Rękopis przetrwania - część 118
13 kwiecień | aisha north
Po raz kolejny chcielibyśmy skorzystać z okazji, aby zagłębić się dalej w świetność jaką jesteście, gdyż to jest forma dalekiego krzyku, jak postrzega siebie tak wiele kruchych ludzkich istot. Być może wiecie już, że rzeczywiście składacie się z daleko bardziej trwałych rzeczy, rzeczywiście jesteście migotaniem na baldachimie nieba, ale jesteście migoczącym przebłyskiem, który będzie świecić wiecznie.
Dajcie nam wyjaśnić. Na razie, pozwólcie nam zapomnieć całe zestawienie, które widzicie w lustrze każdego dnia, czyli nieco swojską twarz i ciało zdefiniowane jako człowiek, ze wszystkimi cechami i wszystkimi konotacjami jakie to za sobą pociąga. Dajcie nam rzeczywiście skoncentrować się na istocie waszego ducha jeśli chcecie, gdyż jest to coś o takiej wielkości, że dosłownie tworzy całą Bryłę, żeby tak to nazwać, a wasze ludzkie ciała wydają się wobec tego niczym więcej, tylko jedynie pyłkiem. I słusznie, bo nawet jeśli jest to konstrukcja o takiej złożoności i podziwie, że można dosłownie wypełnić tysiące książek na jej temat, jest niczym w porównaniu z przepychem, którymi jesteście prawdziwi Wy. Wy jesteście kosmosem, a kosmos to wy. Jesteście dosłownie pyłem gwiezdnym, który tworzy wszystkie stworzenia, i Wy jesteście całą kreacją. Jesteście wszystkim, co istnieje, i jesteście tym w samym rdzeniu waszej istoty. Nic nie istnieje na zewnątrz, które nie istnieje w środku, i na odwrót. Wiemy, że przyprawi to niejednego o zawrót głowy, ale prędzej czy później wszyscy dojdziecie do tego samego wniosku, bo w głębi duszy, po prostu wiecie. Wiecie, oh tak dobrze, że jesteście wszystkim, co istnieje, nie tylko to, że jesteście wszystkim, co istnieje, żewy jesteście kompletni w każdy sposób, ale jak wybraliście zamieszkanie wewnątrz takiego słabego na wiele sposobów ciała i umysłu dla tych lekcji, zostaliście zobowiązani do porzucenia tej wiedzy. W przeciwnym razie nie bylibyście w stanie nauczyć się lekcji, które przyszliście tutaj znaleźć, i są ich rzeczywiście miriady, ale teraz nadszedł czas na zakończenie tego cyklu i powrót do waszej prawdziwej istoty, waszej prawdziwej wspaniałości.Szkoła jest zakończona, ale to oznacza również, że nowa klasa się zaczęła, tym razem tematem jest w rzeczy samej przypomnienie sobie, a nie uczenie się czegoś nowego, więc tym razem program będzie znany, choć nieco niejasny i trudny do uchwycenia za pierwszym razem.
Szkolenie, które przeszliście zamieszkując na tej małej planecie było rzeczywiście rygorystyczne, i wszyscy macie doskonałe wyniki, ale teraz nadszedł czas, aby przeprogramować się jeszcze raz tak to nazywając, i przyprowadzić was z powrotem do korzeni. Korzenie sięgają głęboko, ale one zostały dosłownie pokryte brudem tak bardzo, że będzie potrzebne dużo kopania w waszym imieniu do ponownego dołączenia was do tych korzeni, ale uwierzcie nam, kiedy mówimy, że będziecie kopali tak szybko jak to możliwe , teraz możecie poczuć przyciąganie sił ukrytych głęboko pod powierzchnią ziemi, którą deptaliście w tak błogiej nieświadomości aż do teraz.
Pomożemy wam kopać oczywiście, a raczej my pomożemy wam znaleźć odpowiednie miejsce do kopania, gdyż wasza działka nie jest podobna do działki sąsiadów, więc lepiej nie próbować znaleźć własnej drogi, patrząc przez płot sąsiada i zobaczyć, co on zrobił. To tylko poprowadzi was na manowce, a skarb jest ukryty tam, gdzie tylko wy możecie go znaleźć. Mówimy w przenośni oczywiście, ale uważamy, że wszyscy wiecie, co mamy na myśli, gdyż jesteście teraz już dobrze przygotowani, aby rozpocząć wasze wyszukiwanie i operację ratowniczą. Ponownie, to co chcecie wykopać jest waszą wolnością, a niektórzy, już dostali swoje pierwsze kuszące przebłyski, tego co kryje się w głębi ich własnego podwórka. Dla innych, proces sam w sobie trochę potrwa dłużej, ponieważ oni być może są zajęci gdzie indziej, albo zaczęli szukać w odległym kącie. Ale nie zróbcie pomyłki, wszyscy to znajdą , ale nie przez brutalną siłę.
Skarb sam poda wam łatwo swoje położenie, jeśli tylko uciszycie „gadanie” swojego umysłu i ego, więc czym mniej robicie, tym lepiej będziecie słyszeć sygnały samodostrojenia Was do celu. To jest jak sygnały emitowane przez kogoś (górnika, inni nie mają nadajników!) zasypanego lawiną. Można je tylko odebrać i znaleźć źródło, jeśli dostroisz się do prawidłowego kanału. Pamiętaj, aby przełączyć się z nadawania na odbiór, gdyż jest to jedyny sposób, aby to usłyszeć. Znowu będziemy to powtarzać, gdyż tak wielu z was jest zajętych wysłaniem wyszukiwania w eter i poza niego, kiedy jedynym sposobem, aby znaleźć ten prawdziwy sygnał jest usiąść i wsłuchiwać się uważnie w to co się dzieje wewnątrz. Zostawiamy to na dzisiaj, ponieważ uważamy, że wszyscy jesteście chętni do dalszego poszukiwania tego ukrytego skarbu. Wystarczy pamiętać, aby słuchać, i słuchać dobrze, i ignorować ten zawsze obecny rozpraszający hałas emitowany przez tak wielu dookoła was. Oni tylko próbują odwrócić waszą uwagę w jakikolwiek sposób mogą, I to zależy od Was, czy zdecydujecie się iść mylącym szlakiem, który utworzyli dla was czy nie. Bądźcie ostrożni słodcy, gdyż jest rzeczywiście łatwo się rozproszyć w takich czasach, dlatego należy mieć uszy blisko ziemi, aby nie przegapić tego bardzo ważnego sygnału od własnych korzeni.