TAJEMNICE KRZYŻA
Na scenie trzy duże krzyże. Na pierwszym zawiesiłam koronę cierniową i krople krwi, na drugim- kir, na trzecim - zielone młode pędy. Można też ustawić pod krzyżem osoby symbolizujące grzech, śmierć i zmartwychwstanie.
I. Krzyż pierwszy
1 osoba: Ciężki jest krzyż twój.
Wyszukałem w lesie najgrubszy pień, by gorzkie było Twoje brzemię -
Chciałeś mnie zbawić- oto krzyż zbawienia niesiesz!
Chciałeś mnie podnieść - padaj pod krzyżem na ziemię!
Chciałeś miłować mnie - poznaj nienawiść!
Chciałeś ożywić mnie - z mych rąk umieraj!
I ramię Twe pod krzyżem sinieje i krwawi
I drzewo jak płomienie w Twe ciało się wżera!
Chciałeś, bym Twoim śladem -miłujący kroczył -
I niósł krzyż - a ja Tobie krzyż nad krzyże zbiłem -
I śledzę Twoje kroki i badam Twą siłę.
2.osoba: Cierniowa korona wbija się w twarz,
kropla krwi,
po oczach, po ustach, dłoniach, lędźwiach
wyznacza drogę moich wykroczeń
przeciw niebu.
3. osoba: Ja w dłoni miałem młot! I gwóźdź po gwoździu
wpijał się w Twoje dłonie i żyły rozdzierał -
Wlałem ogień w twe ciało i łamałem kości,
Byś płonący cierpieniem na krzyżu umierał.
Ja poiłem Cię żółcią i octem, gdyś wołał
Konający z pragnienia,
I śledziłem jak długo pierś oddychać zdoła,
Zanim zgonem zamilkną wargi twe pobladłe...
Co dzień pierś twoją darłem, łamałem golenie,
To ja śledziłem jak twarz twoja dogorywa...
2 osoba: Golgotą Twoją moje serce -
takie samotne wobec zła
puste
skamieniałe od złych słów i obelg
obdarte z wiary
egoizmem przepełnione po brzegi
zimne
3.osoba: I wiecznie gwóźdź mój Twe ciało skrwawione rozdziera,
I wiecznie pod ciosami moimi umierasz.
A jednak....
1.osoba: Idziesz do mnie,
choć rzucam ci pod nogi kłody grzechów, rzeki krętej nieufności
choć się zasłaniam górami rodzinnego szczęścia, dolinami zniechęcenia
tak jak gwałtowny przypływ unosisz kłody, przyjmujesz rzeki
góry pomnażasz w stokrotnych odbiciach, doliny poisz żyznym śpiewem.
Com ci uczynił Jezusie z Nazaretu, że tak mnie tropisz,
Przepędzasz z uległych miejsc,
Że nawet we śnie szuka mego serca twój gorący cierń
Czemu burzysz mi spokój?
II. Krzyż drugi
1. osoba: W samym środku życia stoi śmierć
Ale nikt z nas nie chce jej zauważyć
Nie chcemy mieć z nią nic wspólnego
Umieranie jest przejmujące i budzi grozę...
2. osoba: Wymyśliliśmy wyścigi samochodów i wyścigi kangurów
Wymyśliliśmy loterie, karty, ranione ambicje i chaosy uczuć
Wymyśliliśmy radość z nieudanych wierszy przyjaciela,
Pokazy nagich dziewcząt o nogach długich jak mila,
Systemy filozoficzne, wojny i pomniki, brak czasu,
szpitale z chłodzonym powietrzem, chloroform i eter,
Wymyśliliśmy wszystko, by zapomnieć o śmierci
I zapomnieliśmy!
I cieszymy się z utraty pamięci.
3. osoba: A jeżeli nam przyjdzie umierać na krzyżu?
Umierać w świadomości, że ani pieniędzy się nie dorobiliśmy,
Ani stanowisk nie zdobyliśmy
A gdy nam przyjdzie umierać w samotności i opuszczeniu
2. osoba: Uciekałam przed tobą w popłochu,
Chciałem zmylić, oszukać ciebie,
Lecz co dnia kolana uparte zostawiały ślady na niebie,
Dogoniłeś mnie. Niechaj cię przyjmę aby żadna ściana,
Ni tchnienie między nami już nie stało
4. osoba: Ziemia ogarnięta przeraźliwym mrokiem,
Bo wszystkie ciemności naszych sumień zbiegają się na Golgocie.
Na ramionach Konającego wisi cały ciężar świata.
Od wielu godzin ciąży, dusi Boga.
Ostatnie minuty... jeszcze ostatnie słowa z krzyża:
Poczucie odpuszczenia, przebaczenia dla oprawców,
Obietnica dla Dobrego Łotra, pociecha dla Matki i ucznia.
W końcu powierzenie swego ducha Ojcu...
Wykonało się...
Na ramionach Zbawiciela i wraz z Nim umiera mrok grzechu.
Po to, byś mógł bytować poza ciemnością.
3. osoba: Dużo cierpiałem... lecz koniec się zbliża
Z uspokojeniem po przebytej męce,
Pójdę o Chryste do stóp twego krzyża
Wyciągnąć znowu z utęsknieniem ręce,
I witać ciszę zakochanej zorzy,
Która mnie w prochu u twych stóp położy.
4. osoba: Tylko Bóg ze śmierci może uczynić nadzieję i tylko On ma nad śmiercią władzę.
Tylko z Nim można spojrzeć na grób inaczej.
W perspektywie.
Bo sprawił, że grób to czekanie na zmartwychwstanie.
Czekajmy więc.
2. osoba: Właśnie tej nocy, w jej ciemnościach i ciszy, rodzi się nowy dzień.
Przesuwa się kamień twardy, grobowy
Tam, gdzie nikt nie ośmieliłby się już tego oczekiwać.
Od tego czasu wszystkie nasze serca są zwiastunami dnia.
1. osoba : Umieranie jest przejmujące i budzi grozę,
Jeśli idziesz ślepo w krainę, o której nigdy nie myślałeś.
Myśl o śmierci działa wyzwalająco, jeśli wierzysz w życie wieczne.
III. Krzyż trzeci
4. osoba: O świcie to, co niemożliwe, dokonało się:
W sercu ciemności rozbłysło światło, z głębi śmierci powstało życie!
Ukrzyżowany zmartwychwstał!
1. osoba: Płyną lata, rok za rokiem obchodzimy te święta.
Rok za rokiem idziemy z niewiastami do grobu.
Szukamy i spotykamy Jezusa.
Dopiero, gdy zwraca się do nas po imieniu,
Wiemy, że to On, nasz Mistrz.
Co roku wracamy do Jego grobu starając się zrozumieć, co to znaczy cierpieć,
Być ukrzyżowanym i zmartwychwstać.
2. osoba: Nie myśl o swojej śmierci bez zmartwychwstania,
Nie patrz z przerażeniem na starzejącą się twarz,
Pogłębiające się zmarszczki, siwiejące włosy, na słabnące siły.
On daje ci silne ramiona, bo chce by krzyż, który dźwigasz
Przeniósł cię do nowego życia.
3. osoba: Jezu ja wiem, w zmartwychwstaniu nie pomógł Ci nikt,
To wielka miłość, którą rozlałeś w nas pomaga odrzucić kamień
Przebacz mi wszystkie złe słowa, to one zamknęły twój grób.
1. osoba: Chrystusowi był potrzebny ogród oliwny,
Judasz, Kajfasz i Piłat, Szymon i Weronika,
krzyż, upadek i powstanie,
Golgota, Śmierć i grób
By mógł powiedzieć o swojej miłości do każdego z nas
By dać nam nadzieję, Która staje się pewnością,
Jest ZMARTWYCHWSTANIE:
Po kolei: Jak rzeka wolna od lodów - zmartwychwstań we mnie.
Jak płat odtajałej ziemi - zmartwychwstań we mnie,
Jak zieleń na drzewach wiosną - zmartwychwstań we mnie,
Jak ptak śpiewający w maju - zmartwychwstań we mnie,
Jak cisza złotej jesieni - zmartwychwstań we mnie,
Jak wielka radość po smutku - zmartwychwstań we mnie,
Jak deszcz nad wyschniętym polem - zmartwychwstań we mnie,
Wszystkie: Chryste, Synu Boży,
Chryste, Synu Człowieczy!
Chryste, jedyna nadziejo - ZMARTWYCHWSTAŃ W NAS.
Na zakończenie zostają oświetlone wszystkie krzyże a z głośnika płynie pieśń zmartwychwstania
6