saduceusze (a konkretnie sanhedryn) mają do esseńczyków to, co ma Nauczyciel Sprawiedliwości, który te dwie 'filozofie' ze sobą łączy.
otóż Nauczyciel Sprawiedliwości ok. II w p.n.e wkurwił się na sanhedryn (prawdopodobnie był jego arcykapłanem czyli tym 71) o to, ze wygryzł go "niegodziwy kapłan" (jakiś jonatan czy szymon - nie pamiętam bo w eliade pisze co innego a w gnilce co innego) no i o to, że sanhedryn łączył władzę świecką z religijną (trybunał - wyroki śmierci zatwierdzane przez prokuratora Imp.Rom.)
Pomjając watpliwości jakie odnośnie czasu założenia wspólnoty w Qumran i tego czy to faktycznie byli esseńczycy ma Gnilka, to wychodzi na to, że Nauczyciel S.był jej założycielem. Później czytamy, że podążyły za nim jeszcze jakieś 3 wspólnoty ale to jest niejasne i nie wiem czy wazne.