Wysoki Sądzie, Szanowni Państwo.
Przez wiele miesięcy byliśmy świadkami bardzo burzliwego procesu, w którym wysłuchaliśmy bardzo wiele argumentów przemawiających zarówno na korzyść jak i za winną pozwanego. Sprawa miała bardzo wiele wątków dotyczących samych okoliczności, jak i też motywacji popełnionej zbrodni. Była bardzo poruszające ze względu na materię dokonanego czynu.
Jak wynika z przedstawionego materiału dowodowego Paweł Nowak miał bezpośredni związek ze śmiercią Joanny Nowak. Sam oskarżony przyznał się do stawianych mu zarzutów i tym samym uważa się za winnego.
Zbrodni dokonano dnia 28.08.2007 roku. Z przedstawionego materiału dowodowego jasno wynika, że przyczyną śmierci Joanny Nowak było trzykrotne ugodzenie jej w klatkę piersiową nożem kuchennym, przez będącego pod wpływem alkoholu Pawła Nowaka. Po czym zwłoki zostały przeciągnięte do pobliskiego lasu, a narzędzie zbrodni wyrzucone do śmietnika znajdującego się na pobliskiej ulicy. Zwłoki znalazł sąsiad ofiary, który przypadkowo tamtędy przechodzący. Z zebranych zeznań świadków i wyjaśnień oskarżonego przyczyną zabójstwa była rodzinna sprzeczka. Okrucieństwa całej sprawie dodaje fakt, iż jak wynika z ekspertyz biegłych lekarzy Joanna Nowak zmarł w wyniku wykrwawienia, a więc poszkodowany bez żadnych skrupułów pozostawił żywą jeszcze ofiarę w lesie.
Sam oskarżony po dokonaniu zbrodni starał się jak najdokładniej zatrzeć wszystkie ślady. Przebywającego tamtego dnia w miejscu znalezienia zwłok, Pawła Nowaka widziała jego sąsiadka. Siostra ofiary zaniepokojona dłuższym brakiem kontaktu z Joanną Nowak zawiadomiła policję o jej zniknięciu. Zwłoki znaleziono trzy dni po zabójstwie. Podejrzany bardzo długo nie przyznawała się do zarzucanych mu czynów, tłumacząc się tym, iż tego dnia w ogóle nie widział się z ofiarą. Prawdopodobnie zaraz po zabójstwie schronił się u swojego znajomego. Początkowo twierdził on, że nie ma jakiegokolwiek związku ze sprawą śmierci żony. Jednak w ostateczności przyznał się do winny.
Po przesłuchaniu wszystkich świadków, wynika jasno, że w małżeństwie Nowaków często dochodziło do sprzeczek, niejednokrotnie musiała interweniować policja. Jednak wielokrotne upomnienia oskarżonego przez policje, nie przyniosły efektu, czego wynikiem jest ta zbrodnia przeprowadzona z wyjątkowym okrucieństwem, z niewyjaśnionych powodów.
Ofiara miała nieposzlakowana opinię zarówno za równo pracy jak i wśród znajomych. Z zeznań wynika, że Joanna Nowak bardzo solidnie przykładała się do wykonywania swoich obowiązków rodzinnych. Była to osoba spokojna, ceniąca życie rodzinne. Znajomi ofiary zeznali, że kilka razy była ona zastraszana przez swojego męża, który groził jej zabójstwem. Niejednokrotnie trafiała do szpitala w wyniku pobić, jakich pod wpływem alkoholu dokonywał Paweł Nowak. Jednak mimo tak licznych obrażeń grożących jej życiu ofiara ani razu nie złożyła doniesienia na policję. Powodem tego mogło być prawdopodobnie zastraszanie ofiary przez jej męża.
Osoba oskarżonego jest bardzo dobrze znana miejscowej policji, gdyż wiele razy interweniowała w awanturach, które wstrzymał. Był on karany między innymi za jazdę pod wpływem alkoholu, w wyniku, czego zostały oskarżonemu odebrane prawo jazdy. Ma on bardzo poważny problem z alkoholem, kilkakrotnie był wzywany do podjęcia leczenia, jednak za każdym razem odmawiał. Wśród przesłuchanych znajomych Pawła Nowaka miał on opinie osoby bardzo porywczej, która bardzo często pod wpływem alkoholu wszczynał bójki, które wielokrotnie kończyły się interwencją policji. Oskarżony do tej pory nie przedstawił motywów, jakie pchnęły go do zabójstwa żony. Jednak w toku postępowania zostało ustalone, iż do zabójstwa doszło w wyniku tak silnego upojenia alkoholem, że oskarżony stracił nad sobą panowanie i po kłótni ugodził żonę nożem.
Warto w tym miejscu zastanowić się nad okrucieństwem tego czynu i bardzo niskimi pobudkami, które były jego przyczyną. Gdy rozpoczynał się proces miałam nadzieję zobaczyć skruszonego człowieka, żałującego za swoje czynny, a tym czasem zobaczyliśmy człowieka, który bez cienia skruchy opowiadał o szczegółach zbrodni. Pozbawiony wszelkich wyrzutów sumienia związanych z zabójstwem żony, a także jej śmiercią jest tym bardziej przerażający dla zwykłego człowieka. Bardzo rzadko można się spotkać z tak zupełnym brakiem ludzkich odruchów i pozbawieniem wszelkiego humanitaryzmu. Ten nieludzki czyn, jakiego się dopuścił ukazuje jak niewielkie dla oskarżonego ma znaczenie życie człowieka. Niezwykle poruszający jest tu fakt, iż właściwie oskarżony nie potrafił wskazać, co tak naprawdę było motywacją do zabójstwa żony. Przypadek ten pokazuje jak niewiele trzeba, aby pozbawić człowieka największej wartości, jaką jest życie. Nie bez znaczenia jest tu udział alkoholu, którego nadmiar przyczynił się do pchnięcia oskarżonego do tak brutalnego czynu. Postępowania Pawła Nowaka żaden sposób nie da się usprawiedliwić, ponieważ cała zbrodnia została dokonana z pozbawieniem jakichkolwiek oznak człowieczeństwa.
Dlatego w tym miejscu postuluje o jak największy wymiar kary dla oskarżonego. Za winą Pawła Nowaka przemawia wiele argumentów. Zbrodnia ta została dokonana z wyjątkowym okrucieństwem z bardzo błahych powodów. Cała sprawa bardzo poruszyła opinię publiczną i społeczeństwo. Warto tu wspomnieć, że żądana wysokość kary i tak nie jest w stanie wynagrodzić czynu, jakiego dokonała oskarżona, pozbawiając człowieka największej wartości, jaką jest życie. Jednak jest czymś największym, co może zrobić państwo Polskie.
Taki wymiar kary jest jedynym sposobem, aby w przyszłości coraz mniej było takich przypadków, w których traci życie niewinna osoba.
Zbrodnia ta została przeprowadzona z wyjątkowym okrucieństwem, czynu tego w żaden sposób nie da się usprawiedliwić. Jest to czyn o bardzo wysokiej szkodliwości społecznej. Motywów ani przyczyn tej zbrodni nie da się w jakikolwiek sposób wyjaśnić. Uważam, że najwyższy wymiar kary jest tu w pełni uzasadniony. Dlatego wnioskuje wysoki sądzie o karę dożywocia bez możliwości wcześniejszego zwolnienia.
Justyna Bieniek
I rok prawo- stacjonarne
GR. I
Praca zaliczeniowa z retoryki
Temat: Mowa końcowa prokuratora.