Liść
Usiadł liść na gałązce,
zieleń zacisnął w piąstce,
otwiera dłonie i z dłoni
lato rozwija zielone.
Usiadł listek na drzewie,
Kiedy odlecieć, nie wie.
Piórka żółte nastroszył,
Bo jesień podmuchem go płoszy.
Jesienne liście
Z tym jesiennym wiatrem
tańczą sobie liście,
tańczą sobie tańczą
czerwone złociście.
Z tym jesiennym wiatrem
odtańczą daleko,
i nie skończą tańczyć,
aż za siódmą rzeką.
Aż za siódmą rzeką,
Aż za siódma górą,
Aż je śnieg przykryje
Grubą, białą chmurą
Jesień
Szumiał las, śpiewał las,
gubił złote liście,
świeciło się jasne słonko
chłodno a złociście...
Rano mgła w pole szła,
wiatr ją rwał i ziębił;
opadały ciężkie grona
kalin i jarzębin...
Każdy zmierzch moczył deszcz,
płakał, drżał na szybkach...
i tak ładnie mówił tatuś:
jesień gra na skrzypkach..