były popularne w Stanach Zjednoczonych i żadna propagand.i nie była konieczna, by przekonać do nich społeczeństwo.
Ponieważ rosyjska napaść na Polskę miała miejsce wkrótce p< > rozpoczęciu wojny, przedstawianie Związku Sowieckiego w tak pozytywny sposób byłoby niemożliwe, gdyby choć pobieżnie wzmiankować o jego stosunkach z Polską. BMP stawiało zatem przeszkody strukturalne przed Hollywood, by zagwarantować, że żaden obraz Polski nie będzie miał negatywnego wydźwięku dla Moskwy. Najlepszy przykład stanowią nalegania BM1" z końca 1942 roku, aby MGM oświeciło ją, ponieważ amery kańska publiczność nie „rozumie dobrze" sowieckich działali w niedalekiej przeszłości, umieszczając w scenariuszu Song oj Russia pewne interpretacje sowieckiej polityki zagranicznej, np. że pakt Hitler-Stalin był tylko środkiem doraźnym, gdyż Mo skwa uważała wojnę z faszyzmem za nieuniknioną; że sowiecki inwazja na Finlandię w listopadzie 1939 roku była krokiem dc fensywnym, podyktowanym przebiegiem wojny, oraz że inwazjii na Polskę 17 września również dokonana została w obronie własnej, w celu „rozszerzenia granic [Rosji Sowieckiej] wkrótce po niemieckiej inwazji na Polskę w 1939 roku".
By wzmocnić argumentację OWI, Mellett wysłał scenarius/ MGM do pierwszego sekretarza rosyjskiej ambasady w Waszyngtonie, Władymira Bazykina, który zaproponował takie brzmienie dialogów filmu, aby sowieckie stanowisko w kwestii paktu Hitler-Stalin mogło zostać przedstawione w zgodzie z linią Kremla19. Recenzentka BMP Lillian Bergąuist również poprosiła wytwórnie o dostarczanie sowieckim urzędnikom kopii scenariuszy, wprost przed premierami filmów, by mogli zrecen-zować ich treść. Nie proszono o nic takiego w związku z żadnym
19 We wstawionym dialogu postaci sugerującej, że pakt Hitler-Stalin pokazał współpracę Sowietów z Niemcami, zostaje dowiedzione, że się myli. Wstydzi się ona swojej głupoty.
filmem pokazującym Polskę i wydaje się, że BMP nigdy nie kon-iultowało się z polskimi władzami w kwestii ścisłości czy treści ładnego filmu przedstawiającego tematykę polską. Zapewne nie trzeba dodawać, że BMP uznawało każdy film przychylny dla Związku Sowieckiego za znakomity i miało zastrzeżenia tylko do tych obrazów, które nie wychwalały go dość entuzjastycznie20.
Wytyczne co do przedstawiania aliantów - zwykle określanych jako „Narody Zjednoczone" - w pochlebnym świetle były jednak wprowadzane w życie nierównomiernie. BMP nie lubiło Hcenariuszy zawierających nawet łagodną krytykę Brytyjczyków. Film wytwórni Columbia z 1943 roku Appointment in Berlin zo-Ktał zatem zbesztany za niepochlebną uwagę o brytyjskiej polityce w Monachium w październiku 1938 roku. Produkcję tego samego Htudia z roku 1942, Counter Espionage, atakowano za sugestię, że iScotland Yard wykazał się niekompetencją przy prowadzeniu fikcyjnego śledztwa. Brytyjskich urzędników, w tym policji, nie było wolno przedstawiać w niepochlebny sposób. Z podobną krytyką Kpotkał się film Twentieth Century-Fox z roku 1943 Diplomatic ('.ourier, ponieważ pokazywał w negatywnym świetle przedwojenną brytyjską policję. BMP grymasiło nawet na fakt, że w nakręconej przez MGM kompilacji patriotycznych epizodów American (lavalcade wspomniano o wojnie o niepodległość: BMP roztrząsało, czy wzmianka o tym okresie niezgody z Londynem nie nastroi Amerykanów „nieżyczliwie wobec Brytyjczyków".
'" Boy front Stalingrad (1942) krytykowano za to tylko, że nie uczynił Rosjan dostatecznie „bohaterskimi', skupiając się bardziej na podkreśleniu wagi bitwy pod Stalingradem. Mission to Moscow było „nadzwyczajnym", „bardzo wielkim wkładem", zachwycał się M. Thorsen. Song of'Russia powitano z entuzjazmem. The North Star było „wspaniałe", recenzowanie go stanowiło „przywilej", a jedyną jego wadą była niewystarczająco dobitna obrona polityki Moskwy w latach współpracy sowiecko-niemieckiej. Nidy nie skrytykowano żadnego filmu za zbyt pozytywne przedstawienie ,osji czy Związku Sowieckiego
.
138
139