Magdalena Szczerbaczuk II EPR
II KOMITET EKSPERTÓW
Reforma szkolnictwa z 1973 roku nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Przełom lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych przyniósł zahamowanie, a nawet i regres, rozwoju oświaty i szkolnictwa wyższego w Polsce. Aby naprawić tę sytuację 25 lutego 1987 roku powołano II Komitet Ekspertów do spraw Edukacji Narodowej (KEEN). Miał on za zadanie opracować diagnozę ówczesnego stanu oświaty oraz wskazać sposoby prowadzącego do jego usprawnienia. KEEN w swoich raportach (Edukacja narodowym priorytetem, Edukacja w warunkach zagrożenia) zwrócił uwagę na problemy ówczesnego szkolnictwa, które polegały na:
Brak odpowiedniego postępu w upowszechnianiu zinstytucjonalizowanej edukacji - niewiele ponad połowa dzieci w przedziale wiekowym 3-6 lat miało dostęp do edukacji przedszkolnej; tylko 43% młodzieży po szkole podstawowej kontynuowało swoją edukację w szkołach średnich maturalnych; zaledwie 1/10 maturzystów dostawała się na studia wyższe.
Brak obiektów edukacyjnych - brakowało ok. 5 tys. nowych obiektów a ponad 10 tys. nadawało się do gruntownego remontu.
Zła sytuacja kadrowa - brak ok. 150 tys. nauczycieli; dodatkowo bardzo duża część nauczycieli posiadała niepełne kwalifikacje pedagogiczne lub nie miała ich wcale.
Niskie wyniki nauczania i wychowania a także niezgodność treści, metod i organizacji pracy dydaktyczno-wychowawczej z wymaganiami obecnych czasów; niski poziom wiązał się również z m.in. encyklopedyzmem, historyzmem, addytywizmem, uniformizmem czy brakiem powiązania uzyskiwanej wiedzy z życiem.
Przyczyn takiego stanu rzeczy było bardzo wiele, ale jedną z najważniejszych jest niewątpliwie niedostateczne dofinansowanie oświaty. Nie przeznaczano na edukację tylu pieniędzy, ile ona rzeczywiście potrzebowała. Dodatkowo brakowało spójności między programem nauczania a potrzebami współczesnego społeczeństwa.
Zdawano sobie sprawę z tego, że kryzysy ekonomiczne mimo iż są dotkliwe to kiedyś przemijają i ich skutki można jakoś naprawić. Niestety z edukacją jest ciężej, niedociągnięcia w tej dziedzinie ponoszą za sobą długotrwałe konsekwencje. Na tej podstawie reforma szkolnictwa stała się nieodzowna.
Ogólne jej zasady dzieliły się na strukturalne i programowo-metodyczne. Do tych pierwszych zaliczamy zasady:
Powszechności kształcenia - dostęp do nauki powinien być wyznaczany przez indywidualne zdolności i cechy charakteru każdego człowieka, a nie np. pochodzenie.
Drożności - bezpośrednie przechodzenie z niższych szczebli edukacji na wyższe.
Ustawiczności - ciągłe dokształcanie się ludzi
Drugą grupę tworzą zasady:
Szerokiego profilu kształcenia - mobilność zawodowa
Elastyczności programowej i organizacyjnej - wprowadzenie innowacji w materiale nauczania oraz w sposobie prowadzenia lekcji
Wychowania przez pracę - praca jako jeden z celów oraz jako środek formowania człowieka wszechstronnie rozwiniętego, który jest odpowiednio przystosowany do życia w każdych warunkach
Uspołecznienia - przystosowanie do życia
Na podstawie tych zasad Komitet ustalił zasady długoterminowe:
Upowszechnianie wychowania przedszkolnego, aby mogły z niego skorzystać wszystkie dzieci, których rodzice będą sobie tego życzyć
Podniesienie poziomu pracy dydaktyczno-wychowawczej w szkolnictwie podstawowym, przede wszystkim na wsi i małych miasteczkach
Upowszechnianie kształcenia średniego (a zwłaszcza maturalnego)
Udostępnienie studiów wyższych dla młodzieży i dorosłych, do czego prowadziłaby:
- koncentracja (środków, kadry, obszarów badań itp.)
- zróżnicowanie (struktury planów i programów studiów, form rekrutowania studentów itp.)
Rozwój różnych postaci kształcenia równoległego
Zbudowanie podstaw systemu kształcenia ustawicznego integrującego szkolne i pozaszkolne oraz formalne i nieformalne poczynania edukacyjne
Przebudowa doktryny kształcenia obejmująca wszystkie szczeble od przedszkola po studia wyższe - zmiana treści nauczania, metod, form organizacyjnych oraz środków nauczania.
Komitet wyróżnił w swojej reformie trzy scenariusze: stagnacji (z obszarami ożywienia), ożywienia (z obszarami rozwoju) i rozwoju. Pierwszy z nich ma na celu zahamowanie regresu grożącego szkolnictwu w sferze kadrowej, infrastrukturalnej, w sferze powszechności i jakości zinstytucjonalizowanego kształcenia. Drugi scenariusz polegał na reformie strukturalnej i programowo-metodycznej kształcenia w zakresie edukacji od przedszkolnej aż do szkoły średniej. Trzeci natomiast dotyczył powstania systemu oświaty, który obejmowałby zasady powszechności, drożności, ustawiczności, szerokiego profilu, elastyczności organizacyjnej i programowo-metodycznej i in.
Każdy z tych scenariuszy miał opisane szczegółowe cele, jednak najbardziej rozbudowany jest scenariusz ożywienia, który opisuje, co nowego powinno się wprowadzić do oświaty. Według tego scenariusza:
Nauka przedszkolna po zmianie funkcji i programu wychowania powinna trwać 3, a nie 4 lata.
Edukacja początkowa zaczynałaby się rok wcześniej i trwałaby 4 lata, a program dydaktyczno-wychowawczy trzeba by dostosować już do 6-latków. Skutkiem tego pomysłu byłoby rozpoczynanie studiów w wieku 18 lat, pod warunkiem, że zachowamy 12-letni cykl nauczania.
Tworzenie z przedszkola i niższych klas szkoły podstawowej wspólnych placówek edukacyjnych tam, gdzie dzieci mają do nich łatwy dostęp (mogą dojść).
Ograniczenie liczby absolwentów szkoły podstawowej, którzy podejmowaliby dalszą naukę w zasadniczych szkołach zawodowych.
Rozszerzenie liczby uczniów, którzy po ukończeniu szkoły podstawowej wybieraliby się do liceów ogólnokształcących.
Rozmiary kształcenia w technikum zawodowym nie uległyby przemianie, jednak licea zawodowe zostałyby przebudowane, a po zmianie programu nauczania przedmiotów niezawodowych połączone z technikum lub liceum ogólnokształcącym.
Rozwój i upowszechnienie kształcenia policealnego.
Rozbudowa kształcenia dla osób pracujących; uruchomienie systemu studiów otwartych.
Reforma studiów wyższych, dzięki której uczelnie będą bardziej otwarte na najnowsze osiągnięcia w dziedzinie techniki, gospodarki itp. Zróżnicowanie na cykle: zawodowy, magisterski i doktorski.
Ustalono także wizję „szkoły przyszłości”, która trwałaby 12 lat, lecz mogłaby być podzielona inaczej, np. na 9 klas szkoły podstawowej i 3 klasy szkoły średniej lub 6 klas szkoły podstawowej, 3 klasy gimnazjum i 3 klasy szkoły średniej.
Natomiast scenariusz rozwoju zawierał m.in. podniesienie jakości pracy dydaktyczno-wychowawczej od przedszkola aż po studia wyższe, objęcie kształceniem maturalnym ogólnokształcącym ok. 70% uczniów, a zawodowym 30%. Dodatkowo większy zakładał dostęp do różnego rodzaju studiów wyższych oraz podyplomowych.
Niestety polski rząd nie wyciągnął wniosków z przedstawionych scenariuszy. Reforma opracowana przez Komitet Ekspertów nie została zrealizowana, przez co sytuacja w polskiej oświacie się nie poprawiła, a wręcz pogorszyła.
Bibliografia:
Czesław Kupisiewicz (red.), Drogi i bezdroża polskiej oświaty w latach 1945-2005. Próba wybiórczo-retrospektywnego spojrzenia, Dom Wydawniczy „Elipsa”, Warszawa 2005, 16-19.
Czesław Kupisiewicz, Koncepcje reform szkolnych w latach osiemdziesiątych, Wydawnictwo „Żak”, Warszawa 1994, s. 106-139.
Renata Nowakowska, Szkolnictwo w Polsce i Niemczech 1945-2001, Wydawnictwo „Żak”, s. 100-106.