„W ostatnich dziesięcioleciach pod niemałym wpływem marketingu rozwija się nowy
rodzaj polityki w społeczeństwach demokratycznych bądź budujących demokrację. Jest to
polityka „bez ideologii”. Jej ojczyzną są USA.
W polityce społeczeństw demokratycznych dużą wagę przywiązuję się do prawomocnej
legitymizacji przywódców i elit politycznych. W procesie legitymizacji demokratycznej liczy
się zarówno „sztuka wyboru”, którą powinni posiadać obywatele uczestniczący
w kampaniach wyborczych oraz „sztuka bycia wybranym”, która winna cechować elity
władzy i kandydatów do tych elit. Polityka „bez ideologii” preferuje sztukę „bycia
wybranym”, dostarczając skutecznych narzędzi do osiągnięcia tego celu.
Polityka „bez ideologii” to metaforyczne określenie tej odmiany polityki demokratycznej,
której ideologią jest walka o zdobycie i utrzymanie władzy przy zachowaniu formalnych
procedur demokratycznych. Polityka ta w ostatnich latach robi zawrotną karierę. Apogeum
popularności polityki „bez ideologii” przypada na okres kampanii wyborczych. Wówczas
od umiejętnego wykorzystania jej infrastruktury marketingowej niejednokrotnie zależą losy
wyborów.
Istotę koncepcji polityki „bez ideologii” metaforycznie wyraził A. Rapaport pisząc,
że „pierwszym obowiązkiem prezydenta jest zostać wybranym”. W tej koncepcji polityka
zostaje sprowadzona do zdobycia rynku politycznego, a przede wszystkim poparcia
wyborców. Rynkiem tym rządzą prawa podaży i popytu, a oferowany towar wymaga
promocji. Bycie wybranym staje się celem samym w sobie, a nie środkiem do realizacji
tradycyjnego politycznego zadania-roztropnego działania dla wspólnego dobra.”
Źródło: Tadeusz Bodio, Polityka jako sztuka bycia wybranym,
w: Studia Politologiczne INP UW, t. 6, Warszawa 2002.
„Pojawienie się w koncepcjach przywództwa takich terminów, jak charyzma
i kompetencje rodzić musi nieuchronne pytanie o stosunek […] do władzy […]. W pierwszym
przypadku w stosunku do władzy dominują niewątpliwie elementy emocjonalne, a w drugim
racjonalne.
[…] Typowe wzory zachowań przywódczych wynikające z emocjonalnego stosunku
do władzy skutkują kreowaniem i dominacją w organizacji struktur hierarchicznych nad
kooperacyjnymi, interakcjami paternalistycznymi nad partnerskimi, autokratycznym stylem
sprawowania władzy nad demokratycznym.
Źródło: Ewa Maria Marciniak, Kompetencje przywódcy politycznego,
w: Studia Politologiczne INP UW, t. 5, Warszawa 2001
„Pozostaje teraz zbadać, jakimi zasadami książę powinien rządzić się wobec swych
poddanych i wobec przyjaciół (...) człowiek bowiem, który by na każdym kroku rządził się
tylko zasadami dobra, przepaść musiałby w środowisku ludzi rządzących się innymi
zasadami. Stąd wynika dla księcia pragnącego utrzymać się na swym stanowisku konieczność
stosowania w życiu nie tylko zasad dobrych, lecz używania dobrych i złych, a to wedle
okoliczności (...) przeto staje się dla księcia rzeczą konieczną o tyle kierować się rozsądkiem,
aby uniknąć złej sławy tych zdrożności, które przyprawić go mogą o utratę państwa”.
Cyt za: M. Łojek, Teksty filozoficzne dla uczniów szkół średnich, Warszawa 1987, s.125-126.