w dzień uroczysty. Zechciej użyczyć, co masz pod ręką, sługom twoim i synowi twemu, Dawidowi. 9 Młodzieńcy Dawida przyszli i powtórzyli Nabalowi wszystkie te słowa w imieniu Dawida i w milczeniu oczekiwali [odpowiedzi]. 10 Nabal tymczasem dał sługom Dawida taką odpowiedź: Któż to jest Dawid? Któż to jest syn Jessego? Teraz jest dużo sług takich, którzy porzucają swego pana. 11 A więc mam wziąć mój chleb, wodę, mięso nagotowane dla strzygących i dać je ludziom, o których nie wiem nawet, skąd są?

25,11 wodę. Według tekstu hebr. W BJ: „moje wino”, za grec.

12 Młodzieńcy Dawida udali się w drogę powrotną. Przyszedłszy, powiadomili go o całej rozmowie. 13 Dawid wtedy dał rozkaz swym ludziom: Niech każdy przypasze miecz! I wszyscy przypasali sobie miecze. Dawid również przypasał sobie miecz. Potem około czterystu ludzi wyruszyło z Dawidem na czele, dwustu zostało przy taborze. 14 Tymczasem jeden ze sług zawiadomił Abigail, żonę Nabala: Dawid przysłał posłańców z pustyni, aby pozdrowili naszego pana, a on ich zelżył. 15 A przecież ci ludzie byli dla nas bardzo dobrzy, i jak długo obok nich krążyliśmy, przebywając na polu, nie doznaliśmy żadnej przykrości i nic nam nie zginęło. 16 Byli nam murem ochronnym tak w nocy, jak i w dzień przez cały czas wspólnego pobytu, gdyśmy paśli trzodę. 17 Musisz więc rozważyć i rozejrzeć się, co począć, gdyż postanowiono zagładę dla naszego pana i dla całego jego domu. Tymczasem on jest zbyt zły, by można było z nim mówić. 18 Abigail wzięła więc szybko dwieście chlebów, dwa bukłaki wina, pięć oprawionych owiec, pięć sea prażonych ziaren, sto gron rodzynków i dwieście placków figowych. Objuczyła tym osły

25,18. Prowiant przekazany w darze przez Abigail. Nabal wymienił chleb, wodę i mięso jako zapłatę dla swoich robotników (1 Sm 25,11). Teraz Abigail daje w darze 200 chlebów, 2 bukłaki wina, 5 przyrządzonych owiec. Stanowi to zapłatę za usługi wyświadczone przez Dawida i jego ludzi chroniących stada Nabala. Dodatkowo jest wyrazem gościnności w okresie świąt. Abigail przywozi również 5 seah (= 36,5 1) prażonych ziaren, 100 gron rodzynków (w preferowanym tekście Septuaginty jeden omer) i 200 ciastek figowych. Ostatnie produkty mogły być przechowywane i służyć potrzebom wszystkich ludzi Dawida.

19 i powiedziała swym sługom: Wy idźcie przede mną, a ja podążę za wami. Przed swym mężem, Nabalem, nie przyznała się do tego. 20 Gdy siedząc na ośle, zjeżdżała niewidoczną stroną góry, właśnie Dawid i jego ludzie zstępowali ku niej. I spotkała ich. 

21 Tymczasem Dawid mówił sobie: Na darmo strzegłem na pustkowiu całego dobytku jego, tak że nic nie zginęło, co posiadał, bo odpłacił mi złym za dobre. Rt 1,17+

22 Niech to uczyni Bóg wrogom Dawida i tamto dorzuci, jeśli do rana zostawię cokolwiek z jego własności, choćby jednego malca.

25,22 wrogom Dawida. Za tekstem hebr. Grec: „Dawidowi”.

— jednego malca. Dosł.: „kogoś jednego, kto siusia pod murem”.

23 Kiedy Abigail spostrzegła Dawida, szybko zsiadła z osła i padłszy na twarz przed Dawidem, oddała mu pokłon aż do ziemi. 24 Rzuciwszy się do jego stóp, rzekła: Panie mój! Niech na mnie spadnie wina! Pozwól jednak służebnicy twej przemówić do ciebie, wysłuchaj słów twej służebnicy! 25 Niech pan mój nie zwraca uwagi na tego nicponia Nabala, bo on jest jak jego imię, Nabal oznacza, że w nim jest wiele głupoty, ja zaś, twoja służebnica, nie widziałam sług mojego pana, których przysłałeś.

25,25 Po hebr. nabal oznacza kogoś nierozsądnego, kto postępuje źle wobec Boga i wobec ludzi, jest równocześnie głupi, bezbożny i występny (por. Iz 32,5n).

26 A teraz, panie mój, na życie Pana i twojej duszy, skoro powstrzymał cię Pan od rozlewu krwi i pomsty dokonanej na własną rękę, niechaj twoi wrogowie i wszyscy, którzy życzą mojemu panu nieszczęścia, podobni się staną do Nabala!

25,26 podobni się staną do Nabala! Dzieląc jego tragiczny los, który Abigail przewiduje.

27 A oto upominek, który przyniosła twoja służebnica panu swemu. Niech go podadzą sługom chodzącym za moim panem! 28 Daruj łaskawie winę twej służebnicy; z pewnością Pan zbuduje panu mojemu dom, który będzie trwały, gdyż pan mój toczy boje Pańskie. Dlatego nie spotka cię nieszczęście przez całe życie. 

29 Jeśli natomiast ktoś powstanie, aby cię prześladować i czyhać na twe życie, niech dusza pana mojego będzie dobrze zamknięta w woreczku życia u Pana, Boga twojego, życie zaś wrogów niech wyrzuci jak z procy. Ps 69,29; Iz 4,3; Dn 12,1; Ap 3,5

25,29 w woreczku życia. Bóg strzeże życia swoich przyjaciół jak skarbu. Obraz podobny do pojęcia „księga życia” (Ps 69,29; Iz 4,3; Dn 12,1; Ap 3,5).

30 A kiedy Pan spełni panu mojemu wszystko dobre, co przyobiecał, i ustanowi cię władcą Izraela, 31 niech nie będzie wtedy dla ciebie skrupułem i wyrzutem sumienia u pana mego to, żeś rozlał krew niewinną i że wymierzyłeś sobie sprawiedliwość na własną rękę. A kiedy Pan łaskawy będzie dla mego pana, przypomnisz sobie swoją służebnicę.

25,23-31. Przekonywająca mowa na Bliskim Wschodzie. Podobnie jak w przypadku mowy Abigail, oracja przekonywająca pojawia się zwykle w kontekstach mądrościowych. Kobieta sugeruje Dawidowi, by nie zważał na słowa głupca (zob. Prz 26,2), podobnie jak to czyni Ptah-Hotep (2450 przed Chr.) i Amenemope (VII w. przed Chr.) w egipskich „pouczeniach” lub asyryjski mędrzec Ahikar. Tak jak Abigail wysławiają oni cnotę wierności i obowiązki poddanych wobec władcy. Ten ostatni rys stanowi integralną część najsławniejszej oracji przekonywającej, pochodzącej z Bliskiego Wschodu, Protestu wymownego wieśniaka, utworu z okresu Średniego Państwa egipskiego.

32 Na to rzekł Dawid do Abigail: Błogosławiony niech będzie Pan, Bóg Izraela, za to, że cię wysłał dziś na spotkanie ze mną. 33 Niech będzie błogosławiony twój rozsądek, błogosławiona bądź i ty za to, żeś powstrzymała mnie dzisiaj od rozlewu krwi i że nie wymierzyłem sobie sprawiedliwości na własną rękę. 34 Lecz na życie Pana, Boga Izraela, który mnie powstrzymał od wyrządzenia ci krzywdy: gdybyś szybko nie przybyła mi na spotkanie, wówczas Nabalowi nie pozostałby do rana ani jeden malec. 35 Dawid przyjął od niej to, co przyniosła, i rzekł jej: Wracaj spokojnie do domu! Patrz, wysłuchałem twej prośby i przyjąłem cię życzliwie. 36 Abigail wróciła do Nabala. Wyprawił on właśnie ucztę w domu, na wzór uczty królewskiej. Serce Nabala pełne było radości, był jednak bardzo pijany, więc nie wspominała mu o niczym aż do rannego brzasku. 37 Ale kiedy do rana Nabal wytrzeźwiał od wina, oznajmiła mu o tym jego żona; serce jego zamarło, a on stał się jak kamień. 38 Po upływie około dziesięciu dni Pan poraził Nabala tak, że umarł. 39 Gdy się Dawid dowiedział, że Nabal umarł, zawołał: Błogosławiony niech będzie Pan, który stał się moim obrońcą przeciw Nabalowi w związku z doznaną obelgą, a sługę swego powstrzymał od zła. Nieprawość Nabala skierował Pan na jego głowę. Posłał też Dawid pośredników celem rozmówienia się z Abigail, bo chciał wziąć ją sobie za żonę. 40 Słudzy Dawida udali się więc do Abigail do Karmelu i odezwali się do niej w ten sposób: Dawid wysłał nas do ciebie, aby cię wziąć za żonę. 41 Ona wstała, oddała pokłon twarzą do ziemi i rzekła: Oto służebnica twoja jest niewolnicą gotową umyć nogi sług mojego pana. 42 Podniósłszy się, Abigail śpiesznie wsiadła na osła i z pięcioma dziewczętami, które stanowiły jej orszak, udała się za wysłańcami do Dawida i została jego żoną. 43 Wziął też przedtem Dawid Achinoam z Jizreel, i tak obie one zostały jego żonami. 

44 Tymczasem Saul oddał Mikal, swoją córkę, a żonę Dawida, Paltiemu, synowi Lajisza, pochodzącemu z Gallim. 1Sm 18,20n; 1Sm 19,10n; 2Sm 3,13n

25,39-44. Królewskie małżeństwa jako sojusze. Teksty dyplomatyczne Bliskiego Wschodu zawierają kontrakty małżeńskie, pełniące rolę politycznych sojuszów pomiędzy krajami. Zimri-Lim, król Mari z XVIII w. przed Chr., zdołał pomyślnie umieścić swoje córki w haremach okolicznych królestw i poślubił kilka cudzoziemskich żon, by zwiększyć potęgę i stabilność swojego panowania. Zanim został królem Izraela, Dawid zawarł wiele małżeństw, które wzmocniły jego pozycję polityczną i ekonomiczną. Małżeństwo z córką Saula, Mikal, związało go z rodziną panującą. Jego małżeństwo z Abigail stworzyło więź z obszarem wokół Hebronu, zaś małżeństwo z Achinoam z Jizreel ustanowiło związek z rejonami wokół Megiddo i Bet-Szean. Ta sieć związków pokrewieństwa zapewniała Dawidowi poparcie na radzie starszych z całego kraju.

1 Sm 26

Dawid na pustyni 1Sm 24

1 Zifejczycy przybyli do Saula w Gibea, mówiąc: Dawid ukrywa się na wzgórzu Chakila, leżącym na krańcu stepu. 1Sm 23,19n

26,1-25 Opowieść bardzo podobna do tej w rozdz. 24. Są to albo dwa analogiczne wydarzenia, których zewnętrzne kontury upodobniły się w tradycji najpierw ustnej, a później pisanej, albo — co bardziej prawdopodobne — jest to dublet, dwa równoległe sposoby opowiadania o szlachetności Dawida i o jego religijnym respekcie dla sakralnego charakteru bycia królem, „pomazańcem Jahwe” (por. 9,26+).

2 Niezwłocznie wyruszył więc Saul ku pustyni Zif, a wraz z nim trzy tysiące doborowych Izraelitów, aby wpaść na trop Dawida na pustyni Zif.

26,1-2. Miejsce akcji. Zob. komentarz do 1 Sm 23,14 i 23,19.

3 Saul rozbił obóz na wzgórzu Chakila, na krańcu stepu obok drogi, Dawid zaś przebywał na pustkowiu. Kiedy zauważył, że Saul przybył za nim na pustkowie, 4 posłał zwiadowców i przekonał się, iż Saul na pewno przybył. 5 Dawid więc niezwłocznie udał się na miejsce, gdzie obozował Saul. Dawid spostrzegł miejsce, gdzie Saul spoczywał wraz z dowódcą wojsk, Abnerem, synem Nera: Saul leżał w środku obozowiska, a ludzie pokładli się wokół niego. 

6 Zwrócił się Dawid do Achimeleka Chittyty i do Abiszaja, syna Serui, a brata Joaba, z pytaniem: Kto podejdzie ze mną do obozu Saula? Abiszaj odparł: Ja z tobą pójdę. 1Krn 2,16

7 Dawid wraz z Abiszajem zakradli się w nocy do obozu; Saul właśnie spał w środku obozowiska, a jego dzida była wbita w ziemię obok głowy. Abner i ludzie leżeli uśpieni dokoła niego. 

8 Rzekł więc Abiszaj do Dawida: Dziś Bóg oddaje wroga twojego w twe ręce. Teraz pozwól, że przybiję go dzidą do ziemi, jednym pchnięciem, drugiego nie będzie trzeba. 1Sm 18,11; 1Sm 19,10

9 Dawid odparł Abiszajowi: Nie zabijaj go! Któż bowiem podniósłby rękę na pomazańca Pańskiego, a nie poniósł kary? 1Sm 24,7; 1Sm 9,26+

10 Dawid dodał: Na życie Pana: On na pewno go ukarze, albo nadejdzie jego dzień i umrze, albo zginie, wyruszywszy na wojnę. 11 Niech mnie Pan broni przed podniesieniem ręki na pomazańca Pańskiego! Zabierz tylko dzidę, która jest koło jego wezgłowia, manierkę na wodę i pójdziemy.

26,9-11. Pomazaniec Pański. Zob. komentarz do 1 Sm 24,7.

12 Wziął więc Dawid dzidę i manierkę na wodę od wezgłowia Saula i poszli sobie. Nikt ich nie spostrzegł, nikt o nich nie wiedział, nikt się nie obudził. Wszyscy spali, gdyż Pan zesłał na nich twardy sen. Rdz 2,21; Rdz 15,12

26,12. Dzida i dzban na wodę. Dzidy były zwykle używane przez żołnierzy piechoty stojących w pierwszym szeregu. Broni takiej trudno było oczekiwać przy królu. Fakt, że Saul miał zawsze pod ręką dzidę (zob. na przykład 1 Sm 18,10; 19,9; 2 Sm 1,6) wskazuje, że mogła być ona insygnium królewskiej władzy. Mogła to być ceremonialna włócznia. Być może znaczące jest, że tą samą bronią Saul starał się zabić Dawida w jednym z pierwszych epizodów. Dzban lub „manierka” mogły być małym naczyniem o kształcie dysku, powszechnie stosowanym w tym okresie, z dwiema rączkami umożliwiającymi przytwierdzenie do pasa. W tym rejonie pozbawienie człowieka wody i broni stanowiło zagrożenie dla jego życia. Dawid okazuje przez to, że życie Saula znajdowało się w jego rękach.

13 Dawid oddalił się na przeciwległą stronę i stanął na wierzchołku góry w oddali, a dzieliła go od nich spora odległość.

26,13 na przeciwległą stronę. Chodzi o przeciwległe zbocze wąwozu.

14 Wtedy zawołał na ludzi i Abnera, syna Nera: Abnerze! Czemu nie dajesz odpowiedzi? Abner rzekł: Kim jesteś, że wołasz na króla?

26,14 na króla? W BJ pominięte za grec.

15 Dawid znów wołał w stronę Abnera: Czyż nie jesteś mężczyzną? Któż ci dorówna w Izraelu? A dlaczego nie czuwałeś przy panu, twoim królu? Zakradł się przecież ktoś z ludu, aby zamordować króla, twojego pana. 16 Niedobrze postąpiłeś. Na życie Pana! Zasługujecie na śmierć: nie strzegliście bowiem waszego pana, pomazańca Pańskiego. A teraz patrzcie, gdzie jest dzida królewska i manierka na wodę, które były u jego wezgłowia. 17 Saul rozpoznał głos Dawida. Rzekł: To twój głos, synu mój, Dawidzie? Dawid odrzekł: Tak, panie mój, królu, to mój głos. 18 I dodał: Czemu pan mój ściga swego sługę? Cóż uczyniłem? Czy popełniłem coś złego? 

19 Niech teraz pan mój, król, posłucha słów swego sługi. Jeśli Pan pobudził cię przeciwko mnie, niech rozkoszuje się wonią ofiarną, a jeśli ludzie – niech będą przeklęci przed Panem, gdyż wypędzają mnie dziś, abym nie miał udziału w Jego dziedzictwie, mówiąc niejako: Idź służyć cudzym bogom! Pwt 7,6+

26,19 Jahwe był do tego stopnia związany z ziemią Izraela, swoim „dziedzictwem”, że uważano, iż nie można Go czcić na obcej ziemi, gdzie panowali inni bogowie. Dlatego Naaman zabierze ze sobą do Damaszku trochę izraelskiej ziemi (2 Krl 5,17). Zmuszać Dawida do opuszczenia kraju, znaczy zmuszać go do opuszczenia Jahwe.

26,19. Zmuszony służyć obcym bogom. Ludzie wygnani z własnego kraju nie mogli oddawać czci własnym bogom w znanych miejscach kultu. Jedyną możliwością kultu, która im pozostawała, było służenie bogom cudzoziemskim i przyjęcie religii ludów, wśród których musieli zamieszkiwać. Podobne uczucia opisano w Opowieści o Sinuhe pochodzącej z okresu Średniego Państwa.

20 Niechże teraz krew moja nie będzie wylana na ziemię z dala od Pana. Król bowiem Izraela wyruszył, aby czyhać na moje życie, jak się poluje na kuropatwę w górach.

26,20 Już na pustyni, która była obszarem działania złych duchów (Iz 13,21; 34,13-14; Kpł 16,10), Dawid czuje się pozbawiony obecności Jahwe.

— na moje życie. Za grec. Tekst hebr. pod wpływem 24,15: „na zwykłą pchłę”.

26,20. Poluje na kuropatwę po górach. Polowanie na kuropatwy polegało na poruszaniu krzakami i gonieniu ptaków, aż padły wyczerpane. Jest to trafny opis sposobu, w jaki Saul ścigał Dawida. W tekście oryginalnym pojawia się gra słów oparta na dosłownym znaczeniu hebrajskiego słowa oznaczającego przepiórkę, „wołający po górach” (zob. Jr 17,11). Dawid „woła po górach”, czyniąc wyrzuty królowi Saulowi.

21 Odrzekł Saul: Zgrzeszyłem. Wróć, synu mój, Dawidzie, już nigdy nie zrobię ci krzywdy, gdyż dzisiaj cenne było w twych oczach moje życie. Postępowałem nierozsądnie i błądziłem bardzo. 

22 Dawid zaś odpowiedział: Oto dzida królewska, niech przyjdzie który z pachołków i weźmie ją. Ps 7,9; Ps 18,21

23 Pan nagradza człowieka za sprawiedliwość i wierność: Pan dał mi ciebie w ręce, lecz ja nie podniosłem ich przeciw pomazańcowi Pańskiemu. 

24 Dlatego, jak cenne mi było twoje życie, tak niech będzie cenne u Pana moje życie, niechaj On mnie uwalnia od wszelkiego nieszczęścia. 1Sm 24,21

25 I mówił Saul do Dawida: Bądź błogosławiony, synu mój, Dawidzie: na pewno to, co czynisz, wykonasz z powodzeniem. I udał się Dawid w swoją drogę, a Saul powrócił do siebie.

1 Sm 27

Współpraca z Akiszem

1 Dawid rozważał w swym sercu: mogę wpaść któregoś dnia w ręce Saula. Lepiej będzie dla mnie, gdy się schronię do ziemi Filistynów. Wtedy Saul zaprzestanie ścigania mnie po całym kraju izraelskim, i w ten sposób ujdę z jego rąk.

27,1 gdy się schronię. Za grec. Tekst hebr.: „albowiem na pewno się ocalę”.

— do ziemi Filistynów. To był pewny sposób, by nie wpaść w ręce Saula, jednak to pozorne przejście do obozu wroga stawiało Dawida w fałszywej sytuacji, z której wyjdzie on tylko dzięki swojemu sprytowi (w. 8-12) i okolicznościom zewnętrznym (rozdz. 29).

2 Powstał więc Dawid i wraz z sześciuset ludźmi, którzy mu towarzyszyli, udał się do Akisza, syna Maoka, króla Gat. 1Sm 21,11-15

27,2. Akisz. O królu tym nie ma wzmianek w żadnych źródłach pozabiblijnych, jednak imię Akisz jest poświadczone jako filistyńskie imię królewskie w okresie późniejszym. W asyryjskich dokumentach z VII w. przed Chr. wspomina się o Ikausu, synu Padi, który był królem Ekronu. Ikausu to właśnie Akisz, syn Padi, wymieniony na inskrypcji z tego samego okresu odnalezionej w Ekronie (Tel Mikne).

3 Dawid przebywał u Akisza ze swymi ludźmi oraz ich rodzinami: Dawid z dwiema żonami, Achinoam z Jizreel i Abigail, [dawną] żoną Nabala z Karmelus. 4 Kiedy doniesiono Saulowi, że Dawid schronił się w Gat, przestał go ścigać.

27,2-4. Gat. Chociaż nie udało się w sposób pewny ustalić położenia Gat, obecnie sądzi się, że leżało ono w miejscu dzisiejszego Tell el-Safi, w odległości 8 km na południe od Tel Mikne (Ekronu), w północnej części Szefeli. O tym, że istniało ono w czasach przedfilistyńskich, świadczą wzmianki pojawiające się w listach z Amarna. Gat było tradycyjnie łączone z kananejskimi Anakim (zob. Joz 11,22). Jako jedno z głównych filistyńskich miast-państw, Gat było ojczyzną olbrzyma Goliata, jednego z dowódców wojennych podczas kampanii przeciwko Izraelowi (zob. Sdz 3,3).

5 Dawid poprosił Akisza: Jeżeli darzysz mnie życzliwością, wyznacz mi miejsce w jednym z miast kraju, abym się tam osiedlił. Na cóż bowiem sługa twój będzie pozostawał przy tobie w stolicy królestwa? 

6 Akisz więc oddał mu w tym dniu Siklag. Dlatego właśnie Siklag należy do królów judzkich aż do dnia dzisiejszego. 1Sm 29,3

27,6 Siklag. Na granicy filistyńskiej, na północny wschód od Beer-Szeby. Akisz daje to miasto w lenno Dawidowi, licząc na to, że jego oddział będzie utrzymywał porządek na pobliskiej pustyni.

— należy do królów judzkich. Tzn. że było ono prywatną własnością króla.

27,6. Siklag. Dokładne położenie Siklag jest nadal przedmiotem sporów. Chociaż sugerowano wiele różnych miejsc, za najbardziej prawdopodobne należy uznać Tell esz-Szaria (w północno-zachodniej części Negebu, położone w odległości ok. 24 km na południowy zachód od Gazy) i Tell es-Seba (najczęściej utożsamiane ze starożytną Beer-Szebą, oddalone o 6,5 km od współczesnego miasta; zob. komentarz do Rdz 22,19). Wątpliwości budzi przerwa w okresie zasiedlenia pojawiająca się warstwach z okresu żelaza (okres wczesnej monarchii) w Tell esz-Szaria oraz prawdopodobieństwo, iż Beer-Szeba znajdowała się dalej na zachód od Tell es-Seba. Chociaż historia zasiedlenia Tell es-Seba odpowiada ogólnym informacjom na temat Siklag, które posiadamy, miasto znajdowałoby się wówczas ponad 48 km na południe od Gat. Obydwie hipotezy umieszczają twierdzę Dawida w Negebie, skąd łatwo mógł czynić wypady na południe, do Synaju, lub na wschód, do Edomu i kraju Madianitów. Były też wystarczająco oddalone od ziem Filistynów, by Dawid mógł działać swobodnie i bez większej kontroli.

7 Okres, który spędził Dawid w kraju filistyńskim, wynosił rok i cztery miesiące.

27,7. Uwaga chronologiczna. Jest to ostatni okres poprzedzający wstąpienie Dawida na tron. Objęcie władzy królewskiej przez Dawida datuje się zwykle na 1010 przed Chr.

8 Dawid i jego ludzie wdzierali się do Geszurytów, Girzytów i Amalekitów; zamieszkiwali oni ten kraj, od Telam w stronę Szur, aż do ziemi egipskiej. Wj 17,8+; 1Sm 15; Joz 13,2

27,8 od Telam. Za niektórymi rkpsami grec. Tekst hebr.: meôlam, „od wieków”.

27,8. Geszuryci. Lud ten zamieszkiwał ziemie położone na południowy wschód od Filistei (zob. Joz 13,2). Nie należy mylić ich z mieszkańcami Geszur z południowego Golanu, żyjącymi w rejonie Baszanu (Joz 13,11). Obszar ten znajdował się poza zasięgiem zbrojnych wypadów Dawida. Przypuszczalnie ci południowi Geszuryci sprzymierzyli się z Filistynami, dlatego stali się celem ekspedycji wojskowych prowadzonych przez Dawida w Negebie.

27,8. Girzyci. Wzmianka o Girzytach pojawia się tylko w tym fragmencie; o ludzie tym nie ma żadnej wzmianki w pozabiblijnych źródłach starożytnych. W pewnych wersjach tekstu lud ten nazywany jest Gerazytami. Miasto Gezer leży w odległości 19,5 km na północny wschód od Gat. Wydaje się mało prawdopodobne, by Dawid dokonywał zbrojnych rajdów w tym rejonie, jeśli Siklag znajdowało się 40-48 km na południe od Gat.

27,8. Amalekici. Zob. komentarz do Pwt 25, 17-19.

27,8. Pustynia Szur. Pustynia Szur rozciąga się w północnym Synaju między Kanaanem a północno-wschodnią granicą Egiptu (zob. komentarz do Wj 15,22). Ludy wędrowne, takie jak Geszuryci i Amalekici, tradycyjnie zamieszkiwały ten region, wykorzystując do obrony jego suche i jałowe środowisko.

9 Dawid, uderzając na jakąś krainę, nie pozostawiał przy życiu ani mężczyzny, ani kobiety, zabierał trzodę, bydło, osły, wielbłądy, odzież, a potem dopiero wracał do Akisza. 10 Akisz mówił: Gdzie byliście dzisiaj na wyprawie wojennej? Dawid mówił: W Negebie judzkim; w Negebie jerachmeelickim; w Negebie kenickim.

27,10 Negeb jest to słabo zaludniona okolica na południu Palestyny, gdzie przede wszystkim wypasa się bydło. Należy ona do Judejczyków i do ich sprzymierzeńców, Kenitów (por. także 30,14). Dawid swoje zbrojne wypady na rabusiów pustynnych przedstawia jako skierowane przeciwko Kenitom, dzięki czemu zapewnia sobie życzliwość Judejczyków.

27,10. Jerachmeelici. Niejasna odpowiedź, której Dawid udzielił Akiszowi w sprawie swoich zbrojnych wypadów, sugeruje, że plądrował on wioski w Judzie. Jerachmeelici byli rodem z pokolenia Judy, mieszkającym na południe od Beer-Szeby (zob. 1 Sm 30,29).

27,10. Kenici. Zob. komentarz do Lb 24,21-22.

11 Dawid nie zostawiał przy życiu ani mężczyzny, ani kobiety, aby ich przyprowadzić do Gat. Twierdził: Aby nie wydali nas i nie mówili: Dawid w ten sposób postępował, tak łupił nas przez cały czas pobytu w kraju filistyńskim.12 Akisz wierzył Dawidowi, mówiąc: Został znienawidzony przez swych rodaków; pozostanie więc moim sługą na zawsze.

27,2-12. Najemnik Filistynów. W świecie starożytnym często korzystano z usług najemników (zob. Jr 46,20-21). Zwykle ludzie ci byli zbiegami politycznymi, jak Dawid, zaś ich wierność nowemu mocodawcy opierała się na nienawiści do władcy, który ich wygnał (wielu greckich tyranów z V w. przed Chr. wstąpiło do armii perskiej po tym, jak zostali usunięci ze swoich urzędów; później walczyli przeciwko Grekom w bitwie pod Maratonem). Król Akisz niesłusznie zaufał Dawidowi, opierając się na wrogości między nim a Saulem; przekonanie to dodatkowo wzmocniły łupy, które Dawid przywiózł ze swoich wypraw. Dawid wykorzystał tę sytuację, by: (1) uciec przed Saulem, (2) zdobyć bogactwo w wyprawach łupieżczych i użyć go do pozyskania starszych Judy (1 Sm 30,26), (3) poznać taktykę wojenną i technologię wytwarzania żelaza stosowaną przez Filistynów i (4) usunąć niektórych nieprzyjaciół Izraela podczas wypraw wojennych. Eliminując wszystkich świadków, Dawid zachował pełne zaufanie Akisza aż do czasu, gdy powrócił do Izraela, by objąć tron Judy.

1 Sm 28

1 W tym czasie Filistyni zgromadzili swe wojska do walki, chcąc uderzyć na Izraelitów. Rzekł więc Akisz do Dawida: Wiesz dobrze, że razem ze mną udasz się do obozu wraz z twymi ludźmi. 2 Dawid odrzekł Akiszowi: Oczywiście, sam się przekonasz, co uczyni twój sługa. Akisz odpowiedział Dawidowi: Ustanawiam więc ciebie na stałe strażnikiem mojej osoby.

28,2 Odpowiedź dwuznaczna, którą Akisz traktuje jako zapowiedź bohaterskich czynów. Dawid liczy na takie ułożenie się okoliczności, że nie będzie musiał walczyć z Izraelem, co też się stanie (rozdz. 29).

28,2. Dawid jako dowódca straży przybocznej. Podobnie jak wcześniej znajdował się na służbie u Saula (1 Sm 22,14), Dawid został teraz mianowany dowódcą straży przybocznej króla Akisza. Znalazł się w ten sposób w trudnym położeniu, bowiem stanowisko to niemal gwarantowało, że będzie musiał uczestniczyć w bitwie przeciwko Saulowi.

Saul i wróżka z Endor 1Sm 25,1

3 Samuel umarł, a wszyscy Izraelici obchodzili po nim żałobę. Pochowany on został w swym mieście Rama. A Saul usunął wróżbitów i czarnoksiężników z kraju.

28,3-25 Wywoływanie duchów praktykowano w Izraelu (2 Krl 21,6; Iz 8,19), choć prawo tego zabraniało (Kpł 19,31; 20,6.27; Pwt 18,11 i tutaj w. 9). Podczas gdy narrator podziela — jak się zdaje — ludową wiarę w powrót duchów, uważając rzecz jasna ich wywoływanie za praktykę niedozwoloną, to Ojcowie Kościoła i komentatorzy wkładali mnóstwo wysiłku w wytłumaczenie tego faktu: interwencją Bożą, interwencją demonów, oszustwem kobiety. Można przyjąć, że scena ta została zaaranżowana jak wszystkie seanse tego rodzaju: ze strony Saula łatwowierność, ze strony kobiety oszustwo; Bóg jednak pozwolił duszy Samuela pokazać się naprawdę (stąd przerażenie kobiety) i przepowiedzieć Saulowi przyszłość. Por. 1 Krn 10,13 (Sept) i Syr 46,20. Najprościej jednak przyjąć, że narrator wykorzystał tę inscenizację, by raz jeszcze powiedzieć o odrzuceniu Saula i o zastąpieniu go przez Dawida, co jest ideą przewodnią wszystkich tych historii (por. w. 17 z 15,28 i zob. wzmiankę o Amaleku w w. 18 a także 13,14; 16,1; 23,17; 24,21; 25,30).

28,3. Wróżbici i czarnoksiężnicy. Na temat ogólnych informacji dotyczących czarów zob. komentarz do Pwt 18. Ludzie praktykujący spirytyzm i czaty zostali potępieni z powodu związków, które łączyły ich z religią kananejską oraz dlatego, że za pomocą swojej „sztuki” starali się pominąć Jahwe, chcąc otrzymać wiedzę i moc od duchów. Należeli oni do wyznawców „popularnej religii”. Usunięci wróżbici i czarnoksiężnicy uprawiali jakąś formę czarów, wykorzystując w tym celu doły rytualne, z których podnosiły się duchy przodków, by mówić żyjącym o przyszłości.

28,3. Usunięcie wróżbitów. Decyzja Saula o usunięciu z kraju wróżbitów i czarnoksiężników zostałaby w zwykłych warunkach pochwalona z powodu bliskiego związku tych ludzi z kananejskimi praktykami kultowymi. Wywoływali oni duchy przodków, by oznajmiły przyszłość żyjącym. Przesądy w połączeniu z okultystyczną aurą otaczającą czarowników powodowały, że ludzie się ich obawiali i często uważali za niepożądanych. Niemal tysiąc lat wcześniej król Lagasz, Gudea, wygnał wróżbitów ze swoich ziem, nie był to jednak czyn wynikający wyłącznie z wyznawania religii monoteistycznej. W tym przypadku usunięcie przez Saula wróżbitów i czarnoksiężników zbiegło się ze śmiercią Samuela. W rezultacie król utracił wszelkie dozwolone i niedozwolone środki poznania woli Bożej.

4 Tymczasem Filistyni zgromadziwszy się, wkroczyli i rozbili obóz w Szunem. Saul też zebrał wszystkich Izraelitów i rozbił obóz w Gilboa.

28,4 Szunem leżało na równinie Jizreel. Wzgórza Gilboa zamykają ją na południe od Szunem. Endor znajduje się u podnóża góry Tabor, a na północ od Szunem. Saul, by się tam dostać, musiał obejść obóz filistyński.

28,4. Rozmieszczenie obozu Filistynów i obozu Izraelitów. Wschodni kraniec doliny Jizreel miał szerokość ok. 16 km (z północy na południe). Kraniec północny zamykała góra Tabor, zaś południowy góra Gilboa. Szesnastokilometrowy pas ciągnący się między nimi przecinały dwa przejścia wiodące obok mniejszego wierzchołka wzgórza More. Miasto Szunem, w którym rozbili obóz Filistyni, znajdowało się po południowo-zachodniej stronie wzgórza More, po drugiej stronie doliny Charod (południowe przejście łączące dolinę Jizreel z miastem Bet-Szean) i obozu Saula na górze Gilboa. Dwa wrogie obozy znajdowały się w odległości ok. 8 km od siebie. Endor leżało pośrodku północnego przejścia (między wzgórzem More i górą Tabor), ok. 10 km na północ od obozu Izraelitów (w odległości dwugodzinnego marszu). Saul poszedł wschodnim zboczem wzgórza More, omijając w ten sposób obóz Filistynów. Należy zwrócić uwagę, że Endor (Chirbet Safsafa) znajdowało się na ziemiach pokolenia Manassesa, poza granicami obszaru kontrolowanego przez Saula (Joz 17,11). Fakt, że pole bitwy leżało tak daleko na północ od Filistei, wskazuje, że Filistyni starali się wyrwać z rąk Saula rejon Galilei. Saul wykorzystał przewagę, jaką stwarzało górzyste ukształtowanie terenu, sprzyjające jego lekko uzbrojonym oddziałom.

5 Saul jednak na widok obozu filistyńskiego przestraszył się: serce jego mocno zadrżało. 

6 Radził się Saul Pana, lecz Pan mu nie odpowiadał ani przez sny, ani przez urim, ani przez proroków. 1Sm 14,41+; Wj 33,7+

28,6. Metody zasięgania informacji używane przez Saula. Saul był słusznie przejęty nadchodzącą bitwą ze zmasowanymi siłami pięciu filistyńskich państw-miast. Przede wszystkim zastosował tradycyjną metodę zasięgania wyroczni Bożej, by się dowiedzieć, czy Boski wojownik da mu zwycięstwo. W skład metody uzyskiwania wiadomości od bóstwa wchodziły: tzw. rytuały inkubacji, podczas których poszukujący wyroczni spał w sanktuarium lub w pobliżu świętego przedmiotu, by otrzymać sen od boga (zob. komentarz do 1 Sm 3,3); używanie urim do rzucania losów (zob. komentarz do Wj 28,30) i wizje proroków (zob. wcześniejsze związki Saula z prorokami w 1 Sm 10,10-11). Saul nie uzyskał odpowiedzi za pomocą żadnego z opisanych sposobów i jasne było, że Bóg go opuścił.

7 Zwrócił się więc Saul do swych sług: Poszukajcie mi kobiety wywołującej duchy, chciałbym pójść i jej się poradzić. Odpowiedzieli mu jego słudzy: Jest w Endor kobieta, która wywołuje duchy. 1Krl 14,2

28,7. Specjalistka, od której Saul pragnął uzyskać pomoc. Ponieważ nie dysponował innymi metodami poznania woli Bożej w sprawie nadchodzącej bitwy, Saul złamał własne prawo, usuwające czarnoksiężników i wróżbitów, i odbył potajemną podróż do wróżbitki z Endor. Cieszyła się ona ustaloną reputacją osoby, która potrafi skutecznie zasięgać rady duchów i wywoływać zmarłych przodków. Owa specjalistka z Endor posługiwała się rytualnym dołem, by wzywać duchy zmarłych. Ponieważ takie obrzędy zostały w Pwt 18,10-11 zaliczone do „obrzydliwości” religii kananejskiej, w Starym Testamencie nie wspomina się o użyciu dołu poza epizodem w Endor. Podobnie jak w obrzędach magicznych Chetytów, osobą, która wykonuje czary, jest „stara kobieta”. Wierzono, że doły stanowią magiczne przejścia, przez które duchy mogą wydostać się ze świata zmarłych do świata żywych. Osoba zajmująca się czarami wiedziała, gdzie te „przejścia” się znajdują, znała też obrzędy potrzebne do przywołania zmarłych. W tekście nie ma wzmianki, że osoba wykonująca czary była opanowana przez ducha ani że duch przez nią przemawiał. Wróżbitka nie była też medium we współczesnym tego słowa znaczeniu.

8 Dla niepoznaki Saul przebrał się w inne szaty i poszedł w towarzystwie dwóch ludzi. Przybywając do tej kobiety w nocy, rzekł: Proszę cię, powróż mi przez ducha i spraw, niech przyjdzie ten, którego ci wymienię. 9 Odpowiedziała mu kobieta: Wiesz chyba, co uczynił Saul: usunął wróżbitów i czarnoksiężników w kraju. Czemu czyhasz na moje życie, chcąc mnie narazić na śmierć. 10 Saul przysiągł jej na Pana, mówiąc: Na życie Pana! Nie będziesz ukarana z tego powodu. 

11 Spytała się więc kobieta: Kogo mam wywołać? Odrzekł: Wywołaj mi Samuela. Syr 46,20

28,8-11. Sposoby przywoływania duchów. Przykłady z Grecji (Odyseja Homera), Mezopotamii i zwłaszcza z literatury chetyckiej dostarczają nam szczegółowych informacji na temat obrzędu wywoływania duchów zmarłych: (1) były one wykonywane w nocy, (2) po zasięgnięciu wyroczni dół był wykopywany specjalnym narzędziem, (3) w dole umieszczano ofiarę z pokarmu (chleb, oliwę, miód) lub wlewano krew ofiarnego zwierzęcia, by zwabić duchy, (4) śpiewano rytuał inwokacyjny, zawierający imię ducha i (5) po zakończeniu rytuału zasypywano dół, by uniemożliwić duchom ucieczkę. W tej procedurze określoną rolę odgrywał czarownik i osoba poszukująca wyroczni. Ukazujące się duchy miały zwykle ludzką postać i mogły się bezpośrednio porozumiewać z osobą poszukującą wyroczni. W Mezopotamii podczas zaklęć wywołujących zmarłych tylko czarownik widział ducha. Było to możliwe dzięki obrzędowi namaszczania twarzy.

12 Gdy zobaczyła kobieta Samuela, zawołała głośno do Saula: Czemu mnie oszukałeś? Tyś jest Saul!

28,12 Kobieta wiedziała o stosunkach łączących Samuela z Saulem. Rzeczywiste ukazanie się zmarłego proroka — zresztą ku jej wielkiemu przerażeniu — oznacza, że zasięgającym rady jest król Izraela.

13 Odezwał się do niej król: Nie obawiaj się! Co widzisz? Kobieta odpowiedziała Saulowi: Widzę istotę pozaziemską wyłaniającą się z ziemi.

28,13 istotę pozaziemską. Po hebr.: ’elohîm, to „istota nadludzka” (por. Rdz 3,5; Ps 8,6), tylko że tutaj termin ten odnosi się do umarłych.

— wyłaniającą się z ziemi. Istota, o której mowa, przychodzi z szeolu, z podziemnego miejsca przebywania zmarłych (por. Lb 16,33+).

14 Zapytał się: Jak wygląda? Odpowiedziała: Wychodzi starzec, a jest on okryty płaszczem. Saul poznał, że to Samuel, i padł przed nim twarzą na ziemię, i oddał mu pokłon.

28,14. Płaszcz. Ponieważ w starożytności płaszcz informował o pozycji społecznej człowieka (zob. płaszcze Józefa w Rdz 37, 39-41), można się domyślać, że proroków wyróżniał specjalny strój. Duch Samuela został rozpoznany po jego płaszczu (zob. płaszcz Eliasza w 1 Krl 19,9-13 i 2 Krl 2,8.13-14).

15 Samuel rzekł do Saula: Dlaczego nie dajesz mi spokoju i wywołujesz mnie? Saul odrzekł: Znajduję się w wielkim ucisku, bo Filistyni walczą ze mną, a Bóg mnie opuścił i nie daje mi odpowiedzi ani przez proroków, ani przez sen; dlatego ciebie wezwałem, abyś mi wskazał, jak mam postąpić. 16 Samuel odrzekł: Dlaczego więc pytasz mnie, skoro Pan odstąpił cię i stał się twoim wrogiem? 

17 Pan czyni to, co przeze mnie zapowiedział: odebrał Pan królestwo z twej ręki, a oddał je innemu – Dawidowi. 1Sm 15,27n

18 Dlatego Pan postępuje z tobą w ten sposób, ponieważ nie usłuchałeś Jego głosu, nie dopełniłeś płomiennego gniewu Jego nad Amalekiem. 

19 Dlatego Pan oddał Izraelitów razem z tobą w ręce Filistynów, jutro ty i twoi synowie będziecie razem ze mną, cały też obóz izraelski odda w ręce Filistynów. 1Sm 31,2-6

28,19 razem ze mną. W szeolu, gdzie przebywają wszyscy zmarli, dobrzy i źli (por. Lb 16,33+).

20 W tej chwili upadł Saul na ziemię jak długi, przeraził się bowiem słów Samuela, brakowało mu też sił, gdyż nie jadł przez cały dzień i całą noc.

28,8-20. Wierzenia na temat życia po śmierci. Starożytni wierzyli, że duchy zmarłych zstępują do świata podziemi zwanego Szeolem. Był to świat cieni, w którym dusze kontynuowały istnienie, nie miał jednak charakteru miejsca nagrody lub kary.

21 Tymczasem wyszła do Saula owa kobieta i spostrzegłszy, że jest bardzo przerażony, rzekła do niego: Oto służebnica twoja posłuchała twojego rozkazu; naraziłam swe życie, będąc posłuszną słowom, które do mnie wyrzekłeś.

28,8-21. Radzenie się zmarłych na Bliskim Wschodzie. Z rozwiniętą formą kultu przodków (być może znalazła ona odzwierciedlenie w podkreśleniu roli męskiego następcy głowy rodu, który w tekstach ugaryckich odpowiedzialny był za ojcowskie miejsce kultu) łączyła się wiara, że zmarli mogą wpływać na los żywych. Sądzono, że jeśli zmarłym będą składane ofiary płynne (libacje), ich duchy zapewnią ochronę i pomoc żyjącym. W Babilonie wierzono, że bezcielesny duch (utukki) lub zjawa (etemmu) mogą stać się bardzo groźne, jeśli nie zostaną otoczone opieką przez żyjących. Duchy te pojawiały się również w magicznych zaklęciach. Właściwa troska o zmarłych rozpoczynała się od urządzenia właściwego pogrzebu, obejmował on nieprzerwane składanie darów oraz czczenie pamięci i imienia tych, którzy odeszli. Za podtrzymywanie kultu przodków odpowiedzialni byli pierworodni, dlatego to im przekazywano rodzinne bożki (często były to przedstawienia zmarłych przodków). Taka troska opierała się na wierze (potwierdza to również wizyta Saula u czarownicy z Endor), że duchy zmarłych mogą się komunikować z żywymi i mieć dla nich bardzo przydatne informacje. Zmarłych radzono się za pośrednictwem kapłanów, mediów i wywoływaczy duchów. Uważano, że zajęcie to jest niebezpieczne, niektóre duchy były bowiem demonami i mogły ludziom bardzo zaszkodzić. Trudno dziś w pełni zrekonstruować wierzenia Izraelitów związane ze zmarłymi przodkami i życiem pozagrobowym. Wydaje się możliwe, że przed wygnaniem istniał w Izraelu kult zmarłych lub kult przodków. Wskazują na to: (1) przedmioty znajdowane przez archeologów: przybory kuchenne, miski i narzędzia służące do jedzenia, pojawiające się w grobowcach izraelskich z okresu żelaza; (2) wzmianki o składaniu darów zmarłym w postaci pokarmów i napojów (zob. Pwt 26,14; Ps 106,28) i (3) znaczenie, które przypisywano grobowcom rodzinnym (zob. grób Abrahama i jego potomków w Hebronie) oraz rytuały żałobne wykonywane przy tych grobowcach (zob. Iz 57,7-8; Jr 16,5-7). Lokalny i rodzinny kult przodków został potępiony przez proroków i Prawo.

22 Posłuchaj więc – proszę – i ty głosu twej służebnicy! Położę przed tobą kęs chleba: posil się i wzmocnij, aby wyruszyć w drogę. 23 Wzbraniał się, mówiąc: Nie będę jadł. Gdy namawiali go słudzy wraz z tą kobietą, posłuchał ich głosu, podniósł się z ziemi i usiadł na łóżku. 24 Kobieta miała tuczne cielę w swym domu, pośpiesznie je zabiła, a potem wziąwszy mąkę, rozczyniła ją i upiekła przaśne chleby.

28,24. Posiłek przygotowany dla Saula. Zaoferowanie posiłku przez kobietę z Endor było okazaniem gościnności. Podobnie jak Abraham, przygotowuje ona wyszukany posiłek, zabijając tuczne cielę i piekąc chleb (zob. Rdz 18,6-7). Jest mało prawdopodobne, by kobieta z Endor miała więcej cieląt, uczyniła więc Saulowi naprawdę wielki honor. Ociąganie się Saula z przyjęciem zaproszenia mogło wynikać ze związku kobiety z innymi bogami albo z przygnębienia wywołanego słowami Samuela, wieszczącymi klęskę. Przyjęcie zaproszenia pasuje do typowego braku zdecydowania i sprzecznych zachowań, tak dla Saula charakterystycznych. W spożyciu tego „ostatniego posiłku” zawarty jest również niewątpliwie element rezygnacji.

25 Położyła potem to wszystko przed Saulem i jego sługami. Posilili się i powstawszy, odeszli jeszcze tej samej nocy.

1 Sm 29

Dawid osobą podejrzaną

1 Filistyni zgromadzili swe oddziały koło Afek, Izraelici zaś rozłożyli obóz u źródła, które jest na [nizinie] Jizreel. 1Sm 4,1b

29,1-11 Bezpośrednia kontynuacja 28,2.

29,1. Afek/źródło na nizinie Jizreel. W różnych częściach Kanaanu jest wiele miejsc o nazwie Afek. To Afek wyróżnia jego związek ze źródłem w dolinie Jizreel. Przypuszczalnie znajdowało się ono w południowej części równiny Szaron - w miejscu dzisiejszego Ras el-Ain, u źródeł rzeki Jarkon. Oznacza to, że Filistyni ruszyli najpierw do Afek (podobnie jak to uczynili przed bitwą pod Ebenezer w 1 Sm 4,1), następnie pomaszerowali w górę, 55-65 km, do doliny Jizreel, zmierzając na spotkanie Saula. Wzmianki pojawiające się w pismach Józefa Flawiusza łączą to Afek z Antipatris (zob. Dz 23,31), oddalonym o 42 Krn na południe od Cezarei Maritima [Nadmorskiej].

2 Władcy filistyńscy szli na czele setek i tysięcy. Dawid ze swymi ludźmi szedł na końcu przy Akiszu. 3 Książęta filistyńscy mówili: Po co tutaj ci Hebrajczycy? Akisz odrzekł książętom filistyńskim: To jest Dawid, sługa Saula, króla izraelskiego, który u mnie przebywa rok albo dwa. Nie znalazłem u niego nic od dnia, w którym przyszedł do mnie, aż do dziś.

29,3 rok albo dwa. Za grec. Tekst hebr.: „przez te dni i przez te lata”.

29,3. Hebrajczycy. Izraelici są wielokrotnie określani przez Filistynów mianem Hebrajczyków (zob. komentarz do Rdz 14,13). Może to być określenie ogólne, podobnie jak pojawiające się w tekstach akadyjskich i egipskich habiru i apiru, lub pejoratywny przydomek, którym opatrywano ludzi pozbawionych przywództwa lub wyraźnie określonej państwowości. Rola Dawida jako najemnika pasuje do znaczenia habiru w tekstach z Amarny.

4 Ale książęta filistyńscy rozgniewali się na niego i powiedzieli: Odpraw tego człowieka: niech wróci na miejsce, które mu wyznaczyłeś. Niech nie bierze z nami udziału w bitwie, gdyż mógłby się stać w walce naszym przeciwnikiem. W jaki sposób mógłby odzyskać łaskawość swego pana, jak nie głowami tych ludzi? 1Sm 14,21

5 Czy to nie ten sam Dawid, któremu śpiewano wśród pląsów: Pobił Saul tysiące, a Dawid dziesiątki tysięcy?

29,5. Dziesiątki tysięcy Dawida. Słowa tej pieśni są po raz trzeci cytowane w 1 Sm 18,7; 21,12. Początkowo wyróżniały one Dawida i były przyczyną zazdrości, a później nienawiści, którą Saul do niego żywił. W obecnym epizodzie z Filistynami pełnią rolę przypomnienia i ostrzeżenia, że nie można ufać, iż Dawid będzie wiernie służył Akiszowi. W tym przypadku pieśń dostarcza Dawidowi wygodnej wymówki, pozwalającej na odmowę udziału w bitwie przeciwko „pomazańcowi Pańskiemu”.

6 Akisz wezwał Dawida i rzekł do niego: Na życie Pana: jesteś uczciwy i byłbym rad, gdybyś wystąpił i [zbrojnie] wyruszył ze mną w pole. Przecież nie zauważyłem w tobie nic złego od dnia twego przybycia do mnie aż do dziś. Nie podobasz się jednak władcom. 1Sm 18,7; 1Sm 21,12

7 A teraz wracaj, odejdź w pokoju, byś nie czynił nic, co jest złe w oczach władców filistyńskich. 8 A Dawid rzekł do Akisza: Co zrobiłem? Cóż znalazłeś u sługi twojego od dnia, w którym zacząłem być u ciebie, do dziś, że nawet nie mogę wyruszyć do walki z wrogami pana mojego, króla?

29,8 Dawid decyzją Akisza wybawiony z kłopotliwej sytuacji, udaje teraz obrażoną wierność.

9 Akisz odrzekł Dawidowi: Wiem, że byłeś dla mnie dobry jak anioł Boży, jednak książęta filistyńscy twierdzą: Niech z nami nie idzie do walki. 2Sm 14,17; 2Sm 14,20; 2Sm 19,28

10 Wstań więc rano wraz ze sługami swego pana, którzy przyszli z tobą. Wstańcie o zaraniu i gdy dzień nastanie – odejdźcie!

29,10 którzy przyszli z tobą. Za tekstem hebr. W BJ po tych słowach dodane: „i idźcie na miejsce, które dla was przeznaczyłem. Nie chowaj w sercu żadnej urazy, bo w moich oczach jesteś dobry”, za grec. i vet. lat.

11 Dawid wstał więc wraz ze swymi ludźmi wcześnie, aby wyruszyć od rana i wrócić do ziemi filistyńskiej. Filistyni tymczasem wyruszyli do Jizreel.

1 Sm 30

Wyprawa przeciw Amalekitom

1 Kiedy Dawid przybył razem ze swymi ludźmi do Siklag, trzeciego dnia, [okazało się, że] Amalekici najechali na Negeb i na Siklag. Siklag zdobyli i strawili ogniem.

30,1. Odległość z Afek do Siklag. Odległość dzieląca równinę Szaron od południowej Szefeli, gdzie znajdowało się Siklag, wynosiła ok. 80 km. Nie było czymś niezwykłym, że uzbrojony oddział (lub jego jednostki pomocnicze) przebył ten dystans w trzy dni.

30,1. Amalekici. Rzeczą ciekawą dotyczącą Amalekitów jest to, że ciągle stwarzają problemy, choć wiele razy zostali pokonani przez Izraelitów (zob. Wj 17,8-16; 1 Sm 15,1-9). W tym przypadku Amalekici postanawiają odpowiedzieć na najazdy, których Dawid dokonywał na ich wioski (1 Sm 27,8), wykorzystując jego obecność w Afek. Po ich zbrojnym ataku natychmiast następuje odpowiedź Dawida, który zadaje wrogom druzgocący cios, wybawiając swoją rodzinę i majątek. W ten sposób narracja podkreśla, że Dawid nie znajdował się w pobliżu miejsca, w którym zabito Saula. Dawid odgrywa rolę bohatera, pokonującego nieprzyjaciół Izraela i wybawiającego własnych ludzi w tym samym czasie, gdy Saul zostaje pokonany przez Filistynów na górze Gilboa.

2 Zabrali do niewoli kobiety, które w nim były, i wszystko od najmniejszego do największego, nie zabili jednak nikogo, lecz uprowadzili ze sobą i odeszli z powrotem.

30,2 (i wszystko). Za grec. W tekście hebr. pominięte.

3 Kiedy więc Dawid ze swymi ludźmi powrócił do miasta, już było ono spalone, a żony ich, synów i córki uprowadzono. 4 Dawid i lud, który był przy nim, podnieśli głos i płakali tak długo, aż im brakło sił do płaczu. 

5 Zabrano do niewoli także obydwie żony Dawida: Achinoam z Jizreel i Abigail, [dawną] żonę Nabala z Karmelu. 1Sm 27,3

6 Dawid więc znalazł się w wielkim utrapieniu, gdyż lud chciał go nawet ukamienować. Wszyscy bowiem popadli w smutek z powodu [utraty] synów i córek. Dawid zaś doznał umocnienia od Pana, Boga swego. 

7 Odezwał się Dawid do Abiatara, kapłana, syna Achimeleka: Przynieś mi, proszę, efod. I Abiatar przyniósł efod Dawidowi. 1Sm 2,28+

8 Dawid radził się Pana, pytając: Czy mam ścigać tę zgraję? Czy ją dosięgnę? I dał mu odpowiedź: Ścigaj, gdyż na pewno dogonisz i [łup] odbierzesz.

30,7-8. Wykorzystanie efodu do zasięgania wyroczni. Pytanie Dawida jest typowe dla sytuacji zasięgania wyroczni, kiedy to zadaje się pytanie typu „tak-nie”, prosząc bóstwo o udzielenie odpowiedzi. Na temat innych przykładów wykorzystania w tym celu efodu zob. komentarz do Sdz 8,24-27 i 1 Sm 23,9-12.

9 Wyruszył więc Dawid i sześciuset ludzi, którzy mu towarzyszyli, i dotarli do potoku Besor, a reszta pozostała na miejscu.

30,9 a reszta pozostała na miejscu. Za tekstem hebr. Glosa wynikła z w. 10. W BJ pominięta.

30,9. Potok Besor. Jest to głębokie łożysko wadi (o szerokości 90-120 m). Strome zbocza powodują, że potrzeba wiele sprawności i siły do jego przekroczenia. Potok Besor znajdował się w zachodnim Negebie i wraz z Wadi Gerar wyznaczał południową granicę Kanaanu.

10 Wówczas Dawid wraz z czterystu ludźmi urządził pościg, dwustu zaś ludzi, którzy byli zbyt zmęczeni, by przejść potok Besor, zatrzymało się. 11 W polu spotkali pewnego Egipcjanina i sprowadziwszy go do Dawida, dali mu chleba do jedzenia i wody do picia. 12 Dali mu też kawałek placka figowego i dwa grona rodzynków. Gdy to zjadł, ożywił się; przez trzy doby bowiem nic nie jadł ani nie pił. 13 Dawid odezwał się do niego: Do kogo należysz i skąd jesteś? On odrzekł: Jestem młodym Egipcjaninem, niewolnikiem Amalekity. Pan mój pozostawił mnie swemu losowi, gdyż rozchorowałem się przed trzema dniami.

30,11-13. Egipski niewolnik/pewien Egipcjanin. Podczas ucieczki Amalekici porzucili chorego egipskiego niewolnika. Okazanie mu gościnności przez Dawida, poczęstowanie jadłem, wodą i plackiem z rodzynkami, przypomina dar ofiarowany Dawidowi przez Abigail w 1 Sm 25,18. Epizod ten ponownie podkreśla oddanie Dawida tradycyjnym wartościom, a także przysparza cennego zwiadowcy, którego mała grupka czterystu wojowników będzie potrzebowała, by pokonać znacznie liczniejsze siły Amalekitów.

14 Wdarliśmy się do Negebu Keretytów, do Negebu należącego do Judy i do Negebu Kaleba i podpaliliśmy Siklag. 1Sm 27,10

30,14 Keretyci są spokrewnieni z Filistynami i Dawid spośród nich zwerbuje część swojej gwardii przybocznej (2 Sm 8,18; 15,18; itd.).

30,14. Keretyci. Lud ten był związany z Filistynami i Peletytami. Nazwa wskazuje na to, że wywodził się on z Krety. Ziemie, które Keretyci zajmowali w Negebie, przylegały przypuszczalnie do ziem Siklag i ziem pokolenia Judy.

30,14. Ziemia Kaleba. Dział ziemi przekazany Kalebowi i jego rodzinie znajdował się w okolicy Hebronu i Debiru (zob. Joz 14,6-15; 15,13-19) w południowym Kanaanie. W okresie późniejszym ziemia ta znajdowała się w granicach terytorium pokolenia Judy (Joz 15,1-12).

15 Zapytał go Dawid: Czy mógłbyś nas zaprowadzić do tej zgrai? Odrzekł: Przysięgnij mi na Boga, że mnie nie zabijesz i nie oddasz mnie w ręce mojego pana, a wtedy zaprowadzę cię do tej zgrai. 16 I poprowadził go. Tamci rozeszli się po całej krainie, jedli i pili, i świętowali z powodu całego wielkiego łupu, który zabrali z krainy filistyńskiej i z krainy judzkiej. 17 I bił ich Dawid od wieczora aż do zmierzchu dnia następnego. Nikt z nich nie ocalał prócz czterystu młodych ludzi, którzy, dosiadłszy wielbłądów, uciekli.

30,14. Keretyci. Lud ten był związany z Filistynami i Peletytami. Nazwa wskazuje na to, że wywodził się on z Krety. Ziemie, które Keretyci zajmowali w Negebie, przylegały przypuszczalnie do ziem Siklag i ziem pokolenia Judy.

30,14. Ziemia Kaleba. Dział ziemi przekazany Kalebowi i jego rodzinie znajdował się w okolicy Hebronu i Debiru (zob. Joz 14,6-15; 15,13-19) w południowym Kanaanie. W okresie późniejszym ziemia ta znajdowała się w granicach terytorium pokolenia Judy (Joz 15,1-12).

18 Dawid odzyskał wszystko, co zabrali Amalekici. Dawid wyzwolił też swoje dwie żony. 19 Nikt nie zginął, od najmniejszego do największego, ani synowie, ani córki, ani nic z łupu, z tych wszystkich rzeczy, które zabrali. Wszystko Dawid wziął z powrotem.

30,19 Kolejność wyrazów w zdaniu przejęta z grec.

20 Dawid wziął nawet całe drobne i większe bydło. Pędzono je przed nim, wołając: Oto zdobycz Dawidowa. 21 Dawid przybył do owych dwustu mężów, którzy byli zbyt zmęczeni, by iść za Dawidem, i dlatego pozostali koło potoku Besor. Wyszli oni naprzeciw Dawida i towarzyszących mu ludzi. Przybliżywszy się, Dawid z żołnierzami pozdrowił ich.22 Jednak różni źli ludzie i niegodziwcy, którzy poszli przedtem za Dawidem, odezwali się i powiedzieli: Ponieważ ci z nami nie poszli, więc nie podzielimy się z nimi łupem, który ocaliliśmy. Zabrać sobie mogą tylko swoje żony i dzieci i odejść. 23 Odpowiedział Dawid: Nie tak postąpicie, bracia moi, z tym, co nam darował Pan. Przecież to On nas ochronił. On oddał w nasze ręce tę zgraję, która na nas napadła. 

24 Kto was posłucha w tej sprawie? Jednakowy udział mieć będą ci, którzy uczestniczyli w walce, i ci, którzy pozostali przy taborze: jednakowo się podzielą. Lb 31,27

25 Tak zostało od tego dnia na przyszłość: ustalono to jako prawo i zwyczaj dla Izraelitów, trwające aż do dnia dzisiejszego.

30,18-25. Podział łupów. Zob. komentarz do Pwt 20,10-15, gdzie omówiono sposób podziału łupów po bitwie. Dawid przestrzegał świętego zwyczaju oddziałów pomocniczych, dopilnowując, by ludzie, którzy pozostali na straży twierdzy lub odwodów, otrzymali taką samą część łupów jak pozostali. Dwustu ludzi Dawida zbyt wyczerpanych drogą z Afek, by kontynuować pościg za Amalekitami, mogło posłużyć za straż tylną w przypadku, gdyby Dawid został zmuszony do ucieczki. Także i oni zasłużyli więc na część łupów.

26 Gdy Dawid powrócił do Siklag, posłał część zdobyczy starszym Judy i przyjaciołom ze słowami: Oto jest dla was dar ze zdobyczy na wrogach Pańskich.

30,26 i przyjaciołom. BJ: „według ich miast”, na zasadzie domysłu. Tekst hebr.: „i przyjacielowi swemu”.

30,26. Starsi Judy. Hojność Dawida, który posłał im część łupów zabranych Amalekitom, miała wyraźnie określone implikacje polityczne. Zdolność do rozdzielania bogactw była na Bliskim Wschodzie postrzegana jako znak potęgi. Określiła też tych lokalnych starszych jako klientów Dawida, można więc było oczekiwać, że będą go wspierali w walce o królestwo (zob. 2 Sm 2,4).

27 [Posłał też] do tych, którzy byli w Betel, do tych, co byli w Rama, w Negebie i Jattir, Joz 15; Joz 19

28 i którzy byli w Arara, do tych, co w Sifemot, i tych, co w Esztemoa, 29 i do tych, co mieszkali w Karmelu i w miastach Jerachmeelitów, i w miastach Kenitów, 30 również do mieszkających w Chorma i w Bor-Aszan, w Eter 31 i w Hebronie, do wszystkich miejscowości, po których krążył Dawid wraz ze swymi ludźmi.

30,31 Jest to sposób odwdzięczenia się za udzieloną gościnę, a zwłaszcza zjednywania sobie przyjaciół, którzy wyniosą Dawida na tron (2 Sm 2,4). Wszystkie wyliczone tu miasta (w BJ są poprawione według grec. i według Joz następujące nazwy: Betuel na Betul, „w Rama, w Negebie” na „Rama w Negebie”, Arara na Aroer) leżą na południe od Hebronu.

30,27-31. Miasta. Miasta (oprócz Hebronu), do których Dawid wysiał część łupów, to Betel (Chirbet el-Karjaten [Keriot?]) położone na północ od Arad (Joz 19,4); Bet-Sur (Chirbet et-Tubeika), leżące 6,5 km na północ od Hebronu, związane z Kalebem (Joz 15,58); Ramot w Negebie (być może Bir Rakme; nazwane Baalat-Beer w Joz 19,8) położone 30 km na południowy wschód od Beer-Szeby; Jattir (Chirbet Attir), miasto lewitów położone 19,5 km na południowy zachód od Hebronu (Joz 21,14); Aroer (współczesne Arara) położony 19,5 km na południowy wschód od Beer-Szeby (Joz 15,52); Sifemot, miejsce położenia nieznane; Esztemoa (Es-Semu), 16 km na południe od Hebronu (Joz 15,50); Karmel (Tell el-Kirmil), 11,5 km na południe od Hebronu (1 Sm 15,12); Chorma, przypuszczalnie Chirbet el-Meszasz, znajdująca się 11,5 km na wschód od Beer-Szeby (Joz 15,30); Bor-Aszan (Chirbet Asan), leżące na północny zachód od Beer-Szeby miasto lewickie w Judzie (Joz 19,7), i Eter (Atach; Chirbet el-Ater) w Szefeli, położone w odległości ok. 24 km na północny zachód od Hebronu. Większość z tych miejsc znajduje się na wzgórzach kraju Judy, tylko nieliczne dalej na południe, w Negebie.

1 Sm 31

Śmierć Saula i Jonatana 1Krn 10,1-12; 2Sm 1,1-16

1 Filistyni tymczasem walczyli z Izraelem; a mężowie izraelscy uciekli przed Filistynami i padli pobici na wzgórzu Gilboa.

31,1-11 Kontynuacja rozdz. 28.

31,1. Góry Gilboa. Zob. komentarz do 1 Sm 28,4, w którym omówiliśmy pozycję sil Filistynów i Izraelitów w dolinie Jizreel (zob. też 1 Krn 10,1-12). Fakt, że tak wielu ludzi Saula i trzej jego synowie zginęli na zboczach gór Gilboa, wskazuje, że szybko zostali zmuszeni do odwrotu w rezultacie taktyki zastosowanej przez Filistynów. Być może Izraelici chcieli zapanować nad paniką, wchodząc na wzniesienie, lecz pozbawieni przywództwa synów Saula szybko zostali pokonani i Saul stanął wobec perspektywy pojmania.

2 Filistyni rozpoczęli natarcie na Saula i na jego synów, zabijając Jonatana, Abinadaba i Malkiszuę – synów Saula. 1Sm 14,49

3 W końcu walka srożyła się tylko wokół Saula. Wytropili go łucznicy, a on zadrżał na widok łuczników.

31,3 łucznicy. Za 1 Krn 10,3. Tekst hebr.: „strzelcy, mężczyźni z łukiem”.

— zadrżał. Za tekstem hebr. W BJ: „został zraniony”, za grec.

4 I odezwał się Saul do swego giermka: Dobądź swego miecza i przebij mnie nim, ażeby nie przyszli ci nieobrzezańcy i nie przebili mnie sami, i nie naigrawali się ze mnie. Lecz giermek nie chciał tego uczynić, gdyż bardzo się bał. Saul więc dobył miecza i sam rzucił się na niego. Sdz 9,54 1Sm 17,26+ 1Sm 26,9; 1Sm 9,26+

31,4 i nie przebili mnie sami. Według tekstu hebr. W BJ pominięte za 1 Krn.

5 Gdy giermek zobaczył, że Saul umarł, sam też rzucił się na swój miecz i umarł razem z nim.

31,3-5. Los Saula w przypadku dostania się do niewoli. W tym okresie wzięci do niewoli władcy byli często okaleczani i skazywani na życie w upodleniu. Wyłupienie oczu i odcięcie kciuków oraz dużych palców u nóg to tylko niektóre ze stosowanych wówczas praktyk. Na znak hańby musieli wieść nędzny żywot, walcząc o resztki pod stołem zwycięskiego władcy (zob. komentarz do Sdz 1,6-7); wystawiano ich też na widok publiczny, gdzie zdani byli na wszelkie zniewagi. Tortury były stosowane także później przez Babilończyków i Persów, zaś literatura starożytna pełna jest opisów makabrycznych czynów dokonywanych na wziętych do niewoli nieprzyjaciołach. Inny przykład króla, proszącego giermka o zabicie, znaleźć można w tekstach Asyryjskich. Król Elamitów i jego giermek zadali sobie jednocześnie śmiertelne pchnięcia.

6 Umarli więc razem tego dnia Saul i trzej jego synowie, i giermek, i wszyscy jego towarzysze.

31,6 Słowa w nawiasie pominięto w grec, a za nim — w BJ.

7 A gdy Izraelici zamieszkujący tak drugą stronę równiny, jak i Zajordanie, zobaczyli, że wojsko [izraelskie] uciekło i że polegli Saul i jego synowie, opuścili swoje miasta i pouciekali. Przyszli więc Filistyni i zamieszkali w nich. 8 Nazajutrz przyszli Filistyni obdzierać zabitych i znaleźli Saula i trzech jego synów leżących na wzgórzu Gilboa. 

9 Odcięli mu głowę i zdarli zbroję. Po całej ziemi filistyńskiej rozesłali polecenie, aby obwieścić tę radosną nowinę w świątyni swoich bożków i ludowi. 1Sm 17,54

31,9 Tłumaczenie niepewne. BJ: „i zdarli zbroję, i kazali ją obnieść po całym kraju filistyńskim”.

— świątyni swoich bożków. Za tekstem hebr. Grec: „swym bogom”.

31,9. Odcięcie głowy. Głowa króla była uważana za cenne trofeum, umożliwiała też chlubienie się odniesionym zwycięstwem. Król Asyrii Asurbanipal miał spożywać posiłek wraz z królową w ogrodzie, w którym na pobliskim drzewie umieszczono głowę króla Elamu. Asurbanipal stwierdza, że obcięcie głowy wrogowi „sprawiło, iż był bardziej martwy niż wcześniej”.

10 Zbroję jego złożyli w świątyni Asztarty, a ciało powiesili na murze Bet-Szean. 1Sm 5,2; 1Sm 21,10

31,10. Zbroja umieszczona w świątyni. Filistyni, oprócz odarcia ciał zabitych w celu wzięcia łupów, zabrali również zbroję Saula (symbol jego królewskiej władzy i przedmiot należący do sławnego nieprzyjaciela - zob. 1 Sm 17,54) jako wojenne trofeum; wcześniej podobnie uczyniono z mieczem Goliata (1 Sm 17, 54) oraz Arką Przymierza (1 Sm 5,2), które zostały umieszczone w świątyni. W ten sposób uczczeni zostali bogowie Filistynów, okazano też w sposób obrazowy, że Saul i jego Bóg ponieśli klęskę. Zob. komentarz do Sdz 2,13 na temat aszer.

31,10. Powieszenie ciała na murze. Okaleczenie ciała Saula i nieurządzenie mu właściwego pogrzebu było wielką zniewagą i hańbą dla zabitego i jego rodziny/narodu. Starożytni wierzyli, że brak odpowiedniego pochówku zagraża życiu pośmiertnemu zmarłego (na temat dodatkowych informacji zob. komentarz do 1 Krl 16,4). Wbijanie na pał ciał pokonanych nieprzyjaciół było powszechnie stosowane przez armie Bliskiego Wschodu. Na przykład, Asyryjczycy praktykowali ten zwyczaj jako chwyt psychologiczny zmierzający do zastraszenia (zob. obrazy wbitych na pal wrogów przedstawione na reliefach królewskich pałaców).

11 Gdy usłyszeli mieszkańcy Jabesz w Gileadzie o tym, jak Filistyni postąpili z Saulem,

31,11 Mieszkańcy Jabesz w Gileadzie zostali kiedyś ocaleni przez Saula (rozdz. 11) i chcą mu teraz oddać ostatnią posługę.

12 powstali wszyscy dzielni ludzie i szli przez całą noc, po czym zdjęli ciało Saula i ciała jego synów z muru Bet-Szean. Przynieśli je do Jabesz i tu spalili.

31,12 Przynieśli. Za grec. i 1 Krn 10,12. Tekst hebr.: „i poszli”.

— spalili. Zwyczaj w Izraelu nieznany.

31,10-12. Bet-Szean. W tym okresie Bet-Szean (Tell el-Husn) znajdowało się pod kontrolą Filistynów lub było z nimi sprzymierzone. Ponieważ miasto to leżało w miejscu górującym nad doliną Jizreel (na bardzo wysokim wzgórzu), było doskonałym miejscem na wystawienie okaleczonego ciała Saula na widok publiczny. Wzgórze to znajduje się na wschodnim krańcu doliny Jizreel, strzegąc przejścia do ważnego szlaku handlowego wiodącego do doliny Jordanu. Bet-Szean stanowiło niezależną kananejską enklawę jeszcze w okresie monarchii (1 Sm 31,10-12), zostało jednak włączone do okręgów administracyjnych Salomona (1 Krl 4,12). Dzisiaj znajdują się tam ruiny dwóch starożytnych miast, rzymskiego i bizantyńskiego (Scytopolis), zbudowanego u podnóża tell. Badania archeologiczne potwierdziły stałe zasiedlenie tego miejsca, począwszy od okresu chalkolitu (4500-3300 przed Chr.). Źródła wody (Wadi Dżalud), urodzajna ziemia i strategiczne położenie zapewniały pomyślność jego mieszkańcom, szczególnie w okresie panowania egipskiego (począwszy od Totmesa III w XV w. przed Chr.), później zaś pod panowaniem Ludów Morza i Izraelitów. Z tego okresu pochodzą odnalezione przez archeologów bliźniacze świątynie, które niektórzy utożsamiają ze świątyniami Asztarte i świątynią Dagona (zob. 1 Krn 10,10).

31,11-12. Jabesz w Gileadzie. Zob. komentarz do 1 Sm 11,1, gdzie omówiono pierwotny związek Saula z tym miastem Zajordania. Zabranie ciała Saula z Bet-Szean odzwierciedla poczucie obowiązku, wynikające z ocalenia ich miasta przez Saula, gdy było oblegane przez Ammonitów (1 Sm 11).

31,12. Podróż z Jabesz w Gileadzie do Bet-Szean. Chociaż dokładne położenie Jabesz w Gileadzie nie jest znane, musiało się ono znajdować gdzieś nad Wadi el-Jabis w północnej części górzystej krainy Gileadu. Prawdopodobnym miejscem jego lokalizacji jest Tell Maklub oddalone o 24 km od Bet-Szean.

31,12. Spalenie ciał zabitych. W innych tekstach biblijnych kremacja ciał nie jest ukazana jako tradycyjny obrzęd pogrzebowy (zob. Kpł 20,14; Joz 7,25, w których spalenie jest formą wymierzenia kary śmierci). Możliwe, że zaawansowane stadium rozkładu wymagało podjęcia skrajnych środków w celu oczyszczenia ciała. W takiej sytuacji żadne metody balsamowania ciał zabitych nie byłyby skuteczne. Spalenie ciał bohaterów w Homerowej Iliadzie może wskazywać, że uroczystość na cześć Saula była podobna. Jedynymi ludami Bliskiego Wschodu, które praktykowały kremację zmarłych, byli Huryci z Mitanni i Chetyci (obydwa z połowy II tysiąclecia przed Chr.).

13 Wzięli potem ich kości i pogrzebali pod tamaryszkiem w Jabesz. Pościli potem przez siedem dni. Rdz 50,10

31,13 Na temat postu za zmarłych por. 2 Sm 1,12; 3,35; na tle tego kontrastu zrozumiały jest 2 Sm 12,23. Na temat siedmiodniowej żałoby por. Rdz 50,10; Jdt 16,24; Syr 22,12.

31,13. Tamaryszek w Jabesz. Ostatnią ironiczną wzmianką w narracji o Saulu jest podanie, iż władca pochowany został pod tamaryszkiem w Jabesz. W 1 Sm 22,6 ukazano go jako zwołującego wojska i sprawującego swoją królewską władzę pod drzewem tamaryszku. Miejscem jego grobu stało się zwyczajne drzewo pustyni, zamiast pałacu, stolicy lub królestwa. Drzewo tamaryszku rośnie na piaszczystej glebie. Zrzuca liście i może osiągać ponad 6 m wysokości. Jego małe liście wydzielają sól. W starożytności kora tamaryszku wykorzystywana była w procesie garbowania skóry, zaś drewna używano jako materiału budowlanego oraz surowca do wytwarzania węgla drzewnego. Beduini sadzą to mocne drzewo z powodu dostarczanego przez nie cienia i liści, które stanowią karmę dla zwierząt. W starożytnych zaklęciach z Mezopotamii tamaryszek jest świętym drzewem o oczyszczających właściwościach. Z jego drewna wykonywano posągi bożków i czasami łączono je z kosmiczną równowagą.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
09) 1 Księga samuela
09 1 Ksiega Samuela Biblia Jerozolimska
2 Księga Samuela
10 Księga 2 Samuela
10 2 Księga Samuela
9 Księga 1 Samuela
10) 2 Księga samuela (1)
1 Księga Samuela
10 W rok przez Biblię I i II Księga Samuelaid 10649
9 Księga I Samuela
2 Księga Samuela
10 Księga 2 Samuela
1 Księga Samuela
Pierwsza i Druga Księga Samuela
10 2 Ksiega Samuela Biblia Jerozolimska

więcej podobnych podstron