Zajtenberg Adergrand
Tuwim
Ta strona ma charakter dość osobisty. Dedykowana jest znajomym i przyjaciołom z Zajtenberg Andergrand. Może Tielu, Buruś, Cizior, Madzia, Edek, Iwan, Robercik, Buła, Grenia, Misiu, Kacyk czy Kuzyn zajrzą tutaj. Dla nich trzy utwory, które już poznali:
ZŁOTA POLSKA JESIEŃ
1.
Korporanci na motocyklach
Pędzą w sprawie patriotycznej,
Uradzonej na konwentyklach
Jednomyślnie i spontanicznie.
Oburzeni oficerowie
Domagają się interwencji
I meldują w drodze służbowej
Na audiencji, u ekscelencji.
Ref:
Idę jesienią na ukos,
Płynę taflą przekroju,
Cieciem lustrzanym rozcinam
Nieziemską ojczyznę swoją.
2.
Delegacja obywatelska
Deklaruje znaczne ofiary,
Reprezentant nauczycielstwa
Do katedry niesie sztandary.
Proletariat zorganizował
Wiec masowy za rewolucją,
Idzie właśnie kadra szturmowa
Z transparentem i rezolucją
BURZA
(Miłość)
1.
Zamknij pamięć, bo idzie burza
I wiatr firanki nadyma.
Idzie burza, niebo się zachmurza
I patrzy moimi oczyma.
Ref.
Zamknij oczy, żeby noc opadła
Na burzliwe, na huczące dalekim gongiem.
Wieją firanki jak widziadła.
Zamknij okno, rozpacz nadciąga.
2.
Między oknem, pamięcią, przeciągiem
Ciemne myśli, jasne oczy, a przez ulicę
Dumy szumne i żałobne chorągwie.
Zamknij życie, otwórz śmierć. Już błyskawice.
RUCH
Wstali chodzą. O jak uroczo!
Oto zdarzenia. Nie wiem po co.
Chodzą, idą. W sprawach idą.
Przyjdą, załatwią i znowu wyjdą.
Wstali, iżby. Chodzą, ażeby.
Oto cele. Oto potrzeby.
On dla wszystkich. Wszyscy dla niego.
O, jak śmiesznie! Bo nie wiem dlaczego.
Ref:
Kroki po liniach. Myśli w głowie.
Nakręcony, ruchomy człowiek!
Ach, te wspomnienia...