Cechy konstrukcji wsp+-+érz¦Ödnych, Filologia Polska, Gramatyka Opisowa


Cechy konstrukcji współrzędnych (szeregów wyrazowych)

oraz endo- i egzocentrycznych

Konstrukcje współrzędne

K. Kallas (1993: 21) rozróżniła konstrukcje syntaktycznie współrzędne i konstrukcje współrzędne leksykalno-semantyczne

Cechy

Konstrukcje

Wzajemna syntaktyczna niezależność członów, wspólna zależność od składnika zewnętrznego wobec konstrukcji
(ten sam poziom hierarchii składniowej)*

Użycie spójników lub ich interpunkcyjnych ekwiwalentów (tzw. spójników interpunkcyjnych)

Tożsamość funkcji syntaktycznej członów (ta sama część zdania)

Formalna jednorodność komponentów

syntaktycznie współrzędne,

np. Jaś i Małgosia poszli do lasu.

+

obligatoryjne

+

(+) **

współrzędne leksykalno-semantyczne,

np. Kto i kiedy przyszedł?

+

fakultatywne ***

-

-

* K. Kallas (1993: 17) nie traktuje jako współrzędnych konstrukcji typu:

Lubię wino, ale wytrawne.,

Jest zakochany, ale nie we mnie.,

Zwiemy je ziarnkiem piasku. A ono siebie ani ziarnkiem, ani piasku.

W pierwszych dwóch przykładach redukowalność wyrazu ale (wraz z przecinkiem) oraz składniowa nierównorzędność „łączonych” składników przemawiają za niespójnikową interpretacją tego wyrazu - w klasyfikacji leksemów Z. Saloniego byłby to partykułoprzysłówek (Szupryczyńska 1990: 251).

Konstrukcje typu: Z kim się spotykał i gdzie? Nie kark łamiesz, ale nogę można natomiast uznać za współrzędne, których swoistą cechą jest interpozycja nadrzędnika (szyk „normalny”: Z kim i gdzie się spotykał? Łamiesz nie kark, ale nogę.).

** Formalna jednorodność komponentów (ta sama część mowy, ten sam przypadek, ten sam - konotowany - przyimek) jest typową, ale nie obligatoryjną cechą konstrukcji syntaktycznie współrzędnych. Gdy brak takiej jednorodności, a szereg jest konotowany (wymagany), mówimy o akomodacji mieszanej (por. Saloni 2005: 42-46):

Był cichy i pokornego serca.

Dajcie wina i całą świnię.

Ojciec dał każdemu dziecku po bananie i po dwie gruszki.

Nie można mówić o akomodacji mieszanej, gdy szereg zajmuje pozycję frazy luźnej.

Przyjdzie wieczorem albo o pierwszej w nocy, albo następnego ranka, albo za kilka dni.

Formalną niejednorodnością odznaczają się człony konstrukcji współrzędnych leksykalno-semantycznych.

*** Zdaniem M. Świdzińskiego (1973: 245) spójnika (ani znaków interpunkcyjnych) nie można wstawić do szeregu pytającego, którego oba (wszystkie) komponenty należą do podstawowego schematu wymagań składniowych czasownika (Kogo z kim pogodziłeś?, Kto kogo o co prosił?). Szeregi te konstytuują pytania uzupełnienia z jedną niewiadomą złożoną, które należy przeciwstawić pytaniom uzupełnienia z wieloma niewiadomymi (Kiedy i o co oskarżyłeś Janka?, Gdzie, kiedy i jakie koncerty grali polscy pianiści w zeszłym miesiącu?, Kto z kim i gdzie się spotkał?).

Tezę Świdzińskiego powtarza Saloni (2005: 45-46). Struktura typu Kto, co i komu dał (ze względu na przecinek i spójnik) „jest wykolejona z punktu widzenia systemu współczesnej polszczyzny. Spójnikiem współrzędnym są tu połączone frazy zajmujące różne pozycje i grające różne role semantyczne. Takich członów nie powinno się łączyć spójnikiem współrzędnym. (…) W zapisie nie postawi się przecinka”.

Wg M. Danielewiczowej (1996: ) użycie spójników (i przecinków) w pytaniach wielokrotnych typu Kto, kiedy i dla kogo napisał te wiersze jest możliwe, ale wiąże się ze skomplikowanym hierarchizującym rozszczepieniem rematu. W konsekwencji na takie pytania poprawne są odpowiedzi z pauzami, a nawet odpowiedzi potwierdzające „szkatułkowy” typ struktury tematyczno-rematycznej:

Zapominany poeta, dawno temu, dla swojej ukochanej.

Napisał je jakiś zapomniany poeta. Jakiś zapomniany poeta napisał je dawno temu. Dla swojej ukochanej dawno temu je napisał.

Jedno czy dwa orzeczenia? Zdanie pojedyncze czy złożone?

  1. Górale wyrabiają i sprzedają ser z owczego mleka.

  2. Bilety sprzedaje i kasuje kierowca.

  3. Kierowca sprzedaje bilety i kasuje je.

  4. Z wykształcenia jest prawnikiem i pracuje na policji.

  5. Piotrowi wujek podarował grę, a Zosi - lalkę.

  6. Kupowano gruszki i sprzedawano jabłka.

  7. Hodowano i sprzedawano bydło.

  8. Wam nie wypadało i nie wypada się tłumaczyć.

  9. Ciągle grzmi i pada.

  10. Odczytano wyniki i można było wracać do domu.

  11. Pakuj się i won za drzwi!

  12. Siadaj i jedz!

  13. Michał bilety sprzedawał, a Janek kasował.

  14. Ja ciągle naprawiam, a ty ciągle psujesz nasz samochód.

Wg S. Jodłowskiego (1976: 71-72) orzeczenie szeregowe, czyli jeden kompleks predykacyjny, tworzą formy czasownika, do których wspólnie odnoszą się wszystkie pozostałe składniki zdania. Zdaniem pojedynczym będzie zdanie (1) i (2), ale już nie (3). Wg Klemensiewicza nawet zdania (1) i (2) są złożone (dwuorzeczeniowe).

Wg A. Moroza (2000) współrzędną grupę finitywną tworzą formy osobowe czasownika o wspólnym podmiocie jednakowe pod względem osoby, liczby i rodzaju ( (1)-(3) oraz (4) − z podmiotem konotowanym końcówką − i chyba (5), gdzie byłaby grupa współrzędna z komponentem eliptycznym) lub formy nieosobowe jednakowego typu (formy na -no, -to, zwane też bezosobnikami, lub formy czasowników niewłaściwych) o innym wspólnym składniku konotowanym ( (7), (8), ewentualnie - w wypadku bezosobników - tylko o jednakowym podmiocie semantycznym, konotowanym końcówką (por. (6) ). Tożsamość wykonawców czynności wyrażonych bezosobnikami nie jest jednak oczywista (przesądzona strukturalnie). W (9) jest wspólny składnik, ale niekonotowany. Czasowniki zeromiejscowe (takie właśnie jak grzmieć czy padać) nigdy nie utworzą więc grupy współrzędnej (por. Moroz 2005: 185). Z kolei ciągi bezosobników i bezokoliczników w tej samej pracy interpretuje autor jako współrzędne grupy finitywne, a konstytuowane przez nie całostki jako zdania proste nawet wówczas, gdy nie mają wspólnych składników konotowanych, np. Kupowano gruszki i sprzedawano jabłka., Nie wychylać się i nie skakać! (Moroz 2005: 184-185).

Zasada formalnej jednorodności komponentów grupy finitywnej przemawia za traktowaniem zdań typu (10) i (11) (to drugie z wykrzyknikiem imperatywnym wspólnopodmiotowym z formą czasownika) jako złożonych. Szereg imperatywny (jedno orzeczenie) mamy w (12).

Tylko pozory orzeczenia szeregowego (ze względu na wspólne dopełnienia form finitywnych) stwarzają zdania (13) i (14), nie ma w nich bowiem jednego wspólnego podmiotu.

Przyjąwszy rozumienie współrzędnej grupy finitywnej Moroza, trudniej „sypać” przykładami (poszczególnych typów) zdań złożonych współrzędnie. Pójdziemy do kina lub odwiedzimy przyjaciół., Napisałem do nich, ale nie otrzymałem odpowiedzi., Źle się czuję, więc zostanę w domu., Michał zdał egzamin magisterski, czyli ukończył studia., Ani się nie uczyłem, ani nie oglądałem telewizji. - to nie byłyby już zdania złożone (takie zawężone rozumienie zdania złożonego obowiązuje w szkolnej gramatyce rosyjskiej).

Konstrukcje endo- i egzocentryczne (dystrybucyjnie redukowalne i nieredukowalne)

Konstrukcje endocentryczne mają

jednego reprezentanta, np.

Pies i koty są na dworze.,

Jola i chłopcy siedzieli w klasie.,

lub więcej niż jednego reprezentanta, np.

Łodzie i wiosła leżały przy brzegu.

Przyjadę w poniedziałek lub we wtorek.

Konstrukcje egzocentryczne (samoreprezentujące się) są nieredukowalne do żadnego składnika:

Jaś i Małgosia bali się baby Jagi. (niektóre konstrukcje w tradycyjnym rozumieniu współrzędne),

Klasa jedzie na wycieczkę. (grupy przyimkowo-rzeczownikowe),

Wiedział, że nie ma racji. (zdania składowe podrzędne),

Był wysokiego wzrostu., Miał niebieskie oczy. - nierozerwalne skupienia wyrazowe (termin Klemensiewicza 1948), z obligatoryjnym określeniem, tzw. determinatorem koniecznym (termin Frankowskiej 1982).

Konstrukcje muszą być reprezentowane co najmniej dwoma leksemami, rozróżnienie endo- i egzocentryczności nie stosuje się do składników leksemicznie prostych.

Konstrukcje współrzędne czy niewspółrzędne, redukowalne czy nieredukowalne

  1. Napisał referat w nocy z soboty na niedzielę.

  2. Ze Szczecina do Poznania jest około 200 kilometrów.

  3. Konferencja trwa od poniedziałku do środy.

  4. Spotkamy się jutro wieczorem.

  5. Wyjechał gdzieś na zachód.

  6. Samolot leciał wysoko nad miastem.

  7. Został daleko za nami.

  8. Przyszedłeś o godzinę za późno.

  9. Ona jest dla niego o dziesięć centymetrów za wysoka.

  10. Został o godzinę drogi za nami.

W (1) występuje nieredukowalny (egzocentryczny) składnik konstytuowany nieciągłym leksemem nieodmiennym (dwumiejscowym przyimkiem) rządzącym dwoma rzeczownikami. W każdym razie bardziej logiczny dla tego składnika jest podział linearnie przeplatany: z…na - soboty…niedzielę, niż linearnie przejrzysty podział na dwa „wyrażenia przyimkowe”: z soboty i na niedzielę. Żadne z tych dwóch pozornych wyrażeń przyimkowych nie podlega elipsie (nie może być tylko „domyślne”).

Inaczej jest w (2) i (3). Tutaj możemy mówić o komplementarnym związku dwóch wyrażeń przyimkowych, z których jedno może być elidowane („domyślne”), a każdemu odpowiada osobny człon pytania (skąd dokąd?; od kiedy do kiedy?). Nie są to konstrukcje współrzędne, bo nie dopuszczają spójnika. W pytaniach o przedział czasowy spójnik jest jednak dopuszczalny (przecinek już nie): Od kiedy i do kiedy trwa konferencja? lub Od kiedy trwa konferencja i do kiedy?. Spójnik ów staje się zrozumiały, gdy dopatrzymy się tutaj skrótu parataksy międzyzdaniowej: Od kiedy trwa konferencja i do kiedy trwa konferencja?; „wytarciu” może ulec część wspólna z pierwszego lub z drugiego zdania składowego. Koordynacja składników jest w takim ujęciu tylko pozorna. Tak samo należałoby tłumaczyć ewentualne dyskusyjne wystąpienie spójnika w zdaniu oznajmującym: ?Konferencja trwa od poniedziałku i do środy.

Wielokrotne pytania uzupełnienia stanowią więc uprzywilejowaną enklawę dla leksykalno-semantycznych konstrukcji współrzędnych.

W (4) mamy relację komplementarności między dwoma przysłówkami, które wspólnie pełnią funkcję okolicznika czasu.

W (5), (6) i (7) wyrażenia przyimkowe na zachód, nad miastem i za nami uznajemy za nadrzędne wobec prepozycyjnego przysłówka (zaimka przysłownego). Za odwrotną interpretacją zależności (przyjętą w SWJP: 287-288), zwłaszcza wobec zdania (5), przemawia fakt semantyczny. Normalna jest sytuacja, że nadrzędnik składniowy jest treściowo dookreślany (precyzowany) przez podrzędnik, a nie odwrotnie. Pod tym względem na nadrzędnik bardziej nadaje się zatem gdzieś niż na zachód. Z drugiej strony, jeśli ten drugi składnik jest wobec pierwszego reprezentatywny (o wiele lepiej „znosi samotność”), i to bez przekłamania semantycznego (ze stosunkowo niewielkim ubytkiem treści), to czyż nie jemu należy się pierwszeństwo w hierarchii składniowej? Jednoznacznych rozstrzygnięć w ocenie tej (względnej) rangi nie przynosi też najprostszy test pytań (kierowanych od nadrzędnika do podrzędnika). Trudno się więc dziwić, że z kolei M. Węgiel (2000) dopatruje się niezależności takich przysłówków i wyrażeń przyimkowych jak w przykładach (5)-(7).

W (8) i (9) trudna jest interpretacja leksemu za, który poprzedza przysłówek lub przymiotnik. H. Misz (1967: 55) zalicza go do tzw. intensyfikatorów, klasy odpowiadającej przysłówkom przyprzymiotnikowym. W każdym razie nie jest to przyimek. Prepozycyjne wyrażenia przyimkowe (o godzinę, o dziesięć centymetrów) są podrzędne. W odróżnieniu od za inny leksem komunikujący nadmiar, także kwalifikowany jako przysłówek - zbyt - nie dopuszcza takich podrzędnych wyrażeń, ale bywa za to podrzędnikiem czasownika (a nie tylko przymiotnika czy przysłówka) (por. Kustosz 2001).

W podobny sposób M. Wiśniewski (1990) interpretuje konstrukcje Ewa spała, ale nie Jan, tzn. przyjmuje, że jest tutaj nieciągły szereg przeciwstawny Ewa, ale nie Jan (jego składniki mogą mieć różne wymagania co do rodzaju i/lub liczby czasownika, por. Ewa spała, ale nie chłopcy., Żołnierze spali, ale nie ich dowódca.). Taką interpretację osłabia ograniczenie linearne - niemożliwość prepozycji szeregu wobec orzeczenia *Ewa, ale nie Jan spał., **Ewa, ale nie Jan spała. Czasownik nie dostosowuje się ani do komponentu bardziej oddalonego, ani do komponentu zaprzeczonego. Podmiotowy komponent ale nie + N (czy raczej alenie  może poprzedzać tylko powtórzoną formę czasownika, por. Ewa spała, ale nie Jan spał. Por. jednak (Czy Michał i Wojtek dostali nagrodę?) a) Michał tak, ale nie Wojtek. / b) Michał tak, ale Wojtek nie. / c) ?Michał (tak), ale nie Wojtek dostał nagrodę., a także (Czy Wojtek dostał nagrodę?) Nie Wojtek, lecz Michał dostał nagrodę.). Nie może zostać oderwane od ale i znaleźć się w pierwszym komponencie. Nie może tu więc być mowy o spójniku ale nie.

Zauważmy, że szyk niepodmiotowych szeregów typu ale nie jest prostszy: (Lubisz Zosię i Kasię?) Lubię Zosię, ale nie Kasię. Dodatkowo, rekcja biernikowa po ale nie jest silnym argumentem przemawiającym za szeregiem dopełnieniowym, a przeciw eliptycznej parataksie (*Lubię Zosię, ale nie Kasi. - byłby to argument za spójnikiem ale nie,*Lubię Zosię, ale nie lubię Kasię., ?Lubię Zosię, ale nie Kasię lubię.).

Z kolei przeciwko interpretacji całej konstrukcji Ewa spała, ale nie Jan jako zdania współrzędnie złożonego (z drugim składowym eliptycznym, czyli de facto równoważnikiem) zorganizowanego wokół ortograficznie złożonego, ale nierozsuwalnego (linearnie ciągłego) spójnika ale nie przemawia niepełnienie przezeń funkcji łączącej wobec zdań konstytuowanych różnymi czasownikami. W takich zdaniach, jak Wiemy, że Jan wrócił, ale nie Maria nam o tym powiedziała. czy Jan do nas zadzwonił, ale nie napisała Maria. nie jest interpretowane jako partykuła.

Ostatecznie uważamy, że konstrukcje Ewa spała, ale nie Jan. - nie inaczej niż konstrukcje Ewa spała, ale Jan nie - są zdaniami współrzędnie złożonymi ze spójnikiem prostym ale, które realizują zasadę niepowtarzania składnika. W obydwu typach konstrukcji byłby więc składnik zerowy (por. Moroz 2003).

Mniej kontrowersji budzi szeregowość podmiotu z a nie. Podmiot taki może występować w prepozycji do czasownika i czasownik ten będzie wówczas akomodowany raczej do drugiego - tego zaprzeczonego - komponentu szeregu (por. Jan, a nie Maria poszła do kina., por. ?Jan, a nie Maria poszedł do kina.) (por. Kallas 1989). A nie można więc traktować jako spójnik (w odróżnieniu od ale nie, raz jeszcze podkreślmy niepoprawność następującej konstrukcji: *Jan, ale nie Maria poszła do kina.).

„Nie są członami szeregu pojedynczego formy osobowe i imiesłowu przysłówkowego czasownika z uwagi na ich funkcję orzeczenia lub równoważnika orzeczenia, a więc w następstwie tej właściwości − funkcję wypowiedzeniotwórczą” (Klemensiewicz 1967/1982: 139), przy czym za szereg pojedynczy uważa Klemensiewicz taką konstrukcję, „której dwa komponenty zespolone pozostają w stosunku tym znamiennym, że oba są wzajemnie i jednorodnie zależne” (np. brata i siostrę; zdolny, ale leniwy; głośno i wyraźnie) (tamże). Za godną podkreślenia uznaliśmy cechę współzależności (która powierzchownie ujmowanemu szeregowi mogłaby się wydawać obca), natomiast niezrozumiałe jest ograniczenie w powyższej definicji szeregów do dwóch tylko komponentów.

Według Saloniego i Świdzińskiego (1998: 56-61) konstrukcje współrzędne są dystrybucyjnie równoważne swemu dowolnemu składnikowi oprócz elementu łączącego; stanowią więc tylko podtyp konstrukcji endocentrycznych mających więcej niż jednego reprezentanta. Jest to więc ograniczenie koordynacji wewnątrzwypowiedzeniowej do maksymalnego endocentryzmu. Zgodnie z takim (nieintuicyjnie) wąskim rozumieniem konstrukcji współrzędnych nie obejmie się tym mianem takich konstrukcji endocentrycznych, jak np.: Król, mieszczanie i chłopi (byli jednego zdania), ani też żadnych konstrukcji egzocentrycznych, nawet takich, jak Piórnik i zeszyt leżały na stole.

Jak zauważają autorzy (1998: 76), endo- i egzocentryczność (a w ramach tej pierwszej wąsko rozumiana współrzędność) w ramach tej pierwszej także skrajnie endocentrycznie rozumiana współrzędność) są cechami uwarunkowanymi przez pozycję składniową; por. np. różnice między pozycją podmiotu i dopełnienia: Piórnik i zeszyt leżały na stole. - konstrukcja egzocentryczna, i Podaj mi zeszyt i piórnik! - konstrukcja endocentryczna współrzędna, redukowalna do dowolnego komponentu niespójnikowego (por. Gębka-Wolak 1999).

57

4



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Morfemy, Filologia polska, Gramatyka opisowa języka polskiego
Części mowy, Filologia polska, Gramatyka opisowa i historyczna
Skrótowce, Filologia polska, Gramatyka opisowa i historyczna
Ćwiczenie z odmiany przymiotników, Filologia polska, Gramatyka opisowa
KOLOKWIUM ZALICZENIOWE - zagadnienia, Filologia polska, Gramatyka opisowa
CwiczeniePrzymiotnik, Filologia polska, Gramatyka opisowa
KATEGORIA NOMINALNA, Filologia polska, Gramatyka opisowa i historyczna
ZAIMEK, Filologia polska, Gramatyka opisowa i historyczna
podmiot orzeczenie przydawka dopełnienie, Filologia polska, Gramatyka opisowa jp
Metody analizy słowotwórczej, Filologia polska, Gramatyka opisowa i historyczna
Fonologia - opracowanie, Filologia polska, Gramatyka opisowa
Gramatyka opisowa, Filologia polska, Gramatyka opisowa i historyczna
Słowotwórstwo, Filologia polska, Gramatyka opisowa i historyczna
Zdanie zlozone podrzednie, Filologia polska, Gramatyka opisowa języka polskiego, składnia
tabelka deklinacji- gram. historyczna, Filologia polska, Gramatyka opisowa i historyczna
Przypadek, Filologia polska, Gramatyka opisowa i historyczna
Jodłowski - przydawka okolicznik dopełnienie, Filologia polska, Gramatyka opisowa jp
Ćwiczenie - imiesłów a przymiotnik, Filologia polska, Gramatyka opisowa

więcej podobnych podstron