Boże użycz mi:
pogody ducha, bym się godził z tym,
czego zmienić nie mogę;
odwagi, bym zmienił to, co mogę zmienić
i mądrości, bym umiał odróżnić pierwsze od drugiego!
NARKOMANIA -słowo to pochodzi z języka greckiego i oznacza "narke" - odurzenie oraz "mania" - szaleństwo. Najbardziej powszechną definicją narkomanii jest ta, którą opracował w 1957 roku Komitet Światowej Organizacji Zdrowia ONZ. W świetle tej definicji narkomania to stan zatrucia okresowego lub chronicznego spowodowany powtarzającym się przyjmowaniem narkotyków w postaci naturalnej lub syntetycznej.
Narkomania jest jedną z największych plag wysoko rozwiniętych społeczeństw. Mimo prób podjętych przez uczonych i rządy, dalej brakuje jasnych przyczyn rozmiarów tej tragedii.
Na pewno jedną z przyczyny szerzenia się narkomanii jest duże tempo współczesnego życia, wysokie wymagania stawiane uczniom oraz pracownikom i nieustanna potrzeba sprawdzenia się, zmuszająca do dużego wysiłku intelektualnego, udowadniania sobie, współpracownikom, a przede wszystkim szefom, że się jest lepszym od innych. Brak sukcesów w życiu powoduje frustrację, duże tempo życia i znaczny wysiłek, przede wszystkim psychiczny, doprowadzają do wyczerpania i załamywania się. Istotną przyczyną gwałtownego rozprzestrzenienia się narkomanii począwszy od lat sześćdziesiątych jest szybko rosnący w siłę mafijno-kartelowy przemysł narkotyczny, dysponujący olbrzymimi środkami na rozwój produkcji narkotyków, na ich dystrybucję, na promocję, w tym dostarczanie pierwszych, bezpłatnych próbek, na korumpowanie policji, sądów oraz polityków. Handel narkotykami przynosi ogromne zyski, np. heroina w detalu jest obecnie 250 razy droższa od złota, a koszt jej produkcji niewielki!!!
Narkomania to zjawisko bardzo złożone, uwarunkowane wieloma czynnikami, między innymi: filozoficznymi, religijnymi, psychologicznymi, wychowawczymi, społecznymi, a nawet ekonomicznymi.
Otton Lipkowski usystematyzował przyczyny narkomanii w następujący sposób:
a) o charakterze społecznym
- makrospołeczne: niekorzystna sytuacja, społeczna, brak perspektyw i szans na godziwe życie,
- mikrospołeczne: dotyczące najbliższego otoczenia jednostki, np. wadliwie funkcjonująca rodzina, błędy wychowawcze szkoły i oddziaływanie grupy rówieśniczej, której członkowie mają kontakt z narkotykami,
b) o charakterze osobniczym
- występuje brak akceptacji struktury ja w osobowości, rodzi się negatywna ocena własnej osoby (jestem nikim, nic nie jestem wart, niczego nie potrafię ),
- wśród narkomanów narkotyk umożliwia zaspokojenie pewnych potrzeb lub uwalnia od nieprzyjemnych stanów emocjonalnych; występuje wśród narkomanów często psychopatia, psychozy, nerwice,
- cechy osobowości mają znaczenie predysponujące, a nie determinujące zjawisko narkomanii; jednostkami uzależnionymi stają się ludzie niedojrzali emocjonalnie i psychoseksualnie, osoby z niedorozwiniętym systemem kontroli wewnętrznej; mają one wygórowane mniemanie o sobie i oczekują w życiu natychmiastowego spełnienia swych potrzeb; cechuje je dysproporcja między ambicjami, celem, a realnymi osiągnięciami.
Ze względu na różnorodność narkotyków we współczesnym świecie objawy zażywania ich mogą być różne. Najogólniej można je podzielić na trzy gupy: 1) zmiany w zachowaniu. Wynikają one często z początków uzależnienia a co za tym idzie są irracjonalne i emocjonalne. Obserwując różnego rodzaju sytuacje zawsze musimy sobie zadać pytanie o jego przyczyny. Mogą być to, bowiem ważne sygnały ostrzegawcze, których nie możemy zignorować. Jednak w toku codziennych zajęć i obowiązków, większość osób nie potrafi odpowiednio zinterpretować zachodzących zmian, często przysłania je tzw. ślepa miłość lub nadmierna pobłażliwość Objawy te obejmują między innymi:nagłą zmiane nawyków, pojawiające się wahania nastroju i aktywności (często naprzemiennie zmęczenie z euforią), izolowanie się od bliskich i znajomych, nowi dziwni znajomi, tajemnicze, krótkie rozmowy telefoniczne, nagłe wyjścia, posługiwanie się niezrozumiałym językiem (slangiem), naśladowanie osób ze świata subkultur gdzie narkotyki odgrywają ważną rolę, bunt, łamanie zasad obowiązująch w społeczeństwie, napady agresji i złości, pojawiają się problemy finansowe i na tym tle dochodzi do konfliktów, wynoszenie wartościowych przedmiotów i niekorzystne zamiany rzeczy, niewytłumaczalne spóźnienia, późne powroty, kłamstwa, oszustwa, pomniejszanie wszelkich autorytetów, wprowadzanie relatywistycznych poglądów, bełkotliwa i niewyraźna mowa, nadmierny apetyt lub brak apetytu, spadek zainteresowania ulubionymi zajęciami
Ciało i jego wygląd to często wierne odbicie "duszy", również jej problemów, niepokojów i tajemnic. Jest to bardzo ważne ponieważ po pewnym czasie zażywania narkotyków u danej osoby pojawiają się zmiany w wyglądzie zewnętrznym takie jak: blada, ziemista, zmieniona cera, krosty i owrzodzenia (szczególnie w okolicy nosa), przekrwione oczy, rozszerzone lub zwężone źrenice, spadek ciężaru ciała, zasinienia i nakłucia (przeguby dłoni, łokci, pachwiny i okolice kostki), zaniedbanie w sferze higieny osobistej, nowy styl ubierania się, zmiana wyglądu (fryzury i koloru włosów, kolczyki, tatuaże, ostry makijaż itp.)
Najbardziej znaczące, choć występujące najpóźniej są objawy chorobowe. Stanowią one reakcje organizmu na zatucie narkotykami. Rozpoznanie narkomanii na tym etapie często kończy się dla uzależnionego bardzo poważnymi powikłaniami zdrowotnymi a nawet śmiercią. Do objawów tych zalicza się: uporczywy suchy kaszel, wysięk z nosa, osłabienia i omdlenia, wymioty, zaparcia lub rozwolnienia, częste przeziębienia i infekcje, gwałtowne zmiany ciśnienia krwi oraz skoki temperatury ciała, nagłe pogorszenie stanu uzębienia, złe wyniki badań moczu i krwi, bóle różnych części ciała, depresja i problemy natury psychicznej.
Długotrwałe zarzywanie środków odurzających prowadzi przede wszystkim do uzależnienia a co za tym idzie do ogólnego wyniszczenia organizmu, postępujących zmian psychofizycznych utrudniających lub uniemożliwiających funkcjonowanie jednostki w społeczeństwie. Skutki zależności człowieka od narkotyków można rozpatrywać w 3 sferach:
Skutki zdrowotne. Zależą od rodzaju i sposobu używania środków uzależniających i tak:
- środki przeciwbólowe z grupy morfiny powodują młodości, wymioty, rozszerzenie oskrzeli i naczyń wieńcowych, porażają ośrodek oddechowy, spadek sił fizycznych, wychudzenie, zanik żył, ponadto dochodzi do rozległej próchnicy, wypadania włosów, osłabieniu ulega popęd seksualny, dochodzi do zapalenia wątroby, choroby nerek, serca, układu krążenia,
- środki nasenne i uspokajające powodują uszkodzenie narządów miąższowych, bardzo wyraźne objawy abstynencyjne, zgon w stanie padaczkowym,
- konopie indyjskie powodują zaburzenia jelitowe, odwodnienie, stany zapalne dróg oddechowych,
- środki wziewne nielecznicze powodują uszkodzenie komórek mózgowych, śluzówek, toksyczne zapalenie dróg oddechowych, uszkodzenie układu krwionośnego.
Stosowanie tych środków często prowadzi do takich chorób jak żółtaczka zakaźna, kiła, AIDS. Skutkiem ostatecznym może być śmierć po przedawkowaniu albo w wyniku totalnego wyniszczenia organizmu. Zdarzają się też przypadki celowego przedawkowania.
Skutki społeczne:
- narkomani szybko wypadają ze swoich ról społecznych,
- wykazują nieprzystosowanie społeczne (drażliwość, zmiana nastroju),
- nie istnieje dla nich miłość, przyjaźń, lojalność,
- popełnianie przestępstw (wyrób i handel narkotykami, kradzieże itp.),
- nakłanianie innych do przyjmowania narkotyków,
- kradzieże, włamania do szpitali, aptek,
- fałszowanie, wyłudzanie recept, rozboje, znieważenie, gwałty, samobójstwa,
- bezczynność i obojętność, bierność,
- jedna osoba może przyczynić się w krótkim do zarażenia dziesięciu innych.
Skutki psychiczne:
zachwiana zostaje psychika osoby uzależnionej. Nagle wszystko inne przestaje być ważne - liczy się tylko przyjmowanie narkotyku. Taka osoba zaniedbuje wszystkie czynności życia codziennego. Oprócz tego wzrasta u niej tolerancja na narkotyk, przez co musi zażywać ciągle więcej i więcej. Leczenie tego typu uzależnienia jest bardzo trudne i odbywa się w specjalnych poradniach i grupach terapeutycznych.
Człowiek nie jest narkomanem zaraz po pierwszym zażyciu narkotyku. Wchodzenie w uzależnienie odywa się stopniowo. wraz upływem czasu osoba przenosi się na coraz wyższe fazy narkomanii. W najprostszy sposób można je przedstawić następująco:
Faza 1 to eksperymentowanie (poznanie stanu odurzenia). Osoba zaczyna zażywać narkotyki początkowo jest to marihuana, środki wziewne- kleje, rozpuszczalniki i robi to "od czasu do czasu"głównie na imprezach, wycieczkach. Narkotyki są często gratisowe- na spróbowanie. Samopoczucie biorącego jest dobre, czasem występują przykre następstwa zażycia takie jak wymioty,omdlenia. Gdy osoba nauczy się czerpać przyjemność z odurzania się, będzie ona najważniejszym powodem sięgania po narkotyk. Przeżywanie stanów euforii dla części ludzi staje się tak przyjemne, że już nie potrafią z tego zrezygnować. Oznacza to, że osoba weszła w Fazę 2 czyli branie dla przyjemności. Może się zwiększyć rodzaj zażywanych narkotyków np. o haszysz, amfetaminę. Wzrasta częstość odurzania. Zażywanie narkotyków dotąd z wyboru, zaczyna być potrzebą. Osoba zażywająca narkotyki odczuwa dumę z poczucia (złudnej!) kontroli nad odurzaniem się.Z czasem stan odurzenia staje się jedynym motorem aktywności osoby zażywającej narkotyki i tak zaczyna się u niej Faza 3: wpadanie w ciąg
Chęć odurzania się staje się treścią życia - codzienne lub częste odurzanie się (także w samotności). Pojawia się „głód” po odstawieniu narkotyku. U osoby uzależnionej rodzi się mechanizm nałogowej regulacji uczuć, tzn. wydaje jej się, że jedynym sposobem poradzenia sobie z cierpieniem jest zażycie narkotyku, ale ten krótkotrwały efekt jest pozorny- prowadzi bowiem do bolesnego poczucia winy i wstydu, obniżenia poczucia własnej wartości. Tłumieniu negatywnych uczuć służą także złudzenia, wyjaśnienia dotyczące zażywania narkotyków (tzw. mechanizm iluzji i zaprzeczeń), dzięki którym osoba zażywająca narkotyki przekonuje siebie, że nie jest uzależniona.
Podczas gdy w fazach 1 i 2 satysfakcji dostarcza gwałtowne przejście od stanu normalnego do euforycznego odurzenia, to w fazie 3, jakakolwiek przerwa w działaniu środka jest boleśnie odczuwana. Samopoczucie jest wtedy fatalne, depresja staje się stałym elementem życia. Młodego człowieka brnącego dalej w narkotyki czeka Faza 4: przymus odurzania się
Wysoka tolerancja, silne dawki narkotyku. Niemożność odróżnienia stanu normalnego od stanu odurzenia. Częste przedawkowania. Organizm osoby ulega wyniszczeniu. Poczucie winy, żal, wstyd i lęk są stale obecne. Poczucie własnej wartości i ego zredukowane zostaje niemal do zera. Wyraźna jest degradacja społeczna: w życiu zawodowym, rodzinnym.
Pojawia się mechanizm rozproszonego JA- osoba uzależniona odurzając się staje się całkiem innym człowiekiem niż, gdy była czysta, wydaje się być osobą o dwóch twarzach.
Jeżeli uzależniony nie podejmie decyzji o zerwaniu z narkotykami i podjęciu leczenia finał może być tylko jeden:
Całkowite wyniszczenie organizmu.
Ciężka paranoja.
Śmierć.
Już nasze babcie wiedziały, że lepiej jest zapobiegać niż leczyć stąd też pedagodzy i psychologowie opracowali wiele strategii przeciwdziałania narkomanii. Opierają się one przede wszystkim o I, II i III-rzędową profilaktyke uzależnień.
Profilaktyka I rzędową. To zapobieganie używania substancji psychoaktywnych przez dzieci i młodzież, polegające na uświadomieniu im przyczyn, konsekwencji, sposobu uzależnienia i rodzajów środków psychoaktywnych, które powinno mieć miejsce w ich naturalnym środowisku wychowawczym np.: szkoła, rodzina, grupa.
Profilaktyka II rzędowa. Dotyczy ona ogółu działań zapobiegawczych wobec używania środków psychoaktywnych prowadzonych wobec osób, które próbowały już tych środków. Działania takie powinny prowadzić osoby posiadające profesjonalne przygotowanie np. pedagog szkolny, terapeuta, itp.
Profilaktyka III rzędowa lub profilaktyka zapobiegania nawrotom choroby. Rozumiemy ogół działań wokół osób już uzależnionych, które przestały używać. Taki rodzaj działań profilaktycznych prowadzą wyspecjalizowane instytucje rehabilitacyjne, readaptacyjne dla osób uzależnionych np.: Monar, Placówka Służby Zdrowia. Mogą prowadzić ją pedagodzy, ale po kursach.
Kiedy profilaktyka jednak zawiedzie pozostaje leczenie narkomanii. Marek Kotański, nazywa uzależnienie narkotykowe, ciężką chorobą na granicy nieuleczalności. Narkoman nie chce się leczyć, a o jego leczeniu nie mogą decydować osoby trzecie. leczenie ma być alternatywą całkowicie wykluczającą narkotyki, a nie odkładającą je na jakiś czas. Przed przystąpieniem do leczenia uzależnionego, musi być sporządzony inwentarz problemów, tzw. „Lista problemów związanych z uzależnieniem”, z jakimi zgłasza się do leczenia. Konieczna jest diagnoza rodzaju i stopnia uzależnienia, poznanie przyczyn choroby.
Narkomana czekają:
Detoksykacja, tj. odtrucie organizmu, polegająca na stopniowym zmniejszaniu dawek (dotyczy zaawansowanych narkomanów). |
|
Odbudowa zdrowia somatycznego. |
|
Odbudowa stabilności emocjonalnej. |
|
Zmotywowanie do akceptacji terapii. |
|
Wytworzenie potrzeby leczenia i korzystania ze wsparcia po zakończeniu leczenia (grupy „AN”). |
|
Nabranie wiary w możliwość wyleczenia i uratowania swego życia. |
|
Poważna praca nad swoją osobowością. |
|
Wytworzenie poczucia tożsamości bez pomocy środków odurzających. |
|
Opracowanie planu utrzymania abstynencji i samoaktualizacji. |
|
Wprowadzenie programu wsparcia po zakończeniu terapii. |
Terapia składa się zatem z odtrucia i odbudowania zniszczonej chorobą narkotykową osobowości. Trzeba zbudować nowy system wartości, celów, zainteresowań nowego człowieka. Wyeliminować defekt (praca z problemem), u podłoża którego, leżała nieprawidłowa socjalizacja, co oznacza resocjalizować, czyli nauczyć żyć prawidłowo wśród ludzi.
Pierwszym celem terapii jest życie bez narkotyku. Każde postanowienie narkomana o własnej terapii, jest uważanie za przyczółek do dalszego leczenia, lecz do każdego uzależnionego, trzeba stosować indywidualnie dobrane odmiany terapii. W ośrodkach terapeutycznych obowiązują zasady: uczciwości, udziału, abstynencji, pracy fizycznej, nieagresji. W większości złamanie jednej z tych zasad, oznacza konieczność odejścia z ośrodka, czyli powrót do narkotyku. W spartańskich i sformalizowanych warunkach życia, pacjenci (klienci), przeżywają podstawowe doświadczenia emocjonalne, uczą się dojrzałości psychicznej i społecznej. Następuje reorientacja postaw: z koncentracji na sobie, na koncentrację na innych i innych wartościach.
W większości ośrodków terapeutycznych, przy zróżnicowaniu szczegółowych metod, praca z pacjentem trwa ok. dwóch lat. Jest podzielona na fazy, w których narkoman zmienia się w neofitę, pomagającego w zwalczaniu uzależnień innych. Dalsza terapia i rehabilitacja, odbywają się już w rodzinie (jeśli ją ma) i we wspólnocie terapeutycznej. Tam przebiega dalsze budowanie osobowości w warunkach etosu tej wspólnoty. Społeczność terapeutyczna jest najskuteczniejszą formą kontynuacji leczenia uzależnienia, o ile rekonwalescent z nią się identyfikuje i wierzy w jej skuteczność.
Dorota Ogonowska
resocjalizacja i profilaktyka społ.
r.II s.I
st.niestacjonarne
Bibliografia:
1) http://chomikuj.pl/honda1987/Ebook/Marek+Kota*c5*84ski+-+Ty+zarazi*c5*82e*c5*9b+ich+narkomani*c4*85,465742813.doc
2) Otton Lipkowski "Dziecko społecznie niedostosowane i jego resocjalizacja" (1971)
3) http://narkomania.akcjasos.pl/content/view/214/9/
4) Bohdan T. Woronowicz "Uzależnienia. Geneza, terapia, powrót do zdrowia
5)Irena Pospiszyl "Patologie społeczne" 2008