CZASY NAŚWIETLANIA
1/250
Czasy naświetlania od 1/250 i krótsze są nazywane zamrażającymi, gdyż oddają
ostro nawet bardzo dynamiczne akcje;
- Ogólna zasada głosi, że jeśli obiekt porusza się w stosunku do obiektywu wzdłuż przedłużenia jego osi (czyli zbliża się lub oddala, ale nie przemieszcza się "na boki") wystarcza czas naświetlania 1/25.
- jeśli natomiast porusza się prostopadle do osi obiektywu (np: góra-dół lub z prawej do lewej) to konieczny jest czas 1/500 i wyżej; takie czasy naświetlania umożliwiają wykonanie ostrego zdjęcia samochodu na autostradzie czy rozbryzgujących się kropel wody.
1/60
Czasy naświetlania rzędu 1/60 sekundy dają efekty lekkiego rozmycia ruchomego obiektu; jest to czas, który umożliwia wykonanie zdjęć, na których np. widać deszcz w postaci jednolitych smug przecinających zdjęcie czy uzyskanie efektu "liści na wietrze" lub "waty cukrowej" przy fotografowaniu wodospadów i szybko płynących potoków.
1/15
Czasy naświetlania 1/15–1/2 s dają zawsze efekt silnego rozmycia przemieszczającego się obiektu; ale na ogół widoczne wciąż będą ogólne jego zarysy; czasy te nadają się do tzw. panoramowania, czyli podążania obiektywem za poruszającym się obiektem, dzięki czemu sam obiekt będzie ostry, a delikatnemu czy silniejszemu rozmyciu ulegnie tło.
1/2
Czasy naświetlania dłuższe niż 1/2 s. dają zwykle już tylko niewyraźne smugi, ruchomy obiekt staje się nierozpoznawalny i sprawa wrażenie półprzezroczystego; w praktyce czasy takie stosuje się tylko w rozmaitych kreatywnych technikach fotograficznych oraz przy wykonywaniu nocnych zdjęć dróg, na których światła samochodów tworzą charakterystyczne świetlne smugi.
Zależności przysłona – czas naświetlania
Jak już była mowa – dla niemal każdych warunków oświetleniowych istnieje zwykle wiele par przysłona/czas naświetlania, które dostarcza do wnętrza aparatu właściwa ilość światła. Trzymając się tylko tradycyjnych skal tych wartości, można bardzo łatwo obliczyć w pamięci wszystkie poprawne pary, pamiętając, że wzrost o jeden stopień na skali czasu musi się wiązać ze zmiana o jeden stopień na skali przysłony.
Np: jeśli wiemy, że poprawna ekspozycje uda się uzyskać przy czasie 1/125 s i f/16, to znaczy, że będzie to też możliwe przy: 1/60 s i f/22 oraz przy 1/250 i f/8. Daje to ka7demu fotografowi spora swobodę doboru czasu naświetlania lub przysłony, po to, aby np. uzyskać zdjęcie o odpowiednio małej głębi ostrości lub uzyskać wrażenie ruchu przez rozmycie fotografowanego obiektu.
Ograniczeniem jest jednak fakt, że wzrost czasu naświetlania zawsze wymusza odpowiednio większą przysłonę. Gdy zatem chcemy np. zrobić zdjęcie, które jednocześnie ma nam wyodrębnić ruchomy obiekt z tła i nadać mu delikatna dynamikę ruchu przez kontrolowane rozmycie jego ruchomych części (np: zdjęcie tancerza z wyraźną twarzą, niewyraźnym tłem i rozmytymi w ruchu nogami)
– natrafiamy na barierę, gdyż w danych warunkach oświetleniowych może się okazać, że niemożliwe jest użycie niezamrażającego
czasu naświetlania i wyodrębniającej przysłony, gdyż uzyskalibyśmy prześwietlone zdjęcie. W takich przypadkach konieczne jest użycie filtra szarego lub maksymalne zmniejszenie czułości elementu światłoczułego. Dużo trudniej jest w sytuacji, gdy nasze wymarzone warunki ekspozycji doprowadziłyby do uzyskania zdjęcia niedoświetlonego. Wówczas konieczne jest użycie lampy błyskowej lub maksymalne zwiększenie czułości matrycy, co jednak wiąże się, ze wzrostem szumu na zdjęciu. Rozwiązaniem może też być użycie obiektywu o jak największej jasności.