TA DZIEWCZYNA Leszcze
Du--du di di di di-di ri-du di-du,
du--du di di di di-di ri-du du
Du--du di di di di-di ri-du du-di,
du--du di dudu di di di-di du di.
Ta dziewczyna [ta dziewczyna!] Tnie me serce tak, jak ser!
Ta blondyna [ta blondyna!] Zrobi wszystko dla mych zer.
Ta dziewczyna [ta dziewczyna!] Tnie me serce tak, jak ser!
Ta blondyna [ta blondyna!] Zrobi wszystko dla mych zer.
Kiedyś w sobie zakochany, Wiec nie można dziwić się,
Ze w ramionach każdej da-my Byłem chwilkę, może dwie.
Uśmiech mam bez dwóch zdań, Mówią na mnie: „słodki Jan",
Zakochałem się, tak! Zakochałem się! Ja zakochałem się. Tak! Zakochałem się!
Zakochałem się.
Ta dziewczyna
Siedem dni i siedem nocy, Siedem westchnień mej niemocy...
Wykupiłem na loterii Los, by sprawić radość jej...
Ten jej fart, a mój pech: Milion strzelił w głowę jej
I zmieniła się, zmieni--l-a się, Zmieniła się, zmieni--l-a się,
O-na zmieniła się...
Ta dziewczyna
Chciałem jej uchylić nie-ba, O-na na to: och! Nie trze-ba!
Bukiet w dłoniach już jej niosę I na tańce grzecznie prośże:
żel na włos, czuły glos, O-na na to, ze już dość
Tych amorów ma, dość tych amorów ma, Dość tych amorów ma, dość tych amorów ma,
Dość tych amorów ma.
Ta dziewczyna