Wiosna

Zwyczaje i obrzędy towarzyszą nam już od wielu wieków, są ciągle żywe i potrzebne ludziom. Związane są najczęściej z rytmem zmian w przyrodzie, świętami chrześcijańskimi oraz polską tradycją kulturową.
Jednym z takich obrzędów jest zwyczaj topienia Marzanny symbolizującej pożegnanie zimy czyli oznakę zwycięstwa życia - wiosny nad śmiercią - zimą.
Wśród uczniów utarło się przekonanie iż dzień ten jest „dniem wagarowicza”. Aby go spędzić przyjemnie w szkole, a nie poza jej murami warto czymś uczniów zachęcić. Taką alternatywą dla wagarów może być wspólna impreza szkolna. Ważne jest, aby była ona atrakcyjna, humorystyczna, zabawna, angażująca uczniów. W tym celu opracowałyśmy scenariusz uroczystości powitania wiosny.

SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA NA POWITANIE WIOSNY
PT.: „ WIOSNA TUŻ , TUŻ”

Cele:

- integrowanie społeczności szkolnej we wspólnym przeżywaniu i zabawie;
- rozbudzanie wrażliwości na piękno przyrody;
- angażowanie uczniów do aktywnego udziału w uroczystościach szkolnych;
- wdrażanie do kulturalnego zachowania podczas uroczystości.



Miejsce przedstawienia: sala gimnastyczna
Scenografia: na parawanie wymodelowany z kolorowego papieru krajobraz
wczesnej wiosny (bezlistne drzewa, wschodząca trawa i kwiatki,
przebijające się przez chmury słońce), ekran telewizora wykonany
z kartonu, niebieski materiał imitujący wodę, gawra wykonana
z szarego papieru)
Rekwizyty: mikrofony, Marzanna, ilustracje wiosennych kwiatów, nazwy
wiosennych kwiatów napisane na opaskach, konewka, koszyczek,
fotele
Postacie: dwoje dzieci i mama, spiker – prowadzący, spiker – Wojtek,
spiker – Kasia, spiker – Radek, dzieci przebrane za wiosenne
kwiaty, grupa wokalna, jaskółka, skowronki, bociany, niedźwiedź

Przebieg:
SCENA I

(Dwoje dzieci i mama wchodzą na scenę. Dzieci rozglądają się i wołają)
Dzieci razem: Wiosno, wiosenko, gdzie jesteś, powiedz nam!
Wiosno, wiosenko, gdzie jesteś, powiedz nam!

Dziecko 1: Czy jesteś za lasami?

Dziecko 2: Czy jesteś za górami?

Dzieci razem: Wiosno, wiosenko, gdzie jesteś, powiedz nam!

(Dzieci zwracają się do mamy)
Dziecko 1: Gdzie ta wiosna, mamusiu miła?

Mama: Nie wiem, córeczko, gdzie się ukryła.
Może jest jeszcze gdzieś za morzami,
może leśnymi wędruje drogami?
A może jest już nad naszym jeziorem
i ujrzysz ją dziś wieczorem?

Dziecko 2: A w jaki sposób ta wiosna do nas zawita?

Mama: O, moje dziecko, to tajemnica przyrody ukryta.
Może wiatr dywan jej uplecie,
a może z jaskółką przyleci na grzbiecie?
A może jej powóz pociągną motyle,
może statkiem przypłynie, na morzu ich tyle.

Dziecko 2: To ja rozejrzę się jeszcze w koło.

Mama: Wracajmy do domu, bo jeszcze słonko słabo przygrzewa.

Dziecko 1: O! Śnieżek prószy! Zimny wiatr mrozi uszy.
(Dzieci idą, w tle muzyka A. Vivaldiego „Cztery pory roku. Zima” – „Wesoła szkoła”kl.II, kaseta 2)

SCENA II

(Muzyka cichnie, dzieci wchodzą do domu, rozbierają się, siadają w fotelach, włączają telewizor, spiker zapowiada program)
Spiker – prowadzący:
Wita Państwa telewizja Szkoły Podstawowej nr 5 w Ełku.
Podajemy Państwu najświeższe wiadomości,
od 21 marca wiosna u nas gości. W związku z tym zapraszamy Państwa na program przyrodniczy, który odpowie na pytanie:
„I cóż na to powiecie, że wiosna jest na świecie?”


Grupa wokalna: piosenka pt.: „Wkrótce wiosna”(„Wesoła szkoła” kl.I, kaseta 3)


Spiker – prowadzący:
Nasi reporterzy ruszyli na różne szlaki,
żeby odnaleźć wiosenne oznaki.
Koleżanka Kasia jest przy trawniku w samym centrum miasta
zaraz nam powie, czy trawa wyrasta.
Halo Kasiu!

Spiker – Kasia:
Z tą wiosną, proszę państwa,
to jednak mała draka:
niby trawka tu-ówdzie wyprysła,
przysłała na zwiady ptaka,
no tak, niby to przyszła,
ale na razie
byle jaka.
Bo czy to wiosna, pytam,
czy przedwiośnie słotne,
jeśli gałązka ruda
kiwa się markotnie?

Spiker – prowadzący:
Dziękuję Kasi za relację
a teraz czekamy na następne rewelacje.
Nasz kolejny reporter odwiedził różne zakątki i sprawdził,
czy już ptaki wróciły na pola i łąki.
Halo Wojtku!

Spiker – Wojtek:
(w tle słychać głosy jaskółek)
Już wróciła zza morza jaskółka,
ponad głowami różne kreśli kółka.
Jeszcze inne ptaki do nas powracają.

(w tle słychać głos skowronka)
Przyleciały skowroneczki
z radosną nowiną,
zaśpiewały, zawołały
ponad ozimin.

Skowronki(dzieci przebrane za ptaki):
Idzie wiosna! Wiosna idzie!
Śniegi w polu giną!

Spiker – Wojtek:
(w tle słychać głosy bocianów)
Przyleciały bocianiska
w bielutkich kapotach,
Klekotały, ogłaszały
na wysokich płotach.

Bociany:
Idzie wiosna! Wiosna idzie!
Po łąkowych błotach!

(Wchodzą dzieci z ilustracjami kwiatów i napisami na głowach, tańczą do melodii P. Czajkowskiego „Walc kwiatów” – „Wesoła szkoła”kl.II, kaseta 1, ptaki odlatują ze sceny)

(Muzyka cichnie, ilustracje kwiatów dzieci układają w różnych miejscach sali )
Spiker – prowadzący:
Wiosna nadchodząc wysyła swe czaty
na zwiady najpierw wypuszcza kwiaty.
Dla widzów teraz zagadka – dobierz nazwę do kwiatka.
(Wybrane dzieci z widowni dobierają ilustracje do dziecka z napisem danego kwiatu)
Żeby wiosennych kwiatów zachwycały wonie
nie zapominajcie o ich ochronie.
Opiekujcie się kwiatami jak ta ogrodniczka mała,
która o kwiatki bardzo dobrze dbała.

(Jedno dziecko z grupy wokalnej przebrane za ogrodniczkę śpiewa zwrotkę piosenki „Kwiatki – bratki”, grupa refren)

Spiker – prowadzący:
A teraz zupełna rewelacja,
tylko u nas taka atrakcja!
Nasz reporter dotarł do niedźwiedziej jamy,
misia po zimowym spaniu przywitamy.
Halo Radek!

Spiker – Radek:
Jestem! Stary niedźwiedź na razie chrapie,
ale już widzimy pierwsze oznaki budzenia się.
Niedźwiedź ziewnął! Przeciąga się!
Już, już wstaje, wychodzi z gawry...
Jest! Obudził się! Co za piękny widok!
Aaale niedźwiedziu! Co ty... ja tylko... Do widzenia państwuuuuuuuuuu!
(Reporter ucieka)

Spiker – prowadzący:
Trawa i kwiaty wspaniale rosną
zwierzęta się budzą, ptaki śpiewają wiosną.
Trzeba złą zimę dzisiaj wyrzucić.
Pannę Marzannę, symbol wstrętnej zimy,
jak każe tradycja, zaraz przegonimy.

(Na scenę wchodzą wszystkie dzieci biorące udział w przedstawieniu, niosą
Marzannę i śpiewają piosenkę pt.: „Marzanna” na melodię krakowiaka)


„Marzanna”

1.Ruszamy gromadą, wesołym pochodem,
niesiemy Marzannę nad zieloną wodę.
Radują się drzewa, weselą się domy,
niesiemy Marzannę – chochoła ze słomy.
2.Wrzucamy do wody niedobrą boginię,
niech prędko do morza zła zima popłynie.
Płyń sobie Marzanno szumiącym potokiem,
na morze szerokie, na morze głębokie.
3.Zgiń, przepadnij zimo i nie wracaj więcej do nas –
na przyjęcie wiosny otwórzmy ramiona.
A teraz gdy zima poszła już daleko –
zatańcz z nami wiosno nad zieloną rzeką.

1. Wiersz - ,,PIERWIOSNEK’’ Władysław Broniewski

Jeszcze w polu tyle śniegu,
jeszcze strumyk lodem ścięty,
a pierwiosnek już na brzegu
wyrósł śliczny, uśmiechnięty.

Witaj, witaj, kwiatku mały,
główkę jasną zwróć do słonka,
już bociany przyleciały.
W niebie słychać śpiew skowronka.

Stare wierzby nachyliły
miękkie bazie ponad kwiatkiem.
- Gdzie jest wiosna, powiedz, miły,
czyś nie widział jej przypadkiem?

Lecz on chyba milczeć wolał.
O czym myślał? Któż to zgadnie?
Spojrzał w niebo, spojrzał w pola,
szepnął cicho: - Jak tu ładnie.

2. Piosenka - ,, WKRÓTCE WIOSNA ’’

1.Pierwszy obudził się pierwiosnek,
potem chochoły spadły z róż.
Skowronek śpiewem wołał wiosnę,
żeby na pole przyszła już.

Ref: Bo zima, bo zima każdemu obrzydła!
Niech słońce jej da prztyczka w nos!
Niech wiosnę, niech wiosnę
przyniosą na skrzydłach:
bociek, jaskółka, szpak i kos!

2.Złoto błysnęło na leszczynach,
zapach obudził senny ul.
Wiosenną orkę chcą zaczynać
głodne gawrony z pustych pól.

Ref: Bo, zima....

3. Inscenizacja- ,, Wiosny w tym roku nie będzie” ( Scenariusze przedstawień szkolnych - ,, Pani na opak” M. Kwietniewska)
OSOBY: Agata – przewodnicząca, Paweł, Łukasz, Kamil, Marcin, Eliza, Dominika, Magda, Ilona, Jacek – DUSZEK WIOSENNYCH KWIATÓW
(w fantazyjnym, barwnym stroju, który jest podarty i pobrudzony, istny obraz nędzy i rozpaczy ) .

Na scenie porozstawiane w nieładzie krzesła, trzy szkolne stoliki. Z tyłu stoi wieszak, na którym wchodzące dzieci wieszać będą parasole, szaliki, czapki.

Na jednym ze stolików siedzi Marcin, monotonnie machając nogami. Kamil ospale chodzi z kąta w kąt, od czasu do czasu spoglądając w stronę okna.

Ogólna atmosfera zniechęcenia trwa do wejścia Agaty, która wnosi ze sobą atmosferę sprzeczki.

Marcin: Ty, Kamil, słyszysz jak wieje ?

Kamil: Zimno, paskudnie. Może w tym roku w ogóle nie będzie wiosny?

Wchodzą Magda i Dominika, składają parasole, zdejmują szaliki czapki i wieszają na wieszaku.

Magda: Ale pogoda! ( przy składaniu parasola )

Podczas gdy dziewczynki wybierają miejsce, gdzie usiądą, wchodzą Ilona i Łukasz.

Łukasz: Śnieg z deszczem.

Ilona: Mało nie utonęłam w błocie. Kto wymyślił, żeby się spotykać w taką
pogodę?

Kamil: Któżby, jak nie nasza przewodnicząca.

Ilona: No, to ciekawe, dlaczego jej jeszcze nie ma?

Łukasz: Może utonęła w błocie.

Wchodzą Agata, Eliza i Paweł. Agata jest z początku bardzo oficjalna. Widać, że bardzo lubi być przewodniczącą. Jej kolegów trochę to drażni, zwłaszcza w taką pogodę, ale tak w ogóle to wszyscy się tu bardzo lubią.

Agata: O mnie tu mowa? Otóż nie mam zamiaru topić się dla twojej
przyjemności ani w błocie, ani w ogóle.
( Rozbiera się, potem staje tak, by kontrolować wszystkich wzrokiem).
Dzisiejsze zebranie poprowadzi Paweł.
(Odczekuje chwilę, w tym czasie wszyscy gdzieś siadają ).
Paweł, zaczynaj.

Paweł: Więc chodzi o to...

Agata: Nie zaczyna się zdania od ,,więc’’.

Łukasz: ( nuci ) Agatko droga, nie bądź taka sroga.( Zwraca się do Pawła )
No, mów, Paweł.

Paweł: Chodzi więc o to, że trzeba ułożyć program na święto wiosny.

Ilona: Jaki znowu program?

Agata: No, powitanie wiosny, jak co roku.

Łukasz: Nie zaczyna się zdania od ,, no”.

Ilona: Jakie powitanie wiosny? W taką pogodę? Komu by się chciało ?

Agata: No, właśnie dlatego musimy ułożyć ten program.

Kamil: Widzicie, oto skutki przemarznięcia. Ta niewiasta bredzi w gorączce.

Agata: Kamil, przestań się wygłupiać. Paweł, wytłumacz, bo im chyba wiatr
wywiał z głowy te resztki rozumu, jakie jeszcze posiadali.

Paweł: Ta uwaga była raczej zbędna. Ale tak poza tym, to Agata ma rację.
Gdyby była normalna wiosna, wzięłoby się Marzannę z zeszłego roku ( Wyciąga z jakiegoś kąta kukłę, następne kwestie mówi poprawiając ją tu i ówdzie ), poszłoby się nad
wodę, pośpiewało po drodze, chlup ! I święto z głowy.

Magda: ( Zbliża się do kukły, ogląda ją z zaciekawieniem .) Marzanna z zeszłego roku?
Myślałam, że zrobiliśmy jej ,,chlup’’ poprzedniej wiosny!

Ilona: No, właśnie nie, Magdusiu. Pani doszła do wniosku, że jej szkoda, bo
fajnie wyszła. I utopiliśmy ją tylko na niby.

Magda: To utopimy ją teraz na dobre i po kłopocie.

Agata: W taką pogodę? Nie, trzeba wymyślić coś, co się da zrobić w szkole.

Paweł: Niech sobie każdy przypomni jakiś wiersz o wiośnie, czy coś w tym
rodzaju i się zobaczy.
( Chwila milczenia. Każdy udaje, że myśli.)

Dominika: Mam, mam posłuchajcie: ( recytuje z przejęciem) Wiosna, wiosna,
wiosna to pora radosna...

Kamil: ( przedrzeźniając) Wieje śniegiem, deszczem leje
i się z wierszokletki śmieje.


Dominika: ( obrażona ) Proszę cię bardzo, wymyśl coś lepszego. Ja przynajmniej
próbuję.

Ilona: Marcin się wcale nie odzywa. Pewnie ma jakiś pomysł super.
Marcin: Eee...właściwie, to nie wiem. Może by zacząć jakoś tak...
Nad rozpostartą, szeroką równiną
Białe obłoki niebem cicho płyną... ( urywa)

Magda: A daj się lepiej wypchać taką wiadomością, kto słyszał, żeby kiedy
obłok płynął głośno.

Marcin: ( zły) A ty sama nie czujesz, że też głupio rymujesz.

Paweł: Ludzie, nie kłóćcie się, szkoda czasu.

Wchodzi Duszek Wiosennych Kwiatów - Jacek

Agata: Proszę nie przeszkadzać. Tu jest zebranie samorządu.

Duszek idzie dalej, zatrzymuje się dopiero na głos Elizy.

Eliza: Ty, coś ty za jeden?

Jacek: Ja jestem Duszek Wiosennych Kwiatów, pierwszy paź Wiosny –
królowej orszaku.

Dzieci patrzą po sobie zdezorientowane. Fakt, że przybysz mówi wierszem przez cały
czas wprawia je w lekkie zakłopotanie.

Magda: Z nim chyba coś nie tak. Do rymu gada jak głupi.

Łukasz: Sama, Magdusiu, przed chwilą gadałaś do rymu. Ciekawe, czego ten
cudak chce.

Eliza: Jakoś kiepsko wyglądasz, jak na królewskiego pazia. Po błocie się
czołgałeś, czy co?

Jacek: A jakże mam wyglądać! Śmiesz ze mnie kpić jeszcze ?
Płaszcz zielony mi kwaśne przepaliły deszcze!
Gdym szedł, z kominów czarnych dymy tak buchały,
Że kwiatom dech zaparło, że skowronki mdlały.
Ptaki, co tu zza morza wracały stęsknione,
Mają cuchnącą mazią pióra polepione.

Kamil: ( z wyszukaną uprzejmością, podszytą drwiną ) Pozwól sobie wyjaśnić, to była ropa
naftowa z rozbitego tankowca.

Jacek: Ropa, nie ropa, co mnie to obchodzi.
Oddychać żrącym dymem? W górach śmieci brodzić?
Gdy pani Wiosna takie rzeczy zobaczyła,
Zatrzęsła się ze zgrozy, z drogi zawróciła,
A mnie wysłała, bym was upewnił w tym względzie.
Nie ma co czekać, wiosny w tym roku nie będzie!

Eliza: No, to klops.

Agata: No, to ładnie...

Paweł: Nie, tylko nie to. Słuchaj, paziu, jak to – nie będzie?

Jacek: Raz powiedziałem, więc nie pytaj.
Wiosna w tym roku nie przyjdzie i kwita!

Dominika: Nie pytaj, nie pytaj. A co my zrobimy bez wiosny?

Jacek: A coście wy dla wiosny zrobili, o ludzie?
Tę piękną, żyzną ziemię tak pogrążyć w brudzie!
Napsuli tu, natruli, a potem beztrosko
Mówią: ty teraz przyjdź i napraw Wiosno!

Eliza: Nie wrzeszcz tak na nas. Myślisz, że nam jest przyjemnie? My też nie
lubimy spalin i plam z ropy naftowej...

Kamil: Ani kwaśnych deszczy...

Ilona: Ani dziury ozonowej, przez którą nie możemy się w lecie opalać.

Łukasz: Ale co my mamy do gadania. Myślisz, że dorośli liczą się w ogóle z
naszym zdaniem?

Jacek: Prawdę mówiąc, dzieciaki, szczerze żal mi was.
Uproszę Wiosnę, niech się zjawi jeszcze raz.

Dzieci wydają okrzyki radości, dziękują Duszkowi.

Magda: Ale wiecie co, śmieci wokół szkoły to właściwie moglibyśmy
posprzątać sami, bez pomocy dorosłych.

Ilona: I można by namówić kolegów z innych szkół, żeby zrobili to samo.

Ożywione dzieci stopniowo przesuwają się ku przodowi sceny. Korzystając z zamieszania Duszek
niepostrzeżenie wychodzi.

Marcin: Jasne, przecież każdy ma jakichś kumpli w innych szkołach.

Eliza: Jak dobrze pójdzie posprzątamy całą Polskę!

Paweł: A kiedy my dorośniemy...

Eliza: Słuchajcie, gdzie się podział ten paź?

Wszyscy rozglądają się, kręcą głowami, rozkładają ręce. Chwila milczenia.

Dominika: Patrzcie, przestało padać!


Kamil: O, słońce zaczyna przedzierać się przez chmury!

Agata: Chodźmy na podwórko!

Dzieci wybiegają wesoło.


4. Piosenka - ,,WIOSNA PRZYSZŁA DO NAS ’’

1.Już nie musisz brać szalika,
śnieg topnieje na chodnikach.
Dłuższe dni i krótsze noce,
czasem motyl zatrzepocze.

Ref: Wiosna, wiosna,
wiosna przyszła do nas,
cała kolorowa, ukwiecona.
Będą śpiewać ptaki, kwitnąć róże.
Zostań wiosno, zostań śliczna,
zostań z nami jak najdłużej tu.

2. Nawet chochoł już się zbudził,
chce podobno wstać do ludzi.
Ciepły deszczyk leje z nieba,
słońce grzeje kiedy trzeba.



5. Wiersz - ,,PRZYLASZCZKI” Maria Terlikowska

Czy to nie kawał nieba
na ziemię upadł czasem,
że jest szfirowo,
niebiesko, tam pod lasem?

Na zeszłorocznych liściach,
wśród drzew, pod samą górą,
gdzie wczoraj było szaro,
dziś skrawek lśni lazuru.
Biegną prędziutko dzieci
badać plamę błękitu.
- Mamusiu, matusieńko,
przylaszczki kwitną.

6. Wiersz - ,,WIOSNA IDZIE” Ewa Szelburg Zarembina

Przyleciały skowroneczki
z radosną nowiną,
zaśpiewały, zawołały
ponad oziminą:
Idzie wiosna! Wiosna idzie!
Śniegi w polu giną!

Przyleciały bocianiska
w bielutkich kapotach,
klekotały, ogłaszały
na wysokich płotach:
- Idzie wiosna ! Wiosna idzie!
Po łąkowych błotach!

Przyleciały jaskółeczki
kołem kołujące,
figlowały, świergotały
radośnie krzyczące:
-Idzie wiosna! Wiosna idzie!
Prowadzi ją słońce!

7. Piosenka - ,, BOCIEK”

1.Kle, kle, boćku, kle, kle,
witaj nam bocianie!
Łąka ci szykuje, łąka ci szykuje
żabki na śniadanie. }bis
2.Kle, kle, boćku, kle, kle
usiądź na stodole.
Chłopcy ci zrobili, chłopcy ci zrobili
gniazdo w starym kole. }bis
3.Kle, kle, boćku, kle, kle,
witamy cię radzi.
Gdy zza morza wracasz, gdy zza morza wracasz,
wiosnę nam sprowadzasz. }bis

8. Wiersz – ,,WIOSNA ’’

Zjawiła się wiosna w lesie.
- I co?
Trawom i drzewom świeżą zieleń niesie,
kwiaty przy ścieżkach maluje błękitem i bielą.
krzewy forsycji na żółto ubiera,
a leszczynę-przystraja kotkami.

Kiedy w lesie już zrobi porządek,
pójdzie dalej, na pole i na łąkę.
Tam obudzi mlecze, kaczeńce,
skowronkowi przypomni o piosence.

Do ogródków potem naszych wpadnie.
Przecież tutaj też musi być ładnie!
Wszystkie drzewa obsypie kwiatami,
na rabatki rzuci kolorami.

9. Wiersz - ,,WIOSENNE PORZĄDKI’’ Jan Brzechwa

Wiosna zbudziła się z rana,
wyszła wprawdzie troszeczkę zaspana,
lecz zajrzała we wszystkie zakątki:
- zaczynamy wiosenne porządki.

Skoczył wietrzyk zamaszyście,
poodkurzał mchy i liście.
Z bocznych dróżek, z polnych ścieżek
powymiatał brudny śnieżek.

Krasnoludki wiadra niosą,
myją ziemię ranną rosą.
Chmury płynąc po błękicie,
urządziły wielkie mycie,
a obłoki miękką szmatką
polerują słońce gładko,
aż się dziwią wszystkie dzieci,
że tak w niebie ładnie świeci.

Bocian w górę poszybował,
tęczę barwnie wymalował,
a żurawie i skowronki
posypały kwieciem łąki,
posypały klomby, grządki
i skończyły się porządki.

10. Piosenka – ,,WIOSNA W OGRÓDKU”

1. Grabie i łopaty zimą spały w szopie.
Wiadomo, że wtedy grządek nikt nie kopie.
Nagle przyszła wiosna, na dwór je wygnała,
kiedy pracowały, ona planowała.

Ref: Tu i tam zieleń dam, szaro-bure zniknie,
ani się obejrzysz, jak wszystko rozkwitnie.
W zielonym ogrodzie będą rosły drzewa,
kwiaty będą kwitnąć, ptaki będą śpiewać.

2. Słońce grzać zaczęło coraz większą mocą.
Grabie i łopaty męczą się i pocą,
taczki i konewki także się zwijają.
Wszyscy pani wiośnie dzielnie pomagają.

Ref: Tu i tam zieleń dam....

11. Wiersz - ,, WIOSENNE PYTANIA’’ HANNA ŁOCHOCKA

Ile wiosna ma głosów
i pośpiechów, i kwileń,
gwizdu drozdów i kosów
i zielonych nut-ile?

Szepcze ciepłym podmuchem,
szemrze brzozą nad płotem,
piszczy z ptaszkiem- maluchem,
brzmi bocianim klekotem.

Ile wiosna barw rodzi,
ile blasków, odcieni,
gdy błękitem z chmur schodzi
i w kałużach się mieni?

W kasztanowym jest pąku,
w sadzie bielą się chyli,
witrażyki nad łąką
kładzie w skrzydła motyli.

Ile wiosna ma woni,
jakim wiatrem powiewa?
Pachnie płatkiem jabłoni,
co różowi się w drzewach ..

Świeżą trawą, strumieniem,
kaczeńcami na łące?
Pachnie światłem czy cieniem?
Kroplą deszczu czy słońcem?


12. Piosenka - ,,WIOSENNY ROCK’’

1. Kto lubi kolor zielony,
kto z wiosną w zielone gra ?
Ten nigdy nie jest zmartwiony,
ten uśmiech wesoły ma.

Ref: Wiosną można iść na spacer
i nie zmarznie się na kość.
Wiosną całkiem jest inaczej.
Wiosna to jest miły gość.

2. Kto lubi kwiaty i łąkę,
kto lubi słońce i wiatr?
Kto chciałby spotkać biedronkę,
niech idzie wraz ze mną w świat!

Ref: Wiosną można...

POWITANIE WIOSNY

SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA

1.Wygłoszenie tekstu pt.,, CAŁA SPRAWA Z MARZANNĄ ’’

,, Cała sprawa z Marzanną dawnych czasów sięga i niejeden kronikarz pisał o tym w księgach, że bogini Marzanna była niegdyś czczona na ziemiach, gdzie mieszkały słowiańskie plemiona. Czego była boginią? Co głoszą podania? Tu są różne teorie. Według jednych zdania, u Rzymian Marzanna była patronką ziemi, płodów, urodzaju. Lecz ja wraz z uczonymi inaczej sądzimy. Sądzimy, że Marzanna to symbol zimy, bogini zła i śmierci, co całą przyrodę, ziemię, rzeki i drzewa skuwa srogim lodem. Ludzie, tęskniąc do ciepła, chcąc się słońcem cieszyć, przyjście wiosny jak mogli, pragnęli przyśpieszyć, więc gdy ziemia tajała, gdy spływały lody, srogą zimę-Marzannę wrzucali do wody. Stąd bierze swój początek, panowie i panny, piękny zwyczaj ludowy – topienie Marzanny.”

2. Recytacja wierszy o tematyce wiosennej :

TOPIENIE MARZANNY

Idzie ramię w ramię

drużyna zuchowa,

niechaj się przed nami

zima w kąty chowa.

Niech do rzeki sobie skacze,

niech się w martwą kukłę zmienia,

bo inaczej, bo inaczej

będzie miała z nami do czynienia!

Ze śpiewem, z uśmiechem, ze śmiechem

spławimy słomianą wiechę,

chochołową strojną pannę,

siostrę Mroza-Zamroza,

Marzannę.

Marsz niebliski, niedaleki:

niesiemy Marzannę

do rzeki!

Były sobie pluchy,

gołoledź, wietrzysko...

Nie chcą tego zuchy,

zbrzydło im to wszystko.

Niech rozćwierka się przedwiośnie,

drzewa w listki niech obrosną,

zmykaj zimo, gdzie pieprz rośnie,

bo się z tobą rozprawimy ostro!

Ze śpiewem, ze śmiechem, z pośpiechem

topimy tę zimową wiechę.

Spływaj żywo, mroźna panno,

siostro Szrona-Siwona,

Marzanno!

Zgubisz zimno na rozdrożu

i zaginiesz w głębinie,

aż w morzu, ho-hej!

WIOSNA IDZIE

Przyleciały skowroneczki

z radosną nowiną,

zaśpiewały, zawołały ponad oziminą:

-Idzie wiosna! Wiosna idzie!

Śniegi w polu giną!

Przyleciały bocianiska

w bielutkich kapotach,

klekotały, ogłaszały na wysokich płotach:

-Idzie wiosna! Wiosna idzie!

Po łąkowych błotach!

Przyleciały jaskółeczki

kołem kołujące,

figlowały, świergotały radośnie krzyczące:

-Idzie wiosna! Wiosna idzie!

Prowadzi ją słońce!

3.Inscenizacja – wywiad z Wiosną.

-Witamy Panią serdecznie. Jest Pani bardzo punktualna...

-Tak. Przybywam zawsze 21 marca, kiedy to noc i dzień mają tę samą długość, czyli po

12 godzin. Słońce już mocno ogrzewa naszą część planety. Potem dni robią się coraz

dłuższe, a noce krótsze. Dlatego mogę wiele zmienić w przyrodzie. Drzewa zaczynają

wypuszczać młode listki, kwitną kwiaty...

-A nie martwi się Pani, że rośliny albo zwierzęta przegapią Pani przyjście? Skąd na przykład

żaby czy niedźwiedzie, które zasypiają na zimę, wiedzą, kiedy wstać?

-To proste. Ich ciała reagują we śnie na temperaturę i wilgoć. Gdy tylko robi się cieplej, gdy

topnieje śnieg – zimowe śpiochy wstają.

-A rośliny? Czy mają takie same „budziki”?

-Niektóre tak – na przykład trawy i zboża. Ich nasiona kiełkują pod wpływem wilgoci

i ciepła. A krzewy i drzewa po prostu mnie widzą.

-Widzą?! Przecież nie mają oczu!

-A właśnie, że mają! W niektórych roślinach jest specjalna substancja, która odróżnia światło

dnia od ciemności nocy i liczy „jasne” godziny. Kiedy tych godzin jest dostatecznie dużo,

rośliny zaczynają się zielenić i kwitnąć.

-Gdy Pani przychodzi, drzewa zakwitają, a ptaki zaczynają śpiewać. Dlaczego na wiosnę

ten ptasi chór jest taki głośny?

-Ptaki śpiewają głównie po to, żeby zaznaczyć swój teren, odpędzić od niego konkurentów

i zbudować gniazdo. A poza tym – ptaki po prostu cieszą się z nadejścia i chcą to wszystko

powiedzieć.

-I trudno im się dziwić! Wszyscy się cieszą. My, ludzie, też. Dziękujemy serdecznie za

rozmowę i za to, że Pani już z nami jest!

4.Wspólne zaśpiewanie piosenki „Przyszła pani wiosna”

5.Inscenizacja – WIOSENNE ZGADYWANKI

Występują: Staruszek, Mama, Małgosia, Wiosna, Wiewiórka, Wrona, dzieci

AREK: Cieszę się że już wiosna.

RAFAŁ: Gdy zaczynała się zima, to też mówiłeś, że się cieszysz.

AREK: No tak, ale zima mi się już znudziła.

BARTEK: Gdyby wciąż była ta sama pora roku, było by nudno. A tak zawsze można

robić coś innego.

KAROL: Skończcie już z tymi wywodami. Lepiej zbawmy się w coś.

PAULA: Może w wiosenne zgadywanki?

JOANNA: Dobrze, ja zaczynam.

Liście są takie i trawa też. Jaki to kolor, przecież wiesz?

KONRAD: Zielony. Teraz ja.

Przyszła wiosna do lasu z kluczykiem na pasku, a te klucze pachnące można

znaleźć na łące.

SYLWEK: Pierwiosnek. To teraz ja.

Tam, w lesie cienistym, zakwita niebiesko. Na łące na pewno czułaby się

kiepsko. A gdy zakwita w marcu, to wtedy już wiecie, że nieodwołalnie jest

wiosna na świecie.

ADRIAN: Przylaszczka. O, spójrzcie tam na łące. Widzicie tego starszego pana?

Zawsze tam siada gdy świeci słońce. On zna wiele opowieści. Moja młodsza

siostra bardzo go lubi. On często opowiada jej baśnie, legendy...

KASIA: To może i my go poprosimy, żeby nam coś opowiedział.

MARCIN: Spróbujmy...

(Wszyscy podchodzą do staruszka)

WSZYSCY: Dzień dobry.

STARUSZEK:Dzień dobry dzieci. Co porabiacie?

BARTEK: Bawimy się w wiosenne pytania.

STARUSZEK:To może macie jakieś dla mnie?

BARTEK: Ja, ja zadam.

Jeszcze śpi wszystko, co żyje, jeszcze nic nie rośnie, a on śmiało śnieg

przebija, opowie nam o wiśnie.

STARUSZEK:Wiem, wiem to przebiśnieg. Ja umiem jeszcze tak: nie zrywaj białego

dzwoneczka! Zbyt dużo upłynie czasu, nim nowy kwiatek wyrośnie

i opowie nam o wiośnie.

KONRAD: Jaki fajny.

STARUSZEK:O tak. Fajnie mówi się o wiosennych kwiatach, ale jeszcze piękniej byłoby,

gdyby ludzie ich nie zrywali. Ale chcecie? Opowiem wam legendę, która

mówi, skąd się wzięły przebiśniegi.

DZIECI: Chętnie posłuchamy.

STARUSZEK:Było to dawno temu. Właśnie swe rządy zaprowadziła na Ziemi zima.

Nie leniuchowała. Najpierw skuła mrozem wszystko, co się dało. A potem

przykryła to śnieżną poduchą. W małym domku na skraju lasu mieszkała

matka z córką Małgosią. Były bardzo szczęśliwe. Lecz tej zimy właśnie

mama Małgosi z sił opadła, słabość poczuła, zachorowała. Małgosia kochającą

córeczką była, troskliwa opieką mamę swą otoczyła. A mama powrotu wiosny

czekała i do swej córki wciąż powtarzała.

(Wchodzi mama z Małgosią)

MAMA: Tak bym wiosny doczekać się chciała, w wiosennym słonku bym się ogrzała.

Zdrowie na pewno by mi wróciło i wszystko jak dawniej było.

MAŁGOSIA: A gdzie ta wiosna mamusiu miła?

MAMA: Nie wiem córeczko, gdzie się ukryła. Może jest jeszcze gdzieś za morzami,

może leśnymi wędruje drogami? A może jest już nad naszym jeziorem i

ujrzysz ją dziś wieczorem?

MAŁGOSIA: A w jaki sposób ta wiosna do nas zawita?

MAMA: O, moje dziecko, to tajemnica przyrody ukryta. Może wiatr dywan jej uplecie,

może jaskółka przyleci na grzbiecie? A może jej powóz pociągną motyle,

może statkiem przypłynie, na morzu ich tyle.

MAŁGOSIA: To ja rozejrzę się teraz wokoło.

(Wychodzi, rozgląda się, wraca.)

MAMA: I co córeczko, czy coś już się działo?

MAŁGOSIA: Nie, na polach wciąż jeszcze biało.

MAMA: Na górze nie widać jeszcze skowronka?

MAŁGOSIA: Nie. I nie ma promieni słonka. Wiatr tylko gwiżdże. Wyjrzę raz jeszcze, czy

wiosny nie ma na oziminie.(Wybiega)

MAMA Córeczko czekaj cierpliwie, aż zima minie.

MAŁGOSIA: Mamo droga, mamusiu kochana. Widziałam jest jakaś zmiana. Na świecie

cieplej się jakoś zrobiło, już nie jest tak jak było. Promienie słonka choć blade

jeszcze, na świat wyjrzały wreszcie. Mateńko moja, czy to już wiosna? Czy to

już wiosna radosna?

MAMA: Nie, wiem córeczko. Lecz pierwszy kwiatek oznaką będzie, że ciepła wiosna

panuje wszędzie.

MAŁGOSIA: Pierwszy kwiatek? Otulę się w chustę i powędruję przez pola puste. Pójdę do

lasu, może tam wiosna jest do tego czasu?

(Małgosia wychodzi do lasu, spostrzega ją wiewiórka.)

WIEWIÓRKA: A cóż to za zuch dróżką wędruje?

MAŁGOSIA: Wiewiórko ruda, ja wiosny poszukuję. Czy nie widziałaś jej może?

WIEWIÓRKA: Nie, jej jeszcze nie było w tym borze.

(Znika wiewiórka, pojawia się wrona)

WRONA: A czegóż ty szukasz, dziewczynko miła?

MAŁGOSIA: Wrono, a może u ciebie wiosna była?

WRONA: O nie, nie widziałam wiosny, kochana, choć od samego jestem tu rana.

(Wrona znika, Małgosia spogląda w górę.)

MAŁGOSIA: Słoneczko, zaświeć jaśniej, zaświeć pod każde drzewko, wszędzie, może

wtedy wiosna przybędzie? A co to w dali tak zazłociło? Czy to już bazie,

czy słonko swój promyk mocniej rzuciło?

(Małgosia chodzi, szuka...Wchodzi wiosna)

WIOSNA: Czego tu szukasz, dziewczyno miła?

MAŁGOSIA: Ja tak bym chciała, by wiosna była. Bo moja mama wiosny wciąż wypatruje,

w słonku wiosennym ogrzać się potrzebuje.

WIOSNA: A po czym ty wiosnę poznasz, dziecko drogie?

MAŁGOSIA: Po pierwszym kwiatku, tylko go znaleźć nie mogę.

(Pochyla się, dotyka ziemi, „wyrasta” przebiśnieg)

WIOSNA: Ten przebiśnieg dla ciebie, zerwij go, proszę.

MAŁGOSIA: Dziękuję, wnet go mamie zaniosę.

(Podnosi kwiat, wstaje, ale nie widzi już wiosny.)

Ale...gdzie jesteś...zaczekaj powiedz...

(Małgosia podchodzi do mamy)

STARUSZEK: Wiatr lekko kołysał czubkami drzew. Z dala złociły się włosy dziewczyny,

ale szybko zniknęły z oczu Małgosi. Dziewczynka wróciła z kwiatkiem do

domu. Zapanowała wiosna. Mamie szybko wróciły siły i znów były

szczęśliwe, jak dawniej. I właśnie od tej pory, wczesną wiosną zakwitają

białe, prześliczne przebiśniegi.

DZIECI: Bardzo ładna opowieść.

STARUSZEK: Cieszę się, że wam się podobała. Muszę już iść, ale lubię słuchać, jak dzieci

śpiewają. Może coś dla mnie zaśpiewacie?

DZIECI: Bardzo chętnie.

Dzieci śpiewają piosenkę „Przyszła pani wiosna”.

SCENARIUSZ POWITANIA WIOSNY

HASŁO SPOTKANIA:

BUDŹCIE SIĘ ZWIERZĘTA!

BUDŹCIE SIĘ ROŚLINY!

Uczestnicy:

Uczniowie klas pierwszych wraz z wychowawcami, nauczyciel prowadzący, dziecko przebrane za Panią Wiosnę.

Rekwizyty:

Duża dekoracja wiosennego krajobrazu, elementy wiosenne (papierowe kwiaty, motyle, bazie) wykonane wcześniej przez dzieci, przygotowane przez grupy emblematy lub przebrania, arkusze szarego papieru, kolorowe kredy lub pisaki.

Przygotowanie:

Wcześniej przedstawiciele klas losują wiersz, który na spotkaniu będą recytować zbiorowo. Odpowiednio do wylosowanego tekstu przygotowują przebrania lub emblematy – opaski (dla każdego uczestnika).

Miejsce:

Sala gimnastyczna, uczniowie siadają w oznaczonych miejscach grupami.

POWITANIE WIOSNY

Narrator (nauczyciel) wprowadza dzieci w nastrój spotkania:

Na łące pod lasem

wiosna odpoczywa

Budzi przyrodę

i tak się odzywa:

Dziecko przebrane za WIOSNĘ (prowadzi całą inscenizację) – wskazuje, która grup recytuje.

Spójrz przyrodo miła

Jak w koło radośnie.

Niechaj twoje serce

Bije coraz głośniej.

Dni są coraz dłuższe

Odeszła już zima.

Otwórz wreszcie oczy

Czas pracę zaczynać.

Niechaj szybko znikną

Wszystkie ślady zimy

BUDŹCIE SIĘ ZWIERZĘTA!

BUDŹCIE SIĘ ROŚLINY!

(macha zieloną gałązką – „czaruje”)

Każda klasa przygotowuje swój emblemat. Każde dziecko przebrane jest za postać, którą klasa wylosowała. Są więc grupy przebrane za: żabki, ślimaki, ptaszki pszczoły, kwiatki, motyle i biedronki. Zamiast przebrań mogą być opaski – emblematy.

ŻABKI (chórem)

Witaj siostro miła,

Dobrze, że przybyłaś

Ze snu zimowego

Wreszcie nas zbudziłaś!

Czas się zająć łąką

Pora to właściwa

Czujemy jak wszystko

Dookoła ożywa!

ŚLIMAKI (chórem)

Na plecach noszę

Przytulny domek

W nim odpoczywam

Pod krzakiem poziomek

A na skraju łąki

Rosną duże drzewa

Na gałązkach pąki

Wśród nich ptaszek śpiewa.

PTASZKI (chórem)

Buduję tu gniazdko

Z żoną w nim zamieszkam

Żona w miękkim puchu

Złoży swe jajeczka.

Coraz głośniej wkoło

Łąka tętni życiem

Praca naszym siostrom

Idzie znakomicie!

PSZCZOŁY (chórem)

My owady małe

Bardzo się cieszymy,

Że już wcale nie ma

Żadnych śladów zimy.

Zakwitły kwiaty

Pachną wspaniale

I prezentują się okazale.

KWIATY (chórem)

Pięknie rośniemy

My – wiosny kwiatki

Krokus, przebiśnieg

Sasanki, bławatki

Przeróżne trawy

Roślinki małe

W promieniach słońca

Skąpane całe!

MOTYLE (chórem)

Motyl przepiękny

Na kwiatku usiadł

Dziś w słońcu

Wygrzać będę musiał.

Bardzo doceniam

Uroki łąki

O! W dali widzę

Panie biedronki!

BIEDRONKI (chórem)

Witam serdecznie! Cóż za spotkanie!

Czyż tu nie pięknie? Powiedzcie same.

Chętnie tu z wami Też odpoczniemy,

W promieniach słońca Się ogrzejemy.

WIOSNA – na koniec.

Na łące bezpiecznie Wszyscy tu żyjemy.

Niech tak pozostanie Bardzo tego chcemy!

Świeże powietrze, żyzna gleba

Niczego nam więcej do życia nie trzeba!

II część

Dzieci dostają duże arkusze szarego papieru 1 – 2 na klasę.

Kolorowymi kredami lub mocnymi pisakami rysują obrazy:

„Co zobaczą wiosną?” – każde dziecko z klasy rysuje dowolny zwiastun wiosny, jaki widziało, lub jaki chce narysować. Będą tu więc: bazie, żaby, bociany, motyle, ptaki, łąka, słońce, krokusy itp. Taką zbiorową pracę grupy prezentują na wspólnej wystawie.

Na zakończenie dzieci mogą zaśpiewać piosenki o wiośnie.

Scenariusz zajęcia

„Wiosna w naszym mieście i w kąciku przyrody”

Poziom nauczania III- dzieci 5- letnie

Nauczyciel prowadzący - Elżbieta Wilga

Data – 28. III. 2007 r.

Podstawa programowa- Obszar I –Poznanie i rozumienie siebie i świata

poz. 10 a

Cele – dziecko

Metody – słowna ( rozmowa, zagadki, piosenka, opowiadanie)

czynna ( karty pracy, zabawy ruchowe)

oglądowa ( obserwacje)

metoda Kinezjologii Edukacyjnej

Forma – zbiorowa, indywidualna

Środki dydaktyczne- wiosenny „kącik przyrody”, ilustracja –budowa kwiatka,

koszyczek wiosenny z kwiatkami i zagadkami w

kopertach, magnetofon, płyta z piosenką i muzyką

relaksacyjną, karty pracy, opowiadanie „O żółtym

tulipanie”, zabawa „Kwiat”, zabawa „Odgłosy wiosny”.

Kredki ołówkowe

Przebieg

  1. Śpiew zbiorowy piosenki „Wiosna w błękitnej sukience”

  2. Rozmowa z dziećmi na temat aktualnej pory roku, oznak wiosny, kwiatów wiosennych, ptaków przylatujących na wiosnę.

  3. Opowiadanie nauczyciela „O żółtym tulipanie”

W ciemnym domku pod ziemią mieszkał mały Tulipan. Tulipan jak wszystkie małe dzieci ,spał całymi dniami. Wokoło było bardzo cicho

i ciemno. Pewnego dnia usłyszał lekkie pukanie do drzwi. Kto tam? –

zapytał obudzony ze snu Tulipanek. To ja –Deszczyk Chcę wejść do Ciebie nie bój się otwórz. Nie, nie chce, nie otworzę . Tulipanek odwrócił się na drugą stronę i smacznie zasnął. Po chwili mały Tulipanek usłyszał pukanie. Puk, puk, puk Kto tam? To ja Deszcz Pozwól mi wejść do swojego domku.

Nie, nie chcę, abyś mnie zmoczył. Pozwól mi spać. Po pewnym czasie Tulipanek znów usłyszał pukanie i cichutki głosik wyszeptał Tulipanku

Puść mnie ! Ktoś ty? Promyk słoneczny odpowiedział cieniutki głosik.

Nie potrzebuję cię .Idź sobie. Ale promyk słoneczny nie chciał odejść. Po chwili zajrzał d tulipanowego domku przez dziurkę od klucza i zapukał

Kto tam puka? zapytał zżółkły ze złości Tulipan. To my Deszcz i Słońce.

My chcemy wejść do ciebie. Wtedy Tulipanek pomyślał Ha musze jednak otworzyć bo dwojgu nie dam rady. Wtedy Deszcz i Promyk wpadli do domu tulipanowego Deszcz wziął przestraszonego Tulipanka za jedną rękę Promyk słońca za drugą i unieśli go wysoko aż pod sam sufit .Mały Tulipanek uderzył główką o sufit swego domku i o dziwo znalazł się wśród pięknego ogrodu na zielonej polanie Promyki słońca padały na żółtą główkę Tulipana .A rano przyszły dzieci i zawołały Patrzcie jaki piękny żółty tulipan Teraz wiemy ,że jest wiosna.

  1. Zabawa „Kwiat” – ( ćwiczenie gimnastyki mózgu) przy muzyce relaksacyjnej .

Wyobraźcie sobie , że jesteście kwiatem który rośnie w górę , ale kiedy jest zbyt gorąco , zaczyna więdnąc i chyli się ku ziemi. Nadchodzi noc kwiat nabiera sił , a o poranku ponownie rozkwita , rośnie ku słońcu.

  1. Omówienie budowy kwiatka

  2. Zagadki Pani Wiosny

    • Gniazdko z błota ulepi , pod dachu okapem

Przylatuje wiosną aby uciec latem –( jaskółka)

Dzieci się śmiały gdy go witały żabki płakały przez dzionek cały

( bocian)

Że zasypia na zimę i nie lubi bociana ( żaba )

On budzi się ze snu i pyta o miód ( niedźwiedź)

Gdy wierszyk powiedzą dzieci do nieba wnet poleci (biedronka)

Białe puchate na wierzbach rosną ( bazie)

A on śnieg przebije opowie nam o wiośnie ( przebiśnieg)

Gdy zobaczył w śniegu kwiaty fioletowe (krokusy)

  1. Zabawa ruchowa „ Odgłosy wiosny” przy muzyce relaksacyjnej

Pada deszczyk pada i po liściach tak szeleści – szu, szu, szu

Deszcz ustaje płyną chmury kwiaty wznoszą się do góry- ho ho ho

Wiatr tu pędzi na wyścigi wiatr kołysze nam łodygi – wiu, wiu, wiu

Biegną dzieci tu z ochota ,uważajcie takie błoto- hyc, hyc, hyc

Byle słonko nam nie zgasło róbmy prędko z błota masło –ciap ciap ciap

Teraz baczność kroki duże przeskoczymy przez kałużę – hop,hop,hop

Jest pogoda słońce świeci maszerują w pole dzieci – raz dwa trzy.

8. Karty pracy przy stolikach- kolorujemy żonkile

Scenariusz uroczystości szkolnej z okazji powitania wiosny
dla klas 0 – VI


CELE:
doskonalenie umiejętności współdziałania w klasie,
kształtowanie umiejętności dobrej zabawy,
aktywizacja i integracja uczniów,
kształcenie umiejętności obiektywnego oceniania innych
Uczeń:
    - zna zwyczaje związane z pożegnaniem zimy,
    - wie co symbolizuje Marzanna,
    - stosuje się do zasad ruchu drogowego podczas wycieczki,
    - wymienia zwiastuny wiosny,
    - potrafi wskazać zwiastuny wiosny w środowisku,
    - umie zaśpiewać piosenkę o wiośnie,
    - zna przysłowia i zagadki o wiośnie,
    - zgodnie współpracuje w grupie,
    - szanuje przyrodę.

Metody pracy:
    - aktywnego działania
    - oglądowa
    - słowna.

Formy pracy:
    - zbiorowa jednolita
    - indywidualna zróżnicowana.

ZADANIA DLA NAUCZYCIELA:
udekorowanie sali (wykonanie kukły Marzanny i postaci bałwana), przygotowanie zadań konkursowych (kart pracy) .
POMOCE:
dekoracja klasy, tablica z punktacją, kartki papieru, karty pracy do poszczególnych zadań, kredki, nagrody do konkursów, dyplomy.

Tydzień przed planowanym konkursem uczniowie dostają listy, w których wiosna informuje ich o rychłym nadejściu, prosi poszczególne klasy o wykonanie: kukły Marzanny, wiosennego gaika i przygotowanie piosenki o wiośnie.

W liście również zamieszczona jest informacja o niespodziance czekającej na dzieci w dniu 21 marca i potrzebie przygotowania się do niej. ( Wytypowanie z klasy osób chętnych do rysowania, rozwiązywania zagadek, układania puzli, śpiewania, rzucania do celu, wyszukiwania ukrytych wyrazów).

Sala udekorowana elementami wiosennymi (kwiaty, motyle).
Na centralnym miejscu stoi bałwan wykonany ze steropianu i kukła Marzanny z przyczepionymi woreczkami, w których są numerki od 1 do 18 i słodycze jako nagrody za poprawne wykonanie zadania wykonanie.

Na ścianie zawieszone hasło:

W I T A J P A N N O W I O S E N K O
(na razie każda litera hasła jest zasłonięta karteczką z numerem. Po wykonaniu kolejnego zadania zwycięzca podchodzi do Marzanny zdejmuje woreczek, odbiera nagrodę i odpina z hasła karteczkę z liczbą odpowiadającą numerowi wykonanego zadania. W ten sposób kolejne litery hasła zostają stopniowo odsłonięte.

PROWADZĄCA:
Powitanie uczestników.
„Witam was drodzy przyjaciele w dniu szczególnie wesołym. Dzisiaj nadeszła przez wszystkich oczekiwana chwila. WIOSNA jest już tuż, tuż. Co prawda ZIMA daje jeszcze czasem o sobie znać, a to sypnie śniegiem, a to mrozem szczypnie. Jednak w końcu z nami się pożegna i z MARZANNĄ popłynie do morza. My śpiewem i zabawą chcemy się z nią rozstać i przywitać WIOSNĘ.
Widzę, że do dzisiejszej imprezy jesteście bardzo dobrze przygotowani. Macie kukły Marzanny , piękne gaiki i kwiaty. To wszystko jest nam potrzebne by ostatecznie pożegnać się z Zimą, ale teraz przejdźmy do zadań konkursowych.

Każdy młody człowiek wie jak wyglądają oznaki nadchodzącej wiosny i teraz to udowodnimy.
Proszę do siebie po jednej osobie z każdej klasy .”

ZADANIE 1 (numery drużyn od 1 do 6 odpowiadają numerkom kartek zasłaniających hasło, każdy uczestnik tego zadania podchodzi do Marzanny i zdejmuje woreczek ze swoja liczbą)
Losowanie kartek z nazwą i numerem drużyny , rysowanie logo własnego zespołu.

1-krokusy
2-bociany
3-przebiśniegi
4-skowronki
5-bazie
6-motylki

punktacja - każdy uczestnik otrzymuje 3 punkty

ZADANIE 2 ( numer kartki 7)
„Bardzo ładnie rysujecie, lecz czy bezbłędnie rozwiązujecie zagadki związane z wiosną ? O tym chcemy się teraz przekonać.
Na środek proszę po trzy osoby z każdej klasy.”

Rozwiązywanie wiosennych zagadek - losowanie pytań, poprawna odpowiedź 1 punkt 1)      Płynie po niebie mała lub duża, gdy słońce skryje, świat się zachmurza.

2)      W krótkiej nazwie kwiatków kryją się „sanki”, a te kwiaty kwitną w marcu, w mroźne ranki.

3)      Przyszła wiosna do lasku z kluczykami przy pasku. A te klucze pachnące można znaleźć na łące.

4)      Co to za ogrodnik? Konewki nie miewa, a podlewa kwiaty, warzywa i drzewa.

5)      Żółte, puszyste kotki, pazurków nie mają i pszczoły je brzęczącym tłumem otaczają.

6)      Czerwone nogi i białe piórka, przed nim do wody żaby dają nurka.

7)      Choć kuleczka jest brązowa, liść zielony w sobie chowa.

8)      Dźwięki pod niebem jak srebrny dzwonek. Tak śpiewa mały, szary ...

9)      Co buduje każdy ptak, by chować pisklęta, a tylko kukułka o tym nie pamięta?

10)  Niedługo zima już stąd pryśnie. Śnieg już przebiłem. Jestem .....

11)  Kiedy jest zimno, kiedy deszcz pada, gdy na dwór wychodzisz, na siebie wkładasz.

12)  Co roku się drzewa stroją w nich zieleń. Co roku jesień ziemię nimi ściele.

13)  Jakie obuwie do tego służy, żeby nóg nie moczyć nawet w kałuży?

14)  Lecę – będę w czasie krótkim. Czy gotowe dla nas budki? Spodziewam się, że tak. Co jestem za ptak?

15)   Chociaż to miesiąc długi, to najkrócej się nazywa. I co roku tym się chlubi, że zielenią świat okrywa.

16)  Gdy niebo wdzieje szary kubraczek, a potem rzewnie się rozpłacze, gdzie spadnie łez tych liczba duża, tam z wody zrobi się wielka ...........

17)  Gniazdo z błota lepi pod dachu okapem. Przylatuje wiosną, aby uciec z latem.

18)  Kto chce doczekać pociechy, kto chce jeść moje orzechy, Niech mnie nie łamie nie zgina! Prosi kwitnąca…

19)  Młody juhas w górach chwycił się za głowę, gdy zobaczył w śniegu kwiat fioletowy.

1)      Wiatr ją po niebie bez przerwy goni, a ona z wysoka, łzy na ziemię roni.

2)      Wietrzyk wiosnę niesie. Ciepłe są już ranki, a za wioską w lesie zakwitły .......

3)      Przyszła wiosna do lasku z kluczykami przy pasku. A te klucze pachnące można znaleźć na łące.

4)      Cieszy się gleba, gdy on spada z nieba.

5)      Zobaczysz je wiosną, gdy na wierzbach rosną. Srebrne futra mają. Jak się nazywają?

6)      Powrócił do nas z dalekiej strony, ma długie nogi i dziób czerwony. Dzieci się śmiały, gdy go witały, żabki płakały przez dzionek cały.

7)      Nie smaży ich mama na smalcu, nie masz co lizać palców! Bo one – zielone – wiosną w parku na drzewach rosną.

8)      Przyleciał szary ptaszek, nad polem zaśpiewa jak dzwonek. Znają go dobrze dzieci – to jest ...

9)      Co buduje każdy ptak, by chować pisklęta, a tylko kukułka o tym nie pamięta?

10)  Jeszcze prawie nic nie kwitnie ani w polu ni w ogrodzie, a on już przebił śnieg i zakwitł białym dzwoneczkiem.

11)  Kiedy jest zimno, kiedy deszcz pada, gdy na dwór wychodzisz, na siebie wkładasz.

12)  Wiosną na drzewie rozwijają się z pąka. Jesienią złoty po świecie się błąka.

13)  W słotę je na nogach noszę. Nazywają się ......

14)             Kiedy wszystkie panie i małe, i duże, dostają stokrotki, goździki i róże?  ............ KOBIET

15)             Chociaż to miesiąc długi, to najkrócej się nazywa. I co roku tym się        chlubi, że zielenią świat okrywa.

16.               Gdy niebo wdzieje szary kubraczek, a potem rzewnie się rozpłacze, gdzie spadnie łez tych liczba duża, tam z wody zrobi się

wielka ........

17.               Gdy deszcz się zbliża, swój lot obniża.

18.               Choć nóg nie ma wcale, wędruje po świecie, gdy go dobrze zaadresujecie.

19.               Młody juhas w górach chwycił się za głowę, gdy zobaczył w śniegu kwiat fioletowy.

Przylatuje wiosną aby uciec latem –( jaskółka)

Dzieci się śmiały gdy go witały żabki płakały przez dzionek cały

( bocian)

Że zasypia na zimę i nie lubi bociana ( żaba )

On budzi się ze snu i pyta o miód ( niedźwiedź)

Gdy wierszyk powiedzą dzieci do nieba wnet poleci (biedronka)

Białe puchate na wierzbach rosną ( bazie)

Powraca do nas z dalekiej strony,
Ma długie nogi i dziób czerwony.
Dzieci się śmiały, gdy go witały.
Żabki płakały przez dzionek cały.

Gdy ciepły marzec powróci z wiosną,
Białe puchate na wierzbach rosną.

Jeszcze śpi co żyje, jeszcze nic nie rośnie,
A on śnieg przebija, opowie nam o wiośnie.

Kiedy ciepła wiosna stopi śnieg i lód.
On budzi się ze snu i pyta o miód.

Są żółte jak kaczuszki, myślicie, że mają nóżki?
Nie! One wczesną wiosną na mokrej łące rosną.

Młody juhas w górach chwycił się za głowę.
Gdy zobaczył w śniegu kwiaty fioletowe.

Biegnie z lasu polną drogą, aż się trzęsie rudy ogon.
Rad zagląda na podwórko, by wizytę złożyć kurkom.

Siedziała w dziupli wtulona, pod kołderką z ogona. Obudziła ją wczesna wiosna, teraz skacze po sosnach.

Wiosną radzi kuma kumie, ledwo budzą się ze snu.
Nad jezioro rzekę strumień, śpieszmy kumy ile tchu.

Szare futro, długie uszy, ogonek nieduży
Gdy się w krzakach coś poruszy, zmyka, aż się kurzy.

Każdy słyszy jej kukanie w wiosenny czas.
Ocali nam od gąsienic cały las.

Niedługo zima pryśnie, śnie już przebiłem, bo jestem ............

On pierwszy do nas z ciepłych krajów wrócił
I nad polami teraz piosnkę nuci.

W czerwonych butach po łące chodzę, czasem przystanę na jednej nodze.
I łypnę okiem, przekrzywię nogę: czy śniadanie dla mnie gotowe?

Jestem zwierzątko nieduże, ostre mam kolce na skórze.
Ja wiem i ty wiesz, że nazywam się .........

Gniazdko z błota lepi, pod dachu okapem.
Przylatuje wiosną, aby uciec latem.

Gdy chłód mu dokucza nieznośnie, w stos liści na zimę się kryje.
Lecz, gdy, zapachnie przedwiośnie, wysuwa kolce i ryjek.

W krótkiej nazwie kwiatów mieszczą się „sanki”
A te kwiaty kwitną w marcu w mroźne ranki.

Przyleciał szary ptaszek, nad polem zaśpiewał jak dzwonek.
Znają go dobrze dzieci, to jest .............

W domu siedzieć szkoda, bo piękna .............

Siedmiobarwna wstęga pod niebem wisząca,
Utkana z deszczyku i promieni słońca.

Gdy po burzy lśni na niebie, wysoko nad nami
To urzeka mnie i ciebie wszystkimi barwami.

ZADANIE 3 (numer kartki 8) po dwóch uczestników z klasy otrzymuje karki z wierszem, do którego należy wpisać brakujące słowa ( wytłuszczone)

Świergotały czeczotki

- to wcale nie są plotki,

słuchajcie dobrze, dzieci –

że słońce dłużej świeci,

przeszły mroźne zawieje,

że śnieg wkrótce stopnieje,

że budzą się już rzeki,

kres zimy niedaleki.

Gdy umilkły na chwilę,

Odezwały się gile

I gwiżdżą – Koniec zimy!

Wnet do domu wrócimy!

punktacja - 1 punkt – za każde słowo

ZADANIE 4 (każdy zespół wykonujący to zadanie podchodzi do Marzanny i zdejmuje kolejną karteczkę)

„Wiosna jest już blisko i na pewno odgłosy naszej zabawy docierają do niej. Udowodnijcie, że śpiewanie to wasza mocna strona.
Proszę na środek reprezentantów klas, którzy będą śpiewać piosenkę o wiośnie (klasy I – III)

punktacja - każda drużyna otrzymuje po 3 punkty

ZADANIE 5 (numer kartki 15)

„Rzucanie śnieżkami to ulubiona zabawa wszystkich dzieci, to już chyba ostatnia okazja aby wycelować w bałwana taką kulką. Co prawda nasze kule nie są ze śniegu tylko z papieru, ale zabawa na pewno będzie doskonała.
Proszę na środek z każdej klasy po dwie celnie strzelające osoby.”
(Na środku sali stoi bałwan wykonany z materiału, można także namalować go ma dużym kartonie, uczestnicy konkursu podchodzą na wcześniej wyznaczoną odległość i celują „kulami” w bałwana.)
punktacja - poprawny rzut 1 punkt

ZADANIE 6 (numer kartki 16)
„Panna Wiosna to osóbka, która bardo lubi się stroić. Waszym następnym zadaniem będzie zaprojektowanie stroju dla tej młodej damy.
Proszę teraz do siebie po 3 reprezentantów każdej klasy. Kartki i kredki czekają na was, a więc do dzieła.”
(Uczniowie dostają kartkę z naszkicowana postacią dziewczynki w sukience, ich zadaniem jest wspólne „ubranie wiosny. W czasie punktacji bierzmy pod uwagę dobór kolorów i ilość dorysowanych elementów (wianek, bukiet itp.)
punktacja - od 1 do 6 punktów


ZADANIE 4 śpiewanie piosenki o wiośnie ( klasy IV – VI)

ZADANIE 7 (numer kartki 17)
„Przez ostatnie kilka miesięcy często używanymi słowami były: mróz, śnieg narty, ślizgawka, czapka, szalik. Teraz powoli będziemy o nich zapominać, a inne wiosenne słowa będą w modzie.
Następne zadanie będzie polegało na wyszukaniu w gąszczu liter właśnie takich słów.

Proszę na środek po dwóch przedstawicieli każdej klasy do zmierzenia się z tym zadaniem.”
Każda klasa dostaje kartę pracy i wyszukuje ukryte wyrazy.
punktacja- każdy wyraz 1 punkt

klasa I ukryte wyrazy - marzec, krokus, bocian, żabki, słonko
klasa II ukryte wyrazy - pąki, sasanka, wietrzyk, szpak, gniazdko
Klasa III ukryte wyrazy - Marzanna, przebiśnieg, kwiaty, skowronek, bazie
Klasa IV ukryte wyrazy – zawilec, leszczyna, kwiecień, biedronka, ciepło

Klasa V ukryte wyrazy – śnieżyczka, pszczółka, deszczyk, trawka, zakwitanie

Klasa VI ukryte wyrazy – pierwiosnek, jaskółka, motylki, przylaszczka, zapylanie

ZADANIE 8 (numer kartki 18)
„ Wszyscy lubimy układać puzzle. Następne zadanie jakie stoi przed wami polega na ułożeniu z elementów obrazka przedstawiającego wiosnę. Proszę do siebie po 3 osoby z każdej klasy chętne do wykonania tego zadania. Macie na to trzy minuty, życzę powodzenia”

punktacja - od 1 do 6 punktów

„To już wszystkie zadania, które dla was przygotowaliśmy, za chwilę nastąpi podliczenie punktów i ogłoszenie wyników, do tego czasu posłuchajmy inscenizacji przygotowanej przez przedszkolaków:

POWITANIE WIOSNY – inscenizacja przedszkolaków

Wspólne zaśpiewanie piosenki „Wiosna w błękitnej sukience”.

Narrator:

Na łące pod lasem wiosna odpoczywa

Budzi przyrodę i tak się odzywa:

WIOSNA

Spójrz przyrodo miła jak w koło radośnie.

Niechaj twoje serce bije coraz głośniej.

Dni są coraz dłuższe odeszła już zima.

Otwórz wreszcie oczy czas pracę zaczynać.

Niechaj szybko znikną wszystkie ślady zimy

BUDŹCIE SIĘ ZWIERZĘTA! BUDŹCIE SIĘ ROŚLINY!

(macha zieloną gałązką – „czaruje”)

ŻABKI

Witaj siostro miła, Dobrze, że przybyłaś

Ze snu zimowego wreszcie nas zbudziłaś!

Czas się zająć łąką pora to właściwa

Czujemy jak wszystko dookoła ożywa!

ŚLIMAK

Na plecach noszę przytulny domek

W nim odpoczywam pod krzakiem poziomek

A na skraju łąki rosną duże drzewa

Na gałązkach pąki wśród nich ptaszek śpiewa.

PTASZKI

Buduję tu gniazdko z żoną w nim zamieszkam

Żona w miękkim puchu złoży swe jajeczka.

Coraz głośniej wkoło łąka tętni życiem

Praca naszym siostrom idzie znakomicie!

PSZCZOŁY

My owady małe bardzo się cieszymy,

Że już wcale nie ma żadnych śladów zimy.

Zakwitły kwiaty, pachną wspaniale

I prezentują się okazale.

KWIATY

Pięknie rośniemy my – wiosny kwiatki

Krokus, przebiśnieg, sasanki, bławatki

Przeróżne trawy, roślinki małe

W promieniach słońca skąpane całe!

MOTYL

Motyl przepiękny na kwiatku usiadł

Dziś w słońcu wygrzać będę musiał.

Bardzo doceniam uroki łąki

O! W dali widzę panie biedronki!

BIEDRONKI

Witam serdecznie! Cóż za spotkanie!

Czyż tu nie pięknie? Powiedzcie same.

Chętnie tu z wami Też odpoczniemy,

W promieniach słońca Się ogrzejemy.

WIOSNA

Na łące bezpiecznie Wszyscy tu żyjemy.

Niech tak pozostanie Bardzo tego chcemy!

Świeże powietrze, żyzna gleba

Niczego nam więcej do życia nie trzeba!

OGŁOSZENIE WYNIKÓW , WRĘCZENIE DYPLOMÓW

Po przeprowadzeniu konkursu uczniowie pod opieką wychowawców udają się nad pobliską rzekę w celu utopienia Marzanny, lub do przyszkolnego ogródka w celu jej spalenia.

Świergotały czeczotki

- to wcale nie są ,

słuchajcie dobrze, dzieci –

że słońce dłużej ,

przeszły mroźne zawieje,

że śnieg wkrótce ,

że budzą się już rzeki,

kres zimy niedaleki.

Gdy umilkły na chwilę,

Odezwały się czerwone 

I gwiżdżą – Koniec zimy!

Wnet do domu !


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
praska wiosnao
notatki makro2 wiosna09
00 2 Nowa Wiosna
2011 wiosna 031111 cały
INSTRUKCJA BHP dla pracownika biurowego, Prywatne, Technik administracji, I semestr 2013-wiosna, Tec
ozdoba pszczółka - opis, Wiosna
Pani Wiosna kolorowanka
krzyżówka wiosna
Wiosna ćw
wiosna 1 dzień
ort wiosna 9
zwierzeta wiosna 5 id 593913 Nieznany
ort wiosna 7(1)
WIOSNA LUDOW, europeistyka
Kodeksy Etyczne, Prywatne, Technik administracji, I semestr 2013-wiosna, Technika Pracy Biurowej
IDZIE WIOSNA, teksty piosenek
Test wiosna'07, PES Ortopedia 2007-2013 - testy - egzamin specjalizacyjny - Ortopedia i traumatologi

więcej podobnych podstron