Cytaty z rozmowy z indyjskim guru: Śri Nisargadatta Maharaj (1897-1981). Maurycy Frydman (1901-1976) to jego przyjaciel, który powołał teksty rozmów do istnienia.
Nie
wiecie, ludzie, jak wiele tracicie nie znając swej prawdziwej jaźni.
Nie jesteście ciałem ani umysłem - ani drewnem, ani ogniem.
Pojawiają się one i znikają zgodnie z własnymi prawami. Jesteście
przecież własną prawdziwą jaźnią i ją kochacie. Cokolwiek
czynicie, czynicie to dla własnej szczęśliwości. Głównym
zadaniem waszym jest osiągnąć ją, poznać i pielęgnować. Od
niepamiętnych czasów kochaliście siebie, ale nigdy mądrze.
Używajcie waszego ciała i umysłu mądrze, w służbie własnej
jaźni. Bądźcie wierni waszej prawdziwej jaźni, kochajcie ją bez
zastrzeżeń. Nie udawajcie, że kochacie bliźnich tak, jak siebie
samych. Zanim nie uświadomicie sobie ich jedności z wami, pokochać
ich nie możecie. Nie stwarzajcie pozorów, że jesteście tym, czym
nie jesteście, i nie wypierajcie się tego, czym jesteście
naprawdę. Wasza miłość ku innym jest wynikiem samopoznania, a nie
jej przyczyną. Bez samorealizacji żadna cnota nie jest autentyczna.
Gdy będziecie wiedzieć bez cienia wątpliwości, że we wszystkim,
co istnieje, płynie to samo życie i że wy jesteście tym życiem,
pokochacie wszystko w sposób naturalny i spontaniczny. Gdy zdacie
sobie sprawę z głębi i pełni waszej miłości do siebie samych,
będziecie wiedzieć, że każde żywe stworzenie i cały wszechświat
mieszczą się w waszym uczuciu. Kiedy jednak patrzycie na coś, jak
na rzecz od was oddzieloną, pokochanie tego nie jest możliwe,
ponieważ się tego boicie. Alienacja powoduje lęk, a lęk pogłębia
alienację. Błędne koło. Tylko samorealizacja może je przerwać.
~:~
Problem
powstaje dopiero wtedy, gdy umysł nie chce płynąć wraz życiem i
grzęźnie w nadbrzeżach. Przez płynięcie wraz życiem rozumiem
akceptację - to, co nadchodzi, niech przyjdzie, to, co przemija,
niech minie. Nie należy poddawać się pożądaniu ani bojaźni,
lecz przyglądać się bacznie wszystkiemu, co się dzieje. Nie jest
pan tym, co się zdarza. Ostatecznie nie jest pan nawet obserwatorem.
Jest pan najwyższą możliwością, której manifestacją i wyrazem
jest wszechobejmująca świadomość.
~:~
Urzeczywistnienie
jest przeciwieństwem niewiedzy. Niewiedza, przyczyna cierpienia
człowieka, polega na uznaniu świata za realny, a jaźni za coś
nierzeczywistego. Odkrycie, że jedynie jaźń jest rzeczywista, zaś
wszystkie inne rzeczy i zjawiska są czasowe i przemijające, to
kluczowy warunek osiągnięcia wolności, pokoju i radości. Jest to
w gruncie rzeczy bardzo proste. Zamiast patrzeć na świat
wyimaginowany, należy uczyć się świata takiego, jaki on
rzeczywiście jest. Z chwilą gdy to nastąpi, zobaczy pan także
prawdziwego siebie. Jest to jakby oczyszczenie zwierciadła.
Zwierciadło, które ukaże panu świat taki, jaki on rzeczywiście
jest, ujawni panu zarazem pańskie nowe oblicze. Myśl "jestem",
to jakby kawałek materiału do czyszczenia. Niech pan jej użyje.
~:~
Rola
guru polega wyłącznie na instruowaniu i zachęcaniu. Uczeń jest
zawsze całkowicie odpowiedzialny za samego siebie.
~:~
Świadomość
nigdy nie może zmienić się dogłębnie, może się tylko
modyfikować. Aby się przemienić, każda rzecz musi przejść przez
śmierć, przez ciemność i rozpad. Podobnie jak biżuteria, która
musi być stopiona zanim zostanie przelana do innej formy. To, co nie
godzi się na śmierć, nie może ponownie się narodzić.
~:~
Musi
pan przede wszystkim zrozumieć, że nie jest osobą, za którą się
pan uważa. To, co pan sądzi o sobie, jest tylko tworem wyobraźni,
fikcją. Nie ma pan żadnych rodziców, nie urodził się pan i nie
umrze. Albo proszę zawierzyć temu co mówię, albo niech pan
osiągnie to samo przez studia i badanie. Droga całkowitej wiary
jest szybka, każda inna jest powolna i wymaga wytrwałości. Obie
drogi należy sprawdzać w działaniu. Niech pan działa według
tego, co pan uważa za słuszne - oto droga do prawdy.
~:~
Wszechświat
jest pełen działania, ale nie ma aktora. Niezliczona mnogość osób
małych i wielkich, nawet bardzo wielkich, identyfikuje się z
jakimiś czynnościami, ale to nie zmienia faktu, że świat
działania /madhakaś/ jest jedną całością, w której wszystko
zależy od wszystkiego i wszystkiego dotyczy. Gwiazdy oddziałują na
nas silnie i my oddziałujemy na gwiazdy. Niech pan przejdzie od
działania do świadomości, pozostawi działania ciału i umysłowi
- to ich domena. Niech pan pozostanie czystym świadkiem, póki nie
rozpłynie się pan w Najwyższym.
~:~
Naprawdę
szuka pan siebie samego, choć pan o tym nie wie. Jest pan miłością
tęskniącą do czegoś godnego miłości i doskonałego. Przez swą
ignorancję szuka pan tego w świecie przeciwieństw i sprzeczności.
Gdy odkryje pan siebie w swoim wnętrzu, poszukiwania będą
zakończone.
~:~
Prawdą
jest, że każde zjawisko ma swoje przeciwieństwo. Rozkosz i ból,
dobro i zło, wyższość i niższość, postęp i cofanie się,
odpoczynek i wysiłek - wszystkie one pojawiają się i znikają
razem. Dopóki istnieć będzie świat, istnieć będą jego
przeciwieństwa. Mogą wprawdzie zdarzać się okresy harmonii,
szczęścia i piękna, ale tylko na krótki czas. To, co jest
doskonałe, powraca do źródła wszelkiej doskonałości, zaś
przeciwieństwa prowadzą swoją grę.
~:~
Zrozumienie,
że znane nie może być ani mną, ani moje, jest już wyzwoleniem.
Wolność od utożsamiania się ze zbiorem wspomnień i nawyków,
stan cudownej nieskończoności bytu, jego niespożyta zdolność
twórcza, zupełna transcendentność i absolutna nieustraszoność,
wypływają z głębokiego i niewyczerpanego źródła. Wiedzieć. że
źródło jest źródłem a pozór jest pozorem, i że samemu jest
się tym źródłem, to właśnie samorealizacja.
~:~
Świat
jest niczym innym jak widowiskiem, błyskotliwym ale pozbawionym
treści. Istnieje tak długo, jak długo chcę go widzieć i w nim
uczestniczyć. Gdy przestaję troszczyć się o niego, znika. Nie ma
on żadnej przyczyny i nie służy żadnemu celowi. Po prostu zdarza
się w chwili naszego braku uwagi. Pojawia się dokładnie taki,
jakim go widzimy, nie ma w nim jednak głębi ani treści. Realny
jest tylko widz, którego można nazwać Jaźnią lub Atmanem. Dla
Jaźni świat jest tylko barwnym widowiskiem, które bawi tak długo,
jak długo trwa, i o którym się zapomina gdy się ono kończy. To
co dzieje się na scenie, przyprawia widza o dreszcz zgrozy lub
zmusza go do śmiechu, ale cały czas jest on świadomy, że to tylko
widowisko. Nie bawią go w nim tylko dwie rzeczy: pożądanie i lęk.
~:~
Pragnienie
prawdy jest najlepszym ze wszystkich pragnień, a jednak i ono jest
jeszcze pragnieniem. Urzeczywistnienie wymaga odrzucenia wszystkich
pragnień. Proszę pamiętać o tym, że pan jest. Oto pański
roboczy kapitał. Niech pan go użyje, a przyniesie wiele korzyści.
~:~
Całe
życie jest poszukiwaniem. Poszukiwania nie można uniknąć. Gdy
poszukiwania ustają, oznacza to już stan najwyższy.
~:~
W
kręgu świadomości pojawiają się różne rzeczy i nie należy
specjalnie przywiązywać do tego wagi. Widok kwiatu jest równie
cudowny jak wizja Boga. Ale po co przypominać to sobie i potem robić
z tego problem? Niech pan nie dzieli wspomnień na wysokie i niskie,
wewnętrzne i zewnętrzne, trwałe i przemijające. Niech pan je
przekroczy i wróci do źródła, do swej Jaźni, która jest zawsze
taka sama bez względu na to, co się zdarza. Słabość pańska
wynika z przekonania, że pan się urodził w tym świecie. W
rzeczywistości świat jest zawsze odtwarzany w panu i przez pana.
Proszę patrzeć na wszystko jako na emanację światła, które jest
źródłem pańskiego bytu. Odkryje pan, że w światłości tej
znajduje się miłość i nieskończona energia.
~:~
Bóg
jest tylko ideą w pańskim umyśle. Pan zaś jest naprawdę. Jedyne
co może pan uważać za bezwzględnie pewne, to fakt: tu w tej
chwili jestem. Proszę spróbować usunąć słowa tu w tej chwili, a
pozostanie tylko słowo jestem, jako jedyne całkowicie bezsporne.
Każde słowo istnieje w pamięci, pamięć dochodzi do świadomości,
a świadomość istnieje we wszechświadomości, która jest odbiciem
świadka na wodach istnienia.
~:~
Najważniejsza
jest potrzeba wnikania w siebie samego. Dobieranie różnych podejść
i metod może być dowodem niechęci do wnikania we własne wnętrze
i lęku przed utratą złudzeń, że się jest kimś lub czymś
określonym. Aby znaleźć wodę, nie będzie pan kopał wszędzie
małych dołków, trzeba bowiem wiercić głęboko w jednym tylko
miejscu. Tak samo aby znaleźć siebie, trzeba przeprowadzić
gruntowne badanie własnego wnętrza. A w chwili gdy pan odkryje, że
jest światłością świata, zda pan sobie sprawę, że jest pan
również jego miłością.
~:~
Kim
właściwie jest guru? To Najwyższy Nauczyciel, który nie jest ani
tym światem, ani nawet myślą o nim. Znalezienie go oznacza
osiągnięcie stanu, w którym przestaje się uważać fantazję za
rzeczywistość. Proszę zrozumieć, że guru to rzeczywistość,
prawda, to co jest. Guru to realista w wyższym znaczeniu tego słowa.
Nie utożsamia się on z umysłem ani ze złudami. Guru ma
doprowadzić pana do rzeczywistego bytu. Proszę nie spodziewać się
po nim niczego innego. Jako pierwsza pojawi się miłość do siebie
samego. Z jej blasku zrodzi się miłość do świata, ponieważ
świat ten jest przecież pańskim dziełem. Światłość i miłość
są bezosobowe, ale przebywają w pańskim umyśle jako poznanie i
życzliwość wobec samego siebie.
~:~
Niech
pan nade wszystko będzie egoistą i zapomni o wszystkim oprócz
Jaźni. Jeśli pan pokocha Jaźń i nic więcej poza nią, przekroczy
pan egoizm i nieegoizm. Wszelkie rozróżnienia przestaną mieć
znaczenie. Miłość jednostkowa i miłość wszystkiego stopi się w
miłość nową, miłość czystą i szczerą, do nikogo nie
skierowaną i nie zamkniętą przed nikim. Niech pan w niej wytrwa, a
potem zagłębi się w niej, bada siebie i kocha to dociekanie, aż
nadejdzie chwila, gdy pan rozwiąże nie tylko swoje problemy, ale
także problemy całej ludzkości. Co dalej robić, będzie pan na
pewno wiedział. Niech pan nie pyta o sprawy powierzchowne, ale
sięgnie do zagadnień podstawowych, do samych korzeni pańskiego
bytu.
~:~
Przewidywanie
powoduje niepewność, a pamięć - nieszczęście. Proszę nie
nadużywać już swego umysłu, a wszystko pójdzie dobrze. Nie
potrzebuje pan niczego robić, wszystko wyrówna się samo, gdy tylko
porzuci pan, swoje zainteresowanie przeszłością i przyszłością,
i zacznie żyć bez reszty w teraźniejszości.
~:~
Świadek
nie jest osobą. Osoba powstaje, gdy istnieje dla niej podstawa czyli
organizm, ciało. Absolut jest w nim obecny jako wszechświadomość.
Wszechświadomość staje się świadomością świadka, gdy istnieje
Jaźń. Gdy nie ma Jaźni, nie ma również świadka. Wszystko to
jest bardzo proste; komplikacje powoduje obecność osoby. Proszę
zrozumieć, że nie ma czegoś takiego, co by można było nazwać
trwale wyodrębnioną osobą, a wszystko stanie się jasne.
Wszechświadomość, umysł i materia są jedną rzeczywistością w
dwóch aspektach; statycznym i czynnym, posiadającą ponadto trzy
właściwości: bezwładność, energię i harmonię.
~:~
Przyjemność
z natury jest ograniczona i przemijająca. Z bólu rodzi się
pragnienie, w bólu szuka spełnienia, a kończy się bólem
rozczarowania i rozpaczy. Ból jest tłem przyjemności, wszelka
pogoń za przyjemnością powstaje w bólu i w bólu się kończy.
~:~
Tak,
zawsze jest pan najwyższym. Lecz pana uwaga przykuta jest do rzeczy
fizycznych lub mentalnych. Kiedy zaś uwaga odrywa się od rzeczy,
wtedy przez chwilę jest pan czystym bytem. Gdy dzięki praktyce
rozróżniania i nielgnięcia /wiweka-wajragja/ zawiesza pan zmysłowe
postrzeganie i stany mentalne, wówczas wyłania się czysty byt,
który jest pańskim naturalnym stanem.
~:~
Prawdziwego
szczęścia nie można znaleźć w tym, co się zmienia i przemija.
Przyjemności i przykrości nieuchronnie się przeplatają. Szczęście
przychodzi z jaźni i wyłącznie w jaźni może być znalezione.
Niech pan znajdzie swoje prawdziwe ja (swarupa), a wszystko inne się
pojawi.
~:~
Jakkolwiek
długie byłoby życie, stanowi ono i tak tylko chwilę i jest tylko
snem. Podobnie znajduję się już poza wszelkimi cechami osobowymi.
Pojawiają się one i znikają w mojej powłoce świetlnej, ale w
żadnym razie nie mogą mnie określać. Wszechświat składa się z
nazw i kształtów opartych na właściwościach i istniejących
pomiędzy nimi różnicach, ale ja jestem poza tym wszystkim. Świat
istnieje, ponieważ ja istnieję, ale ja nie jestem światem.