Aleksander Eliasberg: Legendy Żydów polskich, Wydawnictwo Austeria, Kraków 2004, ss. 295.________________________________________________________________
Jedną z pierwszych książek, jakie opublikowało wydawnictwo Austeria, mające swoją siedzibę na terenie dawnej dzielnicy żydowskiej na krakowskim Kazimierzu, były „Legendy Żydów polskich” Aleksandra Eliasberga. Polski tytuł (będący dosłownym przekładem tytułu niemieckiego) jest być może nieco mylący - bo w istocie chodzi tutaj o legendy chasydzkie.
Alexander Eliasberg, urodzony w 1878 r. w Mińsku, a zmarły w 1924 r. w Berlinie, był żydowsko-rosyjsko-niemieckim literatem, znanym przede wszystkim z przekładów na język niemiecki wielu klasycznych dzieł literatury rosyjskiej i literatury w języku jidysz. Dużym powodzeniem u czytelników cieszyły się jego tłumaczenia książek Lwa Tołstoja, Fiodora Dostojewskiego i bardzo wówczas popularnego pisarza rosyjskiego Dymitra Mereżkowskiego, a także antologia Neue russische Lyrik. W latach 1915 - 1920 Eliasberg wydał około dwudziestu książek przełożonych z jidysz, a wśród nich Cene Urene, legendy i opowieści chasydzkie, antologie Ostjüdische Theater i Ostjüdische Lyrik, dzieła Icchoka Lejba Pereca, Mendele Mojcher Sforima, Dawida Bergelsona i innych żydowskich pisarzy. Jego własne prace to m. in. Russische Kunst (1915), Geschichte der russische Literatur (1921), Geschichte der russische Architektur (1922). Wydane w 1916 r. w monachijskiej oficynie Georga Müllera Sagen polnischer Juden są antologią zawierającą pięćdziesiąt legend chasydzkich, pochodzących z różnych źródeł w języku jidysz. Bohaterami większości z nich są najwybitniejsi przywódcy ruchu chasydzkiego.
Chasydyzm to wielkie idee, teorie, nauki, intuicje. Nie można jednak zapominać o tym, że chasydyzm przekazywany jest nie tylko w formie nauczania, lecz także w języku opowieści i legend. Chasydzcy rabini studiowali i interpretowali klasyczne teksty: Torę i literaturę rabinistyczną. Jednak najważniejszym aspektem chasydyzmu jest to, że żyje on w osobowościach; bez charyzmatycznych przywódców nie byłoby nauki chasydyzmu. Jest czymś zadziwiającym, jak wiele takich wybitnych postaci związanych było z ruchem chasydzkim wówczas, gdy tworzył się i kształtował. O kilkunastu spośród nich opowiada książka „Legendy Żydów polskich”. Bohaterem dwudziestu opowieści jest charyzmatyczny twórca chasydyzmu, Izrael ben Eliezer zwany Baal Szem Tow, którego z całą pewnością można uznać za jedną z najwybitniejszych postaci w dziejach religii.
Specyficzna struktura grup chasydzkich opierała się na dominującej pozycji ich przywódców - cadyków; będąc absolutnym i niekwestionowanym autorytetem dla swoich zwolenników, cadyk stawał się jakby pośrednikiem pomiędzy nimi a Bogiem. Stąd też wytworzył się w chasydyzmie swoisty system dynastii cadyków; po śmierci przywódcy jego funkcję przejmował syn, zięć lub najbliższy krewny, zaś cadycy wchodzili zwykle ze sobą w koligacje, zawierając małżeństwa w swoim własnym gronie; pod wieloma względami przypomina to układy istniejące w rodzinach europejskich monarchów czy arystokratów. Nie utworzył takiej dynastii twórca chasydyzmu, Izrael ben Eliezer (chociaż jednym z najwybitniejszych chasydzkich mistrzów był jego prawnuk, Nachman z Bracławia.). Po śmierci Baal Szem Towa chasydzi pragnęli uczynić swoim przywódcą syna zmarłego, on jednak zrezygnował z tego zaszczytu na rzecz najwybitniejszego ucznia swojego ojca, Dow Bera, który stal się głównym organizatorem ruchu chasydzkiego. Pierwsi przywódcy ruchu byli jego uczniami.
Lud przechował pamięć o najwybitniejszych cadykach, a przede wszystkim o Baal Szem Towie, w licznych legendach i opowieściach, w których postać cadyka często przyjmowała niemalże bajeczne wymiary. Moc cadyka jest bezgraniczna: może uzdrawiać chorych, wskrzeszać zmarłych, dać bezdzietnym rodzicom dzieci, przepowiadać przyszłość, znajdować się w bezpośrednim kontakcie z Niebiosami i Bogiem, na zlecenie Niebios zasiadać w sądzie nad zmarłymi i żyjącymi. Zna najskrytsze sprawy, np. etapy wędrówki dusz, może stosować magiczne działanie na odległość. Może powstrzymać anioła śmierci. Jego moc obejmuje ziemię, która musi dostosować się do jego wyroków, a nawet jeszcze więcej - może sądzić samego Boga. Świat istnieje tylko ze względu na ludzi sprawiedliwych - na cadyków. Bóg wymierza czasem karę narodowi Izraela tylko dlatego, by cadyk mógł ją odwrócić. Gdy Bóg chce mimo wszystko wykonać swe postanowienie, ukrywa je przed cadykiem. Gdy cadykowi coś przeszkodzi w jego studiach, przez wszystkie światy przechodzi szmer. Oprócz tego cadyk odznacza się mądrością i kunsztem opowiadania przypowieści.
W celu szerzenia zasad nauki chasydzkiej i wychwalania czynów jej założyciela oraz jego następców wydano wiele „pobożnych ksiąg” w językach jidysz i hebrajskim. Od połowy XVIII w. księgi te, zawierające relacje o cudach najsłynniejszych cadyków, cieszyły się z olbrzymim zainteresowaniem i stały się ulubionymi księgami żydowskiego ludu w Europie środkowo-wschodniej. Chasydzi wierzyli w prawdziwość wszystkich zapisanych w nich opowieści. Niektóre z nich przełożył na język niemiecki Alexander Eliasberg. W pierwszej połowie XX w. opowieści i legendy chasydzkie stały się znane wśród nie-chasydzkich (a przede wszystkim wśród nie-żydowskich) czytelników głównie dzięki przeróbkom dokonanym przez Martina Bubera (1878-1965). Jednak Martin Buber - sam wybitny myśliciel i filozof - w dużym stopniu przekształcał i reinterpretował chasydzkie opowieści tak, aby zgadzały się one z jego własnymi filozoficznymi poglądami. Alexander Eliasberg nie miał takich ambicji. On po prostu tłumaczył opowieści chasydzkie - możliwie jak najbardziej wiernie i prawdziwie. We wstępie, jaki dołączył do swej książki, powołuje się na żydowskie modlitewniki, na bardzo popularny zbiór legend Kehal chasidim, a także na monografie poświęcone poszczególnym cadykom i ich dynastiom. Pomimo więc tego, że nie sięgał on do pierwotnych źródeł, jego wersja jest znacznie bliższa oryginalnym chasydzkim opowieściom niż wersja zapisana przez Martina Bubera.
Do pracy nad swoją pierwszą „chasydzką” książką - adaptacją kilku opowieści rabiego Nachmana z Bracławia - skłoniła Bubera wiadomość o pogromie w Białymstoku w 1906 roku. Uznał on, iż jeśli nie-Żydzi dowiedzą się, że w tradycyjnym żydowskim świecie tkwią uniwersalne wartości, to takie pogromy nigdy już się nie powtórzą. Wtedy powstała w nim idea spopularyzowania w kręgach niemieckich intelektualistów myśli chasydzkiej, którą wówczas niejako „odkrył” dla samego siebie. Być może podobny cel przyświecał Alexandrowi Eliasbergowi (który przecież przyjechał do Niemiec z Rosji - kraju pogromów), kiedy zdecydował się tłumaczyć chasydzkie legendy na język niemiecki - w owej epoce najważniejszy język europejskich intelektualistów. Takie książki, jak prace Martina Bubera o chasydyzmie czy przekłady Alexandra Eliasberga niewątpliwie kształtowały intelektualny klimat, w którym mogły powstawać bliskie im duchem opowieści-parabole Franza Kafki. Niebawem okazało się jednak, że to nie intelektualiści decydują o losach świata. To, że niemieccy intelektualiści czytali książki o chasydyzmie, nie powstrzymało w niedługi czas potem innych Niemców od mordowania chasydów w komorach gazowych obozów zagłady.
Chasydyzm powstał i rozwinął się na terenie przedrozbiorowej Rzeczypospolitej (co oczywiście nie pokrywa się z obecnym terytorium Polski) i utożsamiany był z polskimi Żydami - stąd oryginalny tytuł książki Eliasberga: Sagen polnischer Juden - „Legendy Żydów polskich”. Dla polskiego czytelnika jest ona - jak sądzę - interesująca także i z tego powodu, że w trakcie lektury może się zapoznać z innym obrazem swojego kraju, niż ten, do jakiego został przyzwyczajony na lekcjach literatury i historii. Jest to co prawda obraz nieco podobny do tego, jaki prezentują utwory Singera, w nich jednak jest on już literacko przetworzony, a poza tym (poza najwcześniejszymi utworami tego pisarza) nakreślony już z perspektywy zagłady świata polskich Żydów. W spisanych przez Eliasberga legendach świat ten przedstawiony jest taki, jaki był, w całym jego bogactwie i autentyzmie.
Na koniec kilka słów o ludziach, którym zawdzięczamy ukazanie się w Polsce tej książki. Na język polski przełożyła ją Małgorzata Szlaga. Posłowie, wyjaśniające historyczny i religijny kontekst chasydzkich opowieści, jest autorstwa piszącego te słowa; spod mojego pióra wyszły także biogramy rabinów - bohaterów tych opowieści. Drugie, literackie posłowie, jest dziełem Lidii Kośki, która również zredagowała tekst całej książki i napisała przypisy.
Henryk Halkowski