Teraz przed Państwem…
Wywiad z starożytnym Grekiem Sedesem z Bakielitu!
Magda Jagielska- Dzień dobry... A raczej niech Apollo będzie z Tobą czcigodny Sedesie
Sedes z Bakielitu - Dzień dobry.. I z tobą, jeśli jesteś godny opieki bogów.
M. - Przyznam się jestem oszołomiona ta podróżą w czasie, tak więc moje pierwsze pytanie będzie bardzo proste. Czy mógłby Pan opowiedzieć coś o tym stroju, który masz na sobie? Jest przecież gorąco, a Twój ubiór nie wygląda na zbyt lekki.
S - To co mam na sobie na wierzchu to tzw. . peplos, czyli prostokątny płat materii wełnianej, najczęściej koloru żółtego lub niebieskiego, którym owijamy ciało. Pokaże Ci na moim synu Domestosie. Przyjrzyj się. Górną część zaginamy i odrzucamy na zewnątrz. Po owinięciu ciała nie zszyte brzegi układają się w fałdy na prawym boku. Na ramionach spinano materię długimi igłami, a w pasie przewiązywano. Pod spód ubieraliśmy chiton, czyli krótką suknię…Ale o tym może już kiedy indziej.
M- Jednym słowem samo ubieranie się kosztuje wiele czasu i zachodu i jest dość skomplikowane. Czy Wasze rozrywki również są tak precyzyjne i wyszukane jak strój?
S - Owszem trzeba przyznać, że bawimy się również na wysokim poziomie. Począwszy od uczt, które lubimy wydawać nader często, a które inaczej zwiemy sympozjami, po religijne obrzędy związane z teatrem, czy zawodami sportowymi.Wielu Greków pasjonowało się też walkami kogutów lub przepiórek.
M- Czytelnicy zapewne chcieliby poznać odpowiedź na pytanie, jak te uczty wyglądały?
S- Bogaci Grecy chętnie spędzali wolny czas ucztując. Zgodnie ze zwyczajem goście zdejmują obuwie, a niewolnicy myli im nogi. Każdy uczestnik biesiady ma swój stolik, na którym służba ustawia dania. Pokarmy rozrywam palcami na małe kęsy. Podczas przyjęcia składano także symboliczną ofiarę bogom. Biesiadnicy rozmawiali na różne tematy, grali w gry planszowe lub kości, oglądano występy muzyków lub tancerek.
W ucztach nie mogły brać udziału żona ani córki gospodarza. Do towarzystwa zapraszano hetery - kobiety wykształcone i dowcipne.
M- W obecnych czasach równouprawnienia płci takie wydarzenia nie mogoby mieć miejsca.Ale tak jest we współczesności. A jak wyglądaja relacje mąż - żona, kobieta mężczyzna tutaj?
S- Zawieramy związki monogamiczne, lecz mimo iż kobieta jest jedyną panią ogniska domowego to nie może decydowac o zbyt wielu sprawach. Sam fakt jej zaślubin ustala najbliższy jej mężczyzna z rodziny, podczas gdy ona ma ok. 5 lat.Nie jest ,jako kobietarówniez obywatelem naszego miasta, gdyz takowym moze byc jedynie wolny Ateńczyk po rodzicach, W każdym razie tyle o relacjach damsko męskich przejejdźmy proszę do następnego pytania.
M: , Czy mógłby Pan opisać charakter Waszych spektakli teatralnych?
S - Och! Przedstawienia teatralne wywodzą się z kultu Dionizosa oraz pieśni kozła - dytyrambu. Obecnie jednak rozpoczynamy również wystawianie sztuk nie mówiących tylko i wyłącznie o życiu bogów, ale także ludzi. Niezminny jednak pozostaje cel wszystkich przedstawień - katharsis, czyli oczyszczenie widza, ze zła.
M- Gdzie odbywają się przedstawienia?
S- My, Grecy cenimy piękno samo w sobie dlatego też wznosimy wiele cudownych budowli w tym także także teatrów. Najpiękniejszym z nich jest teatr w Epidauros
M- Mówiłeś o budowlach, czy mógłbyś przedstawić bliżej ten okazały budynek przed którym stoimy?
S- Jest to Partenon - jedną z najbardziej znanych świątyń, wybudowanych na naszym wzgórzu Akropol. Świątynia tę nasi archotekci i budowniczowie stworzyli ku czci bogini Ateny. Nazwa Partenon oznacza "sala dziewic"
M - Dlaczego akurat dziewic?
S- według starożytnych podań mieszkały tu kapłanki Ateny. Ozdobą świątyni jest gigantyczny posąg bogini Ateny Partenos, czyli dziewicy, wykonany ze złota i kości słoniowej, My Grecy nie szczędzimy piniędzy ani czasu dla oddawania czci naszym bogom. Wile naszymzajęć ma odźwięk religijny.Dla mnie jednak spośród całej naszej wspaniałej sztuki i arcitektury jest właśnie ten monumentalny wręcz pomnik boskiej Ateny
M - A nie wiesz drogi mistrzu Sedesie o tym iż w V wieku świątynia to zostala ograbione i posąg sławnej Ateny Partenos współcześni mi ludzie znają już tylko z kopii?
S- Ależ to straszne! Natychmiast muszę iść do świątyni upewnic się czy wszystko jest w porzadku!
M- Do widzenia zatem Panie Sedesie. Dziękuję za wywiad
S- Ja również dziękuję i pozdrawiam wszystkich Panu wspólczesnych!