1.Witajcie nam goście, witajcie nam mili
Bardzo się cieszymy, żeście tu przybyli
2. Dzisiaj obchodzimy Dzień Mamy i Taty
Będą pocałunki, życzenia i kwiaty
Występują 4 dziewczynki i 3 chłopców).
chł.1 |
Czołem chłopaki! Co tu się dzieje? |
|
ch.2 |
Nie wiesz? O jejku! Jesteś przegrany |
|
chł.1 |
Tak pamiętałem! Tak pamiętałem! |
|
ch.2 |
I co się stało? Coś przeskrobałeś? |
|
chł.1 |
Ach szkoda gadać ... |
|
dz.1 |
Piotrek nie żartuj! To coś gorszego?
|
|
chł.3 |
Pewnie dwójeczkę złapałeś kolego?
|
|
chł.1 |
Co tam dwójeczki ... NIC NIE ZROBIŁEM!
Mama wesoła taka dziś wstała,
A ja ... (Och, głowo - pusta makówko!) Nie! Grymasiłem: łyżka źle leży,
mleko za ciepłe, chlebek nieświeży,
serek zbyt biały, kromki za grube ... |
|
dz.2 |
Dosyć! Bo zaraz popadniesz w trwogę. |
|
dz.3 |
Dziś kurze z mebli my pościeramy, Potem naczynia też pozmywamy, |
|
dz.4 |
Podłogę w kuchni swej umyjemy, Pyszny obiadek przygotujemy |
|
chł.1 |
To świetny pomysł! |
|
chł.2 |
Z tego Piotrusia niezły numerek
|
|
dz.1
|
Co obgadujesz swego kolegę? |
|
chł.2 |
Może czasami ... |
|
dz.2 |
Czy masz miesiąc, czy też roczek, i za tobą się ujmie. |
|
WSZYSCY: |
Więc o mamie swojej zawsze pamiętaj! |
|
dz.4 |
Kochane Mamusie! |
|
WSZYSCY: |
Dzisiaj przepraszamy. |
|
dz.3 |
Za nasze kaprysy, |
|
chł.3 |
Że WAM dokuczamy. |
|
dz.1 |
I nie zawsze grzecznie się zachowujemy.
|
|
chł.1 |
Przeszkadzamy w pracy, |
|
dz.2 |
Torcik palcem jemy.....
|
|
chł.2 |
A dzisiaj, mamusie, przyjmijcie życzenia:
|
|
WSZYSCY: |
Zdrowia, pomyślności i marzeń spełnienia!
|
dziecko1
Czy to zimą, czy to latem -
przez rok cały dbaj o tatę!
Wszędzie, wciąż o tym pamiętaj!
Zwłaszcza dziś w Dniu Jego Święta.
Dziecko 2
Ja, rzecz jasna pamiętałem
i talerze pozmywałem,
zbiłem szklankę - znam się na tym…
Tak zacząłem ten Dzień Taty.
Dziecko:3
Ja o Tatę też zadbałem:
śmieci w kuchni wysypałem…
Tak ogromnie się spieszyłem,
że o próg się przewróciłem!
Lecz je znowu pozbierałem
do wiaderka i pognałem.
Tylko parę tam zostało…
Przecież czasu miałem mało.
dziecko:4
Ja troszeczkę znów zaspałem,
Lecz, o tacie pamiętałem!
Zbiegłem na dół więc co żywo
do sklepiku po pieczywo.
Nie dostrzegłem taty w drodze!
Toteż się zdziwiłem srodze.
Bo, jak co dzień, mój Ojczulek
zadbał, by nie brakło bułek!
Cóż? Przygody nieraz mamy,
lecz o tatach pamiętamy.
Choć nie wszystko nam wychodzi
Bo jesteśmy przecież młodzi….
Czy to zimą, czy to latem -
przez rok cały dbaj o tatę!
To są nasi tatusiowie
Mają mnóstwo spraw na głowie:
Od tych spraw głowa mi puchnie!
Ja mam dziś posprzątać kuchnię,
Psa na spacer wyprowadzić…
Muszę sobie z tym poradzić
Ja trudniejsze mam zadanie-
Karmienie i przewijanie.
A ten nasz mały niejadek
Znów wypluje mi obiadek!
Ja mam obiad zrobić sam!
Ale lepszy pomysł mam!
Dziś w zastępstwie dobrej wróżki,
Uprasuję zonie ciuszki!
Znów mi głowa cała puchnie
Pies zasiusiał piękną kuchnię!
Bo gdy zmywałem talerze,
Zapomniałem o spacerze!
Przede mną nowe zadanie!
Upapranych śpioszków pranie!
Bo naszego niemowlaczka
Nakarmiłem bez śliniaczka!
Prasowałem sweter bury-
Żelazko wygryzło w nim dziury!
Powiem, ze to sweter nowy.
Najmodniejszy! Ażurowy!
Biedni nasi tatusiowie…
Mają tyle spraw na głowie…
dziecko:
Dzisiaj drodzy tatusiowie,
Przyjmijcie życzenia:
Stu lat w dobrym zdrowiu
i marzeń spełnienia
I mamusiom też życzymy
Szczęścia zdrowia pomyślności
Moc uśmiechów i miłości!
dziecko1 Czy to zimą, czy to latem - przez rok cały dbaj o tatę! Wszędzie, wciąż o tym pamiętaj! Zwłaszcza dziś w Dniu Jego Święta.
Dziecko 2 Ja, rzecz jasna pamiętałem i talerze pozmywałem, zbiłem szklankę - znam się na tym… Tak zacząłem ten Dzień Taty.
Dziecko:3 Ja o Tatę też zadbałem: śmieci w kuchni wysypałem… Tak ogromnie się spieszyłem, że o próg się przewróciłem! Lecz je znowu pozbierałem do wiaderka i pognałem. Tylko parę tam zostało… Przecież czasu miałem mało.
dziecko:4 Ja troszeczkę znów zaspałem, Lecz, o tacie pamiętałem! Zbiegłem na dół więc co żywo do sklepiku po pieczywo. Nie dostrzegłem taty w drodze! Toteż się zdziwiłem srodze. Bo, jak co dzień, mój Ojczulek zadbał, by nie brakło bułek!
|
Cóż? Przygody nieraz mamy, lecz o tatach pamiętamy. Choć nie wszystko nam wychodzi Bo jesteśmy przecież młodzi….
Czy to zimą, czy to latem - przez rok cały dbaj o tatę!
To są nasi tatusiowie Mają mnóstwo spraw na głowie:
Od tych spraw głowa mi puchnie! Ja mam dziś posprzątać kuchnię, Psa na spacer wyprowadzić… Muszę sobie z tym poradzić
Ja trudniejsze mam zadanie- Karmienie i przewijanie. A ten nasz mały niejadek Znów wypluje mi obiadek!
Ja mam obiad zrobić sam! Ale lepszy pomysł mam! Dziś w zastępstwie dobrej wróżki, Uprasuję żonie ciuszki!
Znów mi głowa cała puchnie Pies zasiusiał piękną kuchnię! Bo gdy zmywałem talerze, Zapomniałem o spacerze!
|
Przede mną nowe zadanie! Upapranych śpioszków pranie! Bo naszego niemowlaczka Nakarmiłem bez śliniaczka!
Prasowałem sweter bury- Żelazko wygryzło w nim dziury! Powiem, ze to sweter nowy. Najmodniejszy! Ażurowy!
Biedni nasi tatusiowie… Mają tyle spraw na głowie…
dziecko: Dzisiaj drodzy tatusiowie, Przyjmijcie życzenia: Stu lat w dobrym zdrowiu i marzeń spełnienia
urok wiosenny i jesieni dzisiaj mamom swym niesiemy
I mamusiom też życzymy Szczęścia zdrowia pomyślności Moc uśmiechów i miłości!
|
|