Mieczysław B.B, Biskupski
Polska przelotna, niepewna, pomijana
Elsnera jako bohatera wodewilu, z dziwacznymi minami, skomplikowanym i często zmieniającym się akcentem oraz żywiołową gestykulacją. Jak się wydaje, Muni tak się uparł przy swojej wersji Elsnera, że grał w swoim własnym filmie, w którym inni aktorzy byli zaledwie rekwizytami123. Nigdy nie wyjaśniono na przykład, dlaczego Chopin mówi bez akcentu, a Elsner ma ich kilka.
A Song to Remember rodziło się długo i w bólach. BMP dowiedziało się, że Columbia planuje duże dzieło biograficzne o polskim kompozytorze późnym latem 1943 roku, kiedy otrzymało niekompletny scenariusz członka Partii Komunistycznej, Sidneya Buch-mana. Z tego szkicu od razu było widać, że film ma pokazywać Chopina jako reprezentanta sił ludowych walczących z carskim uciskiem, a nie polskiego patriotę sprzeciwiającego się rosyjskiemu zaborcy. Eleanor Berneis z BMP z radością zauważyła, że scenariusz Buchmana utożsamia walkę polskiego ludu przeciw carskiej opresji z walką ludu rosyjskiego przeciw jego władcom. Pisała m.in.:
Rosjanin mówi polskim rewolucjonistom „żyjemy pod. tą samą tyranią. Jesteśmy braćmi w lochu - pod biczem cara. Chcemy wolności - tak jak wy. Pragniemy jej gorąco dla nas samych — a także dla was i dla każdego ludu na powierzchni ziemi" i wspomina o nowo powstałym państwie w Ameryce, opartym na prawach człowieka do życia, wolności i dążenia do szczęścia. Stwarza to znakomitą paralelę z trwającą obecnie walką przeciw uciskowi, co może wzmocnić poczucie jedności pośród ludów Narodów Zjednoczonych. Nie jest to ważny element fabuły, ale jeśli takie podejście przeniesie się na resztę scenariusza, będzie miał ogromną wartość z punktu widzenia tego biura.
Carles P Mitchell słusznie określił film jako „kłamliwy i mylący". Jak zauwa-^ za, „z jakiegoś dziwnego powodu, skupia się (...) tak naprawdę nie na Cho, pinie, lecz na jego nauczycielu (...) Elsnerze . Wyjaśnienie jest proste: Muni był gwiazdą o ugruntowanej pozycji, Cornel Wilde zaś początkującym.
BMP wyczekiwało gotowego scenariusza po części dlatego, że jak przyznało, Polska była „rzadko przedstawianym członkiem Narodów Zjednoczonych".
Buchman jednak sprostytuował historię i Chopina, aby pokazać rosyjski ruch rewolucyjny jako demokratyczny - i wobec tego podziwiający młodą amerykańską republikę - oraz przychylny wyzwoleniu Polaków. Dość topornie realizowanym celem tego wszystkiego było przekonanie widza, że Polacy nie cierpieli z rąk Rosjan, ale reakcyjnego caratu. Na początku filmu Rosjanin przemawia na tajnym zebraniu polskich patriotów
0 „życiu,
wolności i dążeniu do szczęścia" i przywołuje
wizje
przyjaźni
polsko-rosyjskiej. Niedługo potem Chopin dowiaduje
się,
że „Jan i nasi rosyjscy przyjaciele" zostali aresztowani.
Wy
gląda
na to, że do polskich organizacji patriotycznych należeli
Rosjanie.
To właśnie radykalna tradycja rosyjska sprzyjała Cho
pinowi
i Polsce. Ponieważ ta tradycja pod postacią bolszewizmu
obaliła
carat w 1917 roku i teraz rządziła Rosją, jej reżim ipso
facto
ucieleśniał
tradycyjnie propolską orientację rosyjskiego ra
dykalizmu.
Chopin przekształcony został zatem w symbol logiki
historycznej
przyjaźni polsko-sowieckiej. Przy takim odczytaniu
biografii
Chopina rosyjski radykalizm, stosunki polsko-rosyjskie
1 rosyjskie
poglądy na Polskę pozbawione zostają podstaw hi
storycznych.
Albo Berneis o tym nie wiedziała, albo obchodziła
ją
tylko propaganda. Bez wątpienia dlatego właśnie BMP nie
miało
„żadnych zastrzeżeń" do tego projektu, choć był on
wciąż
jeszcze
w bardzo wczesnym stadium.
Miesiąc później powstała szósta już wersja scenariusza, dwa razy dłuższa, z pewnymi sugestiami co do obsady. BMP ponownie ją sprawdziło. Rolę, jaką Polska odgrywała w strategii BMP, jasno pokazuje komentarz do nowego scenariusza, napisany przez Peg Fenwick z hollywoodzkiego biura. Biuro było zaintrygowane tym, że poprzez „poboczny wątek walki Polski o wolność" film
276
277