Topolska Społeczne funkcje polskich parafii w W Brytanii po

Maria Barbara Topolska

Społeczne funkcje polskiej parafii rzymsko-katolickiej w Wielkiej

Brytanii po drugiej wojnie światowej

Pomiędzy Kościołem pochodzenia a Kościołem w kraju osiedlenia

Kościół, jako instytucja, zajął się po drugiej wojnie światowej sytuacją migrantów wszystkich

narodowości określając warunki integracji i poszczególne warunki oraz współczynniki

systemu, integracyjnego. Według Alokucji Jana XXIII z 1961 i 1962 r. organizacja

duszpasterstwa migracyjnego miała być skierowana na ułatwianie migrantom ich naturalnej

integracji w ramach miejscowej społeczności kościelnej i świeckiej. Duszpasterstwo o

charakterze etnicznym, a z drugiej strony eklezjalnym, stanowić miało część lokalnego

kościoła w państwie osiedlenia. Kapłan katolicki żyje i działa na pograniczu dwóch typów

umysłowości i dwóch kultur; społeczność katolicka migrantów nie powinna zamykać się w

getcie etnicznym, zaś integracja winna przebiegać bez nacisków i przymusów, zwłaszcza ze

strony państwa i społeczności kraju osiedlenia. Przepisy dotyczące tych zagadnień zostały

wnikliwie opracowane w prawodawstwie kościelnym, zwłaszcza te, które dotyczą

działalności księży [1]. Mieli oni godzić sprzeczne niekiedy funkcje duszpasterskie; nie

dopuszczać do zupełnej asymilacji migrantów, czyli dbać o podtrzymanie i rozwój wartości

etnicznych, rodzimych cech religijności czy specyficznych cech duszpasterstwa ojczystego,

ale z drugiej strony ułatwiać adaptację do nowego otoczenia (m.in. specjalna katecheza,

informacja, nauka języka obcego). Księża mieli spełniać również obowiązki dostosowywania

duszpasterstwa etnicznego do miejscowych warunków, zarządzeń i obyczajów.

Na takie zjawiska zwracały uwagę zmiany w zakresie ustawodawstwa Kościoła od czasu II

Soboru Watykańskiego. W marcu 1979 r. w Rzymie Papieska Komisja do Spraw

Duszpasterstwa Migrantów i Turystów zorganizowała I Światowy Kongres Duszpasterstwa

Migracyjnego, najważniejszy od 4 poprzednich, od 1952 r. Podkreślono również zadania i

obowiązki duszpasterstwa migracyjnego przekazywania nadprzyrodzonego bogactwa wiary i

łaski zgodnie ze specyfiką kulturową i mentalnością migrantów. Kościół lokalny winien

umożliwić migrantom życie w zjednoczonym pluralizmie. [2] Pierwszy niedoskonała jeszcze

instrukcja w tym względzie została wydana w 1969 r. (De pastorali migratorum cura).

Zmiany w stosunku do Polaków i Polonii na świecie przyniosła bezpośrednia opieka papieża

Jana Pawła II nad duszpasterstwem polonijnym. Wszędzie tam, gdzie spotkał się z

polonijnymi grupami (Brazylia-1979). Francja-1980. RFN - 1980, W. Brytania -1982;

Szwajcaria 1984. Kanada 1984, Belgia - 1985 oraz na wielokrotnych spotkaniach z Polonią na

audiencjach w Rzymie) Jan Paweł II głosił program zachowania, pogłębiania, rozwoju,

wzbogacania i przekazywania nowym pokoleniom - co podkreślił w swej homilii w Wielkiej

Brytanii -własnego dziedzictwa kulturowego. Zalecając otwartość wobec innych kultur, Jan

Paweł II nakłaniał do budzenia dumy z własnego dziedzictwa, do wykazania wkładu Polski i

Polonii do wielkiej duchowej skarbnicy chrześcijaństwa i Kościoła, zasług Polaków w

różnych epokach i we wszystkich krajach (m.in. w przemówieniu do lotników polskich w

Rzymie 16 października 1980 r.). Zachowanie własnego dziedzictwa kulturowego jest istotne

w obliczu nieuchronności procesów integracyjnych ze społeczeństwem kraju osiedlenia. [3]

W wielu krajach, jak Francja, USA, czy Australia miejscowa hierarchia długo nie chciała

uznać praw do powolnego i spontanicznego procesu integracji religijnej. Według ks. prof. R.

Dzwonkowskiego, w odróżnieniu od integracji ekonomicznej, kulturalnej i obywatelskiej

sięga ona do najgłębszych warstw psychiki związanych z własną - narodową spuścizną

duchową i kulturalną Zewnętrznym tego wyrazem jest znane zjawisko upodobniania się

Polaków lub osób polskiego pochodzenia do miejscowego społeczeństwa w życiu

codziennym (i zawodowym p.m.) oraz wyraźne ich wyodrębnianie w niedzielę na własnych

nabożeństwach. [4]

Kościół i opieka duszpasterska towarzyszą polskiej emigracji w Wielkiej Brytanii od końca

XIX w. Jako istotna tradycyjnie część wspólnoty kulturowej polskiego narodu Kościół

katolicki pełnił wśród emigrantów funkcje duszpasterskie i charytatywne. Celem tego

opracowania jest jednak zwrócenie uwagi na inne jego specyficzne cechy po drugiej wojnie

światowej. Pomijam tu pracę duszpasterską w czasie wojny wśród polskiego wojska w

Wielkiej Brytanii, oraz powstanie wspólnot parafialnych w tym okresie tam, gdzie przebywali

polscy uchodźcy. [5] Od zakończenia okresu demobilizacji w 1949 r., w ciągu 50 lat polski

Kościół i jego parafianie stworzyli wspólnotę o swoistym charakterze. Do 1956 r., w izolacji

od kraju (księża z Polski w przyjeżdżali w odwiedziny do proboszczów w Wielkiej Brytanii

jako cywile), powstało 65 parafii. Niektóre z nich, jak Manchester, Nottingham, Bedford,

Dunstable, Ashton-under-Lyne i inne zostały utworzone dzięki uchodźcom polskim i

kapelanom ze znajdujących się w okolicy obozów wojskowych. Inne, jak w Wielkim

Londynie, Birmingham i innych miejscowościach, umacniały się w procesie osiedlania

Polaków. Obecnie, Polska Misja Katolicka w Anglii i Walii posiada na 70 parafii 30 polskich

kościołów, 12 kaplic, 55 domów parafialnych i ośrodków, 39 wydzielonych plebanii. [6] Por.

również zestawienie polskich kościołów w Wielkiej Brytanii (aneks 2).

W tych rozważaniach mogę tylko naszkicować rolę Polskich Ośrodków Katolickich i ich

specyficzną społeczną i kulturalną rolę w stosunku np do innych parafii, również w Kraju.

Największa ich liczba, ok. 75% ogółu, powstała w latach 1960. i 1970. gdy materialna

sytuacja parafian ustabilizowała się. W l. 1980. było 41 Polskich Ośrodków Katolickich

(angielska nazwa Polish Catholic Center). Ze względu na ogromną ofiarność i własny trud w

ich powstawaniu i zakupie ziemi czy budynków do remontu rosła rola Komitetu Parafialnego

reprezentującego parafian. Od połowy lat 1980. nastąpiło odejście od tego modelu na rzecz

zwiększenia funduszu centralnego Kościoła polskiego w Anglii i Walii.

Reprezentacją prawną, wobec prawa brytyjskiego, własności kościelnej oraz spraw z nią

związanych jest założona w 1952 r. i podległa Polskiej Misji Katolickiej instytucja "Polish

Benevolent Fund"(siedziba na Devonii w Londynie). Zbiera ona również wszystkie fundusze

powstałe ze składek parafian, zwłaszcza z covenantów, części odpisu podatkowego parafian.

Skoncentrowanie spraw finansowych w rękach tego funduszu w l. 1980. spowodowało w

ciągu ostatnich 10 lat spory w wielu samodzielnych finansowo parafiach. Nie chcą one, jak to

stwierdził w wywiadzie z autorką dyrektor "Veritasu" w Londynie prof. Z. Wałaszewski,

utrzymywać słabych i pozbawionych polskich wiernych parafii. Inna zmiana dotyczy również

rozdzielenia działań Komitetu na Radę Ekonomiczną i Radę Duszpasterską. Zajmuje się ona

sprawami religii, samokształceniem księży, udziałem świeckich w nabożeństwach. Niektórzy

parafianie uważają, co stwierdzili anonimowi parafianie z Londynu i Nottingham, iż przyjęcie

wzorów brytyjskich - całkowitej jawności polskiego kościoła katolickiego w sprawach

finansowych, [7] spowodowało zwiększanie liczby członków Komitetu Parafialnego. Z

chwilą centralizacji funduszy w "Polish Benevolent Fund" wystąpiło pewne ograniczenie

znaczenia Rady Parafialnej. Niektóre parafie nadal pragną dysponować wszystkimi swoimi

funduszami i własnością.

Charakterystyczną cechą polskiej parafii jest jej społeczne oddziaływanie, w Wielkiej

Brytanii oznacza to:

- Utrzymywanie i rozwijanie wewnętrznych więzi w grupie polskiej.

- Podtrzymywanie tradycji narodowych i patriotycznych

- Dbałość o utrzymanie języka ojczystego, kultury i tradycji.

- Współpraca z innymi formami polskiego życia społecznego i zawodowego na obczyźnie.

- Podtrzymywanie i rozwój więzi rodzinnej i towarzyskiej.

- Współpraca z młodym pokoleniem

- Współpraca i współdziałanie z kościołem katolickim i z kościołem protestanckim w duchu

ekumenicznym w kraju osiedlenia oraz z ludnością kraju osiedlenia.

Najwięcej pytań dotyczy rozwoju polskich parafii w Wielkiej Brytanii po drugiej wojnie

światowej w kierunku centralizacji życia społecznego i kulturalnego. Powstanie takiego

modelu i ukształtowanie się 40 Polskich Ośrodków Katolickich (na ogólną liczbę 70 parafii)

było możliwe ze względu na otoczenie miejscowe o większym rygorze obyczajów, a także o

większym niż w rodzinnym kraju poczuciu odpowiedzialności społecznej. Np. brytyjscy

katolicy, zgodnie z charakterem katolicyzmu w Wielkiej Brytanii (450-letnia przewaga

protestantyzmu), są bardziej religijni od Polaków. Ma to wpływ na polskich katolików.

Większy był zawsze udział świeckich w życiu religijnym, narodowym, społecznym i

towarzyskim polskiej parafii rzymsko-katolickiej. Należy wziąć pod uwagę np działalność

Kół Akcji Katolickiej, które nie tylko pomnażały apostolski cel Kościoła w dziedzinie

ewangelizacji i naprawy chrześcijan. Kolportaż książek, pism i broszur, odczyty, uchwalanie

rezolucji i akcje organizowanych przez Instytut Polski Akcji Katolickiej w Wielkiej Brytanii

(IPAK); organizacja obchodów i uroczystości wraz z Komitetem Parafialnym i innymi

organizacjami katolickimi nie wyczerpują wszystkich zadań. [8] Różnorodny pod względem

form działania udział parafii w życiu grupy polskiej przyciąga kolejne pokolenia Polaków,

zwłaszcza małżeństwa mieszane i ich dzieci.

Wśród wielu zasług i obowiązków w różny sposób są oceniane zasługi polskiego kościoła

rzymskokatolickiego w krajach osiedlania się Polonii. Istotną sprawą jest traktowanie

związku tego wyznanie z polskością, a także kolejnych pokoleń, z polską szkołą. Na

zachodzie, od początków XX w., szkolnictwo w językach ojczystych zostało uznane pod

względem prawnym. Już w latach 1920. w USA było ok. 8, 5 tys, szkół. Po drugiej wojnie od

1945 r. wszystkie deklaracje i konwencje, głownie od Deklaracji Praw Człowieka (1948)

chroniły prawa mniejszości etnicznych. Sobór Watykański II poświęcił wiele uwagi

angażowaniu się duchowieństwa świeckiego i zakonnego w organizowanie i prowadzenie

wszelkiego rodzaju i stopni szkolnictwa katolickiego w języku ojczystym. W dążeniu do

uwzględniania specyfiki następnych pokoleń, obywateli kraju osiedlenia, Kościół od 1979 r.

(Jan Paweł II) zwraca większą uwagę na model dwukulturowości. Harmonijne łączenie (nie

dwutorowość) elementów starych z nowymi, kultury ojczystej z kulturą kraju osiedlenia ma

polegać na umożliwieniu syntezy kulturowej, w której elementy zaczerpnięte z różnych kultur

łączą się ze sobą i nawzajem przenikają.

W 1998 r., na 58 sobotnich szkół przedmiotów ojczystych w Wielkiej Brytanii, w tym 3 w

Szkocji, tylko 8 prowadzone jest w parafiach i tylko dwie (Leeds, Redditch) w Polskich

Ośrodkach Katolickich. Wbrew deklaracjom o dwukulturowości i jej zakresie, co jest

popularyzowane najszerzej w prasie katolickiej w Wielkiej Brytanii, mają one charakter szkół

etnicznych. Zauważa się przy tym w licznych dyskusjach i wypowiedziach, iż to właśnie

szkoły angielskie włączają dzieci do miejscowego społeczeństwa, szkoła etniczna więc ma im

raczej pomagać w zachowani własnej tożsamości etniczno kulturowej. Po zamknięciu jednak

w Wielkiej Brytanii dwu szkół katolickich typu średniego (żeńska SS. Nazaretanek w

Pittsford i męska O. Marianów w Henley on Thame) w początkach lat 1980. nie powstały

inne.

Wszędzie tam, gdzie szkoły prowadzone są przez Polską Macierz Szkolną we współdziałaniu

z miejscowymi organizacjami, parafią, szkoły etniczne, istnieją one na zasadzie szkół

ponadobowiązkowych. Natomiast, według nowego programu z 1989 r., uczniowie mogą

kształcić się dalej - 6 klas szkoły elementarnej i 4 klasy gimnazjum - by zdać maturę z języka

polskiego ( na poziomie O-Level i A-Level), oczywiście w ramach swej obowiązkowej

matury angielskiej. Obecnie jest to rocznie około 300 osób. Programy szkolne w szkołach

sobotnich od niedawna uwzględniają aktualności z kraju. Poprzednio, jak na to wskazują

wrażenia reprezentantów drugiego pokolenia, z ich wyjazdów do Polski, przed wyjazdem

traktowali oni Kraj jako miejsce nieznane. Dla większości było to miejsce odrzucone przez

ich rodziców . [9] Świadczy o tym sympozjum emigracji w 1986 r., które postulowało

przekazanie młodemu pokoleniu dziedzictwa kultury oraz mistyczny, religijny stosunek do

pojęcia "niepodległość".

Badania ankietowe zakresu zachowania polskiej tożsamości narodowej, głównie związanych

z uczestnictwem w polskich obrzędach i obyczajach religijnych, wskazują na trwałość

polskiej wspólnoty katolickiej w Wielkiej Brytanii. [10] Pojawiają się wszakże krytyczne

wypowiedzi osób z drugiego pokolenia na temat "powierzchownej" religijności ich rodziców i

"droższy" oraz bardziej manifestacyjny pod względem patriotycznym kościół parafialny.

Najbardziej cenią polskie obyczaje świąteczne i opiekę religijną nad dziećmi. Podobnie, jak

we Francji, najwięcej osób kultywuje tradycje związane ze świętami Bożego Narodzenia (ok.

50-70% ogółu respondentów). Ich indywidualne wypowiedzi świadczą o przekonaniu iż

polska tradycja religijna i rodzinna ma największy urok i oryginalność w swym urozmaiceniu

i barwności. Podkreślają również spontaniczność, radość życia, zabawy, wspólnych rozrywek

i inny styl organizacji społecznych. [11]

Bogate życie społeczne i kulturalne polskich parafii było najbardziej widoczne na łamach

"Dziennika Polskiego". Relacjonowali je specjalnie korespondenci tego pisma i jak na to

wskazują dane z pierwszej połowy lat 1980., informacje pochodziły aż z ok. 85% ogółu

parafii. Ostatnio, choć liczba relacji maleje w związku ze zmniejszeniem się powierzchni

"Dziennika", warto zauważyć iż tylko w dwóch pierwszych miesiącach 1998 r. ukazały się

tego typu wzmianki o działalności 15 parafii, w tym tylko dwie z Londynu. W większości są

to informacje dotyczące opłatków, dlatego też liczba relacji w innych miesiącach roku maleje.

[12] Bywają parafie liczne, parafianie pracujący społecznie na każdym polu i ofiarni. Na ten

"genius loci" składa się wysiłek i charyzma proboszcza oraz wikarego, a także większa

tolerancja parafian dla unowocześnienia liturgii, i wzbogacania form życia społecznokulturalnego.

Sprzyja przyciąganiu drugiego pokolenia, zwłaszcza małżeństw mieszanych.

Biorą oni zdaniem, polskich działaczy katolickich Wielkiej Brytanii, wszystko co najlepsze z

obu kultur. Za wzór stawia się zwykle Zrzeszenie Polskich Studentów i Absolwentów na

Obczyźnie. [13] W badaniach ankietowych potomków polskich emigrantów przejawy

polskości wiążą się z praktykami religijnymi, szczególnie tymi, które powiązane są z tradycją

i zwyczajami polskimi. Przyznając, iż dla ich rodziców ma to większe znaczenie, zwłaszcza

działalność polskiej parafii, w badaniach Anny Żebrowskiej w końcu lat 1970., okazało się, iż

połowa ankietowanych, mimo iz uczęszcza również do angielskiego kościoła, to tyle samo

uczestniczy w życiu polskiej wspólnoty. Ok. 85 % uczęszczało do polskiego kościoła, w tym

30% tylko do tego kościoła [14]

Zwykle młodzi, anglo i dwu-języczni, po mszy niedzielnej, wraz ze swymi dziećmi i

przyjaciółmi, skupiają się w oddzielne grupki, (jak np. w Birmingham w dużej sali na

piętrze), podczas gdy starsi, spokojniejsi i mniej liczni w małej sali barowej na parterze.

Obserwacja obyczajów towarzyskich obu grup prowadzi do wniosku, iż wszyscy oni,

podobnie jak Brytyjczycy, piją częściej, już nie czekając popołudnia, ale bez nadużywania

napojów wyskokowych w publicznych miejscach. Rozmowa i trunki stały się rytuałem, nieco

dziwacznym dla Polaka z Polski, jak to ma miejsce w sali obok kaplicy.

Zwartość polskiej grupy w Wielkiej Brytanii do dziś, obejmującej już 3-4 pokolenia,

obejmująca wszystkie stowarzyszenia i partie polityczne, z parafią na czele, z jednej strony

zaspakaja potrzeby, których brak polskim uchodźcom i ich potomkom w życiu brytyjskim, z

drugiej zaś zaświadcza o wartości naszego dziedzictwa religijnego i kulturowego, naszych

obyczajów. Należy do nich w Polsce od wieków msza niedzielna, spotkania towarzyskie

przed kościołem, ucieczka od codzienności w krainę bezpieczeństwa wspólnoty religijnej i

kulturowej. To właśnie obcy odkryli, iż pomimo iż Polakom poza lojalnością i bitnością brak

wiele społecznych, cennych cech, ale ze względu na ich ogromne przywiązanie do tradycji

narodowych i patriotycznych, dumę ze swego pochodzenia, religii, staną się oni

wartościowymi obywatelami kraju osiedlenia. Tak być może jeśli polskie środowisko

wzniesie się nad własne podziały i ograniczenia, zwłaszcza kiedy, jak mówią Brytyjczycy,

jest otwarte na kontakty z krajem.

Żołnierska emigracja po drugiej wojnie światowej - najważniejsza i największa grupa

polskiego uchodźstwa niepodległościowego od samego początku, w okresie demobilizacji w

latach 1946-8, połączyła swą różnorodną działalność polityczną i zawodową ze społeczną i

religijną funkcją parafii katolickiej. Tradycyjnie kościół polski w Wielkiej Brytanii odcinał

się od sporów politycznych. Musiał nawet temu stawić czoła w momencie największego

rozbicia obozu niepodległościowego [15].

Za zgodą kardynała Vaughana powstała w Londynie w 1894 r. Polska Misja Katolicka, zaś

pierwszy kościół w Manchesterze w 1919 r. [16] Po wojnie, w 1947 r. w okolicy tego miasta

skupiło się ok. 4 tys. Polaków, zaś ich kapelan ks. Jan Bas w porozumieniu ze starą emigracją

stworzył polska parafię. Kościół polski był tam najpierwszy (przebudowany i poświęcony w

1959 r.). Był on drugim, po zakupionym w 1930 r. kościele przy Devonia Road w Londynie .

Rozwój działalności duszpasterskiej wiązał się z formowaniem polskiej grupy po drugiej

wojnie światowej. Za porozumieniem episkopatu polskiego i angielsko-walijskiego ks.

Władysław Staniszewski otrzymał uprawnienie wikariusza generalnego, Delegata dla

Polaków w Anglii i Wali. Jednocześnie ze względu na demobilizację Polskich Sił Zbrojnych

b. wojskowi podlegali biskupowi Jozefowi Gawlinie, ordynariuszowi PSZ. Po jego wyjeździe

do Rzymu ks. Michalski kontynuował w wielu osiedlach i hostelach wojskowych opiekę

duszpasterską. Trwała ona aż do rozwiązania ostatnich obozów wojskowych aż do początków

lat 1960. . W polskiej grupie wraz z wojskiem, a zwłaszcza z II Korpusem pod dowództwem

gen. W. Andersa, przybyło na teren Wielkiej Brytanii wielu księży.

W 1950 r. organizacja duszpasterska okrzepła, czego wyrazem było opublikowanie listy

polskich księży w Catholic Directory (92 na terenie Anglii i Walii oraz 10 w Szkocji).

Księża wraz z rozwiązaniem ok. 200 hosteli i obozów po zakończeniu demobilizacji znaleźli

się w trudnej sytuacji. Jako kapelani mieli stałą gażę. Nie tylko więc musieli imać się zajęć

zarobkowych ale także wykonywać swe obowiązki duszpasterskie. Polacy z kolei poszukiwali

polskich księży nieswojo czując się w kościołach brytyjskich. Nawet biskupi angielscy

zauważali nierównomierną i niedostateczną opiekę duszpasterską dla Polaków. Np. w

Londynie, w kościele na Devonia Road mieściło się tylko ok. 200 wiernych. Kardynał

arcybiskup Westminsteru B. Griffin, udzielił więc gościny Polakami w okazałym kościele:

Brompton Oratory w Londynie. Uczęszczanie tam na mszę w tak eleganckiej dzielnicy

pojawia się we wspomnieniach wielu rodaków. Rozległy tłum zalewał plac przed kościołem

świadcząc w oczach przechodniów o przywiązaniu Polaków do wiary katolickiej.

Długotrwałe rozmowy i spotkania, a także podziw przechodniów, Brytyjczyków, były dla

nich jednocześnie zastrzykiem optymizmu.

Wskutek sugestii kardynała B. Griffina kardynał Hlond zatwierdził centrum Polskiej Misji

Katolickiej na Devonii z ks. W. Staniszewskim. Jednocześnie papież zatwierdził ks.

Michalskiego jako naczelnego kapelana Korpusu, obejmował on parafian znajdujących się w

skupiskach zwartych, a więc obozach. Pozostali mieli zakładać parafie za porozumieniem z

miejscowymi władzami katolickimi w Wielkiej Brytanii. Wydaje się iż dzięki pojednawczej i

pełnej zrozumienia postawy hierarchii kościoła katolickiego w Wielkiej Brytanii sytuacja

została unormowana. Opieka hierarchii brytyjskiej obejmowała wiele dziedzin polskiego

życia katolickiego. Z inicjatywy Episkopatu Angielskiego powstało np. m.in. Anglo-Polish

Catholic Association w 1944 r. [17] Ten charakter polsko-brytyjskiej współpracy wyróżniał

się na tle działań brytyjskich związków zawodowych (zakaz podejmowania przez Polaków

dobrze płatnej pracy w wielu gałęziach przemysłu) oraz prasy (zła opinia o nieobyczajności i

kryminalnych przewinieniach Polaków itd.).

Stopniowa likwidacja osiedli wojskowych przyniosła w konsekwencji rozwój polskich

parafii. Należały one pod względem formalnym do Polskiej Misji Katolickiej rozdzielonej

przez kardynała Augusta Hlonda w 1948 r., za zgodą episkopatu brytyjskiego, na Polska

Misję Katolicką na Anglię i Walię oraz Szkocję. Obok parafii pod patronatem Misji działają

organizacje katolickie, m.in. Instytut Polski Akcji Katolickich, Polski Katolickie

Stowarzyszenie Uniwersyteckie oraz Wydawnictwo Veritas, Związek Polskich Sodalicji

Mariańskich. Misja zawsze miała swój stały organ wydawniczy: "Wiadomości Polskiej Misji

Katolickiej".

W latach 1970., co świadczy o przywiązaniu uchodźców do tradycji i wiary katolickiej,

polska społeczność w Wielkiej Brytanii miała na terenie 18 dekanatów - 72 parafie i 100

placowek duszpasterskich. Pracowało w nich 69 kapłanów diecezjalnych i 43 zakonnice. W

większości były to kaplice lub kościoły, jak w Nottingham pod wezwaniem św. Barnaby,

dzielone wraz z duchownymi brytyjskimi. W wyłącznym posiadaniu Polaków znajdowało się

wówczas 15 kościołów i 24 kaplice. [18] Najwięcej, gdyż 11 ośrodków duszpasterskich było

na początku lat 1970. w Londynie, w tym największa od 1948 r., parafia NP Matki Kościoła

w dzielnicy Ealing, zrzeszająca ok. 5 tys. parafian. Na początku lat 1980. polski kościół

katolicki, dzięki współpracy i hojności swych wiernych na terenie Anglii i Walii miał 4

dekanaty, 118 księży obsługiwało 168 miejscowości; natomiast w Szkocji - 4 księży w 4

parafiach - 12 miejscowości. ok. 40 księży pracowało w różnych polskich instytucjach

kościelnych, w tym w hospicjach i domach dla emerytów.

Polacy-parafianie byli bardzo aktywni. Świadczy o tym zbudowanie lub odkupienie i

adaptacja 26 kościołów, 25 kaplic, ponad 50 ośrodków parafialnych, 28 własnych plebanii

oraz kilku domów dla emerytów. Najwięcej z nich powstało w latach 1960 i 1970. w czasach

względnej stabilizacji materialnej uchodźstwa. 14 kościołów i kaplic jest pod wezwaniem

M.B. Częstochowskiej, a 10 - M.B. Ostrobramskiej. W 1978 r. pracowało na terenie W.

Brytanii 44 księży polskich z Kraju i z zagranicy a tylko 7 z rodzin osiadłych w Wielkiej

Brytanii. [19] Przedstawiciele Centralnego Ośrodka Duszpasterstwa Emigracji w Rzymie, w

tym kolejno arcyb. J. Gawlina, bp W. Rubin, bp S. Wesoły poświęcili na terenie W. Brytanii

46 ośrodków religijnych i religijno-społecznych. [20]

Wiele form pracy z wiernymi wyniosły polskie parafie ze współpracy z brytyjskimi

katolikami. W latach 1945-1947 z powstałego w 1944 r. Anglo-Polish Catholic Association

wyłoniły się koła na szczeblu lokalnym. A miały one za zadanie stworzenie wzajemnej

duchowej, społecznej i kulturalne więzi pomiędzy brytyjskimi a polskimi katolikami, a także

informowanie społeczeństwa brytyjskiego o sprawach polskich. To wszystko odbywało się w

trakcie wspólnego organizowania pielgrzymek, wykładów, koncertów, tańców, wieczorków

towarzyskich, kółek różańcowych itd. Koło Pomocy Materialnej Anglo - Polish Catholic

Association wysyłało paczki, lekarstwa, dewocjonalia, zabawki i jedzenie dla dzieci nie tylko

do Polski ale do obozów dipisow w Niemczech. W czasie wojny i po wojnie powstało wiele

brytyjskich stowarzyszeń katolickich takich jak: Sword of the Spirit, Catholic Women's

League, Catholic Commitee for Poland. Veritas (Polish Catholic University Association) miał

bliskie kontakty z Newman Association.

W połowie 1946 r. kardynał Griffin utworzył Catholic Council for Polish Welfare (Katolicką

Radę Opieki nad Polakami). Koordynowała ona pracę na rzecz polskich uchodźców

wszystkich innych stowarzyszeń. Ta współpraca nie przyniosła jednak oczekiwanych

efektów, które miały na celu przyciągnięcie Polaków do społeczności brytyjskiej. Polacy

zaczęli po wojnie z wielu przyczyn, w tym trudności życia codziennego, zamykać się w kręgu

własnych organizacji i parafii. Jako jeden z powodów przytoczonych na zebraniu odnowionej

w 1947 r. Polskiej Akcji Katolickiej przez Tadeusza Römera wysunęła się charakterystyka

katolicyzmu angielskiego. Ze względu na sytuację zagrożenia w kraju protestanckim był ona

bardziej wymagający w stosunku do wyznawców. Brytyjskich katolików raziła polska

kompromisowość w zakresie religijności, praktyk religijnych, zawieranie małżeństw

mieszanych (z protestantkami), słaba obyczajność, a zwłaszcza zbytnia ekskluzywność

narodowa w życiu religijnym. [21]

Można jednak stwierdzić, iż w całym okresie trwania polskie parafie utrzymywały wiele

kontaktów z Brytyjczykami. Nie tylko członkowie Anglo-Polish Society uczestniczą w

polskich uroczystościach narodowych, pogrzebach sławnych Polaków, rocznicach itd. W

1961 r. np w Manchester i Oldham w tradycyjnym pochodzie katolickich parafii szli katolicy

angielscy i brytyjscy (w Oldham aż 150 Polaków). [22] Podobnie razem i okazale

obchodzone było święto Bożego Ciała. [23] W latach 1990. nowym elementem życia

Polskich Ośrodków Katolickich stali się Polacy i III RP; tradycja walki o niepodległość od

1956 r., zaniechane po wojnie rocznice, zapraszani goście z Polski (m.in. kardynał Glemp) i

ich wypowiedzi publiczne.

Dla porównania podaję, że w tym okresie ożywiło się, wraz z liczniejszym niż do Wielkiej

Brytanii napływem Polaków, życie katolickie w Niemczech. Od 1990 r. ukazuje się pismo

PMK - "Nasze Słowo" (dwutygodnik w nakładzie 5500 egzemplarzy). Większość parafii z 65

parafii obejmujących 225 miejscowości, a liczba ich podwoiła się w porównaniu do 1986 r.

wydaje (37) biuletynów parafialnych. W większych parafiach są biblioteki, szkoły,

organizacje, spotkania i obchody. Szczególnie żywy, również pod kątem wydawnictw w

języku polskim (kalendarze. śpiewniki, pocztówki religijne itd.) jest Rektorat PMK oraz od

1974 r. Fundusz Wydawniczy Publikacji Religijnych ks. Jana Śliwańskiego w Hamburgu.

[24]

Polskie Ośrodki Katolickie w Wielkiej Brytanii - krótka charakterystyka

Od momentu powstania sieci parafialnej po okresie demobilizacji b. wojskowych

najważniejsze były funkcje religijne i duszpasterskie. Zadaniem tej części będą uwagi na

temat formowania się modelu Polskich Ośrodków Katolickich. W przodujących pod tym

względem ośrodkach, jak kilka parafii w Londynie czy w Nottingham (ok. 20 organizacji w

POK) najlepiej widoczny jest model funkcjonowania życia religijnego, społecznego,

politycznego, towarzyskiego. Obejmuje on również młode pokolenia oraz przedstawicieli

społeczeństwa brytyjskiego. W powstawaniu tego modelu uczestniczyły zarówno wzory

brytyjskie jak również bogate i kultywowane tradycje patriotyczne, narodowe i obyczajowe.

Obowiązuje przy tym zachowywanie ciągłości II i III Rzeczpospolitej.

Dla polskich katolików z Kraju pójście do kościoła polskiego na mszę w Wielkiej Brytanii

jest przeżyciem. Za przykładem brytyjskim parafianie posiadają śpiewniki i modlitewniki, zaś

obok ołtarza ustawiona jest tablica z numerami śpiewanych na mszy psalmów. Kościół jest

więc napełniony muzyką i śpiewem wiernych, na chórze najgłośniej śpiewa chór parafialny.

Po mszy wszyscy udają się na loterię fantową, ogłaszaną w biuletynie parafialnym i

organizowaną na różne cele przez organizacje polskie. Następnie zaś, co budzi zdumienie

przybyszy z Polski, "bar jest otwarty"; dochody z niego są częścią dochodów parafialnych i

sala napełnia się gwarem i śmiechem. Według wielu informatorów, wzór niedzielnego

spotkania jest brytyjski, podobnie jak szereg imprez i zabaw organizowanych w ośrodku. Jest

jednak bardziej polski; mniej herbaty więcej trunków; więcej spotkań towarzyskich i zabaw

na terenie POKu z okazji jakże licznych rocznic. Przeglądając liczne biuletyny parafialne

wydaje się iż jest ich znacznie więcej niż w Polsce. Podobnie moi rozmówcy porównują

wystrój zewnętrzny i wewnętrzny Kościoła i sal POKu ze zwyczajami brytyjskiego

katolickiego kościoła. Polski rożni się większą barwnością, liczbą obrazów, a zwłaszcza, co

można zaobserwować w Kościele na Devonii, u św. Andrzeja Boboli na Hammersmith w

Londynie, w Nottingham i w Manchester sporą ilością pamiątek narodowych, patriotycznych

i patriotycznych. [25]

Wzorem dla polskich parafii o dużej aktywności i wszechstronnej działalności wśród polskich

parafian stał się od 1948 r. ośrodek katolicki w parafii pod wezwaniem NP Matki Koscioła na

Ealingu w Londynie. Liczył on wówczas ok. 5 tys. parafian. Poza religijnymi funkcjami,

Komitet Parafialny - ok. 40-osobowy - zajął się zorganizowaniem szkoly języków ojczystych

im. T. Kościuszki, obozów zagranicznych i harcerskich dla młodzieży, wydawaniem

biuletynu (do dziś): "Wiadomości parafialne", wycieczek, pielgrzymek, imprez narodowych i

rocznicowych. W "Wiadomościach" tylko na kwiecień 1966 (r. VI) podano 120 osób -

płatników kowenantów, a w sumie dotyczyło to 500 rodzin; w 1971 r. były tam 5 Polskie

Mistrzostwa Szermiercze w Wielkiej Brytanii, Młodzieżowy Klub Milennium, szeroka akcja

odczytowa, zespoły chóralne i folklorystyczne.

W najstarszej parafii polskiej w Manchester od 1947 r. na Polski Ośrodek Katolicki składają

się, tak jak w innych m.in. ministranci, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej, Koło

Żywego Różańca, chór im. Moniuszki, zespół taneczny "Młody Polonez", oraz Koło Polskie.

Klub parafialny organizujący wszelkie imprezy w 1987 r. liczył 300 członków

Parafie, które przekształciły się ze swoją wszechstronną działalnością w Polskie Ośrodki

Katolickie, to przede wszystkim ludzie, połączeni wspólnym wysiłkiem na rzecz budowy

świątyni i rozbudowy ośrodka. Niektóre z tych ośrodków jak np w Nottingham

zharmonizowały trzy elementy: kraj osiedlenia, działalność własną (coraz więcej organizacji)

oraz dzięki współpracy Notingham-Poznań - współpracę z krajem. Występy i spotkania z jego

przedstawicielami i zespołami cieszą się ogromną popularnością miejscowych, Polaków i

Brytyjczyków. Podobnie jak zabawy i loterie, które urozmaicają często monotonię życia

miejscowego. W Nottingham, według wywiadów środowiskowych, liczba Brytyjczyków

uczestników imprez wszelkiego rodzaju zaczęła rosnąć od końca lat 1980. aby osiągnąć

apogeum w połowie lat 1990. Na ogromną rolę Anglo-Polish Society w tym zakresie

wskazuje udział tej organizacji i jego mądrego prezesa E.Lawrenca m.in. w szeroko w prasie

brytyjskiej rozreklamowanych akcjach na rzecz pomocy Polakom w stanie wojennym.

Podobny przykład harmonijnej współpracy z krajem osiedlenia wykazuje parafia w

Manchester. Życzliwie przyjęci uchodźcy, w 1973 r. na wystawie z okazji 200-letniej

rocznicy zbudowania pierwszych kościołów po reformacji w diecezji Salfolk, Polacy

przedstawili swe życie religijne oraz zwyczaje. W 1980 r. parafia ta prezentowała się w

Liverpoolu na Angielskim Narodowym Kongresie Pastoralnym. Hierarchia brytyjska

uczestniczy we wszystkich najważniejszych momentach życia parafii, jubileuszach,

obchodach narodowych, czy wizycie papieża w Crystal Palace w Londynie i Manchesterze.

W 1998 r. 50-lecie powstania święciła parafia w Leeds. Wspomniano z tej okazji iż kościół

M.B.Częstochowskiej zbudowany w 1976 r. poświęcony został przez ks. biskupa Gordona

Wheelera. [26] We wrześniu 1997 r. jubileusz obchodziła parafia Birmingham, która dzieli

swój kościół św. Michała z brytyjskimi katolikami, od 1862 r.- kościół katolicki, uprzednio

"Union Chapel". [27] W 1984 r. w duchu ekumenicznym parafia na Balham rozpoczęła

wspólne modły z kościołem anglikańskim St. Mary's w tej dzielnicy. [28]

Angielska telewizja i prasa, zwłaszcza regionalna, odnotowywała zawsze wszystkie ważne

wydarzenia jak np poświęcanie kościołów, pielgrzymki do sanktuariów katolików brytyjskich

Walsingham i Aylesbury (ozdobione wspaniałymi ceramicznym płaskorzeźbami przez Polaka

z Wielkiej Brytanii A. Kossowskiego. Polska prasa katolicka, zwłaszcza "Gazeta Niedzielna"

przekazywały zawsze sporo informacji o wszystkich sprawach brytyjskiego katolickiego i

protestanckiego kościoła. Były także liczne informacje o świętych angielskich. Np. jedną

najdawniejszych jest św. Etelfreda. W 672 r. założyła klasztor benedyktynek, gdzie zmarła w

679 r. jako jego ksieni, 16 lat później w obecności św. Wilfrida odnaleziono jej ciało w

całości i świeże. Od 1250 r. najstarszy brytyjski kościół katolicki pod jej wezwaniem mieści

się na Ely Place na Holborne. [29] W czasie wizyty w nowej kaplicy i domu parafialnym w

Huddersfield ks. prałat W. Staniszewski, wikariusz generalny (opodatkowanie na jednego

Polaka parafianina wynosiło minimum 1 funt od osoby zarobkującej) wygłosił w angielskim

kościele św. Patryka kazanie do parafian angielskich dziękując im za opiekę nad Polakami w

tej trudnej sytuacji w jakiej się znaleźli i ich rodzinny kraj. W uroczystości poświęcenia

wzięło udział wielu księży angielskich z sąsiednich parafii. W 1949 r. parafię polską w

kościele ś. Michała w Birmingham wizytował ks. arcybiskup J. Masterton. Udzielił również

sakramentu bierzmowania 19 Polakom i 5 Anglikom). Życie każdego z Was, powiedział,

mogłoby być tematem oddzielnej książki. Kochacie swą ojczyznę, ponieważ jesteście

katolikami, wspaniali żołnierze polscy! Proszę abyście byli żołnierzami Chrystusa...

współpraca z Waszym duszpasterzem uratuje waszą wiarę i polskość. [30]

W parafii w Nottingham, założonej przez polskich lotników, Polskie Stowarzyszenie

Katolickie powstało 29 maja 1949 r. licząc 56 osób, zaś w 1952 r. - 217 osób. Sama parafia

liczy nadal ok. 2,5 tys. wiernych. Od 1953 r. mieli już nabyty z własnych składek dom

parafialny; w 1981 r. nastąpiło poświęcenie nowego kościoła. Od 1985 r. ks. Antoni

Kapuściński, korzystając z wzorów harmonijnego współżycia z zarówno z kościelnymi (obu

wyznań), jak i urzędowymi władzami Nottingham, znacznie je rozwinął. Nie bez znaczenia

był tradycyjny od czasu wojny współudział życzliwej i powiązanej z Polakami więzami

towarzysko - rodzinnymi więzami brytyjskiej społeczności. Żywo uczestniczyli więc (kilka

tys. osób) we mszach i uroczystościach milenijnych (1966), ku czci pomnika Ofiar

Katyńskich w katedrze w Southwell, pochodach wspierających "Solidarność" itd. W samym

kompleksie budynków parafii jest nie tylko 12 organizacji ją reprezentujących na czele ze

Wspólnota Katolicką ale również mieści się tam SPK, Koło Lektorów, Koło Emerytów

(połączone z brytyjskim Age Concern), Koło Pań, Chór św. Cecylii i inne zespoły, biblioteka

oraz redakcja (ks. A. Kapuściński) "Wiadomości Polskiej Parafii M.B. Czestochowskiej".

Wychodzą jak większość biuletynów parafialnych od lat 1960.; obecny nakład - ok. 2,5 ty.

egzemplarzy. [31]

Polski Ośrodek Katolicki w Southampton (parafia w tej miejscowości i parafie dojazdowe w

Bournemouth i Portsmouth) powstał w 1951 r. Komitet Parafialny zorganizował szkołę.

przedszkole, klub KSMP, ktory wydawał miesięcznik "Pod prąd" w latach 1962-5; drużynę

piłki nożnej, szeroko znany Zespół Pieśni i Tańca "Karpaty". Od 1962 r. Komitet Parafialny

współdziałał z Klubem Polskim i jego członkami Anglikami. Ponadto jak w każdym Ośrodku

było Koło Ministrantów, Koło Żywego Różańca, Chór Parafialny. [32]

Polski Ośrodek Katolicki w Balham-Clapham w Londynie istnieje od lat 1950; od 1948 r. -

pierwsza msza w kaplicy OO. Ksawerianów. W t.r., dzięki pracy Komitetu Parafialnego,

zakupiono dom, a w 1972 r. rozpoczęto budowę osiedla dla samotnych i niezamożnych

rodzin. Oprócz zwyczajowych organizacji rozwinęło się harcerstwo i drużyna zuchów

"Bratki". Pomoc Polakom z Kraju przybrała szerokie rozmiary od 1957 r. kiedy powstało

Koło Miłosierdzia. Od 1969 r. działało Koło Pań, a od 1969 r. klub dla samotnych "Polonia"

[33] Podobną działalnością może szczycić się POK na Balham, gdzie również od 1969 śpiewa

Chór Akademicki, zaś liczba imprez różnego rodzaju (10 zabaw rocznie, koncerty, wycieczki,

wyjazdy do teatru, igrzyska sportowe, Akademie rocznicowe, sekcja poola i jedyna w

Londynie rugby). W latach 1950 i 1960 obok szkoły sobotniej istniała szkoła średnia im. B.

Chrobrego, która powstała z inicjatywy i przy wsparciu Stanisława i Anny Nowaków

W Leicester w 1949 osiedliło się ok. 1000 Polaków-katolikow. Dzięki J.E. ks. biskupowi dr

Elisowi z Nottingham powstała polska parafia zaś przeor miejscowego klasztoru dr Klimeek

przekazał im świetlicę na zebrania, czytelnię i zebrania SPK oraz oddzielną salę na zabawy,

akademie, przedstawienia, dancingi. Harmonogram wszystkich uroczystości, zabaw i zajęć

powtarza się prawie co roku (zabawy karnawałowe, letnie), opłatki, jajko święcone, rocznica

3-Maja, 15 sierpnia, 11 listopada, wszystkie święta, 1 i 17 września.

Podobne założenia miały i inne Polskie Ośrodki Katolickie, tworzące się przy najstarszych

parafiach, jak np. istniejący od 1948 r. w Coventry, Cardiff-Walia (ok. 1000 parafian), od

1948 r. w Slough (1000); od 1951 r. w Reading, (ok. 700), Croydon-Crystal Palace (budowa

własnego kościoła w drugiej połowie lat 1980), [34] parafia Clapham i Balham w Londynie

(aż 300-400 parafian płaci kowenanty-na od podatku); Wimbledon-Putney oraz Willesden

Green - Polski Ośrodek Matki Boskiej Miłosierdzia od 1955 r. w Londynie. [35]

Istotna jest samowystarczalność finansowa parafii polskich w Wielkiej Brytanii i jawność jej

budżetu. Z wielu działów przynoszących dochody były najważniejsze covenanty, następnie

ofiary większe, indywidualne i zbiorowe oraz drobniejsze (datki za biuletyn, pocztówki,

pisma, św. obrazki, sakramenty). Ważnym działem przychodów jest wynajmowanie sal

parafialnych na stałe instytucjom polskim a i brytyjskim oraz na imprezy i zabawy wszelkiego

rodzaju. Dochody z tych imprez, dzielone zwykle przez organizatorów w pierwszym rzędzie

na cel, na który zostały przeznaczone jak np na wykonanie witraży, ławki, obrazy itd.

Większość loterii fantowych i innych dochodowych imprez łącznie z zabawami

Kościół katolicki w Wielkiej Brytanii za zezwoleniem swych parafian łożących na jego

utrzymanie dawał spore ofiary na potrzeby kościoła katolickiego w Polsce. [36] W

biuletynach parafialnych w stanie wojennym powtarzały się komunikaty o zbiórce pieniędzy,

lekarstw, odzieży dla Kraju a nawet podawane sumy jak np na Balham (nr 12 z 1981 r.) -

3501, 95 funta. Nie można stwierdzić jak wygląda ta sprawa obecnie. Wiadomo jednak np

parafii z Nottingham iż spore sumy łoży ona na cele charytatywne i dla zakładów pomocy

społecznej prowadzonych przez duchowieństwo świeckie i zakonne w III RP.

W aneksie pierwszym wskazano tylko w części, uzupełniony przez autorkę stan z 1983 r.

Minęło 15 lat i w roku obecnym jest 65 parafii. Najnowszy "Informator", który znajduje się w

opracowaniu powstanie, mam nadzieję, w oparciu o dane znajdujące się we wszystkich

parafiach, szczególnie pomocnych w określaniu początków ich istnienia. Nie ma podstaw

jednak, poza kilkoma, biedniejszymi parafiami, aby sądzić że działalność POK uległa

osłabieniu. Świadczy o tym opis ośrodków katolickich i parafii które obchodziły 50-lecie

swego istnienia w trzech ostatnich latach (jak Manchester, London-Balham oraz Ealing,

Leicester, Leeds, Nottingham). Czy jednak coraz starsi i wymierający parafianie udźwigną

nadal ciężar finansowy swych wspólnot? Należy sądzić iż jeszcze długo, jak na to wskazują

parafie przekształcone w Polskie Ośrodki katolickie, które potrafiły przyciągnąć do siebie

Brytyjczyków i Brytyjczyków polskiego pochodzenia, a także nową, nieliczną jeszcze

emigrację. Sądzę iż badania ankietowe tych parafian pozwoliłyby na rozstrzygnięcie wielu z

ukazanych tutaj problemów; sukcesów i niepowodzeń polskich parafii w brytyjskim

otoczeniu.

Problemem jest również przekształcanie się struktury parafii, zwłaszcza w sprawach

finansów. Inny problem dotyczy jej oddziaływania w związku z wprowadzaniem dopiero w

życie, o czym świadczy pomoc ks. A. Kapuścińskiego z Nottingham księżom i zakonnikom

pochodzących z Polski, instrukcji watykańskich o szczególnej roli Kościoła na emigracji. [37]

Innym nie zbadanym problemem są również związki z hierarchią katolicką i kościołem w III

RP.

Aneks 1.

Polskie Kościoły w 70 polskich parafiach na terenie Wielkiej Brytanii

(Anglii i Walii, p.a.)

ks. J. Tworek, Informator duszpasterstwa Polskiego w Wielkiej Brytanii 1983, wyd. Polska

Misja Katolicka w Anglii i Walii, Londyn 1984. Autorka pokreśliła Polskie Ośrodki

Parafialne (Polish Catholic Centre).

Dekanat południowo-zachodni: 11 kościołów polskich oraz 11 Polskich Ośrodków

Katolickich

London-Croydon, tylko ośrodek od 1962; London Forest-Gate, ośrodek od od 1974 r.;

London-Willesdeen-Green, tylko ośrodek.

1. Bedford, parafia

2. Dunstable, kościół od 1967, ośrodek od 1971

3. Fawley Court, kościół od 1973

4. London-Balham, kościół od 1978, ośrodek od 1949 (Informator: 1969)

5. London-Devonia, kościół od 1930

6. London Ealing, kościół i ośrodek

7. London-Hammersmith, kościół od 1961

8. Londyn Wimbledon-Putney, kościół od od 1977 i ośrodek

9. Northampton, kościół od 1978 i ośrodek od t.r.

10. Reading, kościół od 1981 i ośrodek .

11. Slough, kościół od 1982 i od 1970 ośrodek.

Dekanat południowo-zachodni: 2 kościoły polskie i 4 POK

Lampeter i Trowbridge tylko ośrodki

1. Bristol, kościół od 1968 i ośrodek od 1979

2. Hereford, kościół od 1950 i ośrodek

Dekanat środkowy: 7 kościołów polskich oraz 10 POK.

Birmingham, ośrodek od 1962; Derby, ośrodek od 1963; Lincoln-Scunthorpee, ośrodek;

Loughborough, ośrodek

1. Coventry i Rugby, kościół polski od 1961 oraz ośrodek w t.r.

2. Kidderminster, kościół od 1963 r.

3. Leicester, kościół od 1965, ośrodek od 1949. (Informator: od 1961)

4. Mansfield, kościół od 1978, ośrodek od 1966

5. Melton Mowbray, kościół od 1961, oraz ośrodek

6. Nottingham, Kościół od 1980 oraz ośrodek od 1949 (Informator nie podaje)

7. Wolverhampton, kościół od 1968 oraz ośrodek od 1971.

Dekanat północny: 6 kościołów polskich, 16 POK

Ashton-under Lyne, ośrodek; Blackburn, ośrodek; Creve, ośrodek od 1979; Doncaster,

ośrodek od 1974; Halifax, ośrodek od 1982; Newcastle-upon Tyne, ośrodek; Rochdale,

ośrodek, Oldham, ośrodek; Sheffield, ośrodek; Stoke on Trent, ośrodek

1. Bolton, kościół od 1963 oraz ośrodek

2. Bradford, kościół od 1960 i ośrodek od 1966

3. Huddersfield, kościół od 1962 i ośrodek

4. Leeds, kościół 1976, i ośrodek 1948 (Informator nie podaje dat)

5. Liverpool, kościół

6. Manchester, kościół od 1959, ośrodek od 1949. (Informator nie ma daty)

7. Norwich, kościół polski od 1964 i ośrodek

Aneks 2.

Organizacje katolików świeckich w Anglii i Walii

Z Informatora ks. J. Tworka z 1983 r. (najnowszy w opracowaniu)

- Instytut Polski Akcji Katolickiej w Anglii i Walii

- Polskie Katolickie Stowarzyszenie Uniwersyteckie "Veritas" (członek międzynarodowego

ruchu "Pax Romana")

- Związek Katolickich Polskich Organizacji Kobiecych Zagranicą

- Związek Polskich Sodalicji Marianskich na Uchodźstwie

- Apostolstwo Modlitwy

- Związek Katolickich Stowarzyszeń Młodzieży Polskiej w Wielkiej Brytanii

Przypisy

[1] Por. J. Bakalarz Tchr, Integracja migrantów w prawodawstwie kościelnym, "Studia

Polonijne", T.6, 1983, s. 68-71.

[2] J. Bakalarz TChr, Uchwały Pierwszego Kongresu Duszpasterstwa Migracyjnego, "Studia

Polonijne", T. 7, Lublin 1983, s. 9.

[3] R. Dzwonkowski, Tożsamość etniczno-kulturowa Polonii w nauczaniu Jana Pawła II, "

Studia Polonijne", t. 11, Lublin 1987, s. 142-144, 146. 149.

[4] R. Dzwonkowski, Młodzież polonijna we Francji wobec polskich tradycji narodowych z

zagadnień integracji społecznej, "Studia Polonijne", T. 2, Lublin 1977, s. 213-214.

[5] W b. ZSRR, Iranie, Indiach, Afryce, na Bliskim Wschodzie. M. Polkowska zamieściła

zdjęcie Kaplicy z obozu Polaków w Karaczi. M. Polkowska, Archiwum, 3a, Nottingham

1992/3, s. 30.

[6] Polski Informator, 1997-98. Piąte wydanie, Londyn 1998, Białe kartki, s. 11. Por. aktualny

spis parafii - 65. s. 100-102.

[7] Np ogłaszanie wpływów jak np. zbiórki z tacy (kolekty) w Nottingham 23 sierpnia -

235,02 funta. "Wiadomości Polskiej Parafii M.B. Częstochowskiej", 30.08.1998, s.2.

[8] "ponieważ emigracja ma charakter ideowy, sprzeciwiający się ideologii opartej na

materializmie dialektycznym, związanie z wiara i chrześcijańską oceną świata jest

podstawa założeń ideowych i dlatego przezywanie wiary jest związane również z

polskością". Również i dlatego, że formy kultu wiążą nas z przeżywaniem wartości

kulturalnych, polskich. List bpa Szczepana Wesołego do proboszcza. (w) Polska Parafia i

Kościół Miłosierdzia Bożego w Manchester 1947-1987, Manchester 1987, s.4.

[9] Choć aż ok. 55% ogółu ankietowanych przez autorkę w 1993 r . miało dobrą opinię o

Polsce i jej mieszkańcach, ale 20% ogółu jest wyraźnie zdezorientowanych. Por. M.B.

Topolska, Stan świadomości narodowej i politycznej drugiego pokolenia Polaków w

Wielkiej Brytanii. Raport z badań. "Przegląd Polonijny", Rok XXI-1995-z.4 (78), s.27-28.

[10] Np na mszę św. do kościoła polskiego uczęszczało, według badań w 1993 r. tylko ok.

45% ogółu ankietowanych, zaś tylko ok. 35% udzielało się w życiu polskiej parafii. Aż

ok. 75% ogółu zachowuje w swym domu obyczaje świąteczne, w tym grupa największa

(ok. 85%) święta Bożego Narodzenia. Por. M.B. Topolska, Uwarunkowania i zakres

integracji potomstwa polskich emigrantów w Wielkiej Brytanii w pół wieku po drugiej

wojnie światowej, (w) "Sprawy Narodowościowe". Seria nowa, t. IV (1995), z.2(7), s.

155-56.

[11] R.Dzwonkowski SAC, Młodzież polonijna..., s. 240-4.

[12] Np opłatek w POK w Wolverhampton zgromadził w sali parafialnej 130 osób.

Najnowszy od 1982 r. POK powstał staraniem 128 parafii w Blackburne. "Dziennik

Polski" 21 stycznia 1998, 9 stycznia 1998; Złoty jubileusz -50 lecie istnienia obchodzi w

1997 i 1998 r. wiele parafii: Bradford - 5 tys. parafian, (uroczystość zgromadziła ok. 1000

Polaków i gości brytyjskich), "Dziennik Polski", 8 lutego i 5 marca 1998.

[13] Por. P. Nowak, Młodzi w parafiach i nie tylko, "Dziennik Polski", 17 grudnia 1997 r.

[14] A. Żebrowska, Tożsamość narodowa w świadomości młodzieży polskiej w Wielkiej

Brytanii, "Studia Polonijne", t. 13, Lublin 1990, s. 96-7.

[15] W swym noworocznym liście z Rzymu w 1954 r. arcyb. Józef Gawlina napisał o

pogłębieniu rozbicia naszej emigracji, jako klęsce poprzedniego roku. "Katolicy

zaangażowani politycznie mają ..dążyć jak najusilniej i jak najroztropniej do

urzeczywistnienia zjednoczenia w formie najszerszej, nie wykluczając możliwie żadnego

Polaka dobrej woli z porozumienia narodowego".. "Wszyscy winni dbać o to aby Kościół

nie był wciągany w rozbicie polityczne, aby z jego męczeństwa w Kraju nie czyniono

tylko atutu do własnej akcji, a dbać także o to by rzeczywista reprezentacja narodowa

miała katolików uświadomionych i żyjących pełnym życiem religijnym". List

noworoczny opiekuna emigracji polskiej J.E. Arcybiskupa Józefa Gawliny, "Życie", nr 1,

(393), R. IX. 1955, s.1.

[16] J. Zubrzycki, Polish Immigrants in Britain, The Haque 1956, s. 43.

[17] K. Sword, Problemy adaptacji i duszpasterstwo Polaków w Wielkiej Brytanii, "Studia

Polonijne", T. 10, 1986, s. 270 i n.

[18] W. Staniszewski, Anglia: duszpasterstwo polonijne, (w) Encyklopedia Katolicka, t.1,

Lublin 1973.

[19] Ks. K. Zieliński, Sytuacja duszpasterstwa w naszym ośrodku emigracyjnym-jego

założenia, możliwości i perspektywy. "Wiadomości PMK. Czyn Katolicki", 1978, nr 1-2,

s.7.

[20] Ks. Janusz Tworek, Informator Duszpasterstwa Polskiego w Wielkiej Brytanii 1983.

Wydanie Studyjne, Londyn 1983, s.

[21] K. Sword, Problemy adaptacji.., s. 279-280.

[22] "Wiadomości Katolickie", lipiec 1961, Londyn, s. 10.

[23] Angielsko-polska procesja w Bradford zgromadziła nawet 2000 Polaków, co odnotowała

z dużym zdjęciem parafian miejscowa prasa angielska, tamże, lipiec, 1961, s. 11.

[24] ks. K. Bzinkowski, Tradycje i współczesność Polskiej Myśli Katolickiej w Niemczech,

"Biuletyn Stowarzyszenia Wspólnota Polska", czerwiec 1998, nr 6, s. 24.

[25] W "Panoramie Polskiej-Nottingham" spotykamy opisy nowych witraży (projektu

proboszcza ks. A. Kapuścińskiego, ofiarowanych i symbolizujących polskie

stowarzyszenia b.wojskowych; ziemię w urnie z Katynia, przywiezioną przez E.

Lawrenca, chorągwie, płaskorzeżby itd. Opis kościoła w Manchester w książce na 40-

lecie parafii wskazuje na wykonane z kutego żelaza otoczenie chrzcielnicy, gdzie

umieszczono m.in. M.B. Swarzewską, opiekunkę morza i herby Warszawy, Krakowa,

Lwowa, Wilna, Gdańska i Poznania. Liczba urn jest większa niż w jakimkolwiek innym

kościele, ze wszystkich pól bitewnych w Europie, a nawet jest urna z ziemi św., z

Oksywia, Westerplatte, z warszawskiej Starówki, z Wawelu w Krakowie i Rossy w

Wilnie.Kilka witraży z symbolami b. Rzeczpospolitej i Millenium oraz płaskorzeźba M.B.

Kozielskiej dopełnia dzieła projektu i części wykonania inż. T. Lesisza, Polska parafia i

kościół, o.c., s. 68-9; Kościół św. Andrzeja Boboli zawiera ok. 80 pamiątkowych tablic.

Podobnie wygląda, jak sanktuarium narodowe, najstarszy polski kościół na Devonii.

[26] Jubileusz, "Dziennik Polski, 18 maja 1998 r.

[27] M. Kuczyński, Birmingham, "Dziennik Polski", 16 września 1997 r.

[28] W biuletynie tej wspólnoty ("Wiadomości parafialne Wspólnoty przy kościele Chrystusa

Króla", nr 17 1984, s.1 widniało również ogłoszenie o mszy dla mniejszości narodowych

w Southwerk.

[29] Aleksandra, Najstarszy kościół, "Głos Katolicki", marzec 1961, s.15. Jak odnotowała

prasa angielska w Birmingham, tamtejsi Polacy wzięli liczny udział w dorocznej procesji

ponad 2 tys. mężczyzn z relikwiami św. Chada, "Gazeta Niedzielna", 26 czerwca 1949,

s.5.

[30] "Gazeta Niedzielna", 25 wrześnie i 11 września 1949 r.

[31] Por. M.B. Topolska, Polacy w Nottingham po II wojnie światowej, "Kronika

Wielkopolski", nr 4 (71), 1974, s.44-51.

[32] 25 lecie Parafii Suthamton, Bournemouth, Portsmouth, pod red. ks. Antoniego

Dąbkowskiego, Southampton 1951.

[33] "Jubileusz" 25 -lecia polskiej parafii Clapaham 1948-1973, jednodniówka, Londyn 1973.

Tamże o imponującej działalności 13 klasowej (od przedszkolnej, elementarnej,

początkowej, gimnazjalnej oraz liceum) szkoły Towarzystwa Przyjaciół dzieci i

młodzieży im. T. Arciszewskiego (ok. 200 dzieci od 4-17 lat.

[34] "Wiadomości Parafii Croydon-Crystal Palace z 20 stycznia 1985/6 podają iż na spłatę

pożyczki na budowę kościoła tylko w ostatnim okresie 54 osoby złożyły się po 5-10

funtów, zaś 89 osób po 3 do 30 funtów na utrzymanie tego ośrodka w 1984/5 r., 66 osób

w 1985/6 r.

[35] Siedziba zakonu OO Jezuitów i "Przeglądu Powszechnego" red. dr SJ Mirewicz; pismo i

osoba filozofa znane na całym świecie. Polski Ośrodek Katolicki powstał w 1955 r. nie

mając jeszcze żadnej siedziby. Od 1959 r. zakupiono pierwszy dom, w którym powstała

kaplica, w 1965 drugie dom na Walm Lane, rozbudowany w 1969 r. w 1972 r.

dobudowano salkę dla młodzieży. 1955-1980 Polski Ośrodek Katolicki Londyn Willesden

Green. 25 lat życia i działalności ośrodka katolickiego Matki Bożej Miłosierdzia, Londyn

1980.

[36] Jak podają "Wiadomości Parafialne Wspólnoty przy kościele Chrustusa Krola", Balham

z 1985 r. (nr 19) w czasie wizyty prymasa Glempa (pierwszej od 55 lat od wizyty

kardynała Hlonda w kościele na Devonia Road, w obecności rządu RP na uchodźstwie w

klubie został wręczony mu "czek na potrzeby w kraju".

[37] M. Bogdaniec-Polkowska, Parafie dekanatu środkowej Anglii, "Dziennik Polski", 22

października 1996, s. 3.

Prace ofiarowane Profesorowi Jerzemu Wisłockiemu

pod red. Adama Bieniaszewskiego i Rafała T. Prinke



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
alkoholizm jako problem spoleczny, funkcjonowanie rodzin z problemem alkoholowym-wpływ alko
pedagogika spoleczne, FUNKCJE PED SPOŁ KAMIŃSKI
PZP, polityka zagraniczna polski(1), Polityka zagraniczna Polski została sformułowana po przemianach
Społeczne uwarunkowania polskiego prasoznawstwa katolickiego
Sytuacja na ziemiach polskich zaboru rosyjskiego po roku63
ZMIANY W POLSKIM SYSTEMIE OŚWIATY PO89 ROKU
Coser Spoleczne funkcje konfliktu
Geografia spoleczno, studia, geografia UJ, geografia społeczno ekonomiczna Polski
Spoleczny obraz polskiej szkoly, Społeczny obraz polskiej szkoły
Spoleczny obraz polskiej szkoly, Społeczny obraz polskiej szkoły
Coser L Społeczne funkcje konfliktu
IPP, Funkcjonowanie społeczne, Funkcjonowanie społeczne
Instrukcja Episkopatu Polski o muzyce liturgicznej po Soborze Watykańskim II, Ruch Światło Życie, Do
czytelnictwo, Dziennikarstwo i komunikacja społeczna, Semestr 1, Polski system medialny
Główne założenia polskiej polityki zagranicznej po 1989 r, Na zajęcia - różne
99 Założenia polskiej polityki regionalnej po89r
Modyfikacje, Funkcjonowanie społeczne, Funkcjonowanie społeczne :