cicho serce chce słuchać
bębenki dudniąc przeszkadzają
myśl miast zatrzymać się zasuwa dalej
jak kule co ranią
sumienie brudne wypłukać by się zdało
niestety tu już pranie nakazane
bo na nic się zda w tym stanie
można to odsunąć na jutro nieznane
trwające rok dwa pół życia
Bóg poczeka cierpliwie tylko
czas będzie szkodził duszy
i tak zamiast Bogu sobie gwóźdź wbijam
15.10.96'.