Mieczysław B.B. Biskupski
stwarzał „doskonałą paralelę z walką trwającą obecnie" zwłaszcza, że „niewiele było filmów o Polsce". Innymi słowy, Chopin Buch-mana pozwolił Hollywood i BMP przedstawić bajeczkę o stosunkach polsko-rosyjskich, która dostarczy rodowodu historycznego rzekomej życzliwości sowieckich zamiarów wobec Polski. Co więcej, „walka Polski o wolność" z pewnością nie była dla Chopina „pobocznym wątkiem", ale główną pasją jego życia,
W styczniu 1944 roku ostateczny scenariusz został jeszcze ra/. poddany ocenie BMP, zupełnie wbrew zwykłej procedurze. Ele-anor Berneis ponownie zwróciła uwagę na tę cechę, tym razem stwierdzając, że „wyjątkowo dobrze poradzono sobie z przedstawieniem rosyjskiej okupacji Polski, pokazując, że lud rosyjski cierpiał pod tyranią cara tak jak lud polski i też planował bunt". Poparcie Chopina dla polskiego powstania listopadowego przeciw Rosji (1830-1831) połączono z polsko-rosyjską demokratyczną opozycją wobec caratu, co stanowi kolejny przykład szkodliwej manipulacji historią.
Osiem miesięcy później, gdy film w końcu nakręcono, BMP znów się nim zajęło. Pisząc 12 sierpnia 1944 roku, w drugim1 tygodniu Powstania Warszawskiego, w którym Rosjanie odegrali tak perfidną rolę, BMP ponownie wyraziło swoje zadowól lenie z poprawnego przedstawienia długiej genealogii przyjaźni polsko-rosyjskie j w A Song to Remember. Artur Rubinstein, pianista znany ze swoich interpretacji Chopina i gorący polski pa« triota, był oburzony przekłamaniami filmu i ponoć poskarżył sij Harry'emu Cohnowi z Columbii, którego odpowiedź brzmiała mniej więcej tak: „Niewielu Amerykanów dostrzegłoby różnicy a poza rym myślałem, że film przyniesie zysk". Pomimo jedna szkodliwych wysiłków, by wmówić widzom istnienie długiej trą* dycji współpracy polsko-rosyjskiej, film ukazuje Chopina jakc oddanego Polsce patriotę i przedstawia w bardzo poruszającj sposób jego lojalność sprawie polskiej.
OWI wysunęło później osobliwy zarzut wobec filmu: Francuzi mogą źle na niego zareagować, gdyż według dwóch analityków BMP, „Chopin jest bohaterem narodowym we Francji tak samo jak w Polsce". Sądzili, że George Sand grana przez Merle Oberon i jej dość nieprzyjemne zachowanie wobec Chopina „zrobi niekorzystne wrażenie na francuskich krytykach i publiczności". Co więcej, podkreślanie w filmie przywiązania Chopina do Polski martwi, bo „według Encyciopedia Britannica cała fabuła filmu jest całkowicie błędna". Sprawdziwszy w encyklopedii, BMP było teraz przygotowane do wnikliwej oceny kwestii historycznych, choć wcześniej nigdy nie zadawało sobie trudu weryfikacji zgodności historycznej któregokolwiek ?, przedstawionych w filmie argumentów.
A Song to Remember stworzył interesujący zespół. Komunista l^uchman był w Hollywood bardzo wpływową postacią. Pełnił wcześniej fw latach 1941 -1942) funkcję przewodniczącego Screen Writers Guild. W Columbii był kimś więcej niż scena-i/.ystą; był także producentem wielu filmów, a w końcu zdobył istotny wpływ na produkcję i został wiceprezesem wytwórni, i )prócz tego filmu o historycznej współpracy pomiędzy polskim patriotyzmem i rosyjskim radykalizmem, napisał także scenariusz l e tik ofthe Town. Paul Muni, choć nie należał do Partii, był dobrze /nany z lewicowych poglądów i w latach trzydziestych twierdził, /r jest mu obojętne, czy w Stanach Zjednoczonych zwycięży komunizm, czy faszyzm124. Miał skłonność do grania rewolucjoni-•.i ów i obrońców uciśnionych, często w nielodramatyczny sposób, .ilr jego dziwaczne ekscesy w roli Elsnera nie mają sobie równych. 1 Jioć urodził się w Polsce, nigdy nie uważał się za Polaka.
FBI uważało Muniego za „towarzysza podróży". W 1935 roku powiedział w wywiadzie: „Nie przejmuje się kryzysem ani komunizmem czy kapitalizmem. (...) Jeśli nadejdzie komunizm, świetnie! Jeśli faszyzm, nie mani nic przeciwko".
278