Uzdrawianie duchowe
"Czym jest duchowość? Jest ona tym, co niszczy w człowieku
zwierzęcą naturę, pogłębia człowieczeństwo i ostatecznie
przemienia go w istotę Boską."
(Sathya Sai Baba)
Zadaniem duchowego uzdrowiciela jest tworzenie pomostu łączącego pacjenta z Absolutem - źródłem uzdrawiania, zharmonizowanie jego energetyki i połączenie go na nowo z Absolutem (Bogiem - Jam Jest). Jeśli się to uda to pacjent stopniowo odzyska zdrowie fizyczne ale także i duchowe. Wzmocni się wiara, ufność - przejawi się Boska Miłość Agape. Z praktyki wiemy już, że obecnie większość chorób fizycznych, psychicznych, lęków ma właśnie podłoże w świecie duchowym i materialnym.
Zapytacie Państwo dlaczego czasami udaje się wyleczyć jednego pacjenta, innego nie? Oto, co na ten temat napisano w "SatGuru" /Sudha/:
"Słońce wysyła swoje promienie ku wszystkiemu co jest. Może je od was oddzielać warstwa chmur, wysoki mur lub jakaś inna przeszkoda, lecz mimo to ono świeci. Tak samo Boska Miłość opromienia każdego, jednak wielu ukrywa się za chmurami i murami uwarunkowań własnego umysłu, nie pozwalając sobie na jej przyjęcie.
Owa Boska Miłość, płynąca ku nam poprzez Awatarów Sai, jest ogromną pozytywną siłą wszechświata. Jeżeli ma możliwość dotrzeć do bieguna negatywnego osoby chorej, następuje połączenie, tworzy się całość i w wyniku tego zachodzi uzdrowienie. Jeśli zaś tę pozytywną siłę blokują mury ego lub jakieś przeszkody natury emocjonalnej czy mentalnej nie dochodzi do połączenia ani uzdrowienia. Jeżeli choroba ma charakter tymczasowy, sama Natura wyleczy ją na swój własny sposób i we właściwym czasie; jeśli jednak ma naturę przewlekłą, uporczywą karmiczną, może ją usunąć wyłącznie otwarcie na pozytywną siłę Boskiej Miłości. W pełni przyjęta Miłość wypali ciągnącą się za chorym karmę i wynikające z niej skłonności.
Jako ze każdy z nas jest na swój sposób chory, przyniosłoby nam pożytek, gdybyśmy poszukali w sobie owych murów uwarunkowania, które szczelnie odgradzają nas od Bożej Miłości. Tak jak prześwietlająca się klisza, która chłonie światło bez oporów, i my musimy otworzyć się na przepływ Boskiego Światła."
W podobny sposób o leczeniu ducha wyrażał się także Bruno Gröning, Choa Kok Sui, Edgar Cayce, Ann Brennan i wielu innych autorów.
Dlaczego uzdrawianie duchowe jest tak ważne dla każdego z nas. Jak wspomniałem człowiek jest jednostką energetyczną i świetlistą, połączoną lub raczej czasowo oddzieloną od Absolutu. Wyglądamy jak krople oliwy pływające po oceanie (miłości). Dopiero gdy dostroimy się do oceanu i jak krople wody potrafimy się z nim połączyć w jedność, wtedy dopiero może zaistnieć Boska uzdrawiająca moc. Pamiętajmy, otwarcie jednostki, każdego z nas na Boskie Światło, Miłość i Moc spowoduje, że fala tych boskich przymiotów jak fale spowodowane wrzuceniem kamienia do wody przeniosą się na następne jednostki, grupy i społeczeństwa.
Dopiero wzrost świadomości, usunięcie z naszego życia lęków i depresji, tęsknota za utraconą więzią z Bogiem może przyczynić się do tego, że nasze dzieci i dzieci naszych dzieci będą żyły naprawdę w nadchodzącym Złotym Wieku.
Zakotwiczmy się mocno w Matce Ziemi, żyjmy w świecie materii, ale OBUDŹMY SIĘ DO PRAWDZIWEGO ŻYCIA, odbudujmy utracone więzi.
"Poszukiwanie Boga zaczyna się i kończy we wnętrzu
własnej istoty, Jaźni, a człowiek musi poszukiwać
GO w głębi własnego serca."
"Sai Baba i Samorealizacja" - P.P. ARYA
1