Halę TOYA zlokalizowano przy ulicy Sołtysowickiej 35 w mikroregionie prawobrzeżnej aglomeracji przemysłowej Wrocławia, przylegającym geograficznie do Równiny Oleśnickiej. Na rysunkach 2 i 3 wykonanych w marcu i kwietniu 2002 r. widać powierzchnię terenu pod projektowaną halę. Pierwotny jego poziom kształtował się na rzędnej ok. 116,0 m. n.p.m. Woda gruntowa o swobodnym zwierciadle znajdująca się na wysokości ok. 1,0m. p.p.t. nie stanowiła ciągłego horyzontu, a jej poziom podnosił się czasowo aż do zalewania terenu. Natomiast poniżej warstwy gleby znajdowały się przeważnie słabe grunty, np. glina pylasta o plastycznej i miękkoplastycznej konsystencji, piasek gliniasty o konsystencji od twardoplastycznej do płynnej. Po zdjęciu humusu oraz gruntu z powierzchni terenu, poziom obniżył się do ok. 115,3 m. n.p.m. Stopień złożoności warunków gruntowo-wodnych zakwalifikował teren do II kategorii geotechnicznej.
Projektowany poziom posadzki wynosić miał +117,1 m n.p.m. tj. 1,8m. powyżej obniżonego poziomu terenu. W celu zrealizowania tego założenia rozważono różne warianty posadowienia hali. Poza dużym obciążeniem z nasypu pod projektowaną posadzkę, należało się liczyć z jej bardzo dużym obciążeniem pod regałami oraz w strefach intensywnego ruchu pojazdami i wózkami widłowymi, podnoszącymi palety do wysokości 12m. Posadowienie bezpośrednie w warstwach o słabej nośności groziło wystąpieniem zjawiska kurzawki lub sufozji.
Przeanalizowano więc potencjalne sposoby wzmocnienia podłoża:
- najprostsza metoda wymiany gruntu okazałaby się najdroższa. Wymiana ta musiałaby sięgać głębokości 3-4 m. p.p.t. (a lokalnie do 6-7m.), na obszarze kilku tysięcy metrów kwadratowych przy spodziewanym napływie wód gruntowych,
- posadowienie stóp fundamentowych na studniach z kręgów betonowych nie rozwiązywałoby problemu bardzo obciążonej posadzki,
- zastosowanie powierzchniowej lub wgłębnej stabilizacji za pomocą wapna i cementu byłoby technicznie i ekonomicznie nieuzasadnione. Podobnież metoda wibrowymiany i wibroflotacji gruntów.
Po dokładnej analizie w/w hipotetycznych metod geolodzy dr Józef Koszela i dr hab. Włodzimierz Brzękała polecili wykonać zbrojenie gruntu za pomocą geosyntetyków polegające na rozścieleniu geowłókniny, na niej geokraty następnie przykrytych warstwą o grubości 20 - 30cm odpowiednio dobranego kruszywa. Warstwa wzmacniająca ma cechy ciągłej płyty i wyrównuje osiadanie. Wykonawstwo jest szybkie a koszt relatywnie najniższy. Optymalność zastosowania tej metody sprawdziła się szybko w praktyce.