Kici kici
Posadzili bacę, nad brzegiem dunajca
Jednym ruchem kosy, obcieli mu włosy
Kici kici miał miał miał
balanga balanga weż pan ta renka
Kici kici miał miał miał
balanga balanga hej
Mówi wuj do wuja, mój ty drogi wuju
A ja wiadro wody, podnoszę na schody
Kici kici...
Jedzie pociąg jedzie, po wąziutkich szynach
A ja bym se jeździł na młodych dziewczynach
Kici kici...
Jedzie Arab jedzie, wielbłąd pod nim hasa
Arab se ogląda swojego wielbłąda
Kici kici...
Co to za gospodorz co nie ma chaupy
Co to za dziewczyna co nie daje wina