UROKI:
- pod pojęciem „uroki” należy rozumieć takie działania oparte na wykorzystaniu siły woli, które mają na celu oddziaływanie na konkretną osobę, w taki sposób by jej zaszkodzić. Można powiedzieć, że Umiejętność „Uroki” jest w pewnym sensie ograniczonym wykorzystywaniem tego co w uproszczeniu nazywamy „magią”. O ile jednak Umiejętność „Zaklęcia” pozwala nam oddziaływać na rzeczywistość w sensie i negatywnym i pozytywnym (w tym i na ludzi stanowiących jej część), o tyle Umiejętność „Uroki” dotyczy TYLKO ludzi i TYLKO negatywnego aspektu oddziaływania na rzeczywistość. Teoretycznie jest ona dostępna tylko dla wybranych przedstawicieli elity - kapłanów - zaklinaczy, starannie kryjących się z faktem jej posiadania. W praktyce może być warunkowo dostępna również i dla ah men, czyli znachorów, uzdrawiaczy, czarowników wywodzących się z niższych warstw społecznych. Osoby takie poza leczeniem ziołami i ewentualnie wróżeniem, czy wykorzystywaniem branych w formie Zalet wewnętrznych darów, takich jak telepatia albo telekineza, mogą posługiwać się urokami w sposób czysto intuicyjny. Wymaga to naturalnie zgody MG i uzasadnienia w historii Postaci.
Aby grać Postacią mogącą rzucać uroki należy, podobnie jak w przypadku Postaci „czarującej” wykupić umiejętność „Uroki” (1 lub 2 punkty), podnieść Wolę do poziomu 4 (16 punktów) i albo wykupić Zaletę „Wysoki status społeczny” za 4 punkty, albo wykupić Zaletę „Pobłogosławiony przez bogów” (10 punktów!), co gwarantuje nam, że nasza Postać będzie niezwykła a więc i będzie mogła, nie będąc kapłanem, władać urokami…Łącznie może nas to kosztować najmniej 21, a najwięcej 28 punktów!!!
Poziom trudności w przypadku Uroków wynosi 15 + Wola ofiary x 5.
Aby rzucić urok na kogoś musimy mieć:
Motywację.
Albo kontakt wzrokowy z naszą ofiarą, albo coś co było integralną częścią jej ciała (kosmyk włosów, palec, ucho, paznokieć ale WYRWANY W CAŁOŚCI itd.).
Czas na skupienie się i wykorzystanie siły swej woli przeciwko naszej ofierze.
Motywacja to WYRAŹNY I UZASADNIONY powód do tego, by źle życzyć jakiejś osobie. Chodzi o to, że musimy mieć WEWNĘTRZNE przekonanie, że wymierzamy jej słuszną zapłatę za to co nam uczyniła, przy czym naturalnie wcale NIE MUSIMY MIEĆ RACJI! Chodzi o nasze przekonanie, nie o to czy mamy naprawdę rację. W momencie gdy formułujemy zarzut mamy motywację, a zatem jesteśmy „kryci” przed bogami, którzy powinni być po naszej stronie i dopomóc nam w wykorzystaniu naszej siły woli przeciwko danej osobie…Następnym krokiem jest albo nawiązanie z ofiarą kontaktu wzrokowego (jeżeli jest ona nieświadoma naszych możliwości jest to teoretycznie nawet możliwe…), albo zdobycie podstępem włosów, palca czy innej części ciała tejże ofiary. Można w tym celu wykorzystać przekupnego sługę, można też wynająć kogoś do tego celu, można wreście zdobyć to samemu…Naturalnie najłatwiej zdobyć włosy i one są zazwyczaj wykorzystywane. Ostatni etap to skupienie się i jasne wyrażenie swej woli zaszkodzenia ofierze - w mechanice gry polega to na tym, ze deklarujemy znaną nam z „używania magii” wzmożoną koncentrację i rzucamy tyloma kośćmi k10, ile wynosi nasz Wola i Umiejętność „Uroki”, zostawiając ich tyle, ile wynosi Wola. Jeżeli wyrzuciliśmy tyle ile wynosi poziom trudności (patrz wyżej…) udało nam się rzucić urok…Jeżeli wyrzuciliśmy mniej nie udaje nam się, co więcej nasza ofiara wyczuwa nasze złe myśli (nawet jeżeli jest daleko a my posługujemy się do rzucenia uroku częścią jej ciała…) - w rezultacie przeczuwając co się dzieje staje się bardziej ostrożna, co przekłada się w praktyce na wyższy poziom trudności ponownego rzucenia na nią uroku - 25 + Wola x 5 !!! Jeżeli wyrzuciliśmy MNIEJ NIŻ 10 jest dość zabawnie bo to my stajemy się ofiarą własnego uroku…Co ciekawe, sami nie możemy go z siebie zdjąć…
Jakie „uroki” można stosować??? Oddziaływujące na:
Wygląd ofiary (np. zaczynają jej wypadać włosy, ropieć oczy, puchnąć dziąsła, na jej skórze pojawiają się cuchnące, zaropiałe wrzody itp…).
Zachowanie ofiary (ataki szału np. raz dziennie w samo południe, nieodparty pociąg do pewnych używek, wstręt do pewnych pokarmów, lęk przed określonymi rzeczami/zjawiskami, ustawiczne rozwolnienia, nieustanny, drażniący kaszel, nocne koszmary itp…).
Postrzeganie ofiary przez innych (ludzie zaczynają bać się ofiary, brzydzić się nią, nie poznawać jej itp…).
EFEKT MUSI BYĆ JASNO OKREŚLONY, KONKRETNY, DOTYCZĄCY TYLKO JEDNEJ Z POWYŻSZYCH SFER ODDZIAŁYWANIA!!!
A zatem np. możemy zażyczyć sobie, by nasza ofiara ALBO miała zaropiałe oczy, ALBO bez przerwy kaszlała, ALBO bała się panicznie broni (jeżeli jest wojownikiem może to być ciekawe…), ALBO miała napady furii na widok powiedzmy swej kochanej żony…
SKUTKI UROKU OFIARA ZACZYNA ODCZUWAĆ PO TYLU DNIACH OD JEGO RZUCENIA ILE WYNOSI JEJ WOLA - PRZEZ TEN CZAS MG KAŻDEGO DNIA TESTUJE JEJ WOLĘ (STOPIEŃ TRUDNOŚCI TESTU TO WYNIK RZUTU TEGO, KTO UŻYŁ UROKÓW W STOSUNKU DO OWEJ OFIARY) - W PRZYPADKU SUKCESU OFIARA ZACZYNA PRZECZUWAĆ, ŻE DZIEJE SIĘ Z NIĄ COŚ NIEDOBREGO I MOŻE PODJĄĆ ŚRODKI ZARADCZE!
Aby zdjąć urok należy albo zmusić tego, kto urok rzucił, by ten urok rozproszył (test Woli o trudności 25), albo odzyskać i spalić tą część ciała, która została użyta przy rzucaniu uroku, albo zwrócić się o pomoc do jakiegoś kapłana posiadającego Umiejętność „Rytuały i modlitwy” na poziomie co najmniej 2 (jeżeli zgodzi się on pomóc musi wykonać po trwających dzień, lub noc modłach, połączonych z umartwieniami i postem test swej Woli i Umiejętności „Rytuały i modlitwy” - stopniem trudności jest wynik rzutu na uroki tego, kto uroki rzucił. Kapłan może podjąć TYLKO JEDNĄ PRÓBĘ zdjęcia uroku - w razie niepowodzenia należy zgłosić się do innego kapłana o takich samych umiejętnościach. Jeżeli podczas testu wyrzuci on MNIEJ NIŻ 10 sam staje się również ofiara klątwy…Ostatnią szansą na zdjęcie uroku jest ah men - jeżeli potrafi on rzucać uroki może postąpić analogicznie jak kapłan - Umiejętność „Uroki” zastępuje mu „Rytuały i modlitwy”…On też może podjąć tylko jedną próbę zdjęcia uroku i sam staje się jego ofiarą, gdy wypadnie mu w teście mniej niż 10…
UWAGA!!! JEŻELI DO RZUCENIA UROKU WYKORZYSTANO CZĘŚĆ CIAŁA JAKIEJŚ OSOBY, TO RZUCAJĄCY UROK MUSI JĄ NOSIĆ PRZY SOBIE, BY UROK DZIAŁAŁ!!! UROK PRZESTAJE W PEŁNI DZIAŁAĆ GDY TA CZĘŚĆ CIAŁA ZOSTANIE SPALONA - ZAGUBIENIE JEJ, LUB PO PROSTU ODŁOŻENIE OZNACZA „CZASOWE” ZAWIESZENIE SKUTKÓW UROKU - WYSTARCZY POWTÓRNE ZADEKLAROWANIE NOSZENIA JEJ PRZY SOBIE I TEST WOLI O TRUDNOŚCI 25, BY UROK ZNÓW ZACZĄŁ DZIAŁAĆ!!! PRZEJĘCIE TEJ CZĘŚCI CIAŁA PRZEZ OSOBĘ INNĄ NIŻ TA, KTÓRA RZUCIŁA UROK, NAWET JEŻELI BĘDZIE ONA NOSIŁA JĄ ZE SOBĄ, NIE POWODUJE, ŻE UROK ZACZNIE ZNÓW DZIAŁAĆ „POD KONTROLĄ” KOGOŚ INNEGO!!! NIE MA OGRANICZEŃ JEŻELI CHODZI O ILOŚĆ OSÓB NA KTÓRE JEDNOCZEŚNIE RZUCAMY UROKI!!!