Składniki:
Biszkopt z 6 jaj (jasny lub ciemny)
Masa:
250 ml śmietany 30% (lub 2 śnieżki - wtedy dodajemy mleko, ale cukru już nie),
1/2 tabliczki czekolady (u mnie gorzka),
1 łyżeczka cukru waniliowego,
2 łyżki cukru pudru,
1 czubata lub 2 płaskie łyżeczki żelatyny
Do nasączenia:
1 szklanka kawy rozpuszczalnej z 3 łyżeczek, z mlekiem i 2 łyżeczkami cukru
Wierzch:
125 ml śmietany 30% (lub 1 śnieżka),
1 łyżka cukru pudru,
1 płaska łyżeczka żelatyny,
1/2 tabliczki czekolady (u mnie mleczna)
Biszkopt przekroić na pół. Nasączyć przestudzoną kawą.
Przygotować masę. W tym celu ubić śmietanę z cukrami, dodać rozpuszczoną w niewielkiej ilości gorącej wody ostudzoną żelatynę. Na koniec dodać pokrojoną (lub starkowaną) na niewielkie kawałki czekoladę. Delikatnie wymieszać.
Wyłożyć masę na jeden blat biszkoptu, przykryć drugim.
Ubić pozostałą śmietanę z cukrem, połączyć z ostudzoną żelatyną, posmarować na cieście. Wierzch udekorować wiórkami z czekolady. Schłodzić w lodówce.
Smacznego! :)