alkoholizm jako problem spoleczny, funkcjonowanie rodzin z problemem alkoholowym-wpływ alko


ROZDZIAŁ 1

ALKOHOLIZM JAKO PROBLEM SPOŁECZNY

1.1 Wprowadzenie w tematykę pracy.

Wiele jest teorii dotyczących pojawienia się alkoholu, nikt też nie potrafi sprecyzować kiedy człowiek pierwszy raz skosztował jak wierzono w starożytności „Napoju Bogów”. Oto i jedna z prób określenia sposobu odkrycia przez ludzi alkoholu

„W zamierzchłej epoce ludzie pierwotni żywili się mlekiem i miodem. I właśnie dwa te pokarmy, przeszedłszy przypadkowo fermentację, która znajdujący się w nich cukier przemieniła w alkohol, dała początek wszystkim alkoholowym napojom.”

Samo słowo „alkohol” jest pochodzenia arabskiego (alkuhl) i na przestrzeni wieków oznaczało siarczek antymonu, a później każdy drobny proszek. Jednakże nazwy tej na oznaczenie napojów alkoholowych zaczęto używać dopiero w XVI w. po Chrystusie.

Nadmierne i niekontrolowane spożywanie alkoholu prowadzi do przewlekłej i nieuleczalnej choroby- alkoholizmu, często mylonej z pijaństwem.

Pijaństwo jest to szkodliwy społecznie nawyk czy obyczaj”, natomiast „przez uzależnienie od alkoholu należy rozumieć stan psychiczny, wynikający ze współdziałania żywego organizmu i alkoholu. Stan ten charakteryzuje się zmianami w zachowaniu i innymi następstwami, w tym także przymusem(nieodpartą chęcią) ciągłego lub okresowego używania alkoholu po to, aby doświadczyć psychicznych efektów jego działania lub uniknąć objawów wynikających z jego braku (złego samopoczucia, dyskomfortu). Zmiana tolerancji może, ale nie musi, towarzyszyć temu zjawisku. Człowiek może uzależnić się równolegle od alkoholu i innych środków (spożywanych, wdychanych czy przyjmowanych w formie interakcji”.

Zależność psychiczna polega na potrzebie częstego lub stałego przyjmowania alkoholu celem powtórzenia poprzednich przeżyć związanych z jego przyjęciem.

Zależność fizyczna jest stanem biologicznej adaptacji wobec alkoholu, bez którego organizm nie może prawidłowo funkcjonować. Przerwanie lub ograniczenie podawania alkoholu pociąga za sobą występowanie zaburzeń czynności ustroju, określanych mianem abstynencji (zespołu odstawienia).

Tolerancja jest to stan, w którym powtarzanie tej samej dawki alkoholu daje coraz słabszą reakcję, a dla uzyskania tego samego efektu działania konieczne jest zwiększenie dawki”.

Alkoholizm choćby jednego członka rodziny powoduje całkowitą reorganizację systemu rodzinnego, prowadzi to do jej dysfunkcjonalności czyli: zaburzenia podstawowych funkcji rodziny takich jak ekonomiczna, socjalizacyjna, wychowawcza, nie zostaje zaspokojona potrzeba bezpieczeństwa, emocjonalna, ponadto przejawia się przez: ograniczenia kontaktów z otoczeniem, uniemożliwieniem rozwoju indywidualnego poszczególnych członków rodziny, relacje między poszczególnymi jej członkami są oparte na niejasnych zasadach, a poszczególne role nie są jasne i w pełni akceptowane przez jej członków. Można więc powiedzieć że alkoholizm jest chorobą rodziny a nie tylko osoby pijącej. Cała energia rodziny skupia się na próbach wpłynięcia na zachowanie osoby pijącej a także na niwelowaniu negatywnych tego skutków. Zostają zaniedbane wszystkie inne sfery życia rodzinnego, niemożliwe staje się prawidłowe wychowanie dzieci. Ten sposób funkcjonowania jest nazwany współuzależnieniem.

Ponadto u osoby współuzależnionej zachodzą zmiany w następujących sferach:

Jak już wcześniej zostało zauważone w rodzinie z problemem alkoholowym nie jest możliwe prawidłowe wychowanie dziecka. Nawet jeśli w pewnym momencie rodzic uzależniony podejmie terapię, czas w którym żyło i kształtowało się dziecko pozostawia znaczące ślady na psychice. Ponadto zmiany jakie zachodzą we współuzależnionym małżonku powodują niejako całkowite pozostawienie dziecka samemu sobie z narastającymi problemami i zmianami, na które ono samo wpływu niema, jednakże jest zmuszone do uczestnictwa w nich. W zależności jaką rolę odgrywało dziecko w strukturze rodziny w przyszłości, już jako osoba dorosła może wykazywać skłonności do uzależnień, zdecydowanie częściej wiążą się z osobami uzależnionymi, nie radzą sobie z emocjami (chwiejność uczuć od euforii do płaczu), trudno im ocenić co jest normalne a co odbiega od normy, wykazują nadmierną wrażliwość lub też obojętność, są nadmiernie lojalne, nadmiernie impulsywne, nie zastanawiają się nad konsekwencjami zachowania lub też alternatywnym rozwiązaniem, kłamią, gdy równie dobrze mogą powiedzieć prawdę, oceniają się bezlitośnie, trudno im się bawić i przeżywać radość, ustawicznie poszukują uznania i potwierdzenia. Dorośli, którzy wyrośli w domu z problemem alkoholowym mają poważne trudności w nawiązywaniu bliskich kontaktów, myślą że różnią się od innych, przesadnie reagują na zmiany, nad którymi nie mają kontroli, są albo nadmiernie odpowiedzialni, lub też nadmiernie nieodpowiedzialni. Takich dorosłych określa się mianem Dorosłe Dzieci Alkoholików czyli DDA

1.2 Stereotypy dotyczące alkoholizmu

Jak już wcześniej zauważyłam, błędnie sądzi się że pijaństwo i zespół uzależnienia od alkoholu są swoimi synonimami. Tymczasem najprostszym rozróżnieniem między alkoholikiem a pijakiem jest stwierdzenie: „pijak mógłby przestać pić, gdyby chciał; alkoholik chciałby przestać pić gdyby mógł”. Tak więc widzimy, iż różnica jest tu diametralna. Panuje także przekonanie, iż pijak staje się alkoholikiem dopiero w momencie podjęcia leczenia. Zostaje on napiętnowany i odsunięty od środowiska. Takie postępowanie często powoduje zniechęcenie do podjęcia terapii.

Jest wiele stereotypów dotyczących alkoholu i alkoholizmu oto przykłady najczęściej spotykanych twierdzeń:

Niestety myślenie to dodatkowo zwiększa ryzyko uzależnienia, gdyż poniekąd sprzyja większemu spożyciu alkoholu, przez co większe wyrządza większe szkody zarówno w organizmie jak i w psychice. Jest to jeden ze szczególnie niebezpiecznych poglądów, a osoby o tak zwanej „mocnej głowie” w sposób szczególny powinny zwracać uwagę na częstotliwość i ilość wypijanego alkoholu.

Zarówno w piwie jak i winie znajduje się alkohol etylowy, dokładnie taki sam jak w wódce. Wprawdzie upicie się piwem czy winem zajmuje więcej czasu, ale skutki są identyczne. Większość uzależnionych piła przede wszystkim piwo. Problem dotyczy szczególnie młodych ludzi, którzy traktują je jako napój chłodzący lub orzeźwiający. Nie działa ono jako środek rozluźniający mięsnie czy też usuwający zmęczenie lecz znieczula samopoczucie.

Panuje przekonanie, że dopóki nie przekracza się normy ustalonej przez prawo, kierowca może spokojnie przed jazdą spożywać alkohol. Niestety najmniejsza dawka alkoholu zmniejsza szybkość reagowania, a także zdolność do oceny sytuacji i prędkości pojazdu.

„Dobre wychowanie i wykształcenie nie zabezpiecza przed uzależnieniem od alkoholu. Rodzice i wychowawcy na ogół nie przygotowują wychowanków do bezpiecznych kontaktów z alkoholem. Uzależnienie jest chorobą dostępną dla każdego, kto używa ETOH.

Częste i nadmierne picie alkoholu w pierwszej kolejności uszkadza tak zwaną silną wolę, dlatego pokładanie w niej nadziei, gdy pojawiają się kłopoty związane z nadużywaniem alkoholu jest zawodne i naiwne. Gdy już ktoś decyduje się na ograniczenie picia powinien:

Opinia ta pochodzi z zamierzchłych czasów i opowiadań ludowych. Związana jest ze znieczulającymi właściwościami, które dają złudzenie usunięcia dolegliwości, przez co opóźnia się właściwą interwencję medyczną.

Pomimo tego, iż obecnie dostęp do informacji na temat alkoholu i alkoholizmu jest nieograniczony, to wiele osób nadal kieruje się wyżej wymienionymi stwierdzeniami, przez co znajdują się w grupie ryzyka.

1.3 Zmiany osobowościowe alkoholika

Według A. Kellera „alkoholizm jest chorobą przewlekłą, która manifestuje się przez powtarzające się picie alkoholu, prowadzące do uszkodzenia zdrowia osobnika
i ograniczenia jego użyteczności społecznej i ekonomicznej”.

Można zatem stwierdzić, iż alkohol pity w nadmiernych ilościach nie tylko wyniszcza organizm, ale i psychikę pijącego. Im dłuższe, częstsze i intensywniejsze picie, tym szybciej przechodzimy przez poszczególne fazy uzależnienia, i tak od picia towarzyskiego (wzrost ochoty i tolerancji na alkohol, tak zwana mocna głowa), przez fazę ostrzegawczą (szukanie okazji do picia, inicjowanie kolejek, po wypiciu lepsze samopoczucie- „dusza towarzystwa”, upijanie się, próby picia ukrytego, w samotności, picie na kaca, luki pamięciowe)

Fazę krytyczną (utrata kontroli picia, wyrzuty sumienia, tzw. „kac moralny”, zespół abstynencyjny, zaniedbywanie rodziny, konflikty małżeńskie, nieobecność w pracy, usprawiedliwienie picia różnymi okazjami, wzrost agresywności konflikty z prawem, nieregularne odżywianie się, zaniedbywanie wyglądu zewnętrznego, zaburzenia popędu seksualnego, picie na przemian ciągami z okresami całkowitej abstynencji, dla poprawy zdrowia, udowodnienia „silnej woli”, składanie przysiąg abstynencji), aż do fazy chronicznej( (okresy długotrwałego upijania się, spadek tolerancji na alkohol, sięganie po napoje niekonsumpcyjne- denaturat, „wynalazki”, rozpad więzi rodzinnej, wynoszenie rzeczy, kradzieże w celu zdobycia alkoholu, degradacja społeczna i zawodowa, otępienie alkoholowe- „wtórny analfabetyzm”, alkohol staje się jedynym celem w życiu, psychoza alkoholowa- „delirium”, padaczka alkoholowa, marskość wątroby, skrajne wyczerpanie organizmu) i tym głębsze zmiany zachodzą w osobowości.

W przebiegu uzależniania się rozróżniamy cztery grupy osobowościowe:

1.4 Fazy przystosowywania się do życia w rodzinie dysfunkcyjnej

„Dysfunkcjonalność rodziny z problemem alkoholowym nie pojawia się nagle. Charakteryzuje się natomiast swoistą dynamiką i stąd dość łatwo możemy zaobserwować kolejne stadia tego procesu.”

Proces ten jest bardzo kosztowny dla poszczególnych członków rodziny, zarówno z punktu widzenia zdrowia fizycznego jak i psychicznego.

Tabela 1. Fazy przystosowania do życia w rodzinie z problemem alkoholowym

Faza I

Sporadyczne incydenty nadmiernego picia powodują napięcia w układzie małżeńskim. Rodzina, niepijący współmałżonek (najczęściej żona), próbuje interweniować, ale wobec oporu osoby pijącej nie odgrywają one większej roli. Rozwija się system wymówek, usprawiedliwień oraz obietnic, które są coraz częściej nie dotrzymywane. Dominującą postawą wszystkich domowników (włącznie z alkoholikiem) jest zaprzeczanie obecności problemu alkoholowego, przy równoczesnym gorączkowym poszukiwaniu powodów picia w sytuacji domowej, zawodowej lub historii życia osoby pijącej. Nikt jeszcze nie myśli o szukaniu pomocy. Jest to tak zwana „faza zaprzeczenia”

Faza II

Wraz z nasilaniem się incydentów alkoholowych rośnie izolacja społeczna rodziny, związana z chęcią utrzymania pozytywnego obrazu zewnętrznego, pojawia się strach przed napiętnowaniem społecznym. Coraz więcej myśli, energii i aktywności jej członków koncentruje się wokół nadmiernego spożywania alkoholu. Wzrasta napięcie i nabrzmiewają pretensje. Wyraźnie pogarszają się relacje małżeńskie. Pojawiają się zaburzenia emocjonalne u dzieci. Podejmowane są próby utrzymania struktury życia rodzinnego w nie zmienionej postaci. Dalsze zaprzeczanie, jakoby istniał poważny problem alkoholowy.

Faza III

Rodzina zaczyna rezygnować z próby sprawowania kontroli nad zachowaniami i piciem osoby uzależnionej. Jej członkowie zajmują się przede wszystkim doraźnym zmniejszaniem kosztów picia. Rozwijają się rozliczne symptomy zaburzeń dziecięcych (zaburzenia snu, łaknienia, zaburzenia emocjonalne, zaburzenia zachowania, trudności uczenia się, moczenie nocne, jąkanie, itp.), lub utrwalają się u dzieci patologiczne wzory przystosowania społecznego. Rodzina poddaje się biegowi wydarzeń, członkowie tracą nadzieję na pozytywne rozwiązanie problemu przeżywają chaos i dezorganizację. Nawarstwiające się kryzysy mogą skłonić członków rodziny do szukania pomocy u specjalistów.

Faza IV

Następuje reorganizacja rodziny. Współmałżonek (lub ktoś inny z rodziny) całkowicie przejmuje kierowanie życiem rodzinnym traktując alkoholika jak krnąbrne, duże dziecko. Picie przestaje być tolerowane, litość i uczucia opiekuńcze stopniowo zastępują przeżywane poprzednio pretensje

i wrogość. Alkoholik zaczyna ponosić konsekwencje swojego postępowania. Rodzina staje się trochę bardziej stabilna i zorganizowana w taki sposób, by zmniejszyć szkody związane z piciem. Dzieci (każde na swój sposób) włączają się do tego zadania.

Faza V

Rodzina wyklucza ze swojej struktury nadal pijącego alkoholika. Następuje fizyczne lub/i prawne rozstanie. Może także do tego dojść przez opuszczenie domu przez alkoholika. Postępowanie niepijącego współmałżonka jest skoncentrowane na rozwiązywaniu problemów bytowych i emocjonalnych związanych z determinacją pod hasłem „uratować siebie”. Następuje nowy podział ról i obowiązków. Faza ta może sprzyjać rekonstrukcji psychicznej członków rodziny w tym wybaczaniu
i poszukiwaniu nowych jakości życia.

Faza VI

Jeśli alkoholik podejmuje abstynencję, może pojawić się faza ponownego włączenia go do rodziny. Wiąże się to z nowymi wyzwaniami i trudem poszukiwania nowych wzorców życiowych dla wszystkich członków rodziny.

Źródło: W. Sztander Rodzina z problemem alkoholowym. Wydawnictwo: Instytut Psychologii Zdrowia i Trzeźwości. Warszawa 1993; D. Zaworska-Nikoniuk Metody pomocy i samopomocy w uzależnieniach. Wydawnictwo Edukacyjne Akapit. Toruń 2001; A.A Portnow., J.N. Piatnickaja Klinika alkoholizmu. Wydawnictwo PZWL. Warszawa 1977

Fazy te mogą rozwijać się i trwać latami pociągając za sobą coraz większe koszta. Niekiedy rodzina zatrzymuje się na jednej z faz i pozostaje niezmiennie. Najczęściej jest to faza czwarta, która zapewnia stabilizację rodziny. W tej właśnie fazie następuje wstępny podział ról, które wpłyną na całe przyszłe życie dzieci, a także na dalsze kształtowanie się rodziny.

Reasumując, w tym rozdziale starałam się ukazać jak zgubne może być nadmierne spożywanie alkoholu, jaki ma to wpływ na rodzinę i poszczególnych jej członków. Wiemy już, alkoholizm nie jest chorobą, która dotyka tylko i wyłącznie osoby uzależnionej, lecz dezorganizuje cały system rodzinny. Spożywanie w nadmiernych ilościach alkoholu przez rodzica ma destrukcyjny wpływ na dziecko, nawet jeśli rodzic podejmie terapię i zaprzestanie nadużywania alkoholu, nie zmieni to sposobu myślenia dziecka, czy też już dorosłego dziecka alkoholika na swój temat, dlatego niezbędne jest aby terapii poddana została cała rodzina. Rodzina przystosowuje się do nowej sytuacji poprzez IV-VI faz,. Każda z faz może się rozwijać i trwać nawet kilka lat., może też zdarzyć się, ze rodzina nigdy nie przejdzie do następnej fazy.

E. Danielewicz. :Alkohol i zgubny jego wpływ na zdrowie i życie ludzkie s.10 Wydawnictwo: Spółka wydaw., druk. Czasu Kraków. 1897

K. Moczarski Historia alkoholizmu i walki z nim s. 6 Wydawnictwo: Komitet przeciwalkoholowy Warszawa 1983

B. Woronowicz Zespół uzależnienia od alkoholu wydawnictwo Instytut Psychiatrii i Neurologii Warszawa

B. Woronowicz. : Alkoholizm jest chorobą s.62 wydawnictwo: Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych Warszawa 1998

Ibidem s. 63

Ibidem s.114

J. G. Woititz „Dorosłe Dzieci Alkoholików” , Wydawnictwo Akuracik, Warszawa 2000, s. 9-10

B. Woronowicz.”Zespół..” Op. Cit. S.9

J. Mellibruda Tajemnice ETOH s.22 wydawnictwo Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych Warszawa 1993

Ibidem s.23

Ibidem s.24

L. Hrynkiewicz „Kliniczne zagadnienia alkoholizmu”. Wydawnictwo PZWL. Warszawa 1969, s. 56

B. Woronowicz „Alkoholizm…” op.cit.s. 113

7

9



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wstęp, funkcjonowanie rodzin z problemem alkoholowym-wpływ alko
ROZDZIAŁ 2 wpływ alkoholizmu na rozwój dziecka w rodzinie, funkcjonowanie rodzin z problemem alkohol
ROZDZIAŁ 4 analiza i interpretacja wyników, funkcjonowanie rodzin z problemem alkoholowym-wpływ alko
ROZDZIAŁ 3 metodologia badań własnych, funkcjonowanie rodzin z problemem alkoholowym-wpływ alko
Rodzina jako grupa i jako instytucja społeczna, socjologia rodziny
mgr alkoholizm jako problem społeczny VWZM4AVNN7X4YEBMURGTATYTQVYNYPL4VB7TOBA
bezrobocie jako problem społeczny
Funkcjonowanie rodzin dotkniętych chorobą alkoholową, Pedagogika
bezrobocje jako problem społeczny
BEZDOMNOŚĆ JAKO PROBLEM SPOŁECZNY 2
Przestępczość, Przestępczość nieletnich jako problem społeczny zawiera w sobie znacz¬ny potencjał ni
Narkomania jako problem społeczny
Przestępczość jako problem społeczny
Bezdomność jako problem społeczny - możliwości pomocy, nauczanie przedszkolne i polonistyka, edukacj
Alkoholizm jako patologia społeczna, praca licencjacka - materiały
Ciąża i poród u młodocianych jako problem społeczny i zdrowotny

więcej podobnych podstron