Jak pielęgnować sabotka?
Spośród wielu pięknych roślin z rodziny storczykowatych ten wyróżnia się kwiatami o oryginalnych kształtach przypominających damskie buciki. Stąd nazywany jest sabotkiem lub pantofelkiem Wenus. Buciki pełnią funkcję wabika, zachęcającego owady do zapylenia – owad wpada do środka i oblepiony pyłkiem wylatuje, przenosząc go na kolejne rośliny. Oto kilka rad dla osób zainteresowanych uprawą tego pięknego kwiatu.
Amator
porannego prysznica
Sabotki
dobrze się
czują
w
wilgotnym powietrzu. Jeśli
nie używasz
nawilżacza,
ustaw doniczki na podstawce z warstwą
mokrego
keramzytu. Codziennie rano zraszaj roślinę
wodą
(końcówką
tworzącą
mgiełkę,
a nie krople)
Rośliny
podlewaj niezbyt obficie, kiedy podłoże
przeschnie. Używaj
wody odstanej, o temperaturze pokojowej.
Kwitnie
wiele miesięcy
To
wyjątkowo
trwałe
kwiaty. Kiedy zakwitną,
możemy
się
nimi
cieszyć
nawet
przez kilka miesięcy.
Pantofelki Wenus także
po ścięciu
długo
zachowują
świeżość,
dlatego warto je wykorzystać
do
bukietów i dekoracji florystycznych.
Raz
w miesiącu
stosuj nawóz do storczyków – może
być
na
przemian nawóz dolistny (do spryskiwania) i płynny
(doglebowy).
Źle
się
czuje
w wysokiej temperaturze
Pantofelki
nie lubią
się
wygrzewać.
Najlepsza temperatura dla nich to 12 – 22ºC. Jeśli
będą
miały
za ciepło,
niezadowolone mogą
nie
zakwitnąć.
Łodyżki
kwiatów są
kruche.
Warto zabezpieczyć
je
przed złamaniem
podpórkami, np. z patyczków do szaszłyków.
Oryginalne
desenie
Kwiaty
sabotków różnią
się
między
sobą
kształtem,
bogata jest też
ich
kolorystyka. Oryginalną
urodą
zachwycają
białe
i zielone. Ciekawostką
są
kwiaty
w kilku odcieniach jednego koloru, a także
w prążki,
cętki
i plamki.
Aby
sabotki miały
ładnie
wybarwione kwiaty, postaw je w miejscu, gdzie światło
nie będzie
zbyt mocne, lecz lekko rozproszone.
Ważne
podłoże
W
odróżnieniu od większości
storczyków, sabotki przeważnie
rosną
w
ziemi. Wymagają
dobrze
przepuszczalnego podłoża
– najlepiej zmieszać
w
równych częściach
rozdrobnioną
korę
sosnową,
keramzyt, drobno roztłuczony
węgiel
drzewny i perlit.
Na
dno doniczki koniecznie trzeba wsypać
drenaż,
np. keramzyt, do co najmniej 1/3 jej wysokości.