Niespełnione życzenie Maryi
Nabożeństwo pięciu pierwszych sobót miesiąca
"Córko moja, spójrz, Serce Moje otoczone jest cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa i lekceważenie stale je ranią. Przynajmniej ty staraj się mnie pocieszać i przekaż wszystkim, że obiecuję przyjść na pomoc w godzinę śmierci z wszystkimi łaskami potrzebnymi do zbawienia tym, którzy przez 5 kolejnych miesięcy w pierwsze soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię św., odmówią Różaniec, przez 15 minut będą Mi towarzyszyć, rozmyślając o 15 tajemnicach Różańca w intencji zadośćuczynienia".
(...)
Maryja dotrzymuje słowa. Naprawdę przychodzi, jak do bł. Hiacynty i Franciszka, którzy odchodzili z tego świata z pogodnym uśmiechem na twarzy, bo widzieli Maryję. I dziś Matka Najświętsza przychodzi do swych czcicieli w chwili śmierci. Nie odmawia im swej łaski. Świętej pamięci o. Krzysztof Kotnis, paulin - apostoł Fatimy, zmarły nie tak dawno, bo w 1997 roku, znał wiele takich przykładów. Najbliżsi, którzy gromadzili się przy umierającym, nawracali się, bo widzieli ten niezwykły w chwili śmierci wyraz twarzy swych bliskich, którzy jakby uśmiechali się na widok Kogoś wyjątkowego. Wiele było podobnych zwycięstw różańcowych. O jednym z nich opowiedział. Do konfesjonału przyszła zrozpaczona kobieta. Wyznała, że chce popełnić samobójstwo, bo nie widzi sensu życia, nie ma siły do walki z nałogiem alkoholowym, w który wpadła, gdy porzucił ją mąż. Ojciec Krzysztof polecił jej odprawianie pięciu pierwszych sobót miesiąca. Po odprawieniu jednej pierwszej soboty kobieta nigdy więcej nie sięgnęła po alkohol, odzyskała wiarę i radość życia.
***
Zachęcam do przeczytania całego artykułu.
Ale przede wszystkim zachęcam do bycia apostołem Matki Bożej oraz Jej fatimskiego orędzia.
Niech Serce Twe Niepokalane zmieni świat!