83. NIE LĘKAJ SIĘ DON OTTAVIO
7.7.1976 r.
Dusza L: Jestem L., która nie powraca do ciebie po długim milczeniu, lecz patrzy na ciebie zawsze. Jak matka czuwa nad synem w potrzebie, tak ja jestem blisko i czuwam nad tobą. Od naszej ostatniej rozmowy było wiele zdarzeń i wiele wycierpiałeś. Cierpienia, jak świeża rosa, uczyniły silniejszym twe życie duchowe i czyni je płodnym w dobro, którego pragniesz.
Wiem co myślisz, ale odwagi! Tyle jest dusz potrzebujących pomocy. Biada, gdyby zabrakło dusz ofiarnych, gotowych wyciągnąć do nich ręce, by zatrzymać je nad przepaścią.
Nie lękaj się! Powiedziano ci przecież, byś odrzucił niepotrzebne skrupuły, wątpliwości i lęki.
Otrzymasz większe poczucie pewności siebie, którego dotąd nie miałeś i otrzymasz większa energię duchową przeciw mocom zła. Widzisz, jak czarci złoszczą się na ciebie: jest to dobry znak. Cierpiałeś wiele z powodu IKS Bądź spokojny! Masz zasługę, że posłuchałeś swego przewodnika duchowego.
Nie martw się tym, co mówią i myślą o tobie w C. Są to próżne słowa rzucone na wiatr. Pamiętaj na słowa Jezusa: "Błogosławieni, którzy cierpieć będą z miłości dla sprawiedliwości i prawdy."