Agnieszka Nowak
Teologia V rok
Moje przemyślenia nad orędziami Benedykta XVI
na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu
Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu jest stosunkowo młodym wydarzeniem lecz bardzo potrzebnym. Tempo zmian technologicznych oraz mentalności ludzkiej jest tematem, który Kościół nie może omijać. Człowiek bowiem coraz częściej wyraża się i żyje on-line, w wirtualnym świecie, który nie może być pozbawiony obecności Boga. W swojej pracy wybrałam orędzia, które dotykają tematu internetu oraz portali społecznościowych, gdyż z nich korzystam i są one również częścią mojego życia.
Pierwszym tekstem, który mnie zaciekawił było orędzie z 2009 roku pt.: „Nowe technologie, nowe relacje. Krzewić kulturę poszanowania, dialogu i przyjaźni". Papież zwraca tam uwagę na nowe technologie, które wkroczyły do ludzkich rąk, m.in. na telefony komórkowe z dostępem do internetu oraz sam internet. Zaciekawiło mnie w tym orędziu przesłanie do młodych ludzi, do tych, którzy żyją już w wirtualnym świecie tak, jakby żyli tam od zawsze. Również ja czuję się jako uczestnik tego e-świata. Papież napisał, że my, młodzi, jesteśmy odpowiedzialni za głoszenie Zmartwychwstałego na „digitalnym kontynencie” i to właśnie najbardziej mnie w tym orędziu poruszyło. Ten e-świat daje ku temu sposobność. Portale społecznościowe takie jak Facebook czy Twitter są miejscem wyrażania swoich przekonań, również religijnych. Dzięki nim nasi przyjaciele i znajomi, których być może dawno nie widzieliśmy „w realu” dowiadują się o tym, czym żyjemy. Wchodząc na pewne strony internetowy, klikając „Lubię to” czy udostępniając jakieś wydarzenie, zdjęcie, słowo czy dobrą stronę internetową możemy stać się apostołami Internetu. Czasem wystarczy wcisnąć „lajka” przy dobrej, religijnej stronie czy wydarzeniu by stać się ewangelizatorem. Nawet udostępnienie się jakiegoś obrazka (np. ze strony FaceBóg.pl) daje się komuś do myślenia. Wirtualny świat mimo wielu możliwości internetowych znajomości jest anonimowy. Myślę, że e-ewangelizacja jest dla młodego człowieka może być nawet łatwiejsza niż tradycyjna rozmowa „w realu” gdyż łatwiej jest zrobić coś, nie patrząc w czyjeś oczy. Internet potrzebuje ewangelizacji lecz ona mimo wszystko zawsze będzie tylko pewnym wstępem do rozmowy w cztery oczy z drugim człowiekiem dlatego można nazwać go pierwszym krokiem ewangelizacji w naszych czasach.
Drugim orędziem, na które zwróciłam uwagę jest orędzie z 2011 roku dotyczące mowy i milczenia. Benedykt XVI przypomina w nim nieocenioną wartość milczenia w Ewangelizacji. Milczenie jest otwarciem na słuchanie drugiego człowieka co jest niezbędnym elementem komunikacji - a co za tym idzie - ewangelizacji. W czasach dostępu do internetu mogłoby się wydawać, że milczenia nie ma za mało lecz to nieprawda. Z każdej strony użytkownik jest zalewany mnóstwem informacji oraz tzw. spamów. Człowiek zadaje pytania, których gdyby nie internet, nie pomyślałby że można zadać. Na portalach społecznościowych czy forach można zadawać pytania ale niekoniecznie uzyskać dobre odpowiedzi. Trzeba zatem stanąć chwilkę obok i zastanowić się w milczeniu nad odpowiedziami, potrzeba chwili refleksji, stanięcia w milczeniu, w ciszy i zastanowieniu się, co w życiu jest naprawdę ważne. Na tych portalach i forach i my możemy stać się tymi, którzy pomogą innym w odnalezieniu odpowiedzi na pytania egzystencjalne. Papież zachęca do akceptacji i dialogu z ludźmi, którzy zadają takie pytania. Również i w tym przypadku ważne jest milczenie, zastanowienie się, refleksja i modlitwa by poznać to, co Bóg zapisał w sercu człowieka. My możemy stać się posłańcami Boga, którzy przychodzą do ludzi z radą, miłością i modlitwą.
Orędzie z bieżącego roku w szczególny sposób dotyka portali społecznościowych. Papież nazywa je „agorą” współczesnego świata, miejscem, gdzie każdy może głośno wypowiedzieć swoje poglądy. W tych miejscach człowiek wyraża swoje poglądy, myśli, a także i pragnienia. Papież dostrzega znaczenie tych stron (od niedawna posiada osobiste konto na jednym z nich) i zauważa potrzebę ewangelizacji przy ich pomocy. Portale te są bardzo popularne ale często zawierają natłok bezużytecznych informacji. Papież zachęca do angażowania się w dyskusje i debaty o wierze przez tych, którzy odwołują się do szlachetnych dążeń. Portale społecznościowe są miejscem wyrażania swojej wiary i dawania o niej świadectwa. Na nich dokonują się przemiany społeczne, nawiązują albo odbudowują przyjaźnie oraz przygotowują się wydarzenia. Przez nie człowiek możr również odnaleźć lub pogłębić kontakt z Bogiem. Papież zauważa istnienie portali, które zachęcają do modlitwy, medytacji i dzielenia się Słowem Bożym. To mnie zaciekawiło, gdyż głównym portalem, do którego zaglądam jest facebook i nie zastanawiałam się nad istnieniem innych o ściśle religijnym charakterze. Na koniec Benedykt XVI zachęca do stania się świadkami Ewangelii w wirtualnym świecie, by zgodnie z mandatem misyjnym Jezusa głosić Jego po wszystkich krańcach ziemi.
Internet jest we współczesnym świecie częścią życia ludzkości. Wiele osób nie wyobraża sobie dnia bez sprawdzenia maila (i to nie jeden raz dziennie) czy facebooka. Internet niesie ze sobą wiele zagrożeń jeśli jest źle wykorzystany. Jednak to dzieło człowieka może być też dziełem prowadzącym ludzi do Boga. My jako wierzący jesteśmy nie tylko zachęceni ale i zobowiązani do głoszenia Dobrej Nowiny w swoim życiu, także poprzez ten środek. Można powiedzieć, że mamy iść na cały świat internetowy, który jest kolejnym miejscem ewangelizacji (lub nowej ewangelizacji) ludzkości.