Jak chcesz rozłożyć zacisk, to mała podpowiedź, która bardzo ułatwi:
wyjmij klocki z jednego zacisku, naciśnij pedał. Jeden klocek wyjdzie bardziej. przyblokuj go starym klockiem hamulcowym, żeby nie wypadł. Znowu naciśnij hamulec. Jeśli bardzo jest zapieczony tłoczek, to próbuj dalej. Jak zacznie wychodzić, to też go zablokuj i przejdź do drugiego koła.
Mała rzecz, a jak ułatwia... bo wyjąć zapieczone tłoczki przy zacisku już rozkręconym na dwie połowy to masakra.
Aha, dobrze jest mieć lekko przerobiony klucz oczkowy 14 i 16 do rozkręcenia zacisku, żeby dobrze odkręcić i nie zepsuć śruby.
Co do rozbierania zacisków, to polecam rozbierać w samochodzie. Wyjąć klocki lub to co z nich pozostało. Ten bardziej ruchomy tłoczek przytrzymać solidnym francuzem (tak z 40 cm długości - powinien wytrzymać). Wypompować (czasami wymaga to odpalenia, żeby zadziałało wspomaganie) bardziej oporny tłoczek do położenia nieomalże granicznego, złapać go tymże francuzem i wtedy wypompować drugi. Nie wolno wciskać tłoczków opierając brechę o tarczę!!! Zacisnąć przewód hamulcowy szczypcami morsa. Odkręcić przewód hamulcowy, zluzować odpowietrznik. Dopiero teraz odkręcać zacisk od zwrotnicy. Wyjąć tłoczki i wybebeszyć gumki. Teraz kolej na czyszczenie: po wyjęciu gumek należy wykonać sobie skrobak do zacisków. Drut około 2,5mm zaginamy pod kątem prostym jakieś 10mm od końca a nastęnie jakieś 15cm dalej wykonujemy wygodny uchwyt. Krótką końcówkę należy oszlifować w kwadrat o bardzo ostrych krawędziach. Należy tym czyms dokładnie wyskrobać rowki na gumki uszczelniające tłoczek ze szczególnym naciskiem na niewidoczne krawędzie. Następnie papierem ściernym 80 należy zeskrobać rdzę z części cylindra pomiędzy rowkiem na gumkę a osłoną zewnętrzną. Powierzchnie oporowe klocków oskrobać z rdzy skrobakiem lub pilnikiem. Otwory na sworznie ustalające oczyścić wiertełkiem. Tak przygotowane zaciski umyć w wodzie z ludwikiem, albo w acetonie, albo w denaturacie (nie wolno myć w produktach ropopochodnych!!!) i dokładnie wydmuchać. Tłoczki hamulcowe należy przeczyścić z zanieczyszczeń, a jeżeli na chromowanych powierzchniach są rysy - wygładzić papierem 360, a później 1000. Jeżeli są ubytki chromu należy taki tłoczek pożegnać ozięble bo będzie ciął uszczelnienie. Nowy kosztuje 35pln tylko trzeba go kupować z tłoczkiem w ręku bo w katalogu go nie ma - pasuje od czegoś innego. Składanie: cylinder posmarować pastą do zacisków (ja używam Wurth Fristec Brenszylinderpaste - art. nr 893980) założyc nowe gumki uszczelniające (Autofren D4069) i je także posmarować. Posmarować tłoczki i wcisnąć (palcami) na miejsce, ale tak żeby wystawały częścią do mocowania osłony. Założyć osłony i pierścienie zabezpieczające. Uważać, żeby nie pokaleczyć osłon pierścieniami!!! Gwinty odpowietrzników i końcówek przewodów hamulcowych posmarować smarem miedzianym (Wurth CU 800 - Art. nr 8938001). Montaż do samochodu: Zakupić nowe klocki, 0,5L płynu hamulcowego DOT4, zestaw montażowy (Quick Brake 0960). Załapać przewód, przykręcić zacisk, dokręcić przewód. zluzować odpowietrznik, zdjąć zacisk z przewodu i poczekać aż się napełnią zaciski, zakrąecić odpowietrzniki. W nowych klockach powierzchnie którymi opierają się o zaciski opiłować z farby pilnikiem. Wsunąć nowe klocki na miejsce. Pomiędzy klocek a tłoczek wsunąć blaszkę dystansową strzałką w kierunku obrotu koła (do góry). Włożyć górny sworzeń zabezpieczający. Wsunąć w zewnętrzny klocek dolny sworzeń. Spreżynę w kształcie litery W z zestawu włożyćzagiętymi na zewnątrz końcówkami w środkowe otwory klocków, tak żeby wnętrze "W" weszło pomiędzy klocki. Przesunąć sworzeń dolny przez dół "W" i wewnętrzny klocek. Zadaniem tej sprężyny jest nie cofanie kloców co jest jej mylnie przypisywane, a utrzymanie kloców przy górnej powierzchni oporowej, żeby nie grzechotały w czasie jazdy. Założyć zabezpieczenia i odpowietrzyć. Przez pierwsze 100-200 km na nowych klockach nie katować hamulców bo jak się przyjarają to już do końca bedą piszczeć. Szerokiej drogi.