10. NIE SĄDŹ, A NIE BĘDZIESZ SĄDZONY
8.9.1978 r.
Pius XI: Pisz bracie don Ottavio, Pius XI pragnie z tobą rozmawiać. Duch Święty, który był moim Przewodnikiem, Pomocą i Pocieszycielem za życia, zwłaszcza za dni mego Pontyfikatu, niech oświeci ciebie i będzie ci pomocą, aż do końca twoich dni.
Było mówione, byś nie sądził i jest to słuszne, gdyż nie do was należy wydawać sądy o osobach lub o wspólnotach. Jednak przykazanie ewangeliczne winno być mądrze tłumaczone. Nie należy nigdy sądzić ludzi ani ważyć się osądzać Boga i jego dzieł. Nie należy zwykle sądzić braci i ich postępowania, ale czasem trzeba koniecznie wydać sąd, na przykład podczas spowiedzi, tak, że czasem miałoby się winę nic nie mówiąc. Jednak trzeba rozróżnić, że co innego jest wypowiadać sąd, a co innego orientować się w tym, co się dookoła nas dzieje.
Sądzenie staje się winą, gdy chcemy przeniknąć tajemnicę sumienia i mierzyć je własną miarą, gdy chcemy ustalać odpowiedzialność, sądząc cudze intencje. Będzie to winą i o tym właśnie chciałem powiedzieć, by nie sądzić innych.