ANGELOLOGIA
Do biblijnego obrazu świata należą wyobrażenia o istnieniu czysto duchowych istot, które jako stworzenia Boże stanowią tajemniczą rzeczywistość między Bogiem a światem materialnym, między Bogiem a człowiekiem. W Biblii zajmują one miejsce drugoplanowe, chociaż w stosunku do świata materialnego i do człowieka są uważane za transcendentnie wyższe byty. Dzieli się je na dobre i złe. Dobre nazywa się aniołami, złe - wśród których szatan zajmuje miejsce naczelne - demonami. I jedne, i drugie nie stanowią wyizolowanego świata, mają swoje miejsce w historii Bożego Objawienia, działają na pograniczu zbawczego pośrednictwa pomiędzy Bogiem a człowiekiem.
1. Aniołowie w Starym Testamencie
Niebo, o którym mowa w Starym Testamencie, nie może być identyfikowane jedynie z Bogiem. Jest ono dziełem rąk Bożych. Podobnie jak człowiek wraz z całym widzialnym światem zostało stworzone słowem Boga, tchnieniem Jego ust (por. Ps 32,6). Nieba niemożna też utożsamiać z firmamentem gwiazd. Świat niebiański, królestwo nieba to świat duchów, nad którymi Bóg ma władzę (Za 14,5; Ps 29,13) i którymi posługuje się, darząc dobrem, wymierzając kary, przekazując ludziom swoje orędzie.
Biblijna nazwa „anioł" nie jest określeniem natury, lecz funkcji. Hebrajskie malak, greckie angelos oznaczają tyle co „wysłannik", „posłaniec", „zwiastun". Już w samej nazwie zawarta jest relacja względem posyłającego Boga. Są też i inne określenia: słudzy (Hi 4,18), synowie Boży (Ps 29,1), święci (Hi 5,1), wojsko niebieskie (1 Krl 22,19), moce (Ps 102,20).
Istnienia aniołów nigdy nie przedstawiano w Biblii jako problem. Natomiast wyobrażenia o nich, sposób ich opisywania, nauka o nich, podlegały pewnemu rozwojowi zarówno w Biblii, jak i w dziejach teologii chrześcijańskiej. Nauka o aniołach jako nauka o bytach transcendentnych ustawicznie zmuszana jest do odwoływania się do skarbca symboli religijnych.
W rozwoju starotestamentalnej angelologii można wyróżnić trzy charakterystyczne okresy: okres patriarchów i wędrówki z niewoli, czasy królewskie, czasy po niewoli babilońskiej.
1.1. Okres patriarchów i wędrówki z niewoli
Najstarsze teksty Starego Testamentu często mówią o „Aniele Jahwe" (Malak Jahwe)38. Przebija z nich tajemnica wyjątkowej bliskości między Bogiem i aniołem. Czasem trudno odróżnić te dwie postacie. Anioł Jahwe jest nawet utożsamiany z samym Jahwe, np. Wj 3,2-6: „Wtedy ukazał mu się Anioł Jahwe w płomieniu ognia, w środku krzewu. Mojżesz widział, jak krzew płonął ogniem, a nie spłonął od niego. Rzekł wtedy Mojżesz: «Zbliżę się aby ujrzeć lepiej to niezwykłe zjawisko, dlaczego krzew się nie spala». Gdy zaś Jahwe ujrzał, że Mojżesz się zbliżał, aby lepiej mógł ujrzeć, zawołał doń: «Mojżeszu, Mojżeszu». On zaś odpowiedział: «Oto jestem». Rzekł mu: «Nie zbliżaj się tu! Zdejm sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią 5więtą». Powiedział jeszcze Jahwe: «Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba». Mojżesz zasłonił twarz, bał się bowiem ujrzeć Boga". Egzegeci włożyli wiele wysiłków by wyjaśnić tajemniczą postać Anioła Jahwe. Powstało kilka teorii. Jedna z nich mówi, że Anioł Jahwe to stworzony anioł, który reprezentuje Jahwe (teoria reprezentacji). Inna, że Anioł Jahwe to sam prawdziwy Bóg Jahwe (teoria tożsamości)4°. Jeszcze inna przyjmuje tutaj anioła stworzonego, który objawia prawdę w imieniu prawdziwego Boga Jahwe, a sam Jahwe jest przy tym milcząco obecny (teoria objawienia).
Oprócz scen, w których występuje jeden Anioł Jahwe, okres patriarchów zna też większą liczbę zagadkowych wysłanników Boga.
1.2. Czasy królewskie
W początkach okresu królewskiego wzrasta świadomość, że Jahwe jest Bogiem ponadnarodowym, Bogiem uniwersalnym. Wyobrażano Go sobie na wzór władcy wschodniego jako majestatycznego króla niebios, otoczonego dworem służebnych duchów. 1 Krl 22,19: „Ujrzałem Jahwe siedzącego na swym tronie, a po Jego prawej i lewej stronie stały przy nim wszystkie zastępy niebieskie". Tak pojęty Bóg nieskończenie przewyższa wszelkie stworzenie. W tym czasie w świadomości Narodu Wybranego powiększa się przepaść między Bogiem a stworzeniami. Występuje też większa potrzeba istot pośrednich, które mogłyby wolę Bożą przekazywać ziemi. Anioły przybierają coraz bardziej na znaczeniu jako pośrednicy między Bogiem a ludzkością. Anioł Jahwe występuje także i w tym okresie, ale wyraźnie jako stworzenie wysyłane przez Boga. Typowym jest tutaj zdarzenie z życia proroka Eliasza, gdzie przyjście anioła różni się od właściwej teofanii. Przyjście anioła przygotowuje teofanię (1 Krl 19,5-21). Teksty odnoszące się do aniołów w okresie królewskim poza jednym Aniołem Jahwe częściej mówią o większej liczbie duchów spełniających wobec Izraela zadania opiekuńcze. Przynoszą one ludziom Boże zbawienie, ale są także zwiastunami i wykonawcami wyroków karzących. Są jednak jak najwyraźniej bytami stworzonymi przez Boga i służebnymi wobec Niego. W angelologii tego okresu zaznaczają się większe wpływy zewnętrzne, zwłaszcza gdy chodzi o tzw. cherubiny i serafiny. Nazwa „cherubiny" wywodzi się z akkadyjskiego karbu oznaczającego „modlić się", „błogosławić". W angelologii Starego Testamentu cherubiny są stworzeniami należącymi do dworu niebieskiego, na nich Bóg zasiada i nad nimi króluje. W Rdz 3,24 występują jako strażnicy raju. W teofaniach zwiastują obecność Boga, są Jego „nosicielami". W wizji Ezechiela cztery czteroskrzydłe cheruby o czterech twarzach ciągną wóz tronowy chwały Bożej. Mają one jako istoty stworzone objawiać Boga samego, Jego mądrość, moc, wzniosłość, opiekę. Serafiny natomiast - jak ukazuje to scena powołania Izajasza - wydają się wyłącznie wielbić Boga. A więc poza oczyszczeniem ust Izajasza nie posługują ludziom. Imię „Serafin" oznacza „palący", „płonący". Serafiny podobnie jak cherubiny nie są więc aniołami w ścisłym tego słowa znaczeniu, czyli wysłannikami Boga do ludzi.
1.3. Czasy po niewoli babilońskiej
Bogaty rozwój angelologii nastąpił w okresie po niewoli babilońskiej na skutek zetknięcia się z religią i kulturą Persji, Grecji i Rzymu. Myśl żydowska, nie osłabiając w niczym swego rygorystycznego monoteizmu, posługuje się niekiedy symboliką zaczerpniętą z tych obcych tradycji. Świadczą o tym zwłaszcza Księga Hioba, Księga Daniela, Księga Tobiasza a także różne księgi apokryficzne. W tych czasach jeszcze bardziej pogłębia się świadomość Izraela, że Bóg jest Bogiem transcendentnym co z kolei rodzi psychiczne i religijne zapotrzebowanie na istoty pośrednie, które wypełniłyby dystans między Bogiem a ludźmi.
Głębsze poznanie transcendencji Boga wywarło wpływ na pojęcie aniołów. Należą one do dworu Boga, przebywają w sferze wyniesionej ponad świat ziemski, ale nie są współrządcami świata, lecz tylko służbą samowładnego Jahwe. Są duchami bezcielesnymi, tym samym bliżsi Bogu niż ludziom. Są jednak istotami stworzonymi. Liczba ich jest niezmiernie wielka (por. Hi 4,18; 33,23n). Nie zmieniła się przy tym rola przypisywana aniołom. Nadal czuwają nad ludźmi (Tb 3,17; Dn 3,49n), przedstawiają ich prośby Bogu (Tb 12,12). W owym czasie przypisuje się anioła stróża nawet każdemu narodowi (Dn 10,13-21) oraz poszczególnym ludziom (Hi 33,23n).
Dla okresu po niewoli babilońskiej charakterystyczne jest posługiwanie Anioła-tłumacza. Wyjaśnia on prorokom sens prorockich wizji. Zachariasz nazywa go Aniołem Jahwe (1,8n; 4,1; 5,5), Ezechiel - mężem (40,3-4). Rola Anioła-tłumacza staje się rysem charakterystycznym dla apokalips. Pokazuje to Księga Daniela, która funkcję tłumacza odnosi do anioła Gabriela (8,15-27; 9,20-27).
Większe usamodzielnienie się aniołów w kontaktach z ludźmi podkreślają ich imiona własne. Dowiadujemy się o istnieniu nie tylko wspomnianego wyżej Gabriela, ale także o Michale i Rafale. Włączają się oni w dzieje zbawienia, każdy na swój sposób, oznaczony treścią hebrajskich imion: Michał = któż jak Bóg (Dn 10,13.21; 12,1); Gabriel = mąż Boży (Dn 8,16; 9,21); Rafał = Bóg uleczy (Tb 3,17; 12,15). Poszczególni aniołowie ukazują się w swej przynależności do grup aniołów. Rafał jest jednym z siedmiu (Tb 12,15), Michał jednym z najwyższych książąt anielskich (por. Dn 10,13). W późnym okresie Izraela aniołowie zyskali więc dużo większe znaczenie. Dotyczy to nie tylko Pisma świętego, ale w jeszcze większym stopniu pism apokryficznych i literatury rabinistycznej.
2. Aniołowie w Nowym Testamencie
Nowy Testament nawiązuje do języka i poglądów pochodzących równocześnie z ksiąg świętych i z ówczesnej tradycji żydowskiej. Poza Listem do Kolosan i Listem do Hebrajczyków nie ma jednak dłuższych rozważań na temat aniołów. Te, które są, podobnie jak w Starym Testamencie zajmują się przede wszystkim ukazaniem funkcji aniołów, a nie ich natury.
Anioły są duchami i spełniają rolę wysłanników Boga: „czyż nie są oni wszyscy duchami przeznaczonymi do usług, posłanymi na pomoc tym, którzy mają posiąść zbawienie" (Hbr 1,14). Mimo że są duchami, ukazują się nie tylko w snach (Mt 1,20; 2,13.19) i wizjach (Dz 10,3), lecz również na jawie (angelofanie), przyjmując zazwyczaj postać młodzieńców przyodzianych w szaty o niezwykłej bieli45. W tych angelofaniach przekazywane są ludziom polecenia Boże.
Anioły, które spełniają szczególne polecenia Boże, mają własne imiona: Gabriel (Łk 1,19.26), Michał (Ap 12,7). Inne znowu mają określenia wskazujące na ich związek z Bogiem, np. Anioł Pański, Anioł Boży, Anioł święty, Anioł wybrany46. W Listach św. Pawła i Listach katolickich podane są różne Uisy aniołów: moce, władze, zwierzchności, panowania, trony..
Jak w Starym Testamencie anioły świadczyły o bliskości Boga, tak i w Nowym Testamencie świadczą one o wyjątkowym zbliżaniu się Boga do ludzi w Jezusie Chrystusie, który jest Bogiem z nami.
2.1. Aniołowie w tajemnicy życia Chrystusa
Angelologia ksiąg Nowego Testamentu skoncentrowana jest wokół głównych tajemnic związanych z Jezusem Chrystusem. Aniołowie zapowiadają Jego przyjście na świat, obwieszczają Jego narodzenie, obecni są przy wydarzeniach opisujących Jego zmartwychwstanie i wniebowstąpienie oraz powtórne przyjście. Dzięki związkowi z Chrystusem wzrasta znaczenie aniołów w nowotestamentalnej nauce.
Św. Paweł naświetla istotowe i historiozbawcze przyporządkowanie aniołów tajemnicy Chrystusa. Według Kol 1,16 aniołowie zostali stworzeni w Chrystusie i przez Chrystusa, są zatem stworzeniami a nie emanacją bytu Boga. Apostoł przepowiada również Chrystusa ukrzyżowanego i uwielbionego ponad wszystkie moce i zwierzchności (Ef 1,20), tzn. tak ponad dobre, jak i złe duchy. Chrystus jako Bóg-Człowiek w swoim człowieczeństwie został wywyższony ponad wszelkie stworzenia. Na Jego imię zgina się każde kolano istot niebiańskich i ziemskich i podziemnych (Flp 2,8-10). Powodem tego jest zbawcze dzieło Chrystusa Jego śmierć i zmartwychwstanie48. Natomiast według Kol 2,10 Chrystus jest wywyższony ponad wszelkie moce i władze, ponieważ jest obrazem niewidzialnego Boga, pierworodnym ze wszystkich stworzeń. Stąd Jemu zostaje przypisane stworzenie wszystkiego co widzialne i niewidzialne (Kol 1,15nn). Św. Paweł nie mógł lepiej i sugestywniej przedstawić nieporównywalne wywyższenie Chrystusa nad wszelkie stworzenia, a zwłaszcza ponad aniołów. Jako Pierworodny wszelkiego stworzenia jest źródłem i celem wszystkich istot stworzonych, początkiem i końcem także świata aniołów.
List do Hebrajczyków ukazuje w podobnych słowach wyniesienie Chrystusa ponad aniołów, którzy służą Chrystusowi i są Jemu podporządkowani (1,414). Co prawda Chrystus w swym ludzkim uniżeniu oraz śmierci krzyżowej był postawiony poniżej aniołów, jednak później jako wywyższony stał się Panem całego wszechświata. W przyszłym świecie niebiańskie Jeruzalem zjednoczy ludzi i aniołów w zgromadzeniu świątecznym przed obliczem Boga i Jezusa
Chrystusa (12,22-24).
2.2. Aniołowie i ludzie
Według Nowego Testamentu aniołowie w dalszym ciągu spełniają wobec ludzi tę rolę, jaką im przyznawał już Stary Testament. Gdy ma być przekazane z nieba na ziemię jakieś nadnaturalne pouczenie, to właśnie oni są tymi tajemniczymi zwiastunami owej nowiny: Gabriel jest przy dwukrotnym zwiastowaniu (Łk 1,19.26); całe wojsko niebieskie daje o sobie znać w noc Bożego Narodzenia (Łk 2,9-14). Aniołowie donoszą o zmartwychwstaniu (Mt 28,5nn par.) i ukazują apostołom sens wniebowstąpienia (Dz 1,10n). Chociaż na widok anioła ludzie reagują bojaźnią (Mk 16,5-6; Łk 1,12), to aniołowie, wspomagając Chrystusa w Jego zbawczym dziele (Hbr 1,14), zapewniają opiekę ludziom (Mt 18,10; Dz 12,15) i przedstawiają Bogu modlitwy świętych (Ap 5,8; 8,3). Ochraniając Kościół, prowadzą nadal, wspólnie z Michałem, ich przywódcą, bój przeciwko szatanowi (Ap 12,1-9).
Dzieje Apostolskie ukazują, że aniołowie wspomagają apostołów i uczniów Jezusa w przekazywaniu wiary w osobę Chrystusa jako zmartwychwstałego Pana. Jest to dalszy ciąg ich służby słowu Boga. Widać to przy chrzcie dworzanina etiopskiego (Dz 3,26), przy chrzcie Korneliusza (Dz 10,3-7). Anioł uwalnia apostołów (Dz 5,19n) z więzienia, aby mogli dalej głosić dobrą nowinę o zmartwychwstałym i żyjącym Chrystusie. Tak więc służba aniołów słowu Boga stała się służbą dla ludzi obwieszczających Ewangelię. Tym samym ich służba jest współpracą z Kościołem w głoszeniu przez niego zbawienia.
Aniołowie posiadają też funkcję eschatologiczną. Przy sądzie ostatecznym wykluczą złoczyńców z królestwa Bożego (Mt 13,41n.49n) i zbiorą wybranych ze wszystkich stron świata (MI: 24,31). Oni poprowadzą dusze sprawiedliwych do raju (Łk 16,22). Syn przyzna się do swoich wobec Ojca i aniołów (Łk 12,8n; Ap 3,5). W zmartwychwstaniu wszyscy ludzie będą podobni do aniołów: „Gdy bowiem powstaną z martwych, nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, ale będą jak aniołowie w niebie" (Mk 12,25).
Wśród funkcji aniołów oprócz wspomnianego pośrednictwa w przekazywaniu planów Bożych, Nowy Testament wymienia także ich pośredniczenie w przekazywaniu ludziom Prawa Mojżeszowego. Zwłaszcza św. Paweł podziela tę późnożydowską tradycję. Uważa jednak, że fakt ten świadczy o niedoskonałości Starego Prawa wobec Ewangelii Chrystusa 49 . Niektórzy aniołowie szczególną opieką darzą małe dzieci. Sam Jezus zdaje się mówić o aniołach stróżach: „Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam, aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego" (Mt 18,10). Każdy też człowiek zdaje się mieć własnego Anioła Stróża (Dz 12,7).
Obok aniołów dobrych służących Chrystusowi w realizowaniu planów zbawienia, Nowy Testament wspomina również o szatanie: „Idźcie precz ode mnie przeklęci w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom" (Mt 25,41; por. 2 Kor 12,7).
3. Rozwój angelologii w tradycji chrześcijańskiej
W patrystyce rozpoczyna się rozwój systematycznej nauki o aniołach, angelologii, która w scholastyce w filozoficznych spekulacjach osiągnie swój punkt szczytowy. Aż do końca średniowiecza nauka o aniołach będzie zajmowała wiele miejsca w teologii.
3. 1. Wyobrażenia o aniołach w patrystyce
Ojcowie Kościoła rozwijali naukę o aniołach, kierując się przede wszystkim potrzebą obrony biblijnych prawd o Bogu, Chrystusie i o boskim akcie stworzenia. Zwłaszcza Ireneusz, Klemens Aleksandryjski i Orygenes dostrzegają niebezpieczeństwa, jakie myśli chrześcijańskiej zagrażają ze strony wypaczeń apokaliptyki żydowskiej, greckiej filozofii oraz pogańskich legend o demonach. Wbrew poglądom stoików, których filozofia bazowała na materialistycznych założeniach, trzeba było bronić duchowej natury aniołów. Wbrew poglądom gnostyków, którzy wyznawali dualizm, trzeba było wykazywać, że Bóg sam jest początkiem wszystkiego, aniołowie nie są współtwórcami świata, demony i zło nie istnieją odwiecznie.
Nauka o duchowości aniołów wymagała długiego okresu zanim wykrystalizowała się w pełni. Na przeszkodzie stały biblijne relacje o aniołach ukazujących się ludziom w postaci widzialnej. Aż do IV wieku przypisywano aniołom posiadanie subtelnego, „eterycznego" ciała materialnego50. Z drugiej strony obawiano się przypisywać aniołom absolutną duchowość, aby nie zrównać ich z samym Bogiem jako Duchem absolutnie czystym. Dopiero Dionizy Areopagita rozpracował tezę o duchowości aniołów. On też w swoich spekulacjach wyszczególnił trzy stopnie hierarchii wśród aniołów, z których każda posiada również trzy chóry: serafini, cherubini, trony; panowania, moce, siły; książęta, archaniołowie, aniołowie. Systematycznie rozpracowaną angelologię prezentuje też św. Augustyn w De civitate Dei. Od niego pochodzi też wyraźne stwierdzenie, że „Anioł ... jest nazwą zadania, a nie natury". Ostatecznie Jan Damasceński zamknął wszystkie patrystyczne spekulacje na temat aniołów w jasnej definicji: „Anioł jest myślącą, stale aktywną, wolną, bezcielesną, Bogu służącą istotą, która swoją nieśmiertelną naturę otrzymała dzięki łasce"2.
3.2. Wyobrażenia o aniołach w scholastyce
Kiedy przetłumaczono pisma Dionizego Areopagity na język łaciński rozpoczął się we wczesnej scholastyce wyraźny rozwój spekulacji na aniołów. Osiągają one swój szczyt u Bonawentury i Tomasza z Akwinu. Bonawentura zajmuje się systematycznie angelologią w Komentarzu do sentencji. Tam znajdują się m.in. takie stwierdzenia: każdy anioł został stworzony przez Boga z niczego, jest Jego obrazem; aniołowie mają cztery atrybuty: l) są bytami prostymi, 2) numerycznie różnią się od innych aniołów, 3) posiadają trzy duchowe władze - rozum, wolę i pamięć, 4) mają wolność wyboru dobra i zła (II d. 2-1 1).
Tomasz rozpracowuje temat aniołów w Sumie teologicznej (I q. 50-64 i q. 106-114) i w piśmie O ditchowycli stvi,orzeiaiach. Buduje swą angelologi4 na bazie nauki o duchowej naturze aniołów. Wykorzystuje przy tym arystotelesowskie rozróżnienie między formą i materią. Według Tomasza, aniołowie nie są jak ludzie złożeni z formy i materii, ale istnieją jako czysta forma. Dlatego tez są czysto duchowymi, bezcielesnymi i z natury swej nieśmiertelnymi istotami. Ponieważ zaś materia stanowi zasadę indywidualizacji, stąd każdy anioł jako niematerialna istota nie jest jednostkowym przedstawicielem jakiegoś gatunku czy rodzaju, ale każdy z nich tworzy własny rodzaj, własny gatunek. Tradycyjna katolicka angelologia pozostała aż do neoscholastyki XX wieku pod wpływem poglądów Tomasza.
3.3. Orzeczenia Kościoła na temat aniołów
Ze względu na swe mocne biblijne podstawy istnienie aniołów traktowano w tradycji chrześcijańskiej jako nie budzące wątpliwości. Ponieważ nie przeczono ich istnieniu, stąd brak wyraźnych, oficjalnych orzeczeń Kościoła odnoszących się do ich istnienia. Orzeczenia Kościoła dotyczące aniołów mają charakter inkluzywny, mieszczą się w kontekstach obrony innych prawd wiary przed błędami i herezjami.
Przeciwko manichejskiemu dualizmowi, który przyjmował zło jako samoistną zasadę, sobory w Nicei (325) i Konstantynopolu (381) stwierdziły: „Wierzymy (wierzę) w Jednego Boga, Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych' 53. Akcent został położony na stworzeniu przez Boga rzeczywistości niewidzialnych, aby wykluczyć pogląd, że niewidzialna moc złego jest dualistycznym przeciwieństwem Boga.
Odcinając się od poglądów sekty katarów, dla których diabeł w dualistyczny sposób jest niezależny od Boga, Sobór Laterański N uroczyście stwierdza: „(Bóg) wszechmocną swoją potęgą równocześnie, od początku czasu, stworzył z nicości jeden i drugi rodzaj stworzeń, tj. istoty duchowe i materialne: aniołów i ten świat ... Diabeł bowiem i inne złe duchy zostały przez Boga stworzone jako dobre z natury, ale sami siebie uczynili złymi"5a. Tu wyraźnie stwierdza się duchową naturę aniołów, podporządkowanie diabła Bogu i zaliczenie diabła do
stworzonych aniołów, które dobrowolnie, z własnej winy stały się złymi. Tekst ten powtórzy później Sobór Watykański I.
Encyklika Humani generis przypomni i podkreśli, że aniołowie są bytami osobowy miss. Natomiast Sobór Watykański II wymienia aniołów jako czczonych przez chrześcijan (KK 50), będących z Chrystusem kiedy przyjdzie w chwale (KK 65); twierdzi również, że Maryja została wyniesiona ponad nich
(KK 69).
4. Współczesne poglądy
Współcześni teologowie rezygnują z ściśle filozoficznych dociekań na temat natury aniołów i jej przymiotów na rzecz pełniejszego wykorzystania danych biblijnych. Opierając się głównie na Nowym Testamencie, który przedstawia działalność aniołów skoncentrowaną przede wszystkim wokół osoby i czynów Chrystusa, akcentują ścisły związek aniołów z Chrystusem i ludźmi oraz wskazują na ich służebną funkcję w dziele zbawienia. Zwracają również uwagę na zbieżność realizowania się przymierza Boga z człowiekiem i Boga z aniołami. Jedno i drugie przymierze rozpoczęte w chwili stworzenia mogło i może urzeczywistniać się tylko dzięki łasce Chrystusa, ponieważ współudział w życiu Bożym dokonuje się jedynie przez Syna (Kol ł,16).
Neoplatońska teoria o czystej duchowości, stanowiącej według nauki Kościoła istotę aniołów, nie może być zdaniem współczesnych teologów podstawą do stawiania aniołów w hierarchii stworzeń wyżej od człowieka. Dziś dostrzega się, że z teologicznego punktu widzenia pierwiastek materialny człowieka nie tylko nie przeszkadza, lecz pozwala na jeszcze głębsze uczestnictwo w życiu Trójcy Świętej5e. Przy interpretacji tekstów biblijnych współcześni teologowie, uwzględniając rodzaje literackie, stwierdzają, że opowiadania o aniołach są bardzo często wyraźną konstrukcją literacką a nie historycznym przekazem.
Historyczno-krytyczna egzegeza i współczesne w znacznej mierze racjonalistyczne rozumienie świata próbują rzeczywistość, na której bazuje nauka o aniołach, interpretować w nowych kategoriach. W perspektywie ściśle teocentrycznej angelofanie mogłyby być rozumiane jako personifikacje szczególnego doświadczenia Boga. Fundament dla takiego rozumienia tworzy centralne biblijne przekonanie, że Bóg - mimo swojej transcendencji - działa w świecie, przemawia w historii do pojedynczego człowieka i wszystkich ludzi, jest im bliski i troszczy się o nich, pragnie ich zbawić. Fakt, że Bóg mówi i działa w świecie, może jawić się wierzącym ludziom w różnego rodzaju doświadczeniach życiowych jako autentyczne doświadczenia Boga. Takie doświadczenia Boga mogły być w czasach biblijnych określane zrozumiałą samą w sobie kategorią „anioł".
W perspektywie mówienia Boga do człowieka są aniołowie personifikacją doświadczenia objawienia Boga. To jest podstawowa funkcja aniołów, że oni jako posłańcy od Boga przynoszą ludziom nowinę o zbawieniu. U podstaw tych personifikacji stoją doświadczenia Boga w kategoriach osobowych. Konkretnie może to oznaczać, że pojedynczy wybrani ludzie mają doświadczenia, kiedy przekazywaną im treść przyjmują jako zobowiązanie otrzymane od Boga. Takie doświadczenie Boga może realizować się w psychicznej wizji czy audycji, a więc w pewnym ponadzmysłowym widzeniu bądź usłyszeniu wewnętrznego głosu. Decydującym przy takim doświadczeniu Boga nie jest sposób objawienia - jak się to dokonało, ale treść objawienia - co ten wybrany człowiek ma przekazać dalej.
W perspektywie działania Boga na ludzi są aniołowie personifikacjami bliskości Boga i Jego opieki. To jest druga podstawowa biblijna funkcja aniołów; oni są przecież zwiastunami troskliwej miłości Boga. Także za tą personifikacją stoją osobowe doświadczenia Boga. Konkretnie oznacza to: wierzący ludzie są głęboko wewnętrznie przekonani, że Bóg stoi blisko nich. W różnych życiowych sytuacjach doświadczają, że się o nich troszczy, że ich prowadzi, zachowuje, ratuje, umacnia. Te szczególne przeżycia wiary zbiera się pod ogólnym pojęciem Opatrzność Boża, ale one mogą być również spersonifikowane pod pojęciem anioł stróż.
Pojęcie „anioł stróż" można by jeszcze pogłębić: jeśli przyjmie się, że każdy pojedynczy człowiek zrodzony jest dzięki pełnemu miłości zamysłowi Boga, i że Bóg każdemu pojedynczemu człowiekowi towarzyszy swoją pełną miłości myślą, to właśnie tę rzeczywistość można utożsamić z aniołem stróżem. Jeśli jeszcze przyjmie się, że w Bogu każda myśl jest rzeczywistością, to wtedy te pełne miłości myśli, którymi Bóg otacza każdego pojedynczego człowieka, są rzeczywiście czymś bardzo realnym. W tym ściśle teocentrycznym i do Boga odnoszonym sensie są więc także aniołowie stróże realną rzeczywistością.
Rozważania o aniołach wzmacniają świadomość, iż otaczają nas zewsząd rzeczywistości nadprzyrodzone. Wobec tych rzeczywistości potrzebny jest z naszej strony szacunek, który nie jest jednak tożsamy z uwielbieniem należnym samemu Bogu (Ap 22,8n). Jeśli więc należy potępić przesadny kult aniołów, tzn. taki, jaki by zaciemniał prawdę o Bogu czy Jezusie Chrystusie (Kol 2,8nn), to z drugiej strony chrześcijanin powinien zachować głębokie poczucie niewidzialnej obecności i zbawczo nas wspierającego działania aniołów.